Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now! - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-25, 07:28   #4591
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hej słodziaki! Przede wszystkim dziękuję Wam za wsparcie w sprawie mojego przyszłego grania klasyków Po weekendzie czuję się jeszcze lepiej i jestem pewna, że będę grała co będę chciała i będę to robiła dobrze! Ćwiczyłam w weekend jak szalona, poza tym zaczęłam podczytywać teorię muzyki, mimo, że nauczyciel mówił, że to za wcześnie, że raczej bez sensu... niech spada... jak ja się za coś biorę to chcę to robić dobrze i całościowo!

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
ech u mnie z dietą tak se.... jakos mnie dopadło przesilenie czy cóś bo strasznie spać mi sie chce
i zachorowałam na sukienke i sie łamie czy zamawiać a jest taka piena a nie bede miała gdzie w niej iscc - no i bym musiala schudnac z 1okg do niej
Co do sukienki to moja rada jest taka żeby jeszcze zaczekać z kupnem. Nie raz miałam tak jak Ty, że zakochałam się w czymś, kupiłam z nadzieją, że schudnę a tu d u p a i pieniądze zmarnowane. Lepiej się wstrzymać trochę.
Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość

a na wesele ide w zwyklej prostej czasrne sukiencer, takiej przy ciele, zadnej rozkloszowanej pod cycem odcieta srebrna nitka, z rekawkami w formie motylkow i dekoltem do szpica-prosta, skroma a zarazem szybkowna dzieki tej srebrnej wstawce= uszcylam se u krawcowej bo na miescie nic nie bylo na mnie,
Zdjęcia Zdjęcia!
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Poza tym chciałam się pochwalić, że widziałam się wczoraj z dziewczyną, którą właśnie poznałam na wizażu i...poprosiła mnie, żebym została świadkową na jej ślubie
To tak na wypadek, gdyby ktoś wątpił, że na wizażu można znaleźć prawdziwe przyjaciółki

Trzymajcie się ciepło i ODZYWAJCIE SIĘ CZĘŚCIEJ!!!!
Ja jak najbardziej wierzę w przyjaźnie wizażowe. Dlatego bardzo chciałabym się z Wami spotkać kiedyś. Limonciu, ja to muszę pomyśleć, czy nie mam żadnej rodziny/znajomych w Wawie, żeby mnie przenocowali to przyjadę i pójdziem na kawę/drinka.
Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość

U mnie nadal szaro buro i ponuro......i nie mam na nic ochoty....
Dzisiaj nawet ładnie dietkuję..... w sensie nie jem nic słodkiego :brzyda l:
Brawo!

U mnie spokojny weekend, ale akurat takiego potrzebowałam. Wyspałam się, poczytałam książki, gazetki babskie, obejrzałam desperatki i takie tam.
Z dietą podjęłam decyzję, że powalczę jeszcze do końca listopada, ale jak będę dalej grzeszyć i nie chudnąć, to z początkiem grudnia przechodzę na fazę utrwalania, bo to nie będzie miało sensu. Zresztą trochę brakuje mi już motywacji, bo mimo, że celu nie osiągnęłam to i tak już się sobie podobam i nie czuję przymusu bycia szczuplejszą.
Teraz tylko intensywnie myślę i kombinuję jak by tu zdobyć fundusze na pianino Jakieś pomysły?
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 08:50   #4592
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dobrrrrrry

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Fajna sprawa To kiedy bawisz się na weselu ?
Dopiero w sierpniu przyszłego roku

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Dzisiaj nawet ładnie dietkuję..... w sensie nie jem nic słodkiego
Dzielna dziewczynka!!!

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
ja mialam szalony weekend, tzn w piatek spotkanie w knajpie z kumpela ta u ktorej ostatnio bylam w niemczech, mialo byc niewinnie i krotko ale skonczylo sie o 1 w nocy i nie wiem po ilu piffkach
rano w sobote do pracy potem musialam troche odespac piatek i wieczorem szlismy na nastepna impreze do brata tzeta a wczoraj odsypiałam caly tydzien
Kostko, nie podejrzewałam, że taka z Ciebie imprezowiczka!

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
i byliśmy też w szpitalu u taty tzeta bo jest na badaniach...
Mam nadzieję, że to nic poważnego...?

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
i jeszcze nastepna historia od mojego gina, tym razem kolezanka lezy na fotelu, gin jej mowi pani Doroto prosze sie rozluznic...
za chwilę pani Doroto prosze sie rozluźnic bo mi pani palce połamie...

a jak bada piersi to mówi, proszę zdjąć bluzke zbadamy piersiątka...
Bezbłędny jest Twój gin

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Hej słodziaki! Przede wszystkim dziękuję Wam za wsparcie w sprawie mojego przyszłego grania klasyków Po weekendzie czuję się jeszcze lepiej i jestem pewna, że będę grała co będę chciała i będę to robiła dobrze! Ćwiczyłam w weekend jak szalona, poza tym zaczęłam podczytywać teorię muzyki, mimo, że nauczyciel mówił, że to za wcześnie, że raczej bez sensu... niech spada... jak ja się za coś biorę to chcę to robić dobrze i całościowo!

Tak trzymaj, żabko Wiara w siebie i swoje możliwości podstawą sukcesu

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Ja jak najbardziej wierzę w przyjaźnie wizażowe. Dlatego bardzo chciałabym się z Wami spotkać kiedyś. Limonciu, ja to muszę pomyśleć, czy nie mam żadnej rodziny/znajomych w Wawie, żeby mnie przenocowali to przyjadę i pójdziem na kawę/drinka.
Oczywiście, że masz znajomych w Warszawie... Masz MNIE!!! Z miłą chęcią Cię przenocuję. Co prawda mieszkam na przedmieściach Wawy, ale mam nadzieję, że to nie będzie dla Ciebie problem
Co prawda wszystkie weekendy w listopadzie mam zajęte (kurs księgowości), ale w grudniu albo po Nowym Roku bardzo chętnie przyjmę tak miłego gościa

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Z dietą podjęłam decyzję, że powalczę jeszcze do końca listopada, ale jak będę dalej grzeszyć i nie chudnąć, to z początkiem grudnia przechodzę na fazę utrwalania, bo to nie będzie miało sensu. Zresztą trochę brakuje mi już motywacji, bo mimo, że celu nie osiągnęłam to i tak już się sobie podobam i nie czuję przymusu bycia szczuplejszą.
Ty już zanim zaczęłaś się odchudzać miałaś w moim przekonaniu bardzo fajną figurkę (sądząc po zdjęciach na NK), więc myślę, że to bardzo rozsądna decyzja.
Nie możesz być za chuda, bo nie będziesz tu pasować

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Teraz tylko intensywnie myślę i kombinuję jak by tu zdobyć fundusze na pianino Jakieś pomysły?
Załóżmy razem firmę Ty uzbierasz fundusze na pianino, a ja na autko

Virginio, Niunia- zaczynacie podpadać... Gdzie się podziewacie, córy marnotrawne?

Kolejny tydzień czas zacząć... Idę zatracić się w moich cyferkach

Trzymajcie się cieplutko
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 10:33   #4593
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dziewczyny
jest bardzo źle. Trudno to nawet opisać, a zresztą już mi się nawet pisać o tym nie chce.
Mamy teraz oddzielne pokoje (pomysł nie mój)
Za naprawę samochodu zapłaciliśmy oboje pół na pół
jego matka straszyła mnie, że wystawi mi rachunek za mieszkanie w 'ich domu'
i takie tam... przykro nawet o tym pisać. I już nawet nie mam siły tego komentować.
Jeśli szybko nie znajdę jakiegoś sposobu, by wyjść z tego cało to chyba zwariuję.
Przepraszam za milczenie ale brakuje mi już słów na to wszystko.

Trzymajcie się,
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 14:19   #4594
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Virginio bardzo mi przykro z powodu tego co u Ciebie się dzieje ja chyba bym po prostu poszukała dobrego prawnika i poprosiła go o pomoc Skoro matka TŻ tak Cię traktuje i stawia Cie w takiej sytuacaji, a domyslam sie iz Tż nawet nie stanie w Twojej obronie....
Pamiętaj jedno Ty masz kochającą rodzine na którą na pewno możesz liczyc
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 16:40   #4595
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

virginio - nie wiem co powiedzieć...powoli ta sytuacja robi się jak z sensacyjnego filmu życie... mam nieodparte wrazenie i chyba słuszne, że za cała sytuację jakiej jesteście udziałem należy podziekować "mamusi" tzeta...ciekawe czy on sobie zdaje z tego sprawę...
wydaj mi sie, ze najwyzszy czas żebyś sie probowała uwolnic sie od tego wszystkieo, tzet niewarty jest Twoich nerwow ratuj sie poki możesz i masz siłe...a dlaczego własciwie musiałaś zaplacic za naprawe samochodu?jak to wyglada miedzy Wami w domu? co tesciowa Wam kazala podzielic pokoje czy co?nie pojmuje tej sytuacji ale trzymam kciuki żebyś miala sile z tym wszystkim cos zrobic
trzymaj się i probuj jakos z tego wybrnac zeby uratowac troche siebie...

ja jestem po wielkiej kłótni z tzetem o wyjazd na narty, łacznie z tłuczeniem talerzytzn ja go oblałam woda a on mi stłukł fajny talerz nerwy mnie poniosły bo on zawsze musi byc wporzadku wobec wspolpracownikow a nie obchodzi go co my zrobimy i jak chodzi o zaplanowanie wyjazdu i on wlasciwie wszystkim idzie na reke a my jak bedzie czas to pojedziemy..ale mam nerwy
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 18:13   #4596
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że masz znajomych w Warszawie... Masz MNIE!!! Z miłą chęcią Cię przenocuję. Co prawda mieszkam na przedmieściach Wawy, ale mam nadzieję, że to nie będzie dla Ciebie problem
Co prawda wszystkie weekendy w listopadzie mam zajęte (kurs księgowości), ale w grudniu albo po Nowym Roku bardzo chętnie przyjmę tak miłego gościa

Załóżmy razem firmę Ty uzbierasz fundusze na pianino, a ja na autko
Kochana, to wpisz mnie w swój busy kalendarz, mów kiedy a będę z butelką tequili na dworcu czekała
Co do firmy to mam nawet pomysł. Nie mój wprawdzie, bo zerżnięty z "gotowych na wszystko", ale całkiem niezły: jedna z bohaterek też była spłukana więc kupiła kamerę internetową i zaczęła sprzątać mieszkanie w bieliźnie co Ty na to??
Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dziewczyny
jest bardzo źle. Trudno to nawet opisać, a zresztą już mi się nawet pisać o tym nie chce.
Mamy teraz oddzielne pokoje (pomysł nie mój)
Za naprawę samochodu zapłaciliśmy oboje pół na pół
jego matka straszyła mnie, że wystawi mi rachunek za mieszkanie w 'ich domu'
i takie tam... przykro nawet o tym pisać. I już nawet nie mam siły tego komentować.
Jeśli szybko nie znajdę jakiegoś sposobu, by wyjść z tego cało to chyba zwariuję.
Przepraszam za milczenie ale brakuje mi już słów na to wszystko.

Trzymajcie się,
Virginio - nie mogę Ci mówić co masz zrobić, bo to Twoje małżeństwo, ale mi to wygląda naprawdę źle. Chyba czas zakończyć tę męczarnię - Tż naprwdę nie jest Ciebie wart, kochana. Nie masz sobie nic do zarzucenia, dałaś temu czas, starałaś się, ale ile można? To nie może się odbywać kosztem Twojego zdrowia psychicznego. Jedź jak najszybciej do rodziny, naradźcie się i zrób pierwszy krok. Oczywiście to tylko moja rada, a co najlepsze dla Ciebie myślę, że wiesz sama. Pamiętaj, że cokolwiek by się nie działo dasz radę - my to wiemy i Ty też to wiesz - i w końcu naprawdę zaświeci słońce.
Jeśli czujesz, że nie dajesz rady psychicznie to pędź do psychologa.
I pamiętaj, że zawsze możesz tu wpadać i wyrzucać z siebie wszystko, a my doradzimy na tyle na ile będziemy mogły.
Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość

ja jestem po wielkiej kłótni z tzetem o wyjazd na narty, łacznie z tłuczeniem talerzytzn ja go oblałam woda a on mi stłukł fajny talerz nerwy mnie poniosły bo on zawsze musi byc wporzadku wobec wspolpracownikow a nie obchodzi go co my zrobimy i jak chodzi o zaplanowanie wyjazdu i on wlasciwie wszystkim idzie na reke a my jak bedzie czas to pojedziemy..ale mam nerwy
Hej Kosteczko - przykro mi, że się pokłóciliście. Nie wiem co Ci poradzić - może na początek mocnego drinka na ukojenie nerwów i gruntowne przemyślenie sprawy. Wyrzuciliście z siebie emocje, więc może teraz czas usiąść i na spokojnie wszystko omówić. Na pewno znajdziecie jeszcze jakiś dogodny termin
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 19:41   #4597
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Talking Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Virginio- skarbie, mogę tylko podpisać się pod tym, co napisały dziewczyny... Próbowałaś walczyć o to małżeństwo, ale jedna osoba nie uratuje związku. Do tego potrzeba dwojga.
Chyba czas, żebyś zaczęła być egoistką i zaczęła myśleć o sobie.
Nie zasługujesz na to, żeby tak strasznie cierpieć...
Jestem przekonana, że ze wszystkim sobie poradzisz i kiedyś znów będziesz do nas zaglądać z szerokim uśmiechem na buzi. Jesteś silną babeczką i przetrwasz te wszystkie złe chwile, nie mam co do tego wątpliwości.
Tymczasem ściskam Cię moooooooooocnoooooooooooo o i przypominam, że gdybym mogła Ci jakoś pomóc wiesz gdzie mnie szukać

Kosteczko-
jesteś oazą spokoju, jesteś oazą spokoju... Nie denerwuj się, bo złość piękności szkodzi
TŻ pewnie zwyczajnie jak to facet nie pomyślał, ale na pewno uda Wam się jednak znaleźć jakiś fajny termin.
A może po tej awanturze w przyszłości trzy razy się zastanowi zanim zgodzi się ustąpić współpracownikom w kwestii najfajniejszych terminów na urlop.

Joyce-
co ja na to? Genialne! Już zaczynam pisać biznesplan
Możemy nakręcić całą serię- w każdym odcinku inna wizażanka. W pierwszym Ty będziesz sprzątać mieszkanie w seksownej bieliźnie, w kolejnym ja dekorować pierniczki li i jedynie w skąpym fartuszku
Dziewczyny, któraś jeszcze wchodzi do naszej spółki?
A jeśli chodzi o Twój przyjazd to teraz, kiedy mam to na piśmie nie pozwolę Ci się wykręcić!
Będziemy w kontakcie


Uwaga, będzie historia.
Wracałam dziś do domu. W pociągu stało obok mnie dwóch panów w mocno średnim wieku. Czytałam książkę, więc nie bardzo słuchałam o czym rozmawiają, ale wiadomo jak to jest w środkach komunikacji publicznej: jeśli nie masz mp3 zawsze jednym uchem coś tam Ci wpadnie.
Nagle jeden z nich mówi:
- Ja to mam ciężką rękę... Ostatnio tak ją ścisnąłem za cyce, że aż się wyrwała i uciekła...
Ja: totalny szok! Jak można rozmawiać na taki temat w miejscu publicznym??? Patrzę na nich z wyrzutem i słyszę jak jego towarzysz odpowiada:
- Bo z krową to trzeba delikatnie...
Już mi się wszystko kojarzy
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 20:17   #4598
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Uwaga, będzie historia.
Wracałam dziś do domu. W pociągu stało obok mnie dwóch panów w mocno średnim wieku. Czytałam książkę, więc nie bardzo słuchałam o czym rozmawiają, ale wiadomo jak to jest w środkach komunikacji publicznej: jeśli nie masz mp3 zawsze jednym uchem coś tam Ci wpadnie.
Nagle jeden z nich mówi:
- Ja to mam ciężką rękę... Ostatnio tak ją ścisnąłem za cyce, że aż się wyrwała i uciekła...
Ja: totalny szok! Jak można rozmawiać na taki temat w miejscu publicznym??? Patrzę na nich z wyrzutem i słyszę jak jego towarzysz odpowiada:
- Bo z krową to trzeba delikatnie...
Już mi się wszystko kojarzy
piękne

tzet poszedl do pracy jeszcze posiedziec i zaraz mu sie rozjasnilo w glowie i zaczal cos ustalac sensownego...
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 20:27   #4599
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Witam sie...

u mnie srednio... staram sie jak moge... ale ciezko mi idzie... pod gorke mam...
no a jak sie sypnie to zawsze wszystko
Dzisiaj juz swiatelko male w tunelu zobaczylam...
I duzo kciukow prosze
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 09:45   #4600
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dziewczyny dzięki za wsparcie . Myślę podobnie jak Wy, ale trzyma mnie tu mieszkanie, i tutaj nie mam póki co możliwości ruchu, bo dopóki nie znajdę pracy bank nie przepisze na mnie kredytu, a sprzedać go nie mogę bo nie mam na podatek od sprzedaży . Nawet sobie nie wyobrażacie, jak mnie to wszystko dobija. W zasadzie z dnia na dzień jest coraz gorzej.
W dodatku moi rodzice uparli się, że jest jeszcze dla nas nadzieja, że jeszcze nie wszystko przekreślone.

Nie chce mi się nawet wierzyć w to wszystko.
Chciałabym mieć to już po prostu za sobą.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:04   #4601
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Virginio

Joyce odnośnie Twojej gry ..to nie mozesz po prostu zmienic nauczyciela, który bardziej by w Ciebie wierzył...?:coo l:

Malinn mam nadzieję, że wszystko wkrótce się ułoży .,..

Kostko mam nadzieję ze kłótnia z TŻ już poszła w zapomnienie

Limonko jak poszukiwania mieszkania ? Działaśz nadal coś w tej sprawie ..?

Witajcie!!!
Dziś dopadł mnie straszny dół nawet się popłakałam a to wszystko przez brak pracy czuję się strasznie bezradna ....

A poza tym przeszłam na diete Dukana...dziś 1 dzień jakoś wytrwałam....ale troche czuję się bez energii...nie wiem ile dni mam ciągnąc tą faze I uderzeniową z 6 ?Próbowałam zrobic test na stronie Dukana ale coś mi nie chciał wyjsc ..
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....

Edytowane przez ines85
Czas edycji: 2010-10-26 o 20:06
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-27, 10:50   #4602
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Joyce-
co ja na to? Genialne! Już zaczynam pisać biznesplan
Możemy nakręcić całą serię- w każdym odcinku inna wizażanka. W pierwszym Ty będziesz sprzątać mieszkanie w seksownej bieliźnie, w kolejnym ja dekorować pierniczki li i jedynie w skąpym fartuszku
Dziewczyny, któraś jeszcze wchodzi do naszej spółki?
A jeśli chodzi o Twój przyjazd to teraz, kiedy mam to na piśmie nie pozwolę Ci się wykręcić!
Będziemy w kontakcie
No to jesteśmy umówione!
A historia z pociągu prześmieszna
Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość

tzet poszedl do pracy jeszcze posiedziec i zaraz mu sie rozjasnilo w glowie i zaczal cos ustalac sensownego...
No widzisz? Polewanie wodą pomogło
Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Witam sie...

u mnie srednio... staram sie jak moge... ale ciezko mi idzie... pod gorke mam...
no a jak sie sypnie to zawsze wszystko
Dzisiaj juz swiatelko male w tunelu zobaczylam...
I duzo kciukow prosze
Malinnko - co się dzieje? Nie siedź z tym sama, nawet jak nie chce Ci się pisać to wpadaj anyway, ten wątek ma uzdrawiające moce
Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzięki za wsparcie . Myślę podobnie jak Wy, ale trzyma mnie tu mieszkanie, i tutaj nie mam póki co możliwości ruchu, bo dopóki nie znajdę pracy bank nie przepisze na mnie kredytu, a sprzedać go nie mogę bo nie mam na podatek od sprzedaży . Nawet sobie nie wyobrażacie, jak mnie to wszystko dobija. W zasadzie z dnia na dzień jest coraz gorzej.
W dodatku moi rodzice uparli się, że jest jeszcze dla nas nadzieja, że jeszcze nie wszystko przekreślone.

Nie chce mi się nawet wierzyć w to wszystko.
Chciałabym mieć to już po prostu za sobą.
Rzeczywiście sprawa z mieszkaniem strasznie skomplikowana. Tu chyba nie będziesz miała wyjścia i będziesz musiała się jakoś ugadać z nim żeby wykupić to mieszkanie na raty.
Co do rodziców to powiedz im szczerze i dosadnie jak bardzo się męczysz i jak bardzo potrzebujesz teraz wsparcia! Skoro czujesz, że to koniec to mają Cię wesprzeć i zaufać Ci, że wiesz co robisz. Zresztą to Twoje życie, a rodzina powinna się wspierać zawsze, nawet jeśli nie zgadzają się z wyborami bliskich.
Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość

Joyce odnośnie Twojej gry ..to nie mozesz po prostu zmienic nauczyciela, który bardziej by w Ciebie wierzył...?:coo l:

Dziś dopadł mnie straszny dół nawet się popłakałam a to wszystko przez brak pracy czuję się strasznie bezradna ....

A poza tym przeszłam na diete Dukana...dziś 1 dzień jakoś wytrwałam....ale troche czuję się bez energii...nie wiem ile dni mam ciągnąc tą faze I uderzeniową z 6 ?Próbowałam zrobic test na stronie Dukana ale coś mi nie chciał wyjsc ..
Inesko, nie mogę zmienić nauczyciela, bo mieszkam na totalnym zadupiu i to jest jedyny nauczyciel, który był chętny i miał czas udzielać lekcji Pochodzę do niego jeszcze i jeśli dalej będzie taki zniechęcający to postaram się uprosić lekcje u kogoś innego.
Co do Dukana to chętnie pomogę. Fazę uderzeniową prowadź 5 dni Brak energii będziesz odczuwała, ale tylko przez jakiś tydzień, potem powinno być lepiej. Pamiętaj, że nawet na uderzeniowej fazie nie jest tak najgorzej. Polecam piersi z kurczaka/indyka pieczone z cebulką w rękawie, a do tego ogórki kiszone/korniszony, serek homo carefour naturalny z cynamonem, słodzikiem plus łyżeczka kakao odtłuszczone, omleciki z szynką drobiową, aha i sprawdź czy czasem nie może już na uderzeniówce wprowadzić otrębów owsianych, bo wtedy to już jesteś w niebie: owsianki, placuszki na słono i słodko, gołąbki dukanowe i inne pyszności Głowa do góry
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 16:45   #4603
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość

Co do Dukana to chętnie pomogę. Fazę uderzeniową prowadź 5 dni Brak energii będziesz odczuwała, ale tylko przez jakiś tydzień, potem powinno być lepiej. Pamiętaj, że nawet na uderzeniowej fazie nie jest tak najgorzej. Polecam piersi z kurczaka/indyka pieczone z cebulką w rękawie, a do tego ogórki kiszone/korniszony, serek homo carefour naturalny z cynamonem, słodzikiem plus łyżeczka kakao odtłuszczone, omleciki z szynką drobiową, aha i sprawdź czy czasem nie może już na uderzeniówce wprowadzić otrębów owsianych, bo wtedy to już jesteś w niebie: owsianki, placuszki na słono i słodko, gołąbki dukanowe i inne pyszności Głowa do góry
Dziś miałam straszny kryzys, poszłam na praktyki i nie wziełam nic ze soba do jedzenia i ogólnie czułam się strasznie kiepsko ale jakoś przetrwałam....właśnie piekę sobie rybkę w piekarniku
weszłam na wage i od wczoraj -1,5 kg zdaje sobię sprawę ze to tylko woda...ale
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 08:29   #4604
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

ale pustki .....
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 08:44   #4605
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dobry

Piszę bo Limonka mnie zlinczuje Chociaż w sumie nie wiem o czym... Nic u mnie nowego, zajęta byłam załatwianiem formalności do pracy, którą zaczynam od następnego wtorku

Tż chodzi wykręcony, prawdopodobnie korzonki w tak młodym wieku Dostał już 2 serie zastrzyków i nic mu nie pomaga W ciepłym domu na zwolnieniu nie chce siedzieć bo mówi, że go ch** strzeli Facet, eh.

Dieta, dieta, jest i jej nie ma


Buziole, trzymajcie się ciepło

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

A zapomniałam:P Byłam ostatnio na wycieczce w rezerwacie żubrów i w takiej fajnej restauracji przerobionej z dworca Jak jest ciepło to stoliki są na zewnątrz przed torami, po których jeździ sobie ciuchcia Dobry bajer ;P A że było zimo to siedzieliśmy w środku - na dworcu, ubrania wiesza się do wielkiej szafy na wieszaczek, jak się wchodzi to wali naftaliną (podejrzewam, że specjalnie;p) i ogólnie wnętrze jest super zaadaptowane pod restaurację ;-) Kelnerzy też niczego sobie ;-)
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 08:52   #4606
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość

Piszę bo Limonka mnie zlinczuje Chociaż w sumie nie wiem o czym... Nic u mnie nowego, zajęta byłam załatwianiem formalności do pracy, którą zaczynam od następnego wtorku
Żadne wytłumaczenie mogłaś do nas zajrzec a nie .....
Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Tż chodzi wykręcony, prawdopodobnie korzonki w tak młodym wieku Dostał już 2 serie zastrzyków i nic mu nie pomaga W ciepłym domu na zwolnieniu nie chce siedzieć bo mówi, że go ch** strzeli Facet, eh.
Dużo zdrówka dla TŻ
Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Dieta, dieta, jest i jej nie ma
Jesteś piękna, młoda, przebojowa na cholere Ci deta
Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A zapomniałam:P Byłam ostatnio na wycieczce w rezerwacie żubrów i w takiej fajnej restauracji przerobionej z dworca Jak jest ciepło to stoliki są na zewnątrz przed torami, po których jeździ sobie ciuchcia Dobry bajer ;P A że było zimo to siedzieliśmy w środku - na dworcu, ubrania wiesza się do wielkiej szafy na wieszaczek, jak się wchodzi to wali naftaliną (podejrzewam, że specjalnie;p) i ogólnie wnętrze jest super zaadaptowane pod restaurację ;-) Kelnerzy też niczego sobie ;-)
nafalina.... pewnie urocze miejsce
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 08:02   #4607
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Czesc! No nie rozpisujcie się tak, bo nie nadążam czytac
Mam pytanie dla wtajemniczonych odnosnie Dukana....po tej I fazie uderzeniowej to potem mam naprzemiennie stosowac dni białkowe z dniami z białkiem + warzywa ...ale jak to ma konkretnie wygladac? 5 dni warzywek z białkiem + 5 dni samego białka Wszędzie różnie piszą i szczerze mówiąc nie jestem pewna i te oznaczenia 5/5, 2/2 to znaczy ze 2 dni bialka i 2 dni warzywek z białkiem ?!
Dzieki z góry za pomoc
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 08:17   #4608
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hej Lasencje...

u mnie nudy - Weronisia chora i od tygodnia siedze w domu z dzieciakamiale juz dzis wychodze i ide do fryzjera bo mam odrost na 15cm
dziewczyny do sylwestra zostało 9tygodni i teoretyczne mozna schudnac jeszcze 9kgtylko ze ja od kilku tygodni ciage mam tyle samo na wadze obojetnie co robie

ines ja czasem podczytywała watek o dukanie i wydaje mi sie ze to jest jak piszessz np. 2/2 to dwa dni białko z warzywami/dwa dni czyste białko

Niuniuska moj brat zawsze mówi ze na takie choroby jak twój tż ma to najlepszy okład z młodych piersi

Virginio co u Ciebie kochana? pozdrawiam

Malin jak tak u Ciebie? pozwiarzaj sie nam to moze bedzie ci lepiej

Kostka
zazdrosze ci tych koni - kon by sie pod ciezarem załamał miom
to ty pewnie fajna figure masz- na koniu to sie duzo kalorii traci
a od jakiego wieku moze dziecko zaczac chodzic na konie? bo juz sobie tak myslałam ze z córa bede chodzic


pozdr
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 09:47   #4609
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
Hej Lasencje...
CZESC CHUDZINKO W koncu ktoś sie odezwał ....
Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
u mnie nudy - Weronisia chora i od tygodnia siedze w domu z dzieciakamiale juz dzis wychodze i ide do fryzjera bo mam odrost na 15cm
Ja w zasadzie też powinnam się wybrac ale jakoś nie mam pomysłu na moje włosy
Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
dziewczyny do sylwestra zostało 9tygodni i teoretyczne mozna schudnac jeszcze 9kgtylko ze ja od kilku tygodni ciage mam tyle samo na wadze obojetnie co robie
Nie załamuj się tylko trzeba wziąźc się w garśc
Ja od wtorku jestem na dukanie i po 3 dniach diety -2,1 kg. Pewnie to głównie woda I troszkę też nagrzeszyłam.Znaczy się zjadłam ze 2 jabłka, swoją droga to nie wiem jak wytrzymam bez owoców
Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
ines ja czasem podczytywała watek o dukanie i wydaje mi sie ze to jest jak piszessz np. 2/2 to dwa dni białko z warzywami/dwa dni czyste białko
No chyba tak tylko nie wiem czy lepiej stosowac 2/2 czy np. 5/5 Ktoś się orientuje...?Czy poprostu trzeba sobie dobrac indywidualnie od tego jak się czujemy by nie rzucic się na jedzonko,. bo samo białko przez 5 dni to wcale nie tak prosto wytrwac
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 10:05   #4610
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

o dobrze że ktoś tu jest jeszcze
Ines z tego co czytałam to dziewczyn y pisały że najlepsze wyniki są przy 5/5 - ale wiem że niektore bez problemu stosują 2/2 i też chudną. Ja tak podczytywałam o dukanie ale nie mogę sobie na raziepozwolić na to bo karmie...
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 11:09   #4611
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hello

virginio - sprawa rzeczywiscie jest patowa a wiesz juz jak duzy rzeczywiscie bedzie ten podatek? i co na to wszystko tzet? jemu to jest obojetne sprzedac, wykupic on ma jakies wogole zdanie czy tylko jego mamusia?? nie rozumiem...trzymaj się

joyce - niefajnie z tym nauczycielem ale znam realia mieszkania w małym miescie albo wiosce...czlowiek jest skazany na to co jest
ale napewno cos wymyslisz no i naprawde fajnie, że rozwijasz swoje pasje

ines - moj brat z bratowa robia 1/1 czyli dzien bialkowy i dzien bialko z warzywami i chudna z powodzeniem od prawie 2 miesiecy
a jak sie czujesz na tej diecie i co wcinasz? moze ja bym sie przekonala...nie wiem sama.. ja bez warzyw nie umiem chyba...

aniellko - tak mam super figurewbrew pozorom na koniach wcale sie nie chudnie mozna raczej podtrzymac kondycje ktora juz sie majak sie ja ma i napewno kon by sie pod Toba nie zalamal jak sie podemna nie zalamuje, co do dzieci to 3,4 latki mozna już wozic na kucykach na spacerki takie na 15-20 minut a od 7 roku zycia lat mozna powoli zaczac uczyc najbezpieczniej tez na kucykach, zalezy też jakie dziecko jest duze itp..

a mnie dorwalo to przeziebienie..., gardlo mi wysiadlo moze tez od gadania dobra lece zrobic jakis obiad potem do pracy a wieczorem na halloween party
milego dnia
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 11:22   #4612
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
o dobrze że ktoś tu jest jeszcze
Ines z tego co czytałam to dziewczyn y pisały że najlepsze wyniki są przy 5/5 - ale wiem że niektore bez problemu stosują 2/2 i też chudną. Ja tak podczytywałam o dukanie ale nie mogę sobie na raziepozwolić na to bo karmie...
właśnie musze chyba trochę wiecej poczytac

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
ines - moj brat z bratowa robia 1/1 czyli dzien bialkowy i dzien bialko z warzywami i chudna z powodzeniem od prawie 2 miesiecy
a jak sie czujesz na tej diecie i co wcinasz? moze ja bym sie przekonala...nie wiem sama.. ja bez warzyw nie umiem chyba...
Przez pierwsze 2 dni kiepsko się czułam, chodziłam osłabiona itd. ale teraz już 4 dzień i jest lepiej....do juta jakoś wytrzymam
A jem: pieczonego fileta z kurczaka, lub pieczoną rybkę, makrele, serki wiejskie, kefity, ser biały chudy, jajka....w zasadzie tyle. I piję duzo kawy z mlekiem
Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
a wieczorem na halloween party
faaajnie gdzie się wybierasz?

U mnie nic nowego....w weekend siedze w domu sama
Ogólnie nuda, nuda , nuda do kwadratu
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 08:10   #4613
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej Dziewczyny,
ja tylko na chwilę...pisałam Wam, że tata tzeta jest w szpitalu na badaniach...wczoraj sie okazalo, że to nowotwór...i dostaje chemię...jestesmy w totalnym szoku, powiem Wam, ze nie umiem sie jakos narazie oswoić z ta wiadomoscia na dodatek lekarka kazala przyjsc calej najblizszej rodzinie do szpitala...
człowiek jako zawsze mysli naiwnie, ze to nie jego dotyczy...a tu chwila i...
spadam zeby nie smecic

ide myc groby..
milego dnia wszystkim
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 09:05   #4614
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Kosta bardzo mi przykro z powodu teścia - trzeba wierzyc że będzie dobrzeteraz tż pewnie potrzebuje dużo wsparcia...

mnie też coś łapie przeziebienie a już kilka nocy prawie nie spietak reaguje na stres....gdybym nie karmiła młodego to bym sobie jakies tabletki na spanie zarzuciła a tak to się męczę...wszystkie potencjalne zmiany musze odchorawać tak

pozdrawiam, muszę się wziąć i troche mieszkanie ogarnąć
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 10:00   #4615
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Kostko przykro mi z powodu taty TŻta rozumiem Cię w sumie co to znaczy choroba bliskiej osoby. My ostatnio dowiedziliśmy się ze moja babcia ma 2 mieśniaki i do tego raka szyki macicy. Idzie na zabieg w nastepnym tyg. ale wiadomo u takiej starszej osoby, a babcia ma 81 lat wzrasta ryzyko wszelkich operacji

miłego sprzatania, ja dopiero wstałam z łóżka i nie mam na nic ochoty
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 15:00   #4616
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cześć kobietki

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzięki za wsparcie . Myślę podobnie jak Wy, ale trzyma mnie tu mieszkanie, i tutaj nie mam póki co możliwości ruchu, bo dopóki nie znajdę pracy bank nie przepisze na mnie kredytu, a sprzedać go nie mogę bo nie mam na podatek od sprzedaży . Nawet sobie nie wyobrażacie, jak mnie to wszystko dobija. W zasadzie z dnia na dzień jest coraz gorzej.
W dodatku moi rodzice uparli się, że jest jeszcze dla nas nadzieja, że jeszcze nie wszystko przekreślone.

Nie chce mi się nawet wierzyć w to wszystko.
Chciałabym mieć to już po prostu za sobą.
Tak mi przykro skarbie, że musisz przez coś takiego przechodzić
Wiem, że jest Ci teraz strasznie ciężko, ale nie przestaję wierzyć, że wszystko skończy się happy endem Nie ma sytuacji bez wyjścia. Przyjdzie taki moment, że zamkniesz ten rozdział swojego życia.
Wiem, że to strasznie banalnie brzmi, chciałabym Ci powiedzieć coś mądrzejszego, ale wiesz jak jest w takich chwilach... Nie sposób ująć w słowa tego co myślisz i czujesz. Pamiętaj, że jestem całym sercem z Tobą

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
hej Dziewczyny,
ja tylko na chwilę...pisałam Wam, że tata tzeta jest w szpitalu na badaniach...wczoraj sie okazalo, że to nowotwór...i dostaje chemię...jestesmy w totalnym szoku, powiem Wam, ze nie umiem sie jakos narazie oswoić z ta wiadomoscia na dodatek lekarka kazala przyjsc calej najblizszej rodzinie do szpitala...
człowiek jako zawsze mysli naiwnie, ze to nie jego dotyczy...a tu chwila i...
spadam zeby nie smecic
Tak mi przykro, Kosteczko
Pamiętaj jednak, że diagnoza to jeszcze nie wyrok! Musimy wszyscy wierzyć, że będzie dobrze!
Trzymajcie się z TŻ-tem cieplutko

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
u mnie srednio... staram sie jak moge... ale ciezko mi idzie... pod gorke mam...
no a jak sie sypnie to zawsze wszystko
Dzisiaj juz swiatelko male w tunelu zobaczylam...
I duzo kciukow prosze
x 1.000.000.000.000
Tak to niestety jest... Czasem mi się wydaje, że powiedzenie "nieszczęścia chodzą parami" oznacza, że chodzą one para za parą, para za parą, para za parą...
Wierzę jednak, że nasza dzielna Malinnka ze wszystkim sobie poradzi


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Piszę bo Limonka mnie zlinczuje
Chciałabyś, prawda?

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Chociaż w sumie nie wiem o czym... Nic u mnie nowego, zajęta byłam załatwianiem formalności do pracy, którą zaczynam od następnego wtorku
Pamiętaj, że czekamy na relacje w szczegółach!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A zapomniałam:P Byłam ostatnio na wycieczce w rezerwacie żubrów i w takiej fajnej restauracji przerobionej z dworca Jak jest ciepło to stoliki są na zewnątrz przed torami, po których jeździ sobie ciuchcia Dobry bajer ;P A że było zimo to siedzieliśmy w środku - na dworcu, ubrania wiesza się do wielkiej szafy na wieszaczek, jak się wchodzi to wali naftaliną (podejrzewam, że specjalnie;p) i ogólnie wnętrze jest super zaadaptowane pod restaurację ;-) Kelnerzy też niczego sobie ;-)
Bardzo sympatycznie brzmi. Uwielbiam takie miejsca z klimatem.

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
u mnie nudy - Weronisia chora i od tygodnia siedze w domu z dzieciakami
Życzę malutkiej zdrówka

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
Niuniuska moj brat zawsze mówi ze na takie choroby jak twój tż ma to najlepszy okład z młodych piersi
To już wiemy czemu Niunia nie ma dla nas czasu... Robi kurację TŻ-towi

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
mnie też coś łapie przeziebienie a już kilka nocy prawie nie spietak reaguje na stres....gdybym nie karmiła młodego to bym sobie jakies tabletki na spanie zarzuciła a tak to się męczę...wszystkie potencjalne zmiany musze odchorawać tak
Co się dzieje, żaba?

Ines, nie wiem czemu mi Ciebie nie zacytowało... Przecież klikłam na Twój post!
Z zakupem mieszkania na razie muszę dać sobie na wstrzymanie ze względów finansowych... Mam nadzieję, że wiosną/latem będę mogła wrócić do poszukiwań. Oczywiście jestem z tego powodu zawiedziona strasznie, ale cóż... Pewnych rzeczy niestety nie przeskoczę

Poza tym wszystko u mnie ok.
We wtorek odebrałam prawko i rozbijam się trochę po okolicy samochodem Na razie ofiar w ludziach nie było Ba! Mój tata powiedział nawet, że jeżdżę jak zawodowy kierowca

Zmykam, kobietki. Przesyłam mnóstwo ciepłych myśli wszystkim tym, które przechodzą przez różne trudne okresy w swoim życiu Wszystko się jeszcze ułoży. Wiecie o tym, prawda?

Trzymajcie się!
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 15:15   #4617
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Kosteczko, jestem z Wami myślami! Trzymajcie się dzielnie bo tata Tżta potrzebuje Waszego wsparcia! Nie martw się na zapas, rak to jeszcze nie wyrok, medycyna jest w stanie wiele zdziałać! Strasznie mocno Cię ściskam i życzę Wam wszystkim dużo siły, jak najwięcej tacie Tżta...
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-31, 20:20   #4618
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

witajcie,
dziekuje za ciepłe słowa i wsparcie, wiem, ze mówi sie, że rak to jeszcze nie wyrok...niestety jeśli chodzi o raka płuc..w 90% tak jest to najgorszy typ notworu i najbardziej smiertelny, dlatego nie wyglada to najlepiej...tata tzeta jest dopiero 10 dni w szpitalu a powiem Wam, ze już go w polowie nie ma...koszmar po prostu bo to sie dzieje w szokującym jak dla nas tempie...
ach szkoda gadac nie chce tu smecic bo to nie miejsce i czas,

z bardziej optymistycznych i na temat rzeczy, widzac efekty mojej bratowej i brata chyba od wtorku zaczniemy tez dukac z tzetem...(brat - 12kg, bratowa 7,5kg w 6 tygodni.)..jakos wytrzymam te 5 dni bez warzyw..
jak tam ines ci idzie?? jestes zadowolona?? już ci chyba minelo te 5 dni?

ide chyba napic sie piwa bo jestem jakas zdołowana totalnie.
buziaki
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-31, 21:14   #4619
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

kostko,
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-01, 06:06   #4620
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Kosteczko- trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Wiara czyni czasem cuda.
Ściskam Cię mooooooooocnooooooooo
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.