Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[kliwia]

marrtnixx u Ciebie chyba tez skok rozwojowy.
zalaczam sciage.

ja dalam raz ten czopek, i mala spala ale nie wiem czy to on poomogl, czy wszystko na raz.

[sylwia01485]

Napisane przez niebieskaa

sylwia wspolczuje kochana, na pewno to przezylas, ja tak samo jak Tymek wyladowal w szpitalu... sama jakis czas temu czytalam na mleku ze mozna trzymac otwarte miesiac....i sie zastanawialam czy to na wyrost czy nie bo mam jeszcze puszke bebilonu, ktora trzymam wrazie gdyby jednak to bebiko mu sie odwidzialo, ale bebilon mam otwarty i juz drugi mesiac leci, po Twoim poscie postanawiam je wyrzucic i własnie w tej chwili ide go wywalic. Trzymam kciuki aby wszystko wrocilo do normy.

to właśnie był bebilon comfort

[kotek81]

Napisane przez Patrycja_1708

Mam nawilżacz i temp w pokoju też jest w porządku, wiec nie wiem skąd ta chrypka u niego??? Bo gdyby to było jakies przeziebienie czy cos to byłaby chyba gorączka, kaszel czy katar? Mam racje??


A jeszcze ciekawi mnie co sądzicie o metodzie usypiania 3,5,7???? Bo czytałam teraz opinie na jednej stronce i są baaardzo różne. Bardzo bym chciała aby mój synek zasypiał sam i to w łóżeczku ale czy któraś matka potrafi położyc swoje dziecko i odejsc słuchając jak płacze i krzyczy??

moja jak się przeziębiła to najpierw był katar, następnego dnia kaszel - chrypki nie było.

Ja nie potrafię słuchać jak mała płacze i od razu biorę na ręce i przytulam i w mam wszystkie mądre rady na temat rozpieszczania

[Martinixxx]

Napisane przez sylwia01485

to właśnie był bebilon comfort

Napisane przez kliwia

marrtnixx u Ciebie chyba tez skok rozwojowy.
zalaczam sciage.

ja dalam raz ten czopek, i mala spala ale nie wiem czy to on poomogl, czy wszystko na raz.

Ja pierd... ile tych skokówdo tego jeszcze te brzuszki.masakra.Mam wrażenie,że ona ma wieczny skok. Wiekszosc ostatnich nocy jest taka rozjechana.Jestem wykonczona aaaaaaaaaa

[irsin]

Napisane przez Martinixxx

Ja pierd... ile tych skokówdo tego jeszcze te brzuszki.masakra.Mam wrażenie,że ona ma wieczny skok. Wiekszosc ostatnich nocy jest taka rozjechana.Jestem wykonczona aaaaaaaaaa

no to u nas zaraz sie zacznie ten najdluzej trwajacy...


Dziewczyny prosimy o glosy w konkursie

[79 Marta]

Napisane przez kotek81

mam wszystkie mądre rady na temat rozpieszczania

ja też , dziecko to nie robot.Kiedy będziemy się przytulać? jak bedzie mieć 15 lat?

[kliwia]

irsin moja malarobi identyko minke

[irsin]

Napisane przez agas

A ja sie poryczalam ze zlosci!!!!!!!! Bylam na szczepieniu z mala SAMA bo niby z kim. Baba w rejestracji mi powiedziala zle godzine i czeklama ponad godzine i jeszcze na mnie wsiadla!!!!!!! A jakby tego bylo malo jak wrocilam czekala na mnie kartka ze strazy miejskiej z wezwaniem. No ciekawe gdzie mialam zaparkowac jak tam byl full i stalam jak kazdy. Do tego maz mi mowi no to trzeba bylo pojechac wozkiem a nie samochodem i sie wlasnie skapnelam ze mam dzis urodziny. Niech ten dzien sie juz skonczy!!!

sto lat i spelnienia marzen

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez kotek81

Niedawno pisałam, że "nasze" bączki nie śmierdzą - chyba najwyższy czas to odwołać - od wczoraj jest taki smród jakby gdzieś szambo wyciągali

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez 79 Marta

ja też , dziecko to nie robot.Kiedy będziemy się przytulać? jak bedzie mieć 15 lat?

zapomnij, jak bedzie miala 15 lat to bedzie przezywac bunt i na pewno nici z tulania sie

[niebieskaa]

Napisane przez sylwia01485

to właśnie był bebilon comfort

u mnie tez bebilon comfort dobrze ze nie przyszlo mi do glowy zeby go podac malemu. eh czlowiek uczy sie na bledach tylko serce boli jak dziecko cierpi.

Napisane przez irsin

Dziewczyny prosimy o glosy w konkursie

Zagłosowaliśmy na 5!

[irsin]

Napisane przez kliwia

irsin moja malarobi identyko minke

jak tylko ja posadzimy w lezaczku od tesciowej

[mallinka]

Napisane przez agas

i sie wlasnie skapnelam ze mam dzis urodziny. Niech ten dzien sie juz skonczy!!!

100 lat!!! dużo cierpliwości i radości

Sylwia straszna historia-brrr, dobrze że wszystko się szczęśliwie skończyło w życiu bym nie pomyślała że to przez mleko

a ja znowu mam babyblues juz nie mam siły... i nawet Mały dziś jest grzeczny a ja mam mega doła-nie wiem czemu? płaczę od 13... TZet był ze mną ale teraz musiał iść do pracy jestem beznadziejna, nie czuję radości, wszystko mnie przygnębia i przeraża mnie ten stan i dodatkowo sesja...znowu dziś nic nie zrobiłam

[De28]

Napisane przez Patrycja_1708

A jeszcze ciekawi mnie co sądzicie o metodzie usypiania 3,5,7???? Bo czytałam teraz opinie na jednej stronce i są baaardzo różne. Bardzo bym chciała aby mój synek zasypiał sam i to w łóżeczku ale czy któraś matka potrafi położyc swoje dziecko i odejsc słuchając jak płacze i krzyczy??

A na czym ona polega?

[ona1010]

Patrycja- moj maluszek tez zasypial tylko na rekach, az juz nie mialam sily go bujac, az ktoregos dnia polozylam go do kolyski ze smoczkiem i smyralam po glowce i czolku i zasnal i od tamtej pory tylko tak zasypia, na rekach wogole juz wogole nie chce zasypiac. A jesli chodzi o stale pory, to sprobuj je wprowadzic powoli. Np kapanie codziennie o 20.00 a ze 2 godz przed kapiela nie daj maluszkowi zasnac, niech sie troszke zmeczy to pozniej latwiej zasnie mam nadzieje, ze z czasem C i sie uda

Weronisia- kupilam Humana 1, rzeczywiscie mleczko lepsze slodsze w smaku, ale Filipek wogole nie chce go pic, walczy z butelka, kreci glowka, krzywi się, przeklada jezyczkiem smoczka i pluje. Nie smakuje mu, na sile zaledwie 50 ml wypije. Nie chce go klasc tylko po cycu spac, bo wieczorem sa prawie pute i oklaple, wiec stamtąd prawie nic nie uciągnie sobie. Myślałam, że smoczek jest zbyt twardy, bo mam butelkę z NUKa, ale wczoraj dałam mu z butelki z ktorej noramlnie zawsze pije herbatkę i było to samo... Co robić ???? Masz jakiś pomysł ??? Myślałam o kaszce, ale przecież to jeszcze za wcześnie.


My mamy dzisiaj już 3 miesiączki, a jutro idziemy do doktorka na U4

[Patrycja_1708]

Polega na położeniu dziecka do łóżeczka i wyjsciu z jego pokoju lub po prostu odejscie od łóżeczka i sprawdzanie co sie z dzieckiem dzieje, najpierw co 3 min potem co 5 i potem co 7min. Próbowała któraś tego??? Bo mój krzyczy jakby go ze skóry obdzierali jak lezy sam w dodatku w łóżeczku bo śpi we wózku, jakos mu we wózku lepiej a w lozeczku bardzo szybko sie budzi i nawet nie ma jak pokołysać jak sie rozbudzi czy cos a we wózku zawsze idzie uspokoić bujaniem. Wasze maluchy wszystkie śpią w łóżeczkach?? Tez bujacie na rekach zeby usneły??

[De28]

Moj najczesciej zasypia przy cycu albo po karmieniu na rekach. W lozeczku probujemy, ale nie licze ile minut mnie nie ma. Nieswiadomie w sumie probujemy ta metoda. Klade go, glaszcze i wychodze. Jak placze to znow wchodze po 2-3 minutkach,i znow glaszcze. Jak strasznie wrzeszczy to biore na rece uspokajam i znow odkladam. Znow jest przewaznie ryk. Wiec tak sobie czasem godzine sie bawimy. Ale musi sie nauczyc, bo zostaje z malym sama i nikogo do pomocy. A do noszenia jest naprawde ciezki. Jak narazie przed chwila polozylam malego na brzuchu, na macie na podlodze i oczywiscie ryk. Chcialam go 3 minutki potrzmac, by troszke pocwiczyl i nie podnosilam mimo krzyku. Po trzech minutkach maly zasnal. A ja chcialam by tylko chwilke na brzuszku polezal.

[agas]

Dziekuje Wszystkim za zyczenia juz mi troche lepiej.

Wiem ze juz to pytanie bylo ale ciekawa jestem co zdecydowalyscie. Pneumokoki i rotawirusy tak czy nie???? Ja na pneumo zaszczepilam choc bez przekonania a nad rota mysle ale mam tylko 2 tygodnie. Boje sie ze skoro sa doustne to nam wroca z powrotem a to niebagatela 290zl.

Mallinka glowa do gory jak nie ma tza to my przytulimy a co do pepka to zalezy jaka gruba byla pepowina nam odpadl po 9 dniach a mojej znajomej corze po blisko 4 tygodniach, a tak samo pielegnowalysmy octeniseptem 2 razy dziennie !

Sylwia wspolczuje ale wazne ze juz wszystko ok bo przebadali gruntownie z tego co piszesz.

Bylo jakies pytanie odnosnie nutramigenu u mnie 13zl na recepte i fakt puszeczka nie dluzej niz na 3dni starcza jesli sie karmi tylko mm.

[irsin]

Napisane przez niebieskaa

u mnie tez bebilon comfort dobrze ze nie przyszlo mi do glowy zeby go podac malemu. eh czlowiek uczy sie na bledach tylko serce boli jak dziecko cierpi.



Zagłosowaliśmy na 5!

dziekujemy

[kretencja]

Dzięki, dziewczyny. Moczu oczywiście nie zdążyłabym już zbadać, a chciałam dziś to szczepienie załatwić. No i mały zaszczepiony, bo pani doktor po dokładnym obejrzeniu go i osłuchaniu stwierdziła, że wszystko w jak najlepszym porządku.
Tymuś był dzielny, trochę popłakał, ale bez przesady i dosyć szybko dał się uspokoić. W domu jeszcze zjadł, trochę pomarudził, puścił po jedzeniu pawika (ale u niego to nic nadzwyczajnego) o teraz niedawno zasnął mi na piersi, więc go odłożyłam na nasze łóżko i kima Mam nadzieję, że nie będzie żadnych działań niepożądanych. Na wszelki wypadek kupiliśmy w końcu paracetamol w czopkach, w razie gorączki (lekarka zaleciła), ale jestem dobrej myśli, że się gorączka nie pojawi

Co do usypiania to ja nie stosuję żadnych "magicznych" metod, w ogóle jestem im przeciwna, bo uważam, że najlepiej jest kierować się swoją intuicją i potrzebami dziecka. Dzieci to nie maszyny i nie ma jednego uniwersalnego wzoru czy metody, która u każdego zadziała. Ja jestem w stanie zostawić małego płaczącego na kilka minut, ale jeśli nie umie się sam uspokoić (czasem się uspokaja przecież, ale nie zawsze), to się nie bawię w żadne 3,5,7 tylko biorę na ręce, noszę, tulę, śpiewam. To moje dziecko i bardziej mi zależy na tym, żeby wiedziało, że może na mnie liczyć, gdy mnie wzywa na pomoc, że je kocham i żeby nie rozpaczało, niż żeby przyzwyczaiło się samo uspokajać. Był moment, że byłam dużą zwolenniczką "chłodnego chowu", ale teraz widzę, że wszystko z umiarem. Jak wszędzie - najlepszy jest złoty środek. Staram się nie rozpieszczać przesadnie (nie biegnę jak tylko cicho zakwili), ale staram się dawać małemu dużo czułości. Po tacie chyba jest z niego pieszczoch i przytulaczek (wiem, że nie wszystkie dzieci lubią być tulone czy całowane - on uwielbia), więc w imię czego mam mu tego odmawiać? To najlepsze co mogę mu teraz dać
Teraz mi się nasuwa, że jeszcze będąc w ciąży uważałam - żadnego spania z nami w łóżku Jednak też wybrałam złoty środek - przez większość nocy Tymek śpi w swoim łóżeczku, ale po karmieniu nad ranem zostawiam go już, żeby z nami pospał aż wstaniemy. A wiecie dlaczego? Bo to UWIELBIAM I on też - widzę, że bardzo szybko wtedy się wycisza i spokojnie śpi. Więc czemu mamy sobie tego całkowicie odmawiać? Cały urok tego wczesnego macierzyństwa to czułość Za kilka lat dziecko już nam na to nie pozwoli

Sylwia, współczuję przeżyć

Agas, my tylko podstawowe bezpłatne. Może pomyślimy nad rota, jak mały będzie do żłobka szedł...

[vikicullen]

Agas Wszystkiego naj

Napisane przez Patrycja_1708

Polega na położeniu dziecka do łóżeczka i wyjsciu z jego pokoju lub po prostu odejscie od łóżeczka i sprawdzanie co sie z dzieckiem dzieje, najpierw co 3 min potem co 5 i potem co 7min. Próbowała któraś tego??? Bo mój krzyczy jakby go ze skóry obdzierali jak lezy sam w dodatku w łóżeczku bo śpi we wózku, jakos mu we wózku lepiej a w lozeczku bardzo szybko sie budzi i nawet nie ma jak pokołysać jak sie rozbudzi czy cos a we wózku zawsze idzie uspokoić bujaniem. Wasze maluchy wszystkie śpią w łóżeczkach?? Tez bujacie na rekach zeby usneły??

Ja Michałka kładę do łóżeczka tylko na noc i nie ma problemu, ładnie w nim śpi całą noc, on wogole jest taki kochany i grzeczny, nie płacze, tylko co jęczy jak jeść chce, ładnie przesypia noce, jak dostanie jeść o 23.00 to budzi się o 6.00-7.00 i dalej w kimę, w ciągu dnia fakt już mało śpi, ale nie płacze, czasem tylko jęczy jak mu się nudzi, to z nim gadam albo wieszam zabawki i sie w nie wpatruje, narazie jest aniołek ale nie bede zapeszać oby się nie zmienił

[mallinka]

po przeżyciach Sylwi sprawdziłam swoją puszkę i znalazłam że trzeba zużyć w 3 tygodnie od otwarcia a zanim znalazłam tą informację to 5 minut mi zajęło powinni zdecydowanie lepiej to oznaczyć skoro jest to tak istotne

oczywiście jak zostałam bez TZeta to wzięłam się w garść i uspokoiłam... ale i tak siedzi we mnie tyle emocji że szok, i strasznie łatwo się denerwuję i przejmuję wszystkim niech to się już skończy...

[vikicullen]

Napisane przez sylwia01485

Dziewczyny,

ja wczoraj przeżyłam koszmar, którego żadnej z Was nie życzę. W niedzielę bardzo późnym wieczorem Hela zaczęła wymiotowac ,ale tak dużo i co pół godziny, a na koniec żółcią, że wylądowaliśmy w szpitalu.

Okazało się, że jak wyszłam ze starszą na basen, mąż dał małej mleko, ale nie moje zamrożone tylko uznał, ze szybciej będzie zrobić mieszankę. A mieliśmy 1 puszkę otwartą 2 mies temu, jak mała miała 2 tyg i pierwszy raz wychodziłam, to mało jeszcze było mleka mojego , więc on dorobił troszkę, no ale puszka otwarta stała. JA wiedziałam, że jest jakiś czas przydatnosći, ale nie sprawdziłam tego i do głowy mi nie przyszło, że on może dac sztuczne mleko, jak jest moje. Po sprawdzeniu okazało sie ,ze mozna je trzymac 4 tyg od otwarcia, wiec nasze było juz miesiac przeterminowane.

Ale lekarze nie byli pewni , co jest przyczyną tych wymiotów ( nie było temperatury), na IP ( pełno dizeci) Hela blada i apatyczna- nie płąkała w ogole- wymiotuje żółcią. PRzyjęli nas poza kolejnością i od razu do szpitala.

Miała usg brzucha, przezciemiączkowe , rtg klatki, badanie moczu, krwi, laryngologiczne badanie- wszystko w ciągu godziny i to w nocy ( okolo polnocy) - byłam zdziwiona, że tak sprawnie- teraz to mogę docenic, bo wtedy byłam bliska zejścia z nerwów- płakałam jak bóbr cały czas.
Wszystkie wyniki były w normie, więc dali jej kroplówkę nawadniającą i zostałam z nią tam na noc- na twardym krześle przy łóżeczku- nie spałam nawet minuty. Wczoraj wyszłyśmy o 3 po południu, to spałam 3 godziny jak zabita.

Wszystko dobrze sie skończyło, ale chyba zejde z tego świata 10 lat wcześniej niż było mi pisane - bałam się, że mi dziecko umiera- leżało jak zwłoczki, tylko patrzyło oczami i nie płakało, a skóra bladoszara. Nikomu nie życzę takiego widoku- płakaliśmy razem z meżem.

Diagnoza lekarzy nie jest w 100% pewna, ale podejrzewają to mleko- inne czynniki zostały w zasadzie wykluczone.

Więc jeśli macie mleko otwarte - szczególnie mamy karmiące piersią, które mają mleko na wszelki wypadek- sprawdzajcie do kiedy jest ważne. Lekarze nie byli na początku przekonani do moich podejrzeń, bo twierdzą, że te zalecenia producenta są trochę na wyrost, ale w końcu postawili na to mleko.


Jak wróciłam do domu to sprawdziłam puszkę przed wyrzuceniem- zapach wydawał mi się dziwny i smak też lekko kwaśnawy, ale nie wiem, jak smakowało wcześniej, więc organoleptycznie mi to niewiele mówi.

Współczuje przeżyć

Napisane przez kotek81

Niedawno pisałam, że "nasze" bączki nie śmierdzą - chyba najwyższy czas to odwołać - od wczoraj jest taki smród jakby gdzieś szambo wyciągali

hahahaha ale się uśmiałam

[Ishka]

Witam kobietki.

My od rana po lekarzach...bylismy u naszej lekarki i osłuchowo jak zwykle czysto gardło tez czyste...dała skierowanie do laryngologa...i co i tez okazalo sie za zatoki i uszka ok. No to okazuje sie ze albo te zebole go mecza albo ten dlugi skok(dzis skonczylismy 14 tydzien ale masakra trwała od tamtego wtorku)

No i uzyskałam odpowiedz"...że tak czesto jest po skonczonym 3 miesiacu ze dziecko i jego zachowanie sie zmienia o 360' ".....
Nie zycze tego zadnej mamie. Ale my jakos musimy przez to przejsc....

Aaaa no i dzis junior sie obudzil w nocy o 3 na karmienie... a ja chora w nocy miałam prawie 39'c temperatury....a dzis gardlo boli tak ze lepiej nie gadac i ogolnie czuje sie rozbita....

My z małym kąpiemy sie razem juz chyba od miesiaca ale im wiekszy tym fajniej sie z nim kąpie oczywiscie w jego kosmetykach do kąpania sie pluskamy uzywamy tylko kosmetykow Hippa

Dzis tez kupilismy na probe pieluszki babydream z rossmana...jak wyciagnelam jedna to przezylam rozczarowanie eh wogole nie moga stanac obok pampersow takie sztywne i wogole. Ale bedziemy je uzywac jak sie nam skoncza pampersy bo przeciez ich nie wyrzuce

Lutien nam starcza puszka nutry na max 3 dni. Wypija porcje roznie srednio 150-170ml x 6 na dzien

Ja juz mialam taka nadzieje ze moj aniolek taki pozostanie ale niestety urosly mu rózki heh

[vikicullen]

Napisane przez Ishka

No i uzyskałam odpowiedz"...że tak czesto jest po skonczonym 3 miesiacu ze dziecko i jego zachowanie sie zmienia o 360' ".....
Nie zycze tego zadnej mamie. Ale my jakos musimy przez to przejsc....

Ja juz mialam taka nadzieje ze moj aniolek taki pozostanie ale niestety urosly mu rózki heh

Ishka nie strasz mój teraz taki aniołek i jak sie zmieni to Przyzwyczaiłam się, że mam takie grzeczne dziecko

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

A ja mam jeszcze całą paczke pieluch Happy 2, tylko co otworzyłam, żeby zobaczyć jak wyglądają, ale nie zdąże ich użyć bo juz wyrasta z 2-jek, może ktoś chce?tylko powiem, że nie sa takie mięciutkie jak pampersa.

[Anecka]

Napisane przez vikicullen

Ishka nie strasz mój teraz taki aniołek i jak sie zmieni to Przyzwyczaiłam się, że mam takie grzeczne dziecko

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

A ja mam jeszcze całą paczke pieluch Happy 2, tylko co otworzyłam, żeby zobaczyć jak wyglądają, ale nie zdąże ich użyć bo juz wyrasta z 2-jek, może ktoś chce?tylko powiem, że nie sa takie mięciutkie jak pampersa.

Ja np lubie te Happy, dla mnie lepsze od Pampersow o tyle ze nie cuchną tak I wydaje mi sie ze sa wieksze od Pampersow w tym samym rozmiarze.

Tak sie zastanawiam kiedy moja przejdzie na pieluchy "3" bo mam jeszcze sporo paczek 2 od gosci..

Ma ktoras z WAS nosidelko takie zakladane na klate? Bo chcemy z TZ kupic a nie wiemy jakie coby dobrze trzymalo bo wybieramy sie w góry w kwietniu lub maju

Moge tez prosic o glosy dla mojej Niny?

[kotek81]

Napisane przez irsin

Dziewczyny prosimy o glosy w konkursie

zagłosowane (na 5 oczywiście )

[vikicullen]

Napisane przez Anecka

Ma ktoras z WAS nosidelko takie zakladane na klate? Bo chcemy z TZ kupic a nie wiemy jakie coby dobrze trzymalo bo wybieramy sie w góry w kwietniu lub maju

ja bede miec za tydzien firmy matherhood czy jakos tak, moge dac znac czy jest ok.

[kotek81]

Napisane przez Anecka

Moge tez prosic o glosy dla mojej Niny?

zrobione - oczywiście też na 5

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

i na Rankę też zagłosowałam a co

[mallinka]

Napisane przez Ishka

No i uzyskałam odpowiedz"...że tak czesto jest po skonczonym 3 miesiacu ze dziecko i jego zachowanie sie zmienia o 360' ".....
Nie zycze tego zadnej mamie. Ale my jakos musimy przez to przejsc....

jak mój się zmieni to będę wniebowzięta tylko niech będzie o 180 stopni...

zjadłam płatki kukurydziane na mleku i dorzuciłam kilka czekoladowych-ciekawe czy nic Mlodemu nie będzie...

też głosuję na Wasze dzieciaczki śliczne zdjęcia

[ranka]

o dzieki i prosimy inne Mamusie o glosiki
a my dzis mamy spokojny dzionek ale od wczoraj Mila zaczyna sie dzwigac

ona a czemu taks ie uparlas na ta Humane?

Weronisia ma nosidelko na klate.. ale ja ostatnio sie dowiedzialam ze fizjoterapeuci odradzaja nosidelka, chodzi o glowke i kregoslup tylko np. takie nosidelka Baby Bjorn to maja podporke na glowe no i wiadomo ze nie mozna przesadzac..

ja tez mam opakowanie 2 Happy i zauwazylam ze one sa wieksze od zoltych 2 pampersowych..

ja juz mialam duzo mlek mm i kazde z nich trzeba bylo zuzyc 3-4 tyg od otwarcia

sorry z enie cytuje ale szkoda mi troche czasu

[JOANNA16]

dziewczyny ja rówież proszę o głosiki link w podpisie


u nas po chrzcinach ufff nareszcie ) cały tydzien był nawał ;/ wiadomo zakupy,gotowanie, pieczenie.....

fajnie było Bartoszek przespał całą mszę a trwała 1,5 godziny <szok>
a miało być 50 minut!!!!!!!!!!!!!
na gościne było 24 osoby goście byli zadowoleni z jedzenia
w menu miałam tak jak pisałam wcześniej tyle że placków miałam jednak więcej