Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[Larysa88]

nie rozumiem o co chodzi z Nanem? ale fakt, zauważyłam parę razy tutaj komentarze typu że Nan to kiepskie mleko itd, ciekawe dlaczego?

Napisane przez butterfly20

Wiktor, Lenka, Kornel sto lat!!!!!


taka ciekawostka odnośnie tego co wam pisałam wcześniej (że świadkowie mówili o zwłokach bez krwi...aczkolwiek dużo zależy co to za świadkowie )
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/cz...rupami-2014-07

dziwne to

Napisane przez teacherka

Przepraszam, ze tak wpadam tylko na chwilę, ale musze się pochwalić.

Byliśmy wczoraj na kontroli u urologa i na ten moment wszystko ok! Następna wizyta za pół roku, wtedy też zrobimy znowu scyntygrafię, żeby sprawdzić czynność nerek. Najbliższe 5 lat będziemy drżeć, bo nerka może zacząć zanikać... Ale póki co doktor jest dobrej myśli No i odstawiamy furaginum


Wyniki moczu dobre, ochłodziło się więc idziemy dziś na zaległe szczpienie (żółtaczka) i robimy pneumokoki. Oby dobrze Zuzia to zniosła

super świetne wieści !! pozytywnie i do przodu

Napisane przez MsLullaby

Witam
Moja choroba skończyła się antybiotykiem, chodzę po ścianach a tak się poce że w nocy brałam prysznic i rano to samo. Chociaż TŻ ma wolne to mi lżej odrobinę. Potem idziemy na miasto bo lodowka pusta

oj zdrówka kochana, odpoczywaj skoro tż pomaga

[papalinka83]

Hej Pomęczę bułę coś mi się stało w nogę, już w nocy mnie zaczęło boleć tak pomiędzy stopą a łydką, a teraz to już masakra, nie bardzo mogę stanąć ani ruszyć stopą. Wzięlam paracetamol, ale g. pomógł No i trochę jestem zmartwiona tym. Zastanawiam się w razie w, czy z takim czymś raczej do ortopedy czy chirurga?bo może się zapiszę w przyszłym tygodniu jakby mi nie przeszło

Napisane przez anutka171

a ja sie pochwale, ze wreszcie dzisiaj Kubus zalapal picie z bidonu
wczesniej dawalam mu w nim picie i nie chcial slomki wziac do ust.
ale dzis nalalam tam mm i zasysal az milo
teraz wlasnie pije sobie kompocik z niego
ja daje do picia mocno rozcienczony kompot z truskawek - bardziej zabarwiona woda herbatek ani sokow juz nie daje.

Brawa dla Kubusia

Napisane przez teacherka

Przepraszam, ze tak wpadam tylko na chwilę, ale musze się pochwalić.

Byliśmy wczoraj na kontroli u urologa i na ten moment wszystko ok! Następna wizyta za pół roku, wtedy też zrobimy znowu scyntygrafię, żeby sprawdzić czynność nerek. Najbliższe 5 lat będziemy drżeć, bo nerka może zacząć zanikać... Ale póki co doktor jest dobrej myśli No i odstawiamy furaginum


Wyniki moczu dobre, ochłodziło się więc idziemy dziś na zaległe szczpienie (żółtaczka) i robimy pneumokoki. Oby dobrze Zuzia to zniosła

Teacherka super i oby tak dalej

Napisane przez Asiek84

6- latek to już cfany na całego bo doskonale wie, że taki maluch nic nie zrobi i działa celowo... a u Fifka, który ma 1,5 roku to chyba jest troszkę inaczej, bo on mało widzi rodziców, oni są non stop w pracy i jak widzi że ja przytulam Hubcia czy biorę Go na ręce, to biegnie wyciąga rączki i woła ciacia... więc noszę ich obu

Ty to masz los z nimi

Napisane przez Natala84

misiu, a nie boisz się salmonelli?

Ja się zawsze bałam salmonelli i nigdy nie robiłam nic z surowymi jajkami

Napisane przez gorgulek

No i ja kupilam z mysla o wyjezdzie. Ale ja w aucie nie pozwalam jesc bo latwo o zakrztuszenie.

Na SR położna mówiła, żeby nigdy nie podawać picia podczas jazdy, sama bym na to nie wpadła, ale jakoś mi zapadło w pamięć i też nigdy nie daję

Napisane przez rusałka_1

hej

ja nadal chora;/ mam jeszcze 3 dni do wyzdrowienia
u Jaśka jeszcze ten okropny kaszel się ciągnie ;/

[/B]

Zdrówko dla Ciebie i Jasia, oby was w końcu opuściły te choróbska

[butterfly20]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

zdrówka

anutka gratulacje

teacherka bardzo sie ciesze

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------


zartujesz? masakra jaka ona rozumna, szybko zaczyna mowic

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

motyl co do linKA to jakas abstrakcja, szukanie sensacji na sile, niewiarygodne ze ludzie potrafia tak zmyslac
chcialam skomentowac kazdy punkt ale mi sie nei chce bo uwazam ze to kompletna bzdura

no naprawdę
W ogóle straszna z niej gaduła, nagrałam ją wczoraj ale komórką, muszę wykombinować kartę,żeby to zgrać na kompa.
Gada różne słowa naśladując nas. Czasami ciekawie to wychodzi.
Zauważyliśmy z Jadźką, że wczoraj i dzisiaj bawiąc się w łóżeczku (ona jak się obudzi to zawsze się bawi w łóżeczku i daje nam dospać) mówiła do kaczuszki po kilka razy coś, co brzmiało jak "wake up" I się śmiejemy,że ona nam każe się budzić


no właśnie, też mi się wydaje,że to szukanie sensacji. Bo musieliby przekupić w cholerę ludzi pracujących choćby na lotnisku w Amsterdamie,żeby mówili,że był taki lot, tacy ludzie itp. Mi się to wydaje niemożliwe.

Napisane przez anutka171

a ja sie pochwale, ze wreszcie dzisiaj Kubus zalapal picie z bidonu
wczesniej dawalam mu w nim picie i nie chcial slomki wziac do ust.
ale dzis nalalam tam mm i zasysal az milo
teraz wlasnie pije sobie kompocik z niego
ja daje do picia mocno rozcienczony kompot z truskawek - bardziej zabarwiona woda herbatek ani sokow juz nie daje.

super!!!
tez muszę w końcu jakiś bidon kupić. Jaki macie?

Napisane przez gorgulek

Aaa! Pisalysci ekiedys o tych MUSACH Z BIEDRONKI. Chyba znow sa bo kupilam Miloszowi. Od razu wiedzial jak sie do tego zabrac "pil" jak ze slomki

Znowu są te z Kubusia?bo jakiś czas ich nie widziałam. Tusia je uwielbia

[kaska87]

ja te kubusie w lewiatanie kupuję

[Madziuchna27]

Nie umiem się wbić

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez papalinka83

Hej Pomęczę bułę coś mi się stało w nogę, już w nocy mnie zaczęło boleć tak pomiędzy stopą a łydką, a teraz to już masakra, nie bardzo mogę stanąć ani ruszyć stopą. Wzięlam paracetamol, ale g. pomógł No i trochę jestem zmartwiona tym. Zastanawiam się w razie w, czy z takim czymś raczej do ortopedy czy chirurga?bo może się zapiszę w przyszłym tygodniu jakby mi nie przeszło


Brawa dla Kubusia

Teacherka super i oby tak dalej


Ty to masz los z nimi

Ja się zawsze bałam salmonelli i nigdy nie robiłam nic z surowymi jajkami

Na SR położna mówiła, żeby nigdy nie podawać picia podczas jazdy, sama bym na to nie wpadła, ale jakoś mi zapadło w pamięć i też nigdy nie daję

Zdrówko dla Ciebie i Jasia, oby was w końcu opuściły te choróbska

a nigdzie zle nei stanelas?
ja przedwczoraj z malym na rekach kucnelam, cos mi strzyknelo w kolanie i boli mocno, ruszac nie moge, mama juz mnei artoskopia straszy

[Asiek84]

Napisane przez MsLullaby

Twoj chrzesniak musi bardzo tesknic ciagle za swoimi rodzicami

niestety, jak oboje pracują to tak jest, dobrze ze babcia znim siedzi

Napisane przez Madziuchna27

Nie umiem się wbić

hej
Madziuchna miałam Ci pisać... moja koleżanka opowiadała mi w ubiegłym tygodniu, że dzwoniła do niej laska z którą w szpitalu leżała jak rodziła synka i tamta jej sie zaczęła chwalić, że jej 9- cio miesięczny synek zaczął się przekręcać z plecków na brzuszek i odwrotnie i troszkę pełza... Kaska w szoku była i jej mówi że to chyba trochę póxno, a tak laska jej powiedziała że jej dzieci tak mają, bo ma 8- letniego synka i 5- letnią córeczką i z nimi było identycznie, raczkowanie rozpiczęli około roku, a chodziły jak miały 1,5 roczku... Nie chodziła z nimi na rehabilitację, bo jej pediatra uznała że jest wszystko w porządku, a teraz dzieciaczki strasze zdrowe i nic im nie dolega...

[papalinka83]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a nigdzie zle nei stanelas?
ja przedwczoraj z malym na rekach kucnelam, cos mi strzyknelo w kolanie i boli mocno, ruszac nie moge, mama juz mnei artoskopia straszy

no właśnie nic nie kojarzę. no to obie jesteśmy "połamane". Oby szybko przeszło Kiedy jakaś kawka?

[mariiasia]

Napisane przez teacherka

Przepraszam, ze tak wpadam tylko na chwilę, ale musze się pochwalić.

Byliśmy wczoraj na kontroli u urologa i na ten moment wszystko ok! Następna wizyta za pół roku, wtedy też zrobimy znowu scyntygrafię, żeby sprawdzić czynność nerek. Najbliższe 5 lat będziemy drżeć, bo nerka może zacząć zanikać... Ale póki co doktor jest dobrej myśli No i odstawiamy furaginum


Wyniki moczu dobre, ochłodziło się więc idziemy dziś na zaległe szczpienie (żółtaczka) i robimy pneumokoki. Oby dobrze Zuzia to zniosła

bardzo się cieszę, super wieści! i za szczepienie

Napisane przez Aaamelkaa

Ale ze co,ze przepraszasz? To Ty juz zapomnialas czasy poczekalni?tam co dziennie ktoras panikowala takze lazda z nas to zna i rozumie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokładnie

Napisane przez MsLullaby

Witam
Moja choroba skończyła się antybiotykiem, chodzę po ścianach a tak się poce że w nocy brałam prysznic i rano to samo. Chociaż TŻ ma wolne to mi lżej odrobinę. Potem idziemy na miasto bo lodowka pusta

zdrówka dla Ciebie

Napisane przez Asiek84

Teacherko cudowne wieści, trzymam kciuki za szczepienie



zdrówka

nie zgadniecie kto do mnie przyjeżdża za pół godziny? Filip
mój szwagier wiezie moją mamę do Wawy na opatrunek, sis moja zadzwoniła wczoraj i powiedziała że nie będą Go ciągnąć do Wawy i do nas Go podrzuci... zgodziłam się bo mi dziecka szkoda, choć mam roboty od groma, bo pakowanie i muszę dwa ciasta zrobić bratu bo jutro praktyki kończy, a tam gdzie je odbywa każdy na koniec ciacho i kawę przynosi... A mama nie da rady z tym okiem, mówi że ją strasznie kłuje...

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Hubi już dzisiaj bez wysypki uffff

i znów wyskoczył Filip z konopii

Napisane przez butterfly20

(...)
Chodziłam po pokoju zz Tusią na rękach i zaczęła pokazywać na nasze ślubne zdjęcie na ścianie i mówić "Tati tam"

o jaaaa

Napisane przez anutka171

a ja sie pochwale, ze wreszcie dzisiaj Kubus zalapal picie z bidonu
wczesniej dawalam mu w nim picie i nie chcial slomki wziac do ust.
ale dzis nalalam tam mm i zasysal az milo
teraz wlasnie pije sobie kompocik z niego
ja daje do picia mocno rozcienczony kompot z truskawek - bardziej zabarwiona woda herbatek ani sokow juz nie daje.

ale bidon taki normalny jak na rower czy jakiś specjalny dla dzieci?

Napisane przez Poziomkowa89

U mnie leje od nocy dzisiaj zapowiadam dzień lenia, no taki śpiący dzień lubię to

wyobraźcie sobie że naprawa pralki ma kosztować 520zł!
tzn sama część ale myślę że tż ją wmontuje jakby co. chociaż to już chyba lepiej nową pralkę kupić, bo to barachło ciągle się psuje. tylko że to jest pralkosuszarka więc trochę szkoda wymieniać na pralkę

(...)

koszt okropny
ale mi się marzy suszarka bębnowa

Napisane przez gorgulek

No i ja kupilam z mysla o wyjezdzie. Ale ja w aucie nie pozwalam jesc bo latwo o zakrztuszenie.

ja nie pozwalam z tego samego powodu, tym bardziej, że Szymek się często krztusi

[butterfly20]

Nie wiem czy to pogoda czy już przesilenie mojego musku, ale od wczoraj nie mogę się skupić, nie mogę się zabrać za naukę

Macie jakieś dobre studenckie sposoby na dobrą koncentrację?

Napisane przez kaska87

ja te kubusie w lewiatanie kupuję

kurczaki, a ja w naszym Lewiatanie widziałam tylko te doroślejsze, z dodatkiem cytryny itp. A te Baby tylko w Biedrze:/

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez papalinka83

no właśnie nic nie kojarzę. no to obie jesteśmy "połamane". Oby szybko przeszło Kiedy jakaś kawka?

wlasnie czekalam na info od tassi bo miala byc we wro, ale wyjechala i w koncu nei wiem
w nastepnym tyg moze sie umowimy z innymi dziewczynami, najwyzej z tassia jak przyjedzie do wro to jeszcze raz ?

[Madziuchna27]

Napisane przez Asiek84

hej
Madziuchna miałam Ci pisać... moja koleżanka opowiadała mi w ubiegłym tygodniu, że dzwoniła do niej laska z którą w szpitalu leżała jak rodziła synka i tamta jej sie zaczęła chwalić, że jej 9- cio miesięczny synek zaczął się przekręcać z plecków na brzuszek i odwrotnie i troszkę pełza... Kaska w szoku była i jej mówi że to chyba trochę póxno, a tak laska jej powiedziała że jej dzieci tak mają, bo ma 8- letniego synka i 5- letnią córeczką i z nimi było identycznie, raczkowanie rozpiczęli około roku, a chodziły jak miały 1,5 roczku... Nie chodziła z nimi na rehabilitację, bo jej pediatra uznała że jest wszystko w porządku, a teraz dzieciaczki strasze zdrowe i nic im nie dolega...

jestem dobrej myśli

Napisane przez butterfly20

kurczaki, a ja w naszym Lewiatanie widziałam tylko te doroślejsze, z dodatkiem cytryny itp. A te Baby tylko w Biedrze:/

widziałam takie musy w Rossku, ale nie wiem, czy dla dzidziusiów

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

idę dziś do kosmetyczki m.in. na manicure, a wczoraj przy sprzątaniu złamałam 3 paznokcie w tym jeden mocno i teraz będę wyglądać jak debil

ale problem mam z doopy

[anutka171]

Motylku, Mariiasia my mamy z Canpola, o taki:



fajny jest, bo ma przekrecana nakretke/wieczko i slomka sie chowa, wiec sie nie zabrudzi. do tego w tej slomce jest cos co zabezpiecza przed wylaniem plynu. nie cieknie nic z niego jak Kubus nim macha na wszystkie strony

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

dziekujemy za wszystkie

Motylku jestem pelna podziwu dla umiejetnosci i postepow Tusi

Rusalko zdrowka duuuzo

[papalinka83]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wlasnie czekalam na info od tassi bo miala byc we wro, ale wyjechala i w koncu nei wiem
w nastepnym tyg moze sie umowimy z innymi dziewczynami, najwyzej z tassia jak przyjedzie do wro to jeszcze raz ?

Ja jestem za

Napisane przez Madziuchna27

jestem dobrej myśli


[/COLOR]idę dziś do kosmetyczki m.in. na manicure, a wczoraj przy sprzątaniu złamałam 3 paznokcie w tym jeden mocno i teraz będę wyglądać jak debil

ale problem mam z doopy

to może zrób sobie żel, a na te złamane ci dokleją i już

[ja-ika]

Słyszałyście, że znowu zaginął samolot pasażerski?

[Larysa88]

serduszko w szczeniaczku uczniaczku nam się nie świeci :/ ciekawe czy da się to jakoś naprawić...

co do bidonów, to zamówiłam ten z tomme tippe z rurką co Bajka pokazywała ale Ola nie kuma (btw Bajka w Twoim też tak ciężko się pije przez tą słomkę? no mocno trzeba ciągnąć i nie wiem czy to jest ok)
powoli już tracę nadzieję że nauczy się pić z czegoś innego niż smoczek, albo od razu będzie kubek po prostu, choć teraz też daje jej łyżeczką...
wczoraj kupiłam też kubusia waterrr i super jest bo niekapek i ustnik fajny, ale Ola też nie czai natomiast troszeczkę czai ustnik z butelki zdrojek, z żywca, ta mała 0,3 z ustnikiem, ale to jest kapek i nie bardzo mogę samej jej dać tą butelkę bo wszystko mokre

[angelikada]

Napisane przez misia332

Jestem w 16 tc, wiem panikuje, ale taka natura ciężarnej, w sumie ruchy to mogę poczuć i za 4 tygodnie.

Karol słodkie nie pomaga, Kaska nie mam jak sie zbadać. To nie końcówka żeby coś wyczuć.


Zrobiłam tiramisu, zupe szczawiową, żółtą fasolkę szparagową i.... nie wiem kto to wszystko zje.

Męża widuję tylko wieczorem.

spokojnie na pewno jest wszystko ok
i podziel się trochę tiramisu : może przepis wrzucisz do k ?

Napisane przez misia332

w ogóle to przepraszam, że tak panikuje i męczę z tą ciążą.

nie męczysz zresztą każda z nas przecież to tak przezywała!

Napisane przez misia332

Napisalas wszystko co napusac bym mogla. Czuje sie dobrze od samego poczatku, pare razy mialam mdlosci.. a teraz to juz w ogole. I to taki etap przejsciowy chyba... takiego strasznego leku nie cxuhe, ale po prostu tak jak kazda normalna kobieta boje sie o fasolcie.

na pewno jest wszystko dobrze!! i wiadomo ze kazda się bała o swoją fasolke

[bajka1807]

Larysko nie mam pojęcia bo Blanka sobie z nim radzila wiec nigdy nie probowalam pic z tego bidonu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariiasia]

Napisane przez Madziuchna27

jestem dobrej myśli



widziałam takie musy w Rossku, ale nie wiem, czy dla dzidziusiów

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

idę dziś do kosmetyczki m.in. na manicure, a wczoraj przy sprzątaniu złamałam 3 paznokcie w tym jeden mocno i teraz będę wyglądać jak debil

ale problem mam z doopy

to Ci zrobi żelem, albo na tipsie te połamańce i już

Napisane przez anutka171

Motylku, Mariiasia my mamy z Canpola, o taki:



fajny jest, bo ma przekrecana nakretke/wieczko i slomka sie chowa, wiec sie nie zabrudzi. do tego w tej slomce jest cos co zabezpiecza przed wylaniem plynu. nie cieknie nic z niego jak Kubus nim macha na wszystkie strony
(...)

dzięki

Napisane przez ja-ika

Słyszałyście, że znowu zaginął samolot pasażerski?

nie

[angelikada]

Napisane przez ja-ika

Dziś swoje miesięcznice obchodzą:

Wiktorek, który kończy 10 miesięcy
Lenka i Kornelek, którzy kończą 9 miesięcy
Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantów

Natala, wiem, że karmisz, a Nan jest słodkie i nie zalecają dla dzieci kp, ponieważ mogą odrzucić pierś, ale skoro u Ciebie jest wszystko w porządku, to nie ma sensu zmieniać. Też się zastanawiałam nad Nan, ale w końcu wybrałam Bebiko

dziękujemy
i wszystkiego naj dla Wiktorka i Kornelka


---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez teacherka

Przepraszam, ze tak wpadam tylko na chwilę, ale musze się pochwalić.

Byliśmy wczoraj na kontroli u urologa i na ten moment wszystko ok! Następna wizyta za pół roku, wtedy też zrobimy znowu scyntygrafię, żeby sprawdzić czynność nerek. Najbliższe 5 lat będziemy drżeć, bo nerka może zacząć zanikać... Ale póki co doktor jest dobrej myśli No i odstawiamy furaginum


Wyniki moczu dobre, ochłodziło się więc idziemy dziś na zaległe szczpienie (żółtaczka) i robimy pneumokoki. Oby dobrze Zuzia to zniosła

super ze jest wsio ok i oby tak dalej

Napisane przez agusiamaskota

Jak sportowa to może właśnie z 4f Teraz mają wyprzedaże

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



Zdrówka!

Ja też myślałam, że mnie coś rozkłada, bo od niedzieli pokasływałam, ale kaszel mi przeszedł, a w zamian dziś rano przyszedł @ I oprócz bólu brzucha dokucza mi kręgosłup

Aaa miałam Wam napisać... siedzimy sobie wczoraj o 20:00 z Mają i rozmawiamy z moją mamą na skypie i pszczoła ciśnie kupsko , skończyłam rozmowę i poszłam jej zmienić pampersa i nagle czuję się mokra... Patrzę na siebie a cała bluzka w kupie Takie kupsko było, że obie byłyśmy brudne, wszędzie je miała... A zanim zaczęłam ją kąpać, to zdążyła ubrudzić wszystkie misie

padłam :P

[misia332]

Napisane przez butterfly20

Anutka gratulacje dla cioci! to musi być przeżycie

A ona rodziła sn czy cc?Bo podobno po 35 rż rzadko zgadzają się na sn, w sumie nie wiem dlaczego jeśli wszystko kobietą i ciążą jest ok?

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------



chyba pomyliłaś wątek

dlatego robią cc, bo są to zazwyczaj długie lata starań o dzieciątko, jest to ciąża wysokiego ryzyka i nikt nie dopuści do tego, aby w czasie porodu sn doszło nie daj Boże do tragedii.

Napisane przez Aaamelkaa

Misia pochwal się brzuszkiem
Pszczouna odnośnie picia,Michaś też nie jest chętny,probuje wszystkiego :brzyd: niekaprk,bidon,butelka ta co mleko pije i wszystko z takim samym marnym skutkiem, sukces powoli odnosi filiżanka,najwygodniej mu z takiej malutkiej,trochę stozkowatej ,ja ją trzymam a Mały siorbie z niej,a jaka ma radoche pije wodę,czasem mocno rozcienczony bobofrut a jak jak i tego nie chce a upal mega to rozcienczam mleko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pochwalę się jak zrobię zdjęcie czyli jutro

Napisane przez papalinka83

no właśnie nic nie kojarzę. no to obie jesteśmy "połamane". Oby szybko przeszło Kiedy jakaś kawka?

jeszcze ja, najprawdopodobniej złamałam mały palec u nogi. Walnełam we framugę drzwi..

Napisane przez Larysa88

serduszko w szczeniaczku uczniaczku nam się nie świeci :/ ciekawe czy da się to jakoś naprawić...

co do bidonów, to zamówiłam ten z tomme tippe z rurką co Bajka pokazywała ale Ola nie kuma (btw Bajka w Twoim też tak ciężko się pije przez tą słomkę? no mocno trzeba ciągnąć i nie wiem czy to jest ok)
powoli już tracę nadzieję że nauczy się pić z czegoś innego niż smoczek, albo od razu będzie kubek po prostu, choć teraz też daje jej łyżeczką...
wczoraj kupiłam też kubusia waterrr i super jest bo niekapek i ustnik fajny, ale Ola też nie czai natomiast troszeczkę czai ustnik z butelki zdrojek, z żywca, ta mała 0,3 z ustnikiem, ale to jest kapek i nie bardzo mogę samej jej dać tą butelkę bo wszystko mokre

nam też sie nie świeci


Dziewczyny dopiero teraz mam czas bo kisze ogórki, tz mi przyniósł rano i wkładam do słoików. ciekawe czy mi wyjdą.

[angelikada]

Napisane przez gorgulek

Aaa! Pisalysci ekiedys o tych MUSACH Z BIEDRONKI. Chyba znow sa bo kupilam Miloszowi. Od razu wiedzial jak sie do tego zabrac "pil" jak ze slomki

moja tez wie o co chodzi choć na początku jej nie szło ale ja jej podaje bo jak wezmie do ręki to cała by była brudna ale wie ze trzeba pociągnąć i leci

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------



ale pogoda :ziewa: śpiąca ze hej maluch śpi wiec mam trochę wolnego chyba zaraz poćwiczę sobie...

w ogole od wczoraj Lena woła cały czas mama mama mama jak tylko wyjde to mama mama mama nie pasuje cos mama mama mama i tak non stop uwielbiam jak mówi mama ale żeby tak cały dzień

a poza tym ledwo się ruszam :/ tak mnie plecy bolą ze masakra..nie wiem nawet od czego

[misia332]

Napisane przez angelikada

moja tez wie o co chodzi choć na początku jej nie szło ale ja jej podaje bo jak wezmie do ręki to cała by była brudna ale wie ze trzeba pociągnąć i leci

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------



ale pogoda :ziewa: śpiąca ze hej maluch śpi wiec mam trochę wolnego chyba zaraz poćwiczę sobie...

w ogole od wczoraj Lena woła cały czas mama mama mama jak tylko wyjde to mama mama mama nie pasuje cos mama mama mama i tak non stop uwielbiam jak mówi mama ale żeby tak cały dzień

Mi Korn zrobił prezent na 9 miesięcy, i jak stałam w kuchni, on był w salonie to raczkował do mnie i mówił "mama".

A i Kornel potrafi dać buziaka, ale daje go tylko mi. Jak mówie "korn daj buziaka" to otwiera buźke i się przybliża do mnie.

ale i tak najlepszy jest jak TŻ wraca do domu, raczkuje do przedpokoju tak szybko, że aż sie kurzy i krzyczy dadadadada, potem wspina się na kolana TŻ i ten go bierze na ręce to Korn się tuli do niego.

[angelikada]

Napisane przez misia332

Mi Korn zrobił prezent na 9 miesięcy, i jak stałam w kuchni, on był w salonie to raczkował do mnie i mówił "mama".

A i Kornel potrafi dać buziaka, ale daje go tylko mi. Jak mówie "korn daj buziaka" to otwiera buźke i się przybliża do mnie.

ale i tak najlepszy jest jak TŻ wraca do domu, raczkuje do przedpokoju tak szybko, że aż sie kurzy i krzyczy dadadadada, potem wspina się na kolana TŻ i ten go bierze na ręce to Korn się tuli do niego.

słodziak

[Asiek84]

Napisane przez misia332

jeszcze ja, najprawdopodobniej złamałam mały palec u nogi. Walnełam we framugę drzwi..

współczuję

Napisane przez misia332

Mi Korn zrobił prezent na 9 miesięcy, i jak stałam w kuchni, on był w salonie to raczkował do mnie i mówił "mama".

A i Kornel potrafi dać buziaka, ale daje go tylko mi. Jak mówie "korn daj buziaka" to otwiera buźke i się przybliża do mnie.

ale i tak najlepszy jest jak TŻ wraca do domu, raczkuje do przedpokoju tak szybko, że aż sie kurzy i krzyczy dadadadada, potem wspina się na kolana TŻ i ten go bierze na ręce to Korn się tuli do niego.

[kropla_deszczu]

Oh jak mnie ta durna aplikacja wkurza!!!


Witam się w ten deszczowy dzień

Miałam pocytowane i wszystko poszło...

Chwalę się, że w końcu MAMY PIERWSZEGO ZĘBA

Zaraz Was ponadrabiam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Napisane przez Asiek84

współczuję

dziękuję boli, ale chodzić się da.
nie wiem, ale małego palca chyba nie wkładają do gipsu a najlepsze, że leciałam po ręczniki papierowe, po Korn puścił mi pawia na kafelki i już chciał to rozmazać po całej podłodze.


6-7 sierpnia idę do pracy

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez kropla_deszczu

Oh jak mnie ta durna aplikacja wkurza!!!


Witam się w ten deszczowy dzień

Miałam pocytowane i wszystko poszło...

Chwalę się, że w końcu MAMY PIERWSZEGO ZĘBA

Zaraz Was ponadrabiam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulacje !

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez anutka171

u nas wreszcie burza i pada

podziele sie z Wami najpierw radosna nowina.
mojej mamy siostra, ktora 15 lat starala sie o dziecko, o 16.40 urodzila chlopczyka
maly wazy 2700 g i strasznie glosno powital swiat
ale sie wzruszylam i poryczalam jak z nia gadalam
a tu nasze roczki zaraz skoncza

gratulacje to musi byc straszne starac sie tyle lat....chyba nie dalabym rady...ale super ze w koncu sie udalo i dzidzia zdrowa

Napisane przez Isabell12

ojej to tak jak u nas przed wczoraj byliśmy chyba ze 2 h na tym spacerze w pierwszą stronę było ok, to poszliśmy daleko daleko, a z powrotem mały wył, marudził i zadowalały go tylko ręce, i tak niosłam prze sobą prawie 10 kg zgarbiona bo przecież wóżek musiał popychać, strasznie się umęczyłam, masakra i szliśmy tak jak po pijaku

ciekawe co tez ugryzlo nasze dzieciaki...

Napisane przez Isabell12

siedzimy na dywanie z kluskiem wysypałam mu zabawki z kosza, ja klepię na wizażu a mały się bawi, zerkam o on dorwał czarną świecową kredkę ( pewnie starszaka ze szkoły) poślinił i namalował sobie wąsy na całej twarzy i na czole też , boshe
tylko skąd ta kredka się wzięła w jego zabawkach , dobrze że tylko się wymalował

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

no idziemy spać, miłego dnia Wan życzę
u nas dziś bardzo duszno i pochmurnie chyba będzie padało

ooo to pierwsze malowanie macie za soba

Napisane przez teacherka

Przepraszam, ze tak wpadam tylko na chwilę, ale musze się pochwalić.

Byliśmy wczoraj na kontroli u urologa i na ten moment wszystko ok! Następna wizyta za pół roku, wtedy też zrobimy znowu scyntygrafię, żeby sprawdzić czynność nerek. Najbliższe 5 lat będziemy drżeć, bo nerka może zacząć zanikać... Ale póki co doktor jest dobrej myśli No i odstawiamy furaginum


Wyniki moczu dobre, ochłodziło się więc idziemy dziś na zaległe szczpienie (żółtaczka) i robimy pneumokoki. Oby dobrze Zuzia to zniosła

super cieszymy sie z Wami

Napisane przez MsLullaby

Witam
Moja choroba skończyła się antybiotykiem, chodzę po ścianach a tak się poce że w nocy brałam prysznic i rano to samo. Chociaż TŻ ma wolne to mi lżej odrobinę. Potem idziemy na miasto bo lodowka pusta

moze lepiej wyslij samego tzta a ty odpoczywaj

Napisane przez Poziomkowa89

wyobraźcie sobie że naprawa pralki ma kosztować 520zł!
tzn sama część ale myślę że tż ją wmontuje jakby co. chociaż to już chyba lepiej nową pralkę kupić, bo to barachło ciągle się psuje. tylko że to jest pralkosuszarka więc trochę szkoda wymieniać na pralkę

masakra co za koszty...to chyba bardziej oplaca sie nowa...chociaz fakt...szkoda suszarki

Napisane przez ja-ika

Każde mleko dla dzieci jest dobre, musi być. Nie ma gorszego składu, bo wszystkie są dokładnie badane, są po prostu różne w smaku. Kamilowi też dawałam Nan, a wcześniej Milumil. Emilce też chciałam dawać, ale akurat w ręce trafiło Bebiko, bo tańsze było od Nan zresztą ona pije raz dziennie mleko, a tak to je kaszki. W mlecznych Bobo Vita jest właśnie Bebiko, a w mlecznych Nestle jest Nan obydwa rodzaje zjada, więc tak, jakby piła obydwa mleka chyba

jest w polsce Milumil? bo Bartek to pije w de, ale w polsce nie znalazlam i pil Hippa jak bylismy...zreszta moje dziecko wypije kazde mleko z tym na szczescie nie ma problemu

Napisane przez papalinka83

Hej Pomęczę bułę coś mi się stało w nogę, już w nocy mnie zaczęło boleć tak pomiędzy stopą a łydką, a teraz to już masakra, nie bardzo mogę stanąć ani ruszyć stopą. Wzięlam paracetamol, ale g. pomógł No i trochę jestem zmartwiona tym. Zastanawiam się w razie w, czy z takim czymś raczej do ortopedy czy chirurga?bo może się zapiszę w przyszłym tygodniu jakby mi nie przeszło

a nie ugryzlo cie cos? mnie jak bylam w ciazy ugryzl jakis pajak chyba i w ten dzien co to sie stalo (nie widzialam sprawcy) to bolala mnie noga, a na nastepny dzien bula jak 150 i nie moglam chodzic

Napisane przez misia332

Mi Korn zrobił prezent na 9 miesięcy, i jak stałam w kuchni, on był w salonie to raczkował do mnie i mówił "mama".

A i Kornel potrafi dać buziaka, ale daje go tylko mi. Jak mówie "korn daj buziaka" to otwiera buźke i się przybliża do mnie.

ale i tak najlepszy jest jak TŻ wraca do domu, raczkuje do przedpokoju tak szybko, że aż sie kurzy i krzyczy dadadadada, potem wspina się na kolana TŻ i ten go bierze na ręce to Korn się tuli do niego.

slodziak Bartek tez zaraz leci zobaczyc kto przyszedl

Napisane przez kropla_deszczu

Oh jak mnie ta durna aplikacja wkurza!!!


Witam się w ten deszczowy dzień

Miałam pocytowane i wszystko poszło...

Chwalę się, że w końcu MAMY PIERWSZEGO ZĘBA

Zaraz Was ponadrabiam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulacje

[SAMBAdiJANEIRO]

nie pocytowalo mi wszystkiego i nie wiem o czym zapomnialam ehhh

Misia nie martw sie na pewno jest wszystko ok - na ruchy chyba za wczesnie jeszcze

a w ogole to u nas w lidlu sa fajne body z dlugim rekawem z krolikiem bugsem i diablem tasmanskim wiec moze w pl niedlugo beda bylismy z bartkiem z samego rana i kupilismy mu tez nocnik pani sie smiala bo pytalam bartka czy chce czerwony z autkami czy niebieski z kubusiem wybral kubusia haha

spadam bo maly wstal wiec czas sie ubrudzic pomidorowa

[misia332]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

nie pocytowalo mi wszystkiego i nie wiem o czym zapomnialam ehhh

Misia nie martw sie na pewno jest wszystko ok - na ruchy chyba za wczesnie jeszcze

a w ogole to u nas w lidlu sa fajne body z dlugim rekawem z krolikiem bugsem i diablem tasmanskim wiec moze w pl niedlugo beda bylismy z bartkiem z samego rana i kupilismy mu tez nocnik pani sie smiala bo pytalam bartka czy chce czerwony z autkami czy niebieski z kubusiem wybral kubusia haha

spadam bo maly wstal wiec czas sie ubrudzic pomidorowa

my też mamy nocnik i od trzech dni pierwsze sukcesy rano.