Jesień się kończy, zima zaczyna, niech w naszych brzuszkach zamieszka dziecina -cz.9

[Lea_ny]

pffff... juz 2 godz. tutaj siedzę. Jajo zaraz zniose

[jagodzia133]

Hejko

Napisane przez cowie

Hello Babole
Melduję, że komisja zaliczona
Poza tym dziś chyba szczyt szyjki i śluzu, więc trzeba znów TŻta zmolestować

Napisane przez cowie

Nic trudnego
Aaaa, ale taka kawa to tylko dla niezaciążonych. Żebyśmy i my coś od życia miały
Dzięki kochane za wszystkie kciuki
Niech Wam w dzieciach wynagrodzi

no właśnie a taka na zimę idealna ale to nic może w przyszłym roku

Napisane przez Karoloo

Juz oisalam wczesniej ze miedzy moim rodzenstwem jest 14 i 18 lat roznicy i tez jest fajnie

wow o ja cię. No to sporo. u mnie rok i dwa.

Napisane przez wik_and_ola

Hej dziewuszki
Miałam dziś prenatalne Wklejam Wam z mamusiowego, bo nie mam już czasu pisać. Mam dziś gości a jeszcze muszę chatę ogarnąć i po córkę lecieć do przedszkola. Odezwę się wieczorkiem albo jutro, bo mam wolne

Ja już po wizycie Rano pobrałam surowicę z krwi i zaniosłam ją o gina - za tydzień wyniki. Poza tym miał mało pacjentek i już dziś zrobił mi usg prenatalne Wszystko dobrze , wszystkie organy na swoim miejscu i prawidłowe, seruszko pięknie biło Na tą chwilę wszystko w porządku, poczekamy jeszcze tylko na te wyniki z surowicy z krwi. Poza tym dzidziuś był tak ruchliwy, że gin czasem musiał go prosić, żeby na chwilę się uspokoił, bo nie mógł swobodnie go pomierzyć Machał rączkami, kopał nóżkami i kręcił jakieś piruety , na opisie z badania mam nawet napisane, że wyjątkowa ruchliwość płodu No i zasugerował nieco płeć Dwa razy widział, ale i tak powiedział, że poczekamy o następnej wizyty, bo jeszcze za wcześnie Ja też póki co jeszcze się nie nastawiam. Ale jestem dziś taka szczęśliwa, że wszystko ok i że mogłam tak długo oglądać dzidziusia Mąż był ze mną i też był pod wrażeniem

Napisane przez Elfka86

Cześć
Wklejam z mamusiowego:
Wg usg Maleństwo ma 1,62 cm, 8 tydzień 5 dzień, termin porodu mi wyznaczyło na 19 lipca, ale położna mówiła, żeby na razie trzymać się tego co wyliczyła z OM czyli 23 lipca

Ogólnie wszystko dobrze, założył mi kartę ciąży, dał skierowanie na badania serducho bije jak dzwon dostałam zwolnienie także od jutra mam wolne
Następna wizyta w Sylwestra

no to teraz wypoczywaj na zwolnieniu

Napisane przez Leine

Hej

Wróciłam krótko przed 17stą... ehh mam złamanie trzeszczki bocznej tak to wygląda:

Odcisnęłam swoje stopy i za tydzień mam przyjść po gotowe wkładki...

Do tego znów mam krew w moczu i wzięłam drugą dawkę uro-furaginu bo nie wytrzymuje

biedna ale z tą stopą to szok złamanie?

Napisane przez Kamel

Cześć

Napiszę Wam abyście się nie zastanawiały co ze mną.

Cóż mogę powiedzieć, PRZECZUWAŁAM TO JUŻ 5 grudnia
Znowu mnie to spotkało(((((((((.
W nocy bolał mnie krzyż jak w czwartek kiedy była 3 beta. Rano już była krew na termometrze, doprowadziłam się do ładu, M zawiózł synka do rodziców i pojechaliśmy((.
Na Izbie Przyjęć zrobili mi usg, ale lekarka mówią, że jest krwawienie więc już..., na Usg nic już nie było, zrobiła jeszcze 1 usg na lepszym aparacie i też nic. Zrobiła mi B.hcg czekaliśmy godzinę i było już 14 tylko.
Ja już czułam to od czwartku 5grudnia kiedy przestawały się pojawiać mdłości, piersi przestały być ciężkie,temperatura spadała, ja znam swój organizm, ból krzyża wieczorem i w nocy a temp nie spada tyle dni pod rząd jak ciąża jest zdrowa.

Także to nie było panikowanie tylko prawdziwe przeczucie, że to koniec
Ja to czułam od razu, nie musiał mi tego lekarz potwierdzać

To się stało na pewno w czwartek, lub się zaczęło tylko wzięłam rano duphaston i on mi podniósł temp na 1-2 dni i potem znowu zaczęła spadać.

Lekarka chciała mnie zostawić w szpitalu znowu na zabieg, ale ja poprosiłam, żeby poczekać, może się samo oczyści (( Ona była niechętna ale się zgodziła i pow, zobaczymy co będzie w piątek. W razie krwawień mocniejszych i bóli mam jechać do szpitala.

Boję się, że się nie oczyści, bo jak za pierwszym razem mam bardziej krew rozcieńczoną jakby wodą taką rzadką różową wodnistą, nie ma skrzepów. Dziś normalna krew, ale coraz mniej i nie wiem czy mi jutro zabiegu nie zrobi((( Nie chcę Boje się zrostów po cesarce, 1 zabiegu 3 miesiące temu a teraz znowu????
Boję się, że i tak wyląduję tam na zabiegu, mam tylko antybiotyk, nie mam nic więcej.

Nie wiem co będzie dalej, co ze mną się stało nie tak, przecież mam dziecko(((((((((((((



Nie myślałam, że mnie to spotka 2 raz, miałam nadzieję, że to pierwsze to raczej ciąża biochemiczna i że się nie powtórzy...

Teraz wiecie dlaczego nie chciałam się cieszyć, zmieniać wykresu na ciążowy, 2 raz musiałam go zmienić na poronienie ((, tzn na razie wykasowałam bety

Przede mną długa droga, czekania, potem szukanie dobrego lekarza, badania, a kolejne 2 kreski wywołują już we mnie paraliżujący strach, że skończy się tak samo

To tyle, na razie opuszczam wizaz, może czasem zajrzę na owu.

biedactwo tak mi strasznie przykro... ciężko coś napisac pocieszyć cię. Odpocznijcie od starań jakiś dłuższy czas i może wtedy organizm zacznie znowu prawidłowo funkcjonować.

Napisane przez Jagatka_N

Cześć...

weszłam, ale w zasadzie jakoś od wczoraj nie wiem co napisać
smutno mi strasznie z powodu Kamel
jako pierwsza po # zaszła w ciążę i dała nadzieje tym, ktore też to spotkało, teraz we mnie ta nadzieja znikła, na razie boję się starać
Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co ona teraz czuje

Dobranoc

Kochana pewnie też bym się stresowała na twoim miejscu ale na razie o tym nie myśl. Nie wszyscy mają takiego niesprawiedliwego pecha.
Pamiętaj nadzieja umiera ostatnia. Jesteś młoda dacie radę.

[vioris]

Napisane przez Lea_ny

pffff... juz 2 godz. tutaj siedzę. Jajo zaraz zniose

Biedna W końcu musisz się doczekać. To jest chore ile to wszystko trwa

[skubana]

Napisane przez zubi89

Bo nie miałaś udostępnionego wykresu od początku ciąży więc myślałam, że go nie używasz.

uu nie wiedziałam. po poludniu zajrze i pogrzebie zeby to zmienic.

Napisane przez cowie

Ja tam w piątek 13 tego byłam na pierwszym usg ciążowym i wtedy było bardzo szczęśliwe

ja miałam ślub w piątek 13-stego i żyję

Napisane przez emagi

Ide jutro na kontrol do nowego gin do lokalnej przychodni, cudem boskim sie na jutro zapisałam bo jakaś babka zrezygnowała, a normalnie to na numerki od rana zapisy (gorzej niż średniowiecze) niech ktoś trzyma za mnie kciuki, żebym na chama nie trafiła i obyło sie bez traumy psychicznej

powodzenia

Napisane przez Kamel

Cześć

Napiszę Wam abyście się nie zastanawiały co ze mną.

Cóż mogę powiedzieć, PRZECZUWAŁAM TO JUŻ 5 grudnia
Znowu mnie to spotkało(((((((((.
W nocy bolał mnie krzyż jak w czwartek kiedy była 3 beta. Rano już była krew na termometrze, doprowadziłam się do ładu, M zawiózł synka do rodziców i pojechaliśmy((.
Na Izbie Przyjęć zrobili mi usg, ale lekarka mówią, że jest krwawienie więc już..., na Usg nic już nie było, zrobiła jeszcze 1 usg na lepszym aparacie i też nic. Zrobiła mi B.hcg czekaliśmy godzinę i było już 14 tylko.
Ja już czułam to od czwartku 5grudnia kiedy przestawały się pojawiać mdłości, piersi przestały być ciężkie,temperatura spadała, ja znam swój organizm, ból krzyża wieczorem i w nocy a temp nie spada tyle dni pod rząd jak ciąża jest zdrowa.

Także to nie było panikowanie tylko prawdziwe przeczucie, że to koniec
Ja to czułam od razu, nie musiał mi tego lekarz potwierdzać

To się stało na pewno w czwartek, lub się zaczęło tylko wzięłam rano duphaston i on mi podniósł temp na 1-2 dni i potem znowu zaczęła spadać.

Lekarka chciała mnie zostawić w szpitalu znowu na zabieg, ale ja poprosiłam, żeby poczekać, może się samo oczyści (( Ona była niechętna ale się zgodziła i pow, zobaczymy co będzie w piątek. W razie krwawień mocniejszych i bóli mam jechać do szpitala.

Boję się, że się nie oczyści, bo jak za pierwszym razem mam bardziej krew rozcieńczoną jakby wodą taką rzadką różową wodnistą, nie ma skrzepów. Dziś normalna krew, ale coraz mniej i nie wiem czy mi jutro zabiegu nie zrobi((( Nie chcę Boje się zrostów po cesarce, 1 zabiegu 3 miesiące temu a teraz znowu????
Boję się, że i tak wyląduję tam na zabiegu, mam tylko antybiotyk, nie mam nic więcej.

Nie wiem co będzie dalej, co ze mną się stało nie tak, przecież mam dziecko(((((((((((((



Nie myślałam, że mnie to spotka 2 raz, miałam nadzieję, że to pierwsze to raczej ciąża biochemiczna i że się nie powtórzy...

Teraz wiecie dlaczego nie chciałam się cieszyć, zmieniać wykresu na ciążowy, 2 raz musiałam go zmienić na poronienie ((, tzn na razie wykasowałam bety

Przede mną długa droga, czekania, potem szukanie dobrego lekarza, badania, a kolejne 2 kreski wywołują już we mnie paraliżujący strach, że skończy się tak samo

To tyle, na razie opuszczam wizaz, może czasem zajrzę na owu.

Kamelku tak strasznie mi przykro, to niesprawiedliwe Odpocznij sobie od tego wszystkiego, póki co. Pamietaj, ze wszystkie jestesmy z Tobą

[Lea_ny]

Napisane przez vioris

Biedna W końcu musisz się doczekać. To jest chore ile to wszystko trwa

No masakra...
Hehe, przeczytałam jeszcze raz to, co napisalam i stwierdzam, że jednak "zniesienie jaja" nie byloby takie zle w tej sytuacji


Rany, jakas patologia czeka w kolejce do innego gabinetu Facet chcial wejść z żoną w ciąży do gabinetu na badanie (nie na USG) i polozna powiedziala mu, że nie za bardzo, bo gabinet jest malutki. I koles siedzi teraz i cały czas klnie jak szewc i powtarza żonie żeby w takim razie wzięła tylko skierowanie na USG i nie pozwoliła sie przypadkiem zbadać

[agnieszkaK]

cześć,
jakoś tak smutno dziś po wczorajszej wiadomości od Kamel jak to jest? tyle osób się nie stara,nie chce dzieci i wiadomo, a ci co się starają mają tak pod górkę,a potem jeszcze takie tragedie??
nie rozumiem tego. Ja też mówiłam,żeby wyluzowała i teraz mi głupio, ale nie chciałam,żeby się dodatkowo stresowała myśleniem, że będzie źle, a jednak było. teraz już się nie będę w takich tematach wypowiadać..

Napisane przez skubana

maluszek i dobrze ze juz nie pojdziesz juz do pracy. męki sie skonczyły

Leine stopa, pęcherz i ciąża

agnieszkaK i zubi czemu usunelyscie mnie z koleżanek na ovu?

nie wiem, robiłam czystki na ovu i musiałam pomylić, bo nie Ciebie miałam na myśli, bo Ty tu dalej jesteś.. zaproszę jeszcze raz

Napisane przez Lea_ny

No masakra...
Hehe, przeczytałam jeszcze raz to, co napisalam i stwierdzam, że jednak "zniesienie jaja" nie byloby takie zle w tej sytuacji


Rany, jakas patologia czeka w kolejce do innego gabinetu Facet chcial wejść z żoną w ciąży do gabinetu na badanie (nie na USG) i polozna powiedziala mu, że nie za bardzo, bo gabinet jest malutki. I koles siedzi teraz i cały czas klnie jak szewc i powtarza żonie żeby w takim razie wzięła tylko skierowanie na USG i nie pozwoliła sie przypadkiem zbadać

czekanie w kolejkach jest najgorsze i oglądanie wszystkiego dookoła, niezazdroszczę, oby ta wizyta przyniosła dobre wiadomości

[Elfka86]

Napisane przez kotka34

to poprosimy i do nas

Napisane przez Leine

właśnie, co to ma być?!!! Elfka masz urlop a to nie znaczy, że Cię to nie usprawiedliwia!

Cieszę się wolnym macie moje małe

[Elfka86]

Kamel tak mi strasznie przykro

[vioris]

Napisane przez Lea_ny

No masakra...
Hehe, przeczytałam jeszcze raz to, co napisalam i stwierdzam, że jednak "zniesienie jaja" nie byloby takie zle w tej sytuacji


Rany, jakas patologia czeka w kolejce do innego gabinetu Facet chcial wejść z żoną w ciąży do gabinetu na badanie (nie na USG) i polozna powiedziala mu, że nie za bardzo, bo gabinet jest malutki. I koles siedzi teraz i cały czas klnie jak szewc i powtarza żonie żeby w takim razie wzięła tylko skierowanie na USG i nie pozwoliła sie przypadkiem zbadać

Dobra ja uciekam na razie

[agnieszkaK]

wiecznie, a może ten spadek to przed owulką taki? albo te leki tak działają, nie znam się nie chcę głupot pisać

[Carmenaa_88]

Kamelciu nie wiem co powiedzieć

Napisane przez Leine

Hej

Wróciłam krótko przed 17stą... ehh mam złamanie trzeszczki bocznej tak to wygląda:

oj ty bidulo... tyś chyba balet waliła przy tych swoich tańcach w panterce

Napisane przez Leine

Jeju ale jestem z siebie mega dumna, że się dogadałam z tymi niemrami o dziwo miłe znów były
To co, że u pana technicznego chciałam położyć stopę na jego biurko zamiast ręki
Myślałam, że chce ją zobaczyć dokładnie, ale nie, miałam się tylko podtrzymać przy odciskaniu stopy
Pewnie się śmiali ze mnie, bo myślałam, że to wszystko i chciałam wychodzić ale mnie zatrzymała baba no myślałam, że już nie trzeba konsultacji jak syrę odcisnęłam

uśmiałam się do łez aż syn patrzał na mnie jak na wariatkę

vioris udanych zakupów a co do tempki to wiem, że nie chcesz żebyśmy Cię nakręcały...aleeee ja tam wierzę

Napisane przez Lea_ny

Rany, jakas patologia czeka w kolejce do innego gabinetu Facet chcial wejść z żoną w ciąży do gabinetu na badanie (nie na USG) i polozna powiedziala mu, że nie za bardzo, bo gabinet jest malutki. I koles siedzi teraz i cały czas klnie jak szewc i powtarza żonie żeby w takim razie wzięła tylko skierowanie na USG i nie pozwoliła sie przypadkiem zbadać

fest. widocznie nie życzy sobie by ktoś jej grzebał bez jego obecności są tacy faceci. znajoma mówiła o mężu siostry, że do ginekologa chodził zawsze z nią, bo był zazdrosny potem zabronił w ogóle już jej chodzić do facetów.



i muszę się pochwalić Wczoraj przy zmywaku wieczorem poczułam kilka energicznych kopnięć/puknięć. Wiem, że to TO teraz pewnie odwróci się zadkiem jak w poprzedniej ciąży na 2 tygodnie żeby mnie podirytować

[agnieszkaK]

Elfka śliczny malec, też takiego chcę
ale Kamel musi być teraz przykro, nawet nie chcę myśleć co ona teraz czuje, w sumie, dobrze,że narazie jej tu nie ma.. tzn dla niej dobrze, bo tu mimo wszystko jest nakręcanie się.Ja właśnie przygotowuję się do pracy.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

A wiecie,że wczoraj było serduszko u mnie ??? nie wiecie??
to już wiecie, zrobiłam test owu i wysłałam mms-a mężowi
najpierw zanim zrobiłam to dyskretnie dzwoniąc zapytałam czy robić w tym cyklu te testy, bo jak mam je robić,żeby robić to nie będę, bo się tylko tym stresuję.NO i potem już tematu nie było, jeszcze zostawiłam go w łazience na widoku,żeby widział , a co.. ale ile jeszcze serduszek będzie i czy będą ciężko wyrokować. bo się w tym cyklu nie proszę. muszę kupić dziś testy owulacyjne,bo miałam tylko ten jeden, wczoraj mnie wieczorem mocno bolało na owu, teraz delikatnie też zaczyna..
ale ten cykl musi być luzacki, musi, bo nie mam sił na myślenie o tym wszystkim.

[brydziajones]

lece do doktora prosze o kciuki

[Elfka86]

brydzia są

[vioris]

Napisane przez Carmenaa_88

Kamelciu nie wiem co powiedzieć




oj ty bidulo... tyś chyba balet waliła przy tych swoich tańcach w panterce



uśmiałam się do łez aż syn patrzał na mnie jak na wariatkę

vioris udanych zakupów a co do tempki to wiem, że nie chcesz żebyśmy Cię nakręcały...aleeee ja tam wierzę



fest. widocznie nie życzy sobie by ktoś jej grzebał bez jego obecności są tacy faceci. znajoma mówiła o mężu siostry, że do ginekologa chodził zawsze z nią, bo był zazdrosny potem zabronił w ogóle już jej chodzić do facetów.



i muszę się pochwalić Wczoraj przy zmywaku wieczorem poczułam kilka energicznych kopnięć/puknięć. Wiem, że to TO teraz pewnie odwróci się zadkiem jak w poprzedniej ciąży na 2 tygodnie żeby mnie podirytować

Dzięki

No ja się nie będę nakręcać bo potem znowu mi jedna kreska wyjdzie i tyle będzie z tego




Gratuluje kopniaczkow

Napisane przez brydziajones

lece do doktora prosze o kciuki

Ja jadę tramwajem właśnie i przejeżdżam przez Chorzow Carmena

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kotka34]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dzień dobry . Nie wiem dziewczyny co się dzieje z moją temperaturą


mój psiak należy do molosowatych, a zatem ma sporo fałdek na pyszczku i jak przyszły mrozy to mu się coś odparzyło i rana się pojawiła. Teraz jesteśmy na antybiotyku, częstym czyszczeniu tych miejsc i co kilka dni jeździmy na kontrolę do weterynarza. Na szczęście wet zadowolony z efektów gojenia się i coraz ładnie to wyglada


wow, no to ładnie . Pamiętam jak miałam złamany najmniejszy palec u stopy - ból nieziemski


po tamtych tabletkach nic mu nie było na szczęście. Teraz mamy problemy z fałdką na pyszczku





juz pisałam kochana gdzie indziej, ale napiszę jeszcze raz - współczuję Ci strasznie kochana. Nawet za bardzo nie wiem co napisać, bo chyba tu żadne słowa nie moga pomóc


bierz, beżowa będzie pasowała do wszystkiego . Ja mam ukochaną karmelową i noszę ją do wszystkiego


żadna @ ma Ci się nie pokazać

to dobrze ze sie ladnie goi bo myslalam ze moze to od tych tabletek co zjadl

[Leine]

Hej!

wróciłam od lekarza dopiero

[Elfka86]

Leine no i jak?

[vioris]

Napisane przez Leine

Hej!

wróciłam od lekarza dopiero

Gadaj jak tam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kotka34]

Napisane przez Elfka86

Cieszę się wolnym macie moje małe

sliczne te twoje male

[Carmenaa_88]

brydzia

Napisane przez vioris

Ja jadę tramwajem właśnie i przejeżdżam przez Chorzow Carmena

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

macham Ci z kilometra nie widzisz


Leine

[Leine]

Byłam u lekarki. Badanie moczu mam za sobą i nie ma tam dziś krwi, a wczoraj było kilka razy i wszystko z nim ok.
Dostałam skierowanie do ginekologa ale nie pójdę ani dziś bo już za późno na rejestrację ani w poniedziałek bo może mnie jutro zalać conieco i po @ pójdę wtedy przepisała antybiotyk do którego dopłaciłam tylko 5€ uff

O dziwo mniej mnie boli i nie wiem co to kurde
Najgorszej w recepcji bo żadna nie chciała iść jako tłumacz bo nie mają "czasu" i obcy facet ze mną wszedł dzięki Bogu

[agnieszkaK]

brydzia kciuki są
Leine i co? jak w ogóle się dziś czujesz, no i co te Niemry Tobie powiedziały???
gadaj bo zaraz idę..

no ok doczytałam, tak szybko były wyniki moczu? dobre..
fajnie,że jakiś koleś z Tobą szedł i opowiadał o krwi w TWoich siuśkach, dobry człowiek
antybiotyk dostałaś..
to może narazie się wstrzymaj z tym antybiotykiem, bo pewnie furagin zaczął działać, jak krwi nie ma.. bo przecież nie wiesz czy @ dostaniesz.. no nie wiem, zależy jak się czujesz..

[Juliette25]

Hej dziewczynki!


Kamel - strasznie mi przykro bądź silna!

Leine - jak tam po wizycie? gadaj no tu

brydzia -

[vioris]

Napisane przez Leine

Byłam u lekarki. Badanie moczu mam za sobą i nie ma tam dziś krwi, a wczoraj było kilka razy i wszystko z nim ok.
Dostałam skierowanie do ginekologa ale nie pójdę ani dziś bo już za późno na rejestrację ani w poniedziałek bo może mnie jutro zalać conieco i po @ pójdę wtedy przepisała antybiotyk do którego dopłaciłam tylko 5€ uff

O dziwo mniej mnie boli i nie wiem co to kurde
Najgorszej w recepcji bo żadna nie chciała iść jako tłumacz bo nie mają "czasu" i obcy facet ze mną wszedł dzięki Bogu

Do ginekologa? Ale ze co niby podejrzewa? Dowiedziałas się jakimś cudem? Jak brałaś wczoraj furagin to dlatego dziś jest lepiej, on bardzo szybko działa. Ale trzeba go brać kilka dni żebyś się nie uodporniła na niego i żebyś nie miała nawrotu. Zawsze możesz mieć zapalenie cewki moczowej i wtedy chyba w moczu nie musi nic wyjść

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Napisane przez Leine

Byłam u lekarki. Badanie moczu mam za sobą i nie ma tam dziś krwi, a wczoraj było kilka razy i wszystko z nim ok.
Dostałam skierowanie do ginekologa ale nie pójdę ani dziś bo już za późno na rejestrację ani w poniedziałek bo może mnie jutro zalać conieco i po @ pójdę wtedy przepisała antybiotyk do którego dopłaciłam tylko 5€ uff

O dziwo mniej mnie boli i nie wiem co to kurde
Najgorszej w recepcji bo żadna nie chciała iść jako tłumacz bo nie mają "czasu" i obcy facet ze mną wszedł dzięki Bogu

A jeśli jesteś w ciąży? może nie bierz jeszcze dzisiaj tego antybiotyku?

[Leine]

Kochane ja dostałam antybiotyk i w ciąży można go brać spokojnie mam brać 3x dziennie przez tydzień.
A do ginekologa mam się wybrać, bo nie ma krwi w moczu więc może mnie szczypie nie z cewki a z pochwy i może to być związane z ciążą

Więc będę brać antybiotyk zamiast furaginu bo jest bezpieczny

chyba zdziwiona była, że 'skąd podejrzenie, że jestem w ciąży' to panu miłemu mówię, że mierzę temperaturę i za 3 dni będzie wiadomo - chyba się zdziwiła ogólnie nie lubię tej niemry, taka zimna sucz z niej... nikt z polaków nie lubi do niej chodzić

[Juliette25]

Napisane przez Leine

Kochane ja dostałam antybiotyk i w ciąży można go brać spokojnie mam brać 3x dziennie przez tydzień.
A do ginekologa mam się wybrać, bo nie ma krwi w moczu więc może mnie szczypie nie z cewki a z pochwy i może to być związane z ciążą

Uffff myślałam, ze to niebezpieczne w ciąży

Oby się okazało, że to związane z ciążą

[vioris]

Napisane przez Leine

Kochane ja dostałam antybiotyk i w ciąży można go brać spokojnie mam brać 3x dziennie przez tydzień.
A do ginekologa mam się wybrać, bo nie ma krwi w moczu więc może mnie szczypie nie z cewki a z pochwy i może to być związane z ciążą

Więc będę brać antybiotyk zamiast furaginu bo jest bezpieczny

chyba zdziwiona była, że 'skąd podejrzenie, że jestem w ciąży' to panu miłemu mówię, że mierzę temperaturę i za 3 dni będzie wiadomo - chyba się zdziwiła ogólnie nie lubię tej niemry, taka zimna sucz z niej... nikt z polaków nie lubi do niej chodzić

Jeśli tak to pewnie ze bierz antybiotyk ja też mam nadzieje ze to sprawka ciąży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lea_ny]

Napisane przez Leine

Hej!
wróciłam od lekarza dopiero

Ja dzisiaj siedziałam 4 godz. w przychodni I to po to, żeby dowiedzieć się, że na razie nic ciekawego się nie dzieje - same drobne pęcherzyki