2013-04-01, 23:27 | #4561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Ja jeszcze wtorek i środę mam wolną.
Miłego po świętach wszystkim życzę. |
2013-04-02, 11:13 | #4562 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 744
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
A ja pracuję choć pech okropny prześladuje mnie od samego ranka
W nocy spać nie mogłam, bo same złe sny - i już po przebudzeniu pomyślałam, że chyba nic dobrego mnie nie czeka... Najpierw nie mogłam sie dostac do auta - pozamarzały drzwi, zamki, wszystko oblodzone. Kwiecień ku*** ! Potem jak już oderwałam drzwi od reszty karoserii, to próbowałam zdrapać ten lód z całego auta, włączyłam grzanie, użyłam rozmrażacza (10 minut w plecy). Chcę ruszyć, a tu wycieraczki nie działają (no masakra jakaś !) Ze łzami w oczach dotarłam do pracy o 6:59 (mamy elektroniczną ewidencję czasu pracy, więc o mały włos nie zaliczyłam spóźnienia ze wszystkimi jego przykrymi konsekwencjami). Zadzwoniłam na firmowy warsztat i pan Zdziuchu się zlitował. Powiedział, że obejrzy auto. Poleciałam z powrotem na dół i wjechałam na zakład. Zostawiłam żółtą, zamarznieta kulkę do odtajenia i oględzin. Wracam do biura a tu leży..... Moja gigantyczna dracena ! Szczęście w nieszcześciu - dobrze, że mnie nie było, bo spadła prosto na moje krzesło ! Zabiłoby mnie to kwiatuszysko ! W międzyczasie zadzwonił Zdziuchu, że wycieraczek jeszcze nie sprawdził, ale mam amortyzatory do wymiany skąd ja wezmę na to wszystko pieniądze ? Niebieskiego nie ma, pocieszenia nie ma, roboty full, faktur zatrzęsienie. Mam dosyć.... naprawdę dosyć Edytowane przez sioodemka Czas edycji: 2013-04-02 o 13:23 |
2013-04-02, 13:15 | #4563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Opole i Warszawa
Wiadomości: 4 082
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Ale wyżaliłaś się już MAdziu i może bedzie lepiej. I tak czas miałaś dobry
po takich szorowaniach przy aucie? U mnie córcia juz pojechała, przez święta zrobiła mi stronę internetową i fan page na FB. Ale tak naptasiła w tym laptopie,że do forum nie mogę się dostać jak dotychczas przez pocztę Jak sie mówi jak nie urok to sraczka. Dobrego dzionka życzę. |
2013-04-02, 14:13 | #4564 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
O, niemożliwe... zalogowało mnie Od rana nie mogłam otworzyć wizazu, a potem nie chciało mnie logować
Tereniu, to fajnie, ze strony córci, że ci pomogła. Ty jesteś teraz bardziej lotna w FB niż np ja Nie ciągnie mnie wcale... Magdu... no nie smutaj się tak! Jadę dziś ... wiesz gdzie... może znajdę ci coś fajnego, pastelovego Buziak! ---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ---------- Tereniu, PS> ale nie powiesz mi , że ten mebelek załącznika ci sie podoba???? |
2013-04-02, 14:30 | #4565 |
Osiołek z zakątka :)
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Sioodemeczko żółta kulka odtaja i znów będzie grzeczna, te typy tak mają Ona też ciężko zimę przeszła
Tereniu wizaż dzisiaj szaleje, to nie Twoja poczta ani córka są problemy z logowaniem, z otwarciem wątków i ładowaniem się zdjęć. Trzeba przeczekać Mebelek...no cóż, trochę za dużo wywijasów i za "nowy". I toto coś na górze, wiszące nad stołem jakieś takie Takie meble muszą swoje przejść, zajść dymem z kuchni na drewno, przyciemnić się ...i być zamontowane w prawdziwej góralskiej chacie Ale btw są mocne i użyteczne, chociaż urody im nie zazdroszczę Nie lubie FB, nie lubię z reguły wszelkich Wielkich Braci. Ostatnio pojawił się w sieci i równie szybko zniknął artykuł, bardzo obszerny, co FB robi z danymi, które z kont użytkowników gromadzi. I jak je przetwarza. Włos się jeży na głowie. Przezorny zawsze ubezpieczony, gdzieś w przepastnych swoich "annałach" A.D.2013 zachowałam go dla potomnych. Jak wrócę do domku to wrzucę dla miłośników FB. |
2013-04-02, 14:35 | #4566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Wrzuć Ewcia, wrzuć... ku przestrodze. Ja też nie lubię FB i tez z tego samego powodu co ty...
|
2013-04-02, 16:40 | #4567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 744
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Łączę się z Wami anty-facebookowe siostry !
Lecę na pilates się zrelaksować |
2013-04-02, 16:43 | #4568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Opole i Warszawa
Wiadomości: 4 082
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
I na pewno dziewuszki macie rację ale klamka juz zapadła i jestem już tam.
Ewuś pięknie,że uspokoiłaś nas z tym logowaniem się , ale słuchajcie było wtedy 79 tys obserwujących. Koniec świata! Madziolko oczywiście ten mebel to jeden śmiech |
2013-04-02, 17:48 | #4569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Cześć moje Kochane!!!!
Madzi naszej "7" znowu się nadziało, oj nadziało. Ja jestem na 100% przekonana, że jak człowiek od samego rana nastawia się, że będzie źle - to na pewno będzie źle. Gdzieś kiedyś ( nie pamiętam) wyczytałam w bardzo ciekawym artykule, że musimy od samego rana nastawiać się pozytywnie to będzie się dobrze działo. Przepisałam sobie wtedy takie zdanie (mantrę), którą należy rano po wstaniu pomyśleć albo powiedzieć. Mam ją od wielu lat. Dziewczyny ja w to wierzę. jak sobie o tym przypomnę i pomyślę to zazwyczaj jest to dobry dzień. Od jakiegoś czasu chcę to sobie wydekupażować na ozdobnej tabliczce i powiesić, żeby co dziennie w oko wpadało. Polecam i życzę żeby i Wam pomagało. "Ten dzień jest dobrym dniem a pomyślność mi sprzyja" Dzisiejszy dzień jest właśnie dla mnie dniem dobrym. Dostałam od Emilki paczuszkę z hafcikiem. Jak zwykle cudownym hafcikiem!!!!!!!!!!!!!!! Normalnie mnie powaliło jak zobaczyłam. No i żeby było jeszcze lepiej to dostałam śliczny igielnik ( do tej pory nie miałam czasu sobie zrobić) i dużo pysznych herbatek. Emilko jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. Jesteś mistrzynią krzyżykową a każda Twoja praca to potwierdza. Edytowane przez biernacka4 Czas edycji: 2013-04-02 o 17:53 |
2013-04-02, 18:56 | #4570 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Bozenko jakie śliczne z azdroszczę cI
|
2013-04-02, 19:03 | #4571 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 1 737
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Naczytałam zaległości.
Przytulam Wszystkie bardzo gorąco . Walczymy z metrami drewna ,każdą wolną chwilę mężuś zgarnia do piłowania,rąbania i ......cieszy się że tyle roboty zrobione. Piękna praca Emilki
__________________
Moje decu : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=554572 Z miłości do niteczek; https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=654039 Milej jest dawać niż brać. |
2013-04-02, 19:41 | #4572 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
A u mnie wbrew zimie i śniegowi, który leży, pada i nie wiem co jeszcze zakwitła hoja i od razu w mieszkaniu zrobiło się przyjemniej
Bożenko, zgadzam się z Tobą, swoimi myślami przyciągamy często zło lub dobro, a podusia Od Emilki rewelacyjna Miłego wieczoru
__________________
Pozdrawiam Alina http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/ Zapraszam do odwiedzania moich wątków Papierowe różności Rodzinne dłubanki Decoupage |
2013-04-02, 19:47 | #4573 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 2 997
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Cześć dziewczynki poświątecznie!
Też mówię NIE !!! FB, choć moi synkowie tam przesiadują. Zgadzam się z Bożenką co do pozytywnego się nastawiania i wiary, że ten dzień upłynie szczęśliwie a wszystko co się wydarzy będzie pozytywne, dobre i tego muszę oczekiwać od samego rana! I już sobie Bożenkową mantrę zakodowałam. Madziu7 głowa do góry!!!! Zazdroszczę okropnie tych wszystkich ślicznościXXXX, które dostajecie od Emilki. Dobrze, że choć mogę je podziwiać na blogu. Buziaczki
__________________
Wątek decoupage |
2013-04-02, 20:39 | #4574 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Hello! Rany,ale mam katar, zaraz zwariuje!!!
Dobrze, ze Alinka wrzzucila kwiatka,bo ja nawet nie wiedzialam, ze to hoja sie nazywa. Tylko mam go juz tyle lat i ani raz nie kwitl. A rosnie tylko wtedy jak postanawiam go wyrzucic Lece pod goracy prysznic i do lozeczka. Milego wieczoru zycze. Aha, i oddam moj katar w dobre rece. A raczej w nos . Ktoras chetna? |
2013-04-02, 20:47 | #4575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Witam kochane kobietki jak tam po świętach? ja spokojnie bo nie przejadałam się więc i nie przybyło tym razem kg
M7 no pech z tym samochodem jak nic, ale na pocieszenie w domowej kuchni piękny robot masz taki ful opcja no miodzio a samochód się naprawi, niedługo wiosna to i mniej problemów będzie sprawiał Zmykam lulu bo jutro do pracy trzeba wstać buziaki - dobranocaki
__________________
Malowane miotłą Sutasz Zakątek Kreatywnych Kobiet Turkusowy Hamak Perła Art blog Uroczysko Luny blog |
2013-04-02, 20:48 | #4576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Figuniu
Biedulko katarowa. Za katar dziękuję, niedawno miałam własny - wystarczy. Co do hoi to one tak mają, jedne kwitną cudownie a drugie nie chcą. Wiem , że nie można im zmieniać miejsca bo tego nie znoszą i giną. Uwielbiam hoje jak kwitną. Podziwiam tą Alinki. |
2013-04-02, 20:58 | #4577 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Figuś hoja tak ma, gdy przenosi się ją z jednego miejsca w inne, ale zrób z niej szczepki – teraz jest dobra pora na to. Gdy się ukorzeni posad ź i poczekaj, nowy kwiatek powinien zakwitnąć. Niestety ma bardzo mocny zapach wieczorową porą, więc powinna stać w miejscu gdzie nikt nie śpi
Jeśli chodzi o katarek, to współczuję, ale nie przygarnę Na FB i inne portale społecznościowe nikt mnie nie namówi, chociaż mam konto na NK, które założyłam kiedyś tam
__________________
Pozdrawiam Alina http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/ Zapraszam do odwiedzania moich wątków Papierowe różności Rodzinne dłubanki Decoupage |
2013-04-02, 21:04 | #4578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Ja na FB też się nie zarejestruję. Jestem na NK, tam właśnie po 30 latach znalazłam moje uczennice ze Studium Medycznego i mogłam z nimi popisać, bardzo mnie to cieszyło. Dawno już tam nie zaglądałam.
|
2013-04-02, 21:53 | #4579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Opole i Warszawa
Wiadomości: 4 082
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Genialne te wyhaftowane róże przez Emilkę. Będziesz mieć Bożenko wspaniały obrazek gdy go oprawisz.
Kiedyś tez miałam hoję lecz nie kwitła widać mężczyzna jak u smarkatej Figi o b. przepraszam zasmarkanej. |
2013-04-02, 23:13 | #4580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Miłej nocki.
|
2013-04-03, 03:01 | #4581 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Dziekuje za rady w sprawie kwiatka. Mimo,ze juz sobie dwa lata stoi w jednym miejscu,to i tak nie rosnie
Ja wlasnie wstalam, no bo jak mozna spac z temperatura? Poza tym zatoki bola potwornie,az mnie zeby od tego zaczynaja bolec...no i ten cholerny katar,ktory mnie powoli zabija Trzymajcie sie cieplo! I duzo zdrowia Wam zycze! I oczywiscie milego dnia |
2013-04-03, 07:30 | #4582 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 744
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Figa matko jedyna ! o 4:00 to mnie z łóżka nawet zapalenie wyrostka by nie ściągnęło !!!!!!
Dzisiaj spałam jak zabita po tym wczorajszym dniu pełnym wrażeń. Dobrze zrobił mi ten wieczorny pilates przy szumie morza i śpiewie mew - przemiła ta prowadząca babeczka - pożyczyła mi te cudownie relaksacyjne płyty. Będę sobie słuchała ptaszków i leśnych potoczków na ukojenie nerwów... Później wzięłam się za składanie prania, małe porządki, dziś jeszcze tylko poodkurzam, zetrę podłogi, zrobię sałatkę z kurczaczkiem, galaretkę z owocami i czekam na wizytę dawno nie widzianej przyjaciółki Dzisiaj zdecydowanie jest już lepiej. Zamiast 900zł na samochód wydam póki co 550 Moje uśmiechy do pana mechanika przeplatane łzami bezsilności spowodowały, że niemożliwe stało się możliwe i zamiast kupować nowy silniczek do wycieraczek (300zł) naprawił mój stary (chociaż cała ferajna jego kolegów w kółko powtarzała "zostaw to, nic Ci to nie da" a ja z kolei: "wierzę w pana! czuję, że się uda! będę szczęśliwa !" itd. itd.- swoją drogą jak go wyciągnął, to wyglądał jak nowy coś tam rozkręcił, przeczyścił papierem ściernym, posmarował i... działa jak ta-la-la ! Wystarczy trochę dobrych chęci ! No i humor od 17:00 (...tak, blisko dwie godziny spędziłam w warsztacie) miałam już ciut lepszy Co jeszcze dobrego - no np. mój Phalaenopsis puszcza śliczny, zdrowiutki pęd kwiatowy ! do słoneczka się pnie ! Kolejna dobra rzecz to taka, że dzisiaj jest środa, która z uwagi na ilość atrakcji minie szybciutko, a w piątek wraca już Niebieskooki ! Trochę mi już tęskno. Ale nic mu nie mówię, żeby sobie nie myślał A ze złych rzeczy to to, że Emilka nie chce przyjechać do Pazurka z hafcikiem specjalnie 4 me ! ja też bym taki cudowny zielniczek chciała do kuchni, albo kwiatusia do ramki do pokoju buuuu |
2013-04-03, 08:05 | #4583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Figulec, na katar łykam Sudafed. Takie małe czerwone tabletki. Odtykają nos, fluki nie kapią, da się żyć nawet z ciężkim katarem. Owszem, nie zabija przyczyny, ale usuwa efekt. A przyczynę to już herbatkami i innymi rozgrzewaczykami.
Zimno mi..... dlaczego to ciągle trwa? Ta zima cholerna! Oj nie... nie chciałabym NIGDY mieszkać w Skandynawii czy jakiejś Islandii. Co za dół.... Jeszcze żeby chociaż slońce do tej zimnicy wyszło, a to nie.... burowatość, lichowatość, nędza, bryndza:/ W pracy właśnie dyskusja o azbeście.... Bosz.... ja bym chciała o sztuce, nauce, a tu o azbeście... cóż Lecę, ściskam i nie chorować!! |
2013-04-03, 08:23 | #4584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 744
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
A mnie zawsze ktoś musi od rana wyprowadzić z równowagi. Dzwoni przed chwilą kobita z ostatniego piętra z pytaniem o kartkę urlopową jej koleżanki (której właśnie dzisiaj nie ma).
Zniosła mi ją sama "urlopowiczka" w dniu wczorajszym - to akurat urlop okolicznościowy. Do systemu wprowadzam wszystko na bieżąco - w sensie kartki na dziś wprowadzę dzisiaj, bo jak to robiłam z wyprzedzeniem, to [potem się okazywało, że ktoś zrezygnował z urlopu, albo jednak zmienił się on w L4 itd. a wtedy odkręcania jest znacznie więcej. No więc dzwoni ta koleżanka i pyta się na ile dni Zosia ma ten urlop, no to wyciągnęłam kartkę, patrzę i mówię, że na 1 dzień, a ona na mnie z twarzą, że przecież jej się należą 2 dni i czemu ja jej o tym nie powiedziałam, że to przecież nie tak... A wczoraj Zosia przyszła i mówi, że wyczytała, że za śmierć teścia należy jej się jeden dzień no i tak jest w kodeksie, ale w naszym układzie zbiorowym (nigdy go nie czytałam) ponoć jest inaczej. Ja mam koniec miesiąca, faktur stos i inne sprawy na głowie - te kadrowe obowiązki wciśnięto mi na siłę, a kadrową nigdy nie byłam i nie będą (na szkolenia się nie zanosi). To jeśli pracownik sam nie umie doczytać (zapisy układu każdy ma udostępnione na pulpicie), to co ? Ja mam się przejmować ? Ja nawet teścia nie mam, więc nie interesuje mnie ile dni okolicznościowego dostaje się na pogrzeb. Gdybym była zainteresowana to bym sobie przeczytała w ZUZP'ie. Ja dostaję kartkę, wrzucam w system i trzy inne miejsca i koniec. Nic mnie to nie obchodzi, jeśli nasz dział kadr ma to w nosie i nie potrafi udzielić informacji pracownikowi jak należy, to czemu ja mam to robić ? Nie jestem kadrową tego pionu. Jestem specjalistą ds. ekonomicznych, a te zasrane urlopy prowadzę GRZECZNOŚCIOWO !!!!!! Edytowane przez sioodemka Czas edycji: 2013-04-03 o 08:26 |
2013-04-03, 09:32 | #4585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Wcale nie grzecznościowo tylko frajersko
|
2013-04-03, 09:49 | #4586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 744
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Mądralo - powiedziałabyś naczelnemu "Nie Panie Prezesie, niech se pan sam to robi za darmo!"
|
2013-04-03, 09:50 | #4587 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 843
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
No to już zabawne nie jest! Od rana sypie śnieg, jest go już powyżej kostek i sypie dalej. Moje listki krokusów już chyba 3 raz przysypało. Chyba matka wiosna zaspała albo w cudowny sposób koło podbiegunowe przenieśli. Jedno wiem - pisanki na tle śniegu źle wyglądają!
|
2013-04-03, 10:20 | #4588 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Cytat:
Nie, ale koleżankę, która piłuje się do ciebie przez telefon odesłałabym do niego. |
|
2013-04-03, 10:40 | #4589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 744
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Kochanie- różowiutki Twój telefon zostawiłam w kuchni, zapomniałam, bo podłączyłam ładowarkę wieczorem, a rano zaspałam i ganałam przez zaspy do pracy głowę zostawiając w łóżku...
|
2013-04-03, 10:46 | #4590 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)
Cytat:
Madzia, ale ja nic nie pisałam, że próbowałam się dodzwonić do ciebie |
|
Nowe wątki na forum Decoupage |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:35.