Praca jako au-pair

[2018070520180950]

no!

nie czuje ze jade wogole tej!
stres cos jest ale czuje ze panika mnie z piatek zlapie bo sie pakowac bede a sobota i na lotnisku to juz maniana sie porycze na 100%!
bo dopiero do mnie dotrze


kurcze moze T. przyjedzie do mnie tez jutro lub jakos tak jak sie da
piszemy stale prawie

matko za 3 dni mnie nie ma

a wiecie ze on ma wesele w rodzinie wlasnie w sobote ehh i sam idzie bo nie ma z kim moze tak by mnie zaprosil
szkoda ze ajurat wtedy wylatuje no ale coz

[mychamycha]

No na pewno przyjdzie panika, jak się już będziesz pakować
Ja bym najchętniej przy swoim wyjeździe pożegnała się ze wszystkimi w domu i potem sama pojechała na dworzec - bo też będę ryczeć. I co? będę tak ryczeć jedyna przy obcych? :/

To może T. trzeba po prostu zaprosić?

[2018070520180950]

T. zaprosilamale sie okaze

a na lotnisko odwiezc mnie musza bo do poznania mam 90 km jakos

[roux666]

Napisane przez milka8686

ech coz po prostu moge zyczyc tylko zeby sie wszystko szybko z nim ulozylo,zebys wiedziala na czyms stoisz i po prostu przestala sie smucic...

ooo no to fajnie,ze wyrabiasz ja mam dzieci od 10 do okolo 19 z pzrerwa na obiad, weekendy wolne, a nie wyrabiam no dobra ledwo

a z francuskich rzeczy hmmm wczoraj la tarte tropezienne- podobno sa tylko trzy miejsca gdzie mozna dostac prawdziwa la tarte i wlasnie to podobno byla ta prawdziwa, a reszta to podrobki. ogolnie jest to tarta z masa w srodku ktora bardzo mi przypominala mase jaka jest w karpatce, tylko,ze slodsza. Bardzo dobra,ale lezy na zoladku tak ze szkoda gadac. Podobno te tarty sa znane na calym swiecie yyyyy ja 1 raz slsyzalam,no ale coz
to byla taka ciekawostka kulturalno-kulinarna:P
wlasniew sumie szkod,aze nie opisujemy ciekawych rzeczy z innych regionow, w ktorych teraz mieszkamy- w koncu au-pair to glownie poznawanie innego sposobu zycia, nowych miejsc itd

dziekuje, Kochana

powaznie nie znasz tarty? to nawet w polsce jest popularna, i racja, ciezko gdziekolwiek trafic na prawdziwą oryginalną, ja chyba nigdy nie jadłam takowej, ale ....nawet podróbki są boskie...mrr..


a co do essme myślę, że dziewczyny wszystko juz powiedziały, marzenia marzeniami ale masz tylko 17 lat i wyjazd na tylko 3 mce do stanów jest pomysłem złym.
jesli nadal Ci zalezy, zacznij od mniejszych rzeczy: w weekendy pobaw sie w babysitting w Polsce.
a cholera, zapomnialam mamy wakacje. wiec znajdz sobie dziecko w polsce i zovacz czy to Ci sie spodoba. POzniej kontynuuj to przez rok szkolny i w tym czasie szukaj rodzinki, ale blizej, moze wyspy?? i na nast wakacje mozesz tam pojechac. a pozniej, jak juz skonczysz szkołe jedz na rok. bedziesz miec doswiadczenie, jezyk juz podszkolony z wakacji, i zadnych stresów ze zawalisz rok.
takie moje zdanie.

[cu.Kinia]

Essme, nie wiem, jak to z matura, moj kolega studiuje dziennie prawo na UW, wiec nie wiem, czy az taka tragiczna ich matura.

Zreszta, nie chodzi o poziom, bo i tak bys musiala rok nadrobic. Nie puszcza Cie potem w Polsce do tej samej klasy, niewazne jak bardzo bys tego chciala. Musisz powtarzac rok.

Tak jak radza dziewczyny - powoli, malymi kroczkami dzialaj cos tutaj, albo pojedz sobie na taki rok do USA.

A ja jutro bede juz w domku! I jednak mnie nikt nie odwozi, jade pociagiem, ale ze stacja kolejowa jest pod lotniskiem, to strach mi przeszedl.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez Kachaaa

daj se siana i poczekaj ten rok, a poitem ewyjedziesz po szkole

Haha, daj se siana, dawno nie slyszalam tego tekstu!

[cu.Kinia]

Lece dzis o 5:20, trzymajcie kciuki, bo ja juz robie w gacie ze strachu.

[2018070520180950]

Napisane przez cu.Kinia

Haha, daj se siana, dawno nie slyszalam tego tekstu!

Napisane przez cu.Kinia

Lece dzis o 5:20, trzymajcie kciuki, bo ja juz robie w gacie ze strachu.

ja juz robie w gacie

mam pare pytan do tych co rynanarem lataja:
1. Czy wystarczy to wydrukowane co am + dowod + paszport czy problemy jakies moga byc?
2. Czy telefon musi byc wylaczony czy jak wlacze tryb samolotowy juz na lotnisku bedzie ok?
3. Czy mp3 moge miec w kieszeni i ewentualnie baterie zapasowe czy sie czepac moga?

[moniaaaaaaa86]

Dziewczyny a ja wlasnie wczoraj w nocy wrocilam z Lonynu Fajnie.... tylko, ze stanowczo za krotko
Torba jednak byla dobra, wazya 6 kg, a jak wracalam to juz 1o :P i tez nie sprawdzali nawet nioslam ja na ramieniu ladnie i udawalam, ze jest lekka :P
Troszke sie strachu najadlam wczoraj, bo ja zakatarzona, kicham, troche kaszel, a tu czytam w gazecie, ze brytyjskie linie nie chca na poklad wpuszczac ludzi z objawami swinskiej grypy :P Swinska grypa to raczej nie jest, ale balam sie ze tak pomysla Ale dalo rade bez problemowo na szczescie

Kasia zazdroszcze ci tego Londynu Bo te pare dni byly dla mnie stanowczo za mal0 To fakt, mam tam siostre i moge jechac tez na dluzej, ale pracujac w DE, chyba nie mam za bardzo takiej mzliwosci :P

Wystarczy to co masz wydrukowane + dowod Nie wiem z czego dane dawalas do biletu - z dowodu czy z paszportu

Teoretycznie czasami mowia, ze w samolocie musza calkowicie byc wylaczone telefony i mp3, ale jak ja teraz lecialam to widzialam, ze wszyscy sluchali lub grali w cos tam:P

Kinia a ty juz wracasz??? nie wierze normalnie I co smutno ci?? Chcialabys dluzej zostac? Czy juz myslisz kiedy bedziesz w domku
A chcialam ci sie zapytac jeszcze co do twojego wyjazdu do Bulgarii, zdradzisz jakie to koszty? i na jak dlugo?

[roux666]

Napisane przez cu.Kinia

Lece dzis o 5:20, trzymajcie kciuki, bo ja juz robie w gacie ze strachu.

Napisane przez Kachaaa

ja juz robie w gacie

mam pare pytan do tych co rynanarem lataja:
1. Czy wystarczy to wydrukowane co am + dowod + paszport czy problemy jakies moga byc?
2. Czy telefon musi byc wylaczony czy jak wlacze tryb samolotowy juz na lotnisku bedzie ok?
3. Czy mp3 moge miec w kieszeni i ewentualnie baterie zapasowe czy sie czepac moga?

ad.:1
wystarczy wydrukowany lub nawet na kartce przepisany numer rezerwacji+ dowód.
2. podczas startowania i lądowanie telefon jedynie musi byc wyłączony.
3. mozesz miec.

Napisane przez moniaaaaaaa86

Dziewczyny a ja wlasnie wczoraj w nocy wrocilam z Lonynu Fajnie.... tylko, ze stanowczo za krotko
Torba jednak byla dobra, wazya 6 kg, a jak wracalam to juz 1o :P i tez nie sprawdzali nawet nioslam ja na ramieniu ladnie i udawalam, ze jest lekka :P
Troszke sie strachu najadlam wczoraj, bo ja zakatarzona, kicham, troche kaszel, a tu czytam w gazecie, ze brytyjskie linie nie chca na poklad wpuszczac ludzi z objawami swinskiej grypy :P Swinska grypa to raczej nie jest, ale balam sie ze tak pomysla Ale dalo rade bez problemowo na szczescie

Kasia zazdroszcze ci tego Londynu Bo te pare dni byly dla mnie stanowczo za mal0 To fakt, mam tam siostre i moge jechac tez na dluzej, ale pracujac w DE, chyba nie mam za bardzo takiej mzliwosci :P

Wystarczy to co masz wydrukowane + dowod Nie wiem z czego dane dawalas do biletu - z dowodu czy z paszportu

Teoretycznie czasami mowia, ze w samolocie musza calkowicie byc wylaczone telefony i mp3, ale jak ja teraz lecialam to widzialam, ze wszyscy sluchali lub grali w cos tam:P

Kinia a ty juz wracasz??? nie wierze normalnie I co smutno ci?? Chcialabys dluzej zostac? Czy juz myslisz kiedy bedziesz w domku
A chcialam ci sie zapytac jeszcze co do twojego wyjazdu do Bulgarii, zdradzisz jakie to koszty? i na jak dlugo?

witaj spowrotem zatem!!!


Kachaaa ale Ci dni uciekajaa! to JUZ JUZ!!


a mi dzis TZ napisał, ze mnie nie chce zostawiac. ze mnie kocha i ze wie ze wczoraj mielismy naszą 1st anniversary.
i co?
a ja jestem cold bitch.

[moniaaaaaaa86]

roux on jest niemozliwy Obudzil sie po 2 miesiacach :P normalnie jaja :P

[2018070520180950]

Napisane przez moniaaaaaaa86

Dziewczyny a ja wlasnie wczoraj w nocy wrocilam z Lonynu Fajnie.... tylko, ze stanowczo za krotko
Torba jednak byla dobra, wazya 6 kg, a jak wracalam to juz 1o :P i tez nie sprawdzali nawet nioslam ja na ramieniu ladnie i udawalam, ze jest lekka :P
Troszke sie strachu najadlam wczoraj, bo ja zakatarzona, kicham, troche kaszel, a tu czytam w gazecie, ze brytyjskie linie nie chca na poklad wpuszczac ludzi z objawami swinskiej grypy :P Swinska grypa to raczej nie jest, ale balam sie ze tak pomysla Ale dalo rade bez problemowo na szczescie

Kasia zazdroszcze ci tego Londynu Bo te pare dni byly dla mnie stanowczo za mal0 To fakt, mam tam siostre i moge jechac tez na dluzej, ale pracujac w DE, chyba nie mam za bardzo takiej mzliwosci :P

Wystarczy to co masz wydrukowane + dowod Nie wiem z czego dane dawalas do biletu - z dowodu czy z paszportu

Teoretycznie czasami mowia, ze w samolocie musza calkowicie byc wylaczone telefony i mp3, ale jak ja teraz lecialam to widzialam, ze wszyscy sluchali lub grali w cos tam:P

Kinia a ty juz wracasz??? nie wierze normalnie I co smutno ci?? Chcialabys dluzej zostac? Czy juz myslisz kiedy bedziesz w domku
A chcialam ci sie zapytac jeszcze co do twojego wyjazdu do Bulgarii, zdradzisz jakie to koszty? i na jak dlugo?

kurcze ja mam katar caly rok praktycznie i babcia sie boi ze dostane grype swinska wogole a ja sie boje ze nie wylece bo buzra, desz, wiatr bedzie czy cos

kurcze boje sie strasznie panika mnie zaczyna brac, w nocy sie nawet budzilam spac nie moglam niby sie nie stresujea podswiadomie sie boje jednak

jeszce w niedziele dzwonila hostka bym podala nr lotu bo odbierze mnioe ich znajomy Max i kartke bedzie mial z moim nazwiskiem ło kur,wa jak w filmach
mowila zebym sie nie bala bo jej rodzicow odbieral z lotniska itd i ze to znajomy ich dobry itd.

aha i dziekuje za odp na pytania

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

roux 3maj tak go dalej jestes cold bicz i juz
nie daj sie, kurcze tyle cie zwodzi i ma czas jak chce to chore.

moniaaaa a czy jest czego zazdroscic nie wiem, powiem jak bede na miejscu

[milka8686]

ja ryanairem lece po raz 1 i w sumie tez myslalalam,ze wydruk i dowod wystarcza,ale okazuje sie,ze to jeszcze ma byc jakas odprawa online i dowod z tej odrpawy-tak tu czytalam na forum w watku ryanaira

[201607211724]

Roux - jestem z Ciebie dumna, ale wiem, że to niełatwe jest

kciuki za Ciebie

[2018070520180950]

u kurcze a ja tak nie robilam i co teraz???

jestem przerażona!!

[moniaaaaaaa86]

faktycznie !! ZAPOMNIALAM ze siostra mnie jeszcze w internecie odprawiala ;/ ale ja nie wiem na czym to polega;/

[milka8686]

SPOKOJNIE

Ważne informacje dla pasażerów, którzy dokonali rezerwacji 21 maja 2009 lub później:
Wszyscy pasażerowie muszą dokonać odprawy online, wydrukować swoje karty pokładowe i okazać je podczas kontroli dokumentów na lotnisku oraz wejścia na pokład samolotu.
Odprawy online można dokonać od 15 dni do 4 godzin przed planowanym odlotem samolotu. (Jeśli dokonali Państwo odprawy, karty pokładowe można wydrukować ponownie do 40 minut przed planowanym odlotem samolotu).
Jeśli nie odprawią się Państwo przez internet, będą zmuszeni do zapłaty 40.00 EUR/40.00 GBP za wydrukowanie karty pokładowej na lotnisku. Usługa ta będzie dostępna do 40 minut przed planowanym odlotem samolotu.
Wszyscy pasażerowie (włącznie z niemowlętami i podróżującymi na trasach lokalnych) muszą posiadać ważny paszport lub ważny dowód osobisty, a także Kindausweis i Certificato di Nascita (Prawo jazdy NIE jest akceptowanym dokumentem tożsamości)
Pasażerowie podróżujący z bagażem do odprawy, zobowiązani są do przedstawienia wydrukowanej karty pokładowej, swojego bagażu przy stanowsku zdania bagażu przynajmniej na 2 godzinę przed planowanym odlotem (stanowisko zdania bagażu zamykane jest punktualnie na 40 minut przed planowanym odlotem samolotu).

[2018070520180950]

ale ja nie mam nic o odprawie online napisane na tym swistku, a kupowany mialakm 16 maja bilet czyli nic mam nie robic?

[2018070520180950]

a ja prasuje ciuchy i odkladam te ktore wezme zeby czyste byly na wyjazd juz ehh..
dzwonila Tanya i mowila ze pokoj mi juz przygotowuje, zeby jakos bylo a nie zebym jak go zobacze "Oh my good!" powiedziala hehe bo tam taki skladzik mieli bo to byl pusty pokoj i musza to przerobic i przerabia go z siostrzenica i byla na zakupach
kazala mi stroj kapielowy wziac bo na basenie ma lekcje plywania mała ja sie boje wody i plywac i ona to wie ale mowi ze problemu nie bedzie

[89nina]

Napisane przez Kachaaa

ale ja nie mam nic o odprawie online napisane na tym swistku, a kupowany mialakm 16 maja bilet czyli nic mam nie robic?

Ja dostałam na maila linka do stronki gdzie mam dokonac odprawy online.
Właśnie przed chwilą się z tym bawiłam. I z tego formularza wydrukowałam bilet. Drukowałaś bilet? Ja lecę pierwszy raz kurde mam stracha gdyby nie wizaż nie wiem jak bym sobie poradziła z tymi biletami.

[2018070520180950]

ja nie drukowalam nic eh jestem tepa ale tam nic nie pisze o tym no chyba Hostka mi biklet kupowala i nie wiem ale tam odprawa online by pisala cvhyba w tych kosztach a jej nie ma

mam cos takiego

E-mail contact will be made to the e-mail address provided at the time of reservation in respect of any schedule change or cancellation to f light itineraries. If you have not provided Ryanair with a valid e-mail address you should review your reservation online or by calling your local Reservations Centre between 24 and 72 hours prior to departure. It is your responsibility to advise Ryanair of any changes to your contact details including your e-mail address.

czyli moge miec odprawe normalnie a nie online?
bo ja nie czaje tepa jestem ehh

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

w platnosciach mam:
Pricing

Poznañ (POZ) to London Stansted (STN)150.55 PLNLondon Stansted (STN) to Poznañ (POZ)157.24 PLNFees, Services and Travel Insurance
2 x (Airport Check in)80.00 PLN2 x (Pax carrying 2 Checked in Bag)240.00 PLN1 x (Web SMS Mobile Text)4.00 PLNHandling Fee40.00 PLNTotal Payment AmountIncluding handling fee
671.79 PLN

czyli normalna odprawa chyba?


ehh

[devi]

Napisane przez Kachaaa

ja nie drukowalam nic eh jestem tepa ale tam nic nie pisze o tym no chyba Hostka mi biklet kupowala i nie wiem ale tam odprawa online by pisala cvhyba w tych kosztach a jej nie ma

mam cos takiego

czyli moge miec odprawe normalnie a nie online?
bo ja nie czaje tepa jestem ehh

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

w platnosciach mam:
Pricing

Poznañ (POZ) to London Stansted (STN)150.55 PLNLondon Stansted (STN) to Poznañ (POZ)157.24 PLNFees, Services and Travel Insurance
2 x (Airport Check in)80.00 PLN2 x (Pax carrying 2 Checked in Bag)240.00 PLN1 x (Web SMS Mobile Text)4.00 PLNHandling Fee40.00 PLNTotal Payment AmountIncluding handling fee
671.79 PLN

czyli normalna odprawa chyba?


ehh

możesz zrobić odprawę na lotnisku ale wtedy płacisz 40euro/funtów
z Ryanair są fajne jaja ostatnio, pracuje w biurze podrózy i odradzmy klientom zakup biletu u nich.

[89nina]

Ja słyszałam że w ryanairze jest tylko odprawa online, ale moge się mylić, bo pierwszy raz lecę. Sama już nie wiem. Jak hostka ci kupowała bilet to powinno być wszystko ok. Wysłała ci ten bilet na maila? Jak masz bilet to chyba nie powinno być problemów.

[milka8686]

jesli kupowalas bilet przed 21 maja to nie ma problemu

zadzown do informacji czy cos jak sie bardzo nie pokoisz

[2018070520180950]

16maja byl kupowany

a Hostka niby mowi ze wystarczy to wydrukowane co mam i ID czyli dowod nic o odprawie nie mowila chyba ze jestem tępa

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

na stronie ryanaira pisze

Ważne informacje dla pasażerów, którzy wybrali odprawę na lotnisku i dokonali rezerwacji PRZED 21 maja 2009 a ich podróż odbywa się PRZED 1 października 2009. Pasażerowie, którzy wybrali opcję odprawy na lotnisku, mogą dokonać odprawy online, bez dodatkowych opłat, aczkolwiek opcja odprawy na lotnisku będzie dla nich wciąż dostepna.

Opcja odprawy na lotnisku jest dostepna tylko dla lotów zarezerwowanych przed 20 maja 2009 r.

wiec chyba nie musze online obowiazkowo, nie wynika z tego ze bede placic tez za odprawe na lotnisku czy cos




matko
czarna magia ja sie wofgole pogubie tam

[kasia_no87]

Napisane przez Kachaaa

16maja byl kupowany

a Hostka niby mowi ze wystarczy to wydrukowane co mam i ID czyli dowod nic o odprawie nie mowila chyba ze jestem tępa

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

na stronie ryanaira pisze
wiec chyba nie musze online obowiazkowo, nie wynika z tego ze bede placic tez za odprawe na lotnisku czy cos




matko
czarna magia ja sie wofgole pogubie tam

Kachaa ty nie musisz sie odprawiac on-line, zrobisz to na lotnisku za darmo aczkolwiek polecam odprawe on-line. Nie wiem jak to jest w Ryanair ale w British Airways mozna sobie wybrac miejsce itp (tam jest dostepna na 24 godz przed odlotem) ale to sa normalne linie lotnicze, nie tanie. Ryanair nie wiem czy sie siada gdzie chce czy jak

Ta odprawa polega na wpisaniu numeru lotu i nazwiska czy tam czegos jeszzce na stronie tych lini i pozniej juz jedzie sie po wskazowkach. Wszystko jest dokladnie wytlumaczone tylko musisz miec drukarke do tego. Drukuje sie karte wstepu na samolot i ogolnie caly bilet po tym oddajesz tylko bagaz i lecisz. Na pewno sobie oradzisz jak masz drukarke to zrob to moze sobie teraz bedziesz sie pewniej czula

A ja w niedziele spowrotem wracam do Londynu ale mi sie nie chce, tak jeszcze tydzien-dwa bym chciala

[2018070520180950]

tuszu w drukarece nie mam;/ehh dobrze ze dwa razy w razie co podrukowalam to potwierdzenie rezerwacji

[malvine]

z au-pairowaniem nie ma się co spieszyc, noo...

Pod koniec maja jakoś wpadłam na ten wątek wizażowy i zaczęłam myślec na poważnie o takim wyjeździe. Byłam tym strasznie 'podniecona', zawsze marzyłam o tym, aby zamieszkac w Londynie. Troche się rozczarowałam, bo wyobrażałam sobie zbyt wiele, że wylecę jeszcze przed końcem roku szkolnego, później przeciągałam sobie daty jak tylko sie dało, a w końcu się pogodziłam z tym, że zostaje w domu. Zalogowana byłam i nadal jestem na 'au-pair world' i 'greater au-pair' (pewnie coś z błędem) i cos jeszcze, rodzinki zbytnio nie szukałam, bo na początku napisała do mnie jedna i robiłam sobie nadzieje, raz odpisała a później nic, cisza nastała. Od tego czasu dostawałam i czasem się zdarza, że coś wpadnie na poczte e-maile od jakichś 'oszustów', mam takich wiadomości chyba z 20. Nie piszą skąd mają namiar i ogólnie nie piszą na temat, często są informacje pasujące do innych, a nawet dokładnie te same, a wspóla rzecz to wysoka zapłata, +/- 2000 euro/ miesiąc. Zdałam sobie sprawe coś koło końca czerwca, że nie jadę. Rodzice by mi nie pozwolili i dobrze, dopiero 17 lat. Powiedziałam o tym mamie i się ucieszyła, ze wpadłam na taki pomysł, ale nie jestem pełnoletnia, a mi to troche też przeszkadza.
Pocieszające jest to, że mam teraz cały rok na przygotowanie i na znalezienie odpowiedniej rodzinki z centrum Londynu, taka, która będzie mnie traktowac jak członka rodziny i wiem, że będzie ciężko. Języka angielskiego uczę sie wprawdzie 7 lat i nie poświęcałam się mu, a teraz mam motywacje i wiem, że gdybym była teraz w Anglii to miałabym trudności ze zrozumieniem, a tak poświęcając codziennie czas na nauke przez rok jestem przekonana, że będę umiała nim władac w każdej sytuacji, może na kurs się wybiore i zrobię sobie teraz badz po przyjeździe 'FCE, itp'. W tym roku zaczynam prawojazdy i jak zdam, to będę miała dodatkową możliwośc jeżdzenia samochodem Hostów, o ile będą mieli i pozwolą.
Zdąże pieniądze na podróż uzbierac i jakieś w razie.
Pewnie więcej jest plusów, a wady też by się jakieś znalazło.

Także Londyn nie zając, nie ucieknie i bardzo się cieszę, że nie wyleciałam w tym roku, choc mogło byc fajnie. Chyba o niczym nie zapomniałam??

Życzę każdej i każdemu z Was udanego pobytu, godnego wynagrodzenia jak i uroczej rodzinki ;**

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Jeszcze chciałam dodac, że czas ten tak 'cholernie' szybko leci ;((
pamiętam jak 'Kachaaa' miała coś koło 49 dni, a tu prosze 2 o.O.

Trzymaj się, Kachaaa w tym Londynie ;**

[2018070520180950]

Napisane przez malvine

z au-pairowaniem nie ma się co spieszyc, noo...

Pod koniec maja jakoś wpadłam na ten wątek wizażowy i zaczęłam myślec na poważnie o takim wyjeździe. Byłam tym strasznie 'podniecona', zawsze marzyłam o tym, aby zamieszkac w Londynie. Troche się rozczarowałam, bo wyobrażałam sobie zbyt wiele, że wylecę jeszcze przed końcem roku szkolnego, później przeciągałam sobie daty jak tylko sie dało, a w końcu się pogodziłam z tym, że zostaje w domu. Zalogowana byłam i nadal jestem na 'au-pair world' i 'greater au-pair' (pewnie coś z błędem) i cos jeszcze, rodzinki zbytnio nie szukałam, bo na początku napisała do mnie jedna i robiłam sobie nadzieje, raz odpisała a później nic, cisza nastała. Od tego czasu dostawałam i czasem się zdarza, że coś wpadnie na poczte e-maile od jakichś 'oszustów', mam takich wiadomości chyba z 20. Nie piszą skąd mają namiar i ogólnie nie piszą na temat, często są informacje pasujące do innych, a nawet dokładnie te same, a wspóla rzecz to wysoka zapłata, +/- 2000 euro/ miesiąc. Zdałam sobie sprawe coś koło końca czerwca, że nie jadę. Rodzice by mi nie pozwolili i dobrze, dopiero 17 lat. Powiedziałam o tym mamie i się ucieszyła, ze wpadłam na taki pomysł, ale nie jestem pełnoletnia, a mi to troche też przeszkadza.
Pocieszające jest to, że mam teraz cały rok na przygotowanie i na znalezienie odpowiedniej rodzinki z centrum Londynu, taka, która będzie mnie traktowac jak członka rodziny i wiem, że będzie ciężko. Języka angielskiego uczę sie wprawdzie 7 lat i nie poświęcałam się mu, a teraz mam motywacje i wiem, że gdybym była teraz w Anglii to miałabym trudności ze zrozumieniem, a tak poświęcając codziennie czas na nauke przez rok jestem przekonana, że będę umiała nim władac w każdej sytuacji, może na kurs się wybiore i zrobię sobie teraz badz po przyjeździe 'FCE, itp'. W tym roku zaczynam prawojazdy i jak zdam, to będę miała dodatkową możliwośc jeżdzenia samochodem Hostów, o ile będą mieli i pozwolą.
Zdąże pieniądze na podróż uzbierac i jakieś w razie.
Pewnie więcej jest plusów, a wady też by się jakieś znalazło.

Także Londyn nie zając, nie ucieknie i bardzo się cieszę, że nie wyleciałam w tym roku, choc mogło byc fajnie. Chyba o niczym nie zapomniałam??

Życzę każdej i każdemu z Was udanego pobytu, godnego wynagrodzenia jak i uroczej rodzinki ;**

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Jeszcze chciałam dodac, że czas ten tak 'cholernie' szybko leci ;((
pamiętam jak 'Kachaaa' miała coś koło 49 dni, a tu prosze 2 o.O.

Trzymaj się, Kachaaa w tym Londynie ;**

pamietam cie
dzieki, mam nadzijee ze bedzie ok

a masz rok na przygotowanie sie, spokojnie, po maturze dluzsze wakacje i cos znajdziesz napewno

[Madzioonia]

Kachaaa, odpraw sie online, to naprawde nic trudnego a bedziesz miala pewnosc, ze wszystko masz. Wystarczy wpisac imie, nazwisko, numer dowodu czy tam paszportu i to tyle. Mozesz to zrobic do 4 godzin przed planowanym odlotem. Potem drukujesz ta karke a oni ja sprawdzaja przy odpawie bagazu i potem przy wejsciu do samolotu. No i siadasz gdzie chcesz, bo w Ryanair nie ma rezerwacji miejsc. tez myslalam, ze sie pogubie ale wszystko poszlo sprawnie Relax.

Ja jestem na miejscy od piatku. Rodzinka jest swietna, dziewczynki grzeczne, sliczne i madre Mieszkam troche na koncu swiata ale daje rade. Na mnie hostka tez miala czekac z katka zmoim imieniem ale wychodze z samolotu a tu nikgo takiego nie ma. Rozgladam sie, chodze, dzwonie- nikt nie odbiera i mysle sobie no to pieknie wykiwiali mnie Ale zaraz telefon, ze w Dublinie nieziemskie korki i moglam odetchnac z ulga.

Pozdrawiam i powodzenia!

[2018070520180950]

kuzwa! zeby przyjechal Max na czas bo sie zesram ze strachu

online sie nie odprawie bo tuszu w drukarce nima:/