Dlaczego kochamy kotki?

[andzya]

tak dziewczyny, macie racje
to ja jestem tak raptus i juz chcialabym ja wyswobodzic. ale rzeczywiscie dopiero po sciagnieciu szwow.
Moja kicia jest obrazona i patrzy na nas z tak wyrzutem "no jak Wy smieliscie mnie w to ubrac" i robi glownie za posag siedzac w kacie, a jada tylkow nocy,zeby nikt nie widzial

[arletaszari]

Napisane przez agatka661

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce, moze juz taki watek byl - ale prosze o porade.
1) chce kupic jakas lepsze karme kotu- za jakimi powinnam sie rozgladac??? kot ma 1.5 roku- podajcie pare firm, nazw- bo u mnie nie ma duzego wyboru i bbede musiala szukac dlugo
2) jakie sa bajbardziej potrzebne- obowiazkowe szczepienia dla kota- zeby mogl wychodzic na pole i nie chorowac tak jak ostatnio prosze O ODPOWIEDZ

Swojego żywię royal caninem. Próbowałam Iams ale nie smakowało mu za bardzo. Ostatnio dałam mu trochę advance - pożerał a nie jadł.

[arletaszari]

Szczepię raz w roku przeciw wściekliźnie, raz w roku felovaxem V i podaję frontline- na odrobaczenie.

[Orianna]

A propos zywienia, to mi wet poradzil,zeby czasem dodac do jedzonka pare kropel oleju, bo koty potrzebuja wit A i E. A te witaminy kocie organizmy niezbyt moga wytworzyc.

[ajrisz2]

Witajcie, czy jest tu ktoś z Rudy Śląskiej?
Czy jest ktoś kto ma pozyczyć Klatkę Łapkę? Jest pilnie potrzebna.
proszę, przeczytajcie wątek na miau:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t...=asc&start=165

może jest ktoś blisko kto może pomóc? Pilnie potrzebna pomoc dla małych dziczków...

także finansowa

[Sc-laja]

Oto mój nowy kotek, ma około pół roku I tu pytanie, co zrobić żeby nauczyć go załatwiać się do kuwety? Bo on był cały czas na dworze i nie wie co to kuweta
Mamy możliwość wypuszczania go na dwór, ale wiadomo jest to trochę kłopotliwe np. w nocy.

[Kattarina]

Napisane przez Sc-laja

Oto mój nowy kotek, ma około pół roku I tu pytanie, co zrobić żeby nauczyć go załatwiać się do kuwety? Bo on był cały czas na dworze i nie wie co to kuweta
Mamy możliwość wypuszczania go na dwór, ale wiadomo jest to trochę kłopotliwe np. w nocy.

Postawic kuwete ze zwirkiem kocim w miejscu, do ktorego kotek bedzie mial latwy i staly dostep. Sam powinien zrozumiec, co to za przybytek. Jesli nie wykaze zainteresowania ta toaleta, to sprobuj go do niej wstawic. Jezeli to nie poskutkuje, pomyslimy nad innym rozwiazaniem.
Btw. swietny czarnulek


Ajrisz2- mam nadzieje, ze znajdzicie pomoc.

[Sc-laja]

Dzięki
Hm, kocio porusza się po całym domu, ale głównie na piętrze. Czy lepiej postawić mu kuwetę właśnie na piętrze czy lepiej na parterze przy drzwiach wyjściowych? Bo jak ma potrzebę to właśnie schodzi na dół i miauczy pod drzwiami

[Kattarina]

Napisane przez Sc-laja

Dzięki
Hm, kocio porusza się po całym domu, ale głównie na piętrze. Czy lepiej postawić mu kuwetę właśnie na piętrze czy lepiej na parterze przy drzwiach wyjściowych? Bo jak ma potrzebę to właśnie schodzi na dół i miauczy pod drzwiami

Chyba bedziesz musiala sama zbadac, metoda prob i bledow, jakie bedzie najodpowiedniejsze miejsce. Wszystko zalezy od tego, jak Twoj kotek reaguje na ruchy innych domownikow. Moze sie okazac, ze nie przepada za tym, by ktos przechodzil podczas jego pobytu w kuwecie i stresuje sie. A co za tym idzie- unika korzystania z niej.

U mnie kuweta stoi w lazience- gdzie najwygodniej mi sie ja sprzata, (a drzwi sa caly czas uchylone)- z tym, ze moje koty nie wychodza na zewnatrz i nie musialy sie uczyc korzystania z kuwety.
Natomiast moja Mam ustawila kuwete na najwyzszym polpietrze domu, przed wejsciem na poddasze, tam gdzie juz nikt praktycznie nie przechodzi i dzieki temu nawet najbardziej zestresowany kot, zalatwia sie tam bez problemow

Oczywiscie trzeba pamietac o regularnym sprzataniu kupek i sikow- koty niechetnie korzystaja z zanieczyszczonej toalety

[Sc-laja]

ok dziękuję za pomoc

[Faneczka]

Napisane przez Orianna

Slonko, nie ignoruj tego, Twoj kot moze miec angine albo cos z plucami. Koty wlasnie tak kaszla jakby mialy cos zrocic albo wyksztusic.
Zawiez kota do weta.

Moje wszystkie koty tak mają że tak łepek wystawiają ale po chwili im przechodzi

[loss_lauri]

Napisane przez Orianna

A propos zywienia, to mi wet poradzil,zeby czasem dodac do jedzonka pare kropel oleju, bo koty potrzebuja wit A i E. A te witaminy kocie organizmy niezbyt moga wytworzyc.

ale dobra karma, np royal zawiera chyba te witaminy(muszę pójść sprawdzić).

[Sc-laja]

mój kotek nauczył się załatwiać do kuwety
tam gdzie się ałatwiał rozstawiałam gazety i co jakiś czas wkładałam małego do kuwety i pokazywłam mu jak ma łapkami grzebać Załapał

[silesianna]

Napisane przez agatka661

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce, moze juz taki watek byl - ale prosze o porade.
1) chce kupic jakas lepsze karme kotu- za jakimi powinnam sie rozgladac??? kot ma 1.5 roku- podajcie pare firm, nazw- bo u mnie nie ma duzego wyboru i bbede musiala szukac dlugo
2) jakie sa bajbardziej potrzebne- obowiazkowe szczepienia dla kota- zeby mogl wychodzic na pole i nie chorowac tak jak ostatnio prosze O ODPOWIEDZ

ja karmię koty suchą karmą purina one i proplan głównie, innych suchych nie chciał zaakceptować. z mokrych kupnych teraz najczęściej hills, animonda i miamor. ale z mokrymi to róznie bywa bo mu się smak zmienia no i mięsko wołowe przemrożone, gotowany kurczak, ale to od czasu do czasu.

Napisane przez Sc-laja

mój kotek nauczył się załatwiać do kuwety
tam gdzie się ałatwiał rozstawiałam gazety i co jakiś czas wkładałam małego do kuwety i pokazywłam mu jak ma łapkami grzebać Załapał

super koty jesnak szybko się uczą - mój nawet ostatnio załapał, że nie wolno gryźć żaluzji i prawie mu się to już nie zdarza :P

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[enfantka]

Hmm.. a ja mam takie pytanie, zastanawiam się nad kotem, rodzice po wielu rozmowach w końcu się zgodzili. Jedyna wątpliwośc to nasza świnka morska. Czy kot będzie polował? Może da się ich ze sobą zapoznac, by się zaakceptowali (polubili) ? Bardzo bylabym wdzieczna za odpowiedz.

[loss_lauri]

jeżeli kot od dzieciństwa wychowuje się w domu, gdzie przebywają też inne zwierzęta także jego potencjalne 'ofiary' takie jak ptaki myszy, chomiki, świnki morskie - przestaje on je tak postrzegać i przyzwyczaja się do nich, czasami nawet zaprzyjażnia. trudniej sytuacja wygląda, gdy kot jest już dorosły.

[Kallla]

Ja narazie napiszę a później wkleje zdjęcia mojego Jagona.
Czasami mi się wydaje że w którymś wcześniejszym życiu byłam kotem a to przez tą cholerną indywidualność którą mają koty i którą mam stety-niestety JA
ale to właśnie za to kocham te zwierzęta, one decydują na co mają ochotę w danej chwili, nic im nie narzucisz (moja mama na Jagona czasami mówi "piepszony indywidualisto" ). Te co mają koty będą wiedzieć o co chodzi

[enfantka]

Napisane przez loss_lauri

jeżeli kot od dzieciństwa wychowuje się w domu, gdzie przebywają też inne zwierzęta także jego potencjalne 'ofiary' takie jak ptaki myszy, chomiki, świnki morskie - przestaje on je tak postrzegać i przyzwyczaja się do nich, czasami nawet zaprzyjażnia. trudniej sytuacja wygląda, gdy kot jest już dorosły.

Dziękuję za odpowiedź. Też mi się tak wydawało... Chyba już podjęłam decyzję... Wezmę kotka.

[loss_lauri]

Napisane przez enfantka

Dziękuję za odpowiedź. Też mi się tak wydawało... Chyba już podjęłam decyzję... Wezmę kotka.

[lavantae]

A ja lubię kotki ale nie mam swojego. Póki co mieszkam z mamusią a ona na kotka się nie zgadza Może dopiszecie też coś czym mogłabym mamę namówić na kupno kociaka?

[enfantka]

To ja moich rodziców przekonywałam tak, że mówiłam im, że zawsze ktoś będzie w domu, będzie grzał w nocy , nie będzie trzeba z nim wychodzic (jak w przypadku psa) i że będzie ogólnie zabawnie i że się na pewno do kota przywiążą. Po męczeniu ich przez jakiś tydzień się zgodzili.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Inci]

Ja kocham koty bo dla mnie są wyjątkowe ,są pełne tajemnic , dumy,maja specyficzne charaktery i są indywidualistami , kocham je bo po prostu odzwierciedlają moj charakter,dla mnie jest w nich jakaś magia ,ukryta mądrosc ;p zresztą są piekne , miałam już w swoim zyciu duzo kotów i teraz też bym chciała ale mój tata powiedział że mamy już koty w głowie i następnego nie bedzie ;/

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

kocham koty, uwielbiam koty, ubóstwiam koty...

są takie zmysłowe, "charakterne", dumne, mają własne zdanie (jak głupio by to nie zabrzmiało... ale spróbujcie zmusić do czegoś kota) wiedzą czego chcą... a spojrzenie kota zwala mnie z nóg...

swoją drogą... dziwne, ale u ludzi cenię dosłownie te same cechy...

sama mam tylko jednego kota, no i oczywiście jak wszyscy uważam że mój jest najcudniejszy i najmądrzejszy na świecie...

[Sc-laja]

Ta kotki są cudne gdyby jeszcze tylko nie gryzły, bo wczoraj mój pogryzł mi obcas przy bucie
A dzisiaj schował się w reklamówce a jak weszłam do pokoju to skoczył na mnie atakująca reklamówka

[dusia139]

Witam Mojego kocurka mam dopiero 2,5 dnia.. Wczoraj zaszczepiłam go, odrobaczyłam i dzis jest taki osowiały.. Nie chce, bym go głaskała..Miałyscie moze podobny przypadek? Co robićć?

[hihi]

Napisane przez Sc-laja

Ta kotki są cudne gdyby jeszcze tylko nie gryzły, bo wczoraj mój pogryzł mi obcas przy bucie

Ja to mówie, że koty uczą porzadku - nie schowasz butów, to pogryzie i... następnym razem będziesz pamiętać

Nie schowasz sweterka? Albo zrobi sobie z niego łóżeczko albo osika - moja sika na ciuchy zostawione na kanapie Więc nauczylismy sie nic nie zostawiać i pilnowac, aby wszystko było schowane no motywator jak nic

[hihi]

Napisane przez dusia139

Witam Mojego kocurka mam dopiero 2,5 dnia.. Wczoraj zaszczepiłam go, odrobaczyłam i dzis jest taki osowiały.. Nie chce, bym go głaskała..Miałyscie moze podobny przypadek? Co robićć?

No naturalne, że po pierwszym szczepieniu kociak jest lekko osowiały, lekarz Ci tego nie powiedział??

Pierwsze dwa dni takiego złego nastroju po szczepieniu to normalka ui nie ma się czym martwic.

[Rosalyn]

Napisane przez dusia139

Witam Mojego kocurka mam dopiero 2,5 dnia.. Wczoraj zaszczepiłam go, odrobaczyłam i dzis jest taki osowiały.. Nie chce, bym go głaskała..Miałyscie moze podobny przypadek? Co robićć?

To normalne. Nie ma się co przejmować.

Napisane przez hihi

Ja to mówie, że koty uczą porzadku - nie schowasz butów, to pogryzie i... następnym razem będziesz pamiętać
Nie schowasz sweterka? Albo zrobi sobie z niego łóżeczko albo osika - moja sika na ciuchy zostawione na kanapie Więc nauczylismy sie nic nie zostawiać i pilnowac, aby wszystko było schowane no motywator jak nic

Wiesz, to nie jest normalne by kot sikał poza kuwetą. Sprawdź czy wszystko z nim ok.