Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[gosia261282]

Napisane przez Hosenka*

Co do rurki z języka, to na zajęciach z ewolucjonizmu na studiach mówili, że to umiejętność pozostala po naszych przodkach, którą ewolucja wyeliminowała jako nie potrzebną. Ale jako cecha recesywna jeszcze się ujawnia, podobnie jak np umiejętność ruszania brwiami czy uszami.
Kto nie ma tego w genach to jasne, może się nauczyć.

Potrafię zrobić rurke z języka nie cwiczac tego nie potrafię za to puszczać oczka, czy ruszać brwiami, uszami.

Moja Wiki potrafi ruszać uszami

[Hosenka*]

Na moje dziecko najbardziej działa woda mineralna. Muzyka działała ok 20 tyg, teraz nie za bardzo.
Najczęściej polecane słodkie mało go rusza, chyba nie lubi

[Olcia_1983]

Napisane przez gosia261282

Moja Wiki potrafi ruszać uszami

Ha ha ja też, mam to po Tacie i mam nadzieję że moja córcia też nabędzie tą zdolność bo to śmieszne jest

[kefii]

Napisane przez Roane

Ja próbuję być delikatna z brzuchem. Ale ciągle o nim zapominam, w sensie zapominam że mam inne wymiary niż kiedyś. I efekt jest taki że brzuchem zaczepiam o np. drzwi, albo krzesło, bo gdyby brzucha nie było to bym się elegancko w wąskim przejściu zmieściła, a tak się klinuję albo brzuchol obrywa Niby świadomość że jestem w ciąży towarzyszy mi już od ponad 7 miesięcy, ale jakoś tak nie mam odruchu pamiętać że od frontu coś wy "wystaje"

JA też tak mam że zapominam o swoich nowych wymiarach i gdzieś zachacze brzuchem. NAjbardziej wkurza mnie ubieranie skarpetek bo ciezko mi sie ubiera a brzuch mam wielki

[perfuzja]

Jak moj się niespecjalnie rusza to uciskam brzuch w miejscu, gdzie ma pupę i czekam az zareaguje

Mam dylemat. Następna wizytę u mojej lekarki mam w przyszły piątek, bedzie 37t5d. I dopiero wtedy mam miec pobierany posiew na paciorkowca czyli teoretycznie od najbliższej niedzieli ciaza bedzie donoszona, a ja bez posiewu. Na ostatniej wizycie byłam w 34t5d, czyli było o te 2 dni za wczesnie, zeby go pobrać
I teraz mam 3 opcje:
1) Spokojnie czekać na następnej wizyty i w razie wcześniejszego porodu ryzykować nieprzyjecie do domu narodzin i profilaktyczne podanie antybiotyku.
2) Przesunąć wizyte na jutro (lekarka przyjmuje raz w tygodniu). To troche głupie, bo a) nie mam zrobionych badan z krwi; b) miałam przyjść z wynikami usg, ktore robię w środę.
3) Iść do obcego ginekologa w ramach abonamentu, ktory mam w luxmedzie i poprosić o pobranie posiewu. Tam co prawda bedzie problem z nazwiskiem, bo nie jestem w stanie od pol roku ich zmusić, zeby zmienili mi nazwisko w systemie, ale chyba w szpitalu nie powinni robic problemu, jesli jedno badanie bede miec na inne nazwisko niz wszystkie inne?

[J0zefina]

Napisane przez Shizu48

Głupie pytanie ale nie mam kompletnie orientacji póki co w cc.. Czy mój gin może mi odmówić właściwie cc?

Oczywiście, w PL cesarki na życzenie są płatne, cc robi się ze wskazań medycznych, po znajomości, lub za pieniążki i to tez nie w każdym szpitalu.

Napisane przez perfuzja

Mam dylemat. Następna wizytę u mojej lekarki mam w przyszły piątek, bedzie 37t5d. I dopiero wtedy mam miec pobierany posiew na paciorkowca czyli teoretycznie od najbliższej niedzieli ciaza bedzie donoszona, a ja bez posiewu. Na ostatniej wizycie byłam w 34t5d, czyli było o te 2 dni za wczesnie, zeby go pobrać
I teraz mam 3 opcje:
1) Spokojnie czekać na następnej wizyty i w razie wcześniejszego porodu ryzykować nieprzyjecie do domu narodzin i profilaktyczne podanie antybiotyku.
2) Przesunąć wizyte na jutro (lekarka przyjmuje raz w tygodniu). To troche głupie, bo a) nie mam zrobionych badan z krwi; b) miałam przyjść z wynikami usg, ktore robię w środę.
3) Iść do obcego ginekologa w ramach abonamentu, ktory mam w luxmedzie i poprosić o pobranie posiewu. Tam co prawda bedzie problem z nazwiskiem, bo nie jestem w stanie od pol roku ich zmusić, zeby zmienili mi nazwisko w systemie, ale chyba w szpitalu nie powinni robic problemu, jesli jedno badanie bede miec na inne nazwisko niz wszystkie inne?

Posiew możesz chyba zrobić odpłatnie w labie, w krk w labolatoriach diagnostyki kosztuje to coś ok 50zł. Na wizycie u Twojej lekarki może być już za późno bo z tego co się orientuję na wynik się czeka się ok tygodnia.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Jak moj się niespecjalnie rusza to uciskam brzuch w miejscu, gdzie ma pupę i czekam az zareaguje

Mam dylemat. Następna wizytę u mojej lekarki mam w przyszły piątek, bedzie 37t5d. I dopiero wtedy mam miec pobierany posiew na paciorkowca czyli teoretycznie od najbliższej niedzieli ciaza bedzie donoszona, a ja bez posiewu. Na ostatniej wizycie byłam w 34t5d, czyli było o te 2 dni za wczesnie, zeby go pobrać
I teraz mam 3 opcje:
1) Spokojnie czekać na następnej wizyty i w razie wcześniejszego porodu ryzykować nieprzyjecie do domu narodzin i profilaktyczne podanie antybiotyku.
2) Przesunąć wizyte na jutro (lekarka przyjmuje raz w tygodniu). To troche głupie, bo a) nie mam zrobionych badan z krwi; b) miałam przyjść z wynikami usg, ktore robię w środę.
3) Iść do obcego ginekologa w ramach abonamentu, ktory mam w luxmedzie i poprosić o pobranie posiewu. Tam co prawda bedzie problem z nazwiskiem, bo nie jestem w stanie od pol roku ich zmusić, zeby zmienili mi nazwisko w systemie, ale chyba w szpitalu nie powinni robic problemu, jesli jedno badanie bede miec na inne nazwisko niz wszystkie inne?

Ja bym zrobila wczesniej, poszlabym do swojego gina powiedziala ze niepokoi mnie brak tego badania, chcesz miec to juz z glowy. Potem poszla jeszcze raz tylko z wynikami.

Mnie niestety podczas pobytu w szpitalu wyszly 4 rozstepy, sa male bo maja moze po 1 cm dlugosci, w szpitalu sie nie smarowalam, bo mam kie dotykac brzucha, no o co chwila ktg . Moze sie nie rozejda i nie bedzie tak zle co...??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Shizu48]

Napisane przez sadlaczyca

Co do słabych ruchów to ja mam patent - wlaczam jakąś szybką piosenkę, podglasniam na maksa i kładę lapka na brzuch. Może brutalne ale jak,nic innego nie działa to lepsze to niż wycieczka na ip. Mnie po każdej do szpitala kładą ( taki szpital, niekoniecznie musi ci coś być żeby położyli, mają mało pacjentów) więc wolę spróbować domowych metod zanim znowu wsiakne na tydzień w otchłań szpitalna

masz mistrza! kolejnym razem wypróbuję ten sposób i dam znać co do efektów




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez J0zefina

Oczywiście, w PL cesarki na życzenie są płatne, cc robi się ze wskazań medycznych, po znajomości, lub za pieniążki i to tez nie w każdym szpitalu.

Muszę z moim gin pogadać zeby 'uznał' ze muszę mieć cesarkę, niestety on nie jest typem do przegadania i coś czuję ze przyjdzie sporo zapłacić :/



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja bym zrobila wczesniej, poszlabym do swojego gina powiedziala ze niepokoi mnie brak tego badania, chcesz miec to juz z glowy. Potem poszla jeszcze raz tylko z wynikami.

Mnie niestety podczas pobytu w szpitalu wyszly 4 rozstepy, sa male bo maja moze po 1 cm dlugosci, w szpitalu sie nie smarowalam, bo mam kie dotykac brzucha, no o co chwila ktg . Moze sie nie rozejda i nie bedzie tak zle co...??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak oczywiscie tez moge zrobic, ale to zdecydowanie najdroższa z opcji
Chyba pójdę do luxmedowego lekarza, jak mi odmówi to spróbuje w diagnostyce. Co prawda nie mam pewności czy oni pobierają posiewy, ale cytologie tak, wiec chyba nie powinno byc problemu.

[J0zefina]

dwa lata temu w diagnostyce pobierali, tylko tak jak pisałam to był koszt ok 50zł.

[selena85]

Napisane przez perfuzja

Jak moj się niespecjalnie rusza to uciskam brzuch w miejscu, gdzie ma pupę i czekam az zareaguje

Mam dylemat. Następna wizytę u mojej lekarki mam w przyszły piątek, bedzie 37t5d. I dopiero wtedy mam miec pobierany posiew na paciorkowca czyli teoretycznie od najbliższej niedzieli ciaza bedzie donoszona, a ja bez posiewu. Na ostatniej wizycie byłam w 34t5d, czyli było o te 2 dni za wczesnie, zeby go pobrać
I teraz mam 3 opcje:
1) Spokojnie czekać na następnej wizyty i w razie wcześniejszego porodu ryzykować nieprzyjecie do domu narodzin i profilaktyczne podanie antybiotyku.
2) Przesunąć wizyte na jutro (lekarka przyjmuje raz w tygodniu). To troche głupie, bo a) nie mam zrobionych badan z krwi; b) miałam przyjść z wynikami usg, ktore robię w środę.
3) Iść do obcego ginekologa w ramach abonamentu, ktory mam w luxmedzie i poprosić o pobranie posiewu. Tam co prawda bedzie problem z nazwiskiem, bo nie jestem w stanie od pol roku ich zmusić, zeby zmienili mi nazwisko w systemie, ale chyba w szpitalu nie powinni robic problemu, jesli jedno badanie bede miec na inne nazwisko niz wszystkie inne?

Ooo Perfuzka ma dylematy - to dobry znak
Chyba w końcu dociera, że rodzimy

A odnośnie pytania to wybieram odpowiedź/opcję nr. 2
i już.

[perfuzja]

Napisane przez J0zefina

dwa lata temu w diagnostyce pobierali, tylko tak jak pisałam to był koszt ok 50zł.

U mojej lekarki i tak zapłacę, wiec to nie kwestia. Tylko z tego co piszą na stronie nie wszystkie punkty pobran prowadzą tez pobrania ginekologiczne.
Musiałabym tam jutro rano zadzwonić.

[selena85]

Słodkie Mamy: po dwóch białych gotowanych kiełbachach z chrzanem - cukier 84

[J0zefina]

postanowiłam postanowienie że dzisiaj się wyśpię także dobrej nocy

[marieee]

Ale naprodukowałyście

Wieje na dworze strasznie.. musiałam iść po kota. Bo bał się przyjść znaczy.. wyjść i przejść kawałek.

Jutro oglądamy mieszkanie! A dziś mąż zabrał mnie na pizze, w ramach przeprosin za swoje zachowanie.. i za to że mnie denerwował. Ciekawe jak do tego doszedł..
We wtorek odbieramy wózek w częstochowie, i pościel [chcę po dotykać przed kupnem ]

Odebrałam dziś przesyłkę z apteki, paesebox, ubranka dla Zuzanki z allegro (za 15 zł paka ) zabawki dla siostrzeńca Męża, wywołane zdjęcia ze ślubu. Kurierzy mieli dziś latania, do tego mojego lasu

[Le La]

perfuzja ja bym zrobila badania w Luxmedzie, bedziesz miala wczesniej, bo na wynik czeka sie do 7 dni.

[gosia261282]

A ja szukam po domu kota i nie wiem gdzie jest skubany.
Muszę go na dół znieść,po on do góry nie ma kuwety,więc w nocy będzie się dobijać,żeby dostać się na dół. Milo ma takie kryjówki,że nie łatwo go znaleźć.
Chyba muszę wywabić go szynką

[marieee]

Ja w domu zawsze rzucam chrupkami kocimi, po panelach i przychodzą zaciekawione, a teraz juz wiedzą, że to pewnie chrupek, albo przysmak :P
Na dworze ciężko.

[isia4891]

[QUOTE=kukurydzianaa;44034 410]Przeczytałam kiedyś w mądrych internetach, że nie można polizać własnego łokcia, więc (jak większość ludzi w takiej sytuacji) zaczęłam próbować i po chwili stwierdziłam, że to bzdura. Jak się później rozeznałam w sytuacji okazało się, że jednak nie do końca, bo nie znam nikogo, kto również by potrafił. Zawsze wiedziałam, że jestem nieprzeciętna


A ile cm ma twój język

Shizu dziś rozmawiałam z kolezanka ma mieć w styczniu operacje, 3 dni ma spędzić w szpitalu, jakaś siatkę ma mieć założoną, zakaz dzwigania ma.

Syn glowa w dol a noga i tak wali po zebrach , ze szok....ała
wolalam to pieczenie w mostku...niż ten cholerny ucisk na dole....

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez gosia261282

A ja szukam po domu kota i nie wiem gdzie jest skubany.
Muszę go na dół znieść,po on do góry nie ma kuwety,więc w nocy będzie się dobijać,żeby dostać się na dół. Milo ma takie kryjówki,że nie łatwo go znaleźć.
Chyba muszę wywabić go szynką

Ja ruszam pudełkiem z karma i jest w momencie, a moja mama go wabi mieszaniem w kubku śmietany rozrobionej z woda. Uwielbia to.
Lobuz już od wtorku 3 razy siedział w lozeczko...musiałam przykryć kocykiem lozeczko i zamykam pokój. Mój Bibek też przytyl 5 kg już ma

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Perfuzja Ja miałam pobrany posiew w 34t1d. Na wynik czekam tydzień w diagnostyce.
Więc chyba można wcześniej pobrać. Tylko ze mi gmin mówił, żeby się nie bzykac jak wyjdą dobrze badania, żeby się nie nabawic czegoś .

[magnusia]

Napisane przez Hosenka*

Co do rurki z języka, to na zajęciach z ewolucjonizmu na studiach mówili, że to umiejętność pozostala po naszych przodkach, którą ewolucja wyeliminowała jako nie potrzebną. Ale jako cecha recesywna jeszcze się ujawnia, podobnie jak np umiejętność ruszania brwiami czy uszami.
Kto nie ma tego w genach to jasne, może się nauczyć.

Potrafię zrobić rurke z języka nie cwiczac tego nie potrafię za to puszczać oczka, czy ruszać brwiami, uszami.

mój mąż stwierdził po tym jak mu pokazałam tego maila , że w takim razie na pewno jestem brakującym ogniwem w teorii Darwina bo pomimo tego, że mam chwytne stopy to jeszcze językiem potrafię zrobić rurkę i postawić język w poprzek na sztorc

z innych rzeczy to potrafię dotknąć kciukiem do przedramienia (tak odgiąć)

[perfuzja]

Napisane przez isia4891

Perfuzja Ja miałam pobrany posiew w 34t1d. Na wynik czekam tydzień w diagnostyce.
Więc chyba można wcześniej pobrać. Tylko ze mi gmin mówił, żeby się nie bzykac jak wyjdą dobrze badania, żeby się nie nabawic czegoś .

U mnie w szpitalu chcą posiew zrobiony po 35 tygodniu
Pójdę jutro to gdzies załatwić.

Postanowiłam się przystrzyc i oczywiscie skończyło się na zgoleniu do zera. Zajęło mi to 40 minut

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Postanowiłam się przystrzyc i oczywiscie skończyło się na zgoleniu do zera. Zajęło mi to 40 minut

dobrze żeś się nie pocięła ja to się boję golić aby się nie obrzezać przez przypadek

[demonyianioly]

Przed chwilą odezwał się do mnie mój były... powiedział, że nie wie czy chce zakładać ze mną rodzinę i nie wie co do mnie czuje, ale muszę mu mówić co tam z dzieckiem. Zabiło mnie to na wieczór kompletnie, chciałabym zapaść w zimowy sen i obudzić się już na poród. Z odebranymi mu prawami rodzicielskimi... To tylko marzenia oczywiście

[isia4891]

Napisane przez perfuzja

U mnie w szpitalu chcą posiew zrobiony po 35 tygodniu
Pójdę jutro to gdzies załatwić.

Postanowiłam się przystrzyc i oczywiscie skończyło się na zgoleniu do zera. Zajęło mi to 40 minut

Ja dziś miałam paznokcie u stóp pomalować, ale zaczęło się i skończyło na obcięcie i przypilowaniu ....masakra


Dziewczyny będzie dobrze byłam u koleżanki jest 2 tyg po porodzie i zostało jej 1,5 kg do zrzucenia i powrotu do wagi sprzed ciąży. Ślicznie wygląda.
A opaski mimo iż troszkę za duże pięknie wyglądają na głowie małej kruszynki .
Mężowi mojemu corcie wcisneli na ręce, biedny po minucie mówi " rusza się weźcie ja ode mnie"

[perfuzja]

Napisane przez magnusia

dobrze żeś się nie pocięła ja to się boję golić aby się nie obrzezać przez przypadek

Jak zobaczyłam efekt przystrzyzenia to nie wiedziałam czy śmiać sie czy płakać
Potem próbowałam tylko doprowadzić się do ładu

Ale to chyba ostatni raz przed porodem

[isia4891]

Napisane przez magnusia

dobrze żeś się nie pocięła ja to się boję golić aby się nie obrzezać przez przypadek

[pilotka86]

cześć
ale mam nadrabiania zaraz zaczynam
chociaż trochę podczytywałam.
więc z tego co widziałam iwantyou z Dominikiem już w domu gratulacje!


przyszły dzisiaj staniki z darmowego dnia dostawy.
są piękne, bałam się trochę że ten z konrada będzie badziewny ale jest prześliczny. mam nadzieję, że rozmiar będzie ok
jutro mam wizytę u lekarza i hmmm zastanawiam się czy to ostatnia
moja głowa już nie funkcjonuje, jechałam dzisiaj na krew o 21.30 (!!!) bo sobie przypomniałam o badaniach
reszte.... szkoda pisać
dziecko mi tak szaleje, że zastanawiam się jak jej się tak chce bić ciągle głowa hehe chyba będzie fanką jakiś techno bitów
w dole ciśnie mnie tak, że już nawet nie mi się narzekać tutaj.
mam przeczucie, że nie donoszę tej ciąży.

acha nie polecam pieluch z tesco po praniu zostały z nich szmaty, natomiast te z macro super jakość!!!

[perfuzja]

Napisane przez demonyianioly

Przed chwilą odezwał się do mnie mój były... powiedział, że nie wie czy chce zakładać ze mną rodzinę i nie wie co do mnie czuje, ale muszę mu mówić co tam z dzieckiem. Zabiło mnie to na wieczór kompletnie, chciałabym zapaść w zimowy sen i obudzić się już na poród. Z odebranymi mu prawami rodzicielskimi... To tylko marzenia oczywiście

Wielmozny pan się odezwał
Zdawalabym mu bardzo zdawkowe i bardzo medyczne raporty mejlem. Albo olala totalnie.

[marieee]

Napisane przez demonyianioly

Przed chwilą odezwał się do mnie mój były... powiedział, że nie wie czy chce zakładać ze mną rodzinę i nie wie co do mnie czuje, ale muszę mu mówić co tam z dzieckiem. Zabiło mnie to na wieczór kompletnie, chciałabym zapaść w zimowy sen i obudzić się już na poród. Z odebranymi mu prawami rodzicielskimi... To tylko marzenia oczywiście

Faceci nie wiedzą jak się mają.... Nie rozumiem po co Ci pisał coś takiego, żeby Cie jeszcze bardziej zdenerwować... MA SA KRA!!! Gdzie on bł jeszcze parę miesięcy temu... Powinien go ktoś potrząsnąć, albo porządnie przyłożyć, może w tedy "otrzeźwieje". Przepraszam.. napisałam najłagoniej jak tylko potrafiłam.

Trzymaj się mocno!!!!!!

[isia4891]

Napisane przez demonyianioly

Przed chwilą odezwał się do mnie mój były... powiedział, że nie wie czy chce zakładać ze mną rodzinę i nie wie co do mnie czuje, ale muszę mu mówić co tam z dzieckiem. Zabiło mnie to na wieczór kompletnie, chciałabym zapaść w zimowy sen i obudzić się już na poród. Z odebranymi mu prawami rodzicielskimi... To tylko marzenia oczywiście

Oo to masz noc z bani...coś czuje
Nie szkoda mu kasy teraz na smsy czy telefon??
Az mnie wkurzyl
Oj znając mnie to bym mu nagadala ....
Idę siku i spać