Guerlain - kolorówka część IV

[moniq_c]

Napisane przez guacamole

O taka, w kolorze sheer cherry . Tylko uwazaj, by nie przeplacic. W Dougim i w Marinaud kosztuje ok. 135 zlotych, a w Sephorze.... 165. Mam jeszcze Sheer Plum. Tez piekna, choc raczej zakup impulsowy, bo chcialo mi sie bardziej odcienia typu 'mauve'.


https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-lipstick.html

Swatchy malo, ten tutaj malo miarodajny, jesli chodzi o sam kolor, ale o transparentnosc idealnie. Na ustach pomadka jest nasycona i o zywej neutralnej czerwieni, ale nie robi takiej tlustej warstwy. Dosc woskowa i bardzo odzywcza.

http://tprofet.wordpress.com/2009/01...s-mini-review/

bardzo bardzo Ci guacamole dziękuję za tak dokładny opis równa z Ciebie dziewczyna
normalnie czuję się namówiona, mimo że już w tym tygodniu parę ładnych stówek w sephorze zostawiłam!
a ta plum to jakas limitka była? bo jej tu nie widzę a też mnie nęci

[guacamole]

Napisane przez Soso

guacamole bardzo sympatycznie się Ciebie czyta

Dzieki Soso! Tak mi sie dzieje, jak popadam w stany ekstatyczne z powodu kolorowki . Pisze, pisze duzo i z predkoscia swiatla. Przypadlosc po szkole sekretarskiej sprzed lat .

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez moniq_c

bardzo bardzo Ci guacamole dziękuję za tak dokładny opis równa z Ciebie dziewczyna
normalnie czuję się namówiona, mimo że już w tym tygodniu parę ładnych stówek w sephorze zostawiłam!
a ta plum to jakas limitka była? bo jej tu nie widzę a też mnie nęci

Dzieki!!! Niech Sisley Ci sluzy! Ja nawet na spacer z psem polozylam sobie te czerwien i nie czuje sie zmalowana. A twarz taka jakas ladniejsza sie wydaje.

Ze stowkami to lepiej nie gadaj... Polska stowka to 2 i pol stowki mojej i efekt psychologiczny jeszcze ciezszy. Jak w PL wydam 300 zlotych to jakos nie odczuwam wielkich wyrzutow sumeinia, jak w Szwecji 700 - to sie za glowe lapie. A w przyblizeniu kaska taka sama po przewalutowaniu .

Najlepiej to sie robi zakupy w funtach... mniejsze obciazenie psychiczne, bo 50 funtow inaczej wyglada, niz 300 zlotych, nie?

A co do zakupow, nakupowalam prezentow w sklepach netowych i juz od poczatku miesiaca nie mam zadnych wolnych srodkow na rozpuste. A tu jeszcze 2-3 tygodnie grudnia. jak ja wytrzymam bez kupowania?!?!?! :brzy dal:

Co do sliwki - znajdziesz ja w Douglasie, ja ja tam kupilam w afekcie. To nie jest limitka, ale w pierwszym rzucie tych szminek przyszlo chyba tylko 10. Na stronie Sisley wypatrzylam, ze maja ich chyba 14 i zaczelam weszyc. Na Truskawie jest, ale mysle, ze dosc niekorzystny kurs, nawet i po rabatach. Nie wiem.

[basiao84]

Napisane przez guacamole

Dzieeeeki za pomoc!!
No wlasnie, jakie odcienie maja te cienie po nalozeniu na powieki? Jest w nich cos wiecej niz taki prosty siwy kolor? Ja nie lubie czystej szarosci, lubie, jak w niej cos sie dzieje czy mieni: jakis podtekst grantu czy morskiej zieleni.
Ta patrze na te wsie cienie z tej serii i w sumie nie chce powtarzac swoich zasobow: a mam duzo butelkowej zieleni i sporo brazow. Szukam czegos nowego.

Ależ mnie wczoraj zamroczyło. Pisząc o granato-błękicie, miałam na myśli oczywiście granato-zieleń. Ehh. Kolor cudny i chyba rzadki!
A co do samej paletki: kolory są mało szare, jak na paletkę szarości. Mamy tu coś morskiego, mamy błękitnawą matową szarość o średnim nasyceniu barwy, mamy srebro błyszczące, i wreszcie - jaśniuteńkie satynowe sreberko z domieszką beżu/różu/fioletu - taki dziwny, sinawy lekko kolor niby bazowy. Na pewno nie są to kolory powstałe ze zmieszania jedynie bieli z czernią. Oj nie!

[moniq_c]

wróciłam z dalekich podróży i nadaję co następuje:
sisleyowe pomadki boskie są, że ja wcześniej na takie przejrzyste nie spojrzałam nigdy to chyba jakiegoś zaćmienia musiałam dostać. Cherry kolor piękny, ale na moich specyficznych ustach wyszedł niestety zbyt jaskrawo ( bo ja mam blade usta i na mnie wszystkie kolory wychodzą jaskrawe) , za to kilka innych wpadło mi w oko na tyle, że po pół godzinie dumania i malowania się co chwila czterema po kolei -śliwka wpadła mi do koszyczka )))
piękna jest, i na moich bladziakach wcale nie ciemna, tylko taka przybrudzona , jakby czerwieniobrąz -no super mam nadzieję ze w świetle dziennym jutro się nie zawiodę
i dementuję info o różnych cenach tej szminki w sephorze i dougim- we wszystkich sephorach (a byłam dziś w CZTERECH wiem, gupia jakaś jestem )i dwóch douglasach te szminki kosztowały 130 zł (za to w sepho w Złotych Tarasach 132 zł więc jednak liczą sobie różnie w zależności od punktu brzydale
te drugie w złotym opakowaniu (też sisleyowe) kosztowały 160, więc może Cię źle policzyli?
ja swoją capnęłam na -20%, więc mam usprawiedliwienie swoich kompulsywnych zakupów ( bo jeszcze konturówka do innej szminki mi była potrzebna, więc wiadomo ........ )

[guacamole]

Napisane przez basiao84

Ależ mnie wczoraj zamroczyło. Pisząc o granato-błękicie, miałam na myśli oczywiście granato-zieleń. Ehh. Kolor cudny i chyba rzadki!
A co do samej paletki: kolory są mało szare, jak na paletkę szarości. Mamy tu coś morskiego, mamy błękitnawą matową szarość o średnim nasyceniu barwy, mamy srebro błyszczące, i wreszcie - jaśniuteńkie satynowe sreberko z domieszką beżu/różu/fioletu - taki dziwny, sinawy lekko kolor niby bazowy. Na pewno nie są to kolory powstałe ze zmieszania jedynie bieli z czernią. Oj nie!

Ok!!! To teraz powiem, ze moj portfel bedzie musial pokazac swoje drugie dno, bo ja kupuje Twoj opis . Ja wlasnie takiej niedwuznacznej szarosci potrzebuje, bo mam wlosy w kolorze miodowego blondu i oprocz zieleni i brazow pasuja mi tylko zlociste sliwki. A ja chce szaraczki, ale wlasnie takie wielowymiarowe

'Polubiam to'

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez moniq_c

wróciłam z dalekich podróży i nadaję co następuje:
sisleyowe pomadki boskie są, że ja wcześniej na takie przejrzyste nie spojrzałam nigdy to chyba jakiegoś zaćmienia musiałam dostać. Cherry kolor piękny, ale na moich specyficznych ustach wyszedł niestety zbyt jaskrawo ( bo ja mam blade usta i na mnie wszystkie kolory wychodzą jaskrawe) , za to kilka innych wpadło mi w oko na tyle, że po pół godzinie dumania i malowania się co chwila czterema po kolei -śliwka wpadła mi do koszyczka )))
piękna jest, i na moich bladziakach wcale nie ciemna, tylko taka przybrudzona , jakby czerwieniobrąz -no super mam nadzieję ze w świetle dziennym jutro się nie zawiodę
i dementuję info o różnych cenach tej szminki w sephorze i dougim- we wszystkich sephorach (a byłam dziś w CZTERECH wiem, gupia jakaś jestem )i dwóch douglasach te szminki kosztowały 130 zł (za to w sepho w Złotych Tarasach 132 zł więc jednak liczą sobie różnie w zależności od punktu brzydale
te drugie w złotym opakowaniu (też sisleyowe) kosztowały 160, więc może Cię źle policzyli?
ja swoją capnęłam na -20%, więc mam usprawiedliwienie swoich kompulsywnych zakupów ( bo jeszcze konturówka do innej szminki mi była potrzebna, więc wiadomo ........ )

E, to swietnie!!! Ja sie juz 'popisalam' o sliwce na Guerlain. Co do samej Sisley, to moj malzonek mi ja kupil gdzies na lotnisku w Paryzu, bo przyszlo mu czekac kilka godzin na samolot i sie chlopak nudzil . I kurka, trafil mi w kolor, ze spadlam z krzesla. Nigdy bym Sisley nie kupila, bo nie lubie ich stylistyki, lowickich paseczkow i tych czarnych pudelek, co wygladaja na tanioche z Chin. No, ale sie przekonalam.

Co do ceny, bylam w Seforze w Reducie. Tam byla cena 165 lub 167 przy Sheer. Przy tej kryjacej nawilzajacej tez byla taka sama cena. Stad uwazam, ze ktos z personelu musial sie pomylic, a ja sama pamiec mam dobra.

Na stronie Dougiego widze, ze maja pelen wybor tych pomadek. Cos mi sie zachciewa Sheer raspberry i sheer fushia. ;

[moniq_c]

no to sprawa jasna, machnęli się z tą ceną przy naklejaniu, ale zeby i sprzedali po takiej? To już przegięcie.
Męża zazdraszczam, mój sam z siebie w życiu by mi nie kupił szminki nawet jakby umierał trzy dni z nudów na lotnisku, a już żeby samemu coś wybrać to go przerasta. Musi mieć dokładną instrukcję z opisem, ceną, nazwą , numerem i co tam jeszcze producent wymyśli, a i tak jeszcze przyśle zdjęcie z zapytaniem czy to na pewno to

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez guacamole

Cos mi sie zachciewa Sheer raspberry i sheer fushia. ;

mi się chciało jeszcze tej toffi ale i tak mam więcej szminek niż używam, więc dałam spokój, choć w głowie jeszcze siedzi

[guacamole]

Napisane przez moniq_c

no to sprawa jasna, machnęli się z tą ceną przy naklejaniu, ale zeby i sprzedali po takiej? To już przegięcie.
Męża zazdraszczam, mój sam z siebie w życiu by mi nie kupił szminki nawet jakby umierał trzy dni z nudów na lotnisku, a już żeby samemu coś wybrać to go przerasta. Musi mieć dokładną instrukcję z opisem, ceną, nazwą , numerem i co tam jeszcze producent wymyśli, a i tak jeszcze przyśle zdjęcie z zapytaniem czy to na pewno to

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------


mi się chciało jeszcze tej toffi ale i tak mam więcej szminek niż używam, więc dałam spokój, choć w głowie jeszcze siedzi

Ja nie wiem, czy po takiej cenie sprzredali ktoras z tych pomadek. Ja po prostu poszlam do Dougiego na druga strone ulicy i tam kupilam za 130.

Toffi moze byc bardzo ciekawa i taka wyjatkowo uzywalna. Na dzien do pracy jak ulal. Ja tam wsiaklam w te pomadki i pewnie bede dokupowac jedna co pol roku

Kurka, ja mam skolnnosc w kierunku bezo-brazow (slabo mi pasuja, bo zeby sie robia zolte), ciemnych sliwek (pasuja mi tylko takie ze zlotymi refleksami, reszta dodaje lat i zasmuca jadaczke), czerwieni (glownie takich rozowo-niebieskich lub cegielek) i wciaz mi malo. Zdecydowanie nie lubie jasnych rozy typu pink, ale ostra fuksje, to jak najbardziej - tylko potem nie mam jak jej nosic.

Malzonek moj na czuja kupuje. Kiedys nie trafil z czyms, ale go wychwalilam, by utrwalic w nim nawyk kupowania mi prezentow . Od tamtej pory grzebie mi w kosmetyczce i wnioskuje, czego mi trzeba i mniej wiecej w jakim kolorze. No i sam marudzi, ze powinnam wiecej czerwonej szminki uzywac, bo on tak lubi. Taki moj cudak z niego.

[martiryb]

Napisane przez Corii

Każdy ma swojego "hopla"
Mój małż nie był zachwycony, jak się zaczęłam malować, tak samo, jak cenami kosmetyków. Ale co miał zrobić - się przyzwyczaił

i za to ich kochamy

Napisane przez guacamole

Ze stowkami to lepiej nie gadaj... Polska stowka to 2 i pol stowki mojej i efekt psychologiczny jeszcze ciezszy. Jak w PL wydam 300 zlotych to jakos nie odczuwam wielkich wyrzutow sumeinia, jak w Szwecji 700 - to sie za glowe lapie. A w przyblizeniu kaska taka sama po przewalutowaniu .

Najlepiej to sie robi zakupy w funtach... mniejsze obciazenie psychiczne, bo 50 funtow inaczej wyglada, niz 300 zlotych, nie?

a myślałam, że tylko ja tak mam.. tylko u mnie idzie w drugą stronę.. polska stówka to u mnie tylko 25 euro a przy obecnym kursie jeszcze mniej i taki zakup dużo mniej boli

[moniq_c]

heheh witamy w klubie - mi też zawsze było jakoś łatwiej wydac 50 dolarów niż 200 zł )))

[zochawks]

Dziewczyny mam głupie pytanie
Jest jakiś perfum który pachnie tak samo jak Meteoryty ?

[xnika]

Napisane przez zochawks

Dziewczyny mam głupie pytanie
Jest jakiś perfum który pachnie tak samo jak Meteoryty ?

Insolence edp bardzo podobny

[201607211724]

Napisane przez zochawks

Dziewczyny mam głupie pytanie
Jest jakiś perfum który pachnie tak samo jak Meteoryty ?

w założeniu EDT Guerlaina meteorytkowe pachnie jak kulki, dla mnie nie pamiętam że któryś z insolenców przypominał mi kulki, ale nie kojarzę czy to EDT czy EDP było


no i dodam tylko kusicielki okrutne - poddałam się - mam już kulasy

[moniq_c]

ostatnia zostałam co się przed nimi broni? Jakoś mnie nie pociągają....

[guacamole]

Napisane przez martiryb

i za to ich kochamy


a myślałam, że tylko ja tak mam.. tylko u mnie idzie w drugą stronę.. polska stówka to u mnie tylko 25 euro a przy obecnym kursie jeszcze mniej i taki zakup dużo mniej boli

Troche tak pofilozofujemy, popsychologizujemy, a portfel zalicza coraz glebsze dno . Ale, co tam... Prezenty trzeba sobie kupic na gwizdke

[moniq_c]

to ja już sobie chyba kupiłam na urodziny, gwiazdkę, nowy rok, walentynki, wielkanoc, imieniny , dzień kobiet i dzień dziecka

[Lynn]

Ja obeszłam już kilka Sephor w okolicy i nigdzie już nie ma kulek

[ancyk88]

Napisane przez Lynn

Ja obeszłam już kilka Sephor w okolicy i nigdzie już nie ma kulek

szybko wyszły

[moniq_c]

nic dziwnego jak sie tak wszystkie naraz rzuciłyście nawet testery mizernie wyglądały, wszędzie gdzie byłam tylko po parę kuleczek leżało

[pin3ska]

Też sie tu wprosze, bo temat bliski memu sercu ostatnio

Napisane przez coctail

ja mam 3 różne zestawy i wszytskie kuleczki kocham ponad życie, ostatnio koleżanka z azji mi sprowadziła pastel white i teraz sa moimi ulubionymi
zdecydowanie bardziej wolę kulki od prasowanek, wsyztskich się pozbyłam...

A gdzie je kupiła? kocham je i chetnie sprawilabym sobie zapas

Napisane przez vegutka

Dziewczyny podpowiedzcie, jakiego pędzla najlepiej jest używać do tych meteorów? Mam teraz kabuki z M, ale on jest dość duży i trochę ciężko mi się nim "poruszać" w opakowaniu z kulkami Poza tym jest fajny-mięciutki i nie linieje

Moze meteorytowego z Guerlaina? Ma dobre recenzje.

Napisane przez guacamole

Jest tu jaka Wizazanka czerwonolubna?

Jest, jest Ostatnio nabylam w macu pomadke Lady Danger. Ona to dopiero jest czerrrrrwona Jeszcze nie odwazyłam sie wyjsć w niej z domu, bo ona naprawde jest żarówiasta

Napisane przez Corii

Skoro mogę do pracy się umalowac odważniej, podoba mi się to i dobrze się z tym czuje, to nie chcę i nie będę z tego rezygnowac tylko dlatego, że inne osoby wokół mają problem z zaakceptowaniem tego, co noszę na oczach i ustach I nie rusza mnie to, czy zwracam uwagę, czy też nie. Po prostu jestem sobą A żyje sie raz

Ano u nas pokutują jakieś głupie opinie, że "nie wolno do pracy" tego czy tamtego. O ile wewnętrzne przepisy tego nie reguluja to takie myślenie to bzdury Ale ciężko zmienić mentalność polek

Napisane przez moniq_c

to ja już sobie chyba kupiłam na urodziny, gwiazdkę, nowy rok, walentynki, wielkanoc, imieniny , dzień kobiet i dzień dziecka

Ja tez, konkretnie to chyba na nastepne 5 lat

Jak mnie wzielo na meteorki w tym miesiącu to dokupiłam Absolute White, pszczółki, imperiale i teraz leca do mnie najnowsze limitki . Bo w Sephorze ani w D. oczywiscie juz nie było.

Ostatnio mam jakąś faze na pudry

[Corii]

Napisane przez pin3ska

Jest, jest Ostatnio nabylam w macu pomadke Lady Danger. Ona to dopiero jest czerrrrrwona Jeszcze nie odwazyłam sie wyjsć w niej z domu, bo ona naprawde jest żarówiasta

Ja sie własnie nad nia zastanawiam, ale że mam podobna Russian Red, to na razie sie nie zdecydowałam

[pin3ska]

Napisane przez Corii

Ja sie własnie nad nia zastanawiam, ale że mam podobna Russian Red, to na razie sie nie zdecydowałam

a ja sie własnie zastanawiam nad Russian Red

[moniq_c]

szallllllllllone kobiety

[Corii]

Napisane przez pin3ska

a ja sie własnie zastanawiam nad Russian Red

Nad Russian to się nawet nie zastanawiaj, bo to klasyka muszmieciowa
Piękna zimna czerwień z domieszką niebieskiego, którego oczywiście nie widać, ale dzięki któremu jest zimna i tajmnicza. Nieeee, musisz ją mieć

[Madzia19]

Napisane przez pin3ska

Jak mnie wzielo na meteorki w tym miesiącu to dokupiłam Absolute White, pszczółki, imperiale i teraz leca do mnie najnowsze limitki . Bo w Sephorze ani w D. oczywiscie juz nie było.

Ostatnio mam jakąś faze na pudry

A można wiedzieć gdzie dokupiłaś te wszystkie wspaniałości Bo póki co jestem świeża jeśli chodzi o meteorki ponieważ posiadam tylko najnowsze Niut które są boskie i chcę więcej innych kuleczek wypróbować

[Lenka87]

A ja się waham czy brać kulki 02 czy 03...

[zochawks]

Napisane przez Madzia19

A można wiedzieć gdzie dokupiłaś te wszystkie wspaniałości Bo póki co jestem świeża jeśli chodzi o meteorki ponieważ posiadam tylko najnowsze Niut które są boskie i chcę więcej innych kuleczek wypróbować

Pszczoły czyli D'Or to limitowanka z 2009 Imperiale z zimy 2010 a Butterfly to limitowana wersja z 2008. W tym roku są Nuit i aż strach myśleć co nowego będzie w 2012
Przez cały rok w sprzedaży są 3 podstawowe kolory
01teintrose, 02teint beige i 03 teint dore

Są jeszcze starsze wersje limitowanek (w polsce praktycznie niedostępne aby kupić całe opakowanie (jakaś używka lub odsypka może się pojawić na allegro)

Są również limitowanki na Azję jak to było w przypadku Paste White 04

Na wiosnę ma wyjśc wiosenna kolekcja i wiele dziewczxyn już sie nie może doczekać rozświetlacza (chyba gardenia się zwie)


Gdzie kupić? Limitowane z poprzednich lat można dostać na ebay lub allegro. Ja dorwałam 2 tygodnie temu pszczoły z zeszłego roku w Marionnaud które oczywiscie capnęłam i to jeszcze w promocji

[Corii]

Napisane przez zochawks

Pszczoły czyli D'Or to limitowanka z 2009 Imperiale z zimy 2010 a Butterfly to limitowana wersja z 2008. W tym roku są Nuit i aż strach myśleć co nowego będzie w 2012
Przez cały rok w sprzedaży są 3 podstawowe kolory
01teintrose, 02teint beige i 03 teint dore

Są jeszcze starsze wersje limitowanek (w polsce praktycznie niedostępne aby kupić całe opakowanie (jakaś używka lub odsypka może się pojawić na allegro)

Są również limitowanki na Azję jak to było w przypadku Paste White 04

Na wiosnę ma wyjśc wiosenna kolekcja i wiele dziewczxyn już sie nie może doczekać rozświetlacza (chyba gardenia się zwie)

Przecież pszczoły były w zeszłym roku. Za to Imperiali na bank rok temu nie widziałam

[ilios]

Napisane przez Corii

Przecież pszczoły były w zeszłym roku. Za to Imperiali na bank rok temu nie widziałam

pszczoly byly w zeszlym roku, imperiale 2009

[basiao84]

Napisane przez guacamole

Ok!!! To teraz powiem, ze moj portfel bedzie musial pokazac swoje drugie dno, bo ja kupuje Twoj opis . Ja wlasnie takiej niedwuznacznej szarosci potrzebuje, bo mam wlosy w kolorze miodowego blondu i oprocz zieleni i brazow pasuja mi tylko zlociste sliwki. A ja chce szaraczki, ale wlasnie takie wielowymiarowe

'Polubiam to' -

To przyjemnych łowów i jeszcze przyjemniejszego użytkowania życzę
Na MM, w wątku paletkowym, wrzucałam niedawno zdjęcie tej paletki na oku. Jakbyś się upewnić chciała, że warto

[zochawks]

Napisane przez Corii

Przecież pszczoły były w zeszłym roku. Za to Imperiali na bank rok temu nie widziałam

No tak pokićkałam
D'Or były w zeszłym roku a Imperiale 2 lata temu