Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[bajka1807]

Dziecko mi sie popsulo byla pobudka po 24 i teraz właśnie karmie ehh.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[jo_asiek]

Napisane przez nena_milka

Btw macie śnieg w Polszy? Jak nie to pewno lada dzień do was przyjdzie od nas
U mnie wczoraj nawalilo tak gdzieś. .. po sam c.*.u.j i nie zamierza przestać. No ale to się musiało kiedyś stać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie za oknem biało, już wczoraj wieczorem zaczęło padać. Całkiem sporo tego śniegu jest.

A mnie obudził ból cyca. No takiej produkcji to ja jeszcze nie miałam Dobrze, że Szymek się obudził na jedzonko, bo inaczej chyba by mi eksplodował ten cyc.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Napisane przez bajka1807

Dziecko mi sie popsulo byla pobudka po 24 i teraz właśnie karmie ehh.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

Mnie tez obudziła sie o 5 na szame i awantura dopiero po syropie usnęła.
Jak długo wam dzieci marudzily po szczepieniu? Przejdzie jej do jutra?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja :)]

Napisane przez jo_asiek

U mnie za oknem biało, już wczoraj wieczorem zaczęło padać. Całkiem sporo tego śniegu jest.

A u mnie dziś było 25 stopni

I zapomniałam pogratulować pokaźnej wagi Szymka

Napisane przez nena_milka

Mnie tez obudziła sie o 5 na szame i awantura dopiero po syropie usnęła.
Jak długo wam dzieci marudzily po szczepieniu? Przejdzie jej do jutra?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie szczepienie było o 9 rano i cierpiała (chociaż dużo spała to nawet płakała przez sen) gdzieś do 19.00 wieczorem. Po kąpieli uderzyła w kime i już była normalna

[nena_milka]

Napisane przez ja :)

A u mnie dziś było 25 stopni

I zapomniałam pogratulować pokaźnej wagi Szymka



U mnie szczepienie było o 9 rano i cierpiała (chociaż dużo spała to nawet płakała przez sen) gdzieś do 19.00 wieczorem. Po kąpieli uderzyła w kime i już była normalna

Kurde... młoda wczoraj swirowała i wieczorem już było ok, zasnęła spokojnie. Myślałam że już będzie dobrze a tu 37, 8 stopni i krzyk no nic... widać nie ma reguły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Snow_White1]

Napisane przez pszczoua

Dzieki za opinie Skoro ma pomoc to nie straszne mi plamy na ubrankach

Ja marchewki sprac nie moge...sprala sie nadrukowana owieczka, a marchewka nie do konca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

U nas dopiero po pierwszej pobudce a ja zamiast czuć się wyspana to boli mnie głowa

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[misia332]

hej.

Angel podziwiam Cię, jesteś wielka !!

U nas od wczoraj tragedia, Kornel jest niespokojny, płacze, krzyczy, nie chce jeść, wczoraj zjadł może 300 ml mleka, zrobił 3 kupki.

Dzisiaj niby zjadł rano 11o.

Trzymajcie za nas kciuki, ciąg dalszy załatwiania ubezpieczenia.

[your Angel]

Dziewczyny Drogie, bardzo dziękuję za słowa otuchy. Tym bardziej, że ja zaczynam się czuć jak matczyny nieudacznik No, cholera jasna, dokumentnie padam na ryj z tego wysiłku i starań a to i tak nie wystarczy Już zapomniałam jak to jest zamknąć oczy na 3 godziny. A sen 2-godzinny mam może raz na dobę jak dobrze pójdzie.


Kaśka, to nie jest tak, że na spokojne, dużo śpiące dziecko trzeba sobie zasłużyć No bo wtedy powstaje pytanie czym ja tak nagrzeszyłam, że mam malucha, który nie potrafi spać a każda zabawa nudzi mu się po 10 minutach Ciesz się kobieto i nie analizuj, bo odpowiedzi dlaczego tak jest chyba nie znajdziesz!


Tż 5 dni z rzędu w robocie po 14 godzin a jak wraca to ludzie ciągną go do pomocy w czymś. Woda wylała na chodnik to trzeba zespołowo zasuwać łopatą czy czymś tam, teścia trzeba przetransportować z mega odległego szpitala, babci wnieść stolik, koledze pomóc rozwozić meble a sąsiadce odmrozić zamki w aucie No masakra jakaś. Na ogół mu pozwalam pomagać, bo to często pomoc mojej rodzinie, ale teraz to już naprawdę mam dość
No, nie ma wyjścia, znowu muszę posiłkować się mamą, bo zdechnę i tyle dziecko będzie miało pożytku z matki

A z innej paki to 4 Dady u mnie totalnie się nie sprawdzają. W kółko przeciekają po bokach - a zakładam albo ja, albo tż, albo moja mama więc odpada opcja, że nieumiejętnie Siusiak jest na dół a to badziewie przecieka - do prania mam nawet 5 kompletów dziennie Z Pampersami nie miałam takich akcji.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez misia332

Trzymajcie za nas kciuki, ciąg dalszy załatwiania ubezpieczenia.

[gorgulek]

Napisane przez kaska87

Bajka nie zmieniamy furki bo jestem mega zadowolona z mury chciałam drugiemu dzieciowi kupić ale skoro Nena mówi, że szajs to już nie chcę

A po co nowa? Myslisz, że tak zajezdzisz murę, ze trzeba będzie nowy?

Napisane przez nena_milka

Obudził mnie. .. ból gardła! nie mogę słowa wydusic idę uruchomić apteczke...

Btw macie śnieg w Polszy? Jak nie to pewno lada dzień do was przyjdzie od nas
U mnie wczoraj nawalilo tak gdzieś. .. po sam c.*.u.j i nie zamierza przestać. No ale to się musiało kiedyś stać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zdrowia życzę

U mnie biało

Napisane przez misia332

hej.

Angel podziwiam Cię, jesteś wielka !!

U nas od wczoraj tragedia, Kornel jest niespokojny, płacze, krzyczy, nie chce jeść, wczoraj zjadł może 300 ml mleka, zrobił 3 kupki.

Dzisiaj niby zjadł rano 11o.

Trzymajcie za nas kciuki, ciąg dalszy załatwiania ubezpieczenia.

Chyba coś na rzeczy bo i mój obudził się o 1. Zrobił mega kupę, pojadł i nie spał do 2 tz odkurzacz uruchomił

[ja-ika]

Angel, a mama mogłaby zostać na noc, żebyś Ty choć raz mogła się wyspać? Mi w szpitalu położna poradziła, że jak będę potrzebowała się wyspać, to mam odciągnąć mleko na jedno karmienie, dać mężowi i iść spać. Dasz radę naciągnąć tyle, żeby spać ciągiem przynajmniej 6 godz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agusiowata]

Adaś skończył dziś 4 miesiące.

[jo_asiek]

Napisane przez ja :)

A u mnie dziś było 25 stopni

I zapomniałam pogratulować pokaźnej wagi Szymka



U mnie szczepienie było o 9 rano i cierpiała (chociaż dużo spała to nawet płakała przez sen) gdzieś do 19.00 wieczorem. Po kąpieli uderzyła w kime i już była normalna

a dziękujemy 25 stopni? Nie no wypas, a u mnie obecnie minus 3.
Szymeczek po szczepieniu spał od 22 do 4:30, a później od 6 do 8:30, teraz bawi się ładnie na macie.

Napisane przez misia332

Trzymajcie za nas kciuki, ciąg dalszy załatwiania ubezpieczenia.

Napisane przez agusiowata

Adaś skończył dziś 4 miesiące.

wszystkiego dobrego dla Adasia!

[ja-ika]

Napisane przez agusiowata

Adaś skończył dziś 4 miesiące.

zdrówka

[agusiowata]

Napisane przez ja-ika

Zdrówka życzę.
U nas śniegu jeszcze nie ma, ale zapowiadają, że niedługo będzie.
Cholera ja mam jeszcze nie zmienione opony na zimowe mój małż miał się tym zająć w listopadzie

My też. Nie wiem kiedy tym się zajmie.

[MsLullaby]

Witam się z rana


Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[agusiowata]

Byliśmy wczoraj w mops. Dalej nie załatwiliśmy becikowego. Jeszcze nam brakuje dokumenty. Mamy zaświadczenie lekarskie, zaświadczenie z US o dochodach, oświadczenie, że druga osoba nie wzięła. Potrzebne jest zaświadczenie z innego mopsu, że mąż nie wziął (zameldowany w innym mieście). Żaświadczenie z pracy, z ZUS, zaświadczenie z US o aktualnych dochodach.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Zrobiliśmy test Adasiowi z języka niemowląt i wyszło, że jest średniaczkiem. Nie jest źle, na 2 miejscu, zaraz po aniołku.

[rusałka_1]

hej

u mnie kolejna nieprzespana noc. Zaczynam odrobinkę rozumieć jak czuje angelek, trwa to u nas już od ponad tygodnia

Napisane przez nena_milka

Nina ma już 64cm i 6400g.
.

Napisane przez jo_asiek

U mnie za oknem biało, już wczoraj wieczorem zaczęło padać. Całkiem sporo tego śniegu jest.

A mnie obudził ból cyca. No takiej produkcji to ja jeszcze nie miałam Dobrze, że Szymek się obudził na jedzonko, bo inaczej chyba by mi eksplodował ten cyc.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas tez biało i na dal pada!
Mnie właśnie zlał jeden cycek w nocy.

Napisane przez misia332

Trzymajcie za nas kciuki, ciąg dalszy załatwiania ubezpieczenia.

Kciuki są!

Napisane przez agusiowata

Adaś skończył dziś 4 miesiące.

Napisane przez agusiowata

Byliśmy wczoraj w mops. Dalej nie załatwiliśmy becikowego. Jeszcze nam brakuje dokumenty. Mamy zaświadczenie lekarskie, zaświadczenie z US o dochodach, oświadczenie, że druga osoba nie wzięła. Potrzebne jest zaświadczenie z innego mopsu, że mąż nie wziął (zameldowany w innym mieście). Żaświadczenie z pracy, z ZUS, zaświadczenie z US o aktualnych dochodach.

masakra z tym becikowym
u nas mąż dostał z gopsu listę potrzebnych dok. do becikowego, która ma 30 pozycji

[gorgulek]

Dobrze, że ja załatwianie becikowego mam za sobą.

[Lolaaaaaaa88]

teacherka i angel
wyswietlamy sie na czerwono
ibedziemy sie wtswietlac
ubezpieczone jestesny
zostali nam podpisywac kartki z potwierdzenjem ubezp. za kazdyn razen
takie info dostalam w zusie i przychodni
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[agusiowata]

W poniedziałek byliśmy z Adasiem u lekarza. Nie było pediatry, więc poszliśmy do rodzinnego. Chciałam receptęk na devikap i coś na buzię. Babka nie do końca wiedziała, co można przepisać takiemu maluchowi. Przepisała nam krem antybakteryjny tylko na receptę. Mam smarować tylko zmienione miejsca. Miał krostki, a teraz takie dziwna buzia mu się zrobiła.

[87czarna]

Cześć Wam

jo-asiek masakra z tym szczepieniem głupie babsko zabiłabym!
angel
agusiowata brawa za skończony 4 miesiąc!

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

misia kciuki zaciśnięte!

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

kaska znowu wózki oglądasz?

[gorgulek]

Napisane przez agusiowata

W poniedziałek byliśmy z Adasiem u lekarza. Nie było pediatry, więc poszliśmy do rodzinnego. Chciałam receptęk na devikap i coś na buzię. Babka nie do końca wiedziała, co można przepisać takiemu maluchowi. Przepisała nam krem antybakteryjny tylko na receptę. Mam smarować tylko zmienione miejsca. Miał krostki, a teraz takie dziwna buzia mu się zrobiła.

Takie suche placki?

[Madzia000]

Hejo u nas dalej w nocy dwie pobudki... Wczoraj dermatolog jednoznacznie stwierdzil u Jasia tradzik niemowlecy mam myc buzke rumiankiem albo szalwia, dala krem z antyb. Papke i jeszcze jeden krem.... Cholerstwo nie wiadomo kiedy przejdzie, trzeba czekac cierpliwie wnuk tej pani ma 9 mcy i mowil ze tradzik dalej ma nie pocieszyla mnie

Noi pozwolila rozszerzac diete. Dzisiaj pierwsza marchewka, jestem podekscytowaaana

A u nas deszcz :/ i temp na plusie...

AGUSIOWATA: jak to pojedyncze czerwone wypryski czasem z bialym/ zoltym srodkiem tj tradzik. A jak to sa takie zlane w placki suche wyprysku to prawdopodobnie skaza bialkowa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marysia_258]

Hej mamusie
Przepraszam,ze tak tylko o sobie, ale jest mi bardzo smutno i zle ze sa tacy lekarze na tym swiecie
Bylam w poniedzialek z malym na tym drastycznym badaniu wzroku ( dzieji Bogu po raz ostatni bo do dzis nie moge sie pozbierac)
Gdy weszlam do gabinety zaczal sie horror!!!
Maly jest juz silnym chlopcem i wyrywal sie okrutnie. Trzymalam go ja i dwie pielegniarki a szanowna pani doktor wydzierala sie na mnie!
Niechze pani trzyma to dziecko , nawet tego pani nie umie.
Jeszcze pare takich dracych sie dzieci i ogluchne
W koncu zlapala mi rece i z takimi nerwami zlapala za glowe Bartusia ze balam sie ze mu czaszka peknie. Pielegniarki ktore ze mna tam byly nic nie moowily ale widzialy ze zaraz wybuchne wiec pomagaly mi z calych sil. Wyszlam z tamtad trzesac sie jak galareta nie moglam sie opanowac. Mysle czy nie napisac na nia skargi, ale wiem ze nic to nie da bo to nietety jest jedyna lekarka u nas w wojewodztwie ktora wykonuje te badania.
Dla tej francy to jest tylko badanie a dla mnie moj najdrozszy skarb, ktory cierpi
A tak ogolnie to tez nie jest najlepiej. Bartus bardzo malo je. Niewiele przybiera. W ciagu dziecieciu dni przybral 11dag.Maly znienawidzil piersZa nic nie chce jej zlapac. Kazde karmnienie to przynajmniej 40min walka Pare razy pociagnie po czym jest straszliwy placz prezenie sie stekanieNigdy czegos tekiego nie przezylam. Przy butli jest troszke lepiej choc tez walka trwa.
Zglaszalam to wszystko pediatrze w przychodi ale powiedziala ze to normalne Jednak ja jej nie wierze i ide w czwarek prywatnie do pediatry. Moze on cos doradzi pomoze a nie powie ze to normalne.


Moje dzieciatko do dzic ma zapuchnieete i czerwone oczka

[karolson]

Napisane przez 87czarna

Trochę się martwię,bo zauważyłam dzisiaj,że Julia ma na głowie sine miejsce... nie mam pojęcia co to jest,ale przy dotyku nie czuję żadnego wybrzuszenia,ani zapadnięcia?

ale jakiej wielkości w którym miejscu?

Napisane przez MsLullaby

Powiem wam, że gdyby nie wy to ja już bym siwa była
A ostatnio mi siostra gadała że jak była w Polsce to moja mama się jej pytała czy zagęszcza Natalince mleko mąką a teściowa w ramach rozszerzania diety chciała jej dac pływające żółtko z jajka. Ja już się nie mogę doczekać marca i złotych rad mamy, babci jednej i drugiej no i przede wszystkim SZANOWNEJ TEŚCIOWEJ

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

MsLullaby niezle.. ja wczoraj bylam u teściowej która miała w domu gazetkę Dziecko/... nie musze mówić że każdt artykuł odniosła do Filipa?? typu powinniście z nim spać - nie śpi z nami bo Artur się boi że go zmiażdży i nawet nad ranem jak go biore to jest na mnie zły i zawsze myślałam że to dobrze ze dziecko umie samo spać bo niebędzie takich cyrków jak ma J (córka 5 i 3 lata i mama z nimi śpi), powinniście go więcej nosić, żeby czuł bliskośc wiec znow mówie że TŻ daje rade go 15 minut nosic bo boli go kregoslup jak nosi 9 kilo.. to już nic niepowiedziała.. powinniscie smienić mleko itd itd.

wrobiłam tza jako zło ale niech wie ze robimy tak a nie inaczej i nie zawsze to odemnie jest zależne

Napisane przez papuga_69

ale zasuwacie
podczytuje co nieco ale ciężko mi znaleźć chwilę by coś napisać.
Młody ani wczoraj ani dziś nie zrobił kupy. Dziś niewiele zjadł bo cały czas się prężył i płakał przy cycu, co ciekawsze znalazłam na to sposób- gdy karmię go na leżąco je normalnie bez krzyków nie wiem o co chodzi.
wtłoczyłam w niego sok jabłkowy, rumianek, czopka nic nie pomogło, jak jurto nie zrobi to nie wiem co będzie

W domu 24 stopnie a mi zimno

Papuga a dawałas mu ostatnio marchewke? u nas taka jazda po marchewce...

Napisane przez ja :)

Pola też czasem. Ugina nóżki w kolankach i tak sobie macha nimi w powietrzu. Ale w necie na zdjeciach to czestwo idac Moj bratanek tez tak robił (robi zreszta do tej pory a ma 9 miesiecy) i wszystko z nim w porzadku

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------


Co to znaczy noszenie w pionie twarza?
I czemu nie robic konika ;> ?
I jak to mowic jak do dorosłego ;> ? W sensie mam o polityce z nią rozmawiać czy chodzi o ton głosu/zdrobnienia?

w pionie twarzą do siebie, bo wtedy dziecko jest wygiete..
nie robić konika bo dziecko jest już duże i nie powiedziała wprost ale miałam wrazenie ze to go ogłupia a on jest już taki duży ze wszytsko rozumie, pokazywać opowiadać co do czego sluzy itd

Napisane przez gorgulek

Nie zdrabniać i nie pieścić się. Mówić normalnie

Ja już sama nie wiem co o tym myśleć

nie zdrabniać, nie pieścić się i nie zjadać końcówek wyrazów

Napisane przez ja-ika

Angel, a mama mogłaby zostać na noc, żebyś Ty choć raz mogła się wyspać? Mi w szpitalu położna poradziła, że jak będę potrzebowała się wyspać, to mam odciągnąć mleko na jedno karmienie, dać mężowi i iść spać. Dasz radę naciągnąć tyle, żeby spać ciągiem przynajmniej 6 godz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też o tym myślałam próbowalaś sciągnać i dać z butli??

Mam wrażenie że Julek nie odróżnia dnia od nocy, a dluższa przerwa w jedzeniu nawet wskazana na brzuszek - chociaz ze 4 godziny po butli moze by pospał

[83monia]

a ma ktos pomysl na ulewajace ciagle dziecko? mam jej pieluche na glowe zalozyc? sliniak i pielucha to malo - leje po rekach, raz nawet lezac na plecach w lozeczku chlusnela na podloge!!! masakara!!!! ciagle piore jej orzygane ciuchy,,,

[teacherka]

Jo-asiek, ubiłabym to babsko, no co za głupia pin.dzia..... ;/ Biedny Szymuś


Lola, dzięki za info... bez sensu to. Chłopa wczoraj wysłałam do księgowej, księgowa ma się jeszcze dowiedzieć. ;/ Nikt nic nie wie, każdy mówi co innego.


Misia, kciuki!


Agusiowata, dla Adasia!

Rusałka, współczuję nocki...




u nas Zuzka coś nie mogła usnąć. Cycus o 19:30 (15 minut), kąpiel o 20. 20:15 - 20:50 cycuś. Zasnęła więc ją odłożyłam, obudziła się i walczyła tak do 21:45. Ale jak już zasnęła to pospała do 3:40, cycuś do 4:20 i pobudka o 6:30. Cycuś i koniec spania... A tak chcialam pospać... pogadała, pobawiła się i poczekała aż się ubiorę i zrobię sobie śniadanie i zasnęła.... Cwaniarka:P No ale nie ma tego złego, wzięłam się za szycie kostki

[83monia]

Napisane przez marysia_258

Hej mamusie
Przepraszam,ze tak tylko o sobie, ale jest mi bardzo smutno i zle ze sa tacy lekarze na tym swiecie
Bylam w poniedzialek z malym na tym drastycznym badaniu wzroku ( dzieji Bogu po raz ostatni bo do dzis nie moge sie pozbierac)
Gdy weszlam do gabinety zaczal sie horror!!!
Maly jest juz silnym chlopcem i wyrywal sie okrutnie. Trzymalam go ja i dwie pielegniarki a szanowna pani doktor wydzierala sie na mnie!
Niechze pani trzyma to dziecko , nawet tego pani nie umie.
Jeszcze pare takich dracych sie dzieci i ogluchne
W koncu zlapala mi rece i z takimi nerwami zlapala za glowe Bartusia ze balam sie ze mu czaszka peknie. Pielegniarki ktore ze mna tam byly nic nie moowily ale widzialy ze zaraz wybuchne wiec pomagaly mi z calych sil. Wyszlam z tamtad trzesac sie jak galareta nie moglam sie opanowac. Mysle czy nie napisac na nia skargi, ale wiem ze nic to nie da bo to nietety jest jedyna lekarka u nas w wojewodztwie ktora wykonuje te badania.
Dla tej francy to jest tylko badanie a dla mnie moj najdrozszy skarb, ktory cierpi
A tak ogolnie to tez nie jest najlepiej. Bartus bardzo malo je. Niewiele przybiera. W ciagu dziecieciu dni przybral 11dag.Maly znienawidzil piersZa nic nie chce jej zlapac. Kazde karmnienie to przynajmniej 40min walka Pare razy pociagnie po czym jest straszliwy placz prezenie sie stekanieNigdy czegos tekiego nie przezylam. Przy butli jest troszke lepiej choc tez walka trwa.
Zglaszalam to wszystko pediatrze w przychodi ale powiedziala ze to normalne Jednak ja jej nie wierze i ide w czwarek prywatnie do pediatry. Moze on cos doradzi pomoze a nie powie ze to normalne.


Moje dzieciatko do dzic ma zapuchnieete i czerwone oczka

u mnie nasza (tez jedyna) okulistka dziecieca wrzeszczala na mnie ze mam uspokoic dziecko (artur lat 5!!!) bo macha nogami a ją to rozprasza to po co w takim zawodzie pracuje?!

[butterfly20]

Cześć.

Natalka przeszła dzisiaj samą siebie, spała od 19.30 do 9.15
No to w dzień na pewno nie pośpi. Nie wiem co mam z nią robić, ona tak szybko się nudzi. Daję ją oczywiście na matę, pokazuję różne zabawki i trzymam, żeby się bawiła,pokazuję czarno-białą książeczkę (zwłaszcza jak leży na brzuszku), noszę i pokazuję dom, czytam bajkę tak,że jak leży na brzuszku to patrzy na obrazki... nie wiem co jeszcze mogę robić?

Napisane przez gorgulek

Może bez maski zrób?

Bez wkladki bo za mała.

spróbuję,ale to wtedy chyba mniej da, bo będzie zbyt rozproszone?
I nie wiem w końcu czy robić jednorazowo jedną ampułkę soli, czy dwie?

Napisane przez kaska87

Bajka nie zmieniamy furki bo jestem mega zadowolona z mury chciałam drugiemu dzieciowi kupić ale skoro Nena mówi, że szajs to już nie chcę

łohohohohooo chcesz odstawić tabsy, patrzysz na drugi wózek...coś się szykuje?

Napisane przez nena_milka

Obudził mnie. .. ból gardła! nie mogę słowa wydusic idę uruchomić apteczke...

Btw macie śnieg w Polszy? Jak nie to pewno lada dzień do was przyjdzie od nas
U mnie wczoraj nawalilo tak gdzieś. .. po sam c.*.u.j i nie zamierza przestać. No ale to się musiało kiedyś stać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas na pewno dzisiaj spadnie, póki co siąpi,ale jest ciemno, szaro i ponuro.

Napisane przez ja :)

A u mnie dziś było 25 stopni

I zapomniałam pogratulować pokaźnej wagi Szymka



U mnie szczepienie było o 9 rano i cierpiała (chociaż dużo spała to nawet płakała przez sen) gdzieś do 19.00 wieczorem. Po kąpieli uderzyła w kime i już była normalna

zazdroszczę Ci pogody, fajnych spacerków w cieple i cudnych okolicznościach topograficznych moja wiocha już mi się znudziła, połaziłabym po SF i okolicach

Napisane przez your Angel

Dziewczyny Drogie, bardzo dziękuję za słowa otuchy. Tym bardziej, że ja zaczynam się czuć jak matczyny nieudacznik No, cholera jasna, dokumentnie padam na ryj z tego wysiłku i starań a to i tak nie wystarczy Już zapomniałam jak to jest zamknąć oczy na 3 godziny. A sen 2-godzinny mam może raz na dobę jak dobrze pójdzie.


Kaśka, to nie jest tak, że na spokojne, dużo śpiące dziecko trzeba sobie zasłużyć No bo wtedy powstaje pytanie czym ja tak nagrzeszyłam, że mam malucha, który nie potrafi spać a każda zabawa nudzi mu się po 10 minutach Ciesz się kobieto i nie analizuj, bo odpowiedzi dlaczego tak jest chyba nie znajdziesz!


Tż 5 dni z rzędu w robocie po 14 godzin a jak wraca to ludzie ciągną go do pomocy w czymś. Woda wylała na chodnik to trzeba zespołowo zasuwać łopatą czy czymś tam, teścia trzeba przetransportować z mega odległego szpitala, babci wnieść stolik, koledze pomóc rozwozić meble a sąsiadce odmrozić zamki w aucie No masakra jakaś. Na ogół mu pozwalam pomagać, bo to często pomoc mojej rodzinie, ale teraz to już naprawdę mam dość
No, nie ma wyjścia, znowu muszę posiłkować się mamą, bo zdechnę i tyle dziecko będzie miało pożytku z matki

A z innej paki to 4 Dady u mnie totalnie się nie sprawdzają. W kółko przeciekają po bokach - a zakładam albo ja, albo tż, albo moja mama więc odpada opcja, że nieumiejętnie Siusiak jest na dół a to badziewie przecieka - do prania mam nawet 5 kompletów dziennie Z Pampersami nie miałam takich akcji.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

ja nie wiem jak to jest,ale moja koleżanka, której dziecko nie chciało spać i nadal nie chce (a ma 2 lata) tłumaczy to sobie tym,że za bardzo się w ciąży stresowała ale ty się nie stresowałaś, rajt?

Napisane przez ja-ika

Angel, a mama mogłaby zostać na noc, żebyś Ty choć raz mogła się wyspać? Mi w szpitalu położna poradziła, że jak będę potrzebowała się wyspać, to mam odciągnąć mleko na jedno karmienie, dać mężowi i iść spać. Dasz radę naciągnąć tyle, żeby spać ciągiem przynajmniej 6 godz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tak kiedys próbowałam,ale to bez sensu bo w końcu i tak się budziłam jak mąż miał butlą nakarmić.ale to było wtedy, kiedy Tusia częściej się budziła.