Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[pstryczek84]

hej!

Napisane przez LadyWhisper

Są dwie dolne trójki Jeszcze chyba nigdy tak nie odchorowalismy zębów.....

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

ufffffff

Napisane przez Delicjanka

Ogladalyscie uwage? ja siedziałam i ryczałam, nie rozumiem, qrwa nie rozumiem, jak tak można!!!!!!!!!!!!!!!!

nieeee, co bylo?

Napisane przez s i l v e r

Własnie wracam z pracy. Tz mi pisał że Daria ma gorączkę. Obawiam się, że to przez ten mocz jutro bedziemy mieć wyniki. Ale jestem raczej pewna ze to jakas infekcja bidulka moja. Tak ja boli że nawet chusteczka nie da się tam umyć

biedulka! buziaki dlaD.

Napisane przez s i l v e r

--------------------
ale w końcu się udało. Le
Przed chwilą się ważyłam. Nie robię tego często bo nie zależy mi tak na wadze. Na początku sierpnia ważyłam 54,7, a teraz 52,3
Dodam jeszcze, że zanim wróciłam do pracy- w marcu, to ważyłam 57.

Napisane przez mikakrolikowa

Pochwalę sie Julek przedwczoraj przytulil się i powiedzial Kocham moj slodziak
Deli trzymam kciuki za szybka wyprowadzke

meneq - witaj!!!!

[s i l v e r]

Hej. U nas nocka masakra Już dawno nie słyszałam żeby Daria tak płakała rozpalona byla strasznie.
Ja wlasnie do pracy jade. Moi rodzice dziś z nia beda, pójdą odebrać te wyniki z moczu i do lekarza. Martwię sie

[hope01]

Lady dobrze, że to przez zęby "tylko"

Meneq witajcie!!! gratulacje dla Yae

Ja się chyba przejdę do biedry dzisiaj. Są pozostałości wyprawki w niższych cenach, to może coś podłapie i skompletuję pudło akcesoriów do zabaw.

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Kurcze Silver, pewnie jakaś infekcja się wkradła a Ty się dodatkowo przy tym martwisz, bo przecież Darusia z tą nereczką miała oby szybko przeszło a sio!

[pstryczek84]

debrah - w klubie ok, jest ksiazka
marsi- cudna fota!

[mikakrolikowa]

Lady dobrze ze juz zabki wyszly mam nadzieje ze goraczki sie skończą
Marsi zdjecie cudne juz nie moge sue doczekać kiedy ja takie zrobię
Silver biedna Daria trzymam kciuki za Was
Meneq super ze lot udany a Yae grzeczna , jak dziadkowie napewno zachwyceni wnuczka

Z czytaniem Julka to samogloski tak ladnie nam poszly z sylabami juz nie tak predko chwyta doszlismy do 4 zeszytu Cieszynskiej ale ja to jako zabawe traktuje nawet nie stosuje tych zslecen z opisu poprostu sie bawimy wieczorkiem wrzucę na k prezentacje z samogloskami i artykuły o których wczoraj pisałam bo wczoraj poprostu padlam a mam tyle pracy a nawet kompa nie odpalilam

[nafiyqa]

MENEQ, swietnie sobie poradzilyscie

[misiaeel]

hej

no w końcu jakaś znośna pogoda;p można iść na zakupy bo w lodówce tylko światło chociaż termometr pokazuje 1 stopień

meneq super, że lot sie udał i Yae taka grzeczna to teraz możecie przylatywać częściej

silver biedna Darusia zdrówka!

fewciu no właśnie takie tez trzewiczki chciałam, ale nigdzie nie ma rozmiaru 24:/

marsi cudowne zdjęcie

Deli ja oglądałam i płakałam pstryczku było o tej 8miesięcznej dziewczynce gwałconej przej "wujka" i nie mogłam wysłuchac matki, która mówiła, że zostawiła tam dziecko bo siostra nalegała

[ewulkaaa]

dzień dobry!

dzisiaj jak wychodziłam z Anią do żłobka to było 3st. i tak pi.galo, ze masakra. Po przyjściu do domu pierwsze co zrobiłam to wyciągnęłam nam rękawiczki, od jutra zamierzam z rana nas w nie uzbroić

meneq - dzień dobry w ojczyźnie i brawa dla Yae!

silver - oby się okazało co jej jest i szybko przeszło zdrówka dla was

Lady - ohhh, jak dobrze, że już wiadomo co to. Musimy się zgadać na oddanie nosidła

Misiael, Deli - kurde, jaka masakra, nawet nie chcę sobie tego wyobrażać dobrze, że nie oglądałam, bo potem przeżywam takie sprawy długo za długo

-----------------
mogę się pochwalić?
mija 4 tydzień Ani w żłobku i muszę przyznać jedno - oboje z mężem jesteśmy MEGA zadowoleni wiem, pamiętam początki - było bardzo ciężko, w zasadzie miałam ochotę się poddać, ale na dzień dzisiejszy nie żałuję. Moje dziecko jest tam uśmiechnięte i szczęśliwe - zarówno jak wchodzi, jak i jak wychodzi. Pięknie radzi sobie ze sztućcami, a wcześniej bywało różnie, największy postęp widzę w operowani łyżką. Pięknie układa klocki jeden przy drugim - wcześniej tak nie było. No ale to wszystko są zdolności, które prawdopodobnie by nabyła również w domu. Najbardzie podoba mi się, jak wczoraj nas wzięła do kółeczka, ja śpiewałam "mam chusteczkę haftowaną" a ona szybko pobiegła po pieluszkę i się bawiliśmy raz ona chodziła z chusteczką raz ja, raz tż, było to przecudowne i przesłodkie no i np wczoraj Ania miała teatrzyk pacynkowy "czerwony kapturek" - no w domu bym czegoś takiego nie zorganizowała.
Widzę ciężką pracę pań w tym żłobku, Ania nigdy nie wyszła przepocona / wychłodzona, brudna, nieprzewinięta czy odparzona.

Generalnie - jestem bardzo zadowolona i jakby któraś się nad żłobkiem zastanawiała to ja dołączam do klubu Fewci - polecem polecam!

[Delicjanka]

Misia, tez nie moglam sluchac tej baby, sorry ale mogła zabrac to dziecko i normalnie ogarnąć drugie dziecko do szkoły;//.. ale wiesz no też zaufała, nio dziwny ten świat......


Kurna, odkąd mieszkam u t. mam masakre z plecami, oni mają taki miękki materac że jestem codziennie połamaana. Chociaż teraz wiem, że będe wybierać lepszy materac do sypialni i twardy. Ałaaaaaaaaaaa

Zaraz smigam na dzialke, wreszcie ladna pogoda

Meneq, witamy!!!!!!! chlebem i soląhaha

[litllesweetangel]

Obudzilam sie dzis jak Tz wrocil z pracy po 3 i ten do mnie, ze 2 stopnie na zewnatrz


Meneq rozumiem, ze dzisiaj prawdziwy, polski obiad

[hope01]

aktualnie jest 12 stopni na polu. masakra a jeszcze miesiąc temu o tej porze to już ponad 20 było

[ewulkaaa]

Napisane przez hope01

aktualnie jest 12 stopni na polu. masakra a jeszcze miesiąc temu o tej porze to już ponad 20 było

u mnie 7st.

[mikakrolikowa]

U nas 5,5 st a mialo byc dzis ładnie

[ewulkaaa]

Napisane przez mikakrolikowa

U nas 5,5 st a mialo byc dzis ładnie

tzn u nas jest ładna pogoda, w sensie świeci słoneczko, nie pada, no tylko ta temperatura ale powiesiłam pranie na dworze, ostatnie takie podrygi chyba

[iffonka7]

Hej

Szybkie pytanie do mam których dzieci śpią już w "doroslych " łóżkach. Jakie wymiary maja łóżka waszych dzieci i jakie wymiary ma pościel ? Bo by jednak będziemy takie kupować dla Bartka i musimy to zrobić jak najszybciej.

[Ultra81]

Dzień dobry
Wpadłam do pracy przed spotkaniami (mam dziś dwa dłuuugie), nikogo nie ma i jest błoga cisza Aż mi dziwnie

Meneq - super, że lot dobrze minął

Ewulkaa - fajnie, że jesteście ze żłobka zadowoleni

Marsi - zdjęcie boskie

Szaja - dzięki za linki, jesteś kopalnią pomysłów

Silver - zdrowia dla Daruni

Lady - dobrze, że już wiadomo, że to "tylko" trójki

Deli - pisałaś, że myslisz o odstawieniu Amelki. Ja ostatnio też jestem bardzo zmęczona kp, zwłaszcza, że Młoda nie może usiedzieć w miejscu, jednak po przemyśleniu sprawy uznałam, że jeszcze nie jestem gotowa (bo Młoda na pewno jest daleka od samoodstawienia, przynajmniej tak mi się wydaje). Nie chcę stosować żadnych drastycznych metod, typu "popłacze i się przyzwyczai", jakoś tak nie byłabym w zgodzie sama ze sobą. No i tym sposobem karmię dalej choć myśli o tym, żeby już zakończyć kp, wracają raz po raz.

Little - pytałaś o chatę. Kupujemy tę: http://kartuzy.info/ogloszenie,33151...ic-Mojusz.html
Tylko wiadomo, że urządzimy po swojemu - czyli do pomalowania, umeblowania i dekoracji wg naszego uznania. Wczoraj zresztą dostałam umowę przedwstępną, więc wszystko jest na dobrej drodze.

Misia - ja nie moge oglądać takich programów. Na samą myśl chce mi się ryczeć i przeklinać jednocześnie.

Miłego dnia, laski. U nas dziś 5 stopni Młoda popyla już w grubszej kurtce.

[nafiyqa]

Napisane przez Ultra81

Dzień dobry
Wpadłam do pracy przed spotkaniami (mam dziś dwa dłuuugie), nikogo nie ma i jest błoga cisza Aż mi dziwnie

Meneq - super, że lot dobrze minął

Ewulkaa - fajnie, że jesteście ze żłobka zadowoleni

Marsi - zdjęcie boskie

Szaja - dzięki za linki, jesteś kopalnią pomysłów

Silver - zdrowia dla Daruni

Lady - dobrze, że już wiadomo, że to "tylko" trójki

Deli - pisałaś, że myslisz o odstawieniu Amelki. Ja ostatnio też jestem bardzo zmęczona kp, zwłaszcza, że Młoda nie może usiedzieć w miejscu, jednak po przemyśleniu sprawy uznałam, że jeszcze nie jestem gotowa (bo Młoda na pewno jest daleka od samoodstawienia, przynajmniej tak mi się wydaje). Nie chcę stosować żadnych drastycznych metod, typu "popłacze i się przyzwyczai", jakoś tak nie byłabym w zgodzie sama ze sobą. No i tym sposobem karmię dalej choć myśli o tym, żeby już zakończyć kp, wracają raz po raz.

Little - pytałaś o chatę. Kupujemy tę: http://kartuzy.info/ogloszenie,33151...ic-Mojusz.html
Tylko wiadomo, że urządzimy po swojemu - czyli do pomalowania, umeblowania i dekoracji wg naszego uznania. Wczoraj zresztą dostałam umowę przedwstępną, więc wszystko jest na dobrej drodze.

Misia - ja nie moge oglądać takich programów. Na samą myśl chce mi się ryczeć i przeklinać jednocześnie.

Miłego dnia, laski. U nas dziś 5 stopni Młoda popyla już w grubszej kurtce.

Omajgad, 200m do sprzatania, podziwiam!!


Fakt, okropnie dzis zimno :/ jeszcze nie mamy kurtki na jesien, a wyglada na to, ze juz zimowa trzeba zakladac

SZKLANKO, zapomnialabym! Szkoda, ze tak krotko zabawiliscie w Trojmiescie, nastepnym razem koniecznie sie odezwij

A CHARLIZZ jesli jednak zdecydowala sie na wyjazd to naleza sie jej baty na goly tylek, bo nic a nic sie nie odezwala!

[hope01]

iffonka my mamy to http://allegro.pl/lozko-dzieciece-au...594714191.html a pościel ma jeszcze niemowlęcą

[sarah67]

hej
no wlasnie co do tych kszulek i bodziakow pod spod pytalam, bo druga Pani w przedszkolu mowila zeby Nataszce zakladac, a ja Jej zakladam samą bluzeczkę tylko, bo w przedszkolu jest cieplo, wychodza na dwor pbojetnie jaka pogoda, ale ma spodnie takie na błoto nieprzemakalne z szelkami i do tego kurteczkę, a jakby bylo Jej zimno w srodu to zawsze wisi bluza, oprocz tego zestaw ciuszkow w torbie.
Ale dzis byla Pani ktora tlumaczyla, i wszystko wyjasnilam, gadalysmy godzine prawie.

Pani, ktora tlumaczyla to Polka, ktora mieszka tu od 20 lat, powiedzialy, ze na pewno naucze sie jezyka na tym kursie 4razy w tygodniu mimo, iz po kursie nie bede miala z kim cwiczyc, i ze z moim zawodem jest duzo pracy tutaj. Wyszłam z rozmowy uradowana.

Ale wrocilam do domu i znowu negatywne mysli, ze sie nie nauczę.

Tak samo powiedzialam, ze wstydzę sie tego, zemieszkam tu prawie rok i nie umiem gadac. Beda w Pl i slyszac, ze ktos jest rok czasu i gadac nie umie to zawsze sie dziwilam jak to mozliwe. Panie pow. ze to normalne, ze mieszkam na wsi, zero kontaktu przez ten czas z ludzmi mowiacymi po niemiecku, troszke mi lepiej.

Powiedziala Pani, ze Nataszka jest zywym dzieckiem, ze jest bardzo sprawna fizycznie, ladnie bawi sie z dziecmi, a na moje obawy, ze Nati bardzo malutko mowi w ojczystym jeyku, powiedzialy zeby sie nie marwtic, ze sa dzieci starsze od Nataszki i nic nie mowia. I ze Nataszka potrafi powiedziec 3 slowa po niemiecku,
Sa tu w miasteczku zajecia sportowe dla takich maluszkow i zeby ja zapisac.
Chyba warto prawda??

Na moje tesknoty do Pl, panie powiedzialy, ze dla Nati bedzie tu lepiej.

Chcialabym cos zakupic drobnego dla tych Pan, bo dawno nie spotkalam sie z kims kto byl tak pomocny, Polka dala swoj nr telefonu, ze gdybym miala problem, to Ona pomoze. Pani Nataszki wyszukiwala mi kursy i dzwonila, to jest tak mile, ze szok. Tylko nie wiem co zakupic, zeby nie poczuly sie urazone.

Szaja
wielkie dzieki za te linki, na pewno bede korzystac,

a mam pytanko o ta ksiegarnie internetowa co zamawiasz ksiazki, bo raz korzystalam i zamawialam ale juz nie pamietam.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

przepraszam, ze tyle o sobie, ale nie mam komu powiedziec, jestem tak pełna emocji, obaw, czekam na kurs z utesknieniem ale tez ze strasznym strachem czy sie naucze, czy zdam egzamin B1, ze az do wc biegam.

I nie wiem czy rezygnowac z tego kursu raz w tygodniu co twraz jestem, bylam juz 3 razy, spotkan bbedzie jeszcze 10, 1,5h jedno, koszt calosci 76 euro plus dojazd 10km. Tamten drugi bedzie po 5 godzin 4 razy w tygodniu,

Wiec czy jest sens kontynowac ten co teraz chodzę, 76 euro to dla mnie duzo, ale troche żal rezygnowac, zawsze to jakies wyjscie do ludzi.

Co myslicie?

[ania13.03]

Napisane przez iffonka7

Hej

Szybkie pytanie do mam których dzieci śpią już w "doroslych " łóżkach. Jakie wymiary maja łóżka waszych dzieci i jakie wymiary ma pościel ? Bo by jednak będziemy takie kupować dla Bartka i musimy to zrobić jak najszybciej.

My mamy dla dziewczyn lozeczka Ikea Mammut i posciel juz zwykla pojedyncza

Silver biedna Darunia Zdrowka dla niej

meneq super, ze juz w domu

marsi Cudowne zdjecie, wspaniala pamiatka

Lady, brawa za zabki

[sarah67]

Silver

zdrówka dla Darunii

[ewulkaaa]

ahhh, i zapomniałam napisać:
MARSI - genialne zdjęcie :Love:

[ania13.03]

Napisane przez Debrah

Możecie podlinkować jakieś fajne farby dla naszych malców, jakiego typu to mają być?

http://allegro.pl/farby-do-malowania...626774252.html

Ciastoliny niestety reanimowac nie umiem Sama chetnie sie dowiem czy jest na to jakis sposob

[fewcia]

Napisane przez ewulkaaa

mogę się pochwalić?
mija 4 tydzień Ani w żłobku i muszę przyznać jedno - oboje z mężem jesteśmy MEGA zadowoleni wiem, pamiętam początki - było bardzo ciężko, w zasadzie miałam ochotę się poddać, ale na dzień dzisiejszy nie żałuję. Moje dziecko jest tam uśmiechnięte i szczęśliwe - zarówno jak wchodzi, jak i jak wychodzi. Pięknie radzi sobie ze sztućcami, a wcześniej bywało różnie, największy postęp widzę w operowani łyżką. Pięknie układa klocki jeden przy drugim - wcześniej tak nie było. No ale to wszystko są zdolności, które prawdopodobnie by nabyła również w domu. Najbardzie podoba mi się, jak wczoraj nas wzięła do kółeczka, ja śpiewałam "mam chusteczkę haftowaną" a ona szybko pobiegła po pieluszkę i się bawiliśmy raz ona chodziła z chusteczką raz ja, raz tż, było to przecudowne i przesłodkie no i np wczoraj Ania miała teatrzyk pacynkowy "czerwony kapturek" - no w domu bym czegoś takiego nie zorganizowała.
Widzę ciężką pracę pań w tym żłobku, Ania nigdy nie wyszła przepocona / wychłodzona, brudna, nieprzewinięta czy odparzona.

Generalnie - jestem bardzo zadowolona i jakby któraś się nad żłobkiem zastanawiała to ja dołączam do klubu Fewci - polecem polecam!

Właśnie u nas ostatnio był "kot w butach" i o tym samym z TŻ pomyśleliśmy, ze w domu bym jej tego nie zorganizowała.
Widzisz, to zależy gdzie się trafi. Ja jestem bardzo zadowolona. Panie konsultują ze mną każdą rzecz jaką Blanka je (nadal nie je słodyczy), ostatnio pytały mnie: "Pani Ewo, dzisiaj dzieci będą miały na podwieczorek biszkopty i kisiel z soku malinowego. Czy możemy podać Blance?"

Ultra pierwsza moja mysl byla taka jak Nawijki Tyyyyyle sprzątania

Meneq witaj w kraju!

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

debrah czekam na adres

[ewulkaaa]

Napisane przez fewcia

Właśnie u nas ostatnio był "kot w butach" i o tym samym z TŻ pomyśleliśmy, ze w domu bym jej tego nie zorganizowała.
Widzisz, to zależy gdzie się trafi. Ja jestem bardzo zadowolona. Panie konsultują ze mną każdą rzecz jaką Blanka je (nadal nie je słodyczy), ostatnio pytały mnie: "Pani Ewo, dzisiaj dzieci będą miały na podwieczorek biszkopty i kisiel z soku malinowego. Czy możemy podać Blance?"

Ultra pierwsza moja mysl byla taka jak Nawijki Tyyyyyle sprzątania

Meneq witaj w kraju!


---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

debrah czekam na adres

my mamy wywieszone menu na cały miesiąc, więc dokładnie wiem co i kiedy będzie jadła gdybym miała zastrzeżenia to też mogę zgłaszać

poza tym mamy wywieszony plan zajęć na cały tydzień, dlatego też wiem jakie zabawy Ania już powinna znać - dziś np. będą się bawić w pociąg i budować wieże z klocków a jutro powtarzają piosenkę po angielski "BINGO" potem w domu śpiewam jej tą piosenkę a ta: ciocia!ciocia! czyli kojarzy ze żłobka

[neti1]

witam się!!


MENEQ witaj! Widzisz tak się obawiałas a wysztko poszło lepiej niż mogłaś sie spodziewać.SUPER!!

U mnie już dziś lepiej- znacznie lepiej sie czuje ale najgorsze że nie ćwiczę znów. No kurde nie dam rady. za bardzo chrycham. Jak tylko wydobrzeje biore się poważnie do roboty bo waga znów stoi a i z dietą krucho. do końca roku 5 kg musze zrzucić i to jest MUS więc nie ma przebacz.

właśnie zamówiłam Antoniemu 3 bluzeczki z dł rękawem i 2 pary spodni dresowych z Primarku za 80 zł z wysyłką. czy to dużo?? chyba nie?

[Debrah]

Ratunku! Nie ma prądu od wczoraj wieczorem. Nie mam ciepłej wody, światła,możliwości zrobienia czegos do jedzenia i pada mi bateria w fonie: (

[neti1]

Napisane przez Debrah

Ratunku! Nie ma prądu od wczoraj wieczorem. Nie mam ciepłej wody, światła,możliwości zrobienia czegos do jedzenia i pada mi bateria w fonie: (

widziałam na FB..co to za awaria??? wsółczuję

[hope01]

neti poka

debrah a to nie masz gazowej kuchenki?

[Aga8484]

Dziewczyny a co Ifwką ????
Chyba jej już chwilę nie było