Jasny podkład - zbiorczy

[enn_]

Napisane przez rousse

Nie mam tych podkładów, ale skoro ich nie mam, to pewnie są ciemniejsze

A jakie masz?

[quench]

Napisane przez rousse

Nie mam tych podkładów, ale skoro ich nie mam, to pewnie są ciemniejsze
Ocieplił się i nadal konsystencja taka "pastowata"
Poleciałam od razu zrobić peeling (mimo, że niedawno robiłam) nałożyć krem i było minimalnie lepiej, ale nadal podkreśla gdzie niegdzie...
nie wiem czy go polubię, przynajmniej nie był drogi... Podsumowując kolor jest ok, ale pozostałe rzeczy tylko potwierdzają, że za 30zł dobrego podkładu się nie kupi... Jeszcze na plus, że wygląda na bardzo trwały /wodoodporny.

Ehhh. To jednak się nie skuszę

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

ten mus wygląda całkiem ok Podejrzewam, że na buzi jest jaśniejszy niż na ręku

[iamsolucky]

podkład który "tworzy" wręcz suche skórki to chyba najgorsze co może być a jeszcze jak rousse pisze że jest pastowaty to już w ogóle dobrze że się nie skusiłam go kliknąć na mojej skórze nawet zbyt ciemny bb wygląda milion razy lepiej od niezbyt dobrego a jaśniutkiego podkładu waszej skórze też zima bardziej daje w kość niż lato?

zamawiałyście kiedyś cos z Helfy? można kupić za 3zł próbki mineralnych kosmetyków, malutki wybór ale ciekawa jestem co to za minerały

[rousse]

Napisane przez quench

[/B]
Ehhh. To jednak się nie skuszę

Wiecie, teraz jak już ma temp. pokojową konsysytencja nieco bardziej przyjazna, ale to nie to co mus maybelline np.
Szkoda go, bo kolor jaśniutki i krycie całkiem całkiem. Teraz jak go nakładam na mega nawilżoną i i dealnie gładką cerę wygląda ok... ale każdą niedoskonałość, czy np suchość naskórka podkreśli, a podkład chyba powinien tuszować

enn_ te co są na swatchu i flormar107 jeszcze.

[quench]

Napisane przez iamsolucky

podkład który "tworzy" wręcz suche skórki to chyba najgorsze co może być a jeszcze jak rousse pisze że jest pastowaty to już w ogóle dobrze że się nie skusiłam go kliknąć na mojej skórze nawet zbyt ciemny bb wygląda milion razy lepiej od niezbyt dobrego a jaśniutkiego podkładu waszej skórze też zima bardziej daje w kość niż lato?

zamawiałyście kiedyś cos z Helfy? można kupić za 3zł próbki mineralnych kosmetyków, malutki wybór ale ciekawa jestem co to za minerały

Też tak mam z podkładami. Wolę już bb który po prostu dobrze wygląda a nie jest bardzo jasny (np. Skin 79 Dear Rose) od jasnego, ale źle wyglądającego na twarzy podkładu.

Napisane przez rousse

Wiecie, teraz jak już ma temp. pokojową konsysytencja nieco bardziej przyjazna, ale to nie to co mus maybelline np.
Szkoda go, bo kolor jaśniutki i krycie całkiem całkiem. Teraz jak go nakładam na mega nawilżoną i i dealnie gładką cerę wygląda ok... ale każdą niedoskonałość, czy np suchość naskórka podkreśli, a podkład chyba powinien tuszować

enn_ te co są na swatchu i flormar107 jeszcze.

Tego się właśnie obawiałam. Jakoś ostatnio wychodzę z założenia że szkoda mojej skóry i dobrego samopoczucia na coś, co po prostu źle wygląda na mojej twarzy

[n_i_x_i_e]

hej blade twarze, dawno mnie tu nie było i trochę ciężko mi nadgonić.
potrzebuje rady, potrzebuje trwałego podkładu, cos w stylu revlon colorstay ivory ale ciut jaśniejszy w cenie od30-50zl
pozdrawiam

[milk]

quench, szkoda, że nie podpasował ci burżujek kwiatowy. Ja jestem sama ogromnie zaskoczona, bo muszę przyznać, że to najlepszy podkład jaki miałam...

[quench]

Napisane przez milk

quench, szkoda, że nie podpasował ci burżujek kwiatowy. Ja jestem sama ogromnie zaskoczona, bo muszę przyznać, że to najlepszy podkład jaki miałam...

Mi niestety nie przypasował w ogóle. Niby jest fajny - ma w sobie coś pudrowego. Ale zostawia też na skórze dziwną oleistą warstewkę. Zapewne to coś nawilżającego, ale moja kapryśna skóra nie ma zamiaru tego spić

Jeżeli ktoś jest zainteresowany wymianką to proszę o pw

[milk]

Napisane przez quench

Mi niestety nie przypasował w ogóle. Niby jest fajny - ma w sobie coś pudrowego. Ale zostawia też na skórze dziwną oleistą warstewkę. Zapewne to coś nawilżającego, ale moja kapryśna skóra nie ma zamiaru tego spić

Jeżeli ktoś jest zainteresowany wymianką to proszę o pw

to bardzo dziwne, moja cera też nie toleruje oleistych, nawilżających właściwości w podkładach a ten daje właśnie super mat, trzyma prawie cały dzień z czym się dotąd nie spotkałam. Jednak co skóra to inna reakcja.

[Hedvigis]

Napisane przez milk

to bardzo dziwne, moja cera też nie toleruje oleistych, nawilżających właściwości w podkładach a ten daje właśnie super mat, trzyma prawie cały dzień z czym się dotąd nie spotkałam. Jednak co skóra to inna reakcja.

A jest dobrze matujący czy lekko? Przykryje niedoskonałości?

[milk]

Napisane przez Hedvigis

A jest dobrze matujący czy lekko? Przykryje niedoskonałości?

daje taki pudrowy efekt ale nie płaski, kryje bardzo dobrze. Ale jak widać to bardzo zależy od cery.

[Hedvigis]

Napisane przez milk

daje taki pudrowy efekt ale nie płaski, kryje bardzo dobrze. Ale jak widać to bardzo zależy od cery.

Skuszę się na niego, ale pewno dopiero latem )

[milk]

Napisane przez Hedvigis

Skuszę się na niego, ale pewno dopiero latem )

teraz jest do stycznia tańszy o 10 złotych, swoją drogą mam do wymiany catrice infinite matt 010 gdyby ktoś reflektował to prosze priv. Najwyżej ofiaruję go jakiejś koleżance bo dla mnie niestety odpada.

[MiuMiu88]

Pomocy! Właśnie skończył mi się mój ukochany podkład Lancome color ideal... Kupiłam go na lotnisku i znalazłam wyjątkowo jasny odcień. Niestety w Polsce nie ma takiego koloru Mógłby mi ktoś polecić jakiś jasny podkład? Wolałabym coś z wyższej półki ale tu pojawia się problem właśnie z paletą kolorów bo większość marek ma je dość ciemne...

[Nikita-v]

a ja jestem zawiedziona Armanim, bo jak się okazuje jest ciemniejszy niż myślałam. No i trwałość u mnie też nie jest porywająca, lepiej sobie z tym gosh radzi. Dodatkowo Armani podkreśla wszelkie skórki o których nie miałam bladego pojęcia. Próbuje go dalej oswajać z różnymi kremami pod nim - ale na razie testy okazują się fiaskiem.
Za to polecam super rozświetlacz jakiś limitowanych Clarins 3 d radiance face powder. Na zagranicznych forach porównują go dziewczyny to meteorytów, w tej kwestii nie mogę się wypowiadać bo nie miałam ich nigdy na twarzy, ale ogólnie jestem zadowolona i chyba zrobię zapasy :}

[quench]

Napisane przez MiuMiu88

Pomocy! Właśnie skończył mi się mój ukochany podkład Lancome color ideal... Kupiłam go na lotnisku i znalazłam wyjątkowo jasny odcień. Niestety w Polsce nie ma takiego koloru Mógłby mi ktoś polecić jakiś jasny podkład? Wolałabym coś z wyższej półki ale tu pojawia się problem właśnie z paletą kolorów bo większość marek ma je dość ciemne...

Jaki odcień miałaś? Ja używałam I-15c... Tutaj przykładowo odcienie jasnych podkładów. Nie są baaardzo jasne, bo oscylują na poziomie 15 NW/NC...

• Armani Lasting Silk 02 i Luminous Silk 02 (Lasting jest jaśniejszy), Face Fabric 08 white,
• Bobbi Brown - wszelakie odcienie alabaster,
• YSL Teint Radiance, Teint Resist -01 ivory
• Givenchy, Photo Perfexion, 03 sand,
• MUFE HD Foundation 117 , 115, Mat Velvet 15, 20

[enn_]

Alabaster Bobbi Brown jest na poziomie NC/NW 15?

[quench]

Napisane przez enn_

Alabaster Bobbi Brown jest na poziomie NC/NW 15?

Po nałożeniu i utlenieniu niestety oscyluje w tych granicach. Miałam okazję wymacać tester. Świeżak to śliczne NC-NW (nie wiem jak określić tonację, która moim zdaniem jest bardziej neutralna niż bardzo żółta, wbrew szumnym zapowiedziom o żółtych pigmentach) 10, trochę podobne do Make Up Atelier FLWNB1 ale ciemnieje, niestety.
Dodam, że byłam bardzo rozczarowana. Chociaż to złe słowo; byłam bardziej zszokowana, bo swatche wyglądały rewelacyjnie.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Aaaa,marynka42 jak już dostaniesz NARS-a, to zdaj nam koniecznie relację

[enn_]

Napisane przez quench

Po nałożeniu i utlenieniu niestety oscyluje w tych granicach. Miałam okazję wymacać tester. Świeżak to śliczne NC-NW (nie wiem jak określić tonację, która moim zdaniem jest bardziej neutralna niż bardzo żółta, wbrew szumnym zapowiedziom o żółtych pigmentach) 10, trochę podobne do Make Up Atelier FLWNB1 ale ciemnieje, niestety.
Dodam, że byłam bardzo rozczarowana. Chociaż to złe słowo; byłam bardziej zszokowana, bo swatche wyglądały rewelacyjnie.

Kurde, sądziłam, że to będzie ładny, jaśniutki kolor.

[Unendlichkeit]

ja znalazlam swoj ideal kilka dni temu - Yves Rocher, Couleurs Nature, Teint Crème Confort (Podkład kremowy z krokoszem). podklad ma dwie gamy kolorystyczne - bezowa i rozowa, ja oczywiscie wybralam najjasiejszy kolor z bezowej (beige 100). myslalam, ze bedzie za ciemny, jednak idealnie pasuje do mojej bladej skory, nie ciemnieje, kryje, a rozprowadza sie jak krem i wyglada bardzo naturalnie (pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam). nie podkresla zadnych skorek, nie zapycha (!!!), nei wazy sie i nie roluje (jak np. maybelline affinitone), nie zostaje w zaglebieniach zmarszczek mimicznych. jedyne co mu moge zarzucic to to, ze w ogole nie matuje. jednak przysypuje go maka kukurydziana (ktora delikatnie rozjasnia skore) i jest naprawde w porzadku. na jakies 'niespodzianki' daje korektor. mam cere tradzikowa, tlusta, ale przesuszona (ratuje ja jak sie da, ale to jak walka z wiatrakami), jakby ktos pytal. naprawde stosowalam wiele podkladow z roznej polki (od essence, przez bourjouisa, az po helene rubinstein), a z tego jestem naprawde zadowolona. kolor wydaje sie w opakowaniu dosc ciemny, jednak na rece i - co najwazniejsze - na twarzy wyglada dobrze, dopasowuje do karnacji. i nie jest rozowy, apfu ja juz skonczylam poszukiwania, w koncu!

[quench]

Napisane przez enn_

Kurde, sądziłam, że to będzie ładny, jaśniutki kolor.

Ja tak samo... Byłam skłonna nawet wybaczyć mu parszywe zachowanie na skórze. Co prawda może być też tak, że tester był stary (bo pełnowymiarowego już nie było, a jedynie tester z resztką podkładu) ale jeśli podkład ma skłonności do oksydacji, to się utleni i tyle

A jeśli chodzi o poszukiwania podkładu, to też je zawiesiłam. Mam Armaniego oraz bb kremy, które mnie w pełni zadowalają i nie potrzebuję niczego nowego. Co nie znaczy, że się nie rozglądam za nowinkami

[tenebra]

Napisane przez Unendlichkeit

ja znalazlam swoj ideal kilka dni temu - Yves Rocher, Couleurs Nature, Teint Crème Confort (Podkład kremowy z krokoszem). podklad ma dwie gamy kolorystyczne - bezowa i rozowa, ja oczywiscie wybralam najjasiejszy kolor z bezowej (beige 100). myslalam, ze bedzie za ciemny, jednak idealnie pasuje do mojej bladej skory, nie ciemnieje, kryje, a rozprowadza sie jak krem i wyglada bardzo naturalnie (pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam). nie podkresla zadnych skorek, nie zapycha (!!!), nei wazy sie i nie roluje (jak np. maybelline affinitone), nie zostaje w zaglebieniach zmarszczek mimicznych. jedyne co mu moge zarzucic to to, ze w ogole nie matuje. jednak przysypuje go maka kukurydziana (ktora delikatnie rozjasnia skore) i jest naprawde w porzadku. na jakies 'niespodzianki' daje korektor. mam cere tradzikowa, tlusta, ale przesuszona (ratuje ja jak sie da, ale to jak walka z wiatrakami), jakby ktos pytal. naprawde stosowalam wiele podkladow z roznej polki (od essence, przez bourjouisa, az po helene rubinstein), a z tego jestem naprawde zadowolona. kolor wydaje sie w opakowaniu dosc ciemny, jednak na rece i - co najwazniejsze - na twarzy wyglada dobrze, dopasowuje do karnacji. i nie jest rozowy, apfu ja juz skonczylam poszukiwania, w koncu!

Możesz zarzucić jakiegoś słocza porównawczego

Ja z Yves Rocher czasami coś tam kupuję i jestem zadowolona raczej z ich kosmatyków/perfum więc może bym i zaryzykowała... Dodatkowo ja nie lubię matu więc wydaje się być stworzony dla mnie...

[enn_]

Napisane przez quench

Ja tak samo... Byłam skłonna nawet wybaczyć mu parszywe zachowanie na skórze. Co prawda może być też tak, że tester był stary (bo pełnowymiarowego już nie było, a jedynie tester z resztką podkładu) ale jeśli podkład ma skłonności do oksydacji, to się utleni i tyle

A jeśli chodzi o poszukiwania podkładu, to też je zawiesiłam. Mam Armaniego oraz bb kremy, które mnie w pełni zadowalają i nie potrzebuję niczego nowego. Co nie znaczy, że się nie rozglądam za nowinkami

Wiem, że jak poszukam, to znajdę informacje, ale czy mogłabyś w super skrócie napisać mi jakich BB kremów używasz (w jakich kolorach) i jakie mają one krycie?

[quench]

Napisane przez enn_

Wiem, że jak poszukam, to znajdę informacje, ale czy mogłabyś w super skrócie napisać mi jakich BB kremów używasz (w jakich kolorach) i jakie mają one krycie?

Używam Dear Rose Skin79, iFion (niebieskiej i czerwonej), Skin79 Homme (to bb krem dla facetów, ale cóż... jasny jest). No i tradycyjnego skin79 hot pink. Krycie mają raczej nędzne; one bardziej wyrównują koloryt skóry niż kryją. Ale ja nie mam jakichś większych niedoskonałości więc jest ok.
Z bb kremami mam dziwną sytuację (szczególnie z hot pink i dear rose), bo raz dopasowują się do koloru mojej skóry, a innym razem są ordynarnie ciemne. Nie wiem od czego to zależy

[Szabik]

Napisane przez enn_

Kurde, sądziłam, że to będzie ładny, jaśniutki kolor.

Na mnie się prawie w ogóle nie utleniał... A już na pewno nie był aż tak ciemny... Wg. mnie jest minimalnie ciemniejszy i trochę żółtszy od Illamasque RF115.

[Maqda]

Napisane przez Szabik

Na mnie się prawie w ogóle nie utleniał... A już na pewno nie był aż tak ciemny... Wg. mnie jest minimalnie ciemniejszy i trochę żółtszy od Illamasque RF115.

Muszę go obejrzeć - jeżeli u mnie też by się tak zachowywał to byłby idelny.

[201605090956]

Napisane przez Unendlichkeit

ja znalazlam swoj ideal kilka dni temu - Yves Rocher, Couleurs Nature, Teint Crème Confort (Podkład kremowy z krokoszem). podklad ma dwie gamy kolorystyczne - bezowa i rozowa, ja oczywiscie wybralam najjasiejszy kolor z bezowej (beige 100). myslalam, ze bedzie za ciemny, jednak idealnie pasuje do mojej bladej skory, nie ciemnieje, kryje, a rozprowadza sie jak krem i wyglada bardzo naturalnie (pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam). nie podkresla zadnych skorek, nie zapycha (!!!), nei wazy sie i nie roluje (jak np. maybelline affinitone), nie zostaje w zaglebieniach zmarszczek mimicznych. jedyne co mu moge zarzucic to to, ze w ogole nie matuje. jednak przysypuje go maka kukurydziana (ktora delikatnie rozjasnia skore) i jest naprawde w porzadku. na jakies 'niespodzianki' daje korektor. mam cere tradzikowa, tlusta, ale przesuszona (ratuje ja jak sie da, ale to jak walka z wiatrakami), jakby ktos pytal. naprawde stosowalam wiele podkladow z roznej polki (od essence, przez bourjouisa, az po helene rubinstein), a z tego jestem naprawde zadowolona. kolor wydaje sie w opakowaniu dosc ciemny, jednak na rece i - co najwazniejsze - na twarzy wyglada dobrze, dopasowuje do karnacji. i nie jest rozowy, apfu ja juz skonczylam poszukiwania, w koncu!

U mnie masakrycznie ciemniał - chyba jestem z tych jaśniejszych. Pomarańcza, a nawet lekko brązowawa pomarańczka.

[iamsolucky]

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

U mnie masakrycznie ciemniał - chyba jestem z tych jaśniejszych. Pomarańcza, a nawet lekko brązowawa pomarańczka.

dla mnie też podkłady Yves Rocher są ciemne widocznie niektórzy mogą ciemnidła nakładać a i tak się wszystko dopasowuje

posmarowałam się dziś Palgantone fioletowym, jaki on jasny iFiony wymiękają przy nim, w pierwszej chwili wręcz się przeraziłam bo twarz z daleka chłodną bielą raziła na szczęście po kilkunastu minutach sie dopasował. Nadaje się dla upiornie bladych twarzyczek ciekawe jeszcze czy mnie zapcha i się nie utleni i jak z trwałością. Dziwnie się go rozsmarowuje, coś podobnego jak niebieska iFiona tylko dodatkowo wydzielają się kropelki wody przy smarowaniu

[quench]

Napisane przez iamsolucky

dla mnie też podkłady Yves Rocher są ciemne widocznie niektórzy mogą ciemnidła nakładać a i tak się wszystko dopasowuje

posmarowałam się dziś Palgantone fioletowym, jaki on jasny iFiony wymiękają przy nim, w pierwszej chwili wręcz się przeraziłam bo twarz z daleka chłodną bielą raziła na szczęście po kilkunastu minutach sie dopasował. Nadaje się dla upiornie bladych twarzyczek ciekawe jeszcze czy mnie zapcha i się nie utleni i jak z trwałością. Dziwnie się go rozsmarowuje, coś podobnego jak niebieska iFiona tylko dodatkowo wydzielają się kropelki wody przy smarowaniu

Jeśli chodzi o Yves Rocher to u mnie dopasowuje się wersja z różowymi podtonami. Ale nie ta z żółtymi - żótek na mnie ciemniał okropnie. Żółte pigmenty bywają zdradliwe

Hah, muszę się chyba uśmiechnąć do Zygmus o próbeczkę... Miała polecieć do mnie z iFioną, ale paczka z iFioną zaginęła, a czekanie z miesiąc na kolejną (jak nie dłużej) wystawia na próbę moją cierpliwość. Zwłaszcza po Twoich relacjach. To rażące bielenie jest rewelacyjną przynętą