Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-16, 15:11   #4681
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
hej dziewczynki

nasza Madzius90 jest w szpitalu, wczoraj mały bardzo mało się ruszał, a dzisiaj od rana praktycznie w ogóle, nic na niego nie działało, więc TŻ przywiózł ją na IP. Miała KTG, USG - wszystko jest z Bartusiem w porządku, wazy 1580g, wszystkie pomiary w normie ( doktor powiedział Madzi, że Bartuś jest taki długi i chudy jak ona ) musi zostać na obserwacji dzień lub dwa. Przesyła buziaki i pozdrowienia dla wszystkich wizażowych Mamuś
Dobrze, że wszystko ok
Też tak czasami mam.. raz dyskoteka - raz cisza.. niekiedy cały dzień
__________________
Eva ur. 13.11.2012
Iga ur. 21.11.2015


halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:16   #4682
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
hej dziewczynki

nasza Madzius90 jest w szpitalu, wczoraj mały bardzo mało się ruszał, a dzisiaj od rana praktycznie w ogóle, nic na niego nie działało, więc TŻ przywiózł ją na IP. Miała KTG, USG - wszystko jest z Bartusiem w porządku, wazy 1580g, wszystkie pomiary w normie ( doktor powiedział Madzi, że Bartuś jest taki długi i chudy jak ona ) musi zostać na obserwacji dzień lub dwa. Przesyła buziaki i pozdrowienia dla wszystkich wizażowych Mamuś
to dobrze ze w porzadku..kurcze az zaczelam myslec ile moj maly dzisiaj sie ruszal..tez taki niemrawy cos

moja siostra tez w ciazy pod koneic miala przeboje ze amla sie potrafila nie ruszac caly dzi en, byla pare razy na ip wtedy..ale wszystko bylo w porzadku..podkoneic ciązy podobno coraz mniej ruchow mozna czuc , zwlaszcza ze madzia ma tak ja ja łozysko przednie
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:18   #4683
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

W ogóle zauważyłam, że ostatnio wiele firm zachodnich wypuszcza na rynek na Europę Wschodnią, w tym Polskę produkty które już są wyprodukowane np. w Polsce - nalepki odnośnie sposobu użycia są właśnie w językach wschodnioeuropejskich: polski, litewski itp. Oni pewnie od razu mają przystosowane linie produkcyjne specjalnie dla nas, czyli produktów gorszych jakościowo.
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:19   #4684
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez halwaya Pokaż wiadomość
Dobrze, że wszystko ok
Też tak czasami mam.. raz dyskoteka - raz cisza.. niekiedy cały dzień
no u mnie tez..czasem jedn dzien to szaleje jak nie wiem, a drugi dzien mniej.dzisiaj szalal w nocy wiec moze dlatego w dzien juz nei taki ruchliwy..nie wiem tez w paranoje nei chce wpadac.

mi z reguiły dziala lekkie ugniatanie brzuszka z tej strony gdzie czuje ze mały siedzi, albo wystarczy ze sie klade na tapczanie to juz impreza.
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:21   #4685
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez emylka86 Pokaż wiadomość
mi też się raczej zapowiada długa leniwa niedziela... rano były przytulanki z mężusiem : DDDD sia lalala : ))) brakowało mi tego....
później przyjemna kąpiel : ))))
widzę, że dzisiaj była SEXowna niedziela


Cytat:
Napisane przez dyltharra Pokaż wiadomość
Wczoraj zaczelysmy 32 tydzien! Jak ten czas leci...


Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
AAAA zapomnialam sie pochwalic ze dzis zaczynamy 34 tydzien

Boli mnie od wczoraj delikatnie brzuszek jak na miesiaczke juz pisalam o tym ale ciekawi mnie czy tez tak macie?? kurcze..... za tydzien mam wizyte, nie chce panikowac, na IP napewno nie pojde bo mnie na oddzial wysla a w sumie nic takiego sie nie dzieje..... po prostu mam wrazenie ostatnio jak bym za 2 dni miala dostac miesiaczke, do tego troche mnie lamie grypowo.... ajjj siedze pod kocykiem i sie grzeje
za kolejny tydzień
a brałaś no-spe?

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Hej kochane .. Stesknilam sie ..

Ale mialam dzisiaj okropna noc .. obudzilam sie o 4 z ostrym bolem brzucha . jakby w pachwinach i do tego jak na okres .. Mialam skurcze doslownie co 3, 4 i 5 minut . Ale byly dosyc slabe wiec to raczej nie te porodowe .
Dzisiaj wcale nie jest lepiej .. boli praktycznie caly czas . bardziej tam na dole . Nie wiem co robic bo jestem sama . nie ma TŻeta ..
POMOCY
a my za Tobą

może zadzwoń do ginka... lepiej działać niż później czegoś żałować

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
hej hej
nie podzywam sdie a bardzo, bo tez mamy weekend zakupowy itd, wczoraj bylismy w paru sklepach meblowych i takich tam bo szukamy paneli i dywanika do pokoju no i zaczelams ie zastanawiam czy nei chcemy wykladziny..takiej z dluzszym wloskiem..milusiej no bardzo mi się podobaja bardziej niz panele..w sumie na poczatku chcielismy wykladzine ale moja teściowa jak zwykle narobila HISTERII i moj tz stwierdzil ze ma racje, ale widze ze tez sie waha powiedzial mi ze moze jednak wykladzina a tesciowa neich mnie nie wku..rwia

dzisiaj jedziemy po karnisze , no i zobaczymy te wykladziny, chcemy tez kupic w ikei pare rzeczy i idziemy na spotkanie buldożkow z naszym psem
pewnie pojawie sie wieczorkiem
my zrezygnowaliśmy z wykładziny właśnie ze względu na psa - a raczej na jego wszędobylską dłuuuugą sierść z paneli albo z parkietu dużo łatwiej sprzątnąć

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość


za to kupilam se fajne buty i tz tez w kolorze bordowym, kozaki, do polowy łydki, przecenione...ale i tak masakrycznie drogie, gdyby nie namowa tż to bym se nie kupila ale sa piękne wiec buty mamtez wam pozniej pokazenarazie wybywam, ide terz z psem
pokaż buciki

Cytat:
Napisane przez Dorisp Pokaż wiadomość
Witajcie, my jak na razie spędzamy niedzielę kulinarnie w domciu. Tż zrobił grochówkę (chyba do środy bedziemy jeść;-)), ja obiadek, później zrobię jeszcze tartę z jabłkami.
dasz przepis na tartę?

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Dziewczynki macie już częściej wizyty ? Ja teraz mam 5 października tak więc 3 tygodnie różnicy, ale tak miałabym szybciej gdyby nie to USG III trymestru 24.09
ja zazwyczaj miałam co około 3 tyg, teraz idę we wtorek, to pewnie mi ustawi tak, żeby to było co 2 tygodnie....

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Lekarz już mnie uprzedził, że na następnej wizycie pobierze mi wymaz
Wasi lekarze już Was uprzedzali o tym badaniu ? Jeżeli nie to się upomnijcie, bo to jest najważniejsze badanie przed porodem
w tym szpitalu, w którym chcę rodzić trzeba mieć wymaz, który jest nie starszy niż 3 tygodnie, więc ja chyba będę prosiła dopiero później


kurde znowu mi się dużo linków nie zacytowało

Micia - spacer z psem to dobry pomysł, abstrahując od kłótni z mężem to gratuluję bara bara
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:30   #4686
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Lekarz już mnie uprzedził, że na następnej wizycie pobierze mi wymaz
Wasi lekarze już Was uprzedzali o tym badaniu ? Jeżeli nie to się upomnijcie, bo to jest najważniejsze badanie przed porodem
na szczęście u nas robią - koleżanki mnie już uświadomiły

Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
hej dziewczynki

nasza Madzius90 jest w szpitalu, wczoraj mały bardzo mało się ruszał, a dzisiaj od rana praktycznie w ogóle, nic na niego nie działało, więc TŻ przywiózł ją na IP. Miała KTG, USG - wszystko jest z Bartusiem w porządku, wazy 1580g, wszystkie pomiary w normie ( doktor powiedział Madzi, że Bartuś jest taki długi i chudy jak ona ) musi zostać na obserwacji dzień lub dwa. Przesyła buziaki i pozdrowienia dla wszystkich wizażowych Mamuś
najważniejsze że wszystko ok
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:35   #4687
dorcia2120
Zadomowienie
 
Avatar dorcia2120
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: witowo-hajnówka
Wiadomości: 1 485
GG do dorcia2120
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cześć dziewczyny jak tam u was? Wpadłam sie przywitać. Nie dawno wróciliśmy z chrzcin. Mój mąż na mnie zły, bo zjadłam troche tataru. Waj miałam feralny dzień. Nie to że źle się czułam to jeszcze M mnie w*****ł.
Nie spałam większą część nocy.
Dzisiejszy dzień jakoś miną. Rozmawiałam z siorka na temat diety przy karmieniu... Masakra

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

właśnie się dowiedziałam że kumpela rodzi własnie
__________________
Jest córa od 31 grudnia od godzinki 8.10. Gabrysia szczęście nasze
Mimo złości i bólu łez i strachu na świat przyszła ONA zakrywając swym obliczem wszystko co straszne było....
razem od 17.11.2008
zaręczeni od sylwestra 2011
małżeństwo od 12 maja 2012

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65470.png
dorcia2120 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 15:47   #4688
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Kurcze narazie nie mam jak jechac na IP.. musze czekac . Nie wiem dlaczego ale doszly mi bole krzyzowe ..
Skurcze jakies tam sa ale w miare spokojne i nie tak czeste jak w nocy ..
Narazie leze ..

Nie wiem czy ja rodze czy co..

Marti nie mam jak Ci odpisac bo mi dzisiaj zablokowali konto ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:49   #4689
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Kurcze narazie nie mam jak jechac na IP.. musze czekac . Nie wiem dlaczego ale doszly mi bole krzyzowe ..
Skurcze jakies tam sa ale w miare spokojne i nie tak czeste jak w nocy ..
Narazie leze ..

Nie wiem czy ja rodze czy co..

Marti nie mam jak Ci odpisac bo mi dzisiaj zablokowali konto ..

a wzięłaś sobie jakieś rozkurczowe no-spy i coś przeciwbólowego?
mi wczoraj pomógł ciepły prysznic i leżenie właśnie...
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:51   #4690
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Kurcze narazie nie mam jak jechac na IP.. musze czekac . Nie wiem dlaczego ale doszly mi bole krzyzowe ..
Skurcze jakies tam sa ale w miare spokojne i nie tak czeste jak w nocy ..
Narazie leze ..

Nie wiem czy ja rodze czy co..

Marti nie mam jak Ci odpisac bo mi dzisiaj zablokowali konto ..
Adasiu posiedź jeszcze trochę w brzuszku
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 15:52   #4691
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
a wzięłaś sobie jakieś rozkurczowe no-spy i coś przeciwbólowego?
mi wczoraj pomógł ciepły prysznic i leżenie właśnie...
Nospy wzielam juz 4 od rana .. przeciwbolowego nie bralam bo nie chce tlumic bolu , wole wiedziec co i jak ..
Najbardziej boje sie czy to nie odklejanie sie lozyska .. wyczytalam ze ma wlasnie takie objawy ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 16:04   #4692
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

zobaczcie jakie wyznanie........ trochę długie, ale się poryczałam jak bóbr:


Kochanie. Dziś 17-ty. Nie taki jak byśmy chcieli, ale jest i to jest w tym najważniejsze. Z okazji tej naszej "Gregorianki" śmiele chcę Ci powiedzieć, że nadajesz sens mojemu życiu. Każdy dzień ma smak i kolor, bo jesteś. Zmieniłeś mój świat i zmieniłeś mnie, bo dzięki Tobie nauczyłam się płakać ze szczęścia i śmiać się na cały głos. Inni mogą w Ciebie wątpić - ja zawsze będę wierzyć. Inni mogą Cię skreślić z życia - dla mnie zawsze będziesz w jego centrum. Inni mogą widzieć w Tobie zło - ja zawsze będę wyciągać z Ciebie dobro. I chociaż boję się okropnie Ci ufać, bo na samą myśl że mógłbyś mnie skrzywdzić chce mi się przestać istnieć, to jednak wiem, że Cię kocham i że chcę żebyś był. Chcę byś z Tobą. Chcę już zawsze przytulać się do Twych pleców gdy stoisz w oknie albo myjesz naczynia. Nosić Twoje skarpetki i spać w Twojej koszuli. Pić z Tobą kawę w moich dużych kubkach i pozwalać Ci na wyjadanie moich bułeczek maślanych. Udawać wspólnie, że umiemy gotować i zachwycać się że zrobiliśmy coś z niczego. Pozwalać Ci decydować co zamówimy w knajpie i kłócić się z Tobą o Twoje przyjazdy. Gryźć Cię w ucho i patrzeć jak umierasz w zatraceniu. Scałowywać Twoje ukradkowe łzy. Muskać kąciki w Twoich policzkach gdy się uśmiechasz. Leżeć koło Ciebie nago i wstydzić się zawsze tak samo, jakby to był pierwszy raz. Ganiać się z Tobą po mieszkaniu i słuchać jak błagasz o litość gdy Cię łaskoczę. Otwierać pasztet pilniczkiem i pić piwo w kieliszkach od szampana. Gładzić Ci plecy i zachwycać się krzywymi palcami u Twych stóp. Nie obrażać się kiedy mi ukradkiem zjadasz ciasto z talerza i burzyć gdy nałożysz mi większą porcję niż sobie. Głaskać Twoją zmęczoną głowę i przytulać Cię gdy jest źle. Zachwycać się Twoimi dłońmi i wszędzie, ciągle szukać Twojej ręki. Być piecykiem w zimie i ukojeniem w lecie. Rozmawiać pięć razy dziennie i nie mieć dość. Żyć z ciągłą potrzebą wypowiedzenia Ci tego, czego nie da się powiedzieć. Słuchać Twojego marudzenia i wstydzić się że Ty cierpliwiej słuchasz mojego. Pożyczać Ci płyty jako jedynej osobie i dawać Ci książki z lękiem czy wrócą w takim samym stanie. Pozwalać się nosić na barana i nacierać Cię śniegiem w zimie. Wygłupiać się gdy wszyscy mówią że powinnam być poważna. Oglądać z Tobą gwiazdy i chodzić w nocy po lesie. Uczyć się dojrzale rozmawiać i wkurzać na siebie że znowu się zamknęłam w środku. Pilnować żebyś nie palił i tysięczny raz tłumaczyć że kawa nie nawadnia organizmu. Chodzić z Tobą do kościoła i patrzeć jak cierpliwie znosisz wystawanie ze mną w kolejkach do lekarza. Zachwycać się pięknem Twojego ciała i irytować że nie założę przy Tobie 12-cm szpilek. Martwić się gdy gdzieś jeździsz i rozumieć potem czemu krzyczysz gdy długo nie odpisuję. Zazdrościć tych chwil z Tobą, które ukradł mi ktoś inny i czuć ból na myśl, że kiedyś przyszło Ci do głowy by być z inną. Obejmować Cię gdy ktoś Cię zrani i uczyć znosić porażki. Starać się nie mówić "a nie mówiłam" gdy zamiast rozsądku ulegniesz ambicjom i brakowi cierpliwości. Pieścić Cię w nocy i zabierać Ci całą kołdrę. Odwracać się do Ciebie bokiem i czekać aż przytulisz się przed snem do moich pleców. Czuć że przy Tobie jestem bezpieczna, a mimo to drżeć każdego dnia o ten związek. Kochać się z Tobą namiętnie wszędzie gdzie się da i kochać się czule i tak boleśnie blisko by nikt nie włożył między nas szpilki. I nie kochać się nawet do ślubu i wiedzieć że to szanujesz i podziwiać to. Być czystą dla Ciebie i grzeszną dla Ciebie. I budzić się obok i zasypiać obok. I chorować i jeść i ubierać się i płakać i pracować i wychowywać dzieci i nie mieć pieniędzy i je mieć. Żyć obok i umierać obok. Po prostu być razem i jakimś cudem, jakimś magicznym cudem przekonać Cię że warto o mnie walczyć, a gdy już zawalczysz że nie warto nigdy ze mnie rezygnować. I pilnować byś nigdy nie odszedł i błagać byś mnie zatrzymał gdybym to ja chciała odejść. I jeszcze nieskończoną ilość innych rzeczy...

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Nospy wzielam juz 4 od rana .. przeciwbolowego nie bralam bo nie chce tlumic bolu , wole wiedziec co i jak ..
Najbardziej boje sie czy to nie odklejanie sie lozyska .. wyczytalam ze ma wlasnie takie objawy ..

a kiedy wróci Twój tż albo ktoś kto Cię będzie mógł zawieźć na IP?
zadzwoń może do swojego lekarza....
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:05   #4693
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Lekarz już mnie uprzedził, że na następnej wizycie pobierze mi wymaz
Wasi lekarze już Was uprzedzali o tym badaniu ? Jeżeli nie to się upomnijcie, bo to jest najważniejsze badanie przed porodem
Mi nic nie mówiła o badaniu jeszcze
Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
hej dziewczynki

nasza Madzius90 jest w szpitalu, wczoraj mały bardzo mało się ruszał, a dzisiaj od rana praktycznie w ogóle, nic na niego nie działało, więc TŻ przywiózł ją na IP. Miała KTG, USG - wszystko jest z Bartusiem w porządku, wazy 1580g, wszystkie pomiary w normie ( doktor powiedział Madzi, że Bartuś jest taki długi i chudy jak ona ) musi zostać na obserwacji dzień lub dwa. Przesyła buziaki i pozdrowienia dla wszystkich wizażowych Mamuś

najważniejsze, że wszystko ok
Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Kurcze narazie nie mam jak jechac na IP.. musze czekac . Nie wiem dlaczego ale doszly mi bole krzyzowe ..
Skurcze jakies tam sa ale w miare spokojne i nie tak czeste jak w nocy ..
Narazie leze ..

Nie wiem czy ja rodze czy co..

Marti nie mam jak Ci odpisac bo mi dzisiaj zablokowali konto ..
DeKajka najlepiej zadzwoń do lekarza lub na IP i zapytaj. Wrazie Wu biwrz taksówke i jedź
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:30   #4694
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

DeKajka nie strasz mnie(((((((((((((((

Natalko trzymam kciuki zebys sie nie zarazila

Micia dla TŻ!!!!

Kamila moj tez juz mi mowil o tym wymazie-wiem ze w szpitalu mi pobierali tez ale nie wiem na co

jestem wkur.....
mielismy dzis jecha na obiad do tesciow....ja sie zle czulam od rana wiec wyslalm tylko L i M. wczoraj M powiedzial dla tesciowej ze nic nie moge smazonego i cale szczescie ze nie pojechalam bo bym sie chyba poryczala na sam zapach i ze wszyscy jedza bo przywiozl mi kotleta schobowego i ziemniaki-ani tego ani tego nie moge moja tesciowa - nie zdarzyla zrobic zupy-to na chuj mnie na obiad zaprasza ktorego nie moge zjesc.super... i sie jeszcze nasluchalam.... bo jutro M wyjezdza i zostajemy same.obca babka sie zaoferowala ze mala bedzie odbierac z przedszkola(a wozic bedzie ja moj brat) kwestia bedzie tylko odebrania jej od niej i dowiezienia do domu.zadzwonilam do swojej kolezanki ktora po 16 wraca do domu z pracy(nie moze jej odbierac bezposrednio z przedszkola bo ono do 16)i w dni w ktorych nie ma zajec dodatkowych(bo ma dwie prace) bedzie ja przywozic.na pozostaje moj TŻ mial sie ugadacz tesciami.i poszla lawina...ze oni to by chcieli zeby na ten czas L zamieszkal u niech-no chyba ich poebalo!! ja rozumie na kilka dni ale nie tyg-bo juz im pewnie nie pasuje ze trzeba sie zaangazowac albo ze na paliwo za duzo wydadza-kur zaplace im!!L sie wypucowala ze wczoraj byla u mnie kolezanka z synkiem i corcia drugiej taka prawie 4 letnia.to sie nagadali ze pewnie dlatego sie zle czuje i odreagowuje wczorajszy dzie, ten sie nasluchal i wogole,chuk ze pozycja moja podczas tej wizyty niczym sie nie roznila od tej ktora przybieram w pozostale dni ale przeciez.co ich kur,,, obchodzi kto do mnie przychodzi??najlepiej zebym lezala w szpitalu albo w domu 24/h i nie daj boze reka ruszyc bo moze zaszkodze dziecku.traktuja mnie jakbym nie wiem nieodpowiedzialna byla...a ja sobie ☠☠☠☠☠☠☠o...go obiadu odmowilam zeby nie narazac sie na skurcze bo mialam kiepski start....sorki musialam sie wygadac

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

a do Madzi napisalam sma jak odpisze to dam znac

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

TZ pojechal mi do knajpy po jakis obiad b zdechne z glodu zaraz....fajna niedziela by byla jakbym pojechala....
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:39   #4695
niteczka83
Zadomowienie
 
Avatar niteczka83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 053
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
AAAA zapomnialam sie pochwalic ze dzis zaczynamy 34 tydzien
Boli mnie od wczoraj delikatnie brzuszek jak na miesiaczke juz pisalam o tym ale ciekawi mnie czy tez tak macie?? kurcze..... za tydzien mam wizyte, nie chce panikowac, na IP napewno nie pojde bo mnie na oddzial wysla a w sumie nic takiego sie nie dzieje..... po prostu mam wrazenie ostatnio jak bym za 2 dni miala dostac miesiaczke, do tego troche mnie lamie grypowo.... ajjj siedze pod kocykiem i sie grzeje
34 tygodnia
co do bóli chyba najlepiej skonsultować to z lekarzem. Ja mam bóle jak na okres, taki normalne skurcze z tym że nie są długie i nie są bardzo bolesne. Jednocześnie twardnieje mi bardzo brzuch. Ale mówiłam o tym lekarzowi i wiem że w moim przypadku to te skurcze Braxtona. Mam je praktycznie codziennie. Teraz są już troszkę dłuższe niż na początku (do 20-30 sekund) ale tak do 10 dziennie. Jakbym miała ich dużo to mam brać no-spę. Jak nie przejdzie to do niego dzwonić.
Ale ja bym skonsultowała. Być może masz tak jak ja, a może to być coś innego. A na pewno będziesz spokojniejsza jak "fachowiec" to oceni bo ja na początku panikowałam. Teraz wiem co to w moim przypadku.

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Hej kochane .. Stesknilam sie ..
Ale mialam dzisiaj okropna noc .. obudzilam sie o 4 z ostrym bolem brzucha . jakby w pachwinach i do tego jak na okres .. Mialam skurcze doslownie co 3, 4 i 5 minut . Ale byly dosyc slabe wiec to raczej nie te porodowe .
Dzisiaj wcale nie jest lepiej .. boli praktycznie caly czas . bardziej tam na dole . Nie wiem co robic bo jestem sama . nie ma TŻeta ..
Jak super że jesteś brakowało nam Ciebie .
Kochana pojedź może jednak na to IP jak tż wróci.

Cytat:
Napisane przez gusiak23 Pokaż wiadomość
no właśnie też to zauważyłam. Z tym, że brat mi niedawno przywiózł płyn Lenor z Niemiec. Niby taki sam jak u nas, ale wydaje mi się, że pachnie mocniej i dłużej
Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
To fakt Te niemieckie płyny pachną o niebo lepiej ! Ja kupiłam właśnie dwa od znajomego i jak wyjmuje pranie to całe mieszkanie pięknie pachnie
Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Niestety też o tym słyszałam, że chemia jest dużo lepszej jakości. Podobno też np. kawa jest lepsza, ale tego nie sprawdzałam, bo nie jestem jakimś wybitnym znawcą kawy, tym bardziej, że piję ją głównie z mlekiem.
Też o tym słyszałam

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Lekarz już mnie uprzedził, że na następnej wizycie pobierze mi wymaz
Wasi lekarze już Was uprzedzali o tym badaniu ? Jeżeli nie to się upomnijcie, bo to jest najważniejsze badanie przed porodem
Tak, mnie uprzedzał. To ma swoją nazwę (to badanie na paciorkowca) - GBS. I będę miała na najbliższej wizycie

Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
nasza Madzius90 jest w szpitalu, wczoraj mały bardzo mało się ruszał, a dzisiaj od rana praktycznie w ogóle, nic na niego nie działało, więc TŻ przywiózł ją na IP. Miała KTG, USG - wszystko jest z Bartusiem w porządku, wazy 1580g, wszystkie pomiary w normie ( doktor powiedział Madzi, że Bartuś jest taki długi i chudy jak ona ) musi zostać na obserwacji dzień lub dwa. Przesyła buziaki i pozdrowienia dla wszystkich wizażowych Mamuś
Ojej, oby wszystko było dalej dobrze.

Halwaya - to mają być polędwiczki w sosie pieczarkowym z (tu ten ang dodatek ) puddingiem yorkshire zobaczymy jeszcze chwila i mam obiadek

Edytowane przez niteczka83
Czas edycji: 2012-09-16 o 16:56
niteczka83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 16:46   #4696
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez dyltharra Pokaż wiadomość
Wczoraj zaczelysmy 32 tydzien! Jak ten czas leci...
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:46   #4697
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
jestem wkur.....
mielismy dzis jecha na obiad do tesciow....ja sie zle czulam od rana wiec wyslalm tylko L i M. wczoraj M powiedzial dla tesciowej ze nic nie moge smazonego i cale szczescie ze nie pojechalam bo bym sie chyba poryczala na sam zapach i ze wszyscy jedza bo przywiozl mi kotleta schobowego i ziemniaki-ani tego ani tego nie moge moja tesciowa - nie zdarzyla zrobic zupy-to na chuj mnie na obiad zaprasza ktorego nie moge zjesc.super... i sie jeszcze nasluchalam.... bo jutro M wyjezdza i zostajemy same.obca babka sie zaoferowala ze mala bedzie odbierac z przedszkola(a wozic bedzie ja moj brat) kwestia bedzie tylko odebrania jej od niej i dowiezienia do domu.zadzwonilam do swojej kolezanki ktora po 16 wraca do domu z pracy(nie moze jej odbierac bezposrednio z przedszkola bo ono do 16)i w dni w ktorych nie ma zajec dodatkowych(bo ma dwie prace) bedzie ja przywozic.na pozostaje moj TŻ mial sie ugadacz tesciami.i poszla lawina...ze oni to by chcieli zeby na ten czas L zamieszkal u niech-no chyba ich poebalo!! ja rozumie na kilka dni ale nie tyg-bo juz im pewnie nie pasuje ze trzeba sie zaangazowac albo ze na paliwo za duzo wydadza-kur zaplace im!!L sie wypucowala ze wczoraj byla u mnie kolezanka z synkiem i corcia drugiej taka prawie 4 letnia.to sie nagadali ze pewnie dlatego sie zle czuje i odreagowuje wczorajszy dzie, ten sie nasluchal i wogole,chuk ze pozycja moja podczas tej wizyty niczym sie nie roznila od tej ktora przybieram w pozostale dni ale przeciez.co ich kur,,, obchodzi kto do mnie przychodzi??najlepiej zebym lezala w szpitalu albo w domu 24/h i nie daj boze reka ruszyc bo moze zaszkodze dziecku.traktuja mnie jakbym nie wiem nieodpowiedzialna byla...a ja sobie ☠☠☠☠☠☠☠o...go obiadu odmowilam zeby nie narazac sie na skurcze bo mialam kiepski start....sorki musialam sie wygadac

Marti - dobrze, że się wypisałaś, mi to zawsze pomaga.
Staraj się nie denerwować, sama wiesz, że to tylko szkodzi.
Tak to już jest z teściami, że jako osoby starsze uważają, że wiedzą lepiej od nas. Może idź z nimi na jakiś kompromis, że np. jak się będziesz gorzej czuła, to wtedy będą zabierali Laurę do siebie na noc, a jak dobrze - to niech ją do Ciebie przywożą... sama nie wiem, ja mam w drugą stronę - mamę 100 km ode mnie, a teściów 300 km, więc raczej nie mam takich sytuacji chociaż z drugiej strony przez tą odległość to na pomoc też nie mogę liczyć
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:48   #4698
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
AAAA zapomnialam sie pochwalic ze dzis zaczynamy 34 tydzien


---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
hej dziewczynki

nasza Madzius90 jest w szpitalu, wczoraj mały bardzo mało się ruszał, a dzisiaj od rana praktycznie w ogóle, nic na niego nie działało, więc TŻ przywiózł ją na IP. Miała KTG, USG - wszystko jest z Bartusiem w porządku, wazy 1580g, wszystkie pomiary w normie ( doktor powiedział Madzi, że Bartuś jest taki długi i chudy jak ona ) musi zostać na obserwacji dzień lub dwa. Przesyła buziaki i pozdrowienia dla wszystkich wizażowych Mamuś
i dla Madzi
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 16:56   #4699
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Bole krzyzowe przeszly .. ale czuje ze sie rozpadam .. normalnie cala miednica i biodra mnie bola ..

Wiecie co wam powiem dziewczyny .. Mam dosyc juz bycia w ciazy . Bylo fajnie jak nic nie bolalo , jak wszyscy traktowali mnie jak ksiezniczke i podsuwali smakolyki .. teraz dopiero zaczyna sie jazda . ja juz wysiadam . Nie mam sily ..

Kurcze jak mam rodzic to niech cos sie zacznie a tak to strasznie meczace to wszystko .

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Z tego co pamietam to trzymamy kciuki za Laurke , Natanielka , MadzięEf, Madziuś i Musso ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 17:14   #4700
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

ale wrześniówki lecą z koksem... aż się miło czyta
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 17:21   #4701
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

DeKajka tęskniłam straszliwie

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Cytat:
Napisane przez agasobo Pokaż wiadomość
ale wrześniówki lecą z koksem... aż się miło czyta
nooooooooooooo

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

ide pograć troche w Simsy czemu nasza ciąża nie trwa tak krótko
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:04   #4702
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
DeKajka tęskniłam straszliwie [COLOR="Silver"]
Ja tez kochana
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:11   #4703
gusiak23
Zakorzenienie
 
Avatar gusiak23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 7 705
GG do gusiak23
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez dorcia2120 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny jak tam u was? Wpadłam sie przywitać. Nie dawno wróciliśmy z chrzcin. Mój mąż na mnie zły, bo zjadłam troche tataru. Waj miałam feralny dzień. Nie to że źle się czułam to jeszcze M mnie w*****ł.
Nie spałam większą część nocy.
Dzisiejszy dzień jakoś miną. Rozmawiałam z siorka na temat diety przy karmieniu... Masakra
to chyba zależy od matki i dzidziusia. Bo mam koleżanki, które jadły prawie wszystko (oprócz obżerania się fast foodami, słodyczami i cytrusami) i karmiły przy tym. Ja się nie nastawiam na masakrę. Mam nadzieję, że tak będzie


Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
kciuki za Laurke , Natanielka , MadzięEf, Madziuś i Musso ..
i za Ciebie też żeby skurcze przeszły

Marti, współczuję niedzieli

a my byliśmy na spacerku, poszliśmy do teściów, a teraz leżymy dalej
__________________
Mikołaj
gusiak23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:14   #4704
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cisza tu dzisiaj .. zreszta co ja sie dziwie .. przeciez niedziele mamy .
Bole ustaly .. powoli zaczynam wracac do zycia bo dzisiaj caly dzien przestękałam i przelezalama w lozku .

Ale dzisiaj albo jutro pakuje torbe do szpitala .. musze byc przygotowana jakby sytuacja sie powtorzyla . Na szczescie lozeczko juz zlozone czeka na Adasia . tyle ze jeszcze musze poprac ciuszki i kupic posciel . Dlatego lepiej niech mlodemu sie jeszcze na swiat nie spieszy ..

No nic . widzimy sie jutro bo dzisiaj juz pewnie nikt tu nie zajrzy ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 18:24   #4705
gusiak23
Zakorzenienie
 
Avatar gusiak23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 7 705
GG do gusiak23
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

ja jestem cały czas. Tż poszedł do sklepu po ser, będziemy zapiekanki robić.

DeKajka, niech Adaś siedzi jeszcze
__________________
Mikołaj
gusiak23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:08   #4706
natallkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar natallkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 086
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
jestem wkur.....
mielismy dzis jecha na obiad do tesciow....ja sie zle czulam od rana wiec wyslalm tylko L i M. wczoraj M powiedzial dla tesciowej ze nic nie moge smazonego i cale szczescie ze nie pojechalam bo bym sie chyba poryczala na sam zapach i ze wszyscy jedza bo przywiozl mi kotleta schobowego i ziemniaki-ani tego ani tego nie moge moja tesciowa - nie zdarzyla zrobic zupy-to na chuj mnie na obiad zaprasza ktorego nie moge zjesc.super... i sie jeszcze nasluchalam.... bo jutro M wyjezdza i zostajemy same.obca babka sie zaoferowala ze mala bedzie odbierac z przedszkola(a wozic bedzie ja moj brat) kwestia bedzie tylko odebrania jej od niej i dowiezienia do domu.zadzwonilam do swojej kolezanki ktora po 16 wraca do domu z pracy(nie moze jej odbierac bezposrednio z przedszkola bo ono do 16)i w dni w ktorych nie ma zajec dodatkowych(bo ma dwie prace) bedzie ja przywozic.na pozostaje moj TŻ mial sie ugadacz tesciami.i poszla lawina...ze oni to by chcieli zeby na ten czas L zamieszkal u niech-no chyba ich poebalo!! ja rozumie na kilka dni ale nie tyg-bo juz im pewnie nie pasuje ze trzeba sie zaangazowac albo ze na paliwo za duzo wydadza-kur zaplace im!!L sie wypucowala ze wczoraj byla u mnie kolezanka z synkiem i corcia drugiej taka prawie 4 letnia.to sie nagadali ze pewnie dlatego sie zle czuje i odreagowuje wczorajszy dzie, ten sie nasluchal i wogole,chuk ze pozycja moja podczas tej wizyty niczym sie nie roznila od tej ktora przybieram w pozostale dni ale przeciez.co ich kur,,, obchodzi kto do mnie przychodzi??najlepiej zebym lezala w szpitalu albo w domu 24/h i nie daj boze reka ruszyc bo moze zaszkodze dziecku.traktuja mnie jakbym nie wiem nieodpowiedzialna byla...a ja sobie ☠☠☠☠☠☠☠o...go obiadu odmowilam zeby nie narazac sie na skurcze bo mialam kiepski start....sorki musialam sie wygadac [COLOR="Silver"]
Kochana od tego jesteśmy
tak to juz czasami jest z teściami - wiedzą lepiej co dla nas lepsze
nie denerwuj się juz - szkoda nerwów i zdrowia chociaż dobrze rozumiem Twoje wk......

odnośnie środków chemicznych z Niemiec to tez słyszałam, że podobno duzo lepsze

a jeśli chodzi o płyny do płukania to pytałam bo tak si zaczęłam zastanawiać - ostatnio wyprałam małej takie bluzy i śpioszki welurkowe i jakies takie szorstkie są po praniu...
myslałam, że może ten płyn je zmiękczy.
natallkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:16   #4707
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Mnie głowa boli.. chyba z tż na mnie przeszła.. bo on odżył a mnie ćmi..

Marti - biedna ty..

Cytat:
Napisane przez niteczka83 Pokaż wiadomość
Halwaya - to mają być polędwiczki w sosie pieczarkowym z (tu ten ang dodatek ) puddingiem yorkshire zobaczymy jeszcze chwila i mam obiadek
Mniam a te yorkshire puddingi sama robiłaś? bo ja tylko gotowe mrożone kupowałam.. ale mój tż za tym nie przepada, więc nie jemy często.
__________________
Eva ur. 13.11.2012
Iga ur. 21.11.2015



Edytowane przez halwaya
Czas edycji: 2012-09-16 o 19:20
halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:41   #4708
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Hejka dziewczyny!!!
No i zaczeło się przedszkole mojego Wojtusia --- Histeria, ryk, a to wrzask - NIE CHCE DO KEKOLA itp w środę i czwartek poszedł bez większychj oporów i było ok, ale radość nie trwała długo bo w czwartek odebrałam go z taaaaaaaaaaakkkkkkkkkkiii iiiiiiimmmmmmmm katarem i dostałam zakaz przedszkola aż do środyn a to też nie wiadomo czy się wyleczy do tego czasu. Boje się, że jak wrócido przedszkola to znowu będzie histeria ehhh.
Jak by tego było mało mamy - przeambitną panią wychowawczynię która stwierdziła, że Wojtek posiada niewielki zasób słów tych wypowiedzianych i rozumianych - nawet chciała mi to udowodnić i położyła przed nim 10 kart a W. zgadł 9/10... no nie poszło jej. Potem pkazała mi scenki których nie umiał opowiedzieć - to podsumowałam ją, że po 1 Wojtek słabo mówi nie mówiąc już o opowiadaniu!!!!
po 2 takie scenki ( narysowane na kartce) mam w 4 klasie SP!!!
W^%%%*ła mnie strasznie bo z 3 latków chce zrobić 6 latków...
i wmawia mi, że Wojtek cięzko cokolwiek łapie a to nieprawda.

Jestem po wizycie - na któram strasznie bałam się isć bo było USG a USG u mojego gina to zawsze złe wieści ehhh tym razem główka Anielki jest mniejsza niż powinna czyli zamiast 30 tyg jest na 27 brzuszek jest na 28 a nogi ach te nogi - są jak najbardziej wymiarowe baaa nawet dłuższe niż powinny . Ogólnie wymiary są na granicy normy ( wiadomo, że Usg nie powinno się do końca wierzyć) Anielka od początku jest na granicy dolnego centylu - może będzie drobniutka ale długa. Fajnie by było gdyby rodziła się z wagą 2900- 3000 gr. Ginek pokazał nam buziolka Anielki - matko ale ona cudna - śliczny nosek i te pultaśne policzki - normalnie się zakochałam - hehe - nie mogę się doczekać porodu.
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:56   #4709
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

martus, mnei tez wk...rwia teściowa wiec cie rozumiem najgorsze , ze przyjezdza z tesciem na caly nastepny weekend i ja juz cala w stresie..bo ta se wymyslila ze kupi nam firanki i dywan i ze aniela ma z nia isc..tak swietnie super tyle, ze one jest despotyczna, wiec ze to sie skonczy moim wku..rwem bo ona zawsze musi meic tak jak chce i ch..j ja obchodzi ze to nasze meiszkania..nie ..bo ona wie lepiej i od razu histerie wyprawia ja pitolę nie zniose tego...dzis sie dowiedziala ze jednak myslimy o wykladzinie to dala mojemu michalowi taki wyklad ze jestesmy niepowazni bla bla
ja naprawde jestem jej wdzięczna, ze chce nam kupic dywanik do pokoju malego i firanki..ale wiem jak to sie skonczy bo ją znam.wogole nie bedzie sluchala mojego zdania tylko sama wybierze .jak kupilismy kafelki dpo lazienki to jak przyjechala na nasz slub i zobaczyla lazienke to wpadla w histerie ze jaki to my błąd zrobilismy i ze tragedia bo nei takie kafelki i ze mogla przyjechac i nam wybrac

wogole ten ich przyjazd mi sie nei usmiecha...znowu teść jest taki, ze widzi kobiete tylko przy garach wiec zawsze mi dogryza ze jak przyjedzie to mam miec uszykowane tony jedzenia i ciast/......................... .....wiec ja juz cala zestresowana..ciasta nie upieke, bo nie lubie po 1. po 2. ja i tak ciasta nie moge bo na swojej mące musialabym..a nikomu by nei smakowalo..poza tym ja po prostu nie mam sily..caly tydzien latam i gotuje i w weekend zawsze odpoczywam od tego wiec sorry..odechciewa mi sie ..oczywiscie tz nie widzi problemu a ja tak bo to ja bede latac i znosic komentarze ze za malo ugotowalam , albo ze neidobre.....
sorry tez musiialam sie wygadac , bo tzowi juz mi sie nei chce..
jeszcze bede musiala zrobic wielkie zakupy na ten ich przyjazd


dekajka dobrze, że przechodzi

martus lacze sie w bolu cukrzycowym, co [prawda cukrzycy nie mam ani nic z tym ale tez nie moge paru rzeczy wiec rozumiem tez jak ide gdzies gedzie jest żarcie a ja nic z tego nie moge to ryczec mi sie chce a tak jest czesto
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:20   #4710
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
a jeśli chodzi o płyny do płukania to pytałam bo tak si zaczęłam zastanawiać - ostatnio wyprałam małej takie bluzy i śpioszki welurkowe i jakies takie szorstkie są po praniu...
myslałam, że może ten płyn je zmiękczy.
Jak masz twardą wodę to możesz je wypróbować. Może rzeczywiście pomoże.
Ja nie kupuję, bo po prostu u mnie nie ma różnicy - nawet zapach nie utrzymuje się długo.

Cytat:
Napisane przez niteczka83 Pokaż wiadomość
:

Halwaya - to mają być polędwiczki w sosie pieczarkowym z (tu ten ang dodatek ) puddingiem yorkshire zobaczymy jeszcze chwila i mam obiadek
Nie pisz o takich rzeczach

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny!!!
No i zaczeło się przedszkole mojego Wojtusia --- Histeria, ryk, a to wrzask - NIE CHCE DO KEKOLA itp w środę i czwartek poszedł bez większychj oporów i było ok, ale radość nie trwała długo bo w czwartek odebrałam go z taaaaaaaaaaakkkkkkkkkkiii iiiiiiimmmmmmmm katarem i dostałam zakaz przedszkola aż do środyn a to też nie wiadomo czy się wyleczy do tego czasu. Boje się, że jak wrócido przedszkola to znowu będzie histeria ehhh.
Jak by tego było mało mamy - przeambitną panią wychowawczynię która stwierdziła, że Wojtek posiada niewielki zasób słów tych wypowiedzianych i rozumianych - nawet chciała mi to udowodnić i położyła przed nim 10 kart a W. zgadł 9/10... no nie poszło jej. Potem pkazała mi scenki których nie umiał opowiedzieć - to podsumowałam ją, że po 1 Wojtek słabo mówi nie mówiąc już o opowiadaniu!!!!
po 2 takie scenki ( narysowane na kartce) mam w 4 klasie SP!!!
W^%%%*ła mnie strasznie bo z 3 latków chce zrobić 6 latków...
i wmawia mi, że Wojtek cięzko cokolwiek łapie a to nieprawda.

Jestem po wizycie - na któram strasznie bałam się isć bo było USG a USG u mojego gina to zawsze złe wieści ehhh tym razem główka Anielki jest mniejsza niż powinna czyli zamiast 30 tyg jest na 27 brzuszek jest na 28 a nogi ach te nogi - są jak najbardziej wymiarowe baaa nawet dłuższe niż powinny . Ogólnie wymiary są na granicy normy ( wiadomo, że Usg nie powinno się do końca wierzyć) Anielka od początku jest na granicy dolnego centylu - może będzie drobniutka ale długa. Fajnie by było gdyby rodziła się z wagą 2900- 3000 gr. Ginek pokazał nam buziolka Anielki - matko ale ona cudna - śliczny nosek i te pultaśne policzki - normalnie się zakochałam - hehe - nie mogę się doczekać porodu.
Rzeczywiście dziwna ta wychowawczyni. Co ona chce udowodnić? Jak ma 3 lata to ma czas.

A za Anielkę trzymam kciuki. Na pewno wszystko jest dobrze

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość

jestem wkur.....
mielismy dzis jecha na obiad do tesciow....ja sie zle czulam od rana wiec wyslalm tylko L i M. wczoraj M powiedzial dla tesciowej ze nic nie moge smazonego i cale szczescie ze nie pojechalam bo bym sie chyba poryczala na sam zapach i ze wszyscy jedza bo przywiozl mi kotleta schobowego i ziemniaki-ani tego ani tego nie moge moja tesciowa - nie zdarzyla zrobic zupy-to na chuj mnie na obiad zaprasza ktorego nie moge zjesc.super... i sie jeszcze nasluchalam.... bo jutro M wyjezdza i zostajemy same.obca babka sie zaoferowala ze mala bedzie odbierac z przedszkola(a wozic bedzie ja moj brat) kwestia bedzie tylko odebrania jej od niej i dowiezienia do domu.zadzwonilam do swojej kolezanki ktora po 16 wraca do domu z pracy(nie moze jej odbierac bezposrednio z przedszkola bo ono do 16)i w dni w ktorych nie ma zajec dodatkowych(bo ma dwie prace) bedzie ja przywozic.na pozostaje moj TŻ mial sie ugadacz tesciami.i poszla lawina...ze oni to by chcieli zeby na ten czas L zamieszkal u niech-no chyba ich poebalo!! ja rozumie na kilka dni ale nie tyg-bo juz im pewnie nie pasuje ze trzeba sie zaangazowac albo ze na paliwo za duzo wydadza-kur zaplace im!!L sie wypucowala ze wczoraj byla u mnie kolezanka z synkiem i corcia drugiej taka prawie 4 letnia.to sie nagadali ze pewnie dlatego sie zle czuje i odreagowuje wczorajszy dzie, ten sie nasluchal i wogole,chuk ze pozycja moja podczas tej wizyty niczym sie nie roznila od tej ktora przybieram w pozostale dni ale przeciez.co ich kur,,, obchodzi kto do mnie przychodzi??najlepiej zebym lezala w szpitalu albo w domu 24/h i nie daj boze reka ruszyc bo moze zaszkodze dziecku.traktuja mnie jakbym nie wiem nieodpowiedzialna byla...a ja sobie ☠☠☠☠☠☠☠o...go obiadu odmowilam zeby nie narazac sie na skurcze bo mialam kiepski start....sorki musialam sie wygadac

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

a do Madzi napisalam sma jak odpisze to dam znac

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

TZ pojechal mi do knajpy po jakis obiad b zdechne z glodu zaraz....fajna niedziela by byla jakbym pojechala....
Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
martus, mnei tez wk...rwia teściowa wiec cie rozumiem najgorsze , ze przyjezdza z tesciem na caly nastepny weekend i ja juz cala w stresie..bo ta se wymyslila ze kupi nam firanki i dywan i ze aniela ma z nia isc..tak swietnie super tyle, ze one jest despotyczna, wiec ze to sie skonczy moim wku..rwem bo ona zawsze musi meic tak jak chce i ch..j ja obchodzi ze to nasze meiszkania..nie ..bo ona wie lepiej i od razu histerie wyprawia ja pitolę nie zniose tego...dzis sie dowiedziala ze jednak myslimy o wykladzinie to dala mojemu michalowi taki wyklad ze jestesmy niepowazni bla bla
ja naprawde jestem jej wdzięczna, ze chce nam kupic dywanik do pokoju malego i firanki..ale wiem jak to sie skonczy bo ją znam.wogole nie bedzie sluchala mojego zdania tylko sama wybierze .jak kupilismy kafelki dpo lazienki to jak przyjechala na nasz slub i zobaczyla lazienke to wpadla w histerie ze jaki to my błąd zrobilismy i ze tragedia bo nei takie kafelki i ze mogla przyjechac i nam wybrac

wogole ten ich przyjazd mi sie nei usmiecha...znowu teść jest taki, ze widzi kobiete tylko przy garach wiec zawsze mi dogryza ze jak przyjedzie to mam miec uszykowane tony jedzenia i ciast/......................... .....wiec ja juz cala zestresowana..ciasta nie upieke, bo nie lubie po 1. po 2. ja i tak ciasta nie moge bo na swojej mące musialabym..a nikomu by nei smakowalo..poza tym ja po prostu nie mam sily..caly tydzien latam i gotuje i w weekend zawsze odpoczywam od tego wiec sorry..odechciewa mi sie ..oczywiscie tz nie widzi problemu a ja tak bo to ja bede latac i znosic komentarze ze za malo ugotowalam , albo ze neidobre.....
sorry tez musiialam sie wygadac , bo tzowi juz mi sie nei chce..
jeszcze bede musiala zrobic wielkie zakupy na ten ich przyjazd


dekajka dobrze, że przechodzi

martus lacze sie w bolu cukrzycowym, co [prawda cukrzycy nie mam ani nic z tym ale tez nie moge paru rzeczy wiec rozumiem tez jak ide gdzies gedzie jest żarcie a ja nic z tego nie moge to ryczec mi sie chce a tak jest czesto
Współczuję Wam tych relacji
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.