|
|
#4561 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]() Mnie znajomi wyciągali na miasto,ale wczoraj siedziałam tylko ze smutną miną nawet nie chce mi się już kogoś poznawać.Mam doła dzisiaj,telefon wyłączyłam,na gg mnie nie ma nie chce mieć dzisiaj z nikim kontaktu i nie chce wychodzić.Mam dość,nawet w kieliszek nie chce mi się już zaglądać.Oglądam romantyczne filmy i jem cały dzień.I do tego słucham piosenki którą były ma w opisie ... Edytowane przez Onnaa88 Czas edycji: 2013-01-12 o 21:05 |
|
|
|
|
#4562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Nie przyszedł... Miał być o 20. Napisałam jakos o 20:30 czy jest tu nadal, odpisał: do jutra. wpadne jutro. Wkurzylam sie i zadzwonilam, w tle nim uslyszalam jego glos slychac bylo jego dawnego kumpla od imprezowania i zapytałam sie o co chodzi. Powiedział, że bedzie jutro ok 11, a ja na to, że wtedy mnie nie bedzie (bo mam sie z rodzicami spotkac akurat w tym czasie) i sie rozlaczylam. Potem dzwonil, odrzucalam i w koncu sama zadzwoniłam i powiedzialam, ze odbiore te rzeczy przy okazji jak bede w lutym u siebie to sie oburzyl, że przecież on tyle razy juz to wozi ze soba, a ja na to, że nie przeze mnie przeciez nie moze mi tego dostarczyc, pożegnalam sie i rozlaczylam...
Progres? Naprawde nie chce sie z nim spotykać, gdy sie nie odzywał tydzien wszystko zaczynało sie juz ukladać, a dzisiaj jestem rozbita ponownie. Chociaż tyle dobrego, że mam przy sobie mojego wspollokatora, dobitnie mi powiedział co o nim sądzi i niestety zgadzam sie z nim... Mam nadzieje, że u was lepiej |
|
|
|
#4563 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#4564 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
2 dzień się nie odzywamy do siebie... zobaczyłam na jego fb że jedno zdjecie z kwejka polubiła jego koleżanka z roku :/ poczułam się ogromnie zazdrosna, bo już wcześniej on czasami w rozmowie o niej wspominał luźno, kiedyś nawet mu ją wypomniałam, ale powiedział, że wymyślam... ona jest bardzo ładna... jestem załamana, już sobie wyobrażam, że oni się spikną (a ona nie mieszka daleko
__________________
Życie bez uśmiechu jest jak ptak bez skrzydeł by nonaka91 |
|
|
|
#4565 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Dokładnie! A ja dzisiaj w domu Miałam iść z koleżankami na imprezę do klubu ale a) nie lubię tańczyć i nie lubię takiej muzyki b) nie chce pić % c) żal mi kasy na wstęp (tym bardziej, że wczoraj na mieście sporo wydałam) d) wszystko zaśnieżone, nie wyobrażam sobie powrotu w takiej pogodzie. Tak więc wzięłam psa na dłuuugi spacer a teraz rozgrzewam się przy herbatce. Oczywiście znowu przechodziłam obok bloku EXa (czuję się jak w rodzinnym mieście, gdzie na każdym kroku było coś znajomego a przecież mieszkam tu zaledwie 3 lata!) ale przerzuciłam tylko mp3 na coś weselszego i pomaszerowałam dalej. Nie jest mi lekko, ale naprawdę czuję się dużo lepiej niż np. miesiąc temu. Czuję, że moje myślenie o EX wynika już głównie z faktu że jestem sama i z tego, że był pierwszym naprawdę przystojnym facetem z jakim się spotykałam, więc od samego początku robił na mnie wrażenie. Wiem, że będzie coraz lepiej
|
|
|
|
|
#4566 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
A ja usycham z tęsknoty.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
#4567 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
Dookoła w tv ciągle gadają o jakiejś nadziei, że zawsze trzeba ją mieć... tylko nagle dochodzi do mnie, że chyba straciłam wszystko co miałam i żadna nadzieja tu nie pomoże a tylko powiększy ból...
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : |
||
|
|
|
#4568 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Sprawdza się powiedzenie, że czas leczy rany. Żałuję, że tak długo żyłam nadzieją, że jeśli pokażę mu że się zmienię to jeszcze do siebie wrócimy. Po naszych dwóch rozmowach, które zainicjowałam na początku stycznia otworzyły mi się oczy i ta nadzieja się ulotniła. Teraz jest już naprawdę dobrze, wreszcie czuję się jak ta dawna ja - pewna siebie, niezależna, wiedząca czego chcę. Ty też do tego dojdziesz, to nie następuje z dnia na dzień i musi minąć jeszcze sporo czasu. A nadzieja? Hmm, nie odnoś jej do niego. Miej nadzieję, na wyjście z tej sytuacji, na nowe możliwości. Będzie dobrze
Edytowane przez paputek00 Czas edycji: 2013-01-12 o 23:49 |
|
|
|
|
#4569 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Paputek, straszne jest to,że on Ci nie dał 2 szansy.. przecież mogliście to wszystko naprawić.Eh. Ja to już chyba nie wierzę w miłość.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
#4570 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Straszne, tym bardziej że to on przez cały czas o mnie zabiegał, jemu bardziej zależało, on deklarował uczucie. Myślę, że ogarnęłabym się dużo szybciej gdyby mnie tak bardzo nie adorował. Jednego dnia słyszysz "rozumiem, że masz teraz trudny okres i dlatego się kłócimy ale wierze że to ma sens i wiem, że nie znajdę drugiej takiej dziewczyny" a tydzień później dowiadujesz się, że jednak nie, że to koniec.
Z tego wszystkiego najbardziej boli mnie fakt, że przez niego nie zaufam kolejnemu facetowi, który będzie o mnie zabiegał. No ale cóż, życie! Nie wiem czy jeszcze wierzę w miłość. Chociaż nie... wierzę! To w dobrych facetów straciłam już wiarę
|
|
|
|
#4571 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Siedzę i wyję. Nie umiem sobie darować, że skrzywdziłam takiego chłopaka... że zniszczyłam to wszystko swoją beznadziejnością
(((
__________________
Życie bez uśmiechu jest jak ptak bez skrzydeł by nonaka91 |
|
|
|
#4572 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
|
#4573 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Głowa do góry! Jutro będzie lepiej
|
|
|
|
#4574 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Witam po pewnym okresie czasu. U mnie znowu beznadzieja... Taka parabolka.. Faceci są beznadziejni. Każdy zawodzi.. To takie trudne zachować się kulturalnie?
|
|
|
|
#4575 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
|
#4576 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Bo bylam na stypie i z upoju alkoholu i z przemeczenia i zlego nastroju zaczelam pisac esy do bylego ze nadal go kocham i ze nie moge tego przebolec.. Walnijcie mnie. Idiotka ze mne. W ogole to nie udaly sie 2 imprezy i nie udalo sie spotkanie z kolega na kawie.. Nie wiem. Moze przesadzm albo to ludzie sie nie umieja zachowac...
A i jeszcze olewa mnie ten przystojniaczek z moich studiow. Moze nie jestem wystarczajaco ładna dla niego.. W ogóle to czuje ze sie staczam na dno. Nie moge jesc. Nie moge spac. Na uczelni jako tako idzie.. Nie umiem sie ogarnąc. Przynajmniej nie płacze. To jest plus i karmie się złudnymi nadziejami że może kiedys bede szczesliwa i ze sie kiedys zakocham. Żałosne. Do tego wydzwania były i udaje ze sie mna martwi a ja słodko kłamie że u mnie wszystko ok. Edytowane przez Seph Czas edycji: 2013-01-13 o 01:55 |
|
|
|
#4577 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Trochę to żałosne, że dziewczyny wypruwają sobie żyły i usychają kiedy facet po rozstaniu już zalicza trzecią "dupę". Dziewczyny bierzcie z nich przykład! Nie płacze się za kimś kto nie płacze za tobą, bo to strasznie poniżające, a trzeba mieć godność i zachować resztki człowieczeństwa. Wy chyba nie kochacie siebie i dlatego brakuje wam miłości. Radzę więc, pokochajcie siebie a nie licznie na to, że facet zapełni wam tę pustkę. Same musicie uzupełnić dzbanek wody (miłość) aby mieć z czego przelewać (kochać innych). Z drugiej strony ten wątek strasznie szkodzi, bo łatwiej jest wspólnie lamentować niż się pozbierać... bądźcie dla siebie samowystarczalne, nikt się wami lepiej nie zaopiekuje niż wy same
A faceci to frajerzy, olać ich od razu, bo jak będą widzieć, że wam zależy i sobie bez nich nie radzicie to będą to bezczelnie wykorzystywać i po prostu się z was śmiać przy kumplach i się wami bawić i tylko im podosicie przez to mniemanie o sobie! Jacy to są supersamce, a nie są! Bo stracili wspaniałą kobietę! A od dawna jest wiadome, że to kobieta uzupełnia mężczyznę Za to jak wy ich olejecie, to podkulą ogon i zaraz przybiegną bo zobaczą co stracili. Ale z takimi to nie warto nawet dyskutować. Bo on za drugim razem nie doceni. Z resztą odsmażane kotlety są ohydne. Jest tyle facetów na świecie i to o niebo lepszych, wyższych, przystojniejszych, zabawniejszych, z pasjami, z chęcią do życia, z odwagą! Więc pierś do przodu i do ataku, polować na nowe mięsko, bawić się i zająć sobą, nie widzę lepszego wyjścia z sytuacji Ja się nawet cieszę, że znów jestem singielką, świat dla mnie stoi otworem i nikt mnie nie będzie ograniczał Może spotkam faceta, który nie będzie się bał jechać ze mną autostopem do Paryża i będzie mnie akceptował taką jaka jestem na prawdę
|
|
|
|
#4578 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Chcialabym zeby to bylo takie proste jak mowisz ale nie jest. Niby zyje normalnie i robie dobra mine do zlej gry. Po co mam pokazywac calemu swiatu ze jest mi zle. |
|
|
|
|
#4579 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
I mam strasznego doła
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
|
#4580 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=pn3zvDDp9lw polecam posłuchać bądź przeczytać tekst i zastanowić się nad sobą
Edytowane przez keight91 Czas edycji: 2013-01-13 o 02:23 |
|
|
|
|
#4581 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
O pieska masz! Jak fajnie, ja po sesji planuje sobie sprawić :rolleyes Cytat:
Tak dobrze mi szło, tak fajnie sie czułam, a wczoraj przez tego kretyna otworzyłam piwo, kolejne i kolejne. Musze sie ogarnąć i to jak najszybciej. |
||
|
|
|
#4582 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 234
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
keight91, bardzo mi się podobają Twoje wypowiedzi
__________________
Julian Tuwim Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa. |
|
|
|
#4583 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu ![]() |
|
|
|
#4584 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
keight91 a ja się nie zgodzę, bo się nie ma wpływu na to jak bardzo Ci na kimś zależy. Co najwyżej można tego nie pokazywać, ale nad uczuciami nie panujesz.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
#4585 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Jesli chodzi o moje postepowanie to nic nie musze poprawiac bo jestem tego pewna ze to nie ja zawinilam. Nigdy nie mialam problemow w relacjach damsko-meskich. To on byl problemem w zwiazku bo ja stanelam na nogi i on sie pogubil w swojej roli. Wiec na prawde nie mozesz oceniac kogos po 1 zdaniu na forum Nie znasz historii.---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ---------- No właśnie tak sobie mysle ze chyba nie chcialabym byc z kims przy kim musialabym sie pilnowac i nei pokazywac swoich uczuc zeby przypadkiem ta osoba tego nie wykorzystala... ja rozumiem ze zycie takie jest ze jedno drugiego wykorzystuje ale w zwiazku bym tego nie chciala. Gubi to dla mnie troche sens. W takim razie wole juz byc sama niz wiecznie kombinowac i zastanawiac sie czy zbytnio nie pokazalam swojej slabosci badz ze bardziej mi zalezy... |
|
|
|
|
#4586 | |||||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Co odpisał? Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Zdradź Twój sposób, aby nie zakochać się bardziej w kimś niż ta osoba w Tobie. Jeśli panna lata za facetem i daje się olewać, to nie jest kwestia mocniejszego jej zaangażowania, tylko głupoty. Cytat:
Rozstanie potrafi zburzyć poczucie własnej wartości, więc zamiast czekać, aż misio wróci, trzeba się wziąć za siebie, bo to utraty samej siebie powinno nam być wtedy najbardziej żal, a nie jakiegoś poteflona, który okłamał i zranił. Cytat:
faktycznie przesiadując długo w wątku można sobie zaszkodzić. Przez jakiś czas myślałam tylko o związkach, tylko o partnerach, skreślając przez to parę nowych znajomości, które by trwały nadal, gdybym nie patrzyła na nie od początku pod kątem związku, tylko przyjaźni. Czytając kolejne abstrakcyjne historie straciłam wiarę w związki. Wypruło mnie to emocjonalnie, więc zrobiłam sobie długą przerwę od wątku. Wątek jest przydatny, jeśli nie masz z kim pogadać i szukasz kogoś w podobnej sytuacji. Ale nie może to być wieczne rozpaczanie ani nakręcanie się typu "ona napisała do eksa, to ja też napiszę". Dlatego są tu osoby, które kończą samonapędzające się lamenty.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2013-01-13 o 11:52 |
|||||||
|
|
|
#4587 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Malla jak zwykle dobrze prawi
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
#4588 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Pytal czy musze pić i żebym nie pisała do niego w takim stanie. Pijana nie byłam. Tylko po prostu miałam chwilę słabości... Napisał, że nie ma nastroju do takich rozmów. W ogole zapytałam go czy mnie kocha a ten ze tak. Wiec co stoi na przeszkodzie? A ten ze wiele rzeczy i ze to nie rozmowa na dzis i ze pogadamy jeszcze o tym.. Głupio ze pytalam. Sama dobrze wiem ze on jak sie nie zmieni to nic z tego i ze nie ma do czego wracac.. Wyszlo ze jestem masochista ktora wroci do niego bez wzgledu na wszystko a to nieprawda!
Co do imprezek no nie wyszly. Mam taki niesmak. Aż sie odechcialo wychodzic z domku. Sesja idzie wiec sobie posiedze przy ksiazkach. Moze innym razem z innymi ludzmi bedzie lepiej. Toksyczny kontakt staram sie urwac juz od miesiaca.. On bardzo nalega na ten kontakt i bardzo mu zalezy. Nie jest uszczypliwy tak jak poczatkowo. Ponoć przez ten kontakt podtrzymuje swoja milosc do mnie.. Pytalam go czy nie lepiej to skonczyc skoro i tak nic z tego nie bedzie. Nie uslyszalam konkretnej wypowiedzi a tylko to ze jego kolega sie ze swoja zszedl po roku... |
|
|
|
#4589 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
dziękuję... dziś wracam na stancję... zobaczę go i nie wiem jak mam sie zachować. naprawdę. omijać go czy może powiedzieć co leży mi na sercu, przeprosić za niektóre rzeczy?
__________________
Życie bez uśmiechu jest jak ptak bez skrzydeł by nonaka91 |
|
|
|
#4590 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja ledwo żyję... Znów wypiłam prawie butelkę wina...
Wczoraj złapał mnie taki dół, że siedziałam i wyłam.... Nawet poszłam do koleżanki, ale u niej też umierałam z rozpaczy. W końcu dziś rano zablokowałam ex-a na fb... Chyba dla mnie to za ciężkie. Zobaczę go jeszcze w sobote pewnie przez godzinę i chyba na tym musi być koniec. Ja go caly czas kocham.... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:20.














