Szalone Krakowianki pędzą dalej! - cz. XIV

[2016070953]

hiper, ale to jest Twoje zdanie, a co do dobrego fryzjera- to polec mi jakiegoś dobrego- tylko nie takiego co zedrze ze mnie pół pensji.

Uwierz, że eksperymentowałam już u rzekomo dobrych drogich fryzjerów i lipa.

a powiedz w jakiej fryzurze TY mnie widzisz

[Malla]

Napisane przez Melka88

To weź, Mall.. Może z Tobą uda mi się szybciej umówić, albo w międzyczasie zobaczysz się z kimś jeszcze

OK
Jeszcze nie otworzyłam Applawsa łososiowego, sprawdzę czy ma zamknięcie strunowe i jeśli tak, to otworzę i wsypię Ci do majtek Ile misek chcesz? Jako miskę uznaję 1/4 kubka wg wskazań mojej nowej wagi przyciągającej zazdrosne spojrzenia znajomych, którzy i tak nigdy mnie nie odwiedzają

Napisane przez hardgirl123

hiper, tylko że ja mam włosy tak cienkie i mam ich tak mało że w całkiem krótkiej fryzurze wyglądałabym jak 7 nieszczęść :P

To kwestia dobrego cięcia i samodzielnej stylizacji. Z cienkich włosów łatwiej wyczarować uroczą, krótką fryzurkę niż z suchych i puchatych jak moje. Dla mnie krótkie to zarówno jeż, chłopczyca, jak i bob (po prostu nie dające się związać gumką), więc Ty już za czasów naszej znajomości krótkie według mojej klasyfikacji miałaś i wyglądałaś ładnie :P

Swoją drogą, ciekawe czy po obcięciu na krótko miałabym takie loczki jak 20 lat temu...

[Melka88]

Napisane przez Malla

OK
Jeszcze nie otworzyłam Applawsa łososiowego, sprawdzę czy ma zamknięcie strunowe i jeśli tak, to otworzę i wsypię Ci do majtek Ile misek chcesz? Jako miskę uznaję 1/4 kubka wg wskazań mojej nowej wagi przyciągającej zazdrosne spojrzenia znajomych, którzy i tak nigdy mnie nie odwiedzają

Wystarczy garstka, naprawdę.. Żeby zobaczyć, czy się nad tą karmą pochyli

[2016070953]

Malla, tylko że ja na zimę i jesień nie lubię mieć krótkich włosów. Zauważ że hiper pwoiedziała że za KAŻDYM razem wyglądam do kitu.
poza tym jak komus nie pasuję to niech nie patrzy

[imy]

Co do fryzjerstwa ja nudzac sie na studiach poszlam do policealnej szkoły fryzjerskiej Marzę tylko o tym zeby dostać papierek i kształcić się dalej na różnych kursach W szkole nie uczą nas zbyt wiele a fryzjerka ucząca nas też zbytnych umiejętnośći nie posiada Na szczeście chce mi sie uczyć na własną ręke ale jak ucza tacy fryzjerzy i jak większy % ludzi kończących podobne szkoły potem uważa się za speca to ja się nie dziwie że ciężko znaleźc dobrego fryzjera

[trustmyself]

Dziewczyny, a miałyśmy iść do szkoły wizażu i co?

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez hardgirl123

hiper, ale to jest Twoje zdanie, a co do dobrego fryzjera- to polec mi jakiegoś dobrego- tylko nie takiego co zedrze ze mnie pół pensji.
Uwierz, że eksperymentowałam już u rzekomo dobrych drogich fryzjerów i lipa.
a powiedz w jakiej fryzurze TY mnie widzisz

Pewnie, że moje zdanie Subiektywny odbiór. Dlatego mówię, żebys sie nie obrażała czy coś.
Ja bym Cię widziała w czymś takim - http://fryzury.qever.com/katalog-fry...y2.jpg_542.jpg
To jest własnie idealna fryzura do cienkich i rzadkich włosów.
I oczywiście wysałabym Cię do Pawła

Napisane przez Malla

To kwestia dobrego cięcia i samodzielnej stylizacji. Z cienkich włosów łatwiej wyczarować uroczą, krótką fryzurkę niż z suchych i puchatych jak moje. Dla mnie krótkie to zarówno jeż, chłopczyca, jak i bob (po prostu nie dające się związać gumką), więc Ty już za czasów naszej znajomości krótkie według mojej klasyfikacji miałaś i wyglądałaś ładnie :P

Swoją drogą, ciekawe czy po obcięciu na krótko miałabym takie loczki jak 20 lat temu...

Dokładnie tak jak piszesz

[2016070953]

no i nie ma czasu na to

[szyrek]

gg - w takim razie cierpliwie czekam

Dwie wizyty w Taniej książce i kilka kliknięć w necie w większości załatwiło sprawę prezentów
Zostały tylko gadżety dla teścia i brata (już mają po książce).

W sobotę byłam w Decatlonie mam piłkę do ćwiczeń
I matę - moje zwierze już dwa razy próbowało ją zeżreć.

Piszę na forum, żeby trudniej było mi się wycofać: co rano robię ćwiczenia korekcyjne

Malla - coś jest w tych kolorach połączyłyśmy kosmetyczki ze współlokatorką i mam całą masę kolorów do wyboru ale chyba po weekendzie bo w niedzielę mam zaliczenie z masażu twarzy.

[2016070953]

hiper, fryzurkę proponujesz mi uroczą ale uwierz że z moich włosów to jest niewykonalne. Nie mam ich aż tak dużo na czubie głowy i mi nie leżą, zaraz by się zrobił placek, a terez przy czapkach to masakra
no fajnie by było pod warunkiem zlewania włosów toną lakieru :P
i jeszcze kształt twarzy - w czymś takim wygladałabym jak pucek

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez hardgirl123

Malla, tylko że ja na zimę i jesień nie lubię mieć krótkich włosów. Zauważ że hiper pwoiedziała że za KAŻDYM razem wyglądam do kitu.
poza tym jak komus nie pasuję to niech nie patrzy

A jednak sie obruszyłaś. Po prostu uważam, że chodzisz do kiepskiego fryzjera osiedlowego za 10 zł i potencjał Twoich włosów idzie się bujać.

I nie chodzi o to, żeby nie patrzeć, tylko coś z tym zrobić.

[2016070953]

już ty się o to nie bój, nie chodzę do żadnego fryzjera osiedlowego za 10 zł.

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez hardgirl123

hiper, fryzurkę proponujesz mi uroczą ale uwierz że z moich włosów to jest niewykonalne. Nie mam ich aż tak dużo na czubie głowy i mi nie leżą, zaraz by się zrobił placek, a terez przy czapkach to masakra
no fajnie by było pod warunkiem zlewania włosów toną lakieru :P
i jeszcze kształt twarzy - w czymś takim wygladałabym jak pucek

Założ się ze mną, że byłoby Ci dobrze. Nie będziesz wiedzieć póki nie spróbujesz. To jest własnie fryzura do Twoich wlosów, ale wymaga stylizacji codziennie.

[lily92920]

Dzień dobry Wszystkim!

Napisane przez Malla

To nie jest kwestia jednego przedmiotu. Od drugiego roku ciągle będziesz mieć zajęcia, na których zabijane są zwierzęta oraz po których można zwierzę po zakończeniu eksperymentu zabrać do domu. Przygotuj się na to, że będziesz musiała je uśmiercać, kroić, a zdarzyło się też szatkowanie płodów...

Bardzo sympatyczne są zajęcia dodatkowe z biologii rozrodu ssaków z Kapustą, wykonuje się na nich zabiegi, obserwuje płodność, ciążę i sprawdza zachowania godowe różnych gatunków, po tych zajęciach do rozdania są myszy, nornice i myszoskoczki - czarne są śliczne!

Nie polecam kupowania zwierząt w zoologicznym w Galerii Krakowskiej. Kilkakrotnie widziałam tam zdechłe zwierzaki, a po zwróceniu uwagi obsłudze słyszałam, że śpią Nie widziałam jeszcze żółwia śpiącego na karapaksie pod wodą ani chomika, który pozwala sobie na nadgryzanie do krwi przez współtowarzyszy Czytałam na forum króliczym, że parę osób kupiło tam ciężko chore króliki i świnki morskie.

No bo ten przedmiot co ja chciałam jest dodatkowy, nazywa sie coś hodowla i opieka zwierząt lab. i własnie kolega na to chodzi, mówił, że cieli szczurka. Troche to smutne, ale bardziej się boję, że np. na widok flaczków puszcze pawia.
Zainteresowałas mnie tym rozrodem ssaków. Jesli nie trzeba ich tam zabijac, a patrzeć na ich ciążę, to ja bardzo chetnie.
Co do myszoskoczków, to własnie w Krakowskiej widziałam czarne i są faktycznie bardzo ładne.
Ale szokujące jest to, co napisałaś o tym sklepie

Napisane przez trustmyself

Dziewczyny, a miałyśmy iść do szkoły wizażu i co?

Ja bym poszła na jakiś kurs

[2016070953]

no więc własnie - stylizacja codziennie - to musiałabym wstawać o 5.00 rano żeby się ogarnąć ze wszystkim

[ville]

Napisane przez gg22

a widzisz- ten chłopak jeździ do Twojej miejscowości i to niemal co tydzień podeślę Ci może nr do niego, co?

O, naprawdę? Możesz mi podesłać, chociaż na razie się do domu nie wybieram, ale miałabym go gdzieś zapisanego.

[Malla]

Wybaczcie, że piszę dużo, ale to z nerwów
[1=f3c5f22a477733c3f05238e cee51cadb3aa4293a_6848b94 4d63c3;30891978]Dobra. Alledrogeria chcę koniecznie przed świetami, bo to ma być na prezenty [/QUOTE]
Jeszcze 1 podkład do przetestowania mi pozostał, dziś mam odcień Fair i najbardziej mi odpowiada z dotychczasowych, jest różowawy i dość jasny, choć nie tak jasny jak szyja. Czy podkład powinien być dobrany pod szyję? Mam trupią szyję, więc tylko mąka ma podobny odcień Pozostał mi do testów Fair Neutral, czyli jasny beżyk. Denerwują mnie drobinki i szybkie świecenie. Lubię drobinki w pudrze czy fikserze, ale nie w podkładzie.

BB Cream lepiej się zachowuje na mojej skórze, jest trwalszy i nie zbiera się w zmarszczkach, ale testowałam wszystkie EDM na jednym kremie, a BB na gołą skórę i nie wątpię, że ma to wpływ...

SdC, czy Twoje próbki też są semi-matte i też mają malutkie drobinki?

Napisane przez gg22

nie dam rady na jutro przepraszam. paczka jest ogromna. jest tego 100sztuk więc pochłonie mi to bardzo dużo czasu.

co za koszmar. ja bym nie mogła uczestniczyć w takich zajęciach:/

nie wiem dlaczego, ale nie mam ani chęci ani siły ani ochoty na latanie i angażowanie się w prezenty. nie wiem czemu bo zawsze to lubiłam teraz nie chce mi się nawet wymyślać i klikać odpowiednią aukcję na all nie mówiąc żeby wykazać więcej inicjatywy

1. Pomóc Ci z paczką? Mam doświadczenie po ELFie

2. Tylko na 1 zajęciach obowiązkowych szatkowaliśmy szczurze płody uśpionego przez prowadzącą zwierzęcia i robił to 1 ochotnik. Za to każdy biolog musi mieć za sobą sekcję i izolację jakiegoś narządu oraz testy na samym sobie Można wybrać mniej krwawą dziedzinę na specjalizację, ale fizjologia i anatomia są obowiązkowe i trzeba je przeżyć.
Specjalizowałam się w dość morderczej dziedzinie, więc mam za sobą różne makabryczne doświadczenia, włącznie z dekapitacją i wykrwawianiem. Da się przeżyć, wbrew pozorom krew nie tryska po ścianach, organizmy ssaków są pięknie uformowane w środku, to małe i kolorowe dzieła sztuki

3. Może to przez stres związany z zakupem mieszkania? Znając moje jelita, w trakcie finalizowania zakupu i drobnych prac nad mieszkaniem wisiałabym nad kiblem 5x dziennie
[1=f3c5f22a477733c3f05238e cee51cadb3aa4293a_6848b94 4d63c3;30891875]Jezu, ja mam z kotami to samo. Jak tylko zobacza, że się budzę to słyszę tylko "grrrrrrau" i lecą do mnie na łożko na mizianie...[/QUOTE]
Mój nie odstępuje mnie w nocy, dziś spałam na brzuchu, a on na moim tyłku Nawet rano, jak się bawi, to na łóżku, co mnie denerwuje, bo kręci się za swoim ogonem przez pół godziny A to mizianie po przebudzeniu to nie sympatia, tylko podlizywanie się, bym szybko miskę napełniła Nie ma co, skuteczne w wymuszaniu są te przeurocze, słodkie istotki, które niszczą meble, strzelają fochy i srają po kątach

Napisane przez Melka88

Wystarczy garstka, naprawdę.. Żeby zobaczyć, czy się nad tą karmą pochyli

OK, czyli porcja. A co jej dajesz teraz z ostatniego zamówienia?

Konsultowałam z poprzednią opiekunką dołączenie futrzakowi towarzystwa i nie zaleciła. Kotek wychował się z innymi i w ogóle nie zbliżał do ludzi, bawił sam lub z wybranym przez siebie jednym towarzyszem. Odkąd jest u mnie, wieczory spędza na kolanach, przynosi mi zabawki, gada ze mną. Jak przygarnę braciszka, to prawdopodobnie znowu zdziczeje. Mam odczekać parę miesięcy i przemyśleć ponownie sprawę.

Podobno ciekawą sprawą jest dołączenie kociaka do dorosłego, znudzonego kota. Jest szansa, że przeżyje drugą młodość

Napisane przez hardgirl123

Malla, tylko że ja na zimę i jesień nie lubię mieć krótkich włosów.

Ja też nie, lubię jak mnie chroni własne futerko

Widzę Cię w kręconych włosach do ramion, w takich loczkach o średnicy 3 cm i w jasnym brązie ze złotymi refleksami, tak żeby złagodzić rysy twarzy.

Masz ładny kształt twarzy, zwłaszcza ładny podbródek i duże oczy Tylko uśmiech na niej zbyt rzadko gości, więc nie widzę Cię w drapieżnych uczesaniach, a farbowanie na rudo podkreśla Twój wizerunek "rudej zołzy", co nie jest złe, ale utrudnia manipulację mężczyznami

Napisane przez hardgirl123

hiper, fryzurkę proponujesz mi uroczą ale uwierz że z moich włosów to jest niewykonalne. Nie mam ich aż tak dużo na czubie głowy i mi nie leżą, zaraz by się zrobił placek, a terez przy czapkach to masakra
no fajnie by było pod warunkiem zlewania włosów toną lakieru :P
i jeszcze kształt twarzy - w czymś takim wygladałabym jak pucek

Zwykle to jest wykonalne, jeśli "tylko" umiejętnie się włosy obetnie. Spójrz na naszą Wysoką Krakowiankę, która zniknęła z wątku - jest twarzą Maniewskiego z pięknym, krótkim fryzem, a na swojej stronie ma zdjęcia w zwykłych, długich włosach bez polotu.

Jak chodziłam jako modelka na szkolenia do Romana, to robili mi różne cuda, za każdym razem wyglądałam inaczej, a przede wszystkim włosy SAME SIĘ UKŁADAŁY, z minimalną interwencją w postaci jedwabiu czy pianki, zero lakieru. Raz panna kilkoma ruchami zrobiła mi piękne loczki - chodziło o to, by obciąć pasma pod kątem, który ułatwia skręt, analizowała więc zachowanie włosów przed i po umyciu. Innym razem obcięto mnie tak, że mimo wyprostowania i nałożenia tony jedwabiu fryzura była puszysta. Raz zmieniono mi umiejscowienie przedziałka i od razu fryzura nabrała objętości (ale źle się czułam z przedziałkiem po tej stronie, więc wróciłam do starego, oklapniętego). Ale to byli profesjonaliści, a zarazem studenci, którzy wiedzieli, że nie będę się czesać na co dzień za pieniądze.

Aby być chodzącą wizytówką salonu, dobry fryzjer musi dostosować cięcie do umiejętności klienta. Co ma fryzjer po pięknym cięciu, które po pierwszym myciu zmienia się w szopę, bo klient sobie nie radzi?

Napisane przez imy

W szkole nie uczą nas zbyt wiele a fryzjerka ucząca nas też zbytnych umiejętnośći nie posiada Na szczeście chce mi sie uczyć na własną ręke ale jak ucza tacy fryzjerzy i jak większy % ludzi kończących podobne szkoły potem uważa się za speca to ja się nie dziwie że ciężko znaleźc dobrego fryzjera

Masakra A sama gdzie chodzisz?

Napisane przez trustmyself

Dziewczyny, a miałyśmy iść do szkoły wizażu i co?

O nie, ja się nie nadaję

[HulaGirl]

Napisane przez Ineso

Aaaa to nie wiedziałam Napisz mi na pw grafik pracowy/uczelniany, może coś się uda wykombinować. Bo pod koniec przyszłego tygodnia nie będzie mnie w Kr, potem też może być coraz ciężej.

przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale mój organizm chyba się zbuntował na zbyt szybkie tempo życia gdyż własnie jestem w ciągu 20 godziny migreny....


mogę podjechac gdzieś jutro (o 16.30 koncze zajecia i mam wolne)
środa od 14 mam wolne
czwartek miedzy 10 a 16 jestem wolna (czwartek na 70%)

jak juz się obronie to będe miała wolne do konca lutego z wyjątkiem 20 stycznia bo wtedy mam egzamin inzynierski

[Melka88]

Napisane przez Malla

OK, czyli porcja. A co jej dajesz teraz z ostatniego zamówienia?

Konsultowałam z poprzednią opiekunką dołączenie futrzakowi towarzystwa i nie zaleciła. Kotek wychował się z innymi i w ogóle nie zbliżał do ludzi, bawił sam lub z wybranym przez siebie jednym towarzyszem. Odkąd jest u mnie, wieczory spędza na kolanach, przynosi mi zabawki, gada ze mną. Jak przygarnę braciszka, to prawdopodobnie znowu zdziczeje. Mam odczekać parę miesięcy i przemyśleć ponownie sprawę.

Podobno ciekawą sprawą jest dołączenie kociaka do dorosłego, znudzonego kota. Jest szansa, że przeżyje drugą młodość

Teraz jemy tę http://www.krakvet.pl/acana-praire-f...g-p-12547.html, wcześniej jadła grasslands. Jeśli jej jeszcze nie próbowaliście to też mogę odsypać

Mall, planujemy właśnie maluszka dla Meli, jak będziemy tylko mieli swój kąt Z tymczasami się pięknie bawiła

Może jak twoje kocięcie się już Tobą na dobre zaprzyjaźni to nie odbierze braciszka jako konkurencji.. Kurczę, ciężka sprawa.

[Malla]

Napisane przez lily92920

No bo ten przedmiot co ja chciałam jest dodatkowy, nazywa sie coś hodowla i opieka zwierząt lab. i własnie kolega na to chodzi, mówił, że cieli szczurka. Troche to smutne, ale bardziej się boję, że np. na widok flaczków puszcze pawia.
Zainteresowałas mnie tym rozrodem ssaków. Jesli nie trzeba ich tam zabijac, a patrzeć na ich ciążę, to ja bardzo chetnie.
Co do myszoskoczków, to własnie w Krakowskiej widziałam czarne i są faktycznie bardzo ładne.

Na hodowlę załapałam się dopiero na 4 roku, ciągle brakowało miejsc, a to powinien być kurs obowiązkowy dla każdego, kto idzie na specjalizację związaną ze ssakami

Na którychś zajęciach będziesz w końcu musiała wypatroszyć jakieś zwierzę. Nie znam osoby, która puściłaby pawia, zbyt się jest wtedy skupionym na tym, co trzeba zrobić, poza tym widok nie jest obrzydliwy, nie leje się rzeka krwi ani nie śmierdzi. Jak nie mdlejesz przy robieniu kotletów z kurczaka, to nie będzie problemu

To ten kurs i świetna prowadząca, polecam do magisterki:
https://www.usosweb.uj.edu.pl/kontro...od:WBNZ-373%29
Na ćwiczeniach trzeba było przeprowadzić zabieg sterylizacji w parach, więc możesz się umówić, że nie będziesz tą osobą, która tnie.

[Melka88]

Napisane przez HulaGirl

przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale mój organizm chyba się zbuntował na zbyt szybkie tempo życia gdyż własnie jestem w ciągu 20 godziny migreny....


mogę podjechac gdzieś jutro (o 16.30 koncze zajecia i mam wolne)
środa od 14 mam wolne
czwartek miedzy 10 a 16 jestem wolna (czwartek na 70%)

jak juz się obronie to będe miała wolne do konca lutego z wyjątkiem 20 stycznia bo wtedy mam egzamin inzynierski

Hula, napisałabyś mi na PW jak masz przerwy w zajęciach jutro ? Może uda mi się zgrać z TŻ to by odebrał tę pomadkę A jak nie to bym w środę ok 14 podjechała

[OneMoreDress]

Cześć dziewczyny! A ja widziałam się z Lalaith o 5 rano I był u mnie Mikołaj Podziękowania dla niego

Napisane przez gg22

po tylu dniach niebytu chyba nawet nie będę próbować was nadrabiać
byłam u neurologa i robiłam prześwietlenie kregosłupa- nic nie wyszło ale i tak mam tonę leków. czuję się przez to jak geriatryk

Może stres związany z mieszkaniem Ci to wszystko potęguje? Mam nadzieję, że jak załatwisz formalności to już będzie lepiej i w święta sobie wypoczniesz
Zaraz założe wątek w klubie o szybkim zamówieniu kul Nie miałam jak tego ogarnąć w domu

Napisane przez Soline

jadę do BJ, mam zamiar przełamać się i wejść do czytelni

Czytelnia wpędza mnie w depresję

[ville]

Napisane przez HulaGirl

jak juz się obronie to będe miała wolne do konca lutego z wyjątkiem 20 stycznia bo wtedy mam egzamin inzynierski

Właśnie, Hula, kiedy masz tę obronę?

[SdC]

Napisane przez Malla

SdC, czy Twoje próbki też są semi-matte i też mają malutkie drobinki?


Jak chodziłam jako modelka na szkolenia do Romana, to robili mi różne cuda, za każdym razem wyglądałam inaczej, a przede wszystkim włosy SAME SIĘ UKŁADAŁY, z minimalną interwencją w postaci jedwabiu czy pianki, zero lakieru. Raz panna kilkoma ruchami zrobiła mi piękne loczki - chodziło o to, by obciąć pasma pod kątem, który ułatwia skręt, analizowała więc zachowanie włosów przed i po umyciu. Innym razem obcięto mnie tak, że mimo wyprostowania i nałożenia tony jedwabiu fryzura była puszysta. Raz zmieniono mi umiejscowienie przedziałka i od razu fryzura nabrała objętości (ale źle się czułam z przedziałkiem po tej stronie, więc wróciłam do starego, oklapniętego). Ale to byli profesjonaliści, a zarazem studenci, którzy wiedzieli, że nie będę się czesać na co dzień za pieniądze.

Malla, ja nie wiem co Ty masz z tymi drobinkami . Ja u siebie nie zauważyłam, ale podpatrzę jeszcze jutro rano.

O tak, tak. Hard, jestem przekonana, że moja fryzjerka tak by Ci ścięła te krótkie włosy, że wystarczyłoby je wysuszyć . Ewentualnie rano przejechać jakąś glinką czy coś, ale to zajmuje mniej niż nakładanie podkładu .

Co do opinii hiper, że każdemu pasują długie i krótkie włosy, trzeba tylko dobrze dobrać fryzurę - nie zgodzę się. Ja w długich wyglądam okropnie .

[trustmyself]

Mnie tu fryzjerzy pieją peany, że będzie mi pięknie w krótkich włosach, ale ja wiem, że jak mam skrócone do brody wyglądam jak dziewczynka. Dlatego w tym momencie moje włosy do łopatek spokojnie rosną sobie do długości do stanika i tyle wystarczy. Zwłaszcza, że mam je całkiem ładnie pocieniowane z przodu.

Btw., zastanawiam się, co powinnam używać, żeby nabłyszczyć włosy, oleje? Myślałam nawet, żeby szamponetkę w tym samym kolorze, co moje włosy użyć. Ale może jednak zdecyduję się na jakiś olej...

[HulaGirl]

Napisane przez OneMoreDress

Miałam szlaban na zakupy ale nie z rodzicami...piękne 2 sukienki sobie kupiłam i tunikę
Jakby któraś chciała prezent dla TŻ-w reserved jest 40% zniżki na męskie swetry Kupiłam z rodzicami chyba 8

wczoraj mój TŻ kupił tam sobie pierwszy sweterek od czasów przedszkola miesiąc ja i jego siostra go namawiałyśmy i sie udało


ajajaja musze pisac pracę a migrena mnie tak męczy że nie moge wysiedzieć przed kompem;/

[Malla]

Napisane przez Melka88

Teraz jemy tę http://www.krakvet.pl/acana-praire-f...g-p-12547.html, wcześniej jadła grasslands. Jeśli jej jeszcze nie próbowaliście to też mogę odyspać
Mall, planujemy właśnie maluszka dla Meli, jak będziemy tylko mieli swój kąt Z tymczasami się pięknie bawiła
Może jak twoje kocięcie się już Tobą na dobre zaprzyjaźni to nie odbierze braciszka jako konkurencji.. Kurczę, ciężka sprawa.

Właśnie żółtej Acany nie chciał tknąć ale to było zanim dostał tuńczyka, którego polubił dopiero za drugim niuchem, jak już się nim pobawił Może to kwestia przyzwyczajenia do zapachu, więc prosiłabym o małą odsypkę, bo starą wyrzuciłam do kosza Zieloną Acanę zjada i chrupie głośno.

Właśnie idzie do mnie Orijen, chcesz? Rejestrowałaś się na stronie Royal Canin? Wysyłają próbki, jestem ciekawa, jak często. Zaznaczyłam, że kociak jest wykastrowany i wysłali mi karmę kociakową

Kociak odbierał jako konkurencję Słodziaka i jak on był u mnie, to nie chciał się tulić i bawił się poza pokojem. Wczoraj go okrzyczałam, bo z łazienki wyniósł dywanik, przewracając szczotkę do kibla i wylewając to, co z niej ociekło, a on mnie ugryzł. O nie, nie będzie gryzł Pańci

Napisane przez SdC

Malla, ja nie wiem co Ty masz z tymi drobinkami . Ja u siebie nie zauważyłam, ale podpatrzę jeszcze jutro rano.

To są takie malutkie drobinki, ale w każdej próbce. Na stronie jest napisane "cztery unikalne formuły w pięciu różnych odcieniach", ale próbki dostępne były tylko w semi-matte, "gwarantuje półmatowe, kremowe wykończenie makijażu o średnio stopniu krycia." Nie wiem, czy zdecydować się na Matte ("zapewnia matowe wykończenie o doskonałym stopniu krycia. Przeznaczony dla osób o cerze mieszanej"), czy na Intensive ("absorbuje sebum, doskonale matuje oraz umożliwia intensywny stopień krycia. Rekomendowany osobom o tłustej cerze oraz żyjących w miejscach o wilgotnym klimacie."), nie widzę różnicy w słownym opisie

Masz okrągłą twarz, a wyglądasz świetnie w krótkich włosach! Jestem strasznie ciekawa, jak byś wyglądała w długich

Napisane przez OneMoreDress

Czytelnia wpędza mnie w depresję

Zawsze zasypiałam w czytelni.

[OneMoreDress]

Napisane przez HulaGirl

wczoraj mój TŻ kupił tam sobie pierwszy sweterek od czasów przedszkola miesiąc ja i jego siostra go namawiałyśmy i sie udało


ajajaja musze pisac pracę a migrena mnie tak męczy że nie moge wysiedzieć przed kompem;/

Hehe chyba większość facetów ma okres pt 'żadnego sweterka'! A później jak im się spodoba...
Może połóż się i spróbuj usnąć? Z bólem głowy nic nie napiszesz, szkoda tylko abyś się męczyła

[2016070953]

Mall, wszystko fajnie ale moje włosy się nie kręcą zbyt łatwo :P a co do manipulacji facetami.... no nie mów żebym wróciła do swojego mysiego koloru lub o zgrozo zrobiła sobie blond balejaż, miałam już blond platynowy i dobrze że te czasy mineły, bo wtedy byłam postrzegana jako lodzia

[trustmyself]

Moja mama dziś zaszalała i kupiła mi 10 styropianowych kul, mnóstwo cekinów, wstążek i szpilek