Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-08, 13:06   #4621
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o testy owulacyjne to ja kupowałam w rossmannie za niecałe 25 zł.
Za ile sztuk?
Cytat:
Napisane przez giovanemamma Pokaż wiadomość
Wszystkiego dowiem się dopiero na rozmowie
Kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 13:09   #4622
heyho
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 119
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Ten humor to taka przykrywka tego co sie dzieje u mnie w środku. Spłakałam sie jak małe dziecko, nie miałam ochoty iść do tej pracy zwalonej, teraz siedze i gram w gre połącz kropki bo sie nudze cholernie. Wyobrażacie sobie ze u nas w firmie ludzie juz miesiąc czekają na wypłate? Nie chce mi sie pracować, nie widze celu przebywania tu. Ustawiłam sobie cel w życiu, że chcemy mieć dziecko, i to też nie wychodzi. Jestem w czarnej życiowej d.upie. Zawsze miałam tyle ambicji, a teraz? Nic, kompletne zero.

Pewnie jutro mi przejdzie ta melancholia.

Effpe
Biedulko... nie mam własnej firmy, ale wiem, że jeśli zajmujesz się czymś poważnym zawodowo, to nie można odejść z dnia na dzień, zwłaszcza, jeśli dużo się od siebie w tą pracę włożyło. Właśnie o to chodzi, żeby się nie dać i nie chować głowy w piasek lub uciekać. Walcz o swoje. I bez stresu, pieniądze nie są tego warte.

Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
Zua... no ale o @ nic nie pisałaś więc może jeszcze nie wszystko jest stracone? Ja sobie tak myślę, że może dobrze, by było w takim razie coś w życiu zmienić? Ja jeszcze nie wiem jak mi będzie w nowej pracy, ale jestem prze szczęśliwa, że rzuciłam tamtą. Dało mi to duuużo spokoju i nowe siły. Może też powinnaś się rozglądnąć za czymś innym? Ja wiem umowy o prace itp., ale czasem nie warto, zwłaszcza jak piszesz, że kolorowo u Was w pracy nie jest (przerabiałam ten scenariusz już nie raz) i idziesz tam z wielką niechęcią. Jak się okazuje dziecka, też się nie da w 100% zaplanować i ja ostatnio mam takie podejście, że albo się za coś biorę i to robię albo wszystko będzie stało w miejscu. Nie ma co się załamywać, głowa do góry
Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
efffpe... chyba Cię rozumiem, bo u nas w związku to ja jestem ta "niewyżyta"i tyle razy już miałam to głupie poczucie, że zmuszam własnego faceta do przytulanek ;/. Praca, pracą, ale organizm kobiety nie poczeka. Spróbuj go przycisnąć. Seksi ciuszki i świeczki nie pomagają? Spoko, u mnie też nie tylko go to jeszcze bardziej rozprasza. Zobaczę jak będzie w tym cyklu, czy obejdzie się bez przypominania, bo na pewno nie odpuszczę sobie kolejnej szansy na dzidziusia. Nie powiem, że się nie przytulamy w owu, ale mi się jednak wydaje za mało, że tracimy szansę, na II kreseczki. I chyba jestem za tym, żebyś w takim wypadku postawiła sprawę jasno. "Mam owu, jak chcemy dziecko to MUSIMY TERAZ się przytulać, i zastanów się co robisz, bo nawet nie wiesz jak dużo mnie to kosztuje". Powodzenie, zapewne jeszcze nie jest za późno!

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------



A to już inna sprawa... myślałam, że jesteś tylko pracownikiem. No nic w takim razie życzę szybkiego wyjścia na prostą i duuużo kolorytu w życiu Coś wreszcie musi się udać
[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6275838 6]Fajnie wiedzieć ze nie jestem jedyna uff tylko ze ja jestem właśnie osoba która nie lubi się narzucać... Boje się po raz 4 pod rząd prosić bo boje się ze to skończy się kłótnia znowu... Czy nie jest za późno to nie wiem dziś 15dc spróbuje jeszcze dziś ale jak już dziś powie ze nie to chyba wybuchnę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Moze to glupie ale na mojego tz tez nie dzialaja zedne swieczki czy ciuszki tylko poprostu jak jestem taka jak mnie bozia stworzylamoze sprobuj wlasnie tego,wez prysznic,nie zakladaj nic na siebie,przjdz sie tak z lazienki do sypialni,czy poloz obok niego w lozku i nic nie rob,najwyzej troszke posmelaj po plecach ale nic nachalnego,wiem ze faceci mimo ze nie mowia to przezywaja kolejny miesiac porazki,ja nie mowie mojemu tz kiedy okres,owulacja i te sprawy,chce zeby czul ze to spontaniczny seks a nie tylko nastawiony na produkcje,a to co ja mysle to juz mam dla siebiea jak nie chce to tez nie nalegam,bo po co,mam go zmuszac do przytulanek i pozniej myslec ze robi to bo musi a nie chce?wiem ze latwo sie pisze bo mam juz corke,ale o nia tez staralam sie poltora roku

Dziewczyny, tak sobie czytam o Waszych sposobach na zachęcenie mężczyzny do seksu... Postawcie się w ich sytuacji. Mężczyźni z ogromną ambicją podchodzą do swojej seksualności. Od dziecka się im tłucze do głów, że prawdziwy mężczyzna ma spłodzić potomstwo. Nie bez przyczyny te durne teksty o dzieciach, zauważcie, że one głównie atakują mężczyzn. Wychodzą problemy, za które mężczyźni niejednokrotnie się obwiniają, choć o tym nie mówią. Brzmię teraz jak obrońca praw mężczyzn, ale gdyby środowisko podważało moją kobiecość, a mój mężczyzna paradował bezskutecznie nago i wszczynał kłótnie to nie miałabym ochoty na żadne barabara.

Łatwo mi mówić, bo nie staraliśmy się długo i nie czuliśmy tej presji, ale widzę po swoim TŻ, że zajście w pierwszym cyklu w ciążę traktuje jak sukces! Nie mówiłam nigdy "Chodź, to dziś." bo gdybym sama coś takiego usłyszała to czuła bym się traktowana instrumentalnie.

Może spróbować w drugą stronę? Kupić nową sukienkę, zrobić się na bóstwo, TŻ dać buziaka na dobranoc i.... wyjść na drinka z kumpelami? Można się odstresować, facet odpocznie, a i gdy zobaczy jak jego piękna kobieta wychodzi sama z domu, to szybko się nią zainteresuje

Polecam swoją drogą książki prof. Lwa-Starowicza, m.in. "O kobiecie" i "O mężczyźnie". Ogromny pokład codziennej wiedzy seksuologicznej Czytał ktoś?

W poniedziałek idę na betę! A dziś minęło 5 tygodni od ostatniego okresu
__________________
"Tylko dajcie mu czas.
Dajcie czasowi czas.
"



heyho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 13:46   #4623
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez heyho Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tak sobie czytam o Waszych sposobach na zachęcenie mężczyzny do seksu... Postawcie się w ich sytuacji. Mężczyźni z ogromną ambicją podchodzą do swojej seksualności. Od dziecka się im tłucze do głów, że prawdziwy mężczyzna ma spłodzić potomstwo. Nie bez przyczyny te durne teksty o dzieciach, zauważcie, że one głównie atakują mężczyzn. Wychodzą problemy, za które mężczyźni niejednokrotnie się obwiniają, choć o tym nie mówią. Brzmię teraz jak obrońca praw mężczyzn, ale gdyby środowisko podważało moją kobiecość, a mój mężczyzna paradował bezskutecznie nago i wszczynał kłótnie to nie miałabym ochoty na żadne barabara.

Łatwo mi mówić, bo nie staraliśmy się długo i nie czuliśmy tej presji, ale widzę po swoim TŻ, że zajście w pierwszym cyklu w ciążę traktuje jak sukces! Nie mówiłam nigdy "Chodź, to dziś." bo gdybym sama coś takiego usłyszała to czuła bym się traktowana instrumentalnie.

Może spróbować w drugą stronę? Kupić nową sukienkę, zrobić się na bóstwo, TŻ dać buziaka na dobranoc i.... wyjść na drinka z kumpelami? Można się odstresować, facet odpocznie, a i gdy zobaczy jak jego piękna kobieta wychodzi sama z domu, to szybko się nią zainteresuje

Polecam swoją drogą książki prof. Lwa-Starowicza, m.in. "O kobiecie" i "O mężczyźnie". Ogromny pokład codziennej wiedzy seksuologicznej Czytał ktoś?

W poniedziałek idę na betę! A dziś minęło 5 tygodni od ostatniego okresu
Zgadzam się Mężczyźni bardzo to przeżywają ale nie mówią o tym. Jak zwykle polecam filmik Różnice pomiędzy mózgiem kobiety a mężczyzny. Uwielbiam go
https://m.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 14:32   #4624
plu
Rozeznanie
 
Avatar plu
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

effpe przykro mi, że sytuacja z tż tak wygląda. Szkoda też że rozmowa nie pomaga, ale może trzeba do skutku... niektóre typy tak mają wiem, że takie sytuacje dobijają. Nie tylko dlatego że nie udaje się zajść w ciąże, ale też dlatego że Ty zaczynasz się zastanawiać czemu on nie chce i co z Tobą jest nie tak. Może ma jakąś traumę? Zdarzyło mu się "nie stanąć na wysokości zadania"? Faceci strasznie takie sytuacje przeżywają

zUa_tysica nie trać nadziei!! a nawet jak zaraz przyjdzie @ to znaczy że zaczyna się kolejna szansa do wykorzystania

Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o testy owulacyjne to ja kupowałam w rossmannie za niecałe 25 zł.
Ja też w rossmannie bo zawsze jest pretekst żeby wstąpić w pudełku jest 5 szt.
plu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 15:25   #4625
Agg_s
Wtajemniczenie
 
Avatar Agg_s
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 380
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Za ile sztuk?

Kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja kupiłam w DOZie - 5szt./ 15,49zł
Agg_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 15:32   #4626
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Jezu, ale natrzaskałyście


Ja ciągle walczę z chorobą dziecka.
Ale, że kaszel i katar nie przechodziły to poszłam dziś do lekarki i potwierdziło się - ząbkujemy osłuchowo wszystko ok. Pożyczyłam inhalator od mamusi z wątku mamuś lutowych i używamy od wczoraj. Super sprawa też kupie tak jak mi tu radziłyście. Oby już na nowy tydzień było lepiej


Efffpe zgadzam się z dziewczynami, nabijajcie właśnie jak jesteś przeziębiona. I jeszcze jak Cie coś tam kluje. Pamiętaj, że mimo, że faceci nie lubią niby dyskutować, rozmawiać i rozdrabmiać się to tak na prawdę nic nie pomaga związkowi jak szczera rozmowa. U mnie często to jest tak, że ja mówię 90% a tż 10, a nawet 5% ale zawsze jednak do jakiejś konkluzji dochodzimy.


Napisałaś wyżej, że kupisz tekst owu. Gdzie można takie kupić stacjonarnie i za ile? Bo ja allegro tylko.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------


Nowa praca faktycznie przekreśla dziecko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Czytam o tym, jak rodzina i znajomi bezczelnie i chamsko Was pytają o dziecko/drugie dziecko i nóż się w kieszeni otwiera. Jacy ludzie są bezmyślni i nawet sprawy sobie nie zdają jak bardzo Was rania. Taki tekst ze ślepakami... no normalnie bym wstała i wyszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupuje za 1f 5 szt czyli przeliczając około 5zl
Cytat:
Napisane przez heyho Pokaż wiadomość
Biedulko... nie mam własnej firmy, ale wiem, że jeśli zajmujesz się czymś poważnym zawodowo, to nie można odejść z dnia na dzień, zwłaszcza, jeśli dużo się od siebie w tą pracę włożyło. Właśnie o to chodzi, żeby się nie dać i nie chować głowy w piasek lub uciekać. Walcz o swoje. I bez stresu, pieniądze nie są tego warte.










Dziewczyny, tak sobie czytam o Waszych sposobach na zachęcenie mężczyzny do seksu... Postawcie się w ich sytuacji. Mężczyźni z ogromną ambicją podchodzą do swojej seksualności. Od dziecka się im tłucze do głów, że prawdziwy mężczyzna ma spłodzić potomstwo. Nie bez przyczyny te durne teksty o dzieciach, zauważcie, że one głównie atakują mężczyzn. Wychodzą problemy, za które mężczyźni niejednokrotnie się obwiniają, choć o tym nie mówią. Brzmię teraz jak obrońca praw mężczyzn, ale gdyby środowisko podważało moją kobiecość, a mój mężczyzna paradował bezskutecznie nago i wszczynał kłótnie to nie miałabym ochoty na żadne barabara.

Łatwo mi mówić, bo nie staraliśmy się długo i nie czuliśmy tej presji, ale widzę po swoim TŻ, że zajście w pierwszym cyklu w ciążę traktuje jak sukces! Nie mówiłam nigdy "Chodź, to dziś." bo gdybym sama coś takiego usłyszała to czuła bym się traktowana instrumentalnie.

Może spróbować w drugą stronę? Kupić nową sukienkę, zrobić się na bóstwo, TŻ dać buziaka na dobranoc i.... wyjść na drinka z kumpelami? Można się odstresować, facet odpocznie, a i gdy zobaczy jak jego piękna kobieta wychodzi sama z domu, to szybko się nią zainteresuje

Polecam swoją drogą książki prof. Lwa-Starowicza, m.in. "O kobiecie" i "O mężczyźnie". Ogromny pokład codziennej wiedzy seksuologicznej Czytał ktoś?

W poniedziałek idę na betę! A dziś minęło 5 tygodni od ostatniego okresu

Z chęcią bym gdzieś wyszła ale tutaj jesteśmy zdani na siebie już nawet w planach miałam wymyślić ze z kimś idę a pójdę sobie gdzieś posiedzieć sama po prostu
Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
effpe przykro mi, że sytuacja z tż tak wygląda. Szkoda też że rozmowa nie pomaga, ale może trzeba do skutku... niektóre typy tak mają wiem, że takie sytuacje dobijają. Nie tylko dlatego że nie udaje się zajść w ciąże, ale też dlatego że Ty zaczynasz się zastanawiać czemu on nie chce i co z Tobą jest nie tak. Może ma jakąś traumę? Zdarzyło mu się "nie stanąć na wysokości zadania"? Faceci strasznie takie sytuacje przeżywają



zUa_tysica nie trać nadziei!! a nawet jak zaraz przyjdzie @ to znaczy że zaczyna się kolejna szansa do wykorzystania





Ja też w rossmannie bo zawsze jest pretekst żeby wstąpić w pudełku jest 5 szt.

Nigdy nie było sytuacji ze nie stanął na wysokości zadania nie wiem zobaczymy co dziś będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 16:16   #4627
Vrenth
Zadomowienie
 
Avatar Vrenth
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Nie obraź się, ale takie kombinowanie i podchodzenie wydaje mi się dziwne. Wiem, że rozmowa jest trudna, ale w końcu i tak trzeba się nauczyć ze sobą rozmawiać o trudnych sprawach. Jak będą dzieci to przecież nie będzie łatwiej. Tylko rozmawiać - w miarę spokojnie. Wiadomo, że kobiety podchodzą bardziej emocjonalnie, ale zawsze można poczekać chwilę, aż emocje miną.

Są szanse, że praca go rzeczywiście tak męczy, że nie ma siły na nic innego i tylko chce spać. Tak samo może go stresować presja dotycząca dzieci. Pamiętaj też, że faceci najczęściej nie mają pojęcia o cyklu, owulacji i takich sprawach i trzeba kilka razy tłumaczyć, żeby zapamiętali podstawy (najlepiej te praktyczne - kiedy się starać i jak często). Oczywiście nie mam pojęcia o Waszej sytuacji, piszę, co mi się nasuwa na podstawie tych kilku rzeczy, które powiedziałaś.
Vrenth jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-08, 16:56   #4628
Niezlomna_89
Rozeznanie
 
Avatar Niezlomna_89
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 512
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez heyho Pokaż wiadomość

Dziewczyny, tak sobie czytam o Waszych sposobach na zachęcenie mężczyzny do seksu... Postawcie się w ich sytuacji. Mężczyźni z ogromną ambicją podchodzą do swojej seksualności. Od dziecka się im tłucze do głów, że prawdziwy mężczyzna ma spłodzić potomstwo. Nie bez przyczyny te durne teksty o dzieciach, zauważcie, że one głównie atakują mężczyzn. Wychodzą problemy, za które mężczyźni niejednokrotnie się obwiniają, choć o tym nie mówią. Brzmię teraz jak obrońca praw mężczyzn, ale gdyby środowisko podważało moją kobiecość, a mój mężczyzna paradował bezskutecznie nago i wszczynał kłótnie to nie miałabym ochoty na żadne barabara.

Łatwo mi mówić, bo nie staraliśmy się długo i nie czuliśmy tej presji, ale widzę po swoim TŻ, że zajście w pierwszym cyklu w ciążę traktuje jak sukces! Nie mówiłam nigdy "Chodź, to dziś." bo gdybym sama coś takiego usłyszała to czuła bym się traktowana instrumentalnie.

Może spróbować w drugą stronę? Kupić nową sukienkę, zrobić się na bóstwo, TŻ dać buziaka na dobranoc i.... wyjść na drinka z kumpelami? Można się odstresować, facet odpocznie, a i gdy zobaczy jak jego piękna kobieta wychodzi sama z domu, to szybko się nią zainteresuje

Polecam swoją drogą książki prof. Lwa-Starowicza, m.in. "O kobiecie" i "O mężczyźnie". Ogromny pokład codziennej wiedzy seksuologicznej Czytał ktoś?
Wiadomo, że faceci też to przeżywają nikt tego nie neguje, ale nie uważam, że nie powinno się im nic mówić i traktować z jakąś wielką ulgą. My też to bardzo przeżywamy, wiadomo tu na forum możemy się sobie wygadać, ale jakby nie było ta sprawa dotyczy "nas dwojga" i to jest temat głównie dla nas. Czasem trzeba mówić, bo faceci z niektórych rzeczy nie zdają sobie sprawy. Ja kilkakrotnie tłumaczyłam mężowi jak to jest z dniami płodnymi, a i tak potrafił o to jeszcze zapytać. To ja widzę, że mam lepszy śluz i nadchodzi odpowiedni moment, ale skąd on ma to wiedzieć? On może miał ochotę 2 dni temu na przytulanki i zachce się za kolejne 3 dni, gdy już będzie za późno. Pamiętam nasz pierwszy raz po ślubie, myślałam, że to tak będzie na 100%, bez dotychczasowej kontroli, ale nie. Dlaczego? Dlatego, że on czuł wtedy potrzebę porozmawiania o tym czy chcemy już na pewno starać się o dziecko i musieliśmy to sobie wtedy głośno powiedzieć. Rozmowa jest ważna i o wszystkim trzeba rozmawiać o tych trudnych tematach też. To wyjście z kumpelami traktuje jak kolejną opcję pt."jak go zachęcić". Seksi bielizna nie pomaga więc nowa sukienka ma pomóc? Nie sądzę. Wyjście z kumpelami, gdzie po wszystkim i tak to on musiałby po mnie przyjechać? Ja nie mogę na mojego narzekać, bo takiego problemu z nim nie mam, ale takie wyjście z kumpelami skończyło by się tym, że to on by mnie o 23 przywiózł z tego "wypadu" z powrotem do naszej miejscowości, bo by nie chciał, żebym późno wracała sama i... poszedł spać, bo jutro na 7 do pracy Wracamy do punktu wyjścia. Wiadomo, że spontaniczne przytulanki są najlepsze i wszystko by było w porządku gdyby były dość częste, ale jeżeli są one baaaardzo sporadycznie to ja nie widzę innej opcji jak trochę dopomóc sytuacji. Macie się czym cieszyć, bo udało Wam się za pierwszym razem, ale każdy miesiąc to dla mnie osobiście bardzo dużo czasu. Każdy taki nieudany miesiąc pod względem ciąży, uważam za stracony. Dziecka nie ma, praca nie ta. Inaczej się odbiera takie porażki jak się wie, że się chociaż próbowało. Inaczej czułabym, że ciągle stoję w miejscu. Nie mówię o sytuacjach, gdzie są jakieś wyjazdy męża, odwiedziny babci czy tym podobne. Chodzi o sytuacje gdy możemy powalczyć o własne szczęście, na które zdecydowaliśmy się oboje, tylko że w trakcie walki okazuje się, że nie idziemy tą samą drogą...
Aaaa się rozpisałam.



Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Za ile sztuk?

Kciuki.
5 szt.
Niezlomna_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 17:09   #4629
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Nie powtarzam testu, nie ma to sensu.

Al mam dziś beznadziejny dzień. Mam ochote wyjsc z biura i pójsc po prostu gdzieś, najlepiej na piechote do domu albo nad jezioro usiąść i pomyślec. Wszystko sie pokiełbasiło, nie tak to miało wyglądać....

Ten cykl był taki inny na prawde myślałam, ze się udało...... Beznadzieja Dzisiaj wieczór z książką.
Ja to samo! Po tym zastrzyku taka nadzieja, tyle objawów beznadzieja, dokładnie!
Trzymam kciuki, żeby u Ciebie jednak to było to, termin @ masz na dzisiaj? Ja na jutro.

Pol dnia przespałam dzisiaj, a tyle miałam zrobić, tak czy inaczej dobrze ze wzięłam urlop po tej wczorajszej masakrycznie podróży. Miłego wieczoru

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Rozumiem. A może faktycznie spróbujcie porozmawiać. Może on się boi czegoś, może go starania jakoś przybiły i może czuje, że z nim jest coś nie tak? A może powiedz mu, że czujesz się nie chciana i brakuje Ci bardzo czułości? Mi by też było w takim przypadku bardzo przykro

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------


A wiesz, że ja też momentami mialam takie marzenie, pracować fizycznie aby mózg odciążyć. Praca za barem bywa ciężka ale i ciekawa
Po latach w korpo, naprawdę się wszystko w głowie przestawia...

Popieram ostatnią wypowiedź Niezłomnej w 100%
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 17:55   #4630
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Jedyna słuszna rzeczą jaka mozna doradzić to tylko rozmowa. Zapewne Effpe próbowała milion razy juz rozmawiac..
Ja tego problemu nie mam,u nas to ja jestem ta ciagle zmęczona str ale jest coraz lepiej,mam lepszy i gorsze dni,tygodnie jak kazdy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 19:21   #4631
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Vrenth Pokaż wiadomość
Nie obraź się, ale takie kombinowanie i podchodzenie wydaje mi się dziwne. Wiem, że rozmowa jest trudna, ale w końcu i tak trzeba się nauczyć ze sobą rozmawiać o trudnych sprawach. Jak będą dzieci to przecież nie będzie łatwiej. Tylko rozmawiać - w miarę spokojnie. Wiadomo, że kobiety podchodzą bardziej emocjonalnie, ale zawsze można poczekać chwilę, aż emocje miną.



Są szanse, że praca go rzeczywiście tak męczy, że nie ma siły na nic innego i tylko chce spać. Tak samo może go stresować presja dotycząca dzieci. Pamiętaj też, że faceci najczęściej nie mają pojęcia o cyklu, owulacji i takich sprawach i trzeba kilka razy tłumaczyć, żeby zapamiętali podstawy (najlepiej te praktyczne - kiedy się starać i jak często). Oczywiście nie mam pojęcia o Waszej sytuacji, piszę, co mi się nasuwa na podstawie tych kilku rzeczy, które powiedziałaś.

Rozmawiałam z nim wielokrotnie i wiem jak to się kończy - zawsze moja wina ze przeżywam itp
Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
Wiadomo, że faceci też to przeżywają nikt tego nie neguje, ale nie uważam, że nie powinno się im nic mówić i traktować z jakąś wielką ulgą. My też to bardzo przeżywamy, wiadomo tu na forum możemy się sobie wygadać, ale jakby nie było ta sprawa dotyczy "nas dwojga" i to jest temat głównie dla nas. Czasem trzeba mówić, bo faceci z niektórych rzeczy nie zdają sobie sprawy. Ja kilkakrotnie tłumaczyłam mężowi jak to jest z dniami płodnymi, a i tak potrafił o to jeszcze zapytać. To ja widzę, że mam lepszy śluz i nadchodzi odpowiedni moment, ale skąd on ma to wiedzieć? On może miał ochotę 2 dni temu na przytulanki i zachce się za kolejne 3 dni, gdy już będzie za późno. Pamiętam nasz pierwszy raz po ślubie, myślałam, że to tak będzie na 100%, bez dotychczasowej kontroli, ale nie. Dlaczego? Dlatego, że on czuł wtedy potrzebę porozmawiania o tym czy chcemy już na pewno starać się o dziecko i musieliśmy to sobie wtedy głośno powiedzieć. Rozmowa jest ważna i o wszystkim trzeba rozmawiać o tych trudnych tematach też. To wyjście z kumpelami traktuje jak kolejną opcję pt."jak go zachęcić". Seksi bielizna nie pomaga więc nowa sukienka ma pomóc? Nie sądzę. Wyjście z kumpelami, gdzie po wszystkim i tak to on musiałby po mnie przyjechać? Ja nie mogę na mojego narzekać, bo takiego problemu z nim nie mam, ale takie wyjście z kumpelami skończyło by się tym, że to on by mnie o 23 przywiózł z tego "wypadu" z powrotem do naszej miejscowości, bo by nie chciał, żebym późno wracała sama i... poszedł spać, bo jutro na 7 do pracy Wracamy do punktu wyjścia. Wiadomo, że spontaniczne przytulanki są najlepsze i wszystko by było w porządku gdyby były dość częste, ale jeżeli są one baaaardzo sporadycznie to ja nie widzę innej opcji jak trochę dopomóc sytuacji. Macie się czym cieszyć, bo udało Wam się za pierwszym razem, ale każdy miesiąc to dla mnie osobiście bardzo dużo czasu. Każdy taki nieudany miesiąc pod względem ciąży, uważam za stracony. Dziecka nie ma, praca nie ta. Inaczej się odbiera takie porażki jak się wie, że się chociaż próbowało. Inaczej czułabym, że ciągle stoję w miejscu. Nie mówię o sytuacjach, gdzie są jakieś wyjazdy męża, odwiedziny babci czy tym podobne[B[. Chodzi o sytuacje gdy możemy powalczyć o własne szczęście, na które zdecydowaliśmy się oboje, tylko że w trakcie walki okazuje się, że nie idziemy tą samą drogą...[/B]
Aaaa się rozpisałam.

Strzał w dziesiątke ! Dla nas to już rok i na prawdę z każdym miesiącem co raz gorzej przyjmuje porażki... Tym bardziej tak jak to Ty napisałaś ze praca nie ta - siedzę w tej tylko ze względu na to ze dostanę porządny social i dostosują się zawsze do mnie gdy będę w ciąży...




Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Jedyna słuszna rzeczą jaka mozna doradzić to tylko rozmowa. Zapewne Effpe próbowała milion razy juz rozmawiac..
Ja tego problemu nie mam,u nas to ja jestem ta ciagle zmęczona str ale jest coraz lepiej,mam lepszy i gorsze dni,tygodnie jak kazdy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wiadomo ze każdy ma złe dni ja tez je miewam ale jeżeli człowiek czegoś chce to do tego daży... Tym bardziej ze tz nie musi zostawać nadgodzin codziennie i pracować w każdy weekend czyli 7 dni w tyg po 13h bo sytuacja nas absolutnie do tego nie zmusza


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-08, 20:02   #4632
krysztalek88
Zadomowienie
 
Avatar krysztalek88
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 907
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Dziewczyny w moich sikach jest chyba coś z proszku do prania, bo testy co miesiąc wychodza bielsze niż koszulki po praniu Także u mnie dziś negatyw.

Hej Gabusia
Dobre! Następnym razem może się uda!

Cytat:
Napisane przez Melka_89 Pokaż wiadomość
Witam się dalej chora.TŻ ma dzisiaj urodziny. Robię mu imprezę niespodziankę. Tylko skąd sił nabrać na przygotowania? Grunt, że się niczego nie spodziewa
Zdrówka i udanej imprezy!

efffpe głowa do góry! Więcej luzu i nic na siłę. hehe chyba musicie się dotrzeć

cavagirl dobrze, że chociaż urlop się udał!


Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Ten humor to taka przykrywka tego co sie dzieje u mnie w środku. Spłakałam sie jak małe dziecko, nie miałam ochoty iść do tej pracy zwalonej, teraz siedze i gram w gre połącz kropki bo sie nudze cholernie. Wyobrażacie sobie ze u nas w firmie ludzie juz miesiąc czekają na wypłate? Nie chce mi sie pracować, nie widze celu przebywania tu. Ustawiłam sobie cel w życiu, że chcemy mieć dziecko, i to też nie wychodzi. Jestem w czarnej życiowej d.upie. Zawsze miałam tyle ambicji, a teraz? Nic, kompletne zero.

Pewnie jutro mi przejdzie ta melancholia.



Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość

Niestety, rozumiem Cię... Mój mąż swojego czasu współtworzył firmę z bardzo dobrym kolegą, można by powiedzieć, że wieloletnim przyjacielem... Przyjaciel narobił długów za plecami mojego męża, a potem zawinął się do Włoch i nikt nie jest w stanie go namierzyć... Na kogo spadły długi? Na mojego męża, rzecz jasna... I długi były naprawdę duuuuuże, to nie było 5 czy 10 tysięcy, tylko o wiele, wiele więcej... Mąż nie uciekł w porę z biznesu, teraz żałujemy, ale nigdy byśmy nie przypuszczali, że ten ciul wywinie taki numer... I zostawi na naszej głowie takie rzeczy. Mój mąż miał wtedy trochę uśpioną czujność, bo ja akurat byłam na końcówce ciąży, potem poród, potem zrobił sobie 2 tygodnie wolnego, żeby z nami być... A za jego plecami kroiły się przekręty, które miały "uratować" firmę, a jak się okazało, że z ratowania nic nie wyszło, to kumpel się zawinął... A my o długach dowiedzieliśmy się rok później... Nie muszę mówić, że zdążyły trochę urosnąć przez rok?

Całe szczęście, mamy to już praktycznie za sobą, zostały nam jakieś grosze do zapłacenia, z 500-700zł, ale po tej sytuacji wiem, że nigdy z nikim nie wejdę w spółkę. Chyba że byłby to mój mąż albo np mama, to inna sprawa. Żadnych biznesów ze znajomymi, bo to potem tak jest.

Teraz toczy się sprawa karna przeciwko niemu za oszustwa podatkowe, z naszego ramienia przeciwko niemu poszła sprawa cywilna, ale co z tego, jak jego tutaj nie ma i nikt nie wie, gdzie jest. Przypuszczalnie we Włoszech, ale przypuszczać to sobie można... Dobrze, że mój mąż ma czyste konto i tak naprawdę już święty spokój w tym momencie.
Wiesz współczuje Wam tej sytuacji. Kurcze ciężka sprawa, człowiek uczciwie pracuje, a tu najlepszy przyjaciel.. ehh szkoda gadać, ludzie są podli. My z mężem plujemy sobie w brodę, że jednemu gościowi u nas na firmie załatwiliśmy pracę, bo ściągnął dziewczyne, brata i bratową, a Ci nam tak ładnie dziękują, że szkoda gadać... nie warto spółek z nikim robić i nie warto pomagać...wiadomo, że nie wszyscy są tacy sami, ale jak już raz się człowiek sparzy. Najważniejsze, że jesteście silną rodziną i udało Wam się wyjść na prostą!
__________________
krysztalek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:05   #4633
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez heyho Pokaż wiadomość
Biedulko... nie mam własnej firmy, ale wiem, że jeśli zajmujesz się czymś poważnym zawodowo, to nie można odejść z dnia na dzień, zwłaszcza, jeśli dużo się od siebie w tą pracę włożyło. Właśnie o to chodzi, żeby się nie dać i nie chować głowy w piasek lub uciekać. Walcz o swoje. I bez stresu, pieniądze nie są tego warte.










Dziewczyny, tak sobie czytam o Waszych sposobach na zachęcenie mężczyzny do seksu... Postawcie się w ich sytuacji. Mężczyźni z ogromną ambicją podchodzą do swojej seksualności. Od dziecka się im tłucze do głów, że prawdziwy mężczyzna ma spłodzić potomstwo. Nie bez przyczyny te durne teksty o dzieciach, zauważcie, że one głównie atakują mężczyzn. Wychodzą problemy, za które mężczyźni niejednokrotnie się obwiniają, choć o tym nie mówią. Brzmię teraz jak obrońca praw mężczyzn, ale gdyby środowisko podważało moją kobiecość, a mój mężczyzna paradował bezskutecznie nago i wszczynał kłótnie to nie miałabym ochoty na żadne barabara.

Łatwo mi mówić, bo nie staraliśmy się długo i nie czuliśmy tej presji, ale widzę po swoim TŻ, że zajście w pierwszym cyklu w ciążę traktuje jak sukces! Nie mówiłam nigdy "Chodź, to dziś." bo gdybym sama coś takiego usłyszała to czuła bym się traktowana instrumentalnie.

Może spróbować w drugą stronę? Kupić nową sukienkę, zrobić się na bóstwo, TŻ dać buziaka na dobranoc i.... wyjść na drinka z kumpelami? Można się odstresować, facet odpocznie, a i gdy zobaczy jak jego piękna kobieta wychodzi sama z domu, to szybko się nią zainteresuje

Polecam swoją drogą książki prof. Lwa-Starowicza, m.in. "O kobiecie" i "O mężczyźnie". Ogromny pokład codziennej wiedzy seksuologicznej Czytał ktoś?

W poniedziałek idę na betę! A dziś minęło 5 tygodni od ostatniego okresu
W mojej wypowiedzi o tym co dziala na mojego tz wcale nie chodzilo o to ze stosuje jakies sztuczki pt ze chodze nago czy cos i jest to moj sposob na zaciagniecie go do lozka,poprostu chodzi mi o to ze na kazdego faceta moze dzialac co innego,na jednego seksi bielizna,na drugiego naga kobieta a na trzeciego kobieta w rozciagnietym dresie,a moj lubi jak poprostu jestem na golasa
Popieram niezlomna 89 bo naprawde inaczej sie mysli jak udaje sie w pierwszym cyklu a inaczej jak starasz sie juz dwa lata i czes leci,a ty nie robisz sie coraz mlodsza a i widzisz sama ze seks nie jest juz tak super jak na poczatku.efffpe jeszcze tak sobie mysle ze moze twoj tz unika bo boi sie ze znow moze sie nie udac a to dobija jego meskosc tak jak jedna z dziewczyn napisala,moze woli myslec ze nie ma dziecka bo seksu nie bylo wtedy co trzeba a nie ze cos moze byc z nim nie tak
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:21   #4634
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
W mojej wypowiedzi o tym co dziala na mojego tz wcale nie chodzilo o to ze stosuje jakies sztuczki pt ze chodze nago czy cos i jest to moj sposob na zaciagniecie go do lozka,poprostu chodzi mi o to ze na kazdego faceta moze dzialac co innego,na jednego seksi bielizna,na drugiego naga kobieta a na trzeciego kobieta w rozciagnietym dresie,a moj lubi jak poprostu jestem na golasa

Popieram niezlomna 89 bo naprawde inaczej sie mysli jak udaje sie w pierwszym cyklu a inaczej jak starasz sie juz dwa lata i czes leci,a ty nie robisz sie coraz mlodsza a i widzisz sama ze seks nie jest juz tak super jak na poczatku.efffpe jeszcze tak sobie mysle ze moze twoj tz unika bo boi sie ze znow moze sie nie udac a to dobija jego meskosc tak jak jedna z dziewczyn napisala,moze woli myslec ze nie ma dziecka bo seksu nie bylo wtedy co trzeba a nie ze cos moze byc z nim nie tak

Tez tak nas być. Ale dziś rozmowę sobie odpuszczam jakakolwiek bo weszłam do domu mowię tak jak zawsze 'cześć misiu' daje buzi a on oschły ze aż mi się gorąco zrobiło pytam 'coś się stało kochanie i głaszcze go po głowie ' - bo taki już mam nawyk jak widzę ze coś mu jest a ten na mnie wyskoczył zacytuje 'misiu srysiu nic mi nie jest i daj mi spokój '
Wiec okej niech ochłonie a ja się kładę do wanny 20 minut dla mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:26   #4635
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6278723 6]Tez tak nas być. Ale dziś rozmowę sobie odpuszczam jakakolwiek bo weszłam do domu mowię tak jak zawsze 'cześć misiu' daje buzi a on oschły ze aż mi się gorąco zrobiło pytam 'coś się stało kochanie i głaszcze go po głowie ' - bo taki już mam nawyk jak widzę ze coś mu jest a ten na mnie wyskoczył zacytuje 'misiu srysiu nic mi nie jest i daj mi spokój '
Wiec okej niech ochłonie a ja się kładę do wanny 20 minut dla mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

często ma takie akcje?no mile to to nie bylo,masz racje,dzis daruj sobie rozmowe,za to ja cie przytulam mocno
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:37   #4636
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
często ma takie akcje?no mile to to nie bylo,masz racje,dzis daruj sobie rozmowe,za to ja cie przytulam mocno

Ostatni raz taka miał z rok temu ze nawet mu przeszkadza Ze oddycham... Dziękuje kochana


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:42   #4637
krysztalek88
Zadomowienie
 
Avatar krysztalek88
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 907
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
To po prostu chyba taki typ faceta, któremu trzeba systematycznie przypominać, że jest coś takiego jak seks i że jest to nawet przyjemne... naprawdę ciężka sprawa... a może spróbuj wybadać dlaczego mu się właściwie nie chce? jakie jest tego podłoże? i bez głupich wymówek, że zmęczony po pracy, bo zmęczonym się nie da być cały miesiąc i nie czuć potrzeb sek.. Zresztą ja chyba z tych cyborgów, którzy nawet po 14 h pracy, by mieli ochotę, więc mi łatwo się mówi... rozmowa nic nie daje... ok, ale chyba bez niej się sytuacji też nie rozwiąże jak inne podchody nie dzialają
Kurcze mój to typowy samiec. On jakbym tylko chciała to by codziennie było, ale u mnie znowu gorzej z libidem. U nas bardziej problem jest ze mną, jakaś jestem dziwna.. Mam jakieś wpojone w głowie dziwne myśli, ale powoli otwieram się :P Chyba z moim jest coś nie tak. 7 lat po ślubie, brak dzieci, mimo że nie czuję się atrakcyjna, on ciągle mi mówi, że go pociągam

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
nie zawsze jest pod górkę! a zanim dojdziemy na szczyt to po drodze można niezłe widoki pooglądać. Np. nieziemski orgazm, alkohol, przyjemna olewka na pracę Czyż nie lepiej i mniej stresująco się pracuje mając wyj.e.ban.e? Korzystaj z tego 😉 bierz coś dla siebie. Mój kolega często mi w pracy powtarzał (jak się stresowałam) "miej wy...bane a będzie Ci dane" 😉
Masz w 1000% rację! Ten kto ma olewający stosunek do pracy nie orobi się, a zarobi tyle samo co inni...Nie warto się starać i pracować ponad normę...a szkoda że tacy ludzie nie są doceniani..

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Beznadziejnie
Zamierzasz powtarzać test? Ja już czekam, wiem że przyjdzie.


Efffpe, jesteście młodym małżeństwem, ja teraz tak jest, to co bedzie dalej? Posadź go przez sobą i porozmawiajcie szczerze, powiedz mu o wszystkim co czujesz i myślisz, a on ma Ci powiedziec o co jemu chodzi i koniec


No właśnie, chociaż pewnie wszystkiego już próbowaliście... Wiecie co, wkurza mnie czasem juz wszystko...niby my mamy wpływ na własne życie, decyzje itd. Tylko, zeby to wszystko było takie proste. Mam ochotę coraz cześciej wszystko rzucić i wyjechać gdzieś gdzie jest ciepło i pracować w barze na plaży... To pewnie też nie jest takie proste, ale na pewno byłabym dużo szczęśliwsza niż teraz goniąc nawet nie wiem za czym...

Tak jak piszesz : rozmowa! nic więcej!
Wcale byś nie była szczęśliwa gdzieś daleko Może gdyby miało to być tylko na chwile, na dłuższą metę byś chciała wracać.

Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
A co do suplementów, badań itd. na pierwszej stronie to jestem jak najbardziej za! wszystko jasne i w jednym miejscu świetny pomysł
Jutro postaram się coś z tym zrobić, możecie napisać co Wy stosujecie, w jakich dniach cyklu itd.

Cytat:
Napisane przez giovanemamma Pokaż wiadomość
U mnie @ szaleje od wczoraj. W międzyczasie pojawiła się szansa na zmianę pracy i chyba póki co odpuścimy starania...
Kurcze ciężko doradzić... Ja odkąd przestałam brać tabletki mam bardzo skąpe miesiączki. Czy to normalne? Ze dwa dni okresu, a potem plamienia..

esor dobrze, że z małą gwiazdeczką już lepiej

heyho kciuki za betę! Masz dużo racji w tym co napisałaś

monika0185 z mężem oglądałam ten filmik i stwierdziliśmy, że w 100% się zgadzamy z tym! A śmiechu było tyle

Niezlomna_89 ładnie to napisałaś

Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Jedyna słuszna rzeczą jaka mozna doradzić to tylko rozmowa. Zapewne Effpe próbowała milion razy juz rozmawiac..
Ja tego problemu nie mam,u nas to ja jestem ta ciagle zmęczona str ale jest coraz lepiej,mam lepszy i gorsze dni,tygodnie jak kazdy.
Może trzeba porozmawiać milion pierwszy. Mój jak większość facetów nie lubi rozmawiać, ale jak coś jest na rzeczy to mówię co mi leży na sercu, bo nie potrafię się fochać dłużej niż pół dnia. Ej no sorry jesteśmy dorosłymi ludźmi. Problemy trzeba rozwiązywać razem, o głupoty można się kłócić. Takie jest moje zdanie.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6278798 6]Ostatni raz taka miał z rok temu ze nawet mu przeszkadza Ze oddycham... Dziękuje kochana


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Wiesz niecały miesiąc po ślubie, a on tak się zachowuje. Sorry, ale nie fajnie...
__________________
krysztalek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:49   #4638
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez krysztalek88 Pokaż wiadomość
Kurcze mój to typowy samiec. On jakbym tylko chciała to by codziennie było, ale u mnie znowu gorzej z libidem. U nas bardziej problem jest ze mną, jakaś jestem dziwna.. Mam jakieś wpojone w głowie dziwne myśli, ale powoli otwieram się :P Chyba z moim jest coś nie tak. 7 lat po ślubie, brak dzieci, mimo że nie czuję się atrakcyjna, on ciągle mi mówi, że go pociągam



Masz w 1000% rację! Ten kto ma olewający stosunek do pracy nie orobi się, a zarobi tyle samo co inni...Nie warto się starać i pracować ponad normę...a szkoda że tacy ludzie nie są doceniani..




Tak jak piszesz : rozmowa! nic więcej!
Wcale byś nie była szczęśliwa gdzieś daleko Może gdyby miało to być tylko na chwile, na dłuższą metę byś chciała wracać.


Jutro postaram się coś z tym zrobić, możecie napisać co Wy stosujecie, w jakich dniach cyklu itd.



Kurcze ciężko doradzić... Ja odkąd przestałam brać tabletki mam bardzo skąpe miesiączki. Czy to normalne? Ze dwa dni okresu, a potem plamienia..

esor dobrze, że z małą gwiazdeczką już lepiej

heyho kciuki za betę! Masz dużo racji w tym co napisałaś

monika0185 z mężem oglądałam ten filmik i stwierdziliśmy, że w 100% się zgadzamy z tym! A śmiechu było tyle

Niezlomna_89 ładnie to napisałaś



Może trzeba porozmawiać milion pierwszy. Mój jak większość facetów nie lubi rozmawiać, ale jak coś jest na rzeczy to mówię co mi leży na sercu, bo nie potrafię się fochać dłużej niż pół dnia. Ej no sorry jesteśmy dorosłymi ludźmi. Problemy trzeba rozwiązywać razem, o głupoty można się kłócić. Takie jest moje zdanie.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


Wiesz niecały miesiąc po ślubie, a on tak się zachowuje. Sorry, ale nie fajnie...

Dziś nie będę nic mowić Bo muszę sama ochłonąć.. Jutro go wezmę czy mi się podoba czy nie i będzie musiał porozmawiać.
No w pon mamy miesiąc po ślubie i 7 lat razeem
Czasami muszę go sprowadzić na ziemie i tłumaczyć ze to ze jesteśmy tylr lat razem to nie znaczy ze on nie ma o nas dbać... Ja tez nie mogę ciagle wymyślać randek, spacerów, kolacji, starać się itp itd tez oczekuje tego od niego ale on czasami zapomina jak to faceci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:52   #4639
krysztalek88
Zadomowienie
 
Avatar krysztalek88
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 907
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6278859 6]Dziś nie będę nic mowić Bo muszę sama ochłonąć.. Jutro go wezmę czy mi się podoba czy nie i będzie musiał porozmawiać.
No w pon mamy miesiąc po ślubie i 7 lat razeem
Czasami muszę go sprowadzić na ziemie i tłumaczyć ze to ze jesteśmy tylr lat razem to nie znaczy ze on nie ma o nas dbać... Ja tez nie mogę ciagle wymyślać randek, spacerów, kolacji, starać się itp itd tez oczekuje tego od niego ale on czasami zapomina jak to faceci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ależ go bronisz Dobra żona z Ciebie A dla niego
__________________
krysztalek88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-08, 20:54   #4640
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Effpe o kurcze..chyba lezy mu cos na sercu a nie potrafi sobie z tym poradzić oby jutro sie wszystko wyjaśniło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:55   #4641
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez krysztalek88 Pokaż wiadomość
Ależ go bronisz Dobra żona z Ciebie A dla niego
Zeby docenił i oby nie za późno

Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Effpe o kurcze..chyba lezy mu cos na sercu a nie potrafi sobie z tym poradzić oby jutro sie wszystko wyjaśniło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieje. Dziękuje dziewczyny za wszystko ale nawet nie mam gdzie się wygadać.. Przepraszam za moje smęty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 20:58   #4642
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6278883 1]Zeby docenił i oby nie za późno




Mam nadzieje. Dziękuje dziewczyny za wszystko ale nawet nie mam gdzie się wygadać.. Przepraszam za moje smęty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Pisz tutaj
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:10   #4643
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6278859 6]Dziś nie będę nic mowić Bo muszę sama ochłonąć.. Jutro go wezmę czy mi się podoba czy nie i będzie musiał porozmawiać.
No w pon mamy miesiąc po ślubie i 7 lat razeem
Czasami muszę go sprowadzić na ziemie i tłumaczyć ze to ze jesteśmy tylr lat razem to nie znaczy ze on nie ma o nas dbać... Ja tez nie mogę ciagle wymyślać randek, spacerów, kolacji, starać się itp itd tez oczekuje tego od niego ale on czasami zapomina jak to faceci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Efffpe tak poczytałam co piszesz i kurcze przykre to. Za to powiem Ci, że brzmisz tak świeżo, że jakoś się o Was nie martwię w sensie, nie wierzę, że Wam się posypie. Tylko jak o nawet najlepszy związek trzeba dbać.

Jesteście tacy młodzi (nie mówię to jako "stara" bo sama mam z tż niewiele więcej) i serio jeszcze wiele jest do dotarcia się i pracy nad sobą. Serio, my jesteśmy 9 miesięcy po ślubie i tyyyyyle się na plus zmieniło przez to 9 miesięcy i jeszcze dużo przed nami do dogrania np w podejściu do spędzania czasu z rodziną niby ważny temat, ale obojgu bardzo zależy na kompromisie i ciagle pracujemy nad tym mimo że są kłótnie, płacze itp.


Co do wymyślania randek to ja się pogodziłam, że to jest po mojej stronie 😁😂 tż jest chętny ale wiem że nie umie bo tacy są faceci, tzn nie wszyscy ale duża Część. Jeszcze nie wiem jak Twój, ale mój 100% ścisły "toporny" umysł
Oczywiście kiedy np zapomniał o imieninach to powiedziałam, że mi przykro i poszedł do Auchan po kwiatka (w postaci ananasa&#128514 i składniki na dobre drinki które tak lubię. Kiedyś byłam z humanista i ojeju jaki on był kreatywny, no, ale mimo to wybrałam mojego obecnego męża

A co do najważniejszego tematu. Zastanawiałas się czemu tak dosyć długo się Wam nie udaje z ciąża? Przepraszam jeśli pisałaś o tym, ale albo przeoczyłam, albo za krótko jestem na wątku.
Tak czy siak, jaki by nie był powód to jestem pewna, że go, jako mężczyznę okrutnie to boli i uderza jego męskość. Potrafię sobie wyobrazić jak by to było u mnie. Za pieron by nic nie powiedział, ale by go bankowo zżerał żal w środku. Do tego on nie ma NIKOMU się wyzalic. Bo mu pewnie wstyd i boi się że z nim coś nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-07-08, 21:21   #4644
Niezlomna_89
Rozeznanie
 
Avatar Niezlomna_89
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 512
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6278883 1]Zeby docenił i oby nie za późno




Mam nadzieje. Dziękuje dziewczyny za wszystko ale nawet nie mam gdzie się wygadać.. Przepraszam za moje smęty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Przytulas na dobranoc
Niezlomna_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 21:30   #4645
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Pisz tutaj


Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Efffpe tak poczytałam co piszesz i kurcze przykre to. Za to powiem Ci, że brzmisz tak świeżo, że jakoś się o Was nie martwię w sensie, nie wierzę, że Wam się posypie. Tylko jak o nawet najlepszy związek trzeba dbać.

Jesteście tacy młodzi (nie mówię to jako "stara" bo sama mam z tż niewiele więcej) i serio jeszcze wiele jest do dotarcia się i pracy nad sobą. Serio, my jesteśmy 9 miesięcy po ślubie i tyyyyyle się na plus zmieniło przez to 9 miesięcy i jeszcze dużo przed nami do dogrania np w podejściu do spędzania czasu z rodziną niby ważny temat, ale obojgu bardzo zależy na kompromisie i ciagle pracujemy nad tym mimo że są kłótnie, płacze itp.


Co do wymyślania randek to ja się pogodziłam, że to jest po mojej stronie tż jest chętny ale wiem że nie umie bo tacy są faceci, tzn nie wszyscy ale duża Część. Jeszcze nie wiem jak Twój, ale mój 100% ścisły "toporny" umysł
Oczywiście kiedy np zapomniał o imieninach to powiedziałam, że mi przykro i poszedł do Auchan po kwiatka (w postaci ananasa) i składniki na dobre drinki które tak lubię. Kiedyś byłam z humanista i ojeju jaki on był kreatywny, no, ale mimo to wybrałam mojego obecnego męża

A co do najważniejszego tematu. Zastanawiałas się czemu tak dosyć długo się Wam nie udaje z ciąża? Przepraszam jeśli pisałaś o tym, ale albo przeoczyłam, albo za krótko jestem na wątku.
Tak czy siak, jaki by nie był powód to jestem pewna, że go, jako mężczyznę okrutnie to boli i uderza jego męskość. Potrafię sobie wyobrazić jak by to było u mnie. Za pieron by nic nie powiedział, ale by go bankowo zżerał żal w środku. Do tego on nie ma NIKOMU się wyzalic. Bo mu pewnie wstyd i boi się że z nim coś nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieje Ze i my się dotrzemy no mój tz to toporny umysł
Do randek tez już się powoli przyzwyczaiłam bo czy jakaś rocznica itp to ja zawsze stałam przy garach zeby zrobić super kolacje czy gdzieś go wyciągałam...
Ja się teraz badałam i wszystko w normie
Była umowa ze dajemy sobie czas do końca listopada i jeżeli nic nie będzie to w grudniu jak będziemy w Pl to tz się bada nawet sam to przyznał... Wydaje mi się ze się nie udaje bo tz akurat te dni omija jak na złość :/
Dziękuje ze w nas wierzysz
Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
Przytulas na dobranoc





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 22:47   #4646
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6278859 6]Dziś nie będę nic mowić Bo muszę sama ochłonąć.. Jutro go wezmę czy mi się podoba czy nie i będzie musiał porozmawiać.
No w pon mamy miesiąc po ślubie i 7 lat razeem
Czasami muszę go sprowadzić na ziemie i tłumaczyć ze to ze jesteśmy tylr lat razem to nie znaczy ze on nie ma o nas dbać... Ja tez nie mogę ciagle wymyślać randek, spacerów, kolacji, starać się itp itd tez oczekuje tego od niego ale on czasami zapomina jak to faceci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Kochana trzymam kciuki abyście sobie wszystko wyjaśnili A jak nie będzie Cie słuchał to napisz wszystko na kartce co Ci leży na serduszku i daj mu przeczytać.
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 23:05   #4647
Vrenth
Zadomowienie
 
Avatar Vrenth
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Przepraszam, że pytam, ale tych dzieci rzeczywiście chcecie oboje? Czy to Ty chcesz a on się zgodził? Jesteś bardzo młoda, więc podejrzewam, że mąż może po prostu jeszcze nie być gotowy (podejrzewam, że jest mniej więcej w podobnym wieku), tylko nie chce się przyznać.

Drugi pomysł, jaki mam, to to, że wbił sobie do głowy, że musi tyle pracować, bo planujecie dziecko. Nawet jeśli nie ma bonusów za nadgodziny, to może liczy na lepsze stanowisko. Jeśli tak, to wystarczy nawet na szybko podsumować, ile się wydaje na dziecko - obiegowa opinia jest taka, że dziecko kosztuje majątek, a taka wizja może przerażać. Ale jeśli tylko udaje się Wam coś odłożyć co miesiąc, to dacie radę.
Vrenth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 23:12   #4648
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Vrenth Pokaż wiadomość
Przepraszam, że pytam, ale tych dzieci rzeczywiście chcecie oboje? Czy to Ty chcesz a on się zgodził? Jesteś bardzo młoda, więc podejrzewam, że mąż może po prostu jeszcze nie być gotowy (podejrzewam, że jest mniej więcej w podobnym wieku), tylko nie chce się przyznać.



Drugi pomysł, jaki mam, to to, że wbił sobie do głowy, że musi tyle pracować, bo planujecie dziecko. Nawet jeśli nie ma bonusów za nadgodziny, to może liczy na lepsze stanowisko. Jeśli tak, to wystarczy nawet na szybko podsumować, ile się wydaje na dziecko - obiegowa opinia jest taka, że dziecko kosztuje majątek, a taka wizja może przerażać. Ale jeśli tylko udaje się Wam coś odłożyć co miesiąc, to dacie radę.

To on pierwszy podjął rozmowę ze chciałby dziecko ma 25 lat wiec aż taki młody nie jest ja pierwsza nie podejmowałam rozmowy bo myślałam ze on nie chce a nie chciałam go wystraszyć
U niego niestety nie ma czegoś takiego jak awans na lepsze stanowisko. Odłożyć zawsze odłożymy i to nie mało dlatego nie wiem czemu siedzi w pracy ciagle odkąd wróciliśmy z urlopu ale nie mogę mu zakazać przyjdzie czas ze zrozumie ze jest zmęczony i nie da rady tak dalej

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Kochana trzymam kciuki abyście sobie wszystko wyjaśnili A jak nie będzie Cie słuchał to napisz wszystko na kartce co Ci leży na serduszku i daj mu przeczytać.

Dziękuje kochana

Chyba potrzebuje mocnej zmiany przez to wszystko i rano chyba polecę do fryzjera


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 23:17   #4649
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6279302 1]To on pierwszy podjął rozmowę ze chciałby dziecko ma 25 lat wiec aż taki młody nie jest ja pierwsza nie podejmowałam rozmowy bo myślałam ze on nie chce a nie chciałam go wystraszyć
U niego niestety nie ma czegoś takiego jak awans na lepsze stanowisko. Odłożyć zawsze odłożymy i to nie mało dlatego nie wiem czemu siedzi w pracy ciagle odkąd wróciliśmy z urlopu ale nie mogę mu zakazać przyjdzie czas ze zrozumie ze jest zmęczony i nie da rady tak dalej




Dziękuje kochana

Chyba potrzebuje mocnej zmiany przez to wszystko i rano chyba polecę do fryzjera


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
I super, tak trzymać! Myślę, że potrzebujecie trochę czasu i tyle. I na pewno dystansu. Jeśli nie masz wielkiego ciśnienia to na miesiąc może nie myśl o staraniach tylko o seksie "rekreacyjnym" czyli kiedy serio Was najdzie na erotyczne doznania, a nie dlatego, że. Dzidziuś. Zresztą może właśnie dzięki luznemu podejściu się uda

Co do badań to fajnie, że macie takie postanowienie z tż. To też ważna rzecz. Ale na razie serio nie poruszaj tego tematu. Albo nie - porusz jutro, pogadajcie i zawieś temat na ten miesiąc czy coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-08, 23:25   #4650
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 732
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
I super, tak trzymać! Myślę, że potrzebujecie trochę czasu i tyle. I na pewno dystansu. Jeśli nie masz wielkiego ciśnienia to na miesiąc może nie myśl o staraniach tylko o seksie "rekreacyjnym" czyli kiedy serio Was najdzie na erotyczne doznania, a nie dlatego, że. Dzidziuś. Zresztą może właśnie dzięki luznemu podejściu się uda

Co do badań to fajnie, że macie takie postanowienie z tż. To też ważna rzecz. Ale na razie serio nie poruszaj tego tematu. Albo nie - porusz jutro, pogadajcie i zawieś temat na ten miesiąc czy coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez tal sobie myśle ze na razie odpuszczam i absolutnie nic nie będę mowić na ten temat... Odpuszcza nawet na 2/3 miesiące może sam wróci do tematu sama potrzebuje trochę psychicznego spokoju


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-14 13:16:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.