Moc pozytywnego myślenia - część II

[Mocny Akcent]

Napisane przez KawaMarcepanowa

Celestia - w komórkach czy jaka branża?
u mnie pp leży i kwiczy... nie wiem kiedy dojdzie do normy, ale mam nadzieję, że wreszcie ten koszmar się skończy..

jak się sprawy mają? dodzwoniłas się? moja znajoma zwalnia pokój z 1-szym listopada. jeśli wytrwasz do tego czasu, będzie miejsce, ale musiałabyś się zadeklarować. No staram się jak mogę, żeby Ci pomóc...

[Celestia]

Napisane przez KawaMarcepanowa

Celestia - w komórkach czy jaka branża?
u mnie pp leży i kwiczy... nie wiem kiedy dojdzie do normy, ale mam nadzieję, że wreszcie ten koszmar się skończy..

Telekomunikacja.

[klaaa]

Akcent, Kawa ja to chyba naprawdę muszę się z wami spotkać i wybić z głowy wszelkie narzekania

Celaestia ta praca to będzie tylko taki okres przejściowy, żeby jakoś przeżyć, a niedługo na pewno znajdziesz coś lepszego

[Celestia]

Napisane przez klaaa

Akcent, Kawa ja to chyba naprawdę muszę się z wami spotkać i wybić z głowy wszelkie narzekania

Celaestia ta praca to będzie tylko taki okres przejściowy, żeby jakoś przeżyć, a niedługo na pewno znajdziesz coś lepszego

Własnie mam taką nadzieję

[theoneandonly]

[Heeej co u Was?

QUOTE=hanna_f;29903231]Cześć optymistki!
Dołączę się do wątku, jeśli mogę i od razu zarzucę Was pytaniem - jak tam u Was z marzeniami? Macie jakieś spełnione już? Dążycie do ich spełnienia czy raczej czekacie, aż same się jakoś spełnią?[/QUOTE]

Ja to takie prawdziwe marzenia miałam za czasów podstawówki. Im człowiek starszy tym mniej ma marzeń. Teraz mam bardziej plany niż marzenia

Napisane przez Celestia

Hey dziewczynki kochane, znalazłam pracę w call center, nigdy nie chciałam w tym robić, ale niestety sytuacja mnie zmusila

Świetnie, gratuluję
Co do cc to mnie też nigdy nie interesowała taka praca, ale chyba nie ma co demonizować, bo mam koleżankę, która pracowała przez jakiś czas na takim stanowisku i stała się przez tą pracę zupełnie inną osobą w sensie mega pozytywnym. Stała się bardziej pewna siebie,asertywna bardziej wygadana, potrafi teraz o siebie zawalczyć w każdej sprawie-zupełnie inna osoba nawet głos jej się zmienił
Każda praca może czegoś nauczyć

Napisane przez gunia17

Dziewczyny, mam do Was pytanie:
walczyłybyście o faceta, na ktorym Wam zależy?
Na początku to jemu zależało, ale ja-jak zwykle zresztą-spieprzyłam i to ostro.
Czy może przeczekałybyście i zobaczyly, co on zrobi? Czy może dałybyście sobie spokój? A dodam, że on wie, co do niego czuję.
pliska za podpowiedź

Miałam ostatnio podobną sytuację i ja bym sobie dała spokój.
Jak facetowi nie zależy i nie stara się zabiegać już na samiutkim początku to strach myśleć co będzie potem Taka prawda niestety

[gunia17]

Napisane przez theoneandonly

Miałam ostatnio podobną sytuację i ja bym sobie dała spokój.
Jak facetowi nie zależy i nie stara się zabiegać już na samiutkim początku to strach myśleć co będzie potem Taka prawda niestety

no już dałam sobie spokój, wieczorami bywa najgorzej, kiedy ciemno i zimno... ale w dzień można się w miarę pozbierać...
wiem, że to prawda, ale czasami logiczne argumenty nie docierają do mnie. Minie pewnie za jakiś czas. Muszę się nastawić na pozytywne myślenie

a u Ciebie jak? jak poranki i w ogóle?;>

[KawaMarcepanowa]

Akcencioch - piszę Ci pw
w każdym razie uffffffffffffffff, mam gdzie mieszkać, jest git, jestem happy

[Celestia]

Napisane przez KawaMarcepanowa

Akcencioch - piszę Ci pw
w każdym razie uffffffffffffffff, mam gdzie mieszkać, jest git, jestem happy

Fajnie

[KawaMarcepanowa]

Nooo, co za ulga
nawet nie wiecie co ja przeżywałam przez ostatnie 10 dni, ex zafundował mi taki horror, no w sumie wychrzanił mnie z domu można powiedzieć ale spoko, mam nadzieję, że karma istnieje i że spotka go coś podobnego.

[Mocny Akcent]

Napisane przez KawaMarcepanowa

Akcencioch - piszę Ci pw
w każdym razie uffffffffffffffff, mam gdzie mieszkać, jest git, jestem happy

cieszę się razem z Tobą

przeszłam przemianę - nie piję %%, ćwiczę, sobota a ja siedzę grzecznie w domu

[Neskaaaa90]

Cześć dziewczyny. Kiedyś udzielałam się trochę w tym wątku, teraz poczułam, że znowu was potrzebuję.
Muszę za wszelką cenę zmienić swoje myślenie. Jestem taka smutna, taka zła, tak irytują mnie ludzie, że cholernie siebie nie poznaję.
Mam dosć siebie samej!

[Mocny Akcent]

Napisane przez Neskaaaa90

Cześć dziewczyny. Kiedyś udzielałam się trochę w tym wątku, teraz poczułam, że znowu was potrzebuję.
Muszę za wszelką cenę zmienić swoje myślenie. Jestem taka smutna, taka zła, tak irytują mnie ludzie, że cholernie siebie nie poznaję.
Mam dosć siebie samej!

napisz coś więcej... dość, bo...? jak to irytują ludzie, co robią?

[thalia666]

Nie piszę u Was, ale czytam.
Dziś szłam sobie przez park, a na drzewach były przyczepione kolorowe karteczki ze zdaniami typu "Uśmiechnij się", "Dziś jest piękny dzień", "Marzenia się spełniają"...
Aż sam uśmiech wpłynął mi na twarz.
Fajna inicjatywa, co myślicie?

[KawaMarcepanowa]

pewnie że fajna

[Mocny Akcent]

Słonko świeci
Jeść mi się chce.....i ogólnie byłam na spotkaniu biznesowym moim pierwszym.

[Lainathiel]

Dzien dobry
Mam nadzieje, ze o mnie nie zapominacie bo ja tutaj caly czas jestem i czytam

[ahaatka]

Witam serdecznie wszystkie optymistki
Od dawna Was podczytuje, czasami podkradne troche pozytywnej energii , ale teraz chcialabym do Was dolaczyc i aktywnie w temacie podzialac. Uwazam sie za optymistke - o tak - i to przez duze O, tyle ze ostatnio cos we mnie padlo. Czuje ze sie zmienilam i to bardzo - i chociaz walcze z ogarniajaca mnie obojetnoscia - dzieje sie tak sobie. Kiedy wierzylam w cudownosc kazdego dnia i patrzylam z nadzieja i usmiechem w przyszlosc wszystko, doslownie wszystko mi sie udawalo. Spotykalo mnie to co najlepsze - pokochalam siebie , ludzi, swiat, cieszylam sie ✂✂✂✂✂✂✂ami - i zylam tak naprawde Dostalam wiecej niz chcialam - przypaletal sie nawet TZ iiiiiiiii.......... Wszystko zdechlo po jakims czasie... Mam wrazenie ze zatracilam siebie totalnie , ale chyba nie jest jeszcze tak tragicznie bo zdaje sobie z tego sprawe i staram sie z tym walczyc. I docierajac do meritum - POMOZCIE Wytargajcie za uszy, przypomnijcie o co chodzi w pozytywnym mysleniu, zasuncie kopa w zadek - cokolwiek byleby pomoc mi wybic sie z powrotem na powierzchnie i tam zostac Juz nie chce byc marudzaca ✂✂✂✂✂✂✂a - nie podoba mi sie to i chce to zmienic - tylko cholera troche zapomnialam jak sie to robi i z czym to sie je wiec w akcie desperacji i powiewie egoizmu zwalam wszystko na Was i prosze, prosze - pomozecie?

[Mocny Akcent]

Napisane przez ahaatka

zwalam wszystko na Was i prosze, prosze - pomozecie?

pomożemy, ale coż my możemy zrobić? zasadzić kopa w tyłek, i kazać Ci zmienić nastawienie...a to możesz tylko Ty...

[grewana]

Dziewczyny co wy na to, żeby wpisywać tu jakieś pozytywne mobilizujące zdania, mające poprawić humor, dodać otuchy, dodać chęci do działania, pozytywnie nastrajające, jakieś afirmacje itd. Tytuł wątku brzmi "moc pozytywnego myślenia". Fajnie byłoby wchodząc w taki wątek widzieć mnóstwo zdań dających tego pozytywnego kopa. Mogą być też inne wymiany zdań, ale fajnie jakby zawsze też np. na końcu wypowiedzi dodać takiego pozytywa. Bo ja np w gorszych momentach często tu zaglądam, ale często wcale nie poprawia mi ten wątek humoru, bo widzę same wpisy typu "ale dziś mam zły humor, pomóżcie", "oj u mnie też spadek formy" itd itp. Sprawmy by w tym "pozytywnym wątku" było więcej pozytywnych wpisów

"Po pierwsze: LUZ i DYSTANS" A. Einstein

http://zawsze-kwadrat.pl/wp-content/...ein_tongue.jpg

[Mocny Akcent]

Napisane przez grewana

Dziewczyny co wy na to, żeby wpisywać tu jakieś pozytywne mobilizujące zdania, mające poprawić humor, dodać otuchy, dodać chęci do działania, pozytywnie nastrajające, jakieś afirmacje itd. Tytuł wątku brzmi "moc pozytywnego myślenia". Fajnie byłoby wchodząc w taki wątek widzieć mnóstwo zdań dających tego pozytywnego kopa. Mogą być też inne wymiany zdań, ale fajnie jakby zawsze też np. na końcu wypowiedzi dodać takiego pozytywa. Bo ja np w gorszych momentach często tu zaglądam, ale często wcale nie poprawia mi ten wątek humoru, bo widzę same wpisy typu "ale dziś mam zły humor, pomóżcie", "oj u mnie też spadek formy" itd itp. Sprawmy by w tym "pozytywnym wątku" było więcej pozytywnych wpisów

"Po pierwsze: LUZ i DYSTANS" A. Einstein

http://zawsze-kwadrat.pl/wp-content/...ein_tongue.jpg

dobry pomysł. Luz i dystans podoba mi się

[gunia17]

Napisane przez thalia666

Nie piszę u Was, ale czytam.
Dziś szłam sobie przez park, a na drzewach były przyczepione kolorowe karteczki ze zdaniami typu "Uśmiechnij się", "Dziś jest piękny dzień", "Marzenia się spełniają"...
Aż sam uśmiech wpłynął mi na twarz.
Fajna inicjatywa, co myślicie?

inicjatywa fajna, ale znając ludzi takie kartki długo by nie powisiały :P
Może jakieś dzieci się ze szkoły bawiły czy coś ;P

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez Mocny Akcent

dobry pomysł. Luz i dystans podoba mi się

dobre dobre

Ja lubię teksty Nosowskiej. Dla wszystkich babek:
"Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko."

[klaaa]

Napisane przez gunia17

inicjatywa fajna, ale znając ludzi takie kartki długo by nie powisiały :P

No, pomysł fajny, ale pewnie byłoby tak jak mówisz, bo ludziom, by to zaraz przeszkadzało.

A co do zdań, to takie jedno, które mi chodzi po głowie od rana:

Twoje szczęście zależy tylko od Ciebie i nikt nie może Ci go zabrać, ani dać

[grewana]

Cieszę się, że mój pomysł Wam się spodobał
Dziewczyny:

OD DZIŚ MA BYĆ LEKKO !

[gunia17]

musi i nie ma innej opcji!!!!

[KawaMarcepanowa]

Wreszcie mam czas coś napisać jestem mega zabiegana....
nie znam żadnych pozytywnych sentencji

[grewana]

Napisane przez gunia17

musi i nie ma innej opcji!!!!

Nikt nic na tym świecie nie musi :P Musieć to słowo, które wyrzucamy ze słownika

[Mocny Akcent]

Ja caly czas obstaję przy byciu zdrowym egoistą moja sentencja jest w podpisie

[klaaa]

Napisane przez grewana

Nikt nic na tym świecie nie musi :P Musieć to słowo, które wyrzucamy ze słownika

O tak, nigdy nie zapomnę tekstu mojego kolegi, powiedzianego kilka lat temu, nauczycielka mówi do jednego chłopaka, że ten musi coś zrobić, na co drugi się wyrwał na całą salę: Pamiętaj Ty nic nie musisz!

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Lainathiel

Dzien dobry
Mam nadzieje, ze o mnie nie zapominacie bo ja tutaj caly czas jestem i czytam

No to tak samo jak ja... Tylko jakoś czasu ostatnio mniej na wizaż niestety.

[gunia17]

Napisane przez grewana

Nikt nic na tym świecie nie musi :P Musieć to słowo, które wyrzucamy ze słownika

nie chodzi o kogoś, lecz o COŚ. WSZYSTKO musi, bo dla mnie musi, być dobrze.
Z ludźmi jest inaczej, to chyba oczywiste ; )