Październikowe mamy 2017 - porodówka tuż tuż ❤ - cz. 4

[aguleekk]

Napisane przez Cherry_Muffin

Aguleekk ale ona dobrze wie bo ostatnio sluchalam ponad godzine jak to sie martwi bo mała zaczyna chodzić do przedszkola i jak to będzie z tym chorowaniem.

Mam już stan podgoraczkowy, no niech to... 😠

No pewnie jej sie nie pomyslalo Moze to chwilowe i nic się nie rozwinie więcej.

Napisane przez migifigi

Cherry kompletnie nie przesadzasz, to jakaś masakra! Na samym finiszu teraz ciężko chorować wiem co mówię...

Mój mąż mnie za to bardzo wkurza bo nasluchal się pierdół w pracy od kolegów i ciągle słyszę jakieś głupie teksty że a bo Roberta żona to 3x rodziła i za każdym razem było plum i dziecko na świecie w sekundę, itp. Mam wrażenie że on bagatelizuje to co mnie czeka z porodem bo ma wyobrażenie że urodzę po jednym skurczu i nawet tego nie zauważę... I on naprawdę nie chce mnie tym pocieszyć tylko on tak naprawdę myśli...

Ale by mnie takie coś wkurzalo ja takie problemy mam tylko z mamą 'na szczescie', na szczęście bo z nią na codzień nie mieszkam i nie muszę ciagle słuchac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katka20]

I d. zostaję. Bo tamte zapisy stare nie były dobre, i zrobiła się taka historia wiec muszę jeszcze tu siedzieć. Jestem wściekła.


A jutro będzie ordynator i wyśmieje te zapisy i powie, że przecież dobre i do domu puści.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[holly123456]

Migi ja tez mojego nie moge sluchac. Identycznie jak Twoj nasluchal sie w pracy...i te teksty:bo wiesz K. tez miala cesarke i pozniej wszystko robila sobie sama w domu. Ja Ci bede pomagal oczywiscie ale tylko mowie.
Wrrrrr.
Katka u mnie w szpitalu na patologii mierzenie cisnienie to codsienny obowiazek pielegniarek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[very niceee]

Napisane przez joasiala

Lotso super, że już doszlas do siebie. Też chcialabym być taką optymistką tydzień po porodzie ☺
Normalnie z twojego postu bije sama pozytywna energia 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------



Hahaha. Jestem za 😄. Może powinien to być obowiązkowy element szkoły rodzenia 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem za, może by się ogarnęli wtedy trochę. Wiem, że w Szwecji albo Norwegii był taki eksperyment i po wszystkim panowie stwierdzili, że nie chcą by ich żony kiedykolwiek rodziły.

Napisane przez Katka20

I d. zostaję. Bo tamte zapisy stare nie były dobre, i zrobiła się taka historia wiec muszę jeszcze tu siedzieć. Jestem wściekła.


A jutro będzie ordynator i wyśmieje te zapisy i powie, że przecież dobre i do domu puści.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W tych szpitalach tak jest, każdy mówi co innego, a w weekend to już w ogóle marne szanse na wyjście. Może jutro Cię wypuszczą.

[Katka20]

Napisane przez holly123456

Migi ja tez mojego nie moge sluchac. Identycznie jak Twoj nasluchal sie w pracy...i te teksty:bo wiesz K. tez miala cesarke i pozniej wszystko robila sobie sama w domu. Ja Ci bede pomagal oczywiscie ale tylko mowie.
Wrrrrr.
Katka u mnie w szpitalu na patologii mierzenie cisnienie to codsienny obowiazek pielegniarek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tutaj tylko mierzą na przyjęciu i ewentualnie jak ktoś ma problemy z ciśnieniem.

Napisane przez very niceee

Też jestem za, może by się ogarnęli wtedy trochę. Wiem, że w Szwecji albo Norwegii był taki eksperyment i po wszystkim panowie stwierdzili, że nie chcą by ich żony kiedykolwiek rodziły.



W tych szpitalach tak jest, każdy mówi co innego, a w weekend to już w ogóle marne szanse na wyjście. Może jutro Cię wypuszczą.

Wypisy normalnie robią. Położna przyszła przy mnie drzeć wypis bo już zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate Noir]

Nie wiem czy wszystkie już wiecie , ale Kalina urodziła napisała na fb.

Napisane przez very niceee

Kate z tymi chłopami to zawsze cos wyniknie. Ciekawa jestem co by było, gdyby to oni musieli rodzic, jak mój umiera przy wyrwaniu zęba.

A Ty masz jeszcze w domu drugiego malucha, który tez potrzebuje uwagi i to nie malej, bo patrząc na mojego siostrzeńca, który jest mniej więcej w wieku twojego synka, to nie wiem jakbym dala sobie radę z dwójka.

Dzięki za wsparcie 😘 szkoda , że nie mogą poczuć tego bólu ...

Napisane przez melliss

Kate a to on nie pomaga przy dziecku? I jak sie zapatruje na kolejny rodzinny poród?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak jest w domu to dużo pomaga, nie mogę narzekać, czasem muszę się upomnieć, zarzucić focha , ale generalnie mój tż żadnej pracy się nie boi, nawet przy dziecku. Jak tylko urodziłam to od razu zmieniał pieluchy itp. Chociaż wiadomo co innego być z dzieckiem cały dzień, a co innego zająć się nim 3h po pracy. Jak urodzę to zostawię go z 2 na raz to może sobie uświadomi co to za praca .

Zakładamy , że bedzie rodził ze mną , ale sama już nie wiem czy chcę.

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7740334 1]Ania gratulacje!

Ja niewyspana przez ciągłe pobudki i potem problem z zaśnięciem. Boli mnie szyja. Mały przyszedł do nas przed 7 i zamiast spać to mnie skopał po głowie i po plecach. Za oknem znowu szaro i buro i pewnie będzie padać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Wspolczuje . Do nas przyszedł o 5, dałam butle i przekonałam go by poszedl dalej spać do 8. Mój też mnie kopie głównie w bolący biust, brzuch i kręgosłup :/ wiem , że nie robi tego specjalnie jednak mógłby się trochę powstrzymywać .

Napisane przez Aleaa_

Niestety ale czuję to samo, nawet teraz nie wiem czy chce aby był przy mnie przy porodzie, bo mam wrażenie że zrobi to tylko dlatego że czuje że musi. A ja nie chce aby robił to z musu, tylko z chęci wsparcia i miłości. A wiem, że p to będzie pewnie ciężko.

Mam podobne odczucia . Po co mi przy porodzie ktoś , kto to wszystko uznaje za nic takiego .


Dominikowa u mnie ten sam tekst . Przecież już rodziłam i nie byłoby tak źle . :/

Napisane przez Cherry_Muffin

"ojej bo A. przez ostatnie 3 dni miała gorączkę itd"

Utłukłabym! (Matkę nie dziecko oczywiście) . Kobieta jest niepowazna. Niestety często zdarzają się takie matki , które nie patrzą na innych . Oby cię nie rozłożyło

Napisane przez dominikowa

Albo daj mu obejrzeć, chyba na playerze odcinek kosakowski inicjacje jak gosciu sie podpina do elektrod imitujacych skurcze porodowr, warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę poszukać , chociaż mój widział jak mnie bolało i serio przy pierwszym porodzie mnie wspierał , był przerażony tym co widział , czułam w nim wsparcie , a teraz pełna olewka i te głupie teksty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aneu8899]

Napisane przez Cherry_Muffin

Aguleekk ale ona dobrze wie bo ostatnio sluchalam ponad godzine jak to sie martwi bo mała zaczyna chodzić do przedszkola i jak to będzie z tym chorowaniem.

Mam już stan podgoraczkowy, no niech to... 😠

Cherry a nie możesz ograniczyć kontakt z tym dzieckiem. Być po prostu w innym pokoju. Mnie też by ☠☠☠☠... ica lapala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Napisane przez migifigi

Cherry kompletnie nie przesadzasz, to jakaś masakra! Na samym finiszu teraz ciężko chorować wiem co mówię...

Mój mąż mnie za to bardzo wkurza bo nasluchal się pierdół w pracy od kolegów i ciągle słyszę jakieś głupie teksty że a bo Roberta żona to 3x rodziła i za każdym razem było plum i dziecko na świecie w sekundę, itp. Mam wrażenie że on bagatelizuje to co mnie czeka z porodem bo ma wyobrażenie że urodzę po jednym skurczu i nawet tego nie zauważę... I on naprawdę nie chce mnie tym pocieszyć tylko on tak naprawdę myśli...

Chyba nasi mężowie pracują w tym samym miejscu, albo mają tych samych kolegów Moj mąż uważa, że poród to coś porównywalnego do zrobienia kupy i nie rozumie po co brać znieczulenie. Do 7 miesiąca wiele spraw bagatelizował, nie rozumiał, że nie jestem sprawna jak byłam, że pewnych rzeczy nie mogę robić, np. pomagać mu wykańczać mieszkanie i latać po schodach ileś razy dziennie. Chyba dopiero mój pobyt w szpitalu mu uświadomił pewne rzeczy.

Byłam w ikei, chodziłam na spiętym brzuchu non stop. Jednak takie wycieczki powodują spięcia brzucha, które nie są przyjemne, ale na szczęscie nie bola. Kupiłam Kallaxa i dzisiaj zamierzam już na tip top poukładać sobie dziecięce rzeczy. No i chciałabym już urodzić ehh.

Po czym poznać sączące się wody? Jakoś mam bardziej mokro niż zwykle, ale nie wiem czy to wody czy mocz

[migifigi]

Ja też nie mam pojęcia jak odróżnić a od kilku dni mam takie coś. O moczu nie myślałam, bardziej o pocie.

[buzn]

Cherry, u mnie pół rodziny chorzy i nikomu nie pozwalam przychodzić. Bo jeszcze choroby mi brakuje. Normalne!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

nie wiedzialam,że kalina urodziła, super czyli co numer 7😀

Pot, mocz😐. Niby kwitnie się w ciąży, a ja się czuję taka zaniedbana w tej koncowce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cherry_Muffin]

No teraz mała siedzi w innym pokoju ale co z tego jak spędziłam z nią wczoraj cały dzień w sumie?

Teściowa też rozkłada. Więc zadzwoniła ze może weźmie ją szybciej do domu, bo mała zaraz dostanie wirusy od nas i bez sensu. To nie bo ona coś tam tam i będzie tak jak ustaliły. Ze teraz to juz i tak wszystko jedno. Nie mam pytań.

A ja już kaszel, ból głowy i poty. Cudownie po prostu.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

A watkowych dzieciaków już jest 8

[Lotso]

Idziemy jak burza😀😀

[joasiala]

Ciekawe ile z nas w nowym tygodniu się rozpakuje 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dominikowa]

Z tego co widac to sa tak 2-3 porody w krótkim czasie. Chyba na poczatek październik a cos sie szykuje z planowanych cc.

Wspolczuje tych chorób, wiem co czujecie, mi został katar, wlasnie siedzie pod inhalatorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[very niceee]

Napisane przez Lynn

Chyba nasi mężowie pracują w tym samym miejscu, albo mają tych samych kolegów Moj mąż uważa, że poród to coś porównywalnego do zrobienia kupy i nie rozumie po co brać znieczulenie. Do 7 miesiąca wiele spraw bagatelizował, nie rozumiał, że nie jestem sprawna jak byłam, że pewnych rzeczy nie mogę robić, np. pomagać mu wykańczać mieszkanie i latać po schodach ileś razy dziennie. Chyba dopiero mój pobyt w szpitalu mu uświadomił pewne rzeczy.

Byłam w ikei, chodziłam na spiętym brzuchu non stop. Jednak takie wycieczki powodują spięcia brzucha, które nie są przyjemne, ale na szczęscie nie bola. Kupiłam Kallaxa i dzisiaj zamierzam już na tip top poukładać sobie dziecięce rzeczy. No i chciałabym już urodzić ehh.

Po czym poznać sączące się wody? Jakoś mam bardziej mokro niż zwykle, ale nie wiem czy to wody czy mocz

Też bym chciała to wiedzieć. Tym bardziej, że dziś miałam wrażenie, jakby coś mi popłynęło. Wkładki mam bardziej mokre niż zwykle od kilku dni, ale obstawiam cały czas, że to wydzielina, a nie wody.

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Dziewczyny, jak jest u Was z częstotliwością ruchów? Bo u mnie od środy bardzo bardzo rzadkie. Jutro KTG popołudniu dopiero. Ale średnio mi się to podoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

A ja się dziś czuję dobrze jak nigdy 😁 byłam na mega długim spacerze i Teraz weszłam na 6 piętro 😂 widać, że brzuch mi poszedł w dół bo jeszcze tydzień temu bym pewnie odpuściła na 1 piętrze 😂

[very niceee]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7741274 1]Dziewczyny, jak jest u Was z częstotliwością ruchów? Bo u mnie od środy bardzo bardzo rzadkie. Jutro KTG popołudniu dopiero. Ale średnio mi się to podoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

U mnie cały weekend też kiepsko z ruchami. Mała czasem tylko zastuka albo coś wypnie i na tym koniec. Wczoraj prawie cały dzień się nie ruszała i miałam już na IP jechać. Dziś to samo, kilka delikatnych ruchów i śpi. Podobno w ostatnim etapie ciąży spada częstotliwość ruchów. Zapytam o to jutro położną na SR i pewnie poproszę ją, żeby posłuchała tętna, bo też się trochę martwię tą zmniejszoną aktywnością.

[buzn]

U mnie dziecko tak szaleje,że aż boli. Rozciąga się i ciągle ma czkawkę. Nie ma wątpliwości,że tam siedzi i mu ciasno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rzeczozn]

Witam się niedzielne. Zmęczona, co 2 godziny pobudka 😎

Szykowalam się na ogromny ból po cc, ale najgorsze mam już za sobą 😊 dostaję na zmianę ketonal i paracetamol. Praktycznie w ogóle nie boli. Każdy organizm inaczej..

Z laktacja ciężko, niby coś leci ale mało, maly się denerwuje 😓 cóż, nie ja pierwsza i nie ostatnia.

Czekam na odwiedziny rodziców i męża. Mają być lada chwila 😊 w szpitalu nie ma wejścia na oddział, tylko mamy salę odwiedzin i uważam, że to super rozwiązanie, bo nikt obcy się nie kręci i jest ogólnie spokój 😊

Gratuluję całej reszcie rozpakowanych 😚😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Moja młoda dużo się rusza a ponoć przez porodem aktywność spada, więc u mnie chyba d.upa z tego 😁

[Kate Noir]

Śniło mi się , że "urodziłam" czop i wyglądał jak meduza haha cos jeszcze mi się śniło głupiego , ale może na szczęście nie pamiętam
[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7741274 1]Dziewczyny, jak jest u Was z częstotliwością ruchów? Bo u mnie od środy bardzo bardzo rzadkie. Jutro KTG popołudniu dopiero. Ale średnio mi się to podoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mój też jakby rzadziej się ruszał , ale brzuch mam napięty , więc może przez to nie czuje tak ruchów . Jednak rusza się regularnie i chyba zaczął uciekać jakiś nerw, bo czuję prądy przez całą jedną nogę . Ruchów nie liczę , ale może powinnam zacząć .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dominikowa]

A wod nie sprawdzalo sie papierkiem lakmysowym.

U.nas tez jest sala odwiwdzin, a.laktacja sie nie przejmuj jeszcze bedziesz miala nawal

Zmykam do siostry na umpreze niespodzianke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LitttleHope]

Fajnie , ze tak sypnelo dzidziusiami tylko reszcie smutno bo musimy czekac i czekac kiedy to wkoncu nastapi..

Ja mam dzis fatalny dzien wzgl nastroju. Jakos mam wszystkiego dosc. Tej ciazy, zmęczenia i wszystkich innych bolesci z tym zwiazanych. Mam wrazenie , ze czekam od wieków. I do tego przeraza mnie wizja porodu bo wiem co mnie czeka. . do tego mam strasznis twardy brzuch od wczoraj ..

Chery ale Cie zalatwili. Ja tez tego ani nie lubie ani nie roZumiem jak mozna nie byc na tyle przezornym aby ciężarnej na koncowke zarazki przynieść. Ja sama jak ktos u Nas chory to nie roznosimy zarazek innym. Wiem jak to jest bo moj syn strasznie chorowity wiec jedni drugich uwazam powinni rozumiec.

Kalina nie mialas zadnych objawow porodu przed odejsciem wod? Swietna Twoja mala ma czuprynke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiastka]

No właśnie mam ostatnio to samo. Wydzielina jest duzo bardziej płynna. Byłam w pt na wizycie i to zglosilam, ginekog sprawdzila i to nie były wody i mówi, że to normalne. Ale kurczę dzisiaj, to już tak ze mnie leci, trzecią wkładkę od rana właśnie wymieniłam i nie wiem czy jechać na ip i to sprawdzać...

U mnie z ruchami slabiej ostatnio. Mam tylko ze dwie pozycje, w ktorych małemu jest mega niewygodnie chyba i rusza się wtedy bardziej.

[buzn]

Cisza przed burzą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez kasiastka

No właśnie mam ostatnio to samo. Wydzielina jest duzo bardziej płynna. Byłam w pt na wizycie i to zglosilam, ginekog sprawdzila i to nie były wody i mówi, że to normalne. Ale kurczę dzisiaj, to już tak ze mnie leci, trzecią wkładkę od rana właśnie wymieniłam i nie wiem czy jechać na ip i to sprawdzać...

U mnie z ruchami slabiej ostatnio. Mam tylko ze dwie pozycje, w ktorych małemu jest mega niewygodnie chyba i rusza się wtedy bardziej.

Gdzie w końcu planujesz rodzić? Ciekawe czy się spotkamy, bo termin ten sam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiastka]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7741796 1]Gdzie w końcu planujesz rodzić? Ciekawe czy się spotkamy, bo termin ten sam [/QUOTE]

Pierwszy wybór to Borowska, ale teraz przy zamkniętym Kamieńskiego to chyba loteria gdzie się wyląduje... Ogólnie mam raczej przeczucie, że przenoszę (co prawda trochę mnie martwią te dzisiejsze pseudowody, ale dziesiąty zmysł mi mówi, że to tylko wydzielina ).

A Ty jaki masz plan na szpital? Kto wie, może na siebie trafimy

[LitttleHope]

Kasiastka ja tez tak mam z ta wydzielina tylko u mnie jest jej duzo, gesta i tak jakby podchodzila ta wodnista. Wiec juz calkiem dziwnie.
Kurcze 38 tydz juz a ja dalej nie rodze.. Alez ja mam dosc juz tej ciazy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[very niceee]

Kasiastka, to ja juz z 5 wkładek dziś wymienilam, jak nie lepiej.