Żelki - czyli przed i po powiększaniu piersi cz.10

[Amorcio]

[QUOTE=tonia87;43388194]nic się tutaj nie ukryje

witam wszystkie

chciałam coś poczytać, kto jest, co słychać ale chyba nie ma czasu
zapomniałam odświeżyć forum i ostatni wpis jaki widziałam to był od seleny.

co u mnie. wyszłam za mąż, cycuszki nadal mi się nie naprostowały już się chyba pogodziłam z tymi krzywymi sutkami i z tym, że fabrycznie tak miałam tylko jak były małe to nie było to aż tak widoczne.
ta prawa pierś nadal mam wrażenie mi nie opadła i chyba mam jakiś zrost z blizny i coś tam trzyma... to jest tak jak się nie masuje...

kto tu ma nowe cycuszki? chwalić się

no i godzina odwiedzin mi się nie zmieniła


Toniu gratuluje zamazwyjscia


Widzisz wczoraj zasnelam z moimi dzieciami czytajac im bajke na dobranoc, obudzilam sie ok 23 i zasnac nie moglam to Cie wylapalam
Noc przekichana, corcia budzila sie pol nocy, plakala i tatusia wolala. Ciezko jest gdy maluszek tak teskni za tatusiem, pocieszam sie, ze starsza miala pod tym wzgledem duzo gorzej i ciezej przechodzila tesknote za tatusiem

Kachula, bardzo mi przykro z powodu choroby Twojej kolezanki, to bardzo ciezka choroba.
Mam nadzieje, ze zrobisz operacje bo kolezance nie pomozesz w chorobie. Jezeli czujesz sie nieswojo, ze "fanaberie" masz to podejdz do tego zadaniowo, kolejny plan. Ja tez sie nie cieszylam bo inne problemy radosc psuly ale teraz tak milo sie patrzy z rana w lustro i usmiechy meza bezcenne

[agataka1979]

Napisane przez Kachuula

O tóż to, ciężko patrzeć i wogóle rozmawiać z taką osobą, w szczególności że traktujemy ją jak członka rodziny. Jest to początkowe stadium i następny atak może być za miesiąc bądź kilka lat , nikt tego nie przewidzi

tak to są takie rzuty tej choroby ,,najważniejsze będzie jej podejście do tego tematu ... z tym się zyje tylko trzeba mieć dużo samozaparcia i wsparcia najbliższych!

[Amorcio]

Napisane przez karolinkal1

Cześć dziewczyny,

Także planuję operację powiększenia piersi, wiadomo że mało się mówi o tym, że implanty po 10-15 latach trzeba wymienić; jak się na to zapatrujecie?

pozdrawiam

Witaj,
mowi sie i to calkiem sporo a dlaczego uwazasz, ze po takim czasie TRZEBA wymieniac?

[korolowa]

Napisane przez zan123

Kochane, nie wiem kiedy nadrobię zaległości w czytaniu więc z góry gratuluję wszystkim nowym Cycolinkom pięknych cycorków
Star - wyszedł Ci kawał cyca Jak się z nimi czujesz?

Pochwalę się Wam, że ustaliliśmy dziś z doktorem termin operacji poprawkowej na 6 grudnia - Mikołajki Wierzę, że dostanę w prezencie "idealne" bimbałki No może nie będą idealne, ale liczę że uda się naprawić wszystkie "mankamenty" Jestem dobrej myśli
Buziaki

ZAN gratulacje, 6 grudnia - to musi być szczęśliwa data! a robisz poprawkę u JS?? mocno trzymam za ciebie kciuki!

[Matti]

Napisane przez goddessss

Dziękuje !!! Kochana wiadomo ,że kobicie nigdy sie nie dogodzi , to pewnie ten problem .. hehe . Najpierw chciałam mieć" jakieś" piersi teraz większe :P to chore haha

Ja też bym wolała większe, strasznie drazni mnie to, że są takie płaskie od góry i w ogóle są małe... wiem, że brzmi to trochę jak brak pokory ale same wiecie, że jesli już się poddaje takiej operacji i płaci nie małe pieniądze, to chce się mieć efekt na 100% i nie chodzi mi o wielkie cyce bo takie by do mnie nie pasowały, ale o nieco więcej, po prostu ...

Twoje są śliczne i Ty w ogóle jesteś za☠☠☠ista!

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez zan123

Kochane, nie wiem kiedy nadrobię zaległości w czytaniu więc z góry gratuluję wszystkim nowym Cycolinkom pięknych cycorków
Star - wyszedł Ci kawał cyca Jak się z nimi czujesz?

Pochwalę się Wam, że ustaliliśmy dziś z doktorem termin operacji poprawkowej na 6 grudnia - Mikołajki Wierzę, że dostanę w prezencie "idealne" bimbałki No może nie będą idealne, ale liczę że uda się naprawić wszystkie "mankamenty" Jestem dobrej myśli
Buziaki

Hej
cieszę się, że poszło gładko i bez dopłaty, mam nadzieję że będziesz w pełni zadowolona, chociaż Twoje piesi generalnie są fajniutkie trzymam kciuki i liczę na kolejne spotkanie z nowymi, lepszymi
a rozmiar jaki będzie?

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

[selena06]

Napisane przez Star90

Zadowolona z rozmiarku ?

Oooo taaaak, ciesze się ze nie wzięłam większych ani tych mniejszych. Te są idealne!
A jak Kochana Twoje plecki? Bo ja byłam wczoraj z Mężusiem ma obiadku w mieście i po pół godziny siedzenia miałam straszne bóle, raz mnie strasznie kark napierdziela a raz piersiowo-lędźwiowy odcinek...

[201711291009]

Napisane przez selena06

Jeśli to do mnie, to zdjęć blizn jeszcze nie będę miała, bo dopiero w piątek jadę na pod cięcie końcówek i wtedy chyba je zobaczę, a tak to mam plastry. A u Ciebie ilovesleeping chętnie zobaczę jak to wygląda po wygojeniu

Selenko, zdjęcia w albumie Dodałam fotki, bo wczoraj 6 miesięcy minęło Blizny też są - szann Ty też prosiłaś

[gawisz]

Napisane przez karolinkal1

Cześć dziewczyny,

Także planuję operację powiększenia piersi, wiadomo że mało się mówi o tym, że implanty po 10-15 latach trzeba wymienić; jak się na to zapatrujecie?

pozdrawiam

Witaj, mnie też to nurtowało, zwłaszcza mając na uwadze swoje 26 lat to wizja paru wymian mnie przerażała. Pytałam swojego lekarza o to czy spotkał się z jakąś wymianą z powodu "zużycia". Odpowiedział mi, że nigdy o czymś takim nie słyszał. Owszem - kobiety wymieniają czasem, ale nie dlatego, że muszą - ale dlatego, że chcą - marzą o większym rozmiarze lub po parunastu latach kiedy biust trochę opadnie (grawitacja działa!) chcą znów mieć sterczące piersi.

A swoją drogą ostatnio mój mąż opowiadał mi, że w nocy widział program typu "niebezpieczne doświadczenia" gdzie goście testowali wytrzymałość implantów skakali po nich, deptali, rozciągali, przejeżdżali samochodami i... nic. Dopiero strzał z Magnum przebił implant. Mam nadzieję, że do mnie nikt nie będzie strzelał

[aniolek199007]

Napisane przez selena06

Oooo taaaak, ciesze się ze nie wzięłam większych ani tych mniejszych. Te są idealne!
A jak Kochana Twoje plecki? Bo ja byłam wczoraj z Mężusiem ma obiadku w mieście i po pół godziny siedzenia miałam straszne bóle, raz mnie strasznie kark napierdziela a raz piersiowo-lędźwiowy odcinek...

Kiedy fotki wstawisz?

[belseno]

Napisane przez tonia87

nic się tutaj nie ukryje

witam wszystkie

chciałam coś poczytać, kto jest, co słychać ale chyba nie ma czasu
zapomniałam odświeżyć forum i ostatni wpis jaki widziałam to był od seleny.

co u mnie. wyszłam za mąż, cycuszki nadal mi się nie naprostowały już się chyba pogodziłam z tymi krzywymi sutkami i z tym, że fabrycznie tak miałam tylko jak były małe to nie było to aż tak widoczne.
ta prawa pierś nadal mam wrażenie mi nie opadła i chyba mam jakiś zrost z blizny i coś tam trzyma... to jest tak jak się nie masuje...

kto tu ma nowe cycuszki? chwalić się

witaj Toniu Gratulacje i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez karolinkal1

Cześć dziewczyny,

Także planuję operację powiększenia piersi, wiadomo że mało się mówi o tym, że implanty po 10-15 latach trzeba wymienić; jak się na to zapatrujecie?

pozdrawiam

a trzeba? Z tego co wiem to nie jest konieczność a raczej wybór kobiety. Jak zawsze chcemy wyglądać pięknie i perfekcyjnie i po 10-15 latach od operacji tez będziemy chciały więc jeśli któraś uzna, że coś jej tam nie pasuje, to wymieni. Są dziewczyny, które planują wymienić wcześniej np. po 6 miesiącach właśnie dlatego, że coś im tam nie pasuje. Także perspektywa wymiany za ileś tam lat jakoś mnie nie dołuję, byle by zdrowie i kase mieć

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez Matti

Ja też bym wolała większe, strasznie drazni mnie to, że są takie płaskie od góry i w ogóle są małe... wiem, że brzmi to trochę jak brak pokory ale same wiecie, że jesli już się poddaje takiej operacji i płaci nie małe pieniądze, to chce się mieć efekt na 100% i nie chodzi mi o wielkie cyce bo takie by do mnie nie pasowały, ale o nieco więcej, po prostu ...........

dla mnie to jest jak najbardziej zrozumiałe, to nie jest coś co dostajesz od matki natury, jest piękne a Ty marudzisz, że brakuje centymetra, to jest coś co sama wybierasz, płacisz za to więc masz prawo wymagać 100% zadowolenia a że przed op. ciężko jest sobie tak do końca wyobrazić efekt no to potem jest jak jest, jednym się udaje na maxa innym w iluś tam procentach. Ja też mam rozterki bo z jednej strony jestem szczęśliwa, że mam cycki, z drugiej wiem jakie mają niedociągnięcia i wiem, że nie są idealne z trzeciej wiedziałam, że u mnie się nie dało idealnie i lekarz odrazu mi mówił, że jeśli chce idealnie to trzeba się liczyć z drugim korygującym zabiegiem i czasami ale rzadko się zastanawiam czy się nie skusić na korektą ...echhhh...baby, baby

[Elminio]

Napisane przez gawisz

Witaj, mnie też to nurtowało, zwłaszcza mając na uwadze swoje 26 lat to wizja paru wymian mnie przerażała. Pytałam swojego lekarza o to czy spotkał się z jakąś wymianą z powodu "zużycia". Odpowiedział mi, że nigdy o czymś takim nie słyszał. Owszem - kobiety wymieniają czasem, ale nie dlatego, że muszą - ale dlatego, że chcą - marzą o większym rozmiarze lub po parunastu latach kiedy biust trochę opadnie (grawitacja działa!) chcą znów mieć sterczące piersi.

A swoją drogą ostatnio mój mąż opowiadał mi, że w nocy widział program typu "niebezpieczne doświadczenia" gdzie goście testowali wytrzymałość implantów skakali po nich, deptali, rozciągali, przejeżdżali samochodami i... nic. Dopiero strzał z Magnum przebił implant. Mam nadzieję, że do mnie nikt nie będzie strzelał

Dziękuję Ci za ten wpis , czuję się po nim cudownie. Wniosek jest jeden, jak się dzieciaki do cycków dorwą, a synek lubi sobie je czasem pomiętosić... (po prostu mnie szczypie i pyta co Ty tam masz mamo?) to na 100% nic się nie stanie Ja też mam nadzieję, że do mnie nikt strzelał nie będzie...

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Toniu gratulacje !!!!

[belseno]

Napisane przez Kachuula

Hej kobietki
Podczytałam co u Was , ale łatwo nie było takie macie tempo

Selenko super że dobrze się czujesz , gratulacje i z niecierpliwością czekam na fotki

Zan trzymam kciuki za Twoją poprawkę , swoją drogą pan doktor widać uczciwy ze masz poprawkę za darmo Myślałam ostatnio o Tobie

Dziewczynki moje drogie u mnie sytuacja z operacją trochę lepsza ale nie mogę powiedzieć ze rewelacja i ze na 100% się odbędzie. Zatrudnilismy kierowcę więc pomoc mąż bedzie miał w pracy ale u mojej koleżanki stwierdzono stwardnienie i jakoś tak nie potrafię się cieszyć swoimi cycuchami jak ona jest chora. Ogólnie jest w dobrej formie ale to cholerstwo nigdy nie wiadomo jak i kiedy zaatakuje .

Wiem ze muszę myśleć pozytywnie a wszystko się uda

Miłego dnia kochane!!!!

Kachuula Twoja operacja to jedno, przyjaciółka to drugie - ja wiem, że Ty zrobisz wszystko co w Twojej mocy a nawet więcej by pomagać i wspierać przyjaciółkę. Sytuacja jest ciężka. Natomiast jakąś cudowną siłą trzeba oddzielić te dwie sprawy cycki są dla Ciebie i mają dawać radość Tobie... cieszyć się jeszcze nie ma czym bo droga do new piersi nie jest łatwa ale jak już je będziesz miała, będziesz zagojona i w pełni sprawna to uwierz mi radość z posiadania biustu jest bezcenna. A szczęśliwa kobieta to również szczęście dla otaczających ją ludzi

[Elminio]

Napisane przez ilovesleeping

Selenko, zdjęcia w albumie Dodałam fotki, bo wczoraj 6 miesięcy minęło Blizny też są - szann Ty też prosiłaś

Cycuchy są naturalne i rozmiar w sam raz, a blizny piękne, też chciałabym takie mieć... Wiem, że każdy lekarz ma inne zalecenie co do pielęgnacji blizn, ale co Ty stosowałaś przez te pół roku, że tak ładnie Ci się wszystko wygoiło???

[tonia87]

Napisane przez Matti

Hej Toniu, dawno Cię nie było no ja się mogę pochwalić w końcu

no to gratulacje w końcu się udało

fakt, dawno mnie tu nie było

[belseno]

Napisane przez gawisz

.......

A swoją drogą ostatnio mój mąż opowiadał mi, że w nocy widział program typu "niebezpieczne doświadczenia" gdzie goście testowali wytrzymałość implantów skakali po nich, deptali, rozciągali, przejeżdżali samochodami i... nic. Dopiero strzał z Magnum przebił implant. Mam nadzieję, że do mnie nikt nie będzie strzelał

hehe...wystrczy opanować klika sztuczek z Matrixa i żadna kula z Magnum nam nie straszna

[iloona79]

[QUOTE=Elminio;43387010]
Wiem, że pomyślicie, że jestem zdziwaczałą dewotką (nie jestem), ale ja wbrew wszystkiemu jestem bardzo wierzącą osobą i mam swój "nowoczesny" sposób na wiarę. Dobrze wiedzieć, że jest ktoś, kto czuwa nad wszystkim.

Elimnio,
na pewno nie jesteś "dziwaczałą dewotką", bo takie nie robią sobie cycków...hehe...nawet o tym nie myślą
A nowoczesne spojrzenie na wiarę jest jak najbardziej wskazane!!!

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

[QUOTE=tonia87;43388194]nic się tutaj nie ukryje

witam wszystkie

chciałam coś poczytać, kto jest, co słychać ale chyba nie ma czasu
zapomniałam odświeżyć forum i ostatni wpis jaki widziałam to był od seleny.

co u mnie. wyszłam za mąż, cycuszki nadal mi się nie naprostowały już się chyba pogodziłam z tymi krzywymi sutkami i z tym, że fabrycznie tak miałam tylko jak były małe to nie było to aż tak widoczne.
ta prawa pierś nadal mam wrażenie mi nie opadła i chyba mam jakiś zrost z blizny i coś tam trzyma... to jest tak jak się nie masuje...

Toniu,
graulacje!!!
Zatem czekamy na zdjęcia "ślubnych cycków"....były już cycki na wakacjach, to teraz w sukni ślubnej....zapewne prezentowałaś się odjazdowo

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez korolowa

ZAN gratulacje, 6 grudnia - to musi być szczęśliwa data! a robisz poprawkę u JS?? mocno trzymam za ciebie kciuki!

Na pewno jest szczęśliwa ta data-ja miałam 06 grudnia egzamin na prawo jazdy i zdałam....za pierwszym razem!!!

[Olivkaa200]

witam dziewczynki

Toniu u Ciebie w lutym 2 latka kiedy to zlecialo

belsenomoze jak oczka zrobie to docenie moje cycuszki moja lista dlugasna jest, cycki mam, usta tez, teraz oczy ale wole chyba oczy zrobic niz cyki bo cycki mam moze nie duze ale sa

[201711291009]

Napisane przez Elminio

Cycuchy są naturalne i rozmiar w sam raz, a blizny piękne, też chciałabym takie mieć... Wiem, że każdy lekarz ma inne zalecenie co do pielęgnacji blizn, ale co Ty stosowałaś przez te pół roku, że tak ładnie Ci się wszystko wygoiło???

Mój dr zaleca tylko plasterki, żadne tam silikonowe czy jakieś tylko przylepiec chirurgiczny włókninowy. Żadnego smarowania wazeliną, maściami, blizna może się tylko rozejść. Co tydzień zmieniałam plasterki i takie są jak widać na zdjęciach

[iloona79]

Kahuuula,
wysłałam Ci priva

[Matti]

Napisane przez tonia87

no to gratulacje w końcu się udało

fakt, dawno mnie tu nie było

i oczywiście gratulacje i wszystkiego najwaspanialszego na nowej drodze życia

[Amorcio]

Napisane przez belseno

hehe...wystrczy opanować klika sztuczek z Matrixa i żadna kula z Magnum nam nie straszna

zaszalalam, dodalam "kilka" fotek

[iloona79]

[QUOTE=gawisz;43390481]Witaj, mnie też to nurtowało, zwłaszcza mając na uwadze swoje 26 lat to wizja paru wymian mnie przerażała. Pytałam swojego lekarza o to czy spotkał się z jakąś wymianą z powodu "zużycia". Odpowiedział mi, że nigdy o czymś takim nie słyszał. Owszem - kobiety wymieniają czasem, ale nie dlatego, że muszą - ale dlatego, że chcą - marzą o większym rozmiarze lub po parunastu latach kiedy biust trochę opadnie (grawitacja działa!) chcą znów mieć sterczące piersi.

Gawisz,
Mnie też trochę uspokoiłaś tym co napisałaś.
Ja myślę że te wszystkie wymiany są właśnie spowodowane tym że skóra wiotczeje z wiekiem,grawitacja też robi swoje i za te 10-15lat cycki już nie wyglądają tak samo jak kiedyś-to normalne.Pytanie jak my sobie z tym będziemy radzić,więc podejście do wymiany jest mocno indywidualne, o ile nie jest spowodowane-wiadomo-wadą implantu,jak pęknięcie czy jak było z tymi PIPami,no ale miejmy nadzieję,ze tkaiej "powtórki z rozrywki" już nam nie zaserwuje żaden producent

[Matti]

Napisane przez Olivkaa200

belsenomoze jak oczka zrobie to docenie moje cycuszki moja lista dlugasna jest, cycki mam, usta tez, teraz oczy ale wole chyba oczy zrobic niz cyki bo cycki mam moze nie duze ale sa

Nie wkurzaj mnie kobieto!

[Olivkaa200]

Napisane przez Matti

Nie wkurzaj mnie kobieto!

Matii ale tak wlasnie jest moze na zdjeciach wychodza duze ale zebys zobaczyla mnie bys zmienila zdanie anika ratujjjjj czy moje groszki sa duze?

[Matti]

Napisane przez Olivkaa200

Matii ale tak wlasnie jest moze na zdjeciach wychodza duze ale zebys zobaczyla mnie bys zmienila zdanie anika ratujjjjj czy moje groszki sa duze?

małe to są moje, 290

[Olivkaa200]

Napisane przez Matti

małe to są moje, 290

Ale Ty jaki jestes szczuplaka ze mnie kawal baby jak bedzie zlot cycolin to zobaczysz jakie mam groszki

[selena06]

Napisane przez aniolek199007

Kiedy fotki wstawisz?

Dzisiaj wieczorem wstawie bo mam zdjęcie z 2go dnia i dziś jak Małż wróci z pracy zrobię z 9go dnia i wstawie

Ilovesleeping blizny cudowne, takie cieniutkie chyba dzięki cięciu laserowemu, bo skalpel jest mniej precyzyjny w cięciu! Mam nadzieje że ja też takie będę miała

[201711291009]

Napisane przez selena06

Dzisiaj wieczorem wstawie bo mam zdjęcie z 2go dnia i dziś jak Małż wróci z pracy zrobię z 9go dnia i wstawie

Ilovesleeping blizny cudowne, takie cieniutkie chyba dzięki cięciu laserowemu, bo skalpel jest mniej precyzyjny w cięciu! Mam nadzieje że ja też takie będę miała

Selenko, na pewno takie będziesz miała Widziałam też inną pracę TK i blizny są w ogóle niewidoczne

[gosiek78]

Napisane przez gawisz

Witaj, mnie też to nurtowało, zwłaszcza mając na uwadze swoje 26 lat to wizja paru wymian mnie przerażała. Pytałam swojego lekarza o to czy spotkał się z jakąś wymianą z powodu "zużycia". Odpowiedział mi, że nigdy o czymś takim nie słyszał. Owszem - kobiety wymieniają czasem, ale nie dlatego, że muszą - ale dlatego, że chcą - marzą o większym rozmiarze lub po parunastu latach kiedy biust trochę opadnie (grawitacja działa!) chcą znów mieć sterczące piersi.

A swoją drogą ostatnio mój mąż opowiadał mi, że w nocy widział program typu "niebezpieczne doświadczenia" gdzie goście testowali wytrzymałość implantów skakali po nich, deptali, rozciągali, przejeżdżali samochodami i... nic. Dopiero strzał z Magnum przebił implant. Mam nadzieję, że do mnie nikt nie będzie strzelał

Witaj Gawisz
Chyba wszystkie mamy taką nadzieję

[Olivkaa200]

milego dnia dziewczynki