Mamy lipcowe 2018 cz. IV - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-05-31, 07:46   #4711
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Emma aaaaa.

Cos mnie boli brzuch ,jak na okres,pachwiny,wzięłam nospe i leżę.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:04   #4712
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Wow, no to nieźle, nie wiedziałam, że lewatywa potrafi aż tak czyścić.



O, widzisz, ja słyszałam, że w wielu szpitalach pozycja na plecach jest preferowana przez położne/lekarzy, bo mają wygodniejszy "dostęp" do położnicy. Takie wygodnictwo... Mnie się właśnie najbardziej podobała pozycja kuczna, na czworakach i ew. na boku właśnie.
Podobno w lubelskich szpitalach we wszystkich 2 faza porodu jest na plecach trzeba mieć farta i trafić na dobra położną która pozwoli rodzić inaczej :/

Ja miałam lewatywę raz - biegałam co chwila do kibelka. Masakra. Nie chciałabym przeżywać tego raz jeszcze, ale jak bym rodziła sn to bym chciała lewatywę. Raz ze wolałabym uniknąć qpy w trakcie porodu, a dwa ze po porodzie tez może być ciężej się wyróżniać jak będziemy ponacinane.

Summer, ty szykujesz się na cc czy porod sn? Cos kojarzę ze przez kręgosłup będziesz miec cc?

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Kropce się śniłaś mi jakieś głupoty, które jeszcze rano pamiętałam a teraz już nic

mnie nic nie boli, śpię na plecach, nawet wstaję z rana podnosząc się prosto tzn mięśniami brzucha, tak odruchowo. Wieczorami jak brzuch jest większy po obiedzie to tak zgrabnie już to nie wygląda ale radzę sobie bez problemu

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------



nam też tak na SR mówili, ogólnie aby jak najwięcej być w ruchu jak damy radę ma nam pomóc grawitacja

pochwal się koniecznie zdjęciami z sesji
Tez na szczęście póki co spanie na plecach mi nie straszne mnie w nocy jaj wstaje siku to bolą biodra i czasem krocze ale jak rozchodzę chwile to potem jest ok
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Zua, wy z mężem to stare dobre małżeństwo! :wow: ja w ogóle nie korzystam z toalety w "tym" celu, jak mąż jest w domu to jest dopiero schiz, nie?
Powodzenia na sesji! Na pewno będzie piękna pamiątka. Ja muszę dziś ogarnąć jakiegoś fotografa na sesję noworodkową, ale nie mam do tego weny
Ooo matko, serio?? Dobrze ze twój mąż nie pracuje zdalnie z domu!
Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Emma aaaaa.

Cos mnie boli brzuch ,jak na okres,pachwiny,wzięłam nospe i leżę.
Odpoczywaj Poluś
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:18   #4713
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Podobno w lubelskich szpitalach we wszystkich 2 faza porodu jest na plecach trzeba mieć farta i trafić na dobra położną która pozwoli rodzić inaczej :/

Ja miałam lewatywę raz - biegałam co chwila do kibelka. Masakra. Nie chciałabym przeżywać tego raz jeszcze, ale jak bym rodziła sn to bym chciała lewatywę. Raz ze wolałabym uniknąć qpy w trakcie porodu, a dwa ze po porodzie tez może być ciężej się wyróżniać jak będziemy ponacinane.

Summer, ty szykujesz się na cc czy porod sn? Cos kojarzę ze przez kręgosłup będziesz miec cc?


Tez na szczęście póki co spanie na plecach mi nie straszne mnie w nocy jaj wstaje siku to bolą biodra i czasem krocze ale jak rozchodzę chwile to potem jest ok

Ooo matko, serio?? Dobrze ze twój mąż nie pracuje zdalnie z domu!

Odpoczywaj Poluś


Ovejita, no właśnie o tym słyszałam i jeszcze, że gadanie na SR to jedno a rzeczywistość - drugie. U nas były całe zajęcia z różnych pozycji wertykalnych i w ogóle, a podobno potem i tak każda każe leżeć plackiem. A jak jeszcze się uprą na ktg, to już koniec - leżysz i nawet nie wstajesz.
3 tygodnie temu życie i neurolog zweryfikowali moje nastawienie na 100% mam cc, nad czym potwornie ubolewam i czuję się trochę tak, jakby mi coś odebrano, ale wyjścia nie mam. Dlatego u mnie zostały 3 tygodnie z hakiem w zależności od tp, który weźmie pod uwagę lekarz prowadzący.
No, lewatywa fajna rzecz, bo niezależnie czy będzie cc czy sn, to potem mogą być problemy i to przez dłuższy czas.
Faktycznie, jakby mąż nie wychodził z domu po 7, to by był problem jak byłam w szpitalu parę lat temu to przez 2 tyg. zupełnie nic aż miałam konsultacje z lekarzem, bo nie wiedzieli co ze mną zrobić cyrk na cały oddział
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:19   #4714
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Podobno w lubelskich szpitalach we wszystkich 2 faza porodu jest na plecach trzeba mieć farta i trafić na dobra położną która pozwoli rodzić inaczej :/

Ja miałam lewatywę raz - biegałam co chwila do kibelka. Masakra. Nie chciałabym przeżywać tego raz jeszcze, ale jak bym rodziła sn to bym chciała lewatywę. Raz ze wolałabym uniknąć qpy w trakcie porodu, a dwa ze po porodzie tez może być ciężej się wyróżniać jak będziemy ponacinane.

Summer, ty szykujesz się na cc czy porod sn? Cos kojarzę ze przez kręgosłup będziesz miec cc?


Tez na szczęście póki co spanie na plecach mi nie straszne mnie w nocy jaj wstaje siku to bolą biodra i czasem krocze ale jak rozchodzę chwile to potem jest ok

Ooo matko, serio?? Dobrze ze twój mąż nie pracuje zdalnie z domu!

Odpoczywaj Poluś
hehe pomyślałam o tym samym, Summer
u mnie to tak pół na pół, ale jest tak jak u Zuej

a do lewatywy dodatkowo przekonuje mnie spokój z 2 przez kolejne dni

Edytowane przez emma90
Czas edycji: 2018-05-31 o 08:20
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:26   #4715
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Wow, no to nieźle, nie wiedziałam, że lewatywa potrafi aż tak czyścić.



O, widzisz, ja słyszałam, że w wielu szpitalach pozycja na plecach jest preferowana przez położne/lekarzy, bo mają wygodniejszy "dostęp" do położnicy. Takie wygodnictwo... Mnie się właśnie najbardziej podobała pozycja kuczna, na czworakach i ew. na boku właśnie.
U mnie położna mówiła i nawet pokazywałą filmik, jak kość ogonowa powinna się odginać, dlatego nie powinno się leżeć płasko. Ale powiedziała też, że wiele położnych właśnie ze względu na dostęp woli pozycje leżące, dlatego w moim szpitalu jest głównie pratykowana pozycja leżąca boczna. Ale to zależy, na jaką położną się trafi. Pozycje w pierwszej fazie są dowolne.

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Emma ciekawa jestem,co Ci się śniło. U nas w najchłodniejszym miejscu w domu jest 23 (tam spałam), w salonie 24.



Summer ja dość długo wytrzymałam wprowadzenie tego płynu do odbytu!
No nie pamiętam co śniłam. Ale siedziałaś na naszym wykończonym tarasie, więc sen musiałbyć dobry
U mnie aktualnie w domu 23,5stC...

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Hahaha kropka, puścić bąka i urodzić brzmi perfekcyjnie, jesteś moją baronowa planów porodowych
Ja sie przed mężem nie wstydzę, jak będzie trzeba podmywac czy coś to wiem, że mogę na Niego liczyć chociaż tematy kupy to jeszcze mamy w taki sposób ogarniete, że zawsze przed pójściem na posiedzenie życzymy sobie "powodzenia" i drzwi od łazienki zamykamy dwa razy sie zdarzyło że mąż musiał jak ja bralam kąpiel - siła wyższa włączył radii i cisnal, a ja golilam nogi czy cos. Dzien jak codzień
Na procesje nie idziemy, zostajemy w domu. Muszę wymyśleć w co ubrać sie na sesję brzuszkowa, bo na wieczór jedziemy zaraz kolejna porcja prania leci do wanny.
Pola, lewatywa tez brzmi "kuszaco", na pewno to przemyśle
Co do pozycji porodu, to w pierwszej fazie najbardziej wskazana wertykalna - siedzimy, kucamy, chodzimy - wtedy dziecko ładnie ustawia sie główką w kanal rodny
Mężu jeszcze śpi, ale ja to juz chyba wstaje. Ciekawe jak mój cukier...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ej ale fajnie byłoby, co nie? tak hop siup i po sprawie

Koniecznie pochwal się sesją

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Kropce się śniłaś mi jakieś głupoty, które jeszcze rano pamiętałam a teraz już nic

mnie nic nie boli, śpię na plecach, nawet wstaję z rana podnosząc się prosto tzn mięśniami brzucha, tak odruchowo. Wieczorami jak brzuch jest większy po obiedzie to tak zgrabnie już to nie wygląda ale radzę sobie bez problemu

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------



nam też tak na SR mówili, ogólnie aby jak najwięcej być w ruchu jak damy radę ma nam pomóc grawitacja

pochwal się koniecznie zdjęciami z sesji
Emma jesteś moim ideałem ciążowym! Dużo ruchu, zgrabny wygląd, brak problemów. No wymarzona ciąża

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Zua, wy z mężem to stare dobre małżeństwo! :wow: ja w ogóle nie korzystam z toalety w "tym" celu, jak mąż jest w domu to jest dopiero schiz, nie?
Powodzenia na sesji! Na pewno będzie piękna pamiątka. Ja muszę dziś ogarnąć jakiegoś fotografa na sesję noworodkową, ale nie mam do tego weny
No dwójka to u nas też jest rzecz, którą robimy w pojedynkę. Może nie wychodzimy z domu, ale nie przebywamy w jednym pomieszczeniu Mamy luksus, bo mamy łazienkę z wc i toaletę dla gości więc każdy ma swoją śmierdzinorę :brzyda l:
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:30   #4716
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
U mnie położna mówiła i nawet pokazywałą filmik, jak kość ogonowa powinna się odginać, dlatego nie powinno się leżeć płasko. Ale powiedziała też, że wiele położnych właśnie ze względu na dostęp woli pozycje leżące, dlatego w moim szpitalu jest głównie pratykowana pozycja leżąca boczna. Ale to zależy, na jaką położną się trafi. Pozycje w pierwszej fazie są dowolne.



No nie pamiętam co śniłam. Ale siedziałaś na naszym wykończonym tarasie, więc sen musiałbyć dobry
U mnie aktualnie w domu 23,5stC...



Ej ale fajnie byłoby, co nie? tak hop siup i po sprawie

Koniecznie pochwal się sesją



Emma jesteś moim ideałem ciążowym! Dużo ruchu, zgrabny wygląd, brak problemów. No wymarzona ciąża



No dwójka to u nas też jest rzecz, którą robimy w pojedynkę. Może nie wychodzimy z domu, ale nie przebywamy w jednym pomieszczeniu Mamy luksus, bo mamy łazienkę z wc i toaletę dla gości więc każdy ma swoją śmierdzinorę :brzyda l:
nie jest tak idealnie - do prawie połowy II trymestru ciągle plamienia, w Itry nawet kilku dni bez krwawień nie było jezdzenie na IP, stresy, hospitalizacja, tyle, że bez wymiotów w tym czasie
także teraz odpłaca mi się ciąża za te stresujące początki
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:30   #4717
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Oj No sąsiadka mnie zszokowała troche. Miła była ale autentycznie ona to mówiła poważnie. Poza tym poznałam wszystkie plotki z sąsiedztwa tez . Ale fakt trzeba na nia uważać. Tz mowi ze jak tylko maluszek sie urodzi to jej kopnie pilke prosto w okno zeby wiedziała ze sie zaczyna . No ale tak w sumie to co ona moze. Dzieci sa wiec normalne ze graja na ulicy a ulica u nas pusta bo tylko 28 domów dookoła i park.


Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Dzięki, dziewczynki, za wszystkie miłe słowa!

Karolina, miłe słowa czy email zawsze będą mile widziane Ja dziś przyniosłam polskie czekoladki (kasztanki, malagi, itp) na pożegnanie i podziękowanie za pomoc w czasie ciąży przede wszystkim ludziom z tej części magazynu, gdzie przez ostatnie miesiące pracowałam, niektórych miłych managerów czy ludzi z biura - przejdę i poczęstuję jeszcze kto tam się nawinie albo kogo lubię

Masz racje Folinka pewnie im napisze maila pożegnalnego...

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Witam się wieczorną porą
Podczytywalam Was cały dzień ale zajęłam się porzadkami w domu, bo w koncu meble są pomalowane i można było ułożyć ubranka
Chce jeszcze zrobić etykietki dla męża, by wiedział co, gdzie jest w razie w

Miałam dziś wizytę i jestem mocno rozczarowana...
Po pierwsze maluch ciągle główka do góry, a jutro zaczynamy 36tc. Także szanse nam drastycznie maleją na obrót, choć tym razem lekarz przekonywał ze jakies szanse są do samego końca (tak, ten sam który 4 tyg temu już zapowiadał mi cesarkę ). Jeśli się nie obróci to potencjalna cesarka albo 29.06 albo 6.07 (dzień po terminie).

Moje drugie rozczarowanie - nie znam wagi małego. Zapomnialam zapytac, bo dr długo sprawdzał przepływy męcząc się przy mózgu, bo maluch się mocno wiercił. On nie powiedział (nie sprawdził??, a ja nie zapytałam).

Szyjka skrócona (ale u mnie to nie nowość) i niewielkie rozwarcie. Ale podobno na poród się nie zanosi.
Kolejna wizyta za 2 tyg i mam zrobić ktg przed wizytą.

Blanka, dopiszesz mi wizytę na 13.06?

Emma, pięknie wygląda Twoja komoda z ubrankami

Odnośnie pękania - podpisuje się rękami i nogami pod tym co napisała Summer. Nam w SR mówili dokładnie to samo

Ovejita kciuki zeby maluszek jeszcze sie obrucil. Lekarze maja jeszcze prawo manipulacji w razie czego ale wiem ze niewiele to pomaga. A bardzo nie chcesz cc???

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Czyżby wszyscy spali?

U mnie mąż stwierdził że kupa to tez nie big deal i wie, że się zdarza. Zresztą mój mężunio jest mega odporny na takie sprawy fizjologiczne. Ostatnio stwierdził że jakbym miała cc i potrzebowała pomocy przy podmywaniu, zmianie podkładów etc jak będę unieruchomiona po znieczuleniu to on nie widzi problemu. Ale wolałabym nie korzystać bo ja mam wyższy próg wstydu i krępacji

Oj to bardzo dobry maz! Oczywsicie to sa całkiem naturalne fizjologiczne potrzeby. Kupa jak kupa zrobiona byc musi zeby człowiek żył w zgodzie z natura .

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Hahaha kropka, puścić bąka i urodzić brzmi perfekcyjnie, jesteś moją baronowa planów porodowych
Ja sie przed mężem nie wstydzę, jak będzie trzeba podmywac czy coś to wiem, że mogę na Niego liczyć chociaż tematy kupy to jeszcze mamy w taki sposób ogarniete, że zawsze przed pójściem na posiedzenie życzymy sobie "powodzenia" i drzwi od łazienki zamykamy dwa razy sie zdarzyło że mąż musiał jak ja bralam kąpiel - siła wyższa włączył radii i cisnal, a ja golilam nogi czy cos. Dzien jak codzień
Na procesje nie idziemy, zostajemy w domu. Muszę wymyśleć w co ubrać sie na sesję brzuszkowa, bo na wieczór jedziemy zaraz kolejna porcja prania leci do wanny.
Pola, lewatywa tez brzmi "kuszaco", na pewno to przemyśle
Co do pozycji porodu, to w pierwszej fazie najbardziej wskazana wertykalna - siedzimy, kucamy, chodzimy - wtedy dziecko ładnie ustawia sie główką w kanal rodny
Mężu jeszcze śpi, ale ja to juz chyba wstaje. Ciekawe jak mój cukier...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua ale sie uśmiałam . Jak mielismy jedna łazienkę to Tz wchodził czasami siku jak ja brałam prysznic na przykład. Na dwojke sie raczej nigdy nie zdarzyło ale jak rozmawialiśmy o tym na jakiejs lekcji językowej to moja koleżanka była autentycznie oburzona jak moge pozwalać mężowi wchodzić do łazienki kiedy biore prysznic. Ale to była samotna koleżanka w sumie bardzo podobne miała zasady do tej mojej nieszczęsnej sąsiadki. Teraz mamy dwie łazienki i pol. Także ja mam swoja, Tz swoja i jak ktos musi na dwójeczkę to ma na dole jeszcze . A w jednej to mam nawet i wannę i prysznic także i trojka by sie zmieściła 🤣🤣🤣.

Pokoj pomalowany. Ja osobiscie jestem naprawde zachwycona kolorami. Tzowi tez sie spodobał moj wybór. Ten jasny to na pewno wykorzystamy jeszczez do innych pomieszczeń bo to jest taki pastelowo brzoskwiniowy. Cos miedzy różowym, pomarańczowym i żółtym. Bardzo mi sie podoba.
Wstawiam zdjecie przed i po zmianie, wczesniej poprzedni właściciele mieli taki szary więzienny
ImageUploadedByWizaz Forum1527751777.673268.jpgImageUploadedByWizaz Forum1527751792.637884.jpgImageUploadedByWizaz Forum1527751806.269118.jpg
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:33   #4718
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
hehe pomyślałam o tym samym, Summer
u mnie to tak pół na pół, ale jest tak jak u Zuej

a do lewatywy dodatkowo przekonuje mnie spokój z 2 przez kolejne dni

Kurczę, to ja naprawdę potrzebuję pomocy psychologa

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
U mnie położna mówiła i nawet pokazywałą filmik, jak kość ogonowa powinna się odginać, dlatego nie powinno się leżeć płasko. Ale powiedziała też, że wiele położnych właśnie ze względu na dostęp woli pozycje leżące, dlatego w moim szpitalu jest głównie pratykowana pozycja leżąca boczna. Ale to zależy, na jaką położną się trafi. Pozycje w pierwszej fazie są dowolne.



No nie pamiętam co śniłam. Ale siedziałaś na naszym wykończonym tarasie, więc sen musiałbyć dobry
U mnie aktualnie w domu 23,5stC...



Ej ale fajnie byłoby, co nie? tak hop siup i po sprawie

Koniecznie pochwal się sesją



Emma jesteś moim ideałem ciążowym! Dużo ruchu, zgrabny wygląd, brak problemów. No wymarzona ciąża



No dwójka to u nas też jest rzecz, którą robimy w pojedynkę. Może nie wychodzimy z domu, ale nie przebywamy w jednym pomieszczeniu Mamy luksus, bo mamy łazienkę z wc i toaletę dla gości więc każdy ma swoją śmierdzinorę :brzyda l:

No właśnie przy tym odgięciu kości ogonowej to chyba pomaga wałek pod lędźwie. Jestem o tym przekonana, więc warto sobie choćby z ręcznika zrobić.
Jak planowałam sn to zamierzałam zawrzeć wymóg o pozycji do rodzenia w planie porodu. A że jestem osobą raczej wyszczekaną, to miałam w planach ustawić do pionu wszystkie położne, które nie będą chciały ze mną współpracować

ŚMIERDZINORA - boskie! taki stosunek ma jeden z moich kotów do swojej kuwety ;p

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Oj No sąsiadka mnie zszokowała troche. Miła była ale autentycznie ona to mówiła poważnie. Poza tym poznałam wszystkie plotki z sąsiedztwa tez . Ale fakt trzeba na nia uważać. Tz mowi ze jak tylko maluszek sie urodzi to jej kopnie pilke prosto w okno zeby wiedziała ze sie zaczyna . No ale tak w sumie to co ona moze. Dzieci sa wiec normalne ze graja na ulicy a ulica u nas pusta bo tylko 28 domów dookoła i park.





Masz racje Folinka pewnie im napisze maila pożegnalnego...




Ovejita kciuki zeby maluszek jeszcze sie obrucil. Lekarze maja jeszcze prawo manipulacji w razie czego ale wiem ze niewiele to pomaga. A bardzo nie chcesz cc???




Oj to bardzo dobry maz! Oczywsicie to sa całkiem naturalne fizjologiczne potrzeby. Kupa jak kupa zrobiona byc musi zeby człowiek żył w zgodzie z natura .




Zua ale sie uśmiałam . Jak mielismy jedna łazienkę to Tz wchodził czasami siku jak ja brałam prysznic na przykład. Na dwojke sie raczej nigdy nie zdarzyło ale jak rozmawialiśmy o tym na jakiejs lekcji językowej to moja koleżanka była autentycznie oburzona jak moge pozwalać mężowi wchodzić do łazienki kiedy biore prysznic. Ale to była samotna koleżanka w sumie bardzo podobne miała zasady do tej mojej nieszczęsnej sąsiadki. Teraz mamy dwie łazienki i pol. Także ja mam swoja, Tz swoja i jak ktos musi na dwójeczkę to ma na dole jeszcze . A w jednej to mam nawet i wannę i prysznic także i trojka by sie zmieściła 🤣🤣🤣.

Pokoj pomalowany. Ja osobiscie jestem naprawde zachwycona kolorami. Tzowi tez sie spodobał moj wybór. Ten jasny to na pewno wykorzystamy jeszczez do innych pomieszczeń bo to jest taki pastelowo brzoskwiniowy. Cos miedzy różowym, pomarańczowym i żółtym. Bardzo mi sie podoba.
Wstawiam zdjecie przed i po zmianie, wczesniej poprzedni właściciele mieli taki szary więzienny
Załącznik 7551196Załącznik 7551201Załącznik 7551206

Karolina, bardzo fajna zmiana. Jak pisałaś o tym szarym to nie chciałam się wychylać, bo ja uwielbiam mocne szarości, ale z tego, co widzę na zdjęciu, to nie jest szary tylko taupe. Czyli kolor, który kładę bazowo na powiekę, ale w życiu bym nie chciała na żadnej ścianie. ten buraczkowy bardzo fajnie eksponuje kominek
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:38   #4719
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Summer ten szary to by sie nadal do jakis akcentowych dzieł sztuki ktorych my nie mamy 🤣. Ale fakt poprzedni właściciele mieli mase takich dupereli złotych, świecących czy rzucających sie w oczy wiec u nich to jakos działało.
Ja mam zupełnie inny styl.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 08:52   #4720
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Kurczę, to ja naprawdę potrzebuję pomocy psychologa




No właśnie przy tym odgięciu kości ogonowej to chyba pomaga wałek pod lędźwie. Jestem o tym przekonana, więc warto sobie choćby z ręcznika zrobić.
Jak planowałam sn to zamierzałam zawrzeć wymóg o pozycji do rodzenia w planie porodu. A że jestem osobą raczej wyszczekaną, to miałam w planach ustawić do pionu wszystkie położne, które nie będą chciały ze mną współpracować

ŚMIERDZINORA - boskie! taki stosunek ma jeden z moich kotów do swojej kuwety ;p

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------




Karolina, bardzo fajna zmiana. Jak pisałaś o tym szarym to nie chciałam się wychylać, bo ja uwielbiam mocne szarości, ale z tego, co widzę na zdjęciu, to nie jest szary tylko taupe. Czyli kolor, który kładę bazowo na powiekę, ale w życiu bym nie chciała na żadnej ścianie. ten buraczkowy bardzo fajnie eksponuje kominek
miało być " nie jest tak dobrze jak u Zuej :d " psychologa na pewno nie potrzebujesz
wiadomo, nie każdy czuje się komfortowo

my już dopijamy kawkę i lecimy nad wodę spacerować ( jest tam sporo cienia) i na obiad, bo u nas w mieszkaniu już 25,8 stopnia :/

Edytowane przez emma90
Czas edycji: 2018-05-31 o 08:55
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 09:37   #4721
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Karolina bardzo ładnie.

Emma u nas 25 stopni,ale jakoś jeszcze przyjemnie.

Zjadlam sernik na zimno,dobry wyszedł,jeszcze bym.zjadła
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-31, 09:50   #4722
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Emma aaaaa.

Cos mnie boli brzuch ,jak na okres,pachwiny,wzięłam nospe i leżę.
Odpoczywaj! Żeby się sen jeszcze nie sprawdził, że rodzisz. Niech Malwinka posiedzi jeszcze w brzuszku
Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
miało być " nie jest tak dobrze jak u Zuej :d " psychologa na pewno nie potrzebujesz
wiadomo, nie każdy czuje się komfortowo

my już dopijamy kawkę i lecimy nad wodę spacerować ( jest tam sporo cienia) i na obiad, bo u nas w mieszkaniu już 25,8 stopnia :/
Miłego spacerku!
U nas też gorąco choć jesteśmy niżej, 25 stopni się utrzymuje, po kilku dniach takich upałów to już chyba tylko w domach jest przyjemnie mam wrażenie.. bloki to nie dają rady..

Melduję, że dzis cała noc przespana!
Padlam o 23, wstałam o 7 bo w sumie musiałam, ale tylko raz wstawałam siku
U mnie to jakoś odwrotnie, prawie w 9msc kiedy brzuch duży, siku niektóre z Was latają, upał na zewnątrz, a ja śpię całą noc. A całą ciążę kiedy nie miało co mi dokuczać to ja jak kura siedziałam :haha:

Mu już po kościele, dziś mamy na obiad rodzinkę więc się uwijam w kuchni, a potem pewnie pójdziemy gdzieś usiąść na rynek


Aaa fajne dyskusje nocno - poranne ja przed mężem też nie mam żadnych oporów. Wiem, że mogłabym liczyć na jego pomoc w każdej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 09:57   #4723
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Dzień dobry

Miałam najgorsza noc odkąd jestem w ciąży.
Po tym maratonie w ciągu całego dnia myślałam, że mi kręgosłup wyjdzie i sam sobie pogrzeb urządzi.
M. Mi zrobił masaż i jakoś tak wyszło,ze masaż się skończył jeszcze przyjemniej haha bo nas poniosło no i mam za bo chwilę po tym dostałam skurczy od kręgosłupa, który już wystarczajaco w bolał + twardy brzuch.
Już myślałam, że jedziemy rodzic
I tak się rzucalam po łóżku z bólu... Jak już myślałam, że gorzej być nie może, to dostałam takiej zgagi, że płakałam i wymiotywalam. Zasnęłam po 2 nospach i 2 magnezachpo 4.40.
Taka kara za niedozwolone seksy..

Co do granicy wstydu... Ja nie mam z M. Żadnej granicy, on mnie teraz doprowadza do porządku tam na dole maszynka, jak trzeba było, kiedyś po wypadku pomagał mi we wszystkim..a miał wtedy z 17lat i byłam pewna, że nie da rady, że go to odrzuci.

Co do kolorów i w domu i w ogóle... To ja się wyslamie, ale uwielbiam ciemne wystroje, pomieszczenia. Duży pokój mamy np. bordowy-brązowy. A sypialnie czarno-szaro-turkusowa.

U nas już 26.5 stopni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:10   #4724
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
nie jest tak idealnie - do prawie połowy II trymestru ciągle plamienia, w Itry nawet kilku dni bez krwawień nie było jezdzenie na IP, stresy, hospitalizacja, tyle, że bez wymiotów w tym czasie
także teraz odpłaca mi się ciąża za te stresujące początki
No to tym bardziej zasluzylas sobie na takie ostatbie miesiace
Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Oj No sąsiadka mnie zszokowała troche. Miła była ale autentycznie ona to mówiła poważnie. Poza tym poznałam wszystkie plotki z sąsiedztwa tez . Ale fakt trzeba na nia uważać. Tz mowi ze jak tylko maluszek sie urodzi to jej kopnie pilke prosto w okno zeby wiedziała ze sie zaczyna . No ale tak w sumie to co ona moze. Dzieci sa wiec normalne ze graja na ulicy a ulica u nas pusta bo tylko 28 domów dookoła i park.





Masz racje Folinka pewnie im napisze maila pożegnalnego...




Ovejita kciuki zeby maluszek jeszcze sie obrucil. Lekarze maja jeszcze prawo manipulacji w razie czego ale wiem ze niewiele to pomaga. A bardzo nie chcesz cc???




Oj to bardzo dobry maz! Oczywsicie to sa całkiem naturalne fizjologiczne potrzeby. Kupa jak kupa zrobiona byc musi zeby człowiek żył w zgodzie z natura .




Zua ale sie uśmiałam . Jak mielismy jedna łazienkę to Tz wchodził czasami siku jak ja brałam prysznic na przykład. Na dwojke sie raczej nigdy nie zdarzyło ale jak rozmawialiśmy o tym na jakiejs lekcji językowej to moja koleżanka była autentycznie oburzona jak moge pozwalać mężowi wchodzić do łazienki kiedy biore prysznic. Ale to była samotna koleżanka w sumie bardzo podobne miała zasady do tej mojej nieszczęsnej sąsiadki. Teraz mamy dwie łazienki i pol. Także ja mam swoja, Tz swoja i jak ktos musi na dwójeczkę to ma na dole jeszcze . A w jednej to mam nawet i wannę i prysznic także i trojka by sie zmieściła 🤣🤣🤣.

Pokoj pomalowany. Ja osobiscie jestem naprawde zachwycona kolorami. Tzowi tez sie spodobał moj wybór. Ten jasny to na pewno wykorzystamy jeszczez do innych pomieszczeń bo to jest taki pastelowo brzoskwiniowy. Cos miedzy różowym, pomarańczowym i żółtym. Bardzo mi sie podoba.
Wstawiam zdjecie przed i po zmianie, wczesniej poprzedni właściciele mieli taki szary więzienny
Załącznik 7551196Załącznik 7551201Załącznik 7551206
Bardzo ladnie to wygląda. Chociaż poprzedni kolor tez mi sie podobał
Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Odpoczywaj! Żeby się sen jeszcze nie sprawdził, że rodzisz. Niech Malwinka posiedzi jeszcze w brzuszku Miłego spacerku!
U nas też gorąco choć jesteśmy niżej, 25 stopni się utrzymuje, po kilku dniach takich upałów to już chyba tylko w domach jest przyjemnie mam wrażenie.. bloki to nie dają rady..

Melduję, że dzis cała noc przespana!
Padlam o 23, wstałam o 7 bo w sumie musiałam, ale tylko raz wstawałam siku
U mnie to jakoś odwrotnie, prawie w 9msc kiedy brzuch duży, siku niektóre z Was latają, upał na zewnątrz, a ja śpię całą noc. A całą ciążę kiedy nie miało co mi dokuczać to ja jak kura siedziałam :haha:

Mu już po kościele, dziś mamy na obiad rodzinkę więc się uwijam w kuchni, a potem pewnie pójdziemy gdzieś usiąść na rynek


Aaa fajne dyskusje nocno - poranne ja przed mężem też nie mam żadnych oporów. Wiem, że mogłabym liczyć na jego pomoc w każdej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wiec moze wymeczenie pomaga

Ja też moge na męża liczyc w kazdej sytuacji, ale jezeli nie ma takiej potrzeby to dlaczego mamy sie podgladac w tych chwilach do szczescia nie jest to potrzebne
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Miałam najgorsza noc odkąd jestem w ciąży.
Po tym maratonie w ciągu całego dnia myślałam, że mi kręgosłup wyjdzie i sam sobie pogrzeb urządzi.
M. Mi zrobił masaż i jakoś tak wyszło,ze masaż się skończył jeszcze przyjemniej haha bo nas poniosło no i mam za bo chwilę po tym dostałam skurczy od kręgosłupa, który już wystarczajaco w bolał + twardy brzuch.
Już myślałam, że jedziemy rodzic
I tak się rzucalam po łóżku z bólu... Jak już myślałam, że gorzej być nie może, to dostałam takiej zgagi, że płakałam i wymiotywalam. Zasnęłam po 2 nospach i 2 magnezachpo 4.40.
Taka kara za niedozwolone seksy..

Co do granicy wstydu... Ja nie mam z M. Żadnej granicy, on mnie teraz doprowadza do porządku tam na dole maszynka, jak trzeba było, kiedyś po wypadku pomagał mi we wszystkim..a miał wtedy z 17lat i byłam pewna, że nie da rady, że go to odrzuci.

Co do kolorów i w domu i w ogóle... To ja się wyslamie, ale uwielbiam ciemne wystroje, pomieszczenia. Duży pokój mamy np. bordowy-brązowy. A sypialnie czarno-szaro-turkusowa.

U nas już 26.5 stopni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojej ale miałaś noc. Przynajmniej troche przyjemnosci bylo

Spakowalam torbe do szpitala. Tzn. Przygotowalam wszystko, jednak niestety mam za mala torbe i wszystkie te podpaski i pieluchy zajely mi całą torbe jedziemy do rodzicow dzisiaj, to zobacze czy oni mają jakas wieksza torbe

U nas na zewnatrz jest juz 30stC a w domu 24... topie się....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:11   #4725
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Zua a pamiętasz ,w którym tyg urodziłam w Twoim śnie?
Polu nie pamietam aż tak dobrze
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Zua, wy z mężem to stare dobre małżeństwo! :wow: ja w ogóle nie korzystam z toalety w "tym" celu, jak mąż jest w domu to jest dopiero schiz, nie?
Powodzenia na sesji! Na pewno będzie piękna pamiątka. Ja muszę dziś ogarnąć jakiegoś fotografa na sesję noworodkową, ale nie mam do tego weny
Summer ja tak mialam z poprzednim chlipakiem, jakos wstyd zawsze wygrywal, a teraz to taka normalka - maz jest bardzo otwarty i pewnie to tez pomaga, jest łatwiej - puszcza baki i w ogóle, to ja tez puszczam xD
Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Oj No sąsiadka mnie zszokowała troche. Miła była ale autentycznie ona to mówiła poważnie. Poza tym poznałam wszystkie plotki z sąsiedztwa tez . Ale fakt trzeba na nia uważać. Tz mowi ze jak tylko maluszek sie urodzi to jej kopnie pilke prosto w okno zeby wiedziała ze sie zaczyna . No ale tak w sumie to co ona moze. Dzieci sa wiec normalne ze graja na ulicy a ulica u nas pusta bo tylko 28 domów dookoła i park.





Masz racje Folinka pewnie im napisze maila pożegnalnego...




Ovejita kciuki zeby maluszek jeszcze sie obrucil. Lekarze maja jeszcze prawo manipulacji w razie czego ale wiem ze niewiele to pomaga. A bardzo nie chcesz cc???




Oj to bardzo dobry maz! Oczywsicie to sa całkiem naturalne fizjologiczne potrzeby. Kupa jak kupa zrobiona byc musi zeby człowiek żył w zgodzie z natura .




Zua ale sie uśmiałam . Jak mielismy jedna łazienkę to Tz wchodził czasami siku jak ja brałam prysznic na przykład. Na dwojke sie raczej nigdy nie zdarzyło ale jak rozmawialiśmy o tym na jakiejs lekcji językowej to moja koleżanka była autentycznie oburzona jak moge pozwalać mężowi wchodzić do łazienki kiedy biore prysznic. Ale to była samotna koleżanka w sumie bardzo podobne miała zasady do tej mojej nieszczęsnej sąsiadki. Teraz mamy dwie łazienki i pol. Także ja mam swoja, Tz swoja i jak ktos musi na dwójeczkę to ma na dole jeszcze . A w jednej to mam nawet i wannę i prysznic także i trojka by sie zmieściła 🤣🤣🤣.

Pokoj pomalowany. Ja osobiscie jestem naprawde zachwycona kolorami. Tzowi tez sie spodobał moj wybór. Ten jasny to na pewno wykorzystamy jeszczez do innych pomieszczeń bo to jest taki pastelowo brzoskwiniowy. Cos miedzy różowym, pomarańczowym i żółtym. Bardzo mi sie podoba.
Wstawiam zdjecie przed i po zmianie, wczesniej poprzedni właściciele mieli taki szary więzienny
Załącznik 7551196Załącznik 7551201Załącznik 7551206
Karolinka zmiana w pokoju na plus - wyglada super !
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Miałam najgorsza noc odkąd jestem w ciąży.
Po tym maratonie w ciągu całego dnia myślałam, że mi kręgosłup wyjdzie i sam sobie pogrzeb urządzi.
M. Mi zrobił masaż i jakoś tak wyszło,ze masaż się skończył jeszcze przyjemniej haha bo nas poniosło no i mam za bo chwilę po tym dostałam skurczy od kręgosłupa, który już wystarczajaco w bolał + twardy brzuch.
Już myślałam, że jedziemy rodzic
I tak się rzucalam po łóżku z bólu... Jak już myślałam, że gorzej być nie może, to dostałam takiej zgagi, że płakałam i wymiotywalam. Zasnęłam po 2 nospach i 2 magnezachpo 4.40.
Taka kara za niedozwolone seksy..

Co do granicy wstydu... Ja nie mam z M. Żadnej granicy, on mnie teraz doprowadza do porządku tam na dole maszynka, jak trzeba było, kiedyś po wypadku pomagał mi we wszystkim..a miał wtedy z 17lat i byłam pewna, że nie da rady, że go to odrzuci.

Co do kolorów i w domu i w ogóle... To ja się wyslamie, ale uwielbiam ciemne wystroje, pomieszczenia. Duży pokój mamy np. bordowy-brązowy. A sypialnie czarno-szaro-turkusowa.

U nas już 26.5 stopni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Blanka o matko, współczuję nocy !! a teraz juz lepiej ?
My z mezem pijemy kawusie, zaraz wstawie te pranie o ktorym mówiłam rano.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-05-31, 10:11   #4726
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
mi też mówiono, że całą ciążę będę miała przesr.. a tu się okazuje, że jakoś dotrwałam do 8 miesiąca - dzisiaj zaczynam
Gratki! I Oby ból jak najdłużej trzymał się z daleka!


Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Dzięki, Poluś, też mam nadzieję, że troszku ulgę poczuję, na pewno nie całkiem, bo czuję, że dysk się wysunął i tylko modlę się, żeby obyło się bez pęknięcia, bo wtedy zaraz po porodzie będą mnie chcieli brać na stół operacyjny :/

Folinko, nie miałam okazji pogratulować! Witaj nam na wolnym i niech ci się wypocznie w końcu A pamiętasz, jak pisałam żeś tytanem pracy? Hęę?
Moc kciuków dla Ciebie i niezmienne podziwiam Twój spokój ducha, bo taki nam tu objawiasz na forum


Ja czekam na wizytę u położnej właśnie.

Mieliśmy dziś jechać do lasu, ale jak na złość mój prawie nigdy nie chorujący już Maksiu wstał z kaszlem i kiepskim samopoczuciem, tak w środku ferii, ni stąd, ni zowąd ️ Więc zostajemy i tylko z młodszymi spacer jak co dzień.
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:17   #4727
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Polu nie pamietam aż tak dobrze Summer ja tak mialam z poprzednim chlipakiem, jakos wstyd zawsze wygrywal, a teraz to taka normalka - maz jest bardzo otwarty i pewnie to tez pomaga, jest łatwiej - puszcza baki i w ogóle, to ja tez puszczam xDKarolinka zmiana w pokoju na plus - wyglada super !Blanka o matko, współczuję nocy !! a teraz juz lepiej ?
My z mezem pijemy kawusie, zaraz wstawie te pranie o ktorym mówiłam rano.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak tak dużo lepiej, kręgosłup dalej boli, ale będę grzecznie leżeć i odpoczywać dziś.
Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
No to tym bardziej zasluzylas sobie na takie ostatbie miesiace
Bardzo ladnie to wygląda. Chociaż poprzedni kolor tez mi sie podobał
wiec moze wymeczenie pomaga

Ja też moge na męża liczyc w kazdej sytuacji, ale jezeli nie ma takiej potrzeby to dlaczego mamy sie podgladac w tych chwilach do szczescia nie jest to potrzebne
Ojej ale miałaś noc. Przynajmniej troche przyjemnosci bylo

Spakowalam torbe do szpitala. Tzn. Przygotowalam wszystko, jednak niestety mam za mala torbe i wszystkie te podpaski i pieluchy zajely mi całą torbe jedziemy do rodzicow dzisiaj, to zobacze czy oni mają jakas wieksza torbe

U nas na zewnatrz jest juz 30stC a w domu 24... topie się....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To chyba były nasze ostatnie przyjemności hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:29   #4728
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Polu Pytałaś wczoraj o mój obwód brzucha, aż z ciekawości z rana zmierzyłam 109,5 cm mam na wysokości pępka.

Blanka To miałaś noc pełną wrażeń niestety nie tylko pozytywnych. Dobrze, że już lepiej.

Ja dziś zrealizuję zamówienie na Gemini w końcu i w nast. tygodniu postaram się spakować już torbę

U mnie nie wiem ile stopni, ale na pewno koło 30 jest, rolety zasłonięte wiatrak chodzi i jakoś idzie przeżyć, zaraz wezmę chłodny prysznic, a potem jedziemy odwiedzać rodziców to u nich w domu pewnie będzie coś chłodniej.
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:30   #4729
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Blanka no to Was poniosło.

Zua kawusia

Folinka szkoda,że się nie udało zrealizować planów.

Elcia u nas jest już 29 w cieniu.


Ja przygotowalam warzywa do obiadu i chyba książkę skończę
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:39   #4730
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
miało być " nie jest tak dobrze jak u Zuej :d " psychologa na pewno nie potrzebujesz
wiadomo, nie każdy czuje się komfortowo

my już dopijamy kawkę i lecimy nad wodę spacerować ( jest tam sporo cienia) i na obiad, bo u nas w mieszkaniu już 25,8 stopnia :/

Emmo, ale fajny dzień wam się zapowiada!

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Odpoczywaj! Żeby się sen jeszcze nie sprawdził, że rodzisz. Niech Malwinka posiedzi jeszcze w brzuszku Miłego spacerku!
U nas też gorąco choć jesteśmy niżej, 25 stopni się utrzymuje, po kilku dniach takich upałów to już chyba tylko w domach jest przyjemnie mam wrażenie.. bloki to nie dają rady..

Melduję, że dzis cała noc przespana!
Padlam o 23, wstałam o 7 bo w sumie musiałam, ale tylko raz wstawałam siku
U mnie to jakoś odwrotnie, prawie w 9msc kiedy brzuch duży, siku niektóre z Was latają, upał na zewnątrz, a ja śpię całą noc. A całą ciążę kiedy nie miało co mi dokuczać to ja jak kura siedziałam :haha:

Mu już po kościele, dziś mamy na obiad rodzinkę więc się uwijam w kuchni, a potem pewnie pójdziemy gdzieś usiąść na rynek


Aaa fajne dyskusje nocno - poranne ja przed mężem też nie mam żadnych oporów. Wiem, że mogłabym liczyć na jego pomoc w każdej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Twój organizm nareszcie zrozumiał, że lada moment się rozsypiesz, więc trzeba się wysypiać póki czas Ale to dobrze, należy ci się!

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
No to tym bardziej zasluzylas sobie na takie ostatbie miesiace
Bardzo ladnie to wygląda. Chociaż poprzedni kolor tez mi sie podobał
wiec moze wymeczenie pomaga

Ja też moge na męża liczyc w kazdej sytuacji, ale jezeli nie ma takiej potrzeby to dlaczego mamy sie podgladac w tych chwilach do szczescia nie jest to potrzebne
Ojej ale miałaś noc. Przynajmniej troche przyjemnosci bylo

Spakowalam torbe do szpitala. Tzn. Przygotowalam wszystko, jednak niestety mam za mala torbe i wszystkie te podpaski i pieluchy zajely mi całą torbe jedziemy do rodzicow dzisiaj, to zobacze czy oni mają jakas wieksza torbe

U nas na zewnatrz jest juz 30stC a w domu 24... topie się....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm, ja mam 2 torby :P

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Polu nie pamietam aż tak dobrze Summer ja tak mialam z poprzednim chlipakiem, jakos wstyd zawsze wygrywal, a teraz to taka normalka - maz jest bardzo otwarty i pewnie to tez pomaga, jest łatwiej - puszcza baki i w ogóle, to ja tez puszczam xDKarolinka zmiana w pokoju na plus - wyglada super !Blanka o matko, współczuję nocy !! a teraz juz lepiej ?
My z mezem pijemy kawusie, zaraz wstawie te pranie o ktorym mówiłam rano.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
to sobie razem bąki puszczacie. Romantycznie

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Gratki! I Oby ból jak najdłużej trzymał się z daleka!



Moc kciuków dla Ciebie i niezmienne podziwiam Twój spokój ducha, bo taki nam tu objawiasz na forum


Ja czekam na wizytę u położnej właśnie.

Mieliśmy dziś jechać do lasu, ale jak na złość mój prawie nigdy nie chorujący już Maksiu wstał z kaszlem i kiepskim samopoczuciem, tak w środku ferii, ni stąd, ni zowąd ️ Więc zostajemy i tylko z młodszymi spacer jak co dzień.
Oj, dzięki Folinko, ale wcale nie jestem oazą spokoju, w nocy dręczą mnie koszmarne myśli i lęk chwyta za gardło, ale staram się jakoś trzymać w kupie, bo miałam już gorsze momenty w życiu.
Biedny Maksio, tulasy dla niego, niech się kuruje. Najgorzej chorować jak jest ciepło i ładnie

Dziewczyny, procesja mi defiluje pod oknami a ksiądz tak wyje, że zaraz spuszczę na niego psa Staram się być tolerancyjna, ale mnie to dziś nie wolno włączyć odkurzacza, a ksiądz to wydzierać się wniebogłosy może
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:45   #4731
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Blanka no to Was poniosło.

Zua kawusia

Folinka szkoda,że się nie udało zrealizować planów.

Elcia u nas jest już 29 w cieniu.


Ja przygotowalam warzywa do obiadu i chyba książkę skończę
Co fajnego czytasz? Wybieram się w przyszłym tygodniu do biblioteki
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Emmo, ale fajny dzień wam się zapowiada!



Twój organizm nareszcie zrozumiał, że lada moment się rozsypiesz, więc trzeba się wysypiać póki czas Ale to dobrze, należy ci się!




Hmm, ja mam 2 torby



to sobie razem bąki puszczacie. Romantycznie



Oj, dzięki Folinko, ale wcale nie jestem oazą spokoju, w nocy dręczą mnie koszmarne myśli i lęk chwyta za gardło, ale staram się jakoś trzymać w kupie, bo miałam już gorsze momenty w życiu.
Biedny Maksio, tulasy dla niego, niech się kuruje. Najgorzej chorować jak jest ciepło i ładnie

Dziewczyny, procesja mi defiluje pod oknami a ksiądz tak wyje, że zaraz spuszczę na niego psa Staram się być tolerancyjna, ale mnie to dziś nie wolno włączyć odkurzacza, a ksiądz to wydzierać się wniebogłosy może
tak, mój organizm się opamiętał hah lepiej późno niż wcale

U nas też procesja idzie przez całe miasto, ale u nas nic nie słychać, bo nie mamy okien od ulicy ale szacun dla tych co idą w ten upał.. u nas jeszcze w góralskich strojach.. ommm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:51   #4732
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Dziewczyny pomocyyyyy potrzebuje jakiegos tutoriala jak składać te ciuszki ! Coś szukam w necie ale wyskakują mi tylko zdjecia juz takich pieknie ułożonych w szafach jak Wy to wszystko skladacie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 10:58   #4733
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomocyyyyy potrzebuje jakiegos tutoriala jak składać te ciuszki ! Coś szukam w necie ale wyskakują mi tylko zdjecia juz takich pieknie ułożonych w szafach jak Wy to wszystko skladacie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zua, wyluzuj, to ma być złożone, żeby można było upakować do szuflad, a nie żeby dzieci się w szkole nie nabijały z zaprasek na koszulach twojego dziecka
Ja składałam wszystko jak koszulki - najpierw rękawki do siebie a potem dół, w przypadku pajacyków nóżki składałam na pół, rękawki do siebie i cały pajac na pół.
Ale wytłumaczyłam pewnie dlatego, że nie wydaje mi się to jakoś mocno istotne, a może to ja po prostu jestem na bakier z takimi kwestiami
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 11:05   #4734
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

A ja dzisiaj dzień odpoczynku, różne mysli przychodziły mi do głowy typu pranie itp, ale Tż wybił mi z głowy. Mamy dziś odpoczywać i koniec, tak że przyjechaliśmy na wieś, siedzimy w chłodzie, robię sernik na zimno z truskawkami, może jeszcze ciasto potem upieke będzie na kolejne dni. Na procesji nie byłam- za gorąco, ale popołudniu zrobimy sobie jakaś wycieczkę to kościół odwiedzimy. Karolina bardzo ładny kolor, chyba coś tego typu będę chciała dać na 1 ścianę w sypialni, ale to przy kolejnym remoncie jak będziemy urządzać pokój dziecięcy, czyli za pół roku najwcześniej a pewniej to za rok. Jeszcze co do porodu to ja lewatywę bym chciała, fizjologia fizjologią ale wolałabym się oczyścić przed, nacięcie jeśli będzie konieczne to tez się zgadzam, wydaje mo się ze jeśli pęknięcie jest małe to lepiej pęknąć ale przy większym lepsze nacięcie, na resztę rzeczy zdaje się na personel, dzieci u nas chyba standardowo nie kąpią, kangurowanie raczej chyba w standardzie, no zobaczymy. Szczerze- to nie chce mi się za bardzo o tym wszystkim myśleć bo stres mnie porządny oblatuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 11:12   #4735
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Zua, wyluzuj, to ma być złożone, żeby można było upakować do szuflad, a nie żeby dzieci się w szkole nie nabijały z zaprasek na koszulach twojego dziecka
Ja składałam wszystko jak koszulki - najpierw rękawki do siebie a potem dół, w przypadku pajacyków nóżki składałam na pół, rękawki do siebie i cały pajac na pół.
Ale wytłumaczyłam pewnie dlatego, że nie wydaje mi się to jakoś mocno istotne, a może to ja po prostu jestem na bakier z takimi kwestiami
Summer ja nie chce sie jakos mocno nad tym spuszczac, po prostu na prawde nie wiem jak to zlozyc żeby bylo najzwyczajniej ok.... ja np koszulki skladam inaczej (najpierw na pół, potem rekawki do srodka i koszulka ma trzy). Body czy pajaca tak nie złożę, stąd pytanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 11:26   #4736
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Emmo, ale fajny dzień wam się zapowiada!



Twój organizm nareszcie zrozumiał, że lada moment się rozsypiesz, więc trzeba się wysypiać póki czas Ale to dobrze, należy ci się!




Hmm, ja mam 2 torby :P



to sobie razem bąki puszczacie. Romantycznie



Oj, dzięki Folinko, ale wcale nie jestem oazą spokoju, w nocy dręczą mnie koszmarne myśli i lęk chwyta za gardło, ale staram się jakoś trzymać w kupie, bo miałam już gorsze momenty w życiu.
Biedny Maksio, tulasy dla niego, niech się kuruje. Najgorzej chorować jak jest ciepło i ładnie

Dziewczyny, procesja mi defiluje pod oknami a ksiądz tak wyje, że zaraz spuszczę na niego psa Staram się być tolerancyjna, ale mnie to dziś nie wolno włączyć odkurzacza, a ksiądz to wydzierać się wniebogłosy może
Heh możliwe że u mnie też skończy się na dwóch, jednak wydaje mi się, że prościej będzie jak będę mieć jedną. Zobaczę, czy coś znajdę jeszcze u rodziców.

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomocyyyyy potrzebuje jakiegos tutoriala jak składać te ciuszki ! Coś szukam w necie ale wyskakują mi tylko zdjecia juz takich pieknie ułożonych w szafach jak Wy to wszystko skladacie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak jak Summer pisała, ja bodziaki skłądam jak koszulki, czy rękawy do środka i na dwa lub trzy. Potem ukłądam pionowo, żebym miała dostęp do wsyzstkich i żeby mi się stosy nie przewracały. Bodziaki na pół i potem rulonik. Pieluszki składam i zwijam potem w rulonik- myślę że później będę też tak wsyzstkie ciuszki składać. Przy rulonikach ma się najwięcej miejsca.
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 11:27   #4737
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
to sobie razem bąki puszczacie. Romantycznie
Haha zakrztusilam się jogurtem ze śmiechu jak przeczytałam Twój komentarz

U mnie szpital prawie wszystko zapewnia i dla mamy i dla maluszka wiec każą mieć mało rzeczy by upchnąć to w szafce przy łóżku. Zastanawiam się czy dam radę się spakować w plecak... to byłoby najwygodniejsze, ale chyba mało realne.

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Odpoczywaj! Żeby się sen jeszcze nie sprawdził, że rodzisz. Niech Malwinka posiedzi jeszcze w brzuszku Miłego spacerku!
U nas też gorąco choć jesteśmy niżej, 25 stopni się utrzymuje, po kilku dniach takich upałów to już chyba tylko w domach jest przyjemnie mam wrażenie.. bloki to nie dają rady..

Melduję, że dzis cała noc przespana!
Padlam o 23, wstałam o 7 bo w sumie musiałam, ale tylko raz wstawałam siku
U mnie to jakoś odwrotnie, prawie w 9msc kiedy brzuch duży, siku niektóre z Was latają, upał na zewnątrz, a ja śpię całą noc. A całą ciążę kiedy nie miało co mi dokuczać to ja jak kura siedziałam :haha:

Mu już po kościele, dziś mamy na obiad rodzinkę więc się uwijam w kuchni, a potem pewnie pójdziemy gdzieś usiąść na rynek


Aaa fajne dyskusje nocno - poranne ja przed mężem też nie mam żadnych oporów. Wiem, że mogłabym liczyć na jego pomoc w każdej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W koncu nadeszła i twoja pora na wysypianie się! lepiej późno niż wcale

Edytowane przez ovejita
Czas edycji: 2018-05-31 o 11:30
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 11:32   #4738
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Obwód mojego brzuszka 95,5 cm. A jak u Was?


Elcia - "Życie w słoiku. Ocalenie Ireny Sendler" Jack Mayer
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 11:33   #4739
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Pozdrawiamy



emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 11:36   #4740
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Kropko, nigdy nie skladalam nic w ruloniki bede musiala przetestowac.
Emma jak pieknie !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-02 19:59:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.