Scent Bar IV

[hecate]

Napisane przez Margot45

Czy mogę się nie zgodzić z Szanowną Dwórką w powyższej kwestii...?

A w ogóle to do z takim urlopem, kawałka słońca nie ma a na solarium nie pójde, zresztą nie o kolor mi chodzi tylko o przyjemnośc z poleżenia na słoneczku, a tu co? Psinco

U nas tak zimno, ze ogrzewanie wlaczylam. Sweterek i plaszcz. Dzis jeszcze cudnie padalo mi w ryj, ale na szczescie jechal moj ziom () to mnie podwiozl.


To ci dopiero lato...

[madziczka]

Napisane przez Margot45

Czy mogę się nie zgodzić z Szanowną Dwórką w powyższej kwestii...?

Oczywiście, Dwórko, że możesz się nie zgodzić Ile ogonków tyle opinii

[dzika truskawa]

Napisane przez madziczka

Truskawko - żel z linii Madness Choparda

No cóż, mogłam na to wpaść Pora przefarbować się na blond i przestać udawać

Napisane przez _kapryska_

Truskawko i Sabbath zatem wpadam na all

"Rozmawiałam" już co prawda z Princeską69 i myślę, że sie dogadamy, ale nie zaszkodzi przejrzeć ...

Warto wiedzieć na przyszłość

[Favkes]

Napisane przez madziczka

Oczywiście, Dwórko, że możesz się nie zgodzić Ile ogonków tyle opinii

ehhhh ... a ja się zgodzę. Ogonek jest owszem, bardzo przydatnym organem, ale brzydki, że łeeeehhhh

[tymena]

Napisane przez annmarie

Taką dużą, czy małą?
Moja Mama dostała kiedyś taką w prezencie - to dzbanuszek do mleka. Biała w czarne łaty, ale niezbyt duża.
...

To jest cała seria "parady krów". Znalazłam już je na ebayu Są różne rozmiary, mi się podoba XL (ok. 40X30cm). Taka poniżej z garnkami na grzbiecie

Napisane przez noseknosek

Moi Drodzy!
Żegnam się z Wami na najbliższe dwa tygodnie!

Miłego wypoczynku Nosku

Napisane przez hecate

Zdjecie szortow - koszulka przypadkowa, taka dzis mialam na sobie. Wiem, ze wyglada penisowo.
Bez kitu nie wiem z czym to nosic.

Hecate, piękne nogi



Dzisiaj się zlatałam za butami z marnym skutkiem Wszędzie przeceny, towar przebrany a na półkach istny burdel

[hecate]

A czym jest ta krowa na zdjeciu?
Bo dzbanuszek-krowe chcialabym miec, figurek nie lubie w swoim otoczeniu


Zaraz bede googlowac ale i tu spytam - Kefir zdrowy jest?

Spijam duzy kefir niemal dzien w dzien...

[Katty_p13]

Napisane przez hecate

Zaraz bede googlowac ale i tu spytam - Kefir zdrowy jest?

Spijam duzy kefir niemal dzien w dzien...

No pewnie, że dobry - naturalny i pełno bakterii mlekowych, i wapno i takie tam ...

[tymena]

Napisane przez hecate

A czym jest ta krowa na zdjeciu?
Bo dzbanuszek-krowe chcialabym miec, figurek nie lubie w swoim otoczeniu


Zaraz bede googlowac ale i tu spytam - Kefir zdrowy jest?

Spijam duzy kefir niemal dzien w dzien...

Krowa jest własnie figurką Nie służy żadnym wyzszym celom poza tym, że cieszy oko


Kefir nie wiem czy jest zdrowy ale myślę, że jeżeli nie jesteś uczulona na białko krowie to nie zaszkodzi Ci ja pijam namiętnie. Najbardziej lubię doprawić go na słono i ostro i zasypać pokrojonym szczypiorkiem. Pyyycha

[hecate]

Napisane przez tymena

Kefir nie wiem czy jest zdrowy ale myślę, że jeżeli nie jesteś uczulona na białko krowie to nie zaszkodzi Ci ja pijam namiętnie. Najbardziej lubię doprawić go na słono i ostro i zapypać pokrojonym szczypiorkiem. Pyyycha

W sumie zastanawialam sie tylko czy nie przesadzam ale poczytalam i widze, ze nie.
Samo zdrowie taki kefcio. Jogurty naturalne lubie ale kefiru smak uwielbiam. Niczym nie doprawiam tylko sobie pije. Albo robie z niego koktail


(figurek nie lubie w otoczeniu bo jak sprzatac trza to i figurke trza odkurzyc, sciagnac z mebli, potem znow ustawic ... jestem len.)

[nebraska]

Napisane przez Sabbath

Nebrasko, od dłuuugiego czasu szukam okazji, żeby powiedzieć Ci, że uwielbiam Twoją sygnaturkę. Ostatnio też miałam cytat z Hellera, tylko z "Coś się stało".

Miło mi Sabbath Uwielbiam Hellera, a "Paragraf 22" to chyba jest u mnie w top 5 - genialna książka. Nie ukrywam, ze cytat z mojej sygnaturki jes mi szczególnie bliski - jestem często postrzegana jak Clevinger, Ty pewnie też Tak mi się wydaje


Dziewczyny, muszę się Wam pożalić - nie chcąc wplątywać się w kolejną afere z Poczta (zaginiona i nie odzyskana karta do PDA), przy ostatnim zakupie (Herba Fresca) poprosiłam o wysyłkę kurierem. Było to 7 lipca... Ponieważ allegrowe tagomago daje sobie kilka dni na wysyłkę, nie przejmowałam sie jakiś czas brakiem paczki.
Ale dziś miarka się przebrała:napisłam do nich i cóż się okazało: wysyłka była 8-go i akurat dziś paczka wróciła niedoręczona, bez podania powodu.

Pewnikiem kurier nie zastał mnie w domu więc nie pokwapił się nawet napisać świstka, że był, żebym sobie odebrała gdzieś tą paczkę (że nie wspomnę o ponownym jej dostarczeniu).

Skończy się tak, że pewnie będę musiała wysłać po nią TŻ, który od 2 tygodni haruje w Wawie do później nocy - oby znalazł czas w godzinach kiedy perfumeria jest otwarta.
Ale cóż - 15 zeta za kuriera nikt mi nie zwróci, nie mówiąc już o uczciwości firmy...
Mogę tylko napisać skargę, co rzecz jasna zrobię, bo moja cierpliwość się skończyła

[_kapryska_]

Napisane przez dzika truskawa

Warto wiedzieć na przyszłość

Zgadza się , dzięki

[Contax]

Napisane przez tymena

Dzisiaj się zlatałam za butami z marnym skutkiem Wszędzie przeceny, towar przebrany a na półkach istny burdel

Niestety takie są uroki przecen w naszym karaju ale z drugiej strony staram się zrozumieć personel sklepów, bo wiem, że za taki stan rzeczy odpowiedzialne są same klientki

Śmiszna ta krowa

Napisane przez nebraska

Dziewczyny, muszę się Wam pożalić - nie chcąc wplątywać się w kolejną afere z Poczta (zaginiona i nie odzyskana karta do PDA), przy ostatnim zakupie (Herba Fresca) poprosiłam o wysyłkę kurierem. Było to 7 lipca... Ponieważ allegrowe tagomago daje sobie kilka dni na wysyłkę, nie przejmowałam sie jakiś czas brakiem paczki.
Ale dziś miarka się przebrała:napisłam do nich i cóż się okazało: wysyłka była 8-go i akurat dziś paczka wróciła niedoręczona, bez podania powodu.

Pewnikiem kurier nie zastał mnie w domu więc nie pokwapił się nawet napisać świstka, że był, żebym sobie odebrała gdzieś tą paczkę (że nie wspomnę o ponownym jej dostarczeniu).

Skończy się tak, że pewnie będę musiała wysłać po nią TŻ, który od 2 tygodni haruje w Wawie do później nocy - oby znalazł czas w godzinach kiedy perfumeria jest otwarta.
Ale cóż - 15 zeta za kuriera nikt mi nie zwróci, nie mówiąc już o uczciwości firmy...
Mogę tylko napisać skargę, co rzecz jasna zrobię, bo moja cierpliwość się skończyła

Nebrasko, przykra sprawa

Sama miałam podobną przygodę Zamawiałyśmy razem z Katty przesyłkę na mój adres służbowy i kurier zrobił dokładnie to co u Ciebie, nie zostawił awiza No bo po co A my jak głupie przez ponad trzy tygodnie czekałyśmy, wydzwaniałyśmy, Katty wypisywała @ do sklepu, pocztowców i klełyśmy na czym świat stoi, bo nie można było nigdzie namierzyć przesyłki. Po czym okazało się, że paczka w najlepsze leżała w Warszawie, w magazynie, jako nieodebrana A wystarczyło tylko zostawić awizo

[Katty_p13]

Napisane przez Contax

Nebrasko, przykra sprawa

Sama miałam podobną przygodę Zamawiałyśmy razem z Katty przesyłkę na mój adres służbowy i kurier zrobił dokładnie to co u Ciebie, nie zostawił awiza No bo po co A my jak głupie przez ponad trzy tygodnie czekałyśmy, wydzwaniałyśmy, Katty wypisywała @ do sklepu, pocztowców i klełyśmy na czym świat stoi, bo nie można było nigdzie namierzyć przesyłki. Po czym okazało się, że paczka w najlepsze leżała w Warszawie, w magazynie, jako nieodebrana A wystarczyło tylko zostawić awizo

Całkowicie potwierdzam - jedyne jakieś tam wytłumaczenie to to, że zamawiałyśmy przed Bożym Narodzeniem ....

[Contax]

Napisane przez Katty_p13

Całkowicie potwierdzam - jedyne jakieś tam wytłumaczenie to to, że zamawiałyśmy przed Bożym Narodzeniem ....

No tak, ale to nie tłumaczy beztroski kuriera

[Fenris]

Właśnie nadrobiłam wątek i nikt nawet nie zauważył, że wyjechałam :/
Przejazd z dzieciakami z Wrocławia pociągiem był ok, natomiast w Gdańsku ktoś z rodziców wezwał policję i okazało się, że autokar nie ruszy. Taka organizacja, że dzieciaki (głównie 8-14 lat) stały 4 godziny na dworcu kolejowym, męczyły się, płakały, istna masakra.
Dodatkowo rodzice z Gdańska grozili sądem i wywaleniem z pracy, jakby to była wina opiekunów, którzy przewożą dzieci (było nas dwóch).
W końcu przyjechały autokary (dwa) i policja spędziła prawie godzinę na ich przeglądzie, rozpadał się deszcz. I my w tej burzy jechaliśmy. Ja sama z 33 dziećmi w jednym autokarze. Jechaliśmy dwie godziny, a później dzieciaki musiały (po późnej kolacji) czekać kolejną godzinę na stołówce, bo przyjechała inna grupa chwilę wcześniej i nie miał kto rozpakowywać ich bagaży i ich ulokować (my przyjechaliśmy zamiast o 16:00-17:00, to o 22:00, więc wszystko się pogmatwało). A bluzy mieli w autokarze, po deszczu zimno...
Następnego dnia już ok, na szczęście. Miałam wyjechać po 13:00, więc zrobiłam sobie wycieczkę survivalową rowerową po lesie i wioskach Okolice jeziora, bajecznie. Żałuję, że nie mogłam zostać, dzieciaki też bardzo fajne. Będą jeździły na quadach i grały w paintballa, zazdroszczę.
A najbardziej zazdroszczę firmowego rowera. Taki wyczynowy, lekki, świetne przerzutki jak w motocyklu, nie spadał łańcuch nawet jak się szybko przekręcało, hamulce genialne, delikatny nacisk i już hamuje (prawie fiknęłam na początku), po piachu super do jazdy, po korzeniach, dodatkowo bardzo zwrotny. W porównaniu z moim to... w ogóle nie ma porównania. Ja mam rower toporny, hamulce toporne, przerzutki takie, że spada łańcuch i w ogóle beznadzieja.
Kupuję nowy w te wakacje.

No i na kajakach nie zdążyłam popływać niestety :/

A dzisiaj do pracy

Sabbath - i jak Ci się podoba czekoladka?
Papugo - doszedł Dune Sun, bardzo dziękuję.

[Aggie125]

Fenris, opiekowanie się grupą dzieciaków to nie jest łatwa sprawa. Ostatnio przy grupie 100 dzieciaków jedna z dziewczynek się zgubiła, na szczęście od razu po wyjściu z Fokarium każda opiekunka przeliczyła swoich i wyszło, że jednego dziecka brakuje. Ale zaraz się znalazło. Mama dziewczynki podeszła do tego spokojnie, bo córka podobno często się zamyśla, odchodzi na bok, gdzies gubi. Najważniejsze, że po paru minutach znalazła się.

[Zuziunia]

Napisane przez hecate

A czym jest ta krowa na zdjeciu?
Bo dzbanuszek-krowe chcialabym miec, figurek nie lubie w swoim otoczeniu


Zaraz bede googlowac ale i tu spytam - Kefir zdrowy jest?

Spijam duzy kefir niemal dzien w dzien...

Na pewno zdrowsza jest maślanka, to znaczy bardziej naturalna, tato mi tak mówił. Ja też lubię kefir, uwielbiam go z gotowanymi ziemniaczkami i już jest obiad

Dobra spadam bo zupa mi sie gotuje...

[Fenris]

Aggie - u nas podobna sytuacja, był taki jeden zamyślony chłopiec i gdzieś sobie łaził bez niczyjej wiedzy. Malutki taki.

Właśnie myślę, po co wracałam do domu. Już kłótnia, już mam dość.

Urlop dopiero we wrześniu, a wtedy już nie ma turnusów koło Gdańska

[Aggie125]

Napisane przez Fenris

Aggie - u nas podobna sytuacja, był taki jeden zamyślony chłopiec i gdzieś sobie łaził bez niczyjej wiedzy. Malutki taki.

To koleżanka moja pojechała kiedyś z biura jako pilot z grupą, gdzie była taka pechowa dziewczynka - jej matka uprzedzała, że córka jest pechową osobą. No i faktycznie - w środku nocy obudziła się i zaspana wyszła na balkon zaczerpnąć świeżego powietrza, tylko, że przez zamknięte drzwi balkonowe. Skończyło się na szwach no i na uważaniu pod prysznicem, aby nie zamoczyć szwów. Dziewczynka uparła sie jednak, aby popłynąć z cała grupą łódkami - rzeka Neretwa bodajże - i koleżanka usiadła koło niej, cały czas jej pilnując. Wszystko OK, łódki dobiły do brzegu, dziewczyna już wstała i wysiada z łódki. W tym momencie koleżankę ktoś zawołał z tyłu po imieniu. Odwróciła się i w tym momencie słyszy... CHLUP... Już chyba nie muszę wyjasniać, kto tak chlupnął do wody...

[Katty_p13]

Ale za to jak się takiemu dzieciakowi w końcu fart odwróci to dopiero będzie

Takim upadkowiczem to ja też byłam w dzieciństie - jak było słychać, że ktroś pyrgnął o ziemię w promieniu 500 metrów to od azu było wiadomo kto

edit:
ooooo zmieniłam się z zakorzenienia w zadomowienie

[martwa papuga]

Napisane przez Fenris

(...)
A najbardziej zazdroszczę firmowego rowera. Taki wyczynowy, lekki, świetne przerzutki jak w motocyklu, nie spadał łańcuch nawet jak się szybko przekręcało, hamulce genialne, delikatny nacisk i już hamuje (prawie fiknęłam na początku), po piachu super do jazdy, po korzeniach, dodatkowo bardzo zwrotny. W porównaniu z moim to... w ogóle nie ma porównania. Ja mam rower toporny, hamulce toporne, przerzutki takie, że spada łańcuch i w ogóle beznadzieja.
Kupuję nowy w te wakacje.(...)

Papugo - doszedł Dune Sun, bardzo dziękuję.

Co to za superrower, góral? Ja jestem fanką trekkingowych, mam fajną wersję, ale fakt że mała nierówność na drodze i wylatuję w powietrze

[dzika truskawa]

Napisane przez tymena

Dzisiaj się zlatałam za butami z marnym skutkiem Wszędzie przeceny, towar przebrany a na półkach istny burdel

Dokładnie Wczoraj przeszłam pół miasta, z zamiarem kupienia długiej, czarnej spódnicy i ewentualnie jeszcze czegoś, co by mi wpadło w oko. Nie było nic ciekawego, spódnic dłuższych niż do kolan chyba się już nie szyje, więc kupiłam czarną spódnicę, ale pół metra krótszą niż chciałam Nic fajnego poza nią nie było, jeszcze drugi "fartuch" w H&M wypatrzyłam, ale poczekam aż przecenią

Fajna ta krowa

[Zuziunia]

Co za dołujący dzień i dołująca pogada, nic mi sie nie chce, ale sprzątam...

Dziewczynki potrzebuje podkładu do cery tłustej...Matt Lovely mi się znudził.

[agnyska81]

Żegnam się już z Wami przed wyjazdem. Jedziemy w nocy nad morze, najpierw do Gdyni, a potem się zobaczy Pomacham trójmiejskim Perfumaniaczkom jak będę przejeżdżać
Kropko za życzenia w innym wątku.

[Zuziunia]

Napisane przez agnyska81

Żegnam się już z Wami przed wyjazdem. Jedziemy w nocy nad morze, najpierw do Gdyni, a potem się zobaczy Pomacham trójmiejskim Perfumaniaczkom jak będę przejeżdżać
Kropko za życzenia w innym wątku.

Udanego wyjazdu

[Paulinka_S]

Napisane przez agnyska81

Żegnam się już z Wami przed wyjazdem. Jedziemy w nocy nad morze, najpierw do Gdyni, a potem się zobaczy Pomacham trójmiejskim Perfumaniaczkom jak będę przejeżdżać
Kropko za życzenia w innym wątku.

udanego wypoczynku

a ja od poniedziałku zaczynam praktyki 3 tygodnie wstawania bladym świtem

[madziczka]

Napisane przez agnyska81

Żegnam się już z Wami przed wyjazdem. Jedziemy w nocy nad morze, najpierw do Gdyni, a potem się zobaczy Pomacham trójmiejskim Perfumaniaczkom jak będę przejeżdżać
Kropko za życzenia w innym wątku.

Agnieszko - baw się dobrze, odpoczywaj, wracaj do nas cała i zdrowa


Masz wiadomość na gg

[Fenris]

Napisane przez martwa papuga

Co to za superrower, góral? Ja jestem fanką trekkingowych, mam fajną wersję, ale fakt że mała nierówność na drodze i wylatuję w powietrze

To rower firmy Merida, przerzutki Grip Shift (tyle zdążyłam zanotować). Rower wyczynowy, ale nie potrafię dokładniej określić jaki. Idealny do jazdy w górach, wszędzie wjedzie, gładziutko, jest lekki i bardzo zwrotny. Góral.

Lecę do pracy.

[hecate]

Napisane przez Zuziunia

Na pewno zdrowsza jest maślanka, to znaczy bardziej naturalna, tato mi tak mówił.

jeden problem - grabiami nie tkne maslanki.

Dla mnie to takie samo obrzydlistwo jak mleko w czystej, szklankowej postaci

Znow sie wydolowalam, znow ten sam powod. A to, ze maszyna wydajaca napoje zjadla mi kase wyprowadzilo mnie totalnie z rownowagii...

[Sabbath]

Napisane przez madziczka

Wiesz, ja zwsze uważałam, że penis to jeden z najbrzydszych organów u faceta, serio. Piersi są ładne, penis - brzydki.

Z tym, że penis brzydki zgodzę się bez dyskusji. Ale z tym, że piersi ładne nie mogę. Primo większość egzemplarzy odbiega od ideału. A secundo - nawet takie niezwisające i okrągłe wyglądają jak deformacja na klatce piersiowej. Nie mówiąc już o tym, że wypychają koszulki z przodu.
Podobna historia jest z nosem: no kto normalny wymyśliłby taką bułę na środku twarzy?

Napisane przez madziczka

Wybacz - nie wiedziałam

Nie ma co wybaczać. Nikt nie wiedział.
Ja mam szczęście znać Siudmaka dość trochę przed wydaniem Diuny, więc kiedy przygotowywałam się do promocji wyłapałam to w rozmowie. Gdybym wyskoczyła z "ilustracjami" byłoby faux pas.

Choć rzeczywiście można tu dyskutować, czym są ilustracje. I czy najlepsza grafika użyta w tekście staje się ilustracją, czy nie.

W każdym razie - widziałam diunowskie grafiki Siudmaka w oryginałach, w dużym formacie i powiem tylko, że są wspaniałe.
Ja w ogóle lubię (to mało powiedziane) Jego prace, ale oglądane w oryginale olśniewają precyzją kreski czy prowadzenia pędzla..

Napisane przez agnyska81

Pozałatwiałam dziś kilka spraw i wreszcie dotarłam do fryzjera Pojechałam po całości i mam teraz włosy tak krótkie, jakich nie miałam od wielu lat. Bardzo się sobie teraz podobam Dawno M. mnie tak nie komplementował, po prostu zasypał mnie miłymi słowami.

Nie mogę się doczekać, kiedy to zobaczę na własne oczy.
Zdjęcia będą?

Napisane przez Favkes

Garfiki grafiki i to piękne grafiki.

Piękne. Zgadzam się.

Napisane przez tymena

Kefir nie wiem czy jest zdrowy ale myślę, że jeżeli nie jesteś uczulona na białko krowie to nie zaszkodzi Ci ja pijam namiętnie. Najbardziej lubię doprawić go na słono i ostro i zasypać pokrojonym szczypiorkiem. Pyyycha

Też tak pijam.
Czasem dodaję jeszcze łyżeczkę koncentratu pomidorowego i świeżo gnieciony pieprz. Albo tarty ogórek zielony (ale wtedy bez pieprzu).

Napisane przez hecate

(figurek nie lubie w otoczeniu bo jak sprzatac trza to i figurke trza odkurzyc, sciagnac z mebli, potem znow ustawic ... jestem len.)

O o o!
Ja za Pilchem nazywam to durnostojkami.
Minimalizuję ich ilość w swoim otoczeniu. Podobnie jak ilośc otwartych półek.
Tez jestem leń.

Napisane przez nebraska

Miło mi Sabbath Uwielbiam Hellera, a "Paragraf 22" to chyba jest u mnie w top 5 - genialna książka. Nie ukrywam, ze cytat z mojej sygnaturki jes mi szczególnie bliski - jestem często postrzegana jak Clevinger, Ty pewnie też Tak mi się wydaje

Słuszne spostrzeżenie Nebrasko.
Co do zasad samych w sobie - pamiętam, że kiedyś dawno temu, zamieniłyśmy kilka słów na ten temat i rzeczywiście podobne miałyśmy zdanie. To... zawsze jest budujące.

Co zaś do Hellera - mieliśmy z mężem swego czasu hellerowy "ciąg". Wychodziła kompletna seria jego książek i my kupowaliśmy sobie je wzajemnie z wszelkich możliwych okazji. Przy czytaniu okazywało się, że ja jemu kupuję lepsze pozycje, niż on mnie. No po prostu musieliśmy wziąć ślub. Inaczej straciłabym najlepsze Hellery (w tym "Coś się stało" na przykład).

Napisane przez nebraska

Dziewczyny, muszę się Wam pożalić - nie chcąc wplątywać się w kolejną afere z Poczta (zaginiona i nie odzyskana karta do PDA), przy ostatnim zakupie (Herba Fresca) poprosiłam o wysyłkę kurierem. Było to 7 lipca... Ponieważ allegrowe tagomago daje sobie kilka dni na wysyłkę, nie przejmowałam sie jakiś czas brakiem paczki.
Ale dziś miarka się przebrała:napisłam do nich i cóż się okazało: wysyłka była 8-go i akurat dziś paczka wróciła niedoręczona, bez podania powodu.

Pewnikiem kurier nie zastał mnie w domu więc nie pokwapił się nawet napisać świstka, że był, żebym sobie odebrała gdzieś tą paczkę (że nie wspomnę o ponownym jej dostarczeniu).

Skończy się tak, że pewnie będę musiała wysłać po nią TŻ, który od 2 tygodni haruje w Wawie do później nocy - oby znalazł czas w godzinach kiedy perfumeria jest otwarta.
Ale cóż - 15 zeta za kuriera nikt mi nie zwróci, nie mówiąc już o uczciwości firmy...
Mogę tylko napisać skargę, co rzecz jasna zrobię, bo moja cierpliwość się skończyła

Nieprzyjemna sytuacja.
A że skargę napiszesz - to dobrze. Ludziom zwykle się już nie chce po takich przekopach. A to sprawia, że będą następne.

Powodzenia. Oby Twoja Herba Fresca znalazła się u Ciebie szybko. I z przeprosinami.

Napisane przez Fenris

Sabbath - i jak Ci się podoba czekoladka?

Fenris, czekolada w Chocolate Greedy jest obłędna. Kiedy otworzyłam kopertę - zapachniało w całym pokoju. Mój synek natychmiast zażyczył sobie, żebym pachniała ty w dzień jego urodzin.
Ale jednak jest w tym zapachu coś, co sprawia, że nie potrafię go nosić.

Czy przesyłka ode mnie dotarła już?

Napisane przez Fenris

Właśnie myślę, po co wracałam do domu. Już kłótnia, już mam dość.

Napisane przez agnyska81

Żegnam się już z Wami przed wyjazdem. Jedziemy w nocy nad morze, najpierw do Gdyni, a potem się zobaczy Pomacham trójmiejskim Perfumaniaczkom jak będę przejeżdżać

Agnysko, miłego wypoczynku.
Wracaj do nas z zapasem sił i pozytywnej energii.