ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[50wiosen]

Cześć wszystkim dukającym !!!!

Kasia jak Ty fantastycznie lecisz z wagą brawo Jesteś niedoścignionym wzorem odchudzania. Ja z Megi gonimy Cię ale nie mamy szans. Pędzisz jak lokomotywa tylko pamiętaj się zatrzymać w odpowiedniej wadze bo znikniesz. Naprawdę gratulacje.
Twoje spadki są naprawdę dużą motywacją dla wszystkich odchudzających.

[Megi428]

Napisane przez Kasiad01

Hej dziewczyny. Kilka dni mnie nie było, a tu tak naprodukowałyście!
Waga leci ładnie w dół, już mam prawie 25kg na minusie ale się cieszę Choć teraz spodziewam się zastoju, bo od jutra warzywka, a od 2 dni łykam luteinę, więc może nawet i mi przybyć cosik tak jak ostatnio.

Kasiu lecisz jak szalona ogromne brawa , dalej jesteś moim guru w odchudzaniu - naprawdę pięknie

Napisane przez 50wiosen

Kasia jak Ty fantastycznie lecisz z wagą brawo Jesteś niedoścignionym wzorem odchudzania. Ja z Megi gonimy Cię ale nie mamy szans. Pędzisz jak lokomotywa tylko pamiętaj się zatrzymać w odpowiedniej wadze bo znikniesz. Naprawdę gratulacje.
Twoje spadki są naprawdę dużą motywacją dla wszystkich odchudzających.

Wiosenko my z Kasią nie mamy szans na rywalizację ale i tak Kochana nieźle nam idzie a z Kasi możemy brać przykład i za wzór dawać

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Kochane ja uciekam już dzisiaj, nie mam dzisiaj mocy ni trochę na czary więc niech dzisiaj ktoś inny odstawi rytuał, ja bardzo proszę o czary na duużżże spadki

[isabella77]

Napisane przez Megi428

A ile ci wyszło z testu??? bo 10 dni to jednak sporo na uderzeniówkę, ja robiłam 7, ale ja mam 164cm i tyle mi wyszło z testu .

Bo na uderzeniówce to tylko woda leci, a prawdziwa walka z sadełkiem jest na II fazie, i ponoć jak dwa dni z rzędu nie spada na U to trzeba przejść na II fazę, bo inaczej możesz na dzień dobry zastój sobie zafundować, a to raczej nie jest najlepsza motywacja.

z testu wyszło mi 5 dni...i chyba coś w tym jest, żeby tyle tylko zrobić, bo faktycznie nie schudłam jakiejś zawrotnej liczby ( tylko 1 kg) motywacja oczywiście jest, choćby czytając Wasze wyniki można uwierzyć, że się da i to działa
chyba masz racje Moja Mistrzyni, że może faktycznie iść zgodnie z testem...
ps...w tą wodą to faktycznie coś jest, bo teraz pije jak pijak i może dlatego wynik jest 1 kilogramowy

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez Kasiad01

Hej dziewczyny. Kilka dni mnie nie było, a tu tak naprodukowałyście!
Waga leci ładnie w dół, już mam prawie 25kg na minusie ale się cieszę Choć teraz spodziewam się zastoju, bo od jutra warzywka, a od 2 dni łykam luteinę, więc może nawet i mi przybyć cosik tak jak ostatnio.
Piszecie o szyciu, moja starsza córcia trochę szyje amatorsko, dla siebie przede wszystkim i dla Oliwki. Na Gwiazdkę 1,5 roku temu zażyczyła sobie maszynę do szycia i wykorzystuje ją faktycznie. Ja za to jestem antytalencie w tej dziedzinie. Nie lubię żadnych prac z igłą i nitką, nawet zaszycie małej dziurki mnie męczy, a co dopiero wspominać i maszynie

Aniela gratulacje! Ale wiadmość! Ja z moją Oliwką też zaszłam w ciążę po odchudzaniu, więc chyba faktycznie łatwiej zaciążyć w tym okresie. Kurcze, strach się bać

Ewela, gratuluję dziewczynki

A tak w ogóle, to upał mnie okropnie męczy, a jutro ma być jeszcze gorzej. Muszę sobie kupić coś lżejszego, bo obkupiłam się w jeansy, bo bardzo lubię w nich chodzić, ale teraz to się lepią do spoconych nóg.

w końcu poznałam drugą z Mistrzyń na forum - oprócz Magi widzę Kasiu, że jesteś "PRZODOWNICZKĄ"
Z całego serca gratuluje samozaparcia, siły i mam nadzieje, że będziesz dla mnie przykładem bo zaczynam z takiego samego pułapu jak Ty

[jolka65]

Witam cieplutko . Gratulacje Kasiu dziewczyny mają rację jesteś wzorem.
Megi u mnie ten sam problem co u ciebie dostałam @ i jestem opuchnięta przez ten upał też.
Isabella z tego co wiem to jak przesadzisz z I fazą to później możesz mieć zastój.
A u mnie dale 9 z przodu może jak @ się zakończy to zgubię. Na dziś już się żegnam dobrej nocki życzę
Mała niespodzianka w klubie

[karadka]

znowu niedukanowo kurczak ok ale ciasto drozdzowe z rabarbarem, jagodami i z serem to nie do ominiecia wiec caly dzien jadlam to samo 3 dni bylo pochmurno ale dzis wieczorem chmurki uciekly i dalej sloneczko swieci jutro wycieczek ciag dalszy

kasiu 25 kilo ja chyba nigdy nie osiagne takiego wyniku i wszystkie ida z kilogramami w dol a ja w gore wiecie co jest najgorsze ze przez kilka tygodni bede zrzucac to co nabralam w tydzien! no ale za grzechy sie placi i to moja pokuta

[isabella77]

Napisane przez jolka65

Witam cieplutko . Gratulacje Kasiu dziewczyny mają rację jesteś wzorem.
Megi u mnie ten sam problem co u ciebie dostałam @ i jestem opuchnięta przez ten upał też.
Isabella z tego co wiem to jak przesadzisz z I fazą to później możesz mieć zastój.
A u mnie dale 9 z przodu może jak @ się zakończy to zgubię. Na dziś już się żegnam dobrej nocki życzę
Mała niespodzianka w klubie

Macie dziewczyny racje - w końcu test wyszedł na 5 dni poza tym jak widzę warzywka to mi ślinka leci bo mam naturę "królika mięsożercy - sałata, mizeria itp, to jamiiiii...

dobrej nocki Wam życzę

[vandros]

Karadka nie marudz, z Ciebei jest i TZ tylko rece zaciera ze Cie ma. Zadne grzechy Ci nie groza
Co do moich wyczynow ogrodniczych to dzis kosilam trawe i obciachalam roze dostalam, ale w obronie tata stanal i powiedzial ze tych krzaczkow krzczolkow nasrane na trawniku i sie nie dziwi. A trawnik spory jest.
U mnei goraco jak nie wiem co, taki tropik goraco i wilgotno nie lubic takiej pogody

[agamagda]

puku puku
napuchnięta wstałam - od upału?
waga plus 0,4
89,5

coś mi kiepsko idzie

zaraz do endo idę, w streskach

w szafie problem
nie schudłam na tyle żeby sie obkupować w nowe ciuchy
ale na tyle że to co mam luźnawe na mnie

ot
muszę ze dwie pary spodenek nowych zakupić

miłego

[Megi428]

Witam Kochanieńkie
Kto zaliczył spadki to bardzo bardzo gratuluję a resztę dukaneczek pocieszam .
Ja od rana, albo i od wczoraj cały czas spuchnięta, w nocy okna otwarte i spać nie szło, duchota, żar od rana, nawet na szklaną francę dzisiaj nie spojrzałam, bo po co się wkurzać Poczekam na koniec @ i koniec tropików.

Napisane przez karadka

kasiu 25 kilo ja chyba nigdy nie osiagne takiego wyniku i wszystkie ida z kilogramami w dol a ja w gore wiecie co jest najgorsze ze przez kilka tygodni bede zrzucac to co nabralam w tydzien! no ale za grzechy sie placi i to moja pokuta

Karadko Kochanie Tobie nawet nie potrzebne tracić 25 kilosów, bo byś nam znikła, ślicznie wyglądasz, a po niedzieli ogarniesz się, stracisz nadwyżkę z drożdżówek i będzie cacy , a potem ładnie na III wskoczysz

Napisane przez isabella77

w końcu poznałam drugą z Mistrzyń na forum - oprócz Magi widzę Kasiu, że jesteś "PRZODOWNICZKĄ"
Z całego serca gratuluje samozaparcia, siły i mam nadzieje, że będziesz dla mnie przykładem bo zaczynam z takiego samego pułapu jak Ty

Isabella - Kasia jest naszym wzorem
Zrób Kochana podpis z wagą, stratami i datą kiedy zaczynałaś

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Aguś trzymam kciuki aby wszystko było ok

[karadka]

Agus daj znac od razu! trzymamy kciuki

i witam Was kochanienkie
no w cudownym nastroju dzisiaj nie wiem jak to jest mozliwe ale po tonie ciasta zjedzonego wczoraj dzisiaj ze strachem wchodze na wage a tu -0,9
nie mam pojecia jak to mozliwe!

wspolczuje Wam upalow bo to czlowiek jest zmeczony zaraz jak wstanie, jeszcze wszyscy co w domu siedza to super maja ale isc do pracy, szkoly itp to masakra

[isabella77]

Kochane Dukaneczki...dziś mój ostatni dzień fazy uderzeniowej
posłuchałam naszej Mistrzyni Czarodziejki Megi i nie będe się katować 10 dni
wieczorem na wadze będzie chwila prawdy
a od jutra pierwsze co zrobię to sałateczka- jogurcik + sałata

a za oknem znów temperatury zwrotnikowe i nawet jeść się nie chce, tylko pić pić i pic - dobre dla nas

[Megi428]

Napisane przez isabella77

Kochane Dukaneczki...dziś mój ostatni dzień fazy uderzeniowej
posłuchałam naszej Mistrzyni Czarodziejki Megi i nie będe się katować 10 dni
wieczorem na wadze będzie chwila prawdy
a od jutra pierwsze co zrobię to sałateczka- jogurcik + sałata

a za oknem znów temperatury zwrotnikowe i nawet jeść się nie chce, tylko pić pić i pic - dobre dla nas

Isabella nie waż się wieczorem tylko rano po siusiu, bo wieczorem to zawsze ważymy więcej o 1-2 kg, bo siedzi w nas to co zjadłysmy i wypiłyśmy w ciągu dnia, więc wieczorem nie ma sensu ważenie.

co do nie jedzenia to nie jest tak że dobrze nic nie jeść, zawsze chociaż troszkę trzeba wmusić w siebie, bo głodówka tylko spowolni metabolizm, także kochana choćby pół serka wiejskiego albo jedno jajko żeby organizm miał co trawić

[haniula1803]

A ja wpadłam się przywitać i pozegnać spadam nad wode bo taki upał że oszaleć moża, życze wam dziewczyny udanego weekendu, żeby spadki były jak największe do poczytania w poniedziałek
ps. ja dzisiaj zapomniałam stanąc na wadze niestety

[Achika]

Karadko nie zaczynam a wlasnie juz skonczylam...jestem na 3 fazie ;]
odchudzalam sie 2 miesiace....ale fakt zrzucilam mniej niz wy bo jakby tu powiedziec mialam mniej do stracenia

ale jak juz sie odchudzalam to nie bylo ciast owocow ciasteczek czekolad....jedynie alkoholem 2 razy zgrzeszylam...a wy tu piszecie o codziennym grzeszeniu

[isabella77]

Napisane przez Megi428

Isabella nie waż się wieczorem tylko rano po siusiu, bo wieczorem to zawsze ważymy więcej o 1-2 kg, bo siedzi w nas to co zjadłysmy i wypiłyśmy w ciągu dnia, więc wieczorem nie ma sensu ważenie.

co do nie jedzenia to nie jest tak że dobrze nic nie jeść, zawsze chociaż troszkę trzeba wmusić w siebie, bo głodówka tylko spowolni metabolizm, także kochana choćby pół serka wiejskiego albo jedno jajko żeby organizm miał co trawić

Droga Megi,
jem, jem, ja jako wielki żarłok, nie mogłabym nie jeść

Z tą waga ( czy rano czy wieczorem ważyć), to faktycznie masz racje, także z efektami muszę poczekać do jutra rana

[surfinia 18]

witam wszystkie dukanki, obserwuje od pewnego czasu Wasze forum. nie wiedzialam wczesniej o tej diecie. chcialabym rowniez zaczac ja stosowac ale jestem chora na cukrzyce i nie moge znalezc odpowiedzi na pytanie , czy chorzy na cukrzyce moga ja stosowac? u diabetykow wytwarzaja sie ciala ketonowe ( widoczne w moczu ) przy ograniczeniu spozycia weglowodanow co jest niebezpieczne. boje sie spytac mojej lekarki rodzinnej bo powie, ze na glowe upadlam z ta dieta. ona uznaje tylko diete 1200 kalorii. pytalam juz w aptekach o paski do badania cial ketonowych ale nie ma i w hurtowni rowniez nie maja. nie wiem co robic? moze ktos zna odpowiedz na moje pytanie . surfinia 18

[galloway]

cześć dziewczyny
dziękuję Wam że martwicie się o mnie Powiem krótko trochę mi ostatnio pochrzaniło się w życiu i to z każdej strony.Przez tydzień nie chciało mi się nawet włączać komputera,raz tylko musiałam żeby zrobić przelew bankowy. A gdy już trochę ochłonęłam to komputer mi nawalił i nawet nie mam jak tu wpaść,teraz piszę z koleżanki komputera. Muszę kupić nowy ale to jeszcze potrwa kilka dni...
Co do diety to kompletnie poszła w kąt ale też nie tyję (chyba ze stresu)
Pozdrawiam Was serdecznie i gratuluję spadków,jak już będę miała komputer to oczywiście wracam do Was i do diety

[Megi428]

gall Kochanieńka podziękowania dla koleżanki że udostępniła ci kompa, będziemy czekać z niecierpliwością aż znowu zawitasz ale na stałe, trzymaj się kochana cieplutko, oby problemy się skończyły

[isabella77]

kochane Dukanki...pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, wyjeżdżam w głusze, gdzie nie będę miała kontaktu z komputerem

mam nadzieje, że piękny weekend słoneczny upłynie Wam spokojnie i z utraconymi gramami naszego kochanego ciałka

do poniedziałku!

[agamagda]

puku puku
cały dzień na mieście
padam

biopsja ok - za 3 miesiace do kontroli TSH
uff

GGAALLLL buziaki

[jolka65]

Witam w ten piekielnie upalny dzień.
Agamagda i już nie ma się o co martwić, bardzo się cieszę że wszystko w porządku
Haniula i Isabella udanej zabawy tylko nie grzeszcie za bardzo i nie przypalcie słoneczkiem swoich ciałek.
Megi ja też cholernie źle znoszę takie upały jak mam @ to mimo brania leków i tak chodzę spuchnięta, ale pocieszam się że od poniedziałku będzie lepiej
Karadka klask i: jak ty to robisz
A ja się dziś zbuntowałam i nie weszłam na szklaną francę nie będzie mnie denerwować
Gall i wracaj do nas jak najszybciej.

[karadka]

agamagda dobrze ze wszystko ok !!!!

gall - słoneczko jak dobrze ze jestes! mam nadzieje ze wszystkie problemy szybko rozwiazesz! i wrocisz do nas szybciutko

[Kasiad01]

Hej Dukaneczki Przestańcie z tym guru i mistrzynią, bo nieswojo się czuję Dużo mi zeszło, bo widać tyłam dokładnie od tego, co na tej diecie zabronione. Megi, 50wiosen, nie piszcie, że mnie nie dogonicie, bo to różnie może być, ładnie teraz mi spada, a potem znów będzie zastój, przecież zanim waga nie ruszyła znów w dół, to miałam calutki miesiąc zastoju.
Ale nie codziennie dane jest mi cieszyć się spadkiem, dziś na wadze + 0,6kg. Spodziewałam się tego, bo w zeszłym miesiącu na luteinie też waga poszła w górę. Luteinę biorę od wtorku i miałam przez 10 dni (od 16 do 26 dnia cyklu, żeby ładnie po niej pojawiła się @ jak należy). Jednak @ nie chciała poczekać .... i pojawiła się dziś. Zadzwoniłam do przychodni, na szczęście dziś po południu był jeszcze jakiś ginekolog, powiedziałam w czym rzecz stoi i kazał mi przerwać łykanie luteiny skoro pojawiło się krawienie. Tak więc mam @ po 19 dniach no z dwojga złego wolę to niżby nie miała się wcale pokazywać, pewnie trochę potrwa, aż mi się cykle wyregulują.

Co do fazy uderzeniowej, to pewnie się już powtarzam, ale ja sobie zrobiłam 10 dni, bo wyczytałam, że jak ktoś ma do zrzucenia więcej niż 20 kg to powinien zrobić 10 dni. Niemal całą fazę uderzeniową waga leciała na łeb i szyję, tylko 1 dzień był zastoju, a po całej uderzeniówce byłam lżejsza o 6,8 kg. Wg testu Dukana wypadało 7 dni, ale problem w tym, że ten test sobie zrobiłam już po uderzeniówce hehe. Tak więc pewnie to zależy od organizmu, widać ja miałam w sobie bardzo dużo wody.

Agamagda, super, że wynik biopsji ok Ja powinnam powtórzyć próby wątrobowe na początku czerwca, ale zgapiłam się i nie poszłam. Teraz będę musiała znów do lekarza się wybrać po skierowanie No i oczywiście do poradni chorób wątroby jeszcze się nie zarejestrowałam, jakoś odsuwam to w czasie, bo podświadomie czekam, że w końcu się wyreguluje ta wątroba.

Surfinia 18, przy cukrzycy to jednak bym się nie odważyła zacząć dukana bez konsultacji z lekarzem. I sądzę, że lekarz na nią nie pozwoli. Więc lepiej nie próbuj na własną rękę, bo możesz sobie zaszkodzić. Może uda się coś wypracować z lekarzem dukanopodobnego

Gall, fajnie, że się odzewałaś wreszcie. Życzę pozbycia się problemów raz na zawsze. Tak na marginesie, też mi trochę się pokićkało, ale o tym gdzie indziej.

Widzę, że upał nie tylko mi doskwiera, strasznie jest, ale powiem Wam, że tak strasznie się cieszę, że przy tych temperaturach nie ważę już 118 kg, bo chyba bym się przekręciła. Całe szczęście, że 4 miesiące się zdecydowałam na dukana

[Megi428]

Napisane przez agamagda

puku puku
cały dzień na mieście
padam

biopsja ok - za 3 miesiace do kontroli TSH
uff

Aguś cieszę się razem z Tobą , wyobrażam sobie jaką ulgę czujesz że biopsja ok.

Napisane przez Kasiad01

Hej Dukaneczki Przestańcie z tym guru i mistrzynią, bo nieswojo się czuję Dużo mi zeszło, bo widać tyłam dokładnie od tego, co na tej diecie zabronione. Megi, 50wiosen, nie piszcie, że mnie nie dogonicie, bo to różnie może być, ładnie teraz mi spada, a potem znów będzie zastój, przecież zanim waga nie ruszyła znów w dół, to miałam calutki miesiąc zastoju.

Widzę, że upał nie tylko mi doskwiera, strasznie jest, ale powiem Wam, że tak strasznie się cieszę, że przy tych temperaturach nie ważę już 118 kg, bo chyba bym się przekręciła. Całe szczęście, że 4 miesiące się zdecydowałam na dukana

Kasiu nie czuj się nieswojo, bo naprawdę dużo osiągnęłaś i sama wiesz ile to pracy i wyrzeczeń kosztuje, dla mnie zawsze pozostaniesz mistrzynią i guru , a za parę miesięcy jak obejrzymy swoje zdjęcia, to same nie uwierzymy że taka przemiana jest możliwa.

Co do upałów to ja ogromnie się cieszę że jest mnie mniej o 18 kilo bo i tak jest ciężko, ale coraz lepiej, ja generalnie lubię gorące dni, uwielbiam się opalać, ale teraz jest taka wilgotność że normalnie padam od samego rana

Pochwalę się, dzisiaj kupiłam garnek do gotowania na parze coś jak parowar tylko taki na kuchenkę bez bajerów
Na kolację robiłam łososia i piersi kuraka - powiem wam że pierwszy raz jadłam coś "z pary" i jestem miło zaskoczona, smakuje super, szczególnie cycki kuraka - były takie delikatne i soczyste, ani gotowane ani smażone nigdy nie były takie soczyste.
A najlepsze jest że ten garnek kupiłam w Tesco na wagę - kosztował całe 37 zł.

[karadka]

no prosze wszystkie poszly spac a czary mary to kto odprawi?

szklane france badzcie łaskawe
pokazcie z rana mniejsza wage

[agamagda]

buuu
nogi, ręce napuchnięte
upałyyyy
waga bez zmian
89,5

a na wakacje - urlop wagę zabieramy?
uzależnionam chyba
no i kontrola

[karadka]

witam dukaneczki +0,2 kg, wiec nie ma zle!

[Kasiad01]

Hehe, no właśnie, wagę może i należałoby zabrać na wakacje, bo jak rano się stanie na wagę i będzie wzrost, to może podziałać jak zimny prysznic. No, ale z drugiej strony, może od tego ważenia też należałoby sobie zrobić wakacje Ja od 4 miesięcy niemal codziennie rano staję na wadze, tylko kilka razy mi się zdarzyło, że nie weszłam. Na wakacje wyjeżdżam tylko na 5 dni w sierpniu, więc wagę chyba jednak zostawię w domu

[ewamik1971]

Witam kochane
U mnie wagowo na minus jak zejdę poniżej 75 to zmieniam podpis a to tuż tuż
Gratuluję wszystkim spadków te upały nam pomagają bo apetyt mniejszy
Karadko Ty chyba masz lepszą przemianę materii bo ja jak sobie pozwolę na coś zakazanego to mam zawsze na plus-to bardzo dobrze rokuje na dalszą dietę pewnie na 3 fazie jeszcze coś Ci spadnie
Ja widzę że muszę 2 fazę pociągnąć do wagi wymarzonej bo na 3 to wiem że będzie walka żeby nie przybrać
Gall życzę pogody ducha i żeby Ci sie wszystko ułożyło

[Megi428]

Witam Kochanieńkie

Gratuluję spadeczków
Ja dzisiaj jeszcze ominęłam szklaną francę, bo już jest lepiej z opuchlizną, ale jeszcze trzyma, może jutro sprawdzę co tam się szykuje na zmianę
Dzisiaj już mniejszy upał, a teraz nawet na mega burzę się zbiera, bo aż ciemno na dworze się zrobiło, ale trochę odświeży powietrze.

Co tu dzisiaj takie pustki ???