Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXII

[201607231719]

Napisane przez XminorXlosX

Czułam , że Cie tu sprowadze, jakos dawno nie widziałam Cie tu :d dam znać, ale na razie przelew nawet nie doszedł :p

U TŻta siedziałam i to on jest sprawcą mojej przedłużającej się nieobecności
[ On:Zostań dłużej
ja: ciuchów więcej nawet nie mam
on: Popiorę Ci i wyprasuje ]

Swoją drogą - Poznański Uniwerek Medyczny jest niesamowity

Napisane przez miranda122

On preferuje bardziej jakieś domówki, grille itp. więc taki ubiór nic nie da, a poza tym lubi naturalność, czyli no make up, trampki i powinno wystarczyć.Także może to być trochę cięższe


Właśnie teraz dałaś mi do myślenia. I stwierdzam, że dam mu na trochę spokój, w sensie, że nie będę do niego pisać, a przy najbliższym spotkaniu, powiem mu jak bardzo mi na nim zależy i co czuję.. Jak się uda to będzie super, a jak nie, no to niech chociaż pozostanie tak jak jest-przyjaźń. Choć będzie ciężko. Tylko najgorsze jest to, że w takich chwilach zwykle brakuje języka i nie wiadomo co powiedzieć

Chyba większość facetów woli naturalność. Delikatny, nie przytłaczający makijaż. Chyba dlatego, że dziewczyna wygląda w takim bardziej świeżo i młodo. Ale lubią też dziewczyny z własnym zdaniem - ubierz się jak Ci wygodnie i kompatybilne do Twojego stylu

Zastanów się, czy na pewno tego chcesz. Czy zniesiesz konsekwencje. I wtedy działaj.


Dziewczyny... Mam siwe włosy. Znaczy, nie wszystkie, ale ostatnio parę mama mi znalazła . Mam 20 lat. To chyba ta powtórka z matury. Denerwuje się przed wynikami i wariuję lekko. Wiem, że jak nie lekarski to polibuda. Ale bardzo zależy mi na tym pierwszym. Inaczej nie próbowałabym podwyższać wyniku i od razu wbijała na politechnikę.

Włosy mam teraz króciutkie. Znaczy odrost w kontraście do hennowanych. Zamówiłam kasję, może to trochę złagodzi różnicę.

[kascysko]

Dobra, lecę na ten egzamin

[EdizA]

Napisane przez usmiechnieteoczy

mój też nie mówi do mnie po imieniu



jak będą mijać się na mieście (a nie będzie wyszykowana) to jej nie pozna


Ogłaszam sukces jeśli chodzi o przetłuszczanie!
spokojnie trzymają mi się teraz dwa dni, zamiast jednego
tylko teraz ciężej jest denkować

Nie pamiętam, kiedy ostatnio mój powiedział do mnie " Ewelina ". Wie, że nie lubię zdrobnień, dlatego też Ewelinką jestem, jak chce mnie zirytować.
Ej, to fajnie. Ja bym swoje chciała trzymać 3 dni w dobrym stanie, ale jest lato i to się nie uda, bo drugiego dnia ratuję już przyklap kozieradką.. Tłuste nie są, ale tak klapnięte, że żal patrzeć.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez kascysko

Dobra, lecę na ten egzamin

Jeszcze kop w na szczęście możesz iść
I napisz nam jak poszło !

[201607231719]

Napisane przez EdizA

Polać jej !
Nie rozumiem pozerstwa i udawania kogoś kim się nie jest po to, by stworzyć sztuczny związek na sztucznych zasadach.

Myślę,że to ma też dużo wspólnego z dojrzałością obu zainteresowanych.

Co do naturalności... Maluję się u TŻta, on coś tam grzebie w kuchni. Naglę kicham i słyszę : Widzisz, mówiłem, że za dużo tego pudru
Albo wychodzę z łazienki, totalny dziad leśny, buszmen, włos każdy w inną stronę: Ale ładnie wyglądasz, po co układasz włosy

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez kascysko

Dobra, lecę na ten egzamin

daj znać jak wrócisz

[EdizA]

Napisane przez tisiphone

Myślę,że to ma też dużo wspólnego z dojrzałością obu zainteresowanych.

Co do naturalności... Maluję się u TŻta, on coś tam grzebie w kuchni. Naglę kicham i słyszę : Widzisz, mówiłem, że za dużo tego pudru
Albo wychodzę z łazienki, totalny dziad leśny, buszmen, włos każdy w inną stronę: Ale ładnie wyglądasz, po co układasz włosy

Jakiś czas temu szykowałam się na ważną imprezę, masa ludzi, których trzeba zainteresować, więc umalowałam się mocniej niż zazwyczaj. Przychodzi TŻ, całuje mnie w czoło i krzyczy : Masz piach na twarzy ?!
Tyle lat ze mną mieszka i jeszcze nic nie ogarnia.
Często też słyszę " po co Ci kolejna szminka, mało ich w domu masz ? "
Ale on marynarek musi mieć setki i to już nie jest nic dziwnego.

[blondynaaa_91]

Napisane przez tisiphone

Swoją drogą - Poznański Uniwerek Medyczny jest niesamowity

Dziewczyny... Mam siwe włosy. Znaczy, nie wszystkie, ale ostatnio parę mama mi znalazła . Mam 20 lat. To chyba ta powtórka z matury. Denerwuje się przed wynikami i wariuję lekko. Wiem, że jak nie lekarski to polibuda. Ale bardzo zależy mi na tym pierwszym. Inaczej nie próbowałabym podwyższać wyniku i od razu wbijała na politechnikę.

Włosy mam teraz króciutkie. Znaczy odrost w kontraście do hennowanych. Zamówiłam kasję, może to trochę złagodzi różnicę.

Różnie bywa, siwe włosy mogą być ze stresu, ale może to być też sprawa genetyki. Ja mam kilka koleżanek, które też mają siwe, jedna nawet już w liceum miała, nie wiedzieć czemu Nie zamartwiaj się tyle, kiedy Wy macie te wyniki?

Do Poznania się wybierasz? W Białymstoku też podobno jest pięknie

Czemu tak albo lekarski albo polibuda? Nie myślałaś o weterynarii? Mega fajny kierunek, bardzo podobne zajęcia, miła praca, zarobki niezłe, możliwość własnej praktyki i przede wszystkim mniej roszczeniowi pacjenci
Co do farmacji to ja sama nie jestem przekonana, więc nie polecam. Ja jeszcze na stomę składałam, ale to jednak też nie dla mnie.

[201607231719]

Napisane przez blondynaaa_91

Różnie bywa, siwe włosy mogą być ze stresu, ale może to być też sprawa genetyki. Ja mam kilka koleżanek, które też mają siwe, jedna nawet już w liceum miała, nie wiedzieć czemu Nie zamartwiaj się tyle, kiedy Wy macie te wyniki?

Do Poznania się wybierasz? W Białymstoku też podobno jest pięknie

Czemu tak albo lekarski albo polibuda? Nie myślałaś o weterynarii? Mega fajny kierunek, bardzo podobne zajęcia, miła praca, zarobki niezłe, możliwość własnej praktyki i przede wszystkim mniej roszczeniowi pacjenci
Co do farmacji to ja sama nie jestem przekonana, więc nie polecam. Ja jeszcze na stomę składałam, ale to jednak też nie dla mnie.

U mnie w rodzinie siwki się późno pokazują,z czego do tej pory się cieszyłam.
Wyniki w piątek

Składam na wiele uczelni. Do Białego też, podobno ładne miasto No i kiedy odłączyli się od Warszawy mają więcej kasy, co przekłada się na komfort studiów. Choć jakby się dłużej zastanowić - mnie obojętnie gdzie, byle ten kierunek.

Czemu taki rozstrzał jak radziecki karabin? W sumie nie wiem. Cały rok się nasłuchałam, jak po niczym nie ma pracy [łaziłam po uczelniach, gadałam z wykładowcami, pytałam absolwentów]. I w sumie poli jest "bezpieczne"

Choć - zanim na mnie nakrzyczycie, muszę to powiedzieć - uważam, że człowiek z pasją i operatywny pracę znajdzie nawet po kulturoznawstwie. No i też mam takie wrażenie, że ludzie zaraz po studiach chcą nie wiadomo jakich pieniędzy, do "byle jakiej" pracy nie pójdą. A trzeba od czegoś zacząć.

Nie chciałam tym nikogo urazić, takie luźne myśli, z Wami nie związane

Jakiś czas temu szykowałam się na ważną imprezę, masa ludzi, których trzeba zainteresować, więc umalowałam się mocniej niż zazwyczaj. Przychodzi TŻ, całuje mnie w czoło i krzyczy : Masz piach na twarzy ?!
Tyle lat ze mną mieszka i jeszcze nic nie ogarnia.
Często też słyszę " po co Ci kolejna szminka, mało ich w domu masz ? "
Ale on marynarek musi mieć setki i to już nie jest nic dziwnego.

Padłam

[say-hello]

Napisane przez EdizA

Jakiś czas temu szykowałam się na ważną imprezę, masa ludzi, których trzeba zainteresować, więc umalowałam się mocniej niż zazwyczaj. Przychodzi TŻ, całuje mnie w czoło i krzyczy : Masz piach na twarzy ?!
Tyle lat ze mną mieszka i jeszcze nic nie ogarnia.
Często też słyszę " po co Ci kolejna szminka, mało ich w domu masz ? "
Ale on marynarek musi mieć setki i to już nie jest nic dziwnego.

jezu, mamy tego samego tżta? :P
mój dodatkowo uwilebia liczyć. liczy, ile dziennie zjadłam słodyczy, ile mam lakierów, pomadek, odżywek itp. a później łazi cały dzień i wszystkim gada, że Kasia ma 10 odżywek do włosów (co jak wiecie, wcale nie jest niczym dziwnym :P )

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

WarOfWorlds będą

Napisane przez usmiechnieteoczy

jak będą mijać się na mieście (a nie będzie wyszykowana) to jej nie pozna


Ogłaszam sukces jeśli chodzi o przetłuszczanie!
spokojnie trzymają mi się teraz dwa dni, zamiast jednego
tylko teraz ciężej jest denkować

dokładnie

ja pierwszego dnia jest super, drugiego związuję i myję tylko grzywkę, a trzeciego to zależy od okazji/humoru/chęci jak mi się nie chce myć to kok, a jak nie to myję

Napisane przez kascysko

Zapraszam w wakacje w moje okolice

O, to czasem mój facet słyszy Ale w sensie widzeniowym, kolorów tęczówek nie zmieniam

ja z chęcią odwiedziłabym Twoje okolice

Napisane przez kascysko

Dobra, lecę na ten egzamin

Napisane przez tisiphone

Myślę,że to ma też dużo wspólnego z dojrzałością obu zainteresowanych.

Co do naturalności... Maluję się u TŻta, on coś tam grzebie w kuchni. Naglę kicham i słyszę : Widzisz, mówiłem, że za dużo tego pudru
Albo wychodzę z łazienki, totalny dziad leśny, buszmen, włos każdy w inną stronę: Ale ładnie wyglądasz, po co układasz włosy

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



daj znać jak wrócisz

Napisane przez tisiphone

U mnie w rodzinie siwki się późno pokazują,z czego do tej pory się cieszyłam.
Wyniki w piątek

Składam na wiele uczelni. Do Białego też, podobno ładne miasto No i kiedy odłączyli się od Warszawy mają więcej kasy, co przekłada się na komfort studiów. Choć jakby się dłużej zastanowić - mnie obojętnie gdzie, byle ten kierunek.

Czemu taki rozstrzał jak radziecki karabin? W sumie nie wiem. Cały rok się nasłuchałam, jak po niczym nie ma pracy [łaziłam po uczelniach, gadałam z wykładowcami, pytałam absolwentów]. I w sumie poli jest "bezpieczne"

Choć - zanim na mnie nakrzyczycie, muszę to powiedzieć - uważam, że człowiek z pasją i operatywny pracę znajdzie nawet po kulturoznawstwie. No i też mam takie wrażenie, że ludzie zaraz po studiach chcą nie wiadomo jakich pieniędzy, do "byle jakiej" pracy nie pójdą. A trzeba od czegoś zacząć.

Nie chciałam tym nikogo urazić, takie luźne myśli, z Wami nie związane



Padłam

zgadzam się Mi mówili, że po humanie to tylko jako nauczycielka, przedszkolanka i nie będę zarabiała kokosów. Jak poszłam na prawo to teraz słyszę, że pracy nie ma, na aplikację jak się dostaniesz to mogą być problemy z ukończeniem, a potem i tak wylądujesz w poszukiwaniu ofert pracy na gumtree i innych portalach. A jak w tym roku byłam na praktykach w kancelarii, które sama znalazłam, to radca powiedział mi, że jak tylko będę chciała wrócić to z chęcią mnie przyjmie, więc jak się chce i ma się odrobinę szczęścia to można wiele zdziałać
Włosowo: odrobina oleo i do tego słodkie migdały na noc i wieczorem umyję włoski, ułożę, bo jutro wstaję przed 5 na ten egzamin i strasznie się stresuję, ostatni egzamin w tej sesji, ustny, a wczoraj na 15 osób zdały 4

[say-hello]

Tisiphone ja też mam już siwki, widać je nawet jak robię kucyka ;/ a mam 22 lata. u mnie to genetyczne, po mamie.

[EdizA]

Napisane przez tisiphone

Padłam

A ja takie teksty słyszę niemal codziennie.

Napisane przez say-hello

jezu, mamy tego samego tżta? :P
mój dodatkowo uwilebia liczyć. liczy, ile dziennie zjadłam słodyczy, ile mam lakierów, pomadek, odżywek itp. a później łazi cały dzień i wszystkim gada, że Kasia ma 10 odżywek do włosów (co jak wiecie, wcale nie jest niczym dziwnym :P )

Może i tak..
Mój mnie ostatnio rozliczył z butów i torebek...
Ale nie ma się co burzyć, większość sam mi kupuje. Jego wina.



Zrobiłam koka, bo mimo kozierdki jakieś takie.. brzydkie są.
Nie chcę się narażać na wygląd zmokłej kury, tym bardziej, że dzisiaj czeka mnie bieganie po biurze.
Spadam się trochę ogarnąć, pewnie koło południa do Was wpadnę.

[201607231719]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41479836]





zgadzam się Mi mówili, że po humanie to tylko jako nauczycielka, przedszkolanka i nie będę zarabiała kokosów. Jak poszłam na prawo to teraz słyszę, że pracy nie ma, na aplikację jak się dostaniesz to mogą być problemy z ukończeniem, a potem i tak wylądujesz w poszukiwaniu ofert pracy na gumtree i innych portalach. A jak w tym roku byłam na praktykach w kancelarii, które sama znalazłam, to radca powiedział mi, że jak tylko będę chciała wrócić to z chęcią mnie przyjmie, więc jak się chce i ma się odrobinę szczęścia to można wiele zdziałać
Włosowo: odrobina oleo i do tego słodkie migdały na noc i wieczorem umyję włoski, ułożę, bo jutro wstaję przed 5 na ten egzamin i strasznie się stresuję, ostatni egzamin w tej sesji, ustny, a wczoraj na 15 osób zdały 4 [/QUOTE]


To świetnie, gratuluję

[say-hello]

aa i zapomniałam się pochwalić! wczoraj wieczorem chyba znalazłam sposób na fale dla mnie
po kąpieli wcierałam w ciało masło do ciała i jak skończyłam, to resztki, które zostały mi na dłoniach wgniotłam we włosy. zrobiły mi się fale, nawet takie dosyć mocno widoczne jedyny problem był taki, że końcówki były lekko tłustawe... ale może jak dam mniej tego masła, to będzie spoko :P
muszę to wypróbować w dzień

[miranda122]

Napisane przez EdizA

Polać jej !
Nie rozumiem pozerstwa i udawania kogoś kim się nie jest po to, by stworzyć sztuczny związek na sztucznych zasadach.

Dokładnie, jestem tego samego zdania

Napisane przez M4rt3czk4_92

Ja też tylko na jakieś specjalne okazje, a na co dzień delikatny makijaż i adidaski ;-)

Najważniejsze jest żeby być sobą i nie zatracić tożsamości tylko dlatego, że druga połówka chce coś w Tobie zmienić.

Dokładnie!

Napisane przez M4rt3czk4_92

I czy pisząc mirandzie, że jak on lubi naturalność to niech koniecznie idzie w trampkach też nie jest dobre. Czyż takim zachowaniem nie "podporządkowuje" się jemu? Miranda jeżeli lubisz obcasy, śmigaj w nich! Jeżeli wolisz trampki to hulaj duszo piekła nie ma, wskakuj w trampeczki. Ale nie próbuj się zmieniać dla niego, po prostu bądź sobą, taką ma Cie pokochać. Jak zobaczy, że robisz wszystko żeby mu zaimponować to on będzie to olewał, wiedząc że powie słowo i jesteś jego.

Obcasy.. hmm.. zależy na jaką okazję, czasem lubię się odstrzelić, jak wygodne buty to pewnie, ale jak obcierają, czy są zbyt wysokie, to nie za ciekawie.

Napisane przez M4rt3czk4_92

w 100% się z Tobą zgadzam

Przeoczyłam post Pieska, ale też się z Wami zgadzam

Napisane przez grudniowa

+1
jeszcze jak sie zaczna inni za Toba ogladac to moze go to zmotywuje do dzialania
Oczywiscie nie na grilla, ale raz na jakis czas dla odmiany.

Oj chciałabym
Jak nadarzy się okazja, to się tak ubiorę

Napisane przez karmazynka99

wiem ze ci trudno, ale musisz to przeboleć

Muszę, muszę, dziękuję.

Napisane przez kwrobel2

Ja z TŻ nigdy nie mówimy do siebie po imieniu... Pamiętam jak na początku, tj. 5 lat temu mówiłam do Niego - Kolega Sympatyczny

A ja jeszcze poproszę o od 9 do 9:45, dłużej nie są potrzebne! błagam...

Trzymam
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41478019]Miranda powoli, na spokojnie i ułoży się z Prince Charming


Ja też czasami jestem nieśmiała

[/QUOTE]
Dziękuję Czekanie jest niestety najgorsze..

Ja też jestem nieśmiała i czasem mi to bardzooo przeszkadza, bo nie wiem jak zacząć rozmowę, lub jak ją dalej pociągnąć

Napisane przez WarOfWorlds

Proszęę o kciuki

będą trzymane

Napisane przez tisiphone

Chyba większość facetów woli naturalność. Delikatny, nie przytłaczający makijaż. Chyba dlatego, że dziewczyna wygląda w takim bardziej świeżo i młodo. Ale lubią też dziewczyny z własnym zdaniem - ubierz się jak Ci wygodnie i kompatybilne do Twojego stylu

Zastanów się, czy na pewno tego chcesz. Czy zniesiesz konsekwencje. I wtedy działaj.

Też tak myślę

Właśnie sama nie wiem czego chcę. Boję się bardzo konsekwencji. Ale czy chcę ciągle żyć w tej niepewności?


Dziewczyny, dziękuję Wam ślicznie za pomoc, nie wiem co bym bez Was zrobiła
I przepraszam za tyle spamu


Żeby nie było aż tak offtopowo, wczoraj wieczorem postanowiłam nałożyć coś na włosy i o 23 nakładałam olej lniany

[201607231719]

Napisane przez say-hello

Tisiphone ja też mam już siwki, widać je nawet jak robię kucyka ;/ a mam 22 lata. u mnie to genetyczne, po mamie.

TŻ też ma pojedyncze siwki. Jest 1,5 roku starszy ode mnie. W ogóle nasi rodzice mówią, że wyglądamy razem jak Flip i Flap [ja drobna, szczupła, on kawał chłopa]. Tylko te siwki nas fizycznie łączą

[miranda122]

Napisane przez say-hello

aa i zapomniałam się pochwalić! wczoraj wieczorem chyba znalazłam sposób na fale dla mnie
po kąpieli wcierałam w ciało masło do ciała i jak skończyłam, to resztki, które zostały mi na dłoniach wgniotłam we włosy. zrobiły mi się fale, nawet takie dosyć mocno widoczne jedyny problem był taki, że końcówki były lekko tłustawe... ale może jak dam mniej tego masła, to będzie spoko :P
muszę to wypróbować w dzień

Pokaż efekt

[201607231719]

Mira, nie stresuj się tak. Za parę lat spojrzysz na to inaczej. Spróbuj na luzie do tego podejść.

[miranda122]

Napisane przez tisiphone

Mira, nie stresuj się tak. Za parę lat spojrzysz na to inaczej. Spróbuj na luzie do tego podejść.

Staram się. Dziękuję

[201607231719]

Napisane przez say-hello

aa i zapomniałam się pochwalić! wczoraj wieczorem chyba znalazłam sposób na fale dla mnie
po kąpieli wcierałam w ciało masło do ciała i jak skończyłam, to resztki, które zostały mi na dłoniach wgniotłam we włosy. zrobiły mi się fale, nawet takie dosyć mocno widoczne jedyny problem był taki, że końcówki były lekko tłustawe... ale może jak dam mniej tego masła, to będzie spoko :P
muszę to wypróbować w dzień

U mnie - jak miałam długie włosy - działały tak masełka isany

[say-hello]

to może efekt pokażę jak umyję włosy

[halbtrocken]

Napisane przez say-hello

Tisiphone ja też mam już siwki, widać je nawet jak robię kucyka ;/ a mam 22 lata. u mnie to genetyczne, po mamie.

Nie wiem czemu, ale cały czas byłam pewna, że jesteś ode mnie dobre 3 lata starsza. A Ty w moim wieku.

Idę się zaraz rypnąć metodą OMO. Chyba pierwszy raz tak będę robić, ale czuję, że długość tego nie chce, za to przy głowie trzeeeba, oj trzeba.

[say-hello]

Napisane przez halbtrocken

Nie wiem czemu, ale cały czas byłam pewna, że jesteś ode mnie dobre 3 lata starsza. A Ty w moim wieku.

hehe nieźle ciekawe dlaczego tak myślałaś



kurcze, widziałam listonosza jak wchodził do naszego bloku, ale nie przyszedł do mnie z sukienką ( myślałam, że jutro na egzamin założę

w ogóle w czwartek lub piątek mam pierwszy ustny egzamin na studiach... i to jeszcze z profesorkiem-fanatykiem trochę się stresuję, bo on może zapytać o wszystko... moją koleżankę rok temu zapytał tak: "wchodzi pani do kolegiaty w Pułtusku, przechodzi przez 3 kaplice, patrzy pani w lewo i widzi posąg. ile aniołków jest nad nim? "
no, a teraz spadam się uczyć na jutrzejszy pisemny. pamiętajcie o kciukach! najlepiej, żebyście już teraz zaczęły trzymać, żeby mi dobrze wiedza do głowy wchodziła

[M4rt3czk4_92]

Witam Was z olejkiem khadi i winogronowym na mej czuprynie ;-) a teraz śmigam wszystkie moje kosmetyki skumulować w jedno miejsce i pokazać Wam co posiadam hihihiih

[halbtrocken]

Napisane przez say-hello

hehe nieźle ciekawe dlaczego tak myślałaś



kurcze, widziałam listonosza jak wchodził do naszego bloku, ale nie przyszedł do mnie z sukienką ( myślałam, że jutro na egzamin założę

w ogóle w czwartek lub piątek mam pierwszy ustny egzamin na studiach... i to jeszcze z profesorkiem-fanatykiem trochę się stresuję, bo on może zapytać o wszystko... moją koleżankę rok temu zapytał tak: "wchodzi pani do kolegiaty w Pułtusku, przechodzi przez 3 kaplice, patrzy pani w lewo i widzi posąg. ile aniołków jest nad nim? "
no, a teraz spadam się uczyć na jutrzejszy pisemny. pamiętajcie o kciukach! najlepiej, żebyście już teraz zaczęły trzymać, żeby mi dobrze wiedza do głowy wchodziła

A nie wiem, dlaczego. Czasem tak jest, że masz coś w głowie, co jest totalnie niezwiązane z prawdą i sama nie wiesz skąd się to wzięło.

Trzymam
I za mnie też poproszę, tak od 14 przez godzinkę. Poprawa ćwiczeń z mechany.

[deszczowypies]

Napisane przez EdizA

Jakiś czas temu szykowałam się na ważną imprezę, masa ludzi, których trzeba zainteresować, więc umalowałam się mocniej niż zazwyczaj. Przychodzi TŻ, całuje mnie w czoło i krzyczy : Masz piach na twarzy ?!
Tyle lat ze mną mieszka i jeszcze nic nie ogarnia.
Często też słyszę " po co Ci kolejna szminka, mało ich w domu masz ? "
Ale on marynarek musi mieć setki i to już nie jest nic dziwnego.

to zacznij mu te marynarki wyliczać, pff chociaż marynarki u faceta to akurat fajna sprawa
mój mnie ostatnio pocałował w ucieniowane oko i się mocno zdziwił

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41479836]
zgadzam się Mi mówili, że po humanie to tylko jako nauczycielka, przedszkolanka i nie będę zarabiała kokosów. Jak poszłam na prawo to teraz słyszę, że pracy nie ma, na aplikację jak się dostaniesz to mogą być problemy z ukończeniem, a potem i tak wylądujesz w poszukiwaniu ofert pracy na gumtree i innych portalach. A jak w tym roku byłam na praktykach w kancelarii, które sama znalazłam, to radca powiedział mi, że jak tylko będę chciała wrócić to z chęcią mnie przyjmie, więc jak się chce i ma się odrobinę szczęścia to można wiele zdziałać
Włosowo: odrobina oleo i do tego słodkie migdały na noc i wieczorem umyję włoski, ułożę, bo jutro wstaję przed 5 na ten egzamin i strasznie się stresuję, ostatni egzamin w tej sesji, ustny, a wczoraj na 15 osób zdały 4 [/QUOTE]

dokładnie, u mnie ta sama śpiewka. a prawda jest taka, że w tym morzu ściągających i jadących na samych poprawionych trójach studentów naprawdę można się wyróżnić, jeśli tylko się człowiek odrobinę postara. poza tym, kochana, co powiesz na zajęcie niszy rynkowej? chyba nie ma w naszym kraju specjalistów od prawa kosmetycznego

Napisane przez miranda122

Właśnie sama nie wiem czego chcę. Boję się bardzo konsekwencji. Ale czy chcę ciągle żyć w tej niepewności?

kochana, ale tu nie będzie konsekwencji a nie, będą. w najgorszym razie zaczniesz się szybko rozglądać za kimś innym, może fajniejszym poza tym naprawdę, zaraz idziesz do nowej szkoły i się okaże, że zapomnisz o tym panu, nawet jeśli mu się przypomni

Napisane przez say-hello

kurcze, widziałam listonosza jak wchodził do naszego bloku, ale nie przyszedł do mnie z sukienką ( myślałam, że jutro na egzamin założę

w ogóle w czwartek lub piątek mam pierwszy ustny egzamin na studiach... i to jeszcze z profesorkiem-fanatykiem trochę się stresuję, bo on może zapytać o wszystko... moją koleżankę rok temu zapytał tak: "wchodzi pani do kolegiaty w Pułtusku, przechodzi przez 3 kaplice, patrzy pani w lewo i widzi posąg. ile aniołków jest nad nim? "
no, a teraz spadam się uczyć na jutrzejszy pisemny. pamiętajcie o kciukach! najlepiej, żebyście już teraz zaczęły trzymać, żeby mi dobrze wiedza do głowy wchodziła

też tak mam jak widzę listonosza, tylko ja czekam na przesyłkę z Lawendowej Farmy
dobry profesor

swoją drogą ja wczoraj czytałam sprawozdanie z naszej Rady Wydziału, obczajcie fragment: "Dodatkowo dr M. zwrócił się z prośbą do członków Rady, aby w nadchodzącym roku nikt nie umierał, ponieważ dzięki temu Wydział oszczędzi nawet do 60 tys. złotych na nekrologach i odprawach pośmiertnych. Dr M. zobowiązał się, że sam nie umrze." padłam

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez say-hello

hehe nieźle ciekawe dlaczego tak myślałaś



kurcze, widziałam listonosza jak wchodził do naszego bloku, ale nie przyszedł do mnie z sukienką ( myślałam, że jutro na egzamin założę

w ogóle w czwartek lub piątek mam pierwszy ustny egzamin na studiach... i to jeszcze z profesorkiem-fanatykiem trochę się stresuję, bo on może zapytać o wszystko... moją koleżankę rok temu zapytał tak: "wchodzi pani do kolegiaty w Pułtusku, przechodzi przez 3 kaplice, patrzy pani w lewo i widzi posąg. ile aniołków jest nad nim? "
no, a teraz spadam się uczyć na jutrzejszy pisemny. pamiętajcie o kciukach! najlepiej, żebyście już teraz zaczęły trzymać, żeby mi dobrze wiedza do głowy wchodziła

a u mnie na prawie rzymskim dr spytał się : kto znajduje się w tym pokoju w którym jesteśmy? Prawidłowa odpowiedź: Cyceron, Pan i ja. Facet ma popiersie Cycerona i jego duch również tam jest

będą kciuki

Napisane przez halbtrocken

A nie wiem, dlaczego. Czasem tak jest, że masz coś w głowie, co jest totalnie niezwiązane z prawdą i sama nie wiesz skąd się to wzięło.

Trzymam
I za mnie też poproszę, tak od 14 przez godzinkę. Poprawa ćwiczeń z mechany.

będę trzymać

Napisane przez deszczowypies

dokładnie, u mnie ta sama śpiewka. a prawda jest taka, że w tym morzu ściągających i jadących na samych poprawionych trójach studentów naprawdę można się wyróżnić, jeśli tylko się człowiek odrobinę postara. poza tym, kochana, co powiesz na zajęcie niszy rynkowej? chyba nie ma w naszym kraju specjalistów od prawa kosmetycznego



kochana, ale tu nie będzie konsekwencji a nie, będą. w najgorszym razie zaczniesz się szybko rozglądać za kimś innym, może fajniejszym poza tym naprawdę, zaraz idziesz do nowej szkoły i się okaże, że zapomnisz o tym panu, nawet jeśli mu się przypomni



też tak mam jak widzę listonosza, tylko ja czekam na przesyłkę z Lawendowej Farmy
dobry profesor

swoją drogą ja wczoraj czytałam sprawozdanie z naszej Rady Wydziału, obczajcie fragment: "Dodatkowo dr M. zwrócił się z prośbą do członków Rady, aby w nadchodzącym roku nikt nie umierał, ponieważ dzięki temu Wydział oszczędzi nawet do 60 tys. złotych na nekrologach i odprawach pośmiertnych. Dr M. zobowiązał się, że sam nie umrze." padłam

ja właśnie zastanawiałam się nad tym
w 100% zgadzam się z pogrubionym

padłam jak to przeczytałam

[miranda122]

Napisane przez deszczowypies

kochana, ale tu nie będzie konsekwencji a nie, będą. w najgorszym razie zaczniesz się szybko rozglądać za kimś innym, może fajniejszym poza tym naprawdę, zaraz idziesz do nowej szkoły i się okaże, że zapomnisz o tym panu, nawet jeśli mu się przypomni


swoją drogą ja wczoraj czytałam sprawozdanie z naszej Rady Wydziału, obczajcie fragment: "Dodatkowo dr M. zwrócił się z prośbą do członków Rady, aby w nadchodzącym roku nikt nie umierał, ponieważ dzięki temu Wydział oszczędzi nawet do 60 tys. złotych na nekrologach i odprawach pośmiertnych. Dr M. zobowiązał się, że sam nie umrze." padłam

Chodziło mi o konsekwencje w formie odrzucenia, czy coś takiego. Echh.. Zobaczymy co z tego będzie.


Dobre, dobre



Ale dzisiaj zrobiłam spa włosom, ciekawe czy się odwdzięczą..

[deszczowypies]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41482862]a u mnie na prawie rzymskim dr spytał się : kto znajduje się w tym pokoju w którym jesteśmy? Prawidłowa odpowiedź: Cyceron, Pan i ja. Facet ma popiersie Cycerona i jego duch również tam jest

ja właśnie zastanawiałam się nad tym
w 100% zgadzam się z pogrubionym

padłam jak to przeczytałam [/QUOTE]

hahaha, w ogóle ci rzymianie to często mają nie po kolei w głowach

to chodź, strzelimy jakąś publikację i założymy kancelarię specjalizującą się w prawie kosmetycznym! mój TŻ powiedział, że to dobry kierunek

mam ochotę na zmianę avatara... ale chyba mnie zabijecie

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez deszczowypies

hahaha, w ogóle ci rzymianie to często mają nie po kolei w głowach

to chodź, strzelimy jakąś publikację i założymy kancelarię specjalizującą się w prawie kosmetycznym! mój TŻ powiedział, że to dobry kierunek

mam ochotę na zmianę avatara... ale chyba mnie zabijecie

jestem jak najbardziej za!

może zmień na avatar, na którym będzie Bridget?

[EdizA]

Napisane przez deszczowypies

to zacznij mu te marynarki wyliczać, pff chociaż marynarki u faceta to akurat fajna sprawa
mój mnie ostatnio pocałował w ucieniowane oko i się mocno zdziwił

Haha, burzy się, że za dużo wydaję na rzeczy do włosów.. czy raczej nie, że dużo za dużo, ale po prostu zbyt wiele ich mam. A to przecież mały zbiorek jest.

Jakbym go podliczyła, to daj Ty spokój. Łącznie 3 szafy samych marynarek, parę wisi na krzesłach, kilka u niego w biurze. I nigdy nie ma co na siebie włożyć.
Nie mówiąc o koszulach, krawatach i spodniach.
Ma tego więcej ode mnie.

Mój nie lubi, jak mam rzęsy mocno pomalowane, bo go "dziobią"

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez deszczowypies

mam ochotę na zmianę avatara... ale chyba mnie zabijecie

Tylko spróbuj wywalić Bridget. Znajdę Cię i zatłukę.


Aaa i nabazgrałam nową notkę na blogu