Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[baja_86]

Teściowe-temat rzeka, ja swojej już nie mam, zmarła 1,5roku temu i uwierzcie, że choć nie pałałam do niej miłością to jednak dziś mi jej brakuje. Czasem się wtrącała, ale nic tym nie zdziałała, bo mąż zawsze był za mną albo miał inne zdanie od niej. Został mi teść, o którym lepiej nie gadać, starczy może to, że nie wykazuje żadnego zainteresowania naszym dzieckiem, raz jeden się zapytał jak się czuje, a gdy dowiedział się o ciąży to jakby po nim spłynęlo, zero reakcji typu "cieszę się".Szkoda mi męża, bo w tym wszystkim nic nie zawinił, a potrzebny jest tylko wtedy jak trzeba coś załatwić

Robię dziś nalot na sklepy, muszę kupić kurtkę na jesień, bo moja dopasowana, krótka kurteczka już robi się ciasna i nie jest zbyt odpowiednia z powodu swojej długości

[side85]

Napisane przez bebe97

Niezapominajka temat teściowych to temat rzeka ja swoją juz nam 17 lat, w tym od 9 jest teściową i różne z nia miałam spięcia, az jakoś wypracowałyśmy swoje kontakty (byle nie za częste). Wiem, jaka jest i tego nie zmienię, więc po prostu przyzwyczaiłam się do jej zachowań.
I uwierz, że jeżeli babcia mówi że będzie miała swojego niunia i rzeczywiście gdy urodzisz, będzie chciała się nim zajmować i go rozpieszczać to dobrze. Pomysl, jakby wam było przykro, gdyby olała sprawę waszej ciązy. Wiem, co mówię, bo znam takie babcie. Na szczęście nie są nasze
Ja tez musiałam powiedzieć teściowej o ciąży bardzo wcześnie i cała jej rodzina oraz sąsiadki dowiedzieli się w ciągu następnej doby no ale wiem, że sie bardzo cieszy
tez wolałabym żeby nie rozgłaszała tego na prawo i lewo, przynajmniej nie tak szybko, ale przecież buzi jej siłą nie zamknę...

Side dzięki za przepis Na pewno zrobię. Tym bardziej, że mi obrodziły buraki na działce. A buraki są zdrowe i powinnam je teraz jeść na potęgę, bo w ciąży poziom płytek krwi spadł mi trochę za bardzo

w dwóch tematach bo się podpisuję: teściowe lepiej trzymać na odległość bo matka jest tylko jedna a mamusia ...mamusia niech lepiej mieszka daleko dlatego również współczuję, ale pociesz się że 40km to na prawdę daleko więc na pewno codziennie widzieć się nie będziecie.

co do buraków...ja też piję dlatego że bardzo spadło mi żelazo i przyjmuję nawet specjalny preparat poza femibionem na podniesienie żelaza we krwi.

[elunka88]

Dzień dobry!
Nie wiedziałam, że buraki takie dobre, a mamy praktycznie co tydzień w niedzielę ze swoich zbiorów, teraz się poprawie

Baja ja też jadę dzisiaj na łowy do H&M Mama muszę jakieś spodnie mieć na wszelki wypadek

[mmhym]

Cześć

Napisane przez niezapomnijkaa09

Dziewczyny muszę się Wam wyżalić. Jak ja nie trawie mojej teściowej.

Bardzo współczuję Ale tża masz po swojej stronie, prawda? To chyba najwazniejsze w tym wszytskim. Może jakoś się uspokoi i będzie wtedy, kiedy nieproszona nie będzie

Napisane przez teQiba

Moja tesciowa jeszcze nie wie - pewnie w przyszlym tygodniu sie dowie bo na imieniny musimy wejsc do brata TZ ktory ma 10 latek, a po mnie niestety juz widac - wiec sie nie ukryje.
Mam z nia tragiczny kontakt - zrobila mi i mezowi tyle krzywdy, ze dziwie sie ze jeszcze utrzymujemy z nia kontakt, ale to chyba tylko ze wzgledu na tego malego braciszka...

Przekichane. Bardzo Wam współczuję, dziewczyny. Ja może teścia nie mam najlepszego na świcie, ale ogólnie jest bardzo dobrze. Muszę ich bardziej docenić

Napisane przez pola_m

Dzień dobry
Miałam dzisiaj wizytę u lekarza Tzw "pierwsza wizyta", po której jestem legalnie w ciąży we Francji I od teraz zwracają kasiorę za lekarzy.
Co ciekawe, to lekarz ogólny, ale zbadała mnie naprawdę dokładnie. (łącznie z badaniem ginekologicznym) - kazałą rozebrać totalnie do naga i wymacała wszystko, także tarczycę, węzły chłonne...zrobiła dokładny wywiad...więc jestem zadowolona

za udaną wizytę. Ale rzeczywiście wybadała Cię bardzo porządnie

Napisane przez cambria04

O mdłościach już dawno zapomniałam, a i tak było krótkotrwałe i nawet do zniesienia, ale kto mi powie kiedy mijają humory ciążowe? CZasem to na prawdę jest kiepsko, poziom cierpliwości spada mi do zera....

Och... No z cierpliwością mam to samo. I strasznie łatwo się irytuję, szczególnie na męża Kontroluję się na siłę, ale wpieprza mnie wszystko: bo jak chodzi, to trze stopami, bo za dużo gada, bo łazi nieogolony...

Napisane przez thidien

spałam przez ten czas jak śpiąca królewna i siły brakowało na wszystko, ostatnio dopadł mnie okropny ból gardła i siedzę teraz z katarem (babki w szkole otwierają okna na oścież, mimo że nie jest palone i w nocie mają przeciągi - staram się ubierać ciepło, ale w jednej sali zzzzzzimno, w drugiej gorąco, to się doigrałam po 2 tygodniach zajęć :/)

24 września idziemy z mężem na wizytę (będzie pierwszy raz ), a już wczoraj nie wytrzymałam i dałam mu prezent na dzień chłopaka ;P czyli koszulkę z napisem "Będę tatą, zbieram na pieluchy" :P:P:P

Kurujesz się dobrze? Spędź niedzielę pod kołderką

A co wizyty z mężem - to superancko. Mój był ogromnie zadowolony, chodził szczęśliwy przez kilka dni. I mam wrażenie, ze jakoś inaczej to teraz odbiera



U mnie pogoda depresyjna znowu, grzyby odwołane, bo lało w nocy.

[margo80]

my na jutrzejsza wizytę zabieramy córkę, bo wyjątkowo nie mamy jej z kim zostawić. Juz ja o tym poinformowaliśmy, ze idziemy podglądać dzidziusia. Ucieszyła się.

Szkoda, ze na hasło przedszkole reakcja jest odwrotna. Po ponad tygodniu chorowania jutro zaczynamy od nowa, a ona juz teraz płacze, mówi, ze nie chce tam iść, boi się zostać sama...

[bebe97]

margo w każdym przedszkolu pierwsze dni września to jakaś wielka zbiorowa żałoba, trzylatki płaczą, idzie efekt domina i tylko zawodzenie słychać z sali. W w październiku jest ciszej, a potem to już z górki tak więc głowa do góry!

Trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę no i za podglądanie maleństwa Fajnie, że zabierasz córcię. Ja bym chętnie pokazała synkowi dziecko na usg, ale to muszę poczekać, aż usg będzie mi robił na brzuchu a nie dowcipne

Dziadkowie zabrali właśnie małża i Marcelka na grzyby. To wielka chwila, bo syn pierwszy raz, super wyglądał z koszykiem w łapkach Trochę się martwiłam, żeby mąż z teściem gdzieś nie zgubili mi dziecka w lesie, bo to zapaleni grzybiarze i cholera wie czy w ferworze szukania dopilnują szkraba, ale na szczęście dzisiaj okazało się, że i teściowa się wybiera, to już jestem spokojna.
O właśnie, a propos wczorajszej rozmowy - teściowa czasem się przydaje

[nadzwyczajna]

My wczoraj byliśmy na urodzinach chrześnicy mojego TZta. Bylo tyle pysznosci a ja nie mogłam zbyt wiele zmieścić
Krótko byliśmy bo ja sie trochę źle czułam i w konsekwencji wczesnie wróciliśmy do domu i padlismy spac.
Moj TZ sie troche zaziebil i marudzi od rana. Nafaszerowalam go wit C i kazalam sie polozyc. Tak chrapie ze w calym domu slychac
U nas dziś rybka i surówka z kiszonej kapusty. Na deser ciasto ze sliwkami. Mniam mniam

Zaczęłam 14 tydzień!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[margo80]

a u nas jakaś wołowina po chińsku, małż robi, ja się nie wtrącam. już mnie ssie w żołądku, a oni wybyli do lasu na spacer i jeszcze ich nie ma.

co do tej wizyty i usg - nie wiem, jakie będzie mi robił, mam nadzieję, że już przez brzuch, najwyżej jakoś się zasłonię :P

czy Wasi ginekolodzy badają Was na fotelu co wizytę, czy tylko usg robią?

[nadzwyczajna]

Napisane przez margo80

co do tej wizyty i usg - nie wiem, jakie będzie mi robił, mam nadzieję, że już przez brzuch, najwyżej jakoś się zasłonię :P

czy Wasi ginekolodzy badają Was na fotelu co wizytę, czy tylko usg robią?

No moj TZ dlatego wlasnie nie byl jeszcze bo usg mam dopochwowe i powiedział ze nu głupio i jeszcze lekarzowi cos zrobi...wariat.
Tlumacze mu ze to tylko badanie ze normalna sprawa.

Ja mam na kazdej wizycie badanie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elunka88]

Napisane przez bebe97

Dziadkowie zabrali właśnie małża i Marcelka na grzyby. To wielka chwila, bo syn pierwszy raz, super wyglądał z koszykiem w łapkach Trochę się martwiłam, żeby mąż z teściem gdzieś nie zgubili mi dziecka w lesie, bo to zapaleni grzybiarze i cholera wie czy w ferworze szukania dopilnują szkraba

No to faktycznie zapaleni grzybiarze


uciekam na zakupy

[Ela87]

Napisane przez nadzwyczajna

My wczoraj byliśmy na urodzinach chrześnicy mojego TZta. Bylo tyle pysznosci a ja nie mogłam zbyt wiele zmieścić
Krótko byliśmy bo ja sie trochę źle czułam i w konsekwencji wczesnie wróciliśmy do domu i padlismy spac.
Moj TZ sie troche zaziebil i marudzi od rana. Nafaszerowalam go wit C i kazalam sie polozyc. Tak chrapie ze w calym domu slychac
U nas dziś rybka i surówka z kiszonej kapusty. Na deser ciasto ze sliwkami. Mniam mniam

Zaczęłam 14 tydzień!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jesteś tydzień i jeden dzień za mną z ciążą ja jutro zaczynam 15 tydzień. Ja jakoś na nic nie mam ochoty od niczego mnie nie odrzuca, ale nic mi tyłka nie urywa...

Napisane przez margo80

czy Wasi ginekolodzy badają Was na fotelu co wizytę, czy tylko usg robią?

Ja tylko genetyczne miałam dowcipne. Od początku zawsze przez brzuch. I tylko raz byłam badana na fotelu ostatnio w sprawie tych plamień. U mojego lekarza jest tak, że jak kobieta przychodzi z dzieckiem, to położna się nim zajmuje często też inne pacjentki rozmawiają z dziećmi jak mama jest w gabinecie

[margo80]

U mnie nie ma położnej, a moje dziecko z obcymi by nie zostało :P

[uparta8210]

ja na ostatnią wizytę też zabrałam córcię, dałam jej tablet włączyłam zaplątani siedziała bidunia na korytarzu, też nie ma położnej. Ale jest bardzo mądra więc się nie martwiłam tym bardziej że po 3 min pani dr zawołała ją aby dzidziusia zobaczyła. Nie chcę jej zostawiać z teściami bo mieliśmy kiedyś spięcie odnośnie tego że małą zostawialiśmy z nimi na 2 h, ale ja byłam przekonana że oni tego chcieli ale okazało się coś innego no cóż ich strata, bo od tego czasu to nie zostawiamy jej nawet na 5 min jak gdzieś się wybieramy czy oni jak gdzieś jadą mała jest z nami.

U mnie bardzo ładna pogoda więc idziemy na spacerek dotleniać dzidziusia miłego dnia i zakupów

[nadzwyczajna]

No ja też bylam z mama na spacerze. Troche za dlugim bo wrocilam z twardym brzychem.
TZ rozchorowal sie na dobre, boli go gardlo i jest bardzo slaby. Caly dzien lezal opatulony ale jest coraz gorzej. Az sie zmartwilam. Teraz pojechal do tamtego mieszkania polozyc sie spac bo bal sie ze zarazi mnie i maluszka.
Mama stwierdzila ze jak mial mnie zarazic to juz to zrobil.

[teQiba]

Napisane przez baja_86

Robię dziś nalot na sklepy, muszę kupić kurtkę na jesień, bo moja dopasowana, krótka kurteczka już robi się ciasna i nie jest zbyt odpowiednia z powodu swojej długości

Widze ze podobny plan na dzis mialysmy
Wlasnie tez wrocilismy z zakupow - kupilam sobie plaszczyk, sukienke na wesele na ktore za 2 tygodnie jedziemy i biustonosz bialy - chcialam jeszcze czarny ale nie bylo rozmiaru
Pierwszy raz w zyciu mam miseczke D

[nadzwyczajna]

Napisane przez teQiba

Widze ze podobny plan na dzis mialysmy
Wlasnie tez wrocilismy z zakupow - kupilam sobie plaszczyk, sukienke na wesele na ktore za 2 tygodnie jedziemy i biustonosz bialy - chcialam jeszcze czarny ale nie bylo rozmiaru
Pierwszy raz w zyciu mam miseczke D

Ja juz pilnie potrzebuje zakupow. Nie mam spodni... ale nie mam tez kasy na razie niestety.
Ja mam D zawsze. Biust mi na szczescie nie urosl na razie. I az sie boje jaki bede miec rozmiar jak pojawi sie w nich mleczko

[niezapomnijkaa09]

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Pół nocy nie spałam tak byłam zdenerwowaną tą sytuacją z teściową. Dziś już mi przeszło trochę. Rozmawiałam z TŻ i on tak samo się wnerwił na swoja mamusie jak ja. Postanowiliśmy, że dopóki nie urodzę będziemy ja widywać jak najrzadziej się da. Sama sobie zasłużyła.

Na poprawę humoru byłam dziś w H&M i kupiłam pierwsze ciążowe spodnie- nie mam jeszcze dużego brzucha ale w starych czuję już ucisk. Tak samo ciężko już mi się śpi na brzuchu. Mdłości mi na szczęście już przeszły ale za to wszystko mnie wkurza.

[nivka]

Napisane przez nadzwyczajna

No moj TZ dlatego wlasnie nie byl jeszcze bo usg mam dopochwowe i powiedział ze nu głupio i jeszcze lekarzowi cos zrobi...wariat.
Tlumacze mu ze to tylko badanie ze normalna sprawa.

Mój mówi dokładnie tak samo Gupol jeden ich strata, ja przezbrzuszne będę mieć dopiero w październiku, wiec niech czeka

Napisane przez side85

w dwóch tematach bo się podpisuję: teściowe lepiej trzymać na odległość bo matka jest tylko jedna a mamusia ...mamusia niech lepiej mieszka daleko

Święta racja Moja na szczęście mieszka daleko, że hej.... jakieś 500 km właśnie ją pożegnałam bo u nas byli, ale w tym roku wizyt już raczej nie będzie.

Napisane przez elunka88

Baja ja też jadę dzisiaj na łowy do H&M Mama muszę jakieś spodnie mieć na wszelki wypadek

Polecam! Kupiłam tam cudowne i wygodne spodnie i noszę je non stop, jedyny minus to mogłyby być ciut tańsze (140zł na kilka miesięcy ). Ale naprawdę są super

Pozdrawiam i życzę udanego wieczora

[kate1623]

Napisane przez nadzwyczajna

My wczoraj byliśmy na urodzinach chrześnicy mojego TZta. Bylo tyle pysznosci a ja nie mogłam zbyt wiele zmieścić
Krótko byliśmy bo ja sie trochę źle czułam i w konsekwencji wczesnie wróciliśmy do domu i padlismy spac.
Moj TZ sie troche zaziebil i marudzi od rana. Nafaszerowalam go wit C i kazalam sie polozyc. Tak chrapie ze w calym domu slychac
U nas dziś rybka i surówka z kiszonej kapusty. Na deser ciasto ze sliwkami. Mniam mniam

Zaczęłam 14 tydzień!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulację gonicie mnie .My dzisiaj byliśmy u dziadków tż . Wiecie jak to jest powiedzieć babci że się nie jest głodnym to pomyslcie sobie co Ja mam będąc w ciąży nakładamy jak śwince do koryta

Napisane przez nadzwyczajna

No moj TZ dlatego wlasnie nie byl jeszcze bo usg mam dopochwowe i powiedział ze nu głupio i jeszcze lekarzowi cos zrobi...wariat.
Tlumacze mu ze to tylko badanie ze normalna sprawa.

Ja mam na kazdej wizycie badanie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój też tak ma więc jak byliśmy oglądać płeć to najpierw brzez brzuch, a później tż wyszedł i było dowcipnie

[baja_86]

Napisane przez teQiba

Widze ze podobny plan na dzis mialysmy
Wlasnie tez wrocilismy z zakupow - kupilam sobie plaszczyk, sukienke na wesele na ktore za 2 tygodnie jedziemy i biustonosz bialy - chcialam jeszcze czarny ale nie bylo rozmiaru
Pierwszy raz w zyciu mam miseczke D

Ja też kupiłam płaszczyk w top secret, fajny taki jakby odcinany pod biustem, powinnam przepękać całą jesień, bo na koniec ciązy go nie włożę, nie dlatego, że będzie mały, ale raczej ciepło się nie zrobi na tyle by znów w cienkim płaszczu chodzić.
Mi biust powiększył się o rozmiar, pasują na mnie 2 stare staniki, ale też muszę kupić nowy, wg kalkulatora powinnam mieć rozmiar 70D i jestem w szoku, podobnie jak ty jak widzę

Byłam w H&M ale u nas nie ma działu ciążowego chyba,bo nigdzie nie znalazłam ciuszków na rosnący brzuszek.

[teQiba]

Ja jestem w szoku pod wzgledem rozmiaru, ale jest mi rowniez przykro przez to - pojawily sie pierwsze rozstepy na piersiach dopiero dzisiaj w ostrym swietle przymierzalni to zauwazylam Smarowanie mnie nie uratowalo - juz nie mam nawet motywacji zeby sie dalej smarowac

[koziemleko]

Napisane przez bebe97

Koziemleko podziel dobę na 3 zresztą na ulotce jest napisane, że w przypadku 3 dawek dziennie, brać co 8 godzin

No niby tak, ale mi się nie chce tego pilnować, bo trzeba rano wstać i brać antybiotyk
A to najlepiej jeszcze coś zjeść przed tabletką, żeby się wrzodów nie dorobić i zamiast o 6,00 biorę antybiotyk o 9,00
A potem to już normalnie o 14,00 i 22.00

Napisane przez kate1623

Gratulacje
No my dzisiaj z tż widzieliśmy takie śliczne buciki zimowe w tk-maxx ale kupować zaczniemy dopiero za jakiś miesiąc

Buciki najlepiej kupić dopiero jak malec zacznie chodzić Wcześniej wystarczą skarpetki.

Napisane przez niezapomnijkaa09

Dziewczyny muszę się Wam wyżalić. Jak ja nie trawie mojej teściowej. Jakiś czas temu dowiedziałą sie, ze jestem w ciaży, miała to zachować tylko dla siebie. Chodzi i trąbi na prawo i lewo, ze będzie miała cytuję "niunia". Już wydzwania do swojej córki do Anglii by opowiedzieć. My z siostrą TŻ nie mamy żadnego kontaktu- ona jest bardzo specyficzna- o rodzinie przypomina sobie tylko jak czegoś potrzebuje. Dla zobrazowania siostry TŻeta napiszę, że nawet na pogrzeb swojego ojca- mojego teścia- nie przyleciała bo ponoć z Londynu za drogie bilety. Potem zaś wydzwaniała i była pierwsza by przylecieć w sprawie ewentualnego podziału spadku. Nie mam więc ochoty by taka osoba od razu sie dowiadywała, ze jestem w ciąży, zwłaszcza, że naprawdę niewiele osób o tym jeszcze wie. Nie chcę zapeszać i cały czas się martwię, ze coś może pójść nie tak. Odpukać w niemalowane ale przecież różnie bywa. U mnie to dopiero 9 tydzień.
Dziś na rodzinnym obiedzie teściowa rzuciła taki tekst- "Rzucę palenie, przy dziecku nigdy bym nie zapaliła. Jeszcze jak bedę miała swoje to już w ogóle". Mój TŻ się obruszył i mówi- "Ale jakie swoje? To będzie nasze dziecko, Ty już swoje wychowałaś" A ona na to, że to będzie jej niuniuś i nikt jej tego nie zabroni. Nie chciałam robić kłótni bo była z nami jeszcze ciocia, która zjawia się u nas raz na kilka lat i bardzo ją lubimy ale gdyby nie ona to bym teściowej tak na wyrzucała, że to szok. Nie cierpię tej kobiety. Jej córunia ma synka i mieszka z nim w Londynie a teściowa wnuka widziała chyba ze 2 razy w życiu- chłopieć ma 10 lat. Miałam jej już powiedzieć, ze jej niunius mieszka w Anglii i może niech tam się uda a nie do nas będzie się wpierdzielać. Na szczęście nie mieszkamy z nią razem ale dzieli nas jakieś 40 km więc pewnie i tak będzie przyjeżdżać często jak dziecko się urodzi. Mam do niej teraz taki wstręt, ze chyba wolałabym posłać dziecko do żłobka niż z nią je zostawić. Pewnie jestem nienormalna ale aż we mnie kipi...

Współczuje teściowej. Najlepiej unikać z nią kontaktów i ucinać takie teksty. Brawa dla twojego Tż
Ja mam super teściową, ale już jej zapowiedziałam, że wtrącać się może jak zostanie o to poproszona. Tak samo jak i moja mama. Musi być sprawiedliwie

Napisane przez elunka88

koziemleko za 17 tydzień Ja też dzisiaj, pamiętasz o mnie?

Pamiętam
Też masz już taki brzuch, że wszyscy widzą, że jesteś w ciąży? Ja szłam dziś na imieniny i nie mogłam dopiąć koszuli. Gdybym je zapięła to straciłabym wszystkie guziki

Napisane przez thidien

24 września idziemy z mężem na wizytę (będzie pierwszy raz ), a już wczoraj nie wytrzymałam i dałam mu prezent na dzień chłopaka ;P czyli koszulkę z napisem "Będę tatą, zbieram na pieluchy" :P:P:P

Dzięki za przypomnienie

Bałam się, że jak dzisiaj tu zajrzę to już będzie nowy wątek

[cambria04]

Halo
Co do teściowych to faktycznie temat rzeka Ja nie mogę narzekać, chociaż teściowie mieszkają blisko. Nie wtrącają się wcale, ale jednocześnie wydaje mi się, że mniej się interesują niż rodziną córki.

Było coś o imionach. Mamy już właśnie Aleksandra. Super chłopczyk wieć imię polecam Właśnie jakie imiona pasują do Olka?

Zapomniałam się pochwalić,że już poczułam pierwsze ruchy Nie za często, ale ktoś od środka puka
Za to brzuszek mi już wyskoczył w tym tygodniu całkiem ciążowy. Zaskoczyło mnie to Wcześniej się też pojawiał, ale wieczorem, a rano znikał teraz to jest rano, a wieczorem ogromny haha

Co do rozstępów, to ciężka sprawa, smarujesz, pilnujesz aż tu nagle i tak prążek. Ostatnio kupiłam Efectima Pharmacare na rozstępy w rossmanie, zna ktoś to cudo?

[thidien]

Napisane przez mmhym

Kurujesz się dobrze? Spędź niedzielę pod kołderką

zażeram czosnek i cebulę (jestem żywym strachem na wampiry), popijam mlekiem z miodem, gryzę plasterki cytryny - gardło nie boli, ale z nosa kapie i kaszlę - ale mąż rozgrzewa więc może niedługo się pozbędę zaraza, co mnie zaatakował (zakupił mi mąż dzisiaj miodek z pasieki niedaleko nas, więc przerzucę się z tego 'sieciowego' na mam nadzieję fajniejszy

nie damy sie tak łatwo

[margo80]

coś ku przestrodze przyszłych mam (bo te, które już mają dzieciaczki, pewnie nie będą tym zdziwione)

ale nam Ewka numer wywinęła.
od tygodnia ma schowany nocnik, głównie za to, że dla zabawy sikała nie siadając na niego, tylko wisząc tyłkiem w powietrzu i zalewała wszystko wokół, a szczytem szczytów było celowe nasikanie na podłogę we własnym pokoju. nawet nie wysilała się, żeby udawać, że próbowała do nocnika. od tamtej pory chodzi do toalety, nigdy nie było żadnych problemów. dziś wraca, a ja czuję mimo zatkanego nosa jakiś taki "łazienkowy" zapach. nawet się ucieszyłam, że nos mi się odetkał, pytałam małża, co to tak pachnie, a okazało się, że to Ewka właśnie. poszła na siku, załatwiła sprawę, po czym wzięła gąbkę, którą myję sedes, pomiziała nią sobie w kibelku po takim żelowym krążku i jak się później przyznała "umyła sobie tym pupę".
zgon na miejscu.
chowam wszystko, czym jeszcze nie powinna się umyć...

[elunka88]

Napisane przez teQiba

Widze ze podobny plan na dzis mialysmy
Wlasnie tez wrocilismy z zakupow - kupilam sobie plaszczyk, sukienke na wesele na ktore za 2 tygodnie jedziemy i biustonosz bialy - chcialam jeszcze czarny ale nie bylo rozmiaru
Pierwszy raz w zyciu mam miseczke D

To pochwal sie zakupami
Co do miseczki - ja też zacznę kupować D. Ale pod biustem mam 65 wiec to nadal mały rozmiar

Napisane przez nivka

Polecam! Kupiłam tam cudowne i wygodne spodnie i noszę je non stop, jedyny minus to mogłyby być ciut tańsze (140zł na kilka miesięcy ). Ale naprawdę są super

Te same wady zauważyłam
Kupiłam 1 jeansy za 150 zł i drugie były 50% tańsze, to wzięła czarne jeansy i były obniżone na 40 zł. Mam nadzieję że mi starczą te 2 pary, bo to jednak dosłownie na 4-5 miesięcy.

Napisane przez kate1623

. Wiecie jak to jest powiedzieć babci że się nie jest głodnym

Nie wiem, bo jak nigdy nie zdążam powiedzieć już ma nałożone

Napisane przez baja_86

Byłam w H&M ale u nas nie ma działu ciążowego chyba,bo nigdzie nie znalazłam ciuszków na rosnący brzuszek.

Baja, szukałaś na dziale męskim? Ja też byłam pewna że u nas nie ma,bo sprawdzałam na damskim, a dziewczyny mnie uświadomiły, że to na męskim tam gdzie rzeczy dziecięce.

Napisane przez teQiba

Ja jestem w szoku pod wzgledem rozmiaru, ale jest mi rowniez przykro przez to - pojawily sie pierwsze rozstepy na piersiach dopiero dzisiaj w ostrym swietle przymierzalni to zauwazylam Smarowanie mnie nie uratowalo - juz nie mam nawet motywacji zeby sie dalej smarowac

Kochana, smaruj cały czas

Napisane przez koziemleko

Pamiętam
Też masz już taki brzuch, że wszyscy widzą, że jesteś w ciąży? Ja szłam dziś na imieniny i nie mogłam dopiąć koszuli. Gdybym je zapięła to straciłabym wszystkie guziki

W załączeniu foto jak mam szerszą koszulę czy żakiet to aż tak nie widać. ale w zwykłym t-shirt to tak

[cobra115]

Nadrobiłam weekend, ale padam na ryjek

elunka już widać

[23Paula23]

aż brak mi słów :
http://www.wiocha.pl/997657,16-latka-Kompromitacja

[nadzwyczajna]

Napisane przez 23Paula23

aż brak mi słów :
http://www.wiocha.pl/997657,16-latka-Kompromitacja

Oglądałam ten program. Cycki opadają... Nie jestem w stanie tego nawet skomentować. I w ogóle podejście matki ktora w zasadzie pozwala 16 letniej córce zajść w ciążę.
Jak ja miałam 16 lat to dopiero zaczęłam się interesować chlopcami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[koziemleko]

Napisane przez cambria04

Zapomniałam się pochwalić,że już poczułam pierwsze ruchy Nie za często, ale ktoś od środka puka
Za to brzuszek mi już wyskoczył w tym tygodniu całkiem ciążowy. Zaskoczyło mnie to Wcześniej się też pojawiał, ale wieczorem, a rano znikał teraz to jest rano, a wieczorem ogromny haha

Gratulacje

Napisane przez margo80

coś ku przestrodze przyszłych mam (bo te, które już mają dzieciaczki, pewnie nie będą tym zdziwione)

ale nam Ewka numer wywinęła.
od tygodnia ma schowany nocnik, głównie za to, że dla zabawy sikała nie siadając na niego, tylko wisząc tyłkiem w powietrzu i zalewała wszystko wokół, a szczytem szczytów było celowe nasikanie na podłogę we własnym pokoju. nawet nie wysilała się, żeby udawać, że próbowała do nocnika. od tamtej pory chodzi do toalety, nigdy nie było żadnych problemów. dziś wraca, a ja czuję mimo zatkanego nosa jakiś taki "łazienkowy" zapach. nawet się ucieszyłam, że nos mi się odetkał, pytałam małża, co to tak pachnie, a okazało się, że to Ewka właśnie. poszła na siku, załatwiła sprawę, po czym wzięła gąbkę, którą myję sedes, pomiziała nią sobie w kibelku po takim żelowym krążku i jak się później przyznała "umyła sobie tym pupę".
zgon na miejscu.
chowam wszystko, czym jeszcze nie powinna się umyć...

Dzieci są cudowne

Napisane przez elunka88

Te same wady zauważyłam
Kupiłam 1 jeansy za 150 zł i drugie były 50% tańsze, to wzięła czarne jeansy i były obniżone na 40 zł. Mam nadzieję że mi starczą te 2 pary, bo to jednak dosłownie na 4-5 miesięcy.


W załączeniu foto jak mam szerszą koszulę czy żakiet to aż tak nie widać. ale w zwykłym t-shirt to tak

Ja dorobiłam się na razie tylko leginsów o jeden rozmiar większych i mam nadzieję, że jakoś przetrwam zimę

Moja mama opowiada mi, że do porodu szła w swoich przed ciążowych jeansach, więc i ja mam na to nadzieję, choć już w niektóre się nie mieszczę i brzuch mi wyrósł całkiem spory

Odnośnie brzucha to ja mam wrażenie, że mój jest większy Przesyłam jego fotę

Napisane przez 23Paula23

aż brak mi słów :
http://www.wiocha.pl/997657,16-latka-Kompromitacja

Oglądałam ten program