Nimfomanki ;)

[meggara]

Napisane przez FallenAnn

nie. ale boje sie ze on mnie zrani.

to jest kręcenie sie w kółko. ty sie boisz ze on cie zrani, a on ze ty go zranisz.
Przeciez kazdy zwiazek ma takie ryzyko i nie da sie go wyeliminowac.

Albo ryzykujesz i jestes w zwiazku i masz BSa, albo nie ryzykujesz, jestes "bezpieczna" od zranienia i jestes singielka z wiernym wibratorem u boku...

[madzia2306]

Napisane przez meggara

to jest kręcenie sie w kółko. ty sie boisz ze on cie zrani, a on ze ty go zranisz.
Przeciez kazdy zwiazek ma takie ryzyko i nie da sie go wyeliminowac.

Albo ryzykujesz i jestes w zwiazku i masz BSa, albo nie ryzykujesz, jestes "bezpieczna" od zranienia i jestes singielka z wiernym wibratorem u boku...

ja zaryzykowałam, mojego BSa poznałam przez internet a wiadomo jakie typy tam się mogą czaić... zaryzykowałam i jestem z nim już 4 lata i zaręczyliśmy się...

[Wizazanka5000]

Napisane przez FallenAnn

nie. ale boje sie ze on mnie zrani.

Oj nie rozumiem takiego podejścia. To naturalne, że może Cię zranić, ale ja nie rezygnowałabym z czegoś co mogłoby mieć piękną przyszłość, z obawy, że ktoś mnie zrani.
"Lepiej coś zrobić i tego żałować niż żałować, że się tego nie zrobiło"!



No ja też wiele ryzykowałam wiążąc się z moim BSem. To było czyste wcielenie zła! A teraz do rany przyłóż

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

Oj nie rozumiem takiego podejścia. To naturalne, że może Cię zranić, ale ja nie rezygnowałabym z czegoś co mogłoby mieć piękną przyszłość, z obawy, że ktoś mnie zrani.
"Lepiej coś zrobić i tego żałować niż żałować, że się tego nie zrobiło"!



No ja też wiele ryzykowałam wiążąc się z moim BSem. To było czyste wcielenie zła! A teraz do rany przyłóż

ło to mój na początku taki nieśmiały i wogóle był a teraz?? szaleje... wczoraj miał taką głupawkę że sama się śmiałam z jego głupoty hehe

[FallenAnn]

mnie przekonalyscie. co mam zrobic zeby przekonac jego?
megg, podobala mi sie wstawka z wiernym wibratorem

[madzia2306]

Napisane przez FallenAnn

mnie przekonalyscie. co mam zrobic zeby przekonac jego?
megg, podobala mi sie wstawka z wiernym wibratorem

powiedz mu że to co mówi jest bez sensu bo każda dziewczyna z którą będzie może go zranić...

[Wizazanka5000]

Heh mój pod względem śmiałości się nie zmienil, bo nigdy raczej do wstydliwych nie należał

Ale jak go poznałam to cały czas chodził poobijany bo dzień bez bójki był dla niego dniem straconym Można też powiedzieć, że był na granicy alkoholizmu chociaż "gówniarz", noi ogólnie korzystał z życia i z dziewczyn jakie mu to życie przynosiło I zanim się zdąrzyłam zorientować jaki był i poznać kilka faktów z jego przeszłości to już odleciałam No ale moje szczęście, że on też odleciał i tak mnie pokochał i od 2 lat jest o 180 st innym człowiekiem Nie wierzyłam, że ludzie mogą się aż tak zmienić dla kogoś

FallenAnn powiedz mu zwyczajnie to samo co my Tobie oczywiście niech to nie wygląda jakbyś go namawiała, ale może do niego takie słowa też dotrą Powodzenia

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

Heh mój pod względem śmiałości się nie zmienil, bo nigdy raczej do wstydliwych nie należał

Ale jak go poznałam to cały czas chodził poobijany bo dzień bez bójki był dla niego dniem straconym Można też powiedzieć, że był na granicy alkoholizmu chociaż "gówniarz", noi ogólnie korzystał z życia i z dziewczyn jakie mu to życie przynosiło I zanim się zdąrzyłam zorientować jaki był i poznać kilka faktów z jego przeszłości to już odleciałam No ale moje szczęście, że on też odleciał i tak mnie pokochał i od 2 lat jest o 180 st innym człowiekiem Nie wierzyłam, że ludzie mogą się aż tak zmienić dla kogoś

mój jak ze mną nie był to lubił wypic ale jak go poznałam to nie wierzyłam że kiedykolwiek pił... poprostu na widok wódki uciekał gdzie pieprz rośnie bronił się jak mógł żeby tylko nie pic, czasem sama go musze namawiac żeby się ze mną piwka napił...

[Wizazanka5000]

Heh no u mnie jest teraz to samo Cześciej to ja mam ochotę się napić niż on Czasami nawet na winko go musze namawiać, a ja tak lubię No ale zdecydowanie wolę, żeby tak było niż jakby miał pić często!

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

Heh no u mnie jest teraz to samo Cześciej to ja mam ochotę się napić niż on Czasami nawet na winko go musze namawiać, a ja tak lubię No ale zdecydowanie wolę, żeby tak było niż jakby miał pić często!

winko??? o nie nie ja wina pic nie mogę bo jakby to powiedziec raz się napiłam i tak mnie wcięło po tym winie że jak się za mnie mój BS zabierał to kompletnie nic nie czułam normalnie jakby mi nogi odcięło

[Wizazanka5000]

Ee ja uwielbiam Nie dość, że jest pyszne to jeszcze tak w nas wzbudza "apetyt"

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

Ee ja uwielbiam Nie dość, że jest pyszne to jeszcze tak w nas wzbudza "apetyt"

we mnie owszem wzbudza ale ochotę... na sen hehehe

[Wizazanka5000]

No każdy reaguje inaczej:P Na mnie tak działa piwo Chyba, że w większych ilościach to wtedy sie dobrze bawię, ale jedno czy 2 to usypiacz dla mnie:P

A teraz tak bym się napiła winka a tu w łóżku leżę i zdycham Wrr już nie moge tu wytrzymać!

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

No każdy reaguje inaczej:P Na mnie tak działa piwo Chyba, że w większych ilościach to wtedy sie dobrze bawię, ale jedno czy 2 to usypiacz dla mnie:P

A teraz tak bym się napiła winka a tu w łóżku leżę i zdycham Wrr już nie moge tu wytrzymać!

mnie po piwku też się spac chce dopiero po trzecim mi się odechciewa spac hehe a wódka mnie wogóle nie usypia np... ale nie znoszę wódki już wolę piwko

[Wizazanka5000]

Mam dokładnie taki sam stosunek do wódki. Jak juz trzeba pic to zacisnę zęby i piję:P ale aż mnie śmierć przeleciała teraz na myśl o wódce

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

Mam dokładnie taki sam stosunek do wódki. Jak juz trzeba pic to zacisnę zęby i piję:P ale aż mnie śmierć przeleciała teraz na myśl o wódce

a mnie w ten weekend czeka picie ale na szczęście piwko i w przyszłym tygodniu wódka niestety wódkę da się wypic ale jak jest jakaś znośna a nie coś w stylu żołądkowa gorzka bleeeeee ja uwielbiam Sobieską żurawinową pycha i mandarynkowa też pycha albo finlandię ta to normalnie wchodzi mi jak woda

[Wizazanka5000]

a mi żołądkowa też nawet wchodzi Napij się Niagary albo Krajowej, te Ci dopiero wejdą

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

a mi żołądkowa też nawet wchodzi Napij się Niagary albo Krajowej, te Ci dopiero wejdą

hehe ostatnio tata mojego BSa kupił w czechach wódkę bo był w delegacji, przyjechał i tydzień temu wyprawiał urodziny i postawił właśnie tą wódkę a ja dawno wódki nie piłam i jak się jej napiłam to myślałam że mi gardło wypali normalnie musiałam2 literatkami soku popic hehe a BS mi mówi że przecież bardzo dobra wódka

[Wizazanka5000]

ja u BSa na imprezkach to kieliszek dzielę na 3 Raz się tak u niego upiłam, że Ooo a siedziałam cały czas to nie czułam, a jak wstałam to ojj:P Dobrze, że wstałam z myślą, że iść do domu to nie zdążyli zauważyc bo chwilę mi sie udało udawać. Pożegnałam sie ładnie i tylko BS widział jaka pijana jestem

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Wizazanka5000

a mi żołądkowa też nawet wchodzi Napij się Niagary albo Krajowej, te Ci dopiero wejdą

hehe my czasem sobie robimy takie wieczorki z winkiem

jakos mam wtedy mniejsze hamulce,wiec i BS zachwycony ze taka wyluzowana jestem

[Wizazanka5000]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;15085330]hehe my czasem sobie robimy takie wieczorki z winkiem

jakos mam wtedy mniejsze hamulce,wiec i BS zachwycony ze taka wyluzowana jestem[/QUOTE]

Ja i bez tego jestem wyluzowana ale po winku to już totalnie Raz mu striptiz po winku zrobiłam to Uuuu Nie chciałabym wulgaryzmów używać, ale był zachwycony

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

ja u BSa na imprezkach to kieliszek dzielę na 3 Raz się tak u niego upiłam, że Ooo a siedziałam cały czas to nie czułam, a jak wstałam to ojj:P Dobrze, że wstałam z myślą, że iść do domu to nie zdążyli zauważyc bo chwilę mi sie udało udawać. Pożegnałam sie ładnie i tylko BS widział jaka pijana jestem

ło pamiętam mój pierwszy sylwester z BSem, poszliśmy do jego kolegi była mega imprezka i piłam kieliszek za kieliszkiem bo jak siedziałam to się czułam świetnie no i chcialam isc się załatwic to mało choinki nie przewróciłam taka nawalona byłam, potem zdychałam połowę nocy poszliśmy się przejsc we dwójkę to malo nie zwymiotowałam ledwo szłam... wróciliśmy poszliśmy do osobnego pokoju i tam dogorywałam hehe leżałam mu na kolanach i tylko mi mówił żebym nie usypiała a reszta towarzystwa myślała że my się seximy w tym pokoju a ja biedna ledwo żywa leżałam a co ktoś wchodził to tylko z tekstem "o przepraszam już nie przyszkadzam" od tamtej pory uważam z alkoholem... po tym sylwestrze zobaczyłam jaki mój facet jest opiekóńczy

[Wizazanka5000]

No ja się nauczyłam, że jak wódkę piję to trzeba wstać, żeby się przejść chociażby do innego pomieszczenia

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

http://demotywatory.pl/366320/Nie-wiesz-co-tu-pisze

[kicccia]

Napisane przez Wizazanka5000

Oj nie rozumiem takiego podejścia. To naturalne, że może Cię zranić, ale ja nie rezygnowałabym z czegoś co mogłoby mieć piękną przyszłość, z obawy, że ktoś mnie zrani.
"Lepiej coś zrobić i tego żałować niż żałować, że się tego nie zrobiło"!



No ja też wiele ryzykowałam wiążąc się z moim BSem. To było czyste wcielenie zła! A teraz do rany przyłóż

To moje życiowe motto!
Mój związek też tak się zaczynał... oboje byliśmy po przejściach i baliśmy się zranienia. Wiadomo, albo się ryzykuje albo i nie

Ogólnie nie piję ale uwielbiam pić z moim BS. Po dwóch lampkach wina uwielbiam się z nim bawić. Wogóle po alkoholu mam ogromną ochotę

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez kicccia

Wogóle po alkoholu mam ogromną ochotę

ja też

[kicccia]

Ale nie zbyt duża ilość ;D

[Wizazanka5000]

Napisane przez kicccia

Ale nie zbyt duża ilość ;D

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Wizazanka5000

a mi żołądkowa też nawet wchodzi Napij się Niagary albo Krajowej, te Ci dopiero wejdą

Krajowa Zmieszałam ją z piwem a do tego ona sama w sobie... Jak zmywacz do paznokci, bleh.
Co do alkoholu, to zależy jak ludzie się dobiorą, ja i BS lubimy popić, także problemu nie ma.

[HotterThanFire]

ja tez po % mam wieksza ochote byle nie za duzo mi najlepiej wchodza drinki hehe

[FallenAnn]

udalo sie jestem zadowolona, nawet nie musialam go przekonywac, powiedzialam tylko ze takie samo ryzyko podejmuje jak i on. iii raczej bedzie dobrze

co do picia, obydwoje lubimy alkohol