Mamusie sierpniowe 2014

[Ksandi]

Dziewczyny karmiące mm - podajecie do picia maluszkom coś oprócz mleka? Moja Hania niechętna jeśli chodzi o herbatki a woda to już fuuuj na maksa. Krzywi się jakbym jej sok z cytryny podawała.

[Moni 26]

Napisane przez kasia_ruda

To może załóż ten implant sobie? My póki co też ma prezerwatywach.


Dziewczyny, gdybym wiedziała, ile załatwiania jest z tym becikowym, to bym powiedziała tym ch*^*om od "polityki prorodzinnej", żeby sobie tego tysiaka wsAdzili głęboko w odbyt. H4linka, miałaś rację, to jest niewarte zachodu... Nie wspomnę, że w efekcie się pewnie okaże, że wydatki na to poniesine (wolne dni w pracy u męża, paliwo, wizyta lekarska) się z tym becikowym wyrówna... Dziś zrobiłam podejście do złożenia dokumentów, ale wg milej pani nie mam wszystkiego. Byliśmy już w zusie, skarbówce, ale wygląda na to, że czeka nas również wycieczka do urzędu pracy. No poj*^*_o ich zdrowo. Jestem taka zła, że aż się we mnie gotuje, myślałam, że tą babkę wysadzę przez sufit.

my już dostaliśmy w tamtym tygodniu i ciesze sie ze mamy już za sobą

Chciałam zapytać sie jak to z waszymi dziećmi...Moje dziecko za każdym razem jak je kładę na brzuszku, przekręca sie na plecki,No dziś za każdym razem jak ja go kładę na brzuszek, patrzę a on już na plecach. Chciałąm go nagrać jak podnosi główkę i sie przy tym cieszy, bo po prostu buzia aż mu się sama śmiała. Biorę tel a on już na pleckach A jak leży na plecach to przekręca sie na boczek i odbija na plecy i
znowu na boczek i tak w kółko

[kasia_ruda]

Napisane przez Ksandi

Dziewczyny karmiące mm - podajecie do picia maluszkom coś oprócz mleka? Moja Hania niechętna jeśli chodzi o herbatki a woda to już fuuuj na maksa. Krzywi się jakbym jej sok z cytryny podawała.

Ja daję wodę trzy razy dzienni.

Dziewczyny, widziałyście noweczekolady wedla??? Są o smaku brownies (w śrdku płynna czekolada!!!!), pana cotty, creme brule i tiramisu. Ja nie jestem fanką słodkiego, wolę chipsy z rych grzesznych przyjemności, ale kobiety! Ta czekolada brownies! Umarłam! Najlepszy słodycz, jaki jadłam w życiu!

[h4linka]

Napisane przez kasia_ruda

Ja daję wodę trzy razy dzienni.

Dziewczyny, widziałyście noweczekolady wedla??? Są o smaku brownies (w śrdku płynna czekolada!!!!), pana cotty, creme brule i tiramisu. Ja nie jestem fanką słodkiego, wolę chipsy z rych grzesznych przyjemności, ale kobiety! Ta czekolada brownies! Umarłam! Najlepszy słodycz, jaki jadłam w życiu!

czemu Ty to piszesz tutaj zła kobieto!

Czekam na tzta i idziemy do dobowej przychodni. Ten katar jest coraz gorszy

[Moni 26]

Napisane przez kasia_ruda

Ja daję wodę trzy razy dzienni.

Dziewczyny, widziałyście noweczekolady wedla??? Są o smaku brownies (w śrdku płynna czekolada!!!!), pana cotty, creme brule i tiramisu. Ja nie jestem fanką słodkiego, wolę chipsy z rych grzesznych przyjemności, ale kobiety! Ta czekolada brownies! Umarłam! Najlepszy słodycz, jaki jadłam w życiu!

nie pisz o słodyczach bo ja je ograniczam a teraz przez ciebie bym zjadła to cudo dzięki

[cabonkaa]

Napisane przez Ksandi

Dziewczyny karmiące mm - podajecie do picia maluszkom coś oprócz mleka? Moja Hania niechętna jeśli chodzi o herbatki a woda to już fuuuj na maksa. Krzywi się jakbym jej sok z cytryny podawała.

Podaje mojej małej wodę przegotowaną najczęściej wtedy gdy sprawia wrażenie głodnej a nie minęło dużo czasu od karmienia. Chciałam jej herbatkę kupić ale w aptece mi powiedzieli ze juz się nie poleca z tych herbatek i lepiej dawać wode czystą.
Nie zrażaj się, dawaj po trochu w końcu się przyzwyczai

Napisane przez Moni 26

my już dostaliśmy w tamtym tygodniu i ciesze sie ze mamy już za sobą

Chciałam zapytać sie jak to z waszymi dziećmi...Moje dziecko za każdym razem jak je kładę na brzuszku, przekręca sie na plecki,No dziś za każdym razem jak ja go kładę na brzuszek, patrzę a on już na plecach. Chciałąm go nagrać jak podnosi główkę i sie przy tym cieszy, bo po prostu buzia aż mu się sama śmiała. Biorę tel a on już na pleckach A jak leży na plecach to przekręca sie na boczek i odbija na plecy i
znowu na boczek i tak w kółko

ooo zdolna bestia moja z początku sierpnia a jeszcze nie próbuje się przewracać

[ButterBear]

Napisane przez nagiAkt

No i oczywiscie jak zwykle gdy sie spiesze... Wiki uwiła kupsztala wiekszego od niej samej

Maaaasakra... mowie wam doznania cudowne

No to wspaniale

Napisane przez Tasia34

A wczesniej juz miala takie plamki czy cos, ze nie jesz tylu rzeczy?
Na kosmetyk moze byc, jakis krem..?

Nie miała, ale miała kolki, dlatego ja jem mało co.
No właśnie myślę, że albo krem albo podkład...

Napisane przez kasia_ruda

To może załóż ten implant sobie? My póki co też ma prezerwatywach.


Dziewczyny, gdybym wiedziała, ile załatwiania jest z tym becikowym, to bym powiedziała tym ch*^*om od "polityki prorodzinnej", żeby sobie tego tysiaka wsAdzili głęboko w odbyt. H4linka, miałaś rację, to jest niewarte zachodu... Nie wspomnę, że w efekcie się pewnie okaże, że wydatki na to poniesine (wolne dni w pracy u męża, paliwo, wizyta lekarska) się z tym becikowym wyrówna... Dziś zrobiłam podejście do złożenia dokumentów, ale wg milej pani nie mam wszystkiego. Byliśmy już w zusie, skarbówce, ale wygląda na to, że czeka nas również wycieczka do urzędu pracy. No poj*^*_o ich zdrowo. Jestem taka zła, że aż się we mnie gotuje, myślałam, że tą babkę wysadzę przez sufit.

To faktycznie bardzo dużo. U nas to o wiele sprawniej poszło. Złożyliśmy, ciekawa jestem, czy dostaniemy

Napisane przez kasia_ruda

Ja dziś też szłam ze skompletowanymi teoretycznie, przez telefon jeszcze z tą kobietą sprawdzałam, żeby nie łazić niepotrzebnie i miało być wszystko super, a na miejscu pani mi dała całą listę, co mam jej donieść. Czy wy uwierzycie, że im nie wystarczy zaświadczenie z zusu o dochodzie, ani pit, chcą zaświadczenia z miejsca pracy jeszcże??? To tylko jeden z takich "kwiatków"...

Jeszcze z miejsca pracy? Dżizas, po co im to??

[pati1078]

dziewczyny możecie mi napisac jaka witamine D używacie( jakiej firmy) bo zdecydowaliśmy ze mimo ze tu polozna powiedziała ze nie trzeba podawac to będziemy dawac. no ale nie wiem jaka kupic, pomóżcie

[ButterBear]

Napisane przez pati1078

dziewczyny możecie mi napisac jaka witamine D używacie( jakiej firmy) bo zdecydowaliśmy ze mimo ze tu polozna powiedziała ze nie trzeba podawac to będziemy dawac. no ale nie wiem jaka kupic, pomóżcie

Ja mam taką: http://www.d o z.pl/apteka/p61903-Bioaron_D_krople_z_witami na_D_dla_niemowlat_90_szt

[patrycja19894]

Napisane przez pati1078

dziewczyny możecie mi napisac jaka witamine D używacie( jakiej firmy) bo zdecydowaliśmy ze mimo ze tu polozna powiedziała ze nie trzeba podawac to będziemy dawac. no ale nie wiem jaka kupic, pomóżcie

A ty nie bierzesz witamin? ja biorę witaminy od położnej i tam jest 200 % dziennego zapotrzebowania, mówiła ze jak kp to mały dostaje potrzebna dawkę.

[cabonkaa]

Uśmiałam się trochę, trochę przeraziłam..
http://demotywatory.pl/4352930/Macierzynstwo

[Ksandi]

Napisane przez cabonkaa

Uśmiałam się trochę, trochę przeraziłam..
http://demotywatory.pl/4352930/Macierzynstwo

Genialne

[damcilapke]

Napisane przez cabonkaa

Uśmiałam się trochę, trochę przeraziłam..
http://demotywatory.pl/4352930/Macierzynstwo

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

cos w tym jest

[Gatita]

Napisane przez cabonkaa

Uśmiałam się trochę, trochę przeraziłam..
http://demotywatory.pl/4352930/Macierzynstwo

Boskie!
Ale ja to chyba mam huśtawkę nastrojów - najpierw się uśmiałam, a potem popłakałam ze wzruszenia (uważając, żeby nie głośniej od karuzeli, przy której usypia synek... )

[pati1078]

Napisane przez patrycja19894

A ty nie bierzesz witamin? ja biorę witaminy od położnej i tam jest 200 % dziennego zapotrzebowania, mówiła ze jak kp to mały dostaje potrzebna dawkę.

Widzisz ja tez je biore i wlasnie wczoraj bylam u znajomej co ma dziecko o 4mies starsze i byla teraz u pediatry w pl i kazal jej podawac dziecku wit D a zaznaczyla ze bierze witaminy

[TheFall]

Napisane przez cabonkaa

Uśmiałam się trochę, trochę przeraziłam..
http://demotywatory.pl/4352930/Macierzynstwo

Trochę to przesadzone, nikt nie mówi, że macierzyństwo to bajka, wręcz przeciwnie, każdy ostrzega jak to się wszystko zmieni.

[pati1078]

Sama juz niewiem a az polece do pl to jeszcze troche czasu minie

[Moni 26]

Napisane przez cabonkaa

Uśmiałam się trochę, trochę przeraziłam..
http://demotywatory.pl/4352930/Macierzynstwo

coś w tym jest ja myślałam ze będzie gorzej może jestem szalona, ale ja sobie nie wyobrażałam macierzyństwa, ze zawsze jest super itp...Myślałam ze w nocy to w ogóle nie będe spała przynajmniej z pół roku a moje dziecko bedzie miało kolki i non stop będzie płakało początki były ciężkie, nie będe kłamała ze było łatwo, ale wyobrażałam sobie gorsze scenariusze Teraz jak sobie przypominam jaki był pierwszy miesiąc to jestem mega szczesliwa, ze teraz mam czas na wszystko Jednak ja mam grzeczne dziecko, nie ma co się oszukiwać, pewnie inaczej bym myślała gdy by mały mi kiepsko spał, czy marudził

Jednak czasem wydaje mi sie że jestem bardziej odporna na humorki małego przez to, ze musiałam nie raz poradzić sobie sama z 8 dzieciaków do 2 roku zycia(wszystkie w pampersach)to opieka nad moim dzieckiem to bajka w porównaniu z praca w żłobku Jak byłyśmy dwie było super, gorzej było jak wszystkie dzieciaczki były na raz do przebrania, ale mimo to nie zniechęciłam się do posiadania własnych dzieci

[patrycja19894]

Napisane przez pati1078

Sama juz niewiem a az polece do pl to jeszcze troche czasu minie

Będę teraz w Polsce to planuje iść z małym do lekarza wiec zapytam o te witaminy.

[h4linka]

Napisane przez Moni 26

Jednak czasem wydaje mi sie że jestem bardziej odporna na humorki małego przez to, ze musiałam nie raz poradzić sobie sama z 8 dzieciaków do 2 roku zycia(wszystkie w pampersach)to opieka nad moim dzieckiem to bajka w porównaniu z praca w żłobku Jak byłyśmy dwie było super, gorzej było jak wszystkie dzieciaczki były na raz do przebrania, ale mimo to nie zniechęciłam się do posiadania własnych dzieci

Ja teraz zaczęłam podziwiać pielęgniarki noworodkowe i właśnie panie w żłobkach. Bo widzę ile energii wymaga opieka nad jednym, a co dopiero jak masz takich malców garstkę, wszystkie nie twoje, a musisz się zajmować jakby były ze złota. Szacun.

[cabonkaa]

Napisane przez pati1078

Widzisz ja tez je biore i wlasnie wczoraj bylam u znajomej co ma dziecko o 4mies starsze i byla teraz u pediatry w pl i kazal jej podawac dziecku wit D a zaznaczyla ze bierze witaminy

Ja bym na Twoim miejscu podawała, maluszkowi nie zaszkodzi podawać, lepiej zapobiegać

[kasia_ruda]

Moni ja mam podobne odczucia jak ty. Spodziewałam się, że będzie duuużo gorzej, a wyspana chodzę jak nigdy

[ButterBear]

Napisane przez Moni 26

coś w tym jest ja myślałam ze będzie gorzej może jestem szalona, ale ja sobie nie wyobrażałam macierzyństwa, ze zawsze jest super itp...Myślałam ze w nocy to w ogóle nie będe spała przynajmniej z pół roku a moje dziecko bedzie miało kolki i non stop będzie płakało początki były ciężkie, nie będe kłamała ze było łatwo, ale wyobrażałam sobie gorsze scenariusze Teraz jak sobie przypominam jaki był pierwszy miesiąc to jestem mega szczesliwa, ze teraz mam czas na wszystko Jednak ja mam grzeczne dziecko, nie ma co się oszukiwać, pewnie inaczej bym myślała gdy by mały mi kiepsko spał, czy marudził

Jednak czasem wydaje mi sie że jestem bardziej odporna na humorki małego przez to, ze musiałam nie raz poradzić sobie sama z 8 dzieciaków do 2 roku zycia(wszystkie w pampersach)to opieka nad moim dzieckiem to bajka w porównaniu z praca w żłobku Jak byłyśmy dwie było super, gorzej było jak wszystkie dzieciaczki były na raz do przebrania, ale mimo to nie zniechęciłam się do posiadania własnych dzieci

Ja tak samo. Dlatego, jak Hania w pierwszym miesiącu w ogóle nie płakała, to ja byłam przerażona, że ona jest chora, że jest głucha, bo nie reaguje na hałas, że coś jej jest, że nie umie płakać Bo przecież wszystkie dzieci się drą!

[patrycja19894]

Tobi tez jest grzeczny, co chce o tym napisać to się boje ze za chwilę się zmieni i będzie niedobry. Ale dziś się smialysmy z Tz bo chciał na ręce i płakał jak kotek ogólnie odpukać ale nigdy nie płakał tak żeby się zanosil lub po wzięciu na ręce nie przestawał. Mam złote dziecko a nastawiona byłam na najgorsze.

[Ksandi]

Napisane przez Moni 26

coś w tym jest ja myślałam ze będzie gorzej może jestem szalona, ale ja sobie nie wyobrażałam macierzyństwa, ze zawsze jest super itp...Myślałam ze w nocy to w ogóle nie będe spała przynajmniej z pół roku a moje dziecko bedzie miało kolki i non stop będzie płakało początki były ciężkie, nie będe kłamała ze było łatwo, ale wyobrażałam sobie gorsze scenariusze Teraz jak sobie przypominam jaki był pierwszy miesiąc to jestem mega szczesliwa, ze teraz mam czas na wszystko Jednak ja mam grzeczne dziecko, nie ma co się oszukiwać, pewnie inaczej bym myślała gdy by mały mi kiepsko spał, czy marudził

Jednak czasem wydaje mi sie że jestem bardziej odporna na humorki małego przez to, ze musiałam nie raz poradzić sobie sama z 8 dzieciaków do 2 roku zycia(wszystkie w pampersach)to opieka nad moim dzieckiem to bajka w porównaniu z praca w żłobku Jak byłyśmy dwie było super, gorzej było jak wszystkie dzieciaczki były na raz do przebrania, ale mimo to nie zniechęciłam się do posiadania własnych dzieci

U mnie na poczatku było ciężko, oj było. Nie rozumiałam mojego dziecka, myślałam, że jak płacze to pewnie jest głodna, dawałam cyca, odstawiałam a ona dalej płakała... stresowałam się tym bardzo, ona to wyczuwała i tak w kółko...dużo dobrego zrobiła książka, którą któraś z Was polecała "jezyk niemowląt". Teraz jest super, Hania to mega grzeczne i kochane dziecko, przesypia całe noce, nie marudzi, prawie wcale nie płacze. Za to obdziela wszystkich tym swoim bezzębnym usmiechem pełną gębusią - najszczerszym jaki można zobaczyć Czasami Tż mówi, czy my mamy dziecko? O 20.00 u nas jest juz ciiisza nocna
A Wy długo "uczyłyście sie "swoich dzieci?

[pati1078]

Napisane przez patrycja19894

Będę teraz w Polsce to planuje iść z małym do lekarza wiec zapytam o te witaminy.

to może jeszcze poczekam i zobaczę co twój lekarz powie, ja dopiero dzisiaj wyslalam papiery na paszport , swoja droga mam nadzieje ze dostaniemy bez problemu

[neska1412]

Napisalabym ze mam bardzo grzeczne dziecko ale sie boje. I dlatego nie bede mowic ze moj syn placze raz na tydzien. I to dlatego ze moj maz naduzywa jego cierpliowosci.
Po porodzie nie meczylo mnie dziecko i opieka nad nim tylko to ze w zasadzie nie rozumialam co sie dzieje z moim cialem. Krycha jaks nie wyjsciowa wszystko boli usiasc nie moge cycki jak glazy i grubsza sprawa w kibelku to tez masakra.

Mam wrazenie, ze temat pologu jest jakos spychany wszedzie. Taki temat tabu. Niby cos wspomniane ale to wszystko takie... ech nie wiem.

CHYBA NIGDY NIE BYLAM TAK SZCZESLIWA JAK TERAZ.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Moja siostra wyslala tez dokumenty i gdzies zaginely. W uk musiala miec przetlumaczony swoj akt urodzenia z pl. Ogolnie robili jej problemy. Ale tez nie wiem ile w tym wszystkim jej winy bo oni do takich urzedowych spraw sie nie nadaja.

[Moni 26]

jaka cisza na forum, pewnie wszystkie na fejsie sidza

[Tasia34]

Napisane przez pati1078

Widzisz ja tez je biore i wlasnie wczoraj bylam u znajomej co ma dziecko o 4mies starsze i byla teraz u pediatry w pl i kazal jej podawac dziecku wit D a zaznaczyla ze bierze witaminy

Powinno sie dawac. Do 3 lat nawet. Niezaleznie od witamin branych przez matke.
Tylko wtedy, gdy dziecko jest na samym mm, nie trzeba, potem, przy rozszerzaniu diety i ograniczeniu mm tez rekomenduja dawac wit.d.

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

KASIA-RUDA a gdzie mieszkasz? Bo te mieszkania dzielnicami sa przyznawane - dostaje sie przydzial w tej dzielnicy gdzie jest sie zameldowanym i gdzie sie sklada podanie

[patrycja19894]

Napisane przez pati1078

to może jeszcze poczekam i zobaczę co twój lekarz powie, ja dopiero dzisiaj wyslalam papiery na paszport , swoja droga mam nadzieje ze dostaniemy bez problemu

Tu na brytyjski składasz? Trzymam kciuki żeby nie było problemów bo znajomi trochę się nagimnastykowali żeby dostać brytyjski passport.