Mamusie czerwcowe cz. 6

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61005151]
Ja nie oglądam.porodów nie chciałam nawet dotknąć główki swojego dziecka jak wychodziła- położna mowila ze to mobilizuje do dalszego parcia. Ja tam nie potrzebowałm takiej mobilizacji mężowi też kategorycznie zabronilam tam patrzeć [/QUOTE]
O matko! Rozwaliłaś mnie z tym dotykaniem główki Też bym chyba się nie zdecydowała Jeszcze wepchnęłabym przypadkiem z powrotem

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez majkela12

Hej, gratuluje wizyt, 3mam kciuki za kp, za szybkie wyjście ze szpitala i przede wszystkim za szybkie bezbolesne porody dzisiaj świętuje i uwaga wracamy do domu, to chyba najpiękniejszy prezent jaki mogłam sobie wymarzyc dzisiaj w końcu bedziemy w 5 miłego weekendu mamusie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super wiadomość, ekstra prezent!
Wszystkiego najlepszego!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Nie wyobrażam sobie ze Tż zagląda....i już mu powiedzialam ze nie ma takiej możliwości

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ania230

Nie wyobrażam sobie ze Tż zagląda....i już mu powiedzialam ze nie ma takiej możliwości

Ja zabronilam, ale jak położna powiedziała że główka już jest i że duuzo włosków to zetknął, widziałam to ale był mega dzielny, szczerze mówiąc nie spodziewałam się ze bedxie aż tak dzielny. Sprawiał wrażenie jakby go to w ogóle nie ruszalo.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zebrah]

Napisane przez Madzia9999

Dziewczyny mieliście spuchniete stopy pp porodzie? Ja pp szpitlu mam masakre i poce się jak dzika świnka :P do tego nawal z,piersi normalnie dziś pod prysznicem 4razy byłam

Ja się tak pociłam po porodzie, że pływałam dosłownie. W domu 3 razy dziennie prysznic minimum. Chyba organizm się oczyszczał.
A teraz dodatkowo upał panuje...

Napisane przez Radena

Mój mąż uważa,że mnie boli,jak on masuje. Owszem,trochę boli,ale potem jaka ulga!!! Niestety nie da się przekonać. Nie lubi też żebym ja go masowala:-/

Mój mi masuje wieczorem krzyże- od tygodnia mnie napieprzają.
Duża ulga jak tak pomasuje chwilę. Nauczył za to Rafcia od niemowlaka, że mu po kąpieli nóżki chwilkę masuje. I teraz młody sam się nadstawia i prosi jak jakiś piesek Przesłodkie to jest.

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60993946]
Z jednej strony jest niby presja na kp ale z drugiej czasem na prawdę brak wsparcia profesjonalnego! I takie wsparcie ze strony innych mam, rady i sugestie to czasem wszystko na co możemy liczyć! A że kp bywa ciężkie to na prawdę bardzo dużo!
Tutaj też po to te rady i słowa otuchy żeby wesprzeć i pomóc, nie po to by dac do zrozumienia że mm to jakieś zło konieczne, bo tak nie jest [/QUOTE]

Polać jej, bo dobrze mówi

Napisane przez Honcia

Ja już kiedyś pisałam, że kp boję się bardziej niż porodu... A wszystko dlatego, że moja siostra po cc miała okropne przeżycia i w efekcie córka była na mm. Może mi się uda, siostrzenica urodziła się w połowie 8 miesiąca i to na pewno też miało wpływ... Ehh nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzę.

Honcia, dasz radę, tylko się nie stresuj tym kp. Jesteśmy ssakami jakby nie patrzyć i trzeba uwierzyć, że potrafimy wykarmić nasze maluszki.

Napisane przez CarycaKatharina

Zostajemy w szpitalu jeszcze 5 dni. Mieszko dostaje antybiotyk bo ya jego wysoka bilirubina to nie tylko żółtaczka. Wyniki krwi wskazują na jakas infekcję. Ale przybiera na wadze, chętnie je tak ze jestem dobrej mysli.

Infekcja szpitalna, czy jeszcze z brzucha? Super, że przybiera

Napisane przez ania230

Mam głupie sny- bardzo realne i związane z moimi przeżyciami obecnymi i z lat poprzednich(byly Tz).

Ja miałam dzisiaj koszmary- słaba noc ogólnie. Mąż miał spotkanie z ludźmi z pracy i wrócił o 1. Obiecał mi, że do porodu już siedzi w chałupie i nie pije i pilnuje żony czy aby nie rodzi

Napisane przez PikPik09

Sluchajcie dziewczyny.czy to normalne tez tak macie ze hmm no ...mam cos takiego ze bez potrzeby czuje parcie na stolec..

Jak mam skurcz, to mam takie odczucie i muszę lecieć do kibelka w sekundzie. To przepowiadacze tak działają u mnie.

Leoś coś jest dzisiaj mało aktywny

[ania230]

Jest tak duszno ze na razie odpuszczam wyjście do lidla. Wieczorem.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61005871]Ja zabronilam, ale jak położna powiedziała że główka już jest i że duuzo włosków to zetknął, widziałam to ale był mega dzielny, szczerze mówiąc nie spodziewałam się ze bedxie aż tak dzielny. Sprawiał wrażenie jakby go to w ogóle nie ruszalo.
[/QUOTE]

Ja to bym miala obawy czy potem coś z głową się Tz nie stanie... wiesz co mam na myśli.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

U mnie Majeczka bardzo ładnie się odzywa

[Miqesi]

Aniu, piękne kwiaty
jakie bułeczki pieczesz? drożdżówki?

dzanet, jak rodziłam synka, to naprawdę nie miałam już sił przy końcówce i kiedy położna powiedziała, że główka już wychodzi i mogę dotknąć, zrobiłam to, dotknęłam po raz pierwszy moje dziecko Poczułam te długie włoski i to mi dodało sił do parcia
Mąż stał cały czas za mną, nie patrzył tam na dole. Jak urodziłam synka, to dopiero podszedł i przeciął pępowinę

pikpik, też tak czasem mam, dziwne uczucie

Australia, nie ma sensu oglądać tych filmików z porodów, bo tylko się człowiek nakręca.

majkela, super, że już wychodzicie! Wszystkiego Najlepszego!

[ania230]

Tz z domu specjalnie przyniósł duży wiatrak jakby było mi za gorąco

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Miqesi

Aniu, piękne kwiaty

dzanet, jak rodziłam synka, to naprawdę nie miałam już sił przy końcówce i kiedy położna powiedziała, że główka już wychodzi i mogę dotknąć, zrobiłam to, dotknęłam po raz pierwszy moje dziecko Poczułam te długie włoski i to mi dodało sił do parcia
Mąż stał cały czas za mną, nie patrzył tam na dole. Jak urodziłam synka, to dopiero podszedł i przeciął pępowinę

Dziekuje

Nie wiem czy bym się odważyła.

Zabieram się za buleczki

[haneczkab92]

Napisane przez Miqesi

Cześć, Dziewczynk

AUSTRALIA, ja karmiłam synka piersią tylko 3 tygodnie. Potem dostawał mm. Nie czułam wyrzutów sumienia, ładnie przybierał, zdrowo rósł i co najśmieszniejsze, w ogóle prawie mi nie chorował.
Nigdy nie miałam ciśnienia na karmienie piersią. Teraz, jak się uda, to będę karmić piersią, a jeśli nie, to tragedii nie będzie.
Są plusy tej sytuacji, np. nie jest się uwiązanym w domu z dzieckiem, możesz wyjść o dowolnej porze, a tatuś może dzieciaczka nakarmić mm.
super Pokaż fotki U mnie powoli wychodzą begonie. jeszcze muszę surfinie posadzić, już się nie mogę doczekać

Powiem Ci, że bardzo budujące jest to, co piszesz

Napisane przez Madzia9999

Ja jak się budzilam to na czczo też zgage miałam

hmm pyszności
U mnie pierś z kurczaka z mozzarela i pomidorem

Nie kupuj na zapas mleka. Zobaczysz jakkim ew będą w szpitalu dokarmiac.
Ja mam bebilom po futura czy jakoś tak

Dziewczynki po co Wy się meczycie takimi filmikami :P

Zjadłabym!!!
Ja też miałam bebilon w szpitalu, i w domu kupiłam takie samo. Bebilon pronutra

Napisane przez __Veronique

Halo

Ja tak na szybciutko. U nas ok, kp powoli się rozkręca. Mnie się mleczko produkuje, tylko panienka mało ciągnie, chyba chce linie utrzymać taka smarkata i takie głupoty już jej w głowie ale próbujemy cały czas, przystawiam ją i jakoś to idzie. Mam nadzieję, że nie okaże się, że spadnie za dużo z wagi... W nocy piła bardzo ładnie i bardzo dużo, tylko potem jej się ulało
Z racji tego, że jest wcześniakiem, czeka ją usg główki i brzuszka.
Nie mogę się na nią napatrzeć jaka jest malunia i śliczniunia

Nie mam za bardzo jak was podczytywać, w każdej wolnej chwili śpię zerknęłam na pierwszą stronę, co się tak guzdracie??

Super optymizmu dużo bije z Twojego posta!

[ania230]

Przerwa na arbuza
Czekam az ostygnie mleko z maslem żebym mogla wlać i ciasto wyrabiac.

[Asiek121]

Ja dzisiaj sie tragicznie czuje, nie wiem czy to przez zmiane pogody czy co. Od wczoraj leje i burze

A ja leze i nie mam sily, jakies dziwne kłucia w samej pochwie jakby.. i Mała jakoś mało ruchliwa

[CarycaKatharina]

Zebrah nie wiem. Mial podwyższone crp: 17. Dostaje ampicylinę. Moze byc ze to szeroko rozumiana infekcja porodowa. Mocz tez mial dziś badany i jest w porzadku tutaj

[ewka555]

Napisane przez CarycaKatharina

Zebrah nie wiem. Mial podwyższone crp: 17. Dostaje ampicylinę. Moze byc ze to szeroko rozumiana infekcja porodowa. Mocz tez mial dziś badany i jest w porzadku tutaj

Trzymajcie sie ! Po leku będzie dobrze, na pewno szybciutko spadnie ! moja Zuzia miała po porodzie crp 60, tez dostawala ampicyline i jeszcze gentamecyne dodatkowo...

[zebrah]

Jak się Leoś do 5 nie ruszy to jadę na ip. Będzie mi tu matkę straszył

Caryca- Rafek miał też po urodzeniu chyba CRP 30 czy jakoś tak, ale czekali lekarze aż samo spadnie i wykaraskał się z tego bez antybiotyku. Mierzyli mu co pół dnia.

[ania230]

Napisane przez Miqesi

Duszona karkówka w sosie z cebulką+ surówka (buraczki+marchew+jabłko+ cebulka+sok z cytryny), pieczone ziemniaczki

ależ mi zrobiłaś smaka na karkówkę :P

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez zebrah

Jak się Leoś do 5 nie ruszy to jadę na ip. Będzie mi tu matkę straszył

Caryca- Rafek miał też po urodzeniu chyba CRP 30 czy jakoś tak, ale czekali lekarze aż samo spadnie i wykaraskał się z tego bez antybiotyku. Mierzyli mu co pół dnia.

może wypił bardzo zimny napój czy wodę i to powinno pomóc.. Ja tak robię jak Maja długo się nie odzywa.

Leoś wstajemy śpioszku!!!

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

ciasto zagniecione teraz godzinkę czekamy aż wyrośnie, potem kształtujemy kuleczki i jeszcze 30 min i do piekarnika
ciekawa jestem jakie wyjdą bo robię z innego przepisu

[Asiek121]

Napisane przez zebrah

Jak się Leoś do 5 nie ruszy to jadę na ip. Będzie mi tu matkę straszył

Caryca- Rafek miał też po urodzeniu chyba CRP 30 czy jakoś tak, ale czekali lekarze aż samo spadnie i wykaraskał się z tego bez antybiotyku. Mierzyli mu co pół dnia.

napij sie zimnego, mnie tez dzisiaj straszyła :P tarmosiłam brzuch i nic, ale zjadłam troche truskawek z lodówki i czuje czkawke

[Miqesi]

Napisane przez zebrah

Jak się Leoś do 5 nie ruszy to jadę na ip. Będzie mi tu matkę straszył

Caryca- Rafek miał też po urodzeniu chyba CRP 30 czy jakoś tak, ale czekali lekarze aż samo spadnie i wykaraskał się z tego bez antybiotyku. Mierzyli mu co pół dnia.

Zebrah, ale cały dzień się nie ruszał? Może zjedz coś słodkiego, napij się zimnej wody i połóż się na boku. Może pomoże.



---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez Asiek121

napij sie zimnego, mnie tez dzisiaj straszyła :P tarmosiłam brzuch i nic, ale zjadłam troche truskawek z lodówki i czuje czkawke

hahaha.

Ostatnio po wizycie u gina też miałam KTG i mała sobie spała. Nie pomogło tarmoszenie brzuszka. A że mąż kupił wcześniej 2 kilo truskawek, to poszedł kilka umyć i mi dał. Po jakiś paru minutach mała zaczęła wariować, więc to też jest dobry sposób

[ania230]

Napisane przez Miqesi

Aniu, piękne kwiaty
jakie bułeczki pieczesz? drożdżówki?

maślane

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

ochłodziło się ubiorę się i pójdę do lidla, będę miała z głowy bo coś zanosi się na deszcz aaa nawet mówią w radiu ze na burzeeeee

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

U nas też sie zachmurzylo... a chcielismy iść na ogródek zeby mąż pomalowal piaskownice dla Zosi. Sam zrobił, taką z daszkiem jak teraz są w lidlu. Jak bedzie gotowa to się pochwalę :-D

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[madzius90]

Napisane przez __Veronique

Halo

Ja tak na szybciutko. U nas ok, kp powoli się rozkręca. Mnie się mleczko produkuje, tylko panienka mało ciągnie, chyba chce linie utrzymać taka smarkata i takie głupoty już jej w głowie ale próbujemy cały czas, przystawiam ją i jakoś to idzie. Mam nadzieję, że nie okaże się, że spadnie za dużo z wagi... W nocy piła bardzo ładnie i bardzo dużo, tylko potem jej się ulało
Z racji tego, że jest wcześniakiem, czeka ją usg główki i brzuszka.
Nie mogę się na nią napatrzeć jaka jest malunia i śliczniunia

Nie mam za bardzo jak was podczytywać, w każdej wolnej chwili śpię zerknęłam na pierwszą stronę, co się tak guzdracie??

Super sie czyta takie pozytywne posty
oby Ksiezniczka zachciala ladnie jesc z piersi

[mamaNiny]

A mój mąż składa mebelki pochwalę się

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[madzius90]

Ja kisne z Bartkiem na placu zabaw. On ma frajde , ja sie nudze jak mops
Jeszcze te lawki takie twarde, az mnie boli.
jakas chmure juz ciagnie wiec pewnie zaraz bedziemy sie zwijac do domu

[Miqesi]

Widzę, że dzisiaj pracowity dzień dla naszych drugich połówek

Mój dzisiaj robi porządek w sypialni. Trzeba zrobić miejsce na łóżeczko i nową komodę

dzanet, pochwal się później efektem pracy męża
Veronique, pokaż zdjęcie Laurki

[motylek1984]

Mama u mnie jest i ogarnęłyśmy kącik do przewijania :-D

[haneczkab92]

Napisane przez zebrah

Jak się Leoś do 5 nie ruszy to jadę na ip. Będzie mi tu matkę straszył

Caryca- Rafek miał też po urodzeniu chyba CRP 30 czy jakoś tak, ale czekali lekarze aż samo spadnie i wykaraskał się z tego bez antybiotyku. Mierzyli mu co pół dnia.

Właśnie, zjedz coś co na niego zazwyczaj działa na pewno testuje tylko cierpliwość mamy

Napisane przez Miqesi

Widzę, że dzisiaj pracowity dzień dla naszych drugich połówek

Mój dzisiaj robi porządek w sypialni. Trzeba zrobić miejsce na łóżeczko i nową komodę

dzanet, pochwal się później efektem pracy męża
Veronique, pokaż zdjęcie Laurki

O tak mój właśnie prasuje- sam z siebie, a mi kazał odpocząć...

[Weronia93]

Napisane przez zebrah

Jak się Leoś do 5 nie ruszy to jadę na ip. Będzie mi tu matkę straszył

Caryca- Rafek miał też po urodzeniu chyba CRP 30 czy jakoś tak, ale czekali lekarze aż samo spadnie i wykaraskał się z tego bez antybiotyku. Mierzyli mu co pół dnia.

Napij sie coli połóż na lewym boku i jak sie przez 30min nie poruszy Max 3 razy to jedz na IP

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez motylek1984

Mama u mnie jest i ogarnęłyśmy kącik do przewijania :-D

Super juz wszystko zrobione na tip Top

[motylek1984]

Zebrah, a kiedy ostatni raz Leoś się ruszał? W szpitalu mielismy uzupełniać kartę ruchów, o 7.00-8.00, 12.00 -13.00 i 18.00 -19.00, miało być conajmniej 6 ruchów /u mnie 12/, jeżeli byłoby mniej to liczymy w następnej godzinie. Gdyby znowu było mniej to miałyśmy zgłosić położnej.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Zebrah jak nic się nie zmieni, to jedz do szpitala, lepiej sprawdzić.

[kaska87]

Mój mąż też dzisiaj kosil trawniki i meble wynosił

Zebrah jak Leoncjo? Mam nadzieję, że już się obudził zboj

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61009886]U nas też sie zachmurzylo... a chcielismy iść na ogródek zeby mąż pomalowal piaskownice dla Zosi. Sam zrobił, taką z daszkiem jak teraz są w lidlu. Jak bedzie gotowa to się pochwalę :-D

[/QUOTE]
Koniecznie


Wrocilam z lidla i jestem cała mokra. Duszno jak cholera.

[zebrah]

Napisane przez Miqesi

Zebrah, ale cały dzień się nie ruszał? Może zjedz coś słodkiego, napij się zimnej wody i połóż się na boku. Może pomoże.

Dziewczyny zrobiłam tak jak kazałyście- 0 efektu. Tarmosiłam, zimne piłam, kawę wypiłam, potem słodkie.
Zgrzana, zdenerwowana, z rzeczami na przyjęcie do szpitala wsiadłam do samochodu - mam szpital 500m od domu. No i dokładnie jak wyjeżdżałam z parkingu to mnie skopał serią! Dla pewności wyjechałam na górkę pod szpital i dalej kopał i reagował jak go smyrałam palcem. Kurcze on naprawdę jest LEON ZAWODOWIEC i warty swojego imienia. Tak nastraszyć matkę Na razie odpuściłam i wróciłam do domu- może już będzie fajnie się ruszał. Ale z tego co mówicie, to Wasze dzieciaczki też takie ospałe w tą pogodę

Motylek- od kiedy się obudziłam rano (w nocy wiadomo że się nie czuje) tylko dwa razy się ruszał koło 12 i stąd taka moja reakcja. Ani po śniadaniu, ani po obiedzie- tylko ta 12. Bo zazwyczaj to fika i naprawdę ruchliwy jest.