Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011 - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części naszego wątku
Lipiec- Sierpień zbliża się dużymi kroczkami, za nie długo będziemy wspaniałymi mamusiami! 3 3,95%
Porodówki się nie boimy, bo w naszą siłę mocno wierzymy! 0 0%
Rosną brzuchy na potęgę, jeszcze chwila - mamą będę! 22 28,95%
Ostatnie nam chwile pogaduch zostały, za kilka tygodni będziemy mamami! 0 0%
Nerola i Bella przykład dały jak w lipcu i sierpniu dzieci rodzić mamy. 2 2,63%
Ale ten czas szybko leci, wykluwają się już letnie dzieci. 2 2,63%
Czerwiec za pasem, lipiec przed nami za chwilę przywitamy się z bobasami. 1 1,32%
Torby pakujemy i powoli na porodówkę się szykujemy. 0 0%
Wiosna mija, lato idzie a porody coraz bliżej. 1 1,32%
Halo halo jestem w drodze, już niebawem się urodzę. 31 40,79%
Wózki już czekają, wyprawki też mamy - wkrótce nasze dzieci szczęśliwie przywitamy. 0 0%
Torby do szpitala prawie spakowane - na przyjęcie maluchów jesteśmy przygotowane. 0 0%
Torby do szpitala będą pakowane - ostatnich tygodni wielkie odliczanie. 1 1,32%
Na Majorkę czy do Honolulu się nie wybieramy, bo my wakacyjne ciężarówki inne plany mamy. 0 0%
Odliczamy dni do końca, by przytulic swego brzdąca. 9 11,84%
W lipcu i sierpniu rodzić będziemy, ale plotkować nie przestaniemy. 4 5,26%
Szybko dni mijają,mamusie lipcowo- sierpniowe na swoje dzieciaczki czekają. 0 0%
Głosujący: 76. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-28, 23:06   #4651
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
Wiem o czym mówisz. To samo mężowi codziennie powtarzam. A on każe mi się nie rozsypywać przed przeprowadzką. Żeby Cie kochana pocieszyć powiem Ci, że mieszkam na 4 piętrze... Ja mam dosyć zgagi. Nogi mi strasznie szybko zaczynają puchnąć. Wszystko mnie boli. A siku to latam kilkadziesiąt razy dziennie (i w nocy też).

Co dziwne, to pierwsza ciążą to było niebo. Tylko nogi lekko puchły i zgaga. Ale prawie mogłam biegać i żyć się chciało . Żadnych skurczy, bóli i zmęczenia. Też masz tak różne ciąże?
ja mieszkam na 2. piętrze ale codziennie muszę do mamy jeździć ją przebrać, dać jeść i leki a rodzice na 4. mieszkają, do tego czasem do teściów od razu wchodzę (mieszkają w bloku na przeciwko moich rodziców) na 3. piętro więc nalatam się po schodach trochę
ja póki co nie mam spuchniętych nóg, ale bolą mnie strasznie jak chwilę pochodzę
do tego oczywiście jak coś zjem to czuję się pełna jakbym miała pęknąć aż mnie mdli strasznie, dopiero po chwili się układa w żołądku
tęsknię za chwilami intymności z mężem, bo to co teraz robimy nie można nazwać kochaniem się nawet... wszystko boli, tu gniecie, tak niewygodnie i raczej to on ma troszkę przyjemności a ja cieszę się jak tylko nie boli

dzięki dziewczyny za wsparcie
jakoś marzę by jednak urodzić tak jak Filipa w 36.t.c. bo dłużej chyba się wykończę
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:11   #4652
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez editka2022 Pokaż wiadomość
brumek ja tez mam te pieluszki ale kupywalam na allegro chyba ze to inna firma ale wzorki chyba takie same zaplacilam za nie 24,90
http://allegro.pl/bobas-tetrowe-piel...600715304.html
Podobne Ta sama firma i rodzaj, tylko tych moich jest 5 w zestawie i są większe: 80x80 cm.

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość

no zgaga to coś co mnie wykańcza powoli... Rennie pomaga na chwilę, mleko już w ogóle nie działa, jak kiedyś zgaga łapała mnie wieczorem tak teraz jest prawie non stop
rano, w dzień, w środku nocy masakra jakaś
momentami mam łzy w oczach i wrażenie, że za chwilę puszczę pawia
Zanka, ale do końca masz już bardzo niedługo! Na pewno szybko zleci!!!
I jeśli Cię to pocieszy - Tobie się wydaje że puścisz pawia, a ja ... go puszczam jakieś 2 razy dziennie I żyję! I na pewno nie zniechęci mnie to do następnej ciąży, choć jestem tym fizycznie wycieńczona, bo to trwa dzień w dzień od 7 miesięcy.
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:11   #4653
iustyna1
Wtajemniczenie
 
Avatar iustyna1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 674
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
ja mieszkam na 2. piętrze ale codziennie muszę do mamy jeździć ją przebrać, dać jeść i leki a rodzice na 4. mieszkają, do tego czasem do teściów od razu wchodzę (mieszkają w bloku na przeciwko moich rodziców) na 3. piętro więc nalatam się po schodach trochę
ja póki co nie mam spuchniętych nóg, ale bolą mnie strasznie jak chwilę pochodzę
do tego oczywiście jak coś zjem to czuję się pełna jakbym miała pęknąć aż mnie mdli strasznie, dopiero po chwili się układa w żołądku
tęsknię za chwilami intymności z mężem, bo to co teraz robimy nie można nazwać kochaniem się nawet... wszystko boli, tu gniecie, tak niewygodnie i raczej to on ma troszkę przyjemności a ja cieszę się jak tylko nie boli

dzięki dziewczyny za wsparcie
jakoś marzę by jednak urodzić tak jak Filipa w 36.t.c. bo dłużej chyba się wykończę
A my się nawet nie kochamy bo śpimy osobno. Jemu niewygodnie na tym łóżku co ja śpię a mi na tym co on śpi. Śpimy w dwóch różnych pokojach. Z resztą i tak od kilku miesięcy nic a nic bo miałam rozwarcie i skurcze (Tż się boi, że zacznę rodzić). Wesoło jest.
__________________
Leniwiec przy mnie to ma ADHD
Kto rano wstaje ten jest niewyspany
- Co robisz?
- Szukam szczęścia.
- W lodówce???
- Gdzieś kur*a musi być!!


iustyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:12   #4654
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

Zanka, ale do końca masz już bardzo niedługo! Na pewno szybko zleci!!!
I jeśli Cię to pocieszy - Tobie się wydaje że puścisz pawia, a ja ... go puszczam jakieś 2 razy dziennie I żyję! I na pewno nie zniechęci mnie to do następnej ciąży, choć jestem tym fizycznie wycieńczona, bo to trwa dzień w dzień od 7 miesięcy.
A to sekret Twojej figury rozwiązany... choc nie zazdroszczę takich rewelacji.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:16   #4655
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

Zanka, ale do końca masz już bardzo niedługo! Na pewno szybko zleci!!!
I jeśli Cię to pocieszy - Tobie się wydaje że puścisz pawia, a ja ... go puszczam jakieś 2 razy dziennie I żyję! I na pewno nie zniechęci mnie to do następnej ciąży, choć jestem tym fizycznie wycieńczona, bo to trwa dzień w dzień od 7 miesięcy.
pewnie jakby miało mi to przynieść ulgę to puściłabym pawia, ale jest jeden problem... panicznie boję się wymiotować, jak jedni mają lęk wysokości albo boją się pająków, ja boję się wymiotowania. Czemu? nie mam pojęcia, bo nie mam jakiś traumatycznych przeżyć z tym związanych, no może poza tym jak kolega z klasy w podstawówce zwymiotował pod tablicą i cała sala się ewakuowała
taką fobię mam i strasznie mi z tym źle

Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
A my się nawet nie kochamy bo śpimy osobno. Jemu niewygodnie na tym łóżku co ja śpię a mi na tym co on śpi. Śpimy w dwóch różnych pokojach. Z resztą i tak od kilku miesięcy nic a nic bo miałam rozwarcie i skurcze (Tż się boi, że zacznę rodzić). Wesoło jest.
no ja nie śpię z mężem prawie wcale, bo on na noc pracuje, najwyżej 2 noce w tygodniu, ale przyzwyczaiłam się spać sama albo z Filipem, bo mąż chrapie a mnie to strasznie wkurza

no i jeśli chodzi o seks, to raczej póki co robię to tylko dla męża, bo sama jak pisałam przyjemności zero, a w pierwszej ciazy miałam pessar od 32.t.c. i niestety do porodu celibat a po porodzie znowu 6 tygodni nic więc teraz daję mu korzystać póki może
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"


Edytowane przez zanka205
Czas edycji: 2011-05-28 o 23:18
zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:19   #4656
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

U mnie nie ma znaczenia czy się boję czy nie... Po prostu ze mnie leci i tyle
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:19   #4657
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
pewnie jakby miało mi to przynieść ulgę to puściłabym pawia, ale jest jeden problem... panicznie boję się wymiotować, jak jedni mają lęk wysokości albo boją się pająków, ja boję się wymiotowania. Czemu? nie mam pojęcia, bo nie mam jakiś traumatycznych przeżyć z tym związanych, no może poza tym jak kolega z klasy w podstawówce zwymiotował pod tablicą i cała sala się ewakuowała
taką fobię mam i strasznie mi z tym źle
No to polecam długi rejs morski powiązany z chorobą morska. Z własnych doświadczeń gwarantuję, że można się odblokować. Ja po jednym takim rejsie pozbyłam się wszelkich oporów. Jak trzeba to przychodzi mi to z łatwością
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:23   #4658
iustyna1
Wtajemniczenie
 
Avatar iustyna1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 674
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
pewnie jakby miało mi to przynieść ulgę to puściłabym pawia, ale jest jeden problem... panicznie boję się wymiotować, jak jedni mają lęk wysokości albo boją się pająków, ja boję się wymiotowania. Czemu? nie mam pojęcia, bo nie mam jakiś traumatycznych przeżyć z tym związanych, no może poza tym jak kolega z klasy w podstawówce zwymiotował pod tablicą i cała sala się ewakuowała
taką fobię mam i strasznie mi z tym źle


no ja nie śpię z mężem prawie wcale, bo on na noc pracuje, najwyżej 2 noce w tygodniu, ale przyzwyczaiłam się spać sama albo z Filipem, bo mąż chrapie a mnie to strasznie wkurza

no i jeśli chodzi o seks, to raczej póki co robię to tylko dla męża, bo sama jak pisałam przyjemności zero, a w pierwszej ciazy miałam pessar od 32.t.c. i niestety do porodu celibat a po porodzie znowu 6 tygodni nic więc teraz daję mu korzystać póki może
Ja na razie nie daję, dam pod koniec czerwca. Trzymaj się Zanka. Idę spać. Może jutro będzie lepszy dzień. A jak nie jutro to za kilka tygodni
__________________
Leniwiec przy mnie to ma ADHD
Kto rano wstaje ten jest niewyspany
- Co robisz?
- Szukam szczęścia.
- W lodówce???
- Gdzieś kur*a musi być!!


iustyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:26   #4659
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
no ja nie mam choroby morskiej
a tak poważnie to nawet przy grypie żołądkowej gdzie cały dom puszczał pawie ja tego uniknęłam, piłam gorzką herbatę, siedziałam w razie czego z miską w rękach ale głęboko oddychałam i modliłam się żeby przeszło
a że choroba nas zaatakowała wieczorem to w sumie nie spałam ponad 24 h ale ominęłam wymiotowanie- było ciężko
Wow, jestem pod wrażeniem, chyba bym umarła z takiego braku snu. Ja to jestem mega suseł.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:27   #4660
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
No to polecam długi rejs morski powiązany z chorobą morska. Z własnych doświadczeń gwarantuję, że można się odblokować. Ja po jednym takim rejsie pozbyłam się wszelkich oporów. Jak trzeba to przychodzi mi to z łatwością
no ja nie mam choroby morskiej
a tak poważnie to nawet przy grypie żołądkowej gdzie cały dom puszczał pawie ja tego uniknęłam, piłam gorzką herbatę, siedziałam w razie czego z miską w rękach ale głęboko oddychałam i modliłam się żeby przeszło
a że choroba nas zaatakowała wieczorem to w sumie nie spałam ponad 24 h ale ominęłam wymiotowanie- było ciężko

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
Ja na razie nie daję, dam pod koniec czerwca. Trzymaj się Zanka. Idę spać. Może jutro będzie lepszy dzień. A jak nie jutro to za kilka tygodni
biedny TŻ

też zaraz spadam spać, młody pewnie znowu o 7.00 wstanie
jutro idziemy na obiad do moich rodziców to przynajmniej nie muszę gotować
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-28, 23:33   #4661
jacieeeee
Wtajemniczenie
 
Avatar jacieeeee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 926
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

A ja mam straszną ochotę w ciąży. TŻ się śmieje, że musi przede mną uciekać. Dziś jednak nic z tego nie będzie, bo co prawda znajomi już poszli, ale mój małż wyżłopał hektolitry piwa i pewnie "nie stanie" na wysokości zadania.
Dlatego idę się myć i do łóżka, ale z książką. No nic...zaczaję się na niego rano

Dobranoc dziewczynki.
__________________
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba ...

Dominik 29.07.2011r
jacieeeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 06:31   #4662
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Dzień dobry. widzę, że dziś pierwsza jestem. pewnie jeszcze słodko śpicie
po tych kosmatych myślach.
ja to nie wiem czy w ogóle będę pamiętac co się robi. tak dawno już nic. w ogóle o tym nawet nie myślę. bardziej martwią mnie brudne okna,albo niezorganizowane szafki w kuchni

Zanka, mam nadzieję, że nowy dzień przyniesie Ci lepszy humorek. Dla pocieszenia dodam że moja koleżanka też miała taką fobię przed wymiotami.i w ogóle twierdziła, że ona nie umie wymiotowac. no i w ciąży zdobywa mistrzostwo. a ja zawsze się boję, że się zakrztuszę. Więc nie jesteś sama

ja nie śpię od 4 rano. Mój sąsiad z góry - młody chłopak Will przyczłapał chyba z nocnego wypadu z jakąś chichotką.
Laska wyszła przed 5 minutami. głośno ją bajerował, ale w końcu odprawił do domu i poszedł spac. ehh zabawa - przywilej młodości


wiecie jak fajnie wstac przed ptaszkami. w pewnym momencie te miejskie kosy zaczynają śpiewac tak pięknie.Leżałam i słuchałam. Nawet mój księciunio w brzuszku przestał swoje stópki w żebra moje wbijac..Centrum Londynu, a czuję się jak na kempingu na Mazurach.

Od jutra ostatnie zakupy i czekanie.

Miłej i spokojnej niedzielki wszystkim.

A może ogłosic dziś Dzień Wieloryba? ktoś chce ułożyc wierszyk? może wspólnymi siłami?

Materia ogromna spokojnie pływa,
Cóż to byc może?
Pewnie wielkie ciało wieloryba....

kto dalej? (odpręża)
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 08:33   #4663
kindzia890
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 96
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Witam nie było mnie kilka dni, bo źle się czułam miałam skurcze.. puki co przeszły trochę.. w czwartek mam wizytę u gina.. biorę fenoterol i leżę jutro zaczynamy 27 tydzień...
Miłego dnia brzuchatki
kindzia890 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 09:19   #4664
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
no ja nie śpię z mężem prawie wcale, bo on na noc pracuje, najwyżej 2 noce w tygodniu, ale przyzwyczaiłam się spać sama albo z Filipem, bo mąż chrapie a mnie to strasznie wkurza

Oj kochana, pocieszę Cię że nie jesteś sama, ja mam męża tylko w weekendy, w tygodniu śpię sama w tym wielkim łóżku.
Ale za to nie mogę narzekać bo żadnego zakazu od lekarza nie mamy, jedynie pierwsze kilka tygodni, a potem nic


Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
U mnie nie ma znaczenia czy się boję czy nie... Po prostu ze mnie leci i tyle
Współczuję...męczące to musi być strasznie. No i pewnie też z tego powodu prawie nic na wadze nie przybierasz.
Robimy sobie dziś leniwy dzień Rano w kościele już byliśmy, teraz kawka, a potem słodkie nicnierobienie
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 09:24   #4665
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

ja też bym chciała być już po ale strasznie się boję ten pierwszy to byla Teksańska Masakra
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 09:46   #4666
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

hej mamusie


Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość

no zgaga to coś co mnie wykańcza powoli... Rennie pomaga na chwilę, mleko już w ogóle nie działa, jak kiedyś zgaga łapała mnie wieczorem tak teraz jest prawie non stop
rano, w dzień, w środku nocy masakra jakaś
momentami mam łzy w oczach i wrażenie, że za chwilę puszczę pawia
zanka współczuję ale łączę się w bólu zgagi z Filipem tez miałam zgagę ale to co teraz się dzieje to jakaś masakra

cokolwiek nie zjem to mnie od razu pali a wieczorem to już jakiś kosmos, czuje ten kwas normalnie w gardle, mogłabym go chyba wypluć musze tak szybko pooddychać żeby złapać dech
Rennie pomaga na parę minut, zresztą ile można tego zjeść?

może dlatego że leżę tak mam.....
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:07   #4667
agadus
Wtajemniczenie
 
Avatar agadus
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 533
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

witajcie dziewczynki
widze że zgaga to chyba juz wszystkie dosięgły ja też wczoraj miałam okropną spałam na 3 poduszkach prawie na siedząco u mnie dzisiaj pochmurna pogoda cała noc burze deszcz nie chce się z łóżka wstawać no ale obowiązki zmuszają już nastawiłam rosołek jeszcze muszę pomyśleć co na drugie danie

ja jutro zaczynam 33 tc wczoraj juz poprałam ciuszki w proszku dla dzieci zaczełam nawet torbę pakować ale nie wiem czy nie muszę zmienić na większą bo jeszcze ręczniki, biustonosz do karmienia, pampersy , chusteczki oj muszę listę zrobić a Wy juz spakowane??
__________________

agadus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:13   #4668
Shira_83
Zadomowienie
 
Avatar Shira_83
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 646
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

hej Brzuszki
Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo. Magiczna lista, fiolka, brzmi jakbyś czymś zabronionym handlowała.

A to tylko ciężarówki chcą walczyć z kolkami .
takim małym przemytem się param pójdę przez Was do paki będziecie przysyłać mi paczki Kochane robaczki

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
zaczyna mi się faza na narzekanie
mam już dość wszystkiego, chcę już mieć za sobą poród, chcę w końcu spać na brzuchu, w ogóle wyspać się ja człowiek, chcę zacząć chudnąć i nie łapać zadyszki po wyjściu po schodach, chcę normalnie się ubrać, umyć i nie chcę już chodzić jak kaczka
dopiero 33.t.c. a ja już chcę urodzić... na serio czuję się dziś jakoś fatalnie
chce mi się płakać
Zaneczko jeszcze trochę i będzie po wszystkim

Cytat:
Napisane przez kindzia890 Pokaż wiadomość
Witam nie było mnie kilka dni, bo źle się czułam miałam skurcze.. puki co przeszły trochę.. w czwartek mam wizytę u gina.. biorę fenoterol i leżę jutro zaczynamy 27 tydzień...
Miłego dnia brzuchatki
ojjjj Kochana to trzymam kciuki za Was daj znać co gin powiedział w czwartek

nic idę klepać kotlety ha ha wiedziałam że kejza to ser
__________________
maleństwo-synek
Shira_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:16   #4669
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

pierwsza część ubranek małej się pierze
jutro pewnie drugą puszczę jak ta wyschnie
nie wiem ile prań mi wyjdzie
torbę zacznę dziś pakować, bo przy okazji zrobię porządek w szafie
jeszcze mi trochę brakuje rzeczy więc włożę do torby to co już mam
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:31   #4670
moniczka2123
Zadomowienie
 
Avatar moniczka2123
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lubelskie góry :)
Wiadomości: 1 670
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

hej kochane ja wstalam u nas o 3 w nocy byla burza ja tam sie nie boje zbytnio ale ta byla okropna duze pioruny duzy deszcz i sie balam maluszeka tez sie obudzil i byl jakis niespokojny...

milego dnia brzuchatki i rozpakowane

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

będzie wysłana w poniedziałek


Tak mi odpisał pan od wanienki
__________________

moniczka2123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:48   #4671
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Brumek świetne są te pieluszki, w piątek też się przyczaiłam na nie w smyku, ale w końcu rozsądek powiedział: nie. I kupiłam za to jedną flanelkę za 6,90 w bociany.
Nie wiem jak Ty funkcjonujesz jak ciągle Ci niedobrze i wymiotujesz. Podziwiam. Ale równo bierzesz to na klatę-najwazniejsze

Fatalna noc za mną- spać nie mogłam, ciągle latanie siku, potem burza, mała tak mnie kopała już myślałam że zacznę rodzić, wygodnej pozycji do spania nie mam.

Bbaydream z rossmana na słoneczko można stosować od urodzenia? bo nie mogłam się doczytać na opakowaniu i nie kupiłam wkońcu.

Pada i pada...

Zanka mnie tez dopadło podłe nastawienie do wszystkiego i zły nastrój, bo tyje, bo cellulit, bo ciężko itp, itd. Jakoś razem przetrwamy.

Edytowane przez patik87
Czas edycji: 2011-05-29 o 10:50
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:53   #4672
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Patik na opakowaniu nie jest napisane (mam ten krem w domu, mąż go używa na buźke jak idzie na ryby), ale na allegro u jednego ze sprzedawców, co ma niemieckie produkty wyczytałam, ze jest od 1 dnia życia

Zanko rozumiem Ce, tez mam czasem ochote zwymiotować, z tym, ze ja nie mam odruchu wymiotnego czuje jak mnie cofa, siedze nad miską i nic. W ciąży nawet raz nie wymiotowałam, za to mdliło mnie ciągle.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:54   #4673
Zmalowana
Zakorzenienie
 
Avatar Zmalowana
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Świdnik/Lublin
Wiadomości: 3 507
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Hej Dziewuszki

Pierwszy egzamin za mną Teraz jeszcze cała seria :/

Deszczowa niedziela, a w nocy burza

Idę nadrabiać.
__________________
"Jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy. Jeśli ubrany, to tylko do połowy."


Zmalowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:56   #4674
brunetka2000
Zakorzenienie
 
Avatar brunetka2000
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Zanka kochanie zobacz na moje zdjęcie i od razu humor ci się oprawi Większego wieloryba ode mnie nie znajdziesz na forum
Na suwaczku pisze, że jeszcze 1 miesiąc 3 tygodnie i 6 dni, "a ja rosnę i rosnę i niedługo przerosnę mamę, tatę i sosnę" tylko, że w szerze
brunetka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 10:59   #4675
Bartessa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

hej

ja tez juz chce urodzic, tez juz mam dosc tego brzucha.
wczoraj tz mnie sila wyciągnąl na grilla do znajomych i się upil. wrrr... normalnie
Bartessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 11:09   #4676
ela_84
Raczkowanie
 
Avatar ela_84
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 407
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

No kobiety... wreszcie TROCHĘ nadrobiłam czytając Wasze posty A miałam co nadrabiać, bo od 12 kwietnia leżę w szpitalu i z netem różnie bywało, a tym bardziej z ochotą do czytania...

Jak tu trafiłam z cieknącymi wodami płodowymi,to byłam w 26, prawie 27 tc i lekarze dawali mi kilka dni do porodu, a to z powodu infekcji, które zwykle wdają się bardzo szybko od pęknięcia pęcherza. Nie mogłam wstawać nawet do wc - leżenie plackiem (nawet bez siadania), mycie gąbką i basen. No porażka, do tego dochodził strach o dziecko (infekcja mogłaby być dla niego dosłownie zabójcza, a 26 tc to skrajny wcześniak). Ale jakoś... wody przestały cieknąć (miałam ich prawidłową ilosć) i po 2 tygodniach mogłam już wstawać raz dziennie żeby się umyć, co nie było proste, bo od leków rozkurczowych i leżenia miałam zwiotczenie mięśni. Potem mogłam wstawać 2x, a teraz chodzę do toalety kiedy chcę Podobno mam wielkie szczęście; myślę że mam też niezłe plecy tam "na górze"

Tyle, że w międzyczasie pojawiły się nowe problemy. Dziecko miewa na ktg strasznie wysokie tętno - jest owinięte pępowiną, ale nie wiadomo, czy to przez to, całe szczęscie to tylko okresowo. Potem - mniej więcej 2 tyg. temu - stwierdzono IUGR. Ale w ostatni wtorek, czyli około 32 tc mały ważył 1745 g, a to nie jest żadna tragedia, no wypasiony to on nie jest, ale od przeciętnej wagi odbiega niewiele. Mam nadzieję, że już mi się do końca ciąży nic nowego nie przytrafi. Przez jakiś czas dwa razy dziennie przygotowywałam się psychicznie na CC (w wypadku złego ktg) i na usg też chodzę z drżącym sercem. Mam też krótką szyjkę macicy - w sumie 2 cm - i dziecko uciska na nią główką, więc tak czy siak pionizowanie nie jest wskazane. Skurcze jak na razie miewam tylko przepowiadające.

Fizycznie szpital mnie wykończył, po prostu marzę o takich prostych rzeczach jak swoje łóżko, wanna, chodzenie po trawie i tak dalej. O seksie i innych przyjemnościach nawet nie myślę, a to co piszecie, to dla mnie abstrakcja. Zwykłe czynności typu zakupy albo gotowanie naprawdę by mnie uszczęśliwiły. Jak się łatwo domyślić, od leżenia i jedzenia kondycja fizyczna się nie poprawia, więc nawet cieszę się, że tu nie ma luster, bo czuję się jak prosiaczek...

Ale - co jest najważniejsze - mój z założenia lipcowy bobas nie będzie kwietniowy ani nawet majowy (taki jest plan ), tylko czerwcowy. pewnie zrobią mi CC, chociaż nie wiadomo. Miałam nadzieję na poród SN, ale w sytuacji, kiedy nic nie wyszło ze szkoły rodzenia i straciłam kompletnie kondycję nie wiem jak by to wyglądało, przypuszczalnie niewesoło.

Podczytuję teraz o Waszych zakupach i doszłam do wniosku, że kilku rzeczy mi brakuje. Całe szczęście zdążyłam zachomikować pokaźną ilość ubranek przed szpitalem, a różne akcesoria kupiłam przez allegro. Wczoraj mąż pojechał po wózek - kupiliśmy niebieskiego xlandera xa. Nakupiłam też cały stos pieluszek wielorazowych. Myślę dzisiaj nad laktatorem i monitorem oddechu, zaraz jeszcze poczytam opinie, tylko waham się ciągle, bo nie wiem, czy te cuda będą mi w ogóle potrzebne.
__________________
Tomek urodził się 8 lipca
ela_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 11:09   #4677
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Witam brzuszki dziś zaczynam 35 tydzień
Wczoraj robiliśmy imprezke urodzinową oczywiscie z grila nic nie wyszło bo deszcz lał i zimno było
Moniczka dobrze że chociaz twoje zakupy udane
Agula ciekawa jestem krórego masz urodziny bo jeszcze okaze sie ze w ten sam dzień co ja
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 11:13   #4678
DaKaro
Zadomowienie
 
Avatar DaKaro
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Mielec/Kielce
Wiadomości: 1 492
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Ale się dzisiaj wyspałam. Byłam w łóżku przed 23 a obudziłam się o 9.30. Nawet nie wiem, że potrafię tyle godzin przespać.
Cytat:
Napisane przez kindzia890 Pokaż wiadomość
Witam nie było mnie kilka dni, bo źle się czułam miałam skurcze.. puki co przeszły trochę.. w czwartek mam wizytę u gina.. biorę fenoterol i leżę jutro zaczynamy 27 tydzień...
Miłego dnia brzuchatki
Kindzia trzymamy kciuki, żeby dziecinka posiedziała w brzuchu jak najdłużej.
__________________
23.08.11 - nasza coreczka jest juz z nami

Malwinka
DaKaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 11:13   #4679
moniczka2123
Zadomowienie
 
Avatar moniczka2123
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lubelskie góry :)
Wiadomości: 1 670
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez ela_84 Pokaż wiadomość
No kobiety... wreszcie TROCHĘ nadrobiłam czytając Wasze posty A miałam co nadrabiać, bo od 12 kwietnia leżę w szpitalu i z netem różnie bywało, a tym bardziej z ochotą do czytania...

Jak tu trafiłam z cieknącymi wodami płodowymi,to byłam w 26, prawie 27 tc i lekarze dawali mi kilka dni do porodu, a to z powodu infekcji, które zwykle wdają się bardzo szybko od pęknięcia pęcherza. Nie mogłam wstawać nawet do wc - leżenie plackiem (nawet bez siadania), mycie gąbką i basen. No porażka, do tego dochodził strach o dziecko (infekcja mogłaby być dla niego dosłownie zabójcza, a 26 tc to skrajny wcześniak). Ale jakoś... wody przestały cieknąć (miałam ich prawidłową ilosć) i po 2 tygodniach mogłam już wstawać raz dziennie żeby się umyć, co nie było proste, bo od leków rozkurczowych i leżenia miałam zwiotczenie mięśni. Potem mogłam wstawać 2x, a teraz chodzę do toalety kiedy chcę Podobno mam wielkie szczęście; myślę że mam też niezłe plecy tam "na górze"

Tyle, że w międzyczasie pojawiły się nowe problemy. Dziecko miewa na ktg strasznie wysokie tętno - jest owinięte pępowiną, ale nie wiadomo, czy to przez to, całe szczęscie to tylko okresowo. Potem - mniej więcej 2 tyg. temu - stwierdzono IUGR. Ale w ostatni wtorek, czyli około 32 tc mały ważył 1745 g, a to nie jest żadna tragedia, no wypasiony to on nie jest, ale od przeciętnej wagi odbiega niewiele. Mam nadzieję, że już mi się do końca ciąży nic nowego nie przytrafi. Przez jakiś czas dwa razy dziennie przygotowywałam się psychicznie na CC (w wypadku złego ktg) i na usg też chodzę z drżącym sercem. Mam też krótką szyjkę macicy - w sumie 2 cm - i dziecko uciska na nią główką, więc tak czy siak pionizowanie nie jest wskazane. Skurcze jak na razie miewam tylko przepowiadające.

Fizycznie szpital mnie wykończył, po prostu marzę o takich prostych rzeczach jak swoje łóżko, wanna, chodzenie po trawie i tak dalej. O seksie i innych przyjemnościach nawet nie myślę, a to co piszecie, to dla mnie abstrakcja. Zwykłe czynności typu zakupy albo gotowanie naprawdę by mnie uszczęśliwiły. Jak się łatwo domyślić, od leżenia i jedzenia kondycja fizyczna się nie poprawia, więc nawet cieszę się, że tu nie ma luster, bo czuję się jak prosiaczek...

Ale - co jest najważniejsze - mój z założenia lipcowy bobas nie będzie kwietniowy ani nawet majowy (taki jest plan ), tylko czerwcowy. pewnie zrobią mi CC, chociaż nie wiadomo. Miałam nadzieję na poród SN, ale w sytuacji, kiedy nic nie wyszło ze szkoły rodzenia i straciłam kompletnie kondycję nie wiem jak by to wyglądało, przypuszczalnie niewesoło.

Podczytuję teraz o Waszych zakupach i doszłam do wniosku, że kilku rzeczy mi brakuje. Całe szczęście zdążyłam zachomikować pokaźną ilość ubranek przed szpitalem, a różne akcesoria kupiłam przez allegro. Wczoraj mąż pojechał po wózek - kupiliśmy niebieskiego xlandera xa. Nakupiłam też cały stos pieluszek wielorazowych. Myślę dzisiaj nad laktatorem i monitorem oddechu, zaraz jeszcze poczytam opinie, tylko waham się ciągle, bo nie wiem, czy te cuda będą mi w ogóle potrzebne.
Trzymam kciuki za ciebie i maleństwo żeby wysiedziało w brzuszku jak najdłużej
Trzymaj sie kochana






kindzia890 za ciebie tez


Dziewczyny a jak na alegro kupic kilka rzeczy od tego samego sprzedawcy??
__________________


Edytowane przez moniczka2123
Czas edycji: 2011-05-29 o 11:17
moniczka2123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 11:16   #4680
ela_84
Raczkowanie
 
Avatar ela_84
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 407
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez Bartessa Pokaż wiadomość
ja tez juz chce urodzic, tez juz mam dosc tego brzucha.
Ech Wy tak piszecie, a dookoła mnie leżą babki, które naprawdę walczą o każdy kolejny dzień ciąży. Jak byłam 'na wolności', to sama nie doceniałam jak mi jest dobrze Bolały mnie plecy, puchły stopy, tyłam, no nieraz 'miałam dość'. Ale jak zostałam zmuszona do tego, że mnie obca salowa podmywała przy innych pacjentkach, jak zaczęłam widywać męża tylko 2 godziny dziennie no i - co najgorsze - jak poczytałam o wcześniakach i pooglądałam zdjęcia, to się modliłam, żeby wyleżeć jeszcze kilka dni, tydzień, dwa... Wiecie co, teraz uważam że duży brzuszek jest fajny, burza jest fajna, kolejka w sklepie nawet jest fajna bo oznacza, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do tego sklepu iść A jak człowiek jest zmęczony to przynajmniej czuje, że żyje
__________________
Tomek urodził się 8 lipca
ela_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.