Z Ewką Chodakowską ćwiczymy, rzeźbę sobie robimy, cz. 5

[mephala2]

Napisane przez defacto

kurcze dziewczyny nie moge jakos sie zebrac do cwiczen , po raz kolejny probuje i po dwoch dniach wymiekam ..
widze sie z tż dopiero za 4 tyg. ; o wiec zapre sie w sobie i chce zeby za 4 tyg zobaczyl jakies efekty .
uf.. zaczynam od dzisiaj i mam nadzieje ze wytrzymam dużo dłużej niz 4 tyg..

Trzymam kciuki za motywację

Napisane przez sofi0902

Cześć Dziewczynki!!!:cmok : zastanawiam się, czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta. pewnie nie!! Ale to nic, ja jestem z Wami cały czas na bieżąco

od 2 tyg nie ćwicyłam i potwornie się odżywiałam. Leń okropny mnie opętał. W dodatku na święta byłam w domu no i wiadomo.. zawartość lodówki w moim rodzinnym domu pozostawiała wiele do życzenia Ale od dziś biorę się za się. Zaraz dokonam pomiarów i lecę z trurbo i killerem. Do tego Tiffoczki i hula hopek Oczywiście nie wszystko na raz! nie chce się zasypać ćwiczeniami, a potem to olewać bo i tak nie mam czasu na tyle aktywności. moje palny są takie, że codziennie musi byc jakas aktywność. Jednego dnia killer i hh, drugiego np tylko hh i tiffoczki a następnego turbo i hh bądź tiffoczki. Ale żaden dzień nie może być leniwy!! Dziś nie ćwiczę, bo robie 1dniową głodówkę na wodzie tylko, zeby sie oczyścić ze złogów. Rozmawiałam z lekarzem, powiedział, ze po tak obfitym jedzeniu, organizm będzie mi wdzięczny

p.s. i obiecuje udzielać się na blogu, a nie tylko czytac
buziaki

Ja pamiętam

Napisane przez Dziunia0710

u mnie zaczęło się od killera ale wyczytałam że skalpel lepiej modeluje ciało więc i za niego się wzięłam chociaż też mi specjalnie nie podchodzi. Nie ma to jak killer uwielbiam to wykańczające cardio muszę się w końcu ośmielić na turbo bo jak na razie tylko od czasu do czasu włączam przeglądam ćwiczenia i biorę się za killera

Ja lubię Skalpel, ale może dlatego, że Killer jeszcze mnie dobija Turbo jeszcze nawet nie próbowałam, ale nie mam jeszcze odwagi. Wszystko po kolei

Ja teraz mam tydzień urlopiku i chcę jak najwięcej ćwiczyć, bo jakoś łatwiej się mi zebrać jak siedzę w domku Teraz odpoczywam po śniadaniu, a jakoś za godzinkę chcę się wziąć za Skalpel
Muszę też przejrzeć forum i zaprosić do klubu

[Dziunia0710]

Napisane przez sofi0902

Miałam to samo- zbierałam się do turbo, ale ostatecznie zawsze kończyło się na killerze! Na szczeście sytuacja szybko zmusiła mnie do turbo, bo moj szanowny brat cos mi pozmieniał na lapku i nie mogła się killerka doszukac, więc z braku laku odpaliłam turbo- NIE ŻAŁUJĘ jest mega cudowny! Mniej męczy niż killer, ale satysfakcja 100 razy większa

właśnie dziewczyny wspominały że jest mniej męczący dlatego rezygnowałam. Chyba jesteśmy uzależnione od wysiłku Ale wezmę sobie do serca to co Ty piszesz i też go wypróbuję w najbliższym czasie

[la figa]

dla mnie skalpel jest zbyt statyczny i po prostu nudzi mnie aczkolwiek uwielbiam te ostatnie cwiczenia na brzuch

killer to moj faworyt

[helloyellow02]

Mnie w killerze, w drugiej rundzie coś dziwnego w serce łapie, tzn. mam dodatkowe skurcze i nie wiem, co może być tego przyczyną, bo w wakacje jak go katowałam to było spoko. : |

[duska20]

Napisane przez la figa

jak dawno mnie tu nie bylo. udzielalam sie w tym watku w jego pierwszej i troche w drugiej czesci. ciekawe czy ktos mnie pamieta

No pewnie
Często polecam Twój blog

[anetamiki2104]

Napisane przez mija_n

Dopiero dziś miałam okazję obejrzeć ten filmik.po pierwsze czy tej lasce wsadzili kij w tyłek?? co za wnerwiający sposób mówienia!
2.Każda doświadczona osoba, która interesuje się ćwiczeniami coś analizuje (jak niby ona) wie, że jeżeli się ćwiczy to można przytyć, bo uwidaczniają się mięśnie, które de facto dużo ważą.
3. "W pasie tam, gdzie jest w okolicy pępka"...?? WTF? Pas jest, gdzie pępek? od kiedy?
4. Minus internetu, że każdy ***** może wrzucać filmiki na YT
5. po 2 miesiącach ćwiczeń samego skalpela to ona powinna wymiatać ćwiczeniami na brzuchu, gdzie trzeba odrywać uda od podłogi..

ahh szkoda słów, niepotrzebnie się w ten boży dzień irytuje:P

Ja jej filmik znalazłam już jakiś czas temu. Też uważam, że dziewczyna nie wie co mówi. Porażka.


Stace
Ja też już zaczynam się gubić - talia, pas, pępek ?


Dziewczyny dlaczego nasza służba zdrowia jest taka okropna, brak mi słów, żeby kobieta w ciąży, by leczyć się bezpłatnie (czyli NFZ) musi zarejestrować się o 7 by zostać przyjętym o 10 i usłyszeć, że w sumie to oni jej nie pomogą. Musiała by iść gdzie indziej, bo zwolnienia jej nie wypiszą. Brak słów. Skończyło się na prywatnej wizycie.

[antidotum89]

Napisane przez anetamiki2104

Ja jej filmik znalazłam już jakiś czas temu. Też uważam, że dziewczyna nie wie co mówi. Porażka.


Stace
Ja też już zaczynam się gubić - talia, pas, pępek ?


Dziewczyny dlaczego nasza służba zdrowia jest taka okropna, brak mi słów, żeby kobieta w ciąży, by leczyć się bezpłatnie (czyli NFZ) musi zarejestrować się o 7 by zostać przyjętym o 10 i usłyszeć, że w sumie to oni jej nie pomogą. Musiała by iść gdzie indziej, bo zwolnienia jej nie wypiszą. Brak słów. Skończyło się na prywatnej wizycie.

ehh. o sluzbie zdrowia mozna ksiazki pisac;/ niestety taka nasza rzeczywistosc, mimo ze placi sie podatki to i tak guzik z tego jest. Wiekszosc ludzi chodzi prywatnie do lekarzy, mimo ze panstwowa opieke maja zagwarantowana;/

[sofi0902]

Laseczki!!! Wasze podpisy mnie taaaak bardzo motywują. Ilość treningów, jakie wykonałyście itd..mam nadzieje, ze tez bede mogła sie kiedyś fajną liczbą pochwalić- zarówno liczbą treningów jak i straconych cm

duska20- podziwiam ilość wykonanych ćwiczeń

[mija_n]

Napisane przez mephala2

Trzymam kciuki za motywację



Ja pamiętam



Ja lubię Skalpel, ale może dlatego, że Killer jeszcze mnie dobija Turbo jeszcze nawet nie próbowałam, ale nie mam jeszcze odwagi. Wszystko po kolei

Ja teraz mam tydzień urlopiku i chcę jak najwięcej ćwiczyć, bo jakoś łatwiej się mi zebrać jak siedzę w domku Teraz odpoczywam po śniadaniu, a jakoś za godzinkę chcę się wziąć za Skalpel
Muszę też przejrzeć forum i zaprosić do klubu

Duzo tych skalpeli porobiłaś,wiec spokojnie wez sie za turbo może Ci podejdzie. Dla mnie lepsze jest turbo niz killer

[helloyellow02]

zaliczone: killer, body rock - she must workout, deep extreme, hantle, pompki.

Jestem usatysfakcjonowana, endorfiny szaleją!

[smerffie]

zostawić Was na jeden dzień=6stron do nadrobienia

Napisane przez Stace

Smerffie, jakie masz efekty ?

wiesz co, ceizko mi cos powiedziec od efektach. zaczelam ogolnie cwiczyc w czerwcu, po miesiacu mialam naprawde super efekty, cm plecialy, cialo sie ujedrnilo. ale w tym omencie zaczelam prace (co drugi dzien po 12-14 godzin na stojąco), przerwe mialam jedna na caly dzien, wiec dieta poleciała, bo za cholere nie dalo sie jesc ani zdrowo, ani regularnie... chociaz staralam sie jak moglam. no ale organizm sie zbuntowal, 4kg do góry, cm wrocily na swoje miejsce, mimo ze caly czas cwiczylam (regularnie co drugi dzien jak mialam wolne, a zdarzalo sie nawet, ze po pracy cwiczylam jak mialam sile). praceskonczylam we wrzesniu i od tego czasu moje cialo w miare sie regeneruje. cwiczylam caly czas ale nic sie nie dzialo. w pazdzeirniku mialam prawie 3 tygodnie buntu, gdzie nie robilam nic. od ponad tygodnia cwicze prawie codziennie. i znowu widze, ze cos sie dzieje. nie mierzylam sie, ale czuje po spodniach, ze chyba cm znowu sie ruszaja takze u mnie ilosc cwiczen do konca na efekty sie nie przekłada
waże się raz w tygodniu jak zjeżdzam do domu, bo na studiach nie mam wagi. no w ciagu ost 2-3 tygodni mam 1 kg mniej

Napisane przez najfajniejsza

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Aha, mam pytania:
1. Czy jest tu ktoś, kto ćwiczy tylko z Ewką i ma efekty? Bo widzę, że większość łączy Ewę z Mel B. lub Tiffany.
2. Czy jest tu ktoś, kto ćwiczy z Ewą i je normalnie. Mniej, wiadomo, zdrowiej, ale bez przesady - nie katuje się dietą, po prostu unika fast foodów, ogranicza słodycze i pije duuuużo wody? Działa to? Bo boję się, że będę musiała całkiem zmienić nawyki żywieniowe - jem zdrowiej, w miarę regularnie, ale nie chcę sobie wszystkiego odmawiać, bo BARDZO boję się jojo.

1. ja cwicze głownie z Ewką. Tiffany dorzucam jak czuje niedosyt. Ale ostatnio jakos rzadko mi sie to zdarza
2. Ja jem w miare normalnie. Oczywiscie starams ie pilnowac, zeby nie jesc w nocy, nie jem na miescie. Makaron pelnoziarnisty, ryz brązowy. Smaze bez tluszczu, a jesli juz na tluszczu to zawsze zbieram jego nadmiar recznikiem papierowym. No i jestem słodyczoholiczka. Nieuleczalny nałóg u mnie.

Napisane przez sytja

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

A a propos chudnięcia - jeszcze 2 tygodnie temu ważyłam 58,5kg a dzisiaj 56,8

Napisane przez Stace

Trampolinaaaaa

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------


Właśnie ja już nie wiem. Bo są różne wersje. Według mnie pas to to co talia, ale wiele osób twierdzi, że tam gdzie pępek

dla mnie talia to najwęższe mniejsce na brzuchu, tam gdzie wciecie a pas/brzuch na wysokosci pepka

Napisane przez la figa

jak dawno mnie tu nie bylo. udzielalam sie w tym watku w jego pierwszej i troche w drugiej czesci. ciekawe czy ktos mnie pamieta

ja pamietam czytam Twojego bloga regularnie

[duska20]

Napisane przez sofi0902

Laseczki!!! Wasze podpisy mnie taaaak bardzo motywują. Ilość treningów, jakie wykonałyście itd..mam nadzieje, ze tez bede mogła sie kiedyś fajną liczbą pochwalić- zarówno liczbą treningów jak i straconych cm

duska20- podziwiam ilość wykonanych ćwiczeń

Dziękuję
Byłoby więcej ale ostatnio coś moje zdrowie szwankuje. Jak nie przeziębienie, to jakiś zastrzał w plecach. A dzisiaj normalnie brak czasu
Mam nadzieję, że jak wrócę po 18.00 to strzelę jeszcze turbo

[najfajniejsza]

trzymam mocne kciuki za potrzebujące!

i melduję trzeci skalpel. dziś było lepiej niż poprzednie dwa razy. do "dobrze" jeszcze daleko, ale fajnie tak widzieć, że coś to daje tak szybko, bo później zaczęłam się męczyć i ćwiczenia wykonywałam dokładniej

niestety, nie bardzo nadrobiłam, nie mam czasu...

[madzia88f]

I ja melduje trzeci skalpel Dzisiaj starałam się zwrócić szczególna uwagę na oddychanie i powiem szczerze, że jest o wiele łatwiej czuję niedosyt ćwiczeń, a że TŻ dziś na służbie i nudzę się sama w domu, więc wieczorem jeszcze spróbuję killera (po raz pierwszy).

[vikuniaa]

Ja juz po skalpelu i dwoch 12to minutowych odcinkach z Tiffany . Chodzilam jeszcze sporo po miescie, co tez daje jakas aktywnosc fizyczna ;-).

Co do sluzby zdrowia-ja mieszkam w Niemczech i rewelacji tez nie ma...

[loneliness18]

A wiec i ja się przyłącze Z Ewą ćwiczę już 2 tygodnie ( średnio 5 razy w tygodniu). Moja waga jest w normie jednak zależało mi na ujędrnieniu nóg, pośladków oraz brzucha. Po tygodniu już widziałam róznice. Ćwiczę killera - na efekty nie trzeba długo czekać.

[helloyellow02]

Dzisiejszy jadłospis

bułka ciemna ziarnista z masłem, serem, szynką i papryką.
musli z miodem i bananem.
kuskus z warzywami, kurczak ze szpinakiem i chilli.
dwie kromki chrupkiego ze szpinakiem, papryką i pomidorem.
pierś z kurczaka ze szpinakiem, groszkiem i kukurydza.

mięta (bez cukru), kawa (z cukrem), dobrowianka.

[anetamiki2104]

Napisane przez madzia88f

I ja melduje trzeci skalpel Dzisiaj starałam się zwrócić szczególna uwagę na oddychanie i powiem szczerze, że jest o wiele łatwiej czuję niedosyt ćwiczeń, a że TŻ dziś na służbie i nudzę się sama w domu, więc wieczorem jeszcze spróbuję killera (po raz pierwszy).

Spróbuj i zamelduj jak ci poszło


vikuniaa
A myślałam że w Niemczech lepiej ze służbą zdrowia.

loneliness18
Racja efekty widoczne są dość szybko, ja ćwiczę podobnie 5-6 dni w tygodniu.

Dziś zrobiłam turbo i o dziwo wykonałam wszystkie ćwiczenia. Skalpel już mi nie wystarcza

[vikuniaa]

Napisane przez anetamiki2104

Spróbuj i zamelduj jak ci poszło


vikuniaa
A myślałam że w Niemczech lepiej ze służbą zdrowia.

loneliness18
Racja efekty widoczne są dość szybko, ja ćwiczę podobnie 5-6 dni w tygodniu.

Dziś zrobiłam turbo i o dziwo wykonałam wszystkie ćwiczenia. Skalpel już mi nie wystarcza

tez tak myslalam, dopoki TZ sobie nie uszkodzil nogi, ktora spuchal dwukrotnie, a bandaze refundowane dostal.. uwaga.. po miesiacu, kiedy noga sie zagolila. A tak to jak nie wytrzymywal z bolu i jechalismy na pogotowie, dawali mu tylko kilka tableteczek w kopercie... terminy tez po pare tygodni..

[Issabello]

Cześć Dziewczyny
Dzisiaj pierwszy raz próbuję ćwiczyć z Ewą. Nie wiem czy sobie poradzę, bo dawno nie ćwiczyłam i moja kondycja podupadła

[madzia88f]

No i stało się... zakochałam się w killerze Czuje po tych ćwiczeniach taki zastrzyk energii, że mam ochotę na więcej,ale na dzisiaj dam już sobie spokój Jak pisała la figa, skalpel jest za bardzo statyczny, za to bardzo podoba mi się to całe skakanie w killerze. Lecę pod prysznic i wykorzystam endorfinki na sprzątanie

Issabello

Najlepiej jest po prostu spróbować, inaczej się nie dowiesz najważniejsze żeby zacząć!!

[la figa]

Napisane przez duska20

No pewnie
Często polecam Twój blog

Napisane przez smerffie

ja pamietam czytam Twojego bloga regularnie

łoooo dziekuje jak mi milo

dzisiaj mialam cwiczyc, ale jakiegos lenia zlapalam. za to rozplanowalam sobie tak treningi, ze bede robila naprzemiennie trening i dzien wolnego. taka regularnosc dobrze mi zrobi. mam tylko nadzieje, ze nic nie zakloci mojego rytmu w tym tyg

[loneliness18]

no i killer zaliczony fenomen tych ćwiczeń - w trakcie myslę sobie "na cholere mi jest się tak katować" ale pomimo tego wytrzymuje do końca po czym następnego dnia znów mam ochotę się tak "katować";D Kiedyś myślałam, że ćwiczenia które wykonuje są dobre - dopiero teraz uświadomiłam sobie, że Ewka daje w kość i to własnie dzięki niej mogę coś osiągnąć

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Moim zdaniem skalpel tylko rzeźbi oraz wpływa na rozrost mięśni, za to killer spala tłuszcz

[akna1102]

Witam wszystkich

Zaczęłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską od...wczoraj. Od razu zabrałam się za killera myśląc, że podołam Miałam kilkumiesięczną przerwę od fitnesu 3x w tygodniu+bieganie. Niestety w przerwie przybyło mi kilka kg i w trakcie killera zrozumiałam, że jest gorzej niż sądziłam Przebrnęłam jakoś przez cały trening z zadyszką,zlana potem i dodatkowymi fragmentami marszu Po odpoczynku z ciekawości włączyłam trening Tiffany na boczki, bardzo fajne ćwiczenia, mimo, że nie mogłam opanować niektórych ruchów miednicą. Dziś miałam takie zakwasy pleców, ramion i boczków, że ledwo wstawałam w pracy z krzesła Niestety chęć wrócenia szybko do formy wzięła górę i jestem właśnie po skalpelu. Dużo lżejszy zestaw ćwiczeń i jakby zneutralizował mi zakwasy.
Mam nadzieję, że wpadnę w rytm ćwiczeń i dzięki diecie uda mi się stracić 6kg.


Jest godzina 19 i nie zjadłam nic słodkiego Mam nadzieję, że dotrwam do pory spania


PS muszę jeszcze się nauczyć robić te podpisy, by chwalić się rezultatami

[mija_n]

Witajcie dziewczyny

kurcze chciałam po pracy dziś wszystko ładnie porobić, sprzątać szybko zrobić zadania z anglika na kurs i co? i dupa jest 19 a ja dopiero się doczłapałam do kompa, bo tak to odpoczywałam no i... czytałam polską edycję Harper's Bazaar aaa nie myślałam, ze będę się tak gazetą jarać heheh w pracy dostaliśmy, więc cieszę się max

[smerffie]

Napisane przez mija_n

Witajcie dziewczyny

kurcze chciałam po pracy dziś wszystko ładnie porobić, sprzątać szybko zrobić zadania z anglika na kurs i co? i dupa jest 19 a ja dopiero się doczłapałam do kompa, bo tak to odpoczywałam no i... czytałam polską edycję Harper's Bazaar aaa nie myślałam, ze będę się tak gazetą jarać heheh w pracy dostaliśmy, więc cieszę się max

to harper's juz jest???

[duska20]

Napisane przez mija_n

Witajcie dziewczyny

kurcze chciałam po pracy dziś wszystko ładnie porobić, sprzątać szybko zrobić zadania z anglika na kurs i co? i dupa jest 19 a ja dopiero się doczłapałam do kompa, bo tak to odpoczywałam no i... czytałam polską edycję Harper's Bazaar aaa nie myślałam, ze będę się tak gazetą jarać heheh w pracy dostaliśmy, więc cieszę się max

Ech ja też miałam zaplanowane turbo na dzisiaj i d.. blada. Wróciłam po 18.00 i zaraz musiałam zając się córą, która sobie przypomniała, że jutro ma test Boże co za beztroska.... Musiałam z nią posiedzieć a teraz to już w ogóle nie mam czasu
Jutro muszę poćwiczyć bo moje ciało domaga się wycisku hi hi.

[smerffie]

Napisane przez duska20

Ech ja też miałam zaplanowane turbo na dzisiaj i d.. blada. Wróciłam po 18.00 i zaraz musiałam zając się córą, która sobie przypomniała, że jutro ma test Boże co za beztroska.... Musiałam z nią posiedzieć a teraz to już w ogóle nie mam czasu
Jutro muszę poćwiczyć bo moje ciało domaga się wycisku hi hi.

ja jeszcze dzis bede cwiczyc, ale dopiero wrocilam z uczelni i czekam az kolacja sie ułoży

[rudziutka87]

dziewczyny, dostałam pracę!
dziękuję za wszystkie kciuki!!!
jutro jadę bladym świtem na 4-dniowe szkolenie, wracam w piątek i w sobotę od razu do pracy na głęboką wodę!

[mija_n]

Napisane przez rudziutka87

dziewczyny, dostałam pracę!
dziękuję za wszystkie kciuki!!!
jutro jadę bladym świtem na 4-dniowe szkolenie, wracam w piątek i w sobotę od razu do pracy na głęboką wodę!

gratki: jupi: no bo paluchy aż bolały od kciuków

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez smerffie

to harper's juz jest???

no właśnie w sprzedaży właśnie nie ma tylko było wysyłane do osób z branży mody itp i ileś tam egzemplarzy miało kilk firm, a że my z jedną z nich współpracujemy to dostaliśmy uhhh czuje się jak burżuj:P