Mamusie marcowe 2017 - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-18, 19:44   #4591
Eve00
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 809
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez sunny_eyes Pokaż wiadomość
Maly wyszedl z lozeczka 5 minut temu i w tej chwili mam juz na kanapie stos zwierzatek, na lawie stoi wieza i kilka zwierzatek, na srodku pokoju malego fotel i gumowy pies do skakania... zaraz pewnie jeszcze na srodku pokoju wyladuja klocki to bedzie na chwile mial zajecieKolory jak kolory, maja przyciagac uwage dziecka, ale wlasnie szukam odkurzacza i oczywiscie chyba 90% w kolorach rozu...

O popatrz maz zostawił pojemnik z pampersami na kanapie, poszlam zobaczyc do obiadu a tu juz wszystkie wywalone a do koszyka wsadzone maskotki
Nie strasze, samo życie, a posiadanie dziecka jest cudowne mimo wszystko
Dodam ze nawet przy prawie 4 latku nie jest wiele lepiej
__________________
APARATKA
góra kryształ -16.06.2015 dół mieszany - 12.10.2015

DBAM O WŁOSY
Eve00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 19:58   #4592
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez asia1010 Pokaż wiadomość
W pazdzierniku jest wesele meza kuzynki z ktora sie widza raz na 10 lat. Tż dziadka brata wnuczka wychodzi za maz. No i tz chce isc na to wesele. A ja musialabym kupic sukienke, plus fryzjer makijaz do tego Adranowi tez cos do ubrania. Nie widzi mi sie wydawac kase na sukienke ktora ubiore raz, do tego nie poszaleje na tym weselu i bede siedziala z przymusu. Jak sie z tego wywinać
Ewentualnie pójśc tylko na ślub- w tym co masz, dac symbolicznty prezent- żeby rodzina nie miała za złe
Cytat:
Napisane przez sygine Pokaż wiadomość
Ja miałam wrażenie że w zeszłym tygodniu poczułam jakiś ruch a teraz już 17 tc i jakoś nie mam takich odczuć... hmmm niby druga ciąża a ja nie czuję... jakaś gruboskorna jestem chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oj to ja podobniie...Dalej nic nie czuje...aż sie zaczynam bać...
Cytat:
Napisane przez UsMiEcHnIeTa89 Pokaż wiadomość
Tak sobie myślę gdzie te wszystkie rzeczy trzymać, bujaczki, krzesełka, sterylizatory, ogrom tego jest! a ja tak lubię porządek. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
uuu dziecko= bałagan

U nas dziś intensywny dzień- byliśmy w kościele (Matko i córko, kiedy moje dziecko nauczy się normalnie, cicho zachowywac w kościele) Potem na festiwalu nauki, obiad, dłuuugi spacer z psemm i pizza na kolacje;p Chłopy się teraz kąpia, a ja czekam na rolnika w tvp2;p
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 20:09   #4593
asia1010
Zadomowienie
 
Avatar asia1010
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
Dot.: Mamusie marcowe 2017

U mnie jutro 15tc! już się boję porodu! Ten ból po cc jest okropny

Sent from my E2303 using Wizaz Forum mobile app
__________________
Synek: 28.08.2015 !
asia1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 20:19   #4594
sunny_eyes
Zakorzenienie
 
Avatar sunny_eyes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 610
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez Eve00 Pokaż wiadomość
Dodam ze nawet przy prawie 4 latku nie jest wiele lepiej
Heh ja to sie martwie co bedzie jak Michaś zacznie nauczać dzidzie i będzie robić to co on dużo wcześniej, na dodatek w dwójkę
Cytat:
Napisane przez asia1010 Pokaż wiadomość
U mnie jutro 15tc! już się boję porodu! Ten ból po cc jest okropny

Sent from my E2303 using Wizaz Forum mobile app
A już wiesz, że będziesz miała cc?

Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość
U nas dziś intensywny dzień- byliśmy w kościele (Matko i córko, kiedy moje dziecko nauczy się normalnie, cicho zachowywac w kościele) Potem na festiwalu nauki, obiad, dłuuugi spacer z psemm i pizza na kolacje;p Chłopy się teraz kąpia, a ja czekam na rolnika w tvp2;p
Możesz iść do kościoła z moim, jak zaczynają grać organy to zaraz płacze i po zawodach
Msze roczkowa spędził w wejściu koło zakrystii z tata i przyszli tylko na błogosławieństwo, bo u nas ksiądz woła do ołtarza wtedy. Jak ksiądz go dotknął to rękę mu zabrał i się rozplakał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunny_eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 20:48   #4595
UsMiEcHnIeTa89
Zadomowienie
 
Avatar UsMiEcHnIeTa89
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 135
GG do UsMiEcHnIeTa89
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość
Ewentualnie pójśc tylko na ślub- w tym co masz, dac symbolicznty prezent- żeby rodzina nie miała za złe

Oj to ja podobniie...Dalej nic nie czuje...aż sie zaczynam bać...

uuu dziecko= bałagan

U nas dziś intensywny dzień- byliśmy w kościele (Matko i córko, kiedy moje dziecko nauczy się normalnie, cicho zachowywac w kościele) Potem na festiwalu nauki, obiad, dłuuugi spacer z psemm i pizza na kolacje;p Chłopy się teraz kąpia, a ja czekam na rolnika w tvp2;p
ja się nauczyłam bardzo późno normalnie się w koścIele zachowywać, pamiętam jeszcze jak miałam 8 lat i mi ksiądz uwagę zwrócił; ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UsMiEcHnIeTa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 21:20   #4596
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez UsMiEcHnIeTa89 Pokaż wiadomość
ja się nauczyłam bardzo późno normalnie się w koścIele zachowywać, pamiętam jeszcze jak miałam 8 lat i mi ksiądz uwagę zwrócił; ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przywracasz wiare w człwoieka;p;p;p

No normalnie masakra, jedytny spokój jest jak wezmiemy samochodzik i ok. 10 metrów od kosciola po zakurzonej ścieżce jeżdzi....wyglądał dzis jak duch bieluch taki umorusany....a że hebel dziś niesmaowity, to zmarzlismy... Kacper swoją masze na 3 urodziny przespał dzięki Bogu, bo akurat wtedy trafiło na wizytacje biskupią;p Ale tak to jest masakra, nudzi się, gada na głos, łazi, biega... z zazdrościa patrze na matki z dziecmi, które stoja/ siedza cała msze w spokoju...A dziś jeszcze jak tz zwracał mu uwagę to było wystawianie języka z wiadomym dżwiękiem przy tym- uroki przedszkola, bo przecież nikt z nas tak nie reaguje.... Przyjdzie jesień i zima to bedziemy chyba chodzić z tżtem na zmiany, bo nerwowo się wykoncze...
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 21:29   #4597
UsMiEcHnIeTa89
Zadomowienie
 
Avatar UsMiEcHnIeTa89
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 135
GG do UsMiEcHnIeTa89
Dot.: Mamusie marcowe 2017

te matki to pewnie coś swoim dzieciom podaja przed mszą; ) na miejscu dziecka też byłabym znudzona, ewentualnie można chodzić na msze dla dzieci jeżeli u Was są takie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UsMiEcHnIeTa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 22:06   #4598
Leili
Rozeznanie
 
Avatar Leili
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 779
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Asia

A tak faktycznie bardzo boli po cc?
Leili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-18, 22:30   #4599
asia1010
Zadomowienie
 
Avatar asia1010
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez Leili Pokaż wiadomość
Asia

A tak faktycznie bardzo boli po cc?
Ja ogólnie źle wspominam poród. Mój źle się zaczął bo odeszły mi wody a nie było rozwarcia i męczyłam się 15 h ból okropny. Płakałam z bólu. Dlatego wolę cc. Z tego najgorzej wspominam znieczulenie i to że musiałam wstać pod prysznic kilka godzin po cięciu. Nie mogłam się podnieść bo szwy ciągnął bardzo a pod prysznicem było mi ciemno przed oczami i prawie zamdlalam. Dostałam morfine i po niej też dziwne uczucie osłabienia i myślałam że umieram. Ale to tylko moje odczucia. Każda inaczej przechodzi poród. Najważniejsze że to szybko mija. Trzy miesiące później mogłam skakać. Najgorszy pierwszy tydzień a później już z górki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

A co do samego cięcia to nie czuje się nic ja tylko odczuwalam szarpanie bez bólu. Czyli przycinanie i potem rozciąganie skóry na boki by wyciągnąć dziecko. A najlepsze ze w szpitalu na suficie takie coś jakby lustro więc głowę miałam w bok oczy zamknięte i niech robią co chcą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Synek: 28.08.2015 !
asia1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 08:58   #4600
matkapolka_88
Raczkowanie
 
Avatar matkapolka_88
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 43
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez Leili Pokaż wiadomość
Asia

A tak faktycznie bardzo boli po cc?
Najważniejsza po CC jest szybka pionizacja i jako tako ogarnięcie się.
Mnie blizna po pierwszej CC bolała przez jakoś 2 tyg ale tylko przy wstawaniu; po drugiej dużo szybciej doszłam do siebie. Za to poród SN dla mnie tragiczny......

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Cytat:
Napisane przez sygine Pokaż wiadomość

Mam pytanie do mam mających młodsze maluchy (nie pamietam żeby za młodego to było)... czy macie może szumisia lub whisbeara? Bo się zastanawiam nad kupnem jak sobie wspomnę noce z Natanem... ciekawa jestem czy to rzeczywiście tak cudownie działa
Nie mam i teraz też nie zamierzam kupować, dla mnie zbędny gadżet

Za to polecam książkę H.Karpa "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" i "Najszczęśliwszy śpioch w okolicy" oraz ciasne owijanie do snu w tzw. kokonik. Moje dzieciaki bardzo uwielbiały i w dzień czy w nocy nie było problemu ze snem

A z grających gadżetów mieliśmy tylko konika morskiego z Fisher Price oraz karuzelkę Tiny Love. Moim zdaniem dużo przyjemniejsze melodyjki niż szumiś Zresztą moja przyjaciółka ma 3 m-ce starszą córkę i jak u nas były to pożyczyłam na próbę whisbeara i był ryk...
__________________
28/40
matkapolka_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 09:00   #4601
marmotta
Zadomowienie
 
Avatar marmotta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: home
Wiadomości: 1 306
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez sunny_eyes Pokaż wiadomość
My na szczęście mamy budynek gospodarczy, więc piaskownica, basen rowerek itd są tam
Też mamy duplo - niektóre mają już prawie 30lat po są po mężu jeszcze - miłośniku wszelkich lego i nigdy nie kupię już innych klocków dzieciom.
Oglądałam ten odkrywczy domek i myślę nad nim na imieniny. Od nas dostał już psa do skakania - Twojej małej może też by się spodobał jak tak lubi poskakać, ale jeszcze babcie kazały coś wybrać od nich. Myślałam nad odkurzaczem jakimś i takiego nowego słonika jeżdżącego dumel widziałam co dziecko ma wrzucać piłki. Tyle tych zabawek, że ciężko wybrać...

W końcu mąż włączył komputer i odszukałam listę wyprawkową, którą pisałam przy małym i nie pamiętam kto pisał, że by ją chciał, więc wrzucę na fb.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------


Hmm jak się pisze na tym czacie bo ja nic nie widzę poza postami chyba głównymi? Konto założyłam jako, że tam powstała grupa, więc nie bardzo ogarniam.
kochana, czy moglabys wrzucic przykladowa wyprawke tez tutaj?mnie nie ma na facebooku, wiec czytam i pisze tylko tutaj
Cytat:
Napisane przez asia1010 Pokaż wiadomość
U mnie jutro 15tc! już się boję porodu! Ten ból po cc jest okropny

Sent from my E2303 using Wizaz Forum mobile app
Cytat:
Napisane przez matkapolka_88 Pokaż wiadomość
Najważniejsza po CC jest szybka pionizacja i jako tako ogarnięcie się.
Mnie blizna po pierwszej CC bolała przez jakoś 2 tyg ale tylko przy wstawaniu; po drugiej dużo szybciej doszłam do siebie. Za to poród SN dla mnie tragiczny......
ja tez bede miala cc- z powodu operacji, ktora niedawno przeszlam mam absolutny zakaz porodu naturalnego...
naprawde ta cesarka taka tragiczna? ja zawsze slyszalam gorsze opinie o porodzie naturalnym..

ja tez mysle o tym szumisiu, tylko sie zastanawiam czy faktycznie go z polski sprowadzac, czy kupic odpowiednik, ktory znajde tu w IT.
myslalam o tej wersji z sensorem ruchu- gdy dziecko sie przebudza to sie wlacza od nowa.
czyli faktycznie wiekszosc z Was poleca szumisia, tak?
marmotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 09:20   #4602
matkapolka_88
Raczkowanie
 
Avatar matkapolka_88
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 43
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez marmotta Pokaż wiadomość
ja tez bede miala cc- z powodu operacji, ktora niedawno przeszlam mam absolutny zakaz porodu naturalnego...
naprawde ta cesarka taka tragiczna? ja zawsze slyszalam gorsze opinie o porodzie naturalnym..
Nie jest

Dla mnie gorszy był SN ale ja miałam poród 2w1 po 22h od odejścia wód skończyło się na CC...
__________________
28/40
matkapolka_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 09:26   #4603
Laura_85
Rozeznanie
 
Avatar Laura_85
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 692
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Ojej wspolczuje takich przezyc z porodowek.
Ja pierszy skurcz poczulam przed 22.00 a o 3.10 juz Patryk byl na swiecie. Nie mowie ze nie bolalo :-/, ale przynajmniej tak dlugo sie nie meczylam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi...

David Lloyd George



Patryk urodził się 11.11.2007 r.
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png
Laura_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 09:38   #4604
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Pocytowałam i wywaliło;p
uśmiechnięta- Kacper twez niby na "uspokajających" bo bierze hydroxyzyne ze względu naAZS, ale jakby jescze bardziej "pobudzony" po niej;p


Co do porodów sn kontra cc to jak dyskusja o wyższości Swiąt Wielkanocnych nad Bożego Narodzenia (lub odwrotnie) Ja też poród wspominam pozytywnie...o 14.00 odeszły wody o 15.00 po oxy pierwsze skurcze o 19.15 Kacper był na świecie....Niestety kiepsko mnie pozszywali i dłuuugo sie potem goiłam. Niemniej jednak były na sali ze mna 2 dziewczyny, które miały cc po pierwszym sn (jedna miała "załatwianą", druga ze wskazań lekarskich) i obie mówiły, ze znosza okropnie, że nie mogą sięruszać, że jednak wolały sn. Ale znam tez osoby, które męczyły sie długo sn bez skutku i potem cc to było dla nich wybawienie i twierdza, ze było ok. A kolezanka po cc ez mopwiła, ze dla niej to nie ejst jakas trauma Także zalezy od indywidualnych doswiadceń.
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 09:46   #4605
marmotta
Zadomowienie
 
Avatar marmotta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: home
Wiadomości: 1 306
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez matkapolka_88 Pokaż wiadomość
Nie jest

Dla mnie gorszy był SN ale ja miałam poród 2w1 po 22h od odejścia wód skończyło się na CC...
o jezuuu, wspolczuje.. i nie rozumiem jak tak kazali Ci sie 22h meczyc...
ja wyboru nie mam, takze staram sie widziec pozytywy tej cesarki - ze godzinka i po krzyku, tylko to co pozniej pewnie bedzie meczace..
marmotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 09:57   #4606
ally5
Zakorzenienie
 
Avatar ally5
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 027
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Ja w poprzedniej ciąży strasznie się bałam porodu SN (szczególnie jak się naczytałam o komplikacjach i niedotlenieniach dzieci), byłam nastawiona na CC, ale wyszło SN... Teraz wolę SN jest ciężko i straszny ból, ale przynajmniej wiem już jak to wygląda nigdy nie miałam żadnej operacji, nawet zabiegu i boję się CC

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ally5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 10:18   #4607
matkapolka_88
Raczkowanie
 
Avatar matkapolka_88
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 43
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez marmotta Pokaż wiadomość
o jezuuu, wspolczuje.. i nie rozumiem jak tak kazali Ci sie 22h meczyc...
ja wyboru nie mam, takze staram sie widziec pozytywy tej cesarki - ze godzinka i po krzyku, tylko to co pozniej pewnie bedzie meczace..
U mnie było to tak (poszukałam opis porodu ):
Ok 2 poczułam, że odeszły mi wody i zaczęły się nieregularne skurcze. Nie umiałam zasnąć, więc poszłam sobie poleżeć do wanny, dopakować się, zjeść śniadanie itd. Ok 6 pojechaliśmy do szpitala (jakieś 40-45 min), potem przyjęcie i ktg (wg położnej wyszło, że mam przepowiadcze i chcieli mnie odesłać do domu ale wyprosiłam jeszcze usg), na IP czekałam 2h na usg i przed znowu odeszły mi wody. Jak zrobili w końcu usg to wyszło, że faktycznie wody się sączą i rozwarcie 3-4 cm. Na porodówce trafiłam na "moją" położną i miałam do 15 urodzić (weszłam ok 10 na porodówkę). Ok 15 skończyłam na 7 cm i zaczął się kryzys Wanna, prysznic, skakanie na piłce itd. Ok 8-9cm podali mi kroplówkę z oxy na przyspieszenie i ona mi tylko rozjechała akcję Ok 22 ostatnie badanie i decyzja o cc. Akcja zakończyła się na 9-10 cm, bo synek nie mógł się wstawić. Urodzony o 23 uff...
__________________
28/40
matkapolka_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 10:24   #4608
say-hello
Zakorzenienie
 
Avatar say-hello
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: G
Wiadomości: 12 663
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cześć! Wróciliśmy z urlopu Nie jestem w stanie Was nadrobić, tyyyyle stron Czy coś ciekawego się wydarzyło?
__________________
2016: 22
2017: 22
2018: 12
say-hello jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 10:32   #4609
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: Mamusie marcowe 2017

I ja znalazłam opis swego porodu na wątku 03-04.2013r. uwaga obszerny, wrażliwcy niech nie czytają;
Nadejszła wielkopomna chwila i czas opisac swój Poród Uwaga będzie dłuuugo i szczegółowo
W piatek 08.03 pojechałam na KTG i badanie jak pamiętacie od ponad 2 tygodni łaziłam rozwarta na 1-2 palce ze zgładzoną szyją i nic! Jak lekarka mnie zobaczyła powiedziała, ze zostaję na patologii i do srody powinnam urodzic (w środę był mój termin z OM) bo ona ma akurat w środę dyżur;p No i przyjęli mnie na patologię,wyniki w norme, KTG też wieczorem w piatek złapały mnie lekkie skurczyki i poczułam delikatnie wilgotono -lekarka stwierdziła, ze to pewnie popuściłam mocz, a skurcze przeszły (był to raczej ból okresowy).W sobote rano ok. 10.00 obchód i dr pyta się po co ja zostałam...JA , ze nie wiem, kazali to zostałam, że długo rozwarta już chodze;p Wzruszył tylko ramionami... Po obiedzie odwiedziła mnie mama, potem drzemka i ok. 14.00 wstaje z łózka i....czuję, ze mam mokre spodnie (nie czułam wcale tego magicznego "pyk"). Ide do połóżnych, kazały podkładać lignine i wezwały lekarza, ten przyszedł, mówi, ze sprawdzimy, bo to pewnie nie wody;p Zbadał-rozwarcie na 2 luzne palce, i kazał wrócic na salę, a on się naradzi co dalej. Za 10 min przyszedł i mówi, ze rodzimy, bo dziecko nieduże, że mimo, ze nie ma skurczy to im troche pomozemy i dzis powinno byc po wszystkim. OK!Tylko, że Tż u swich rodziców, rano pojechał ostani raz przed P. coś ojcu wymienić w aucie, więc dzwonie i pytam sie, co robi, a on, ze sie juz się zbiera to mówie mu, ze niech zagęści ruchy bo wody odeszły i bede rodzic, on spanikowany, na co słysze niezawodny głos teściowej w tle..."Eee jak wody odejda to jeszcze kilkanaście godzin moze sie nic nie dziać..." No tak, co tam poród żony, niech sie syn nie spieszy tylko z Mamusią jeszcze kawe wypije;p. Ok. Tz mówi, ze miał jeszcze na wysta zwierząt z bratem podjechać , no ale juz jedzie-CHyba nie musze przytaczać co sobie wtedy pomyślałam, co powiedziałam, ja tu ide rodzic, a on bedzie zwierzeta oglądał;p (Na szczęscie to tylko 45km więc powinien zaraz być). Spakowałam swoje manatki i wzieli mnie na góre, położyli na łózku, dali oxytocyne, czopka i kazali leżeć, nic się nie dzieje...a tu nagle słysze takie głośne pstryk- i poszła reszta wód płodowych i zaczął się ból skurczowy....Mija 40minut tżta nie ma szlag mnie trafia na myśl, że moze właśnie ogląda kameleony lub inne legwany a ja tu cierpię (skurccze zaczeły sie od 30-40% i były najpierw co 4-5 minut) dzwonie, Na Jego sczęscie był już pod szpitalem... Przyjechał, siedzielismy,gadalismy, w międzyczasie 2 wizyty w toalecie, ale skurcze wyjatkowo czesto- co 4 minuty, chodziłam z ta kroplówką jak pies na łańcuchu, tylko do Wc mi sciagali i zauwazyłam, ze wtdy surcze łągodniejsze, wiec próbowałam sie roche od niej wymigać;p Przyszła miła starzystka, mówię, ze myslałąm, ze jeszcze włosy umyję, pod prysznic pójde, a ona, ze moge iść-to mnie troche rozluźni-odłączyła oxy, poszłam pod prysznic i myłam włosy miedzy skurczami (juz co 3 minuty;p) Przypomniała mi sie od razu nestella, która opowiadała jak malowała oczy między skurczami) wróćiłam z prysznica, łaże po sali na co starzystka, ze wie, ze ja sie wymiguje, ale już dawno powinna mi spowrotem tę kroplówke podłączyć, więc rad nie rad znów "na sznurku" i skurcze co raz mocniejsze... Przyniosła mi piłkę i sobie troche skakałam, ale bóle był co raz mocniejsze zaczełam oddychac tak jak uczyli na SR i było ciut lepiej, tz mnie masował i z tel. w reku mierzył skurcze. W końcu ból był jeszcze silniejszy, skurcze co 2-3 minuty zaczełam sapać, badanie i połóżna mói, ze nie mogę sapać bo robi sie przodogłowie, maluch uderza głowka o szyjke i moż być zniekształcona, to mija, ale po kilku miesiacach. Zatem ja wystraszona już oddychałam jak PAn Bóg i siostra Położna przykazali, płytko zipałam na skurczach i zaczełam sie upominac o wannę, położna mówi,że jeszcze troszke, musi być pełniejsze rozwarcie (było chyba na 6 palców). Dałą mi jakiś zastrzyk, po którym zakreciło się w głowie, ale ból nie minął nawet nie wiem, co to było.Po kilkunastu minutach nalała mi wody i mówi, ze mam ok. 30 minut na "kąpiel" Tz w tym czasie podczas skurczy polewał mi brzuszek wodą. Pierwsze 4-5 skurczy super w wodzie rozpręzona, mniej bolało itp, ale po kilkunastu minutach skurcze nabrały siły i zaczeły byc nie do wytrzymania...A tu w wodzie ani sie za co złapać, ani co scisnąc, jak tz lał mi wode po brzuchu, to miałam wrażenie, ze ta woda wazy z 80kg, ściskałam go z całej siły za rekę i kazałm iśc po położna, bo mówę, ze nie dam rady...Przyszła,zbadała -8 palców troszke posiedziałam jeszcze w wodzie a Ona instruowała co mam robić i w końcu wyszłam skurcze były już co chwila...w drodze na łózko (ok 15m) było ich chyba 3. No dobrze-rodzimy, na łóżko i....zaczeło się...Te chwile najmniej przyjemnie wspominam...Wzceśaniejsze skurcze z tymi to pikuś....Tz móił, ze najgożej jak nabierałam powietrza i polozna kazała przeć, a ja zamiast trzyamc powietrze to je wypuszczałam zrezygnowana;p ALe po jakims czasie sie poprawiłam. "Główka jest już w kanale rodnym"- te słowa przesladowały mnie jak mantra przez całe skurcze parte i dawały złudne nadzieje, ze będzie tak jak w filmach jest już główka, rach, ciach i jest reszta hura! Nic bardziej mylnego... Parłam i parłam i odpoczywałam i zipałam na zmianę a tu nic...(NAJgorzej bolały skurcze przezipane- wolałam juz przeć).miałam wrażenie, ze to trwa wiecznosc, kazali mi zmieniac pozycje, parłam w pozycji wertykalnej, kolankowo- łokciowej, na klęczka i jak tylko sie dało....Mówie, ze juz nie dam rady, na co połóżna, jak to "Głóka już w kanale rodnym a PAni mówi, ze nie da rady?" NA co ja, ze jaka ta główka, ze tyle juz w tym knale jest i ani widu ani słychu...(TAk jak MAłpka pisała kiedys, ze u niej będzie głowa, barki, i nogi, nogi.... nadal nogi;p) Gozina 19.00myślę sobie MAtko i córko kiedy w końcu urodze? A Tu! KOniec zmiany- zmiana personelu! Myśle sobie, tożcie se pore wybrali...Przyszła nowa połóżna- znów na kolana, na cztery łapy kilka parc, potem na plecy-dzwoni po lekrza mówi, ze bedziemy rodzić-mysle sobie w koncu! Przyleciały jeszcze 2 inne poózne- przyjmująca mówi, co mam robić, 2 dociskaja nogi, tz dociska głowę a ja juz zgłupiałąm z tego wszystkeigo i z bólu i myśle sobie teraz, albo nigdy czułam jak połózna nacina mi krocze i dałam z siebie wszsytko......Wszystko, co mam najcenniejszego, bo na swiat o 19.15 przyszedł KAcper Połóżna wyjęła go, osuszyła i mówi: O! będa jajka na wielkanoc- chłopak!Tż był tak zrezygnowany, przerażony i zmęczony, ze mówi, ze chyba pępowiny nie przetnie...;p Ja mówie, tnij, bo będziesz potem załował No i przeciął. MAły na brzuszku moim krzyczał w niebogłosy, a ja sie pytałam dlaczego ma zamkniete oczka, na co położne, zaczeły się smiac, ze tyle ludzi i swiateł i się wstydzi..Tż natomiast błysnął intelektem,ze koty jak się rodza tez maja zamknięte oczy przez kilka dni dał mi buziakia i poszli sie mierzyc i ważyć, mi połóżna kazała sapnąc i przyszła lekarka na szycie...Ja mówie, ze jeszcze łózżysko do urodzenia, a ona, ze juz urodzone-to sapniecie;p Szycie troche bolało...ale dało się przezyć jak zobaczyłam jak wyglądam- obicie w lampie to zrezygnowałam i zamknełam oczy;p
Potem przyniesli mi kolacje tż zrobił kanapki, jadłam, lezelismy i wpatrywalismy sie na slicznego naszego synka! Tż powiedział,ze jakby nie był i na własne oczy nie zobaczył, to by nie uwierzył, ze to taki wysiłek
Ogólnie porów bardzo szybki od 15 do 19.15. SKurcze parte mam wpisane 40 miut, ale dla mnie trwały wieczność... Fart taki, ze rodziłam sama na trakcie i połózna była pzy mnie niemal non-stop. Bardzo mnie wspierała i kierowała mna, druga też. Przede mną rodziły dziewczyny 5 na raz przy 2 położnych- nie wyobrażam sobie tego, bo ja przy każdym skurczu pytałam, co robimy przemy, zipiemy, czy zmieniamy pozycję Ogólnie ból w ostatniej fazie nie do opisania- podobno oxy wzmacnia jeszcze doznania;p. U mnie męczące było tez to, ze skurcze od razu co 5 minut, nie miałm kiedy odpocząc między nimi. To prawda, ze wanna przyspiesza poród, bo po pobycie w wodzie, akcja sie rozkręciła. Ogólnie: warto było!Tż wspierał jak mógł, wypiłam ze 3 litry wody w trakcie, ale zobaczyć Kacperka i go przytulić- warte wszystkich bólów świata. Teraz dopiero wiem,co to jest matczyna miłość, któa pokona wszystko i jest w stanie oddać życie za swój skarb!

O tym, co się działo po porodzie i dlaczego byliśmy w szpitalu tydzien- w nastepnym odcinkup
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 10:35   #4610
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Witam! Pogoda tragiczna, powrót do pracy i znowu na myśl o śniadaniu mi niedobrze. Ewidentnie praca mi nie służy

Cytat:
Napisane przez sunny_eyes Pokaż wiadomość
Oglądałam ten odkrywczy domek i myślę nad nim na imieniny. Od nas dostał już psa do skakania - Twojej małej może też by się spodobał jak tak lubi poskakać, ale jeszcze babcie kazały coś wybrać od nich. Myślałam nad odkurzaczem jakimś i takiego nowego słonika jeżdżącego dumel widziałam co dziecko ma wrzucać piłki. Tyle tych zabawek, że ciężko wybrać...
co to ten odkrywczy domek, bo chyba przegapiłam?
__________________
Szymon
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 10:40   #4611
sunny_eyes
Zakorzenienie
 
Avatar sunny_eyes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 610
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
Witam! Pogoda tragiczna, powrót do pracy i znowu na myśl o śniadaniu mi niedobrze. Ewidentnie praca mi nie służy



co to ten odkrywczy domek, bo chyba przegapiłam?
Odkrywczy domek z firmy dumel.

My od godziny czekamy u chirurga, pelna poczekalnia, wchodzi sie wg kolejnosci przyjscia, wyczutuja po nazwiskach. Usiasc nie ma gdzie.... jak za 2 godz stad wyjdziemy to bedzie dobrze. Maz z malym spaceruje juz po dworze bo zaczal sie powoli nerwic...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunny_eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 11:04   #4612
Princesika
Zakorzenienie
 
Avatar Princesika
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 004
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez marmotta Pokaż wiadomość
kochana, czy moglabys wrzucic przykladowa wyprawke tez tutaj?mnie nie ma na facebooku, wiec czytam i pisze tylko tutaj



ja tez bede miala cc- z powodu operacji, ktora niedawno przeszlam mam absolutny zakaz porodu naturalnego...
naprawde ta cesarka taka tragiczna? ja zawsze slyszalam gorsze opinie o porodzie naturalnym..

ja tez mysle o tym szumisiu, tylko sie zastanawiam czy faktycznie go z polski sprowadzac, czy kupic odpowiednik, ktory znajde tu w IT.
myslalam o tej wersji z sensorem ruchu- gdy dziecko sie przebudza to sie wlacza od nowa.
czyli faktycznie wiekszosc z Was poleca szumisia, tak?
Dla mnie szumis to cudowny wynalazek

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Sunny eyes a ile Twoje dziecie ma?
Moja nie chciala sie bawic Odkrywczym domkiem za to Arka Noego to hit totalny
__________________
Królewna
Princesika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 11:08   #4613
Laura_85
Rozeznanie
 
Avatar Laura_85
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 692
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Klementyna ja parte mialam 10 min z tego co pamietam. Ale u mnie wlazla lekarka na porodowke i mi poprostu wypchala Patryka z brzucha. Nie wiem po co, bo juz glowke bylo widac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi...

David Lloyd George



Patryk urodził się 11.11.2007 r.
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png
Laura_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 11:47   #4614
sunny_eyes
Zakorzenienie
 
Avatar sunny_eyes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 610
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez Princesika Pokaż wiadomość
Dla mnie szumis to cudowny wynalazek

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Sunny eyes a ile Twoje dziecie ma?
Moja nie chciala sie bawic Odkrywczym domkiem za to Arka Noego to hit totalny
My nie mamy go, zastanawialam die nad kupnem. Kana chyba pisala, że jej mała godzine się nim bawi a ma jak mój 17miesiecy.

Jestesmy po wizycie, kolejna koniec listopada i umowienie sie na konkretny termin zabiegu po nowym roku.
Troche jestem przerazona, że ma to być pod narkoza... ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunny_eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 12:03   #4615
ally5
Zakorzenienie
 
Avatar ally5
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 027
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez say-hello Pokaż wiadomość
Cześć! Wróciliśmy z urlopu Nie jestem w stanie Was nadrobić, tyyyyle stron Czy coś ciekawego się wydarzyło?
Mamy grupę na FB napisz do Mango piv z mailem,to Cię doda

Klementyna jaaaaaki opis szczegółowy nie wiem czemu, ale lubię czytać opisy porodów każdy jest inny

Dzisiaj moja koleżanka to udostpępniła https://wrealu24.pl/services/1731-ra...-odzyskac-mame - nie wiedziałam, że po cesarce może się coś takiego stać... masakra
ally5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 12:39   #4616
UsMiEcHnIeTa89
Zadomowienie
 
Avatar UsMiEcHnIeTa89
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 135
GG do UsMiEcHnIeTa89
Dot.: Mamusie marcowe 2017

ja też jakiś lubię czytać opisy porodów, nie wiem czemu uspokaja mnie to jak wiem co może się wydarzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UsMiEcHnIeTa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 13:15   #4617
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez sunny_eyes Pokaż wiadomość
Odkrywczy domek z firmy dumel.
dzięki

Cytat:
Napisane przez ally5 Pokaż wiadomość

Klementyna jaaaaaki opis szczegółowy nie wiem czemu, ale lubię czytać opisy porodów każdy jest inny

Dzisiaj moja koleżanka to udostpępniła https://wrealu24.pl/services/1731-ra...-odzyskac-mame - nie wiedziałam, że po cesarce może się coś takiego stać... masakra
też lubie czytac opisy porodów, chociaż bardzo się boję jak dam radę.


straszna historia, w zasadzie na żadnym etapie nie można byc pewnym, że teraz to już jest dobrze i bezpiecznie
__________________
Szymon
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 15:35   #4618
UsMiEcHnIeTa89
Zadomowienie
 
Avatar UsMiEcHnIeTa89
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 135
GG do UsMiEcHnIeTa89
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Dziewczyny nowy wątek tutaj : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post65463601
Narazie piszemy oczywiscie w naszym.
Jeżeli chcecie cokolwiek zmienić, dodać, bardzo proszę o info tu albo w PW oczywiscie baza linkow bedzie rozbudowana i jak tylko znajde czas przygotuje liste lekow ktore mozna stosowac w ciazy
UsMiEcHnIeTa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 15:38   #4619
Princesika
Zakorzenienie
 
Avatar Princesika
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 004
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Ale mi się nie chce nic
__________________
Królewna
Princesika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-19, 15:42   #4620
say-hello
Zakorzenienie
 
Avatar say-hello
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: G
Wiadomości: 12 663
Dot.: Mamusie marcowe 2017

Cytat:
Napisane przez UsMiEcHnIeTa89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nowy wątek tutaj : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post65463601
Narazie piszemy oczywiscie w naszym.
Jeżeli chcecie cokolwiek zmienić, dodać, bardzo proszę o info tu albo w PW oczywiscie baza linkow bedzie rozbudowana i jak tylko znajde czas przygotuje liste lekow ktore mozna stosowac w ciazy
dlaczego nie ma mnie na pierwszej stronie tp mam na 1.04, 2. ciąża ( jeden aniołek) i 25 lat
Cytat:
Napisane przez ally5 Pokaż wiadomość
Mamy grupę na FB napisz do Mango piv z mailem,to Cię doda
dzięki za info!
__________________
2016: 22
2017: 22
2018: 12
say-hello jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-26 08:48:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.