Zazdrośnice - część 43 ^^

[Gleniusia]

Napisane przez capriola_87

Glen, cześć! Nie nadrobiłam jeszcze...jak Wasz egzamin??

cześć kochana no niestety parę punktów nam zabrakło, podchodzimy w marcu jeszcze raz już wiemy mniej więcej, co zaniedbaliśmy podczas tamtych przygotowań i teraz mamy plan zdać z najlepszym wynikiem w ogóle straszne jest to, że jest taki przesiew tam - robią chamskie pytania, niektóre w ogóle są anulowane, bo źle sformułowane albo brak poprawnej odpowiedzi teraz zdało 39 osób na 350 podchodzących już nie wspomnę o tym, że poszliśmy na egzam po weselu (Tż na kacu, chociaż pił tylko winko) - nie polecam takiego połączenia

Napisane przez Zuzik06

Glen jak się przepisywałam do lekarza do Krakowa, to wypełniałam na miejscu deklarację wyboru lekarza i oni się kontaktowali sami z moją starą przychodnią i wysyłali sobie moją dokumentację.

a i mój wczorajszy zakup toniku brzoskwiniowego w Biedronce okazał się w miarę okej Dobrze tonizuje i nie śmierdzi piczką tak jak myślałam

o dzięki za info, to muszę czym prędzej się wybrać do tej przychodni w Gdyni - do lekarza rodzinnego to rzadko chodzę, ale do gina muszę iść, bo nie chcę potem żałować, że coś zaniedbałam

[_Maya_]

Napisane przez carmelova

Moja świadkowa to dziewczyna mojego brata. Kiedyś byłyśmy całkiem blisko (wspólne imprezy itp., ale nie przyjaźń), ale od momentu ich rozstania i powrotu jest trochę chłodniej. W każdym razie już kilka razy pytałam ją kiedy idziemy oglądać suknie, a ona za każdym razem nie miała czasu lub mówiła "no no, musimy iść" i na tym się kończyło. W końcu umówiłyśmy się na konkretny termin, 12 listopada. Wtedy miałyśmy jechać do rodzinnego miasta i stamtąd z naszymi mamami (które się przyjaźnią) do Lublina. Dzisiaj dzwonię do mamy i w luźnej rozmowie wspominam, że pogadam o czymś z bratem jak się spotkamy w weekend 11 listopada, na co mama, że brat i I. wtedy nie przyjeżdżają, bo tydzień później mają wesele i nie opłaca im się co tydzień jechać taki kawał drogi. No super, tylko ona mi o tym nie powiedziała. Teoretycznie jedziemy oglądać wtedy suknie. Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Czekać aż sama powie o zmianie planów? Znowu ją prosić o kolejny termin? Pewnie o wieczorze panieńskim mogę pomarzyć

najpierw pogadałabym ze świadkową ale też z Mamą, żeby wiedziała co się święci - że nie możesz na nią liczyć itp itd - nie będzie wtedy afery że robisz z siebie nie wiadomo kogo tylko stawiasz sprawę jasno
będzie dobrze, zobaczysz

Napisane przez carmelova

Wróciłam od lekarza i jestem już w pracy. Ostatnio chodzę do gin. na NFZ i wolę to niż prywatną opiekę którą "sponsoruje" mi moja firma. Nie muszę się umawiać z 2 tygodniowym wyprzedzeniem ani jechać kilka kilometrów do przychodni, bo publiczną mam pod nosem. Poza tym wydaje mi się, że tutaj lekarze mnei nie olewają tak jak tam. Dbają o regularność badań, cytologii, nie przepisują najdroższych lekarstw i patrzą bardziej "długofalowo". Dzisiaj byłam u takiego starszego pana, ok. 70tki Przepisał mi nowe tabletki, powiedział, że te wszystkie yasminy i yazy to tylko nabijają kasę koncernom farmaceutycznym a mają dużo skutków ubocznych jak choćby moje uczulenie i dostałam kontracept. Poza tym powiedziałam o moich megadługich cyklach i doktor powiedział, że trzeba to sprawdzić, bo kiedyś może będę planować dziecko, więc lepiej wiedzieć co jest nie tak już teraz, a nie potem się leczyć 3 lata.

brawa dla tego lekarza
ja kiedyś też miałam naprawdę wspaniałego gina...naprawdę starszy facet, ale niestety odszedł dla niego nawet do rodzinnego miasta byłam w stanie pojechać...

Napisane przez kasia0912

Hej Ciekawe jak tam Frezi
ale mgła straszna.
ja chodzę do ginekologa NFZ. I jest bardzo dobra. Fakt trochę się do niej czeka,ale jest bardzo miła i świetny lekarz. Pilnuję cytologii co roku i usg jeśli trzeba.

Kasiu a podałabyś mi namiary na Twoją Panią?

Napisane przez crozee

carmi, ja tez na poczatku szukalam lekarza, ktory pracowałby w szpitalu, gdzie chce rodzic. duzo czytalam tez na ten temat i podjełam decyzje, ze wole zainwestować w położną, bo nie mam pewnosci, ze lekarz akurat bedzie miał dyzur jak zaczne rodzic, albo czy bedzie chciał/mogł przyjechac na moj porod. a o takich przypadkach wiele sie naczytałam..

zdecydowanie wolałabym mieć lekarza, któremu ufam na czas ciąży, a do porodu położna z danego szpitala

[Antii89]

Napisane przez Gleniusia

cześć kochana no niestety parę punktów nam zabrakło, podchodzimy w marcu jeszcze raz już wiemy mniej więcej, co zaniedbaliśmy podczas tamtych przygotowań i teraz mamy plan zdać z najlepszym wynikiem w ogóle straszne jest to, że jest taki przesiew tam - robią chamskie pytania, niektóre w ogóle są anulowane, bo źle sformułowane albo brak poprawnej odpowiedzi teraz zdało 39 osób na 350 podchodzących już nie wspomnę o tym, że poszliśmy na egzam po weselu (Tż na kacu, chociaż pił tylko winko) - nie polecam takiego połączenia

oj ten egzamin jest b. trudny, jak to państwowy nastepnym razem się uda.

[Zwies]

Antii, a widzisz coś nieciekawego w takim składzie?

Active Ingredients: octinoxate 7.40%, avobenzone 3.00%, oxybenzone 2.00%.

Ingredients: water (aqua purificata) purified, dimethicone, butylene, glycol, isononyl isononanoate, silica, glycerin, polyglyceryl-2 triisostearate, polysilicone-11, laminaria saccharina extract, triticum vulgare (wheat bran) extract, olea europaea (olive) fruit extract, rosmarinus officinalis (rosemary) extract, sea whip extract, adenosine phosphate, trehalose, disodium nadh, creatine, sodium rna, caffeine, nordihydroguaiaretic acid, sodium dna, phytosphingosine, linoleic acid, cholesterol, ferulic acid, ascorbyl tocopheryl maleate, sodium hyaluronate, aminopropyl ascorbyl phosphate, tocopheryl acetate, sucrose,micrococcus lysate, astrocaryum murumuru butter, lauryldimonium hydroxypropyl hydrolyzed soy protein, lecithin, tridecyl trimellitate, hexylene glycol, ethylhexyl stearate, ethylhexyl pamitate, propylene glycol dicaprate, chamomilla recutita (matricaria), zerolite, maltodextrin, c1-8 alkyl tetrahydroxycyclohexanoat e, caprylyl glycol, polyethylene, hydroxyethylcellulose, xanthan gum, sodium chloride, pvp, laureth-4, laureth-23, polysorbate 20, ammunium acryloyldimethyltaurate/vp copolymer, tromethamine, disodium edta, chlorphenesin, phenoxyethanol, methylparaben.

Oprócz parabenu

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Glen kojarzę ten egzamin i trzymam kciuki
Masa materiału do nauczenia

[capriola_87]

Napisane przez Gleniusia

cześć kochana no niestety parę punktów nam zabrakło, podchodzimy w marcu jeszcze raz już wiemy mniej więcej, co zaniedbaliśmy podczas tamtych przygotowań i teraz mamy plan zdać z najlepszym wynikiem w ogóle straszne jest to, że jest taki przesiew tam - robią chamskie pytania, niektóre w ogóle są anulowane, bo źle sformułowane albo brak poprawnej odpowiedzi teraz zdało 39 osób na 350 podchodzących już nie wspomnę o tym, że poszliśmy na egzam po weselu (Tż na kacu, chociaż pił tylko winko) - nie polecam takiego połączenia



o dzięki za info, to muszę czym prędzej się wybrać do tej przychodni w Gdyni - do lekarza rodzinnego to rzadko chodzę, ale do gina muszę iść, bo nie chcę potem żałować, że coś zaniedbałam

łoooooot?!

No nic, w takim razie trzymam kciuki za kolejne podjeście

[raingirl]

Idę (jadę) do pracy
Do jutra

[Gleniusia]

dzięki dziewczynki, no niestety - to jest Polska, więc i chory system egzaminacyjny średnio się zdaje za drugim-trzecim razem, więc luzik dla mnie fajna jest świadomość, że miałam tyle samo pkt co mąż - czyli umieliśmy to samo wniosek - nawet bez studiów ekonomicznych można próbować zgłębić tę wiedzę

Capri no... i podobny procent zdawalności jest na każdym egzaminie

[justyna_dt]

A ja nie wiem, co to za egzamin

[Antii89]

Napisane przez Zwies

Antii, a widzisz coś nieciekawego w takim składzie?

Active Ingredients: octinoxate 7.40%, avobenzone 3.00%, oxybenzone 2.00%.

Ingredients: water (aqua purificata) purified, dimethicone, butylene, glycol, isononyl isononanoate, silica, glycerin, polyglyceryl-2 triisostearate, polysilicone-11, laminaria saccharina extract, triticum vulgare (wheat bran) extract, olea europaea (olive) fruit extract, rosmarinus officinalis (rosemary) extract, sea whip extract, adenosine phosphate, trehalose, disodium nadh, creatine, sodium rna, caffeine, nordihydroguaiaretic acid, sodium dna, phytosphingosine, linoleic acid, cholesterol, ferulic acid, ascorbyl tocopheryl maleate, sodium hyaluronate, aminopropyl ascorbyl phosphate, tocopheryl acetate, sucrose,micrococcus lysate, astrocaryum murumuru butter, lauryldimonium hydroxypropyl hydrolyzed soy protein, lecithin, tridecyl trimellitate, hexylene glycol, ethylhexyl stearate, ethylhexyl pamitate, propylene glycol dicaprate, chamomilla recutita (matricaria), zerolite, maltodextrin, c1-8 alkyl tetrahydroxycyclohexanoat e, caprylyl glycol, polyethylene, hydroxyethylcellulose, xanthan gum, sodium chloride, pvp, laureth-4, laureth-23, polysorbate 20, ammunium acryloyldimethyltaurate/vp copolymer, tromethamine, disodium edta, chlorphenesin, phenoxyethanol, methylparaben.

Oprócz parabenu

oj analizowania składów to się nie podejmę. wrzuć to do analizy biochemiczek.
ja zawsze zanim coś kupię sprawdzam analizę składu, gł. kosmetyków do włosów.

[Gleniusia]

Napisane przez justyna_dt

A ja nie wiem, co to za egzamin

na maklera papierów wartościowych organizowany przez KNF

[justyna_dt]

Napisane przez Gleniusia

na maklera papierów wartościowych organizowany przez KNF

Łooooooooo! najs!

[SimplyDivine]

Napisane przez raingirl

...a niby takie propagowanie badań okresowych i tak dalej
Przypomniałaś mi, że już mi się należy darmowa cytologia tylko jak to jest, muszę chyba iść najpierw do gina po skierowanie

Mam pytanko, czy to prawda, że do pracy przy komputerze należą mi się okulary ze zniżką? Jak to się załatwia? I ile jest tej zniżki, warto w ogóle się z tym szarpać, czy dają jakieś śmieszne 50 zł? To mnie akurat nie urządza, bo co z tego, że oprawka w tym momencie jest za darmo, skoro szkła mam grube i drogie... :/

Tiaaa... Rozne kampanie maja - wiele pozytywnych z ktorymi sie w PL nie spotkalam np. szczepienie dziewczynek 10 - 12 letnich przeciwko chorobie mocno powiazanej z rakiem macicy, ale cytologia w Anglii to masakra. W Szkocji, Walii i Irlandi ma sie za to od 21 lat. No i tylko co 3 lata jesli wyniki sa prawidlowe.

A co do okularow to tutaj jest tak, ze nalezy Ci sie darmowe badanie wzroku raz na dwa lata, ale znizka na okulary jest tylko wtedy jesli wada wzroku jest spowodowana praca przy komputrze lub tez sie przez nia pogorszyla To jest regulowane prawmi Unii Europejskiej wiec w Polsce powinno byc podobnie.

Napisane przez osz rety

super

Napisane przez Lady Marmalade

to dobrze

Napisane przez Zuzik06

U
Simply fajnie, że się jednak udało z butkami Fuksiaro

Cale szczescie sie udalo

Napisane przez raingirl

Zainspirowana ostatnimi rozmowami na forum zakupiłam swój pierwszy krem przeciwzmarszczkowy i będę się smarować jak mi się przypomni
Trochę głupio, że tylko krem z AA nie miał w składzie składnika, który bez pudła za każdym razem mnie koszmarnie zapycha - kiedyś będę biedna przez to

Ja uzywam zestawu Multi Active z Clarins. Jest przeznaczony dla kobiet okolo 30 roku zycia, ale dla mojej 24-letniej skory jest idealny

Wczoraj zrobilam pierwszy peeling kwasem glikolowym 10% i dzis mam skore mieciutka jak pupa niemowlaka

Napisane przez Gleniusia

cześć kochana no niestety parę punktów nam zabrakło, podchodzimy w marcu jeszcze raz już wiemy mniej więcej, co zaniedbaliśmy podczas tamtych przygotowań i teraz mamy plan zdać z najlepszym wynikiem w ogóle straszne jest to, że jest taki przesiew tam - robią chamskie pytania, niektóre w ogóle są anulowane, bo źle sformułowane albo brak poprawnej odpowiedzi teraz zdało 39 osób na 350 podchodzących już nie wspomnę o tym, że poszliśmy na egzam po weselu (Tż na kacu, chociaż pił tylko winko) - nie polecam takiego połączenia

Trzymam kciuki za poprawe!

Ciekawe jak tam Frezi

[kasia0912]

Maya masz wiadomość z namiarami

[P-o-n-y]

Frezi, chwal się

[Gleniusia]

Frezi i jak?

[Zwies]

Napisane przez Antii89

oj analizowania składów to się nie podejmę. wrzuć to do analizy biochemiczek.
ja zawsze zanim coś kupię sprawdzam analizę składu, gł. kosmetyków do włosów.

Chodzi mi o to, czy nie rzuca Ci się coś w oczy


Ja ostatnio sprawdzałam składy tutaj:
http://www.ewg.org/skindeep/

Ale nie za bardzo wiem jak to interpretować.

[_Remedios]

Frezi i jak??????????????

[frezyjka85]

Napisane przez carmelova

Moja świadkowa to dziewczyna mojego brata. Kiedyś byłyśmy całkiem blisko (wspólne imprezy itp., ale nie przyjaźń), ale od momentu ich rozstania i powrotu jest trochę chłodniej. W każdym razie już kilka razy pytałam ją kiedy idziemy oglądać suknie, a ona za każdym razem nie miała czasu lub mówiła "no no, musimy iść" i na tym się kończyło. W końcu umówiłyśmy się na konkretny termin, 12 listopada. Wtedy miałyśmy jechać do rodzinnego miasta i stamtąd z naszymi mamami (które się przyjaźnią) do Lublina. Dzisiaj dzwonię do mamy i w luźnej rozmowie wspominam, że pogadam o czymś z bratem jak się spotkamy w weekend 11 listopada, na co mama, że brat i I. wtedy nie przyjeżdżają, bo tydzień później mają wesele i nie opłaca im się co tydzień jechać taki kawał drogi. No super, tylko ona mi o tym nie powiedziała. Teoretycznie jedziemy oglądać wtedy suknie. Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Czekać aż sama powie o zmianie planów? Znowu ją prosić o kolejny termin? Pewnie o wieczorze panieńskim mogę pomarzyć

ja bym zdecydowanie zadzwoniła do niej ustalić... skoro ona się nie odzywa, to szkoda, żebyś tkwiła w takiej niepewności

Napisane przez Ilsa Lund

nie chciałabym mieć takiej świadkowej; lepiej weź frezi

jesteś słodka

Napisane przez capriola_87

ja też...
Ale wiecie co zrobiłam?
Napisałam maila do Very bo bardzo ją lubię już od pierwszego odcinka i strasznie jej kibicowałam. Odpisała mi jest strasznie miła i fajna

wow! a skąd miałaś do niej kontakt??

Napisane przez SimplyDivine

Wooohoooo! Kupujaca odpisala, ze buty kupuje dla siostry, ktora rowniez nosi 38,5 wiec prosi o wyslanie - beda ryzykowac

Napisane przez P-o-n-y

Frezi, chwal się

no to "chwalę się":

już po rozmowie... w życiu nie byłam na tak długiej rozmowie kwalifikacyjnej

najpierw 45 minut z Dyrektorką Personalną, z potem jeszcze 20-25 minut z kierowniczką marketingu

byłam pytana o wszystko co możliwe, łącznie z rzeczami o których nie wiedziałam/nie pamiętałam... np. procesy produkcyjne, produkty firmy, wybór najlepszego pod względem technologicznym itp.... ogólnie mam wrażenie, że stało się to czego się strasznie bałam (czyli w niektórych sytuacjach wyszłam na głupa ) no ale z drugiej strony nie da się wiedzieć wszystkiego....

ogólnie usłyszałam, ze pani jest zadowolona z rozmowy ze mną i dzwoniąc do działu marketingu powiedziała "mam tu ciekawą osobę i myślę, że powinnaś się z panią spotkać"

ale podsumowując, na razie nie mają wolnego miejsca dla mnie, jak się coś pojawi to wezmą moją aplikację pod uwagę

czyli niestety, ale póki co nadal szukam pracy

dziękuję za wszystkie kciuki!!!!! jesteście kochane

[carmelova]

A my jednak nie będziemy miec kablówki. Dostawca nie chce się zgodzić na podpisanie umowy na rok, a branie na 2 lata na naszą odpowiedzialność to za duże ryzyko (jak się wyprowadzimy to i tak będziemy musieli płacić :/ ).
Za to w zamian poważnie rozważamy kupno PS3 move

[Zuzik06]

Ale sie wku**** mówiłam Wam, że mi Zus wisi z kasą. Zadzwoniła do mnie przemiła babeczka - i mówi, że nie może mi wypłacić renty, bo moi bracia nie doniesli jej zaświadczeń z uczelni a mamy rentę rodzinną dzieloną na trzy osoby i jeśli oni tych zaświadczeń nie doniosą (ja już dawno doniosłam) to całe pieniądze należą sie mnie. I ona do nich dzwoni ale oni podali stare numery na wnioskach i nie może się skontaktować. No to ja zadzwoniłam i co? Jeden mówi, że on nie wie kiedy to doniesie, bo sie przenosi na inny kierunek a póki się nie przeniesie, to nie dostanie karteczki (taaa juz pół roku sie przenosi i ściemnia na całego), a drugi siedzi u mamy na garnuszku, studiuje zaocznie i nie chce mu się pojechac do Krakowa po papierek, bo jest chory (od 1 października miał czas to załatwic) i ja jestem przez nich bez kasy, bo im sie dup ruszyc nie chce. Jeszcze mnie jeden postraszył sądem, że jak mi babka przeleje jego pieniądze to on pójdzie z tym do sądu. Jak tu sie nie wkurzac? Co ja mam z tym zrobic?

Frezi gratuluję dotrwania do konca tej rozmowy I szkoda, że nie mogli Cię zatrudnić od razu, ale mam nadzieję, że coś się w końcu fajnego znajdzie

[carmelova]

Zuzik a te pieniądze wg prawa będa należeć do Ciebie? Bo jeśli tak, to bracia nie mogą nic Zusowi zrobić.Pytanie ile będzie trwała cała procedura przelania pieniędzy tylko na Twoje konto.

[_Remedios]

Frezi no to szkoda, że nie mają na razie miejsca... Mam nadzieję jednak że szybko się ono znajdzie lub znajdziesz inną pracę

Zuzik a ta Pani z ZUsu czeka na te zaświadczenia?? U mnie było tak, że jak któreś nie doniosło to w danym miesiącu cała renta przychodziła siostrze lub bratu... A potem jak się doniosło to znów dzielili.... Nie mogłoby być tak, że na razie przyjdzie na Ciebie a Ty się podzielisz...? Chociaż nie rozumiem braci to powinien być priorytet w zaniesieniu tych dokumentów do ZUSu, więc w sumie nie dziwię się, że się wkurzyłaś...

[Zuzik06]

Napisane przez carmelova

Zuzik a te pieniądze wg prawa będa należeć do Ciebie? Bo jeśli tak, to bracia nie mogą nic Zusowi zrobić.Pytanie ile będzie trwała cała procedura przelania pieniędzy tylko na Twoje konto.

Carmi z tego co Pani w Zusie mówiła, to jest kwestia mojego telefonu, bo mam do niej oddzwonić i powiedzieć czy ona ma czekać na te zaświadczenia od braci, czy nie. Jeśli nie to przelew idzie od razu. Te pieniądze byłyby prawnie moje, nie są mi potrzebne ja chcę tylko swoją część, która mi się należy, ale nie chcę na nich czekać w nieskończoność, bo oni nie rozumieją, że w dorosłym życiu coś czasem trzeba iść i załatwić, tylko chcieliby wszystko mieć pod nos;/

Rem Pani do mnie zadzwoniła z grzeczności, bo też powinna przelać te pieniądze do mnie. I tak by chyba było lepiej, bo mnie w sumie ta ich kasa nie obchodzi, ale coś by ich to nauczyło.

[carmelova]

To może ustal z braćmi, że będziesz im robić przelewy z Twojego konta?

[medeline]

zuzik, ja będąc wredną wzięłabym całą kasę i niech się nauczą, że jak się chce kasę, to trzeba się postarać i coś donieść Ale serio to myślę, że gdybyś wzięła kasę na siebie a im potem po prostu przelała daną część, to byłoby OK.

Co do kremów, to ja sobie kupiłam nawilżający żel z Lumene do twarzy i na razie jest OK

[_Remedios]

Napisane przez carmelova

To może ustal z braćmi, że będziesz im robić przelewy z Twojego konta?

Carmi jest to rozwiązanie, ale sądzę, że to nic braci Zuzika nie nauczy a jej chodzi chyba o to aby nauczyli się dbać o te sprawy

[frezyjka85]

dziękuję, dziękuję

nie poddaję się przecież

szukam i atakuję dalej

[Zuzik06]

Carmi ok też o tym pomyślałam, ale znowu wyjdzie na to, że po co oni się mają starać donieść jakiś papierek potem, czy w przyszłym semestrze skoro ja pójdę, wystoję się w swoim dziekanacie, potem pojadę do Zusu, a im pieniążki przyjdą ode mnie z konta. Wygodne i tak jest ze wszystkim. I najgorsze jest to, że ich w ogóle nie obchodzi, ze ja mam jakies rachunki. Jeden mieszka u mamy, drugi płaci za mieszkanie po znajomosci grosze a moje pieniądze leżą gdzieś na koncie, bo oni są egoistami.

[medeline]

Ooo właśnie Frezi, w sumie to wygląda na to, że rozmowa poszła Ci dobrze i chętnie by Cię wzięli, gdyby akurat miejsce było. Jestem pewna, że o tobie nie zapomną Pierwsze koty za płoty, następny raz musi być już strzałem w 10!

Oko mi spuchło

Zuzik, to olej braci i weź kasę na swoje konto.

[kasia0912]

Ja bym raz im tej kasy nie dała. Jak ją chcę to niech się postarają i dała im ją dopiero wtedy kiedy zaniosą zaświadczenie.