Ostatnio testowałam cz.II - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-27, 10:12   #4711
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez itaka Pokaż wiadomość
Jeuzusiemaryjo......poleg łam....

Czy aby na pewno perfumy wąchałaś..... ? Może powietrze wokół przesycone było tym...no....no jakby to powiedzieć...no może ktoś puścił bąka ?

hehehhe....
Itaka - Mało że wąchałam ,to i do testów skórnych się zabrałam.
Ale ja tak mam ze skórą ,np Arpege w ostatnich nutach pachnie na mnie kaszką bananowa dla dzieci .
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 10:18   #4712
201605090956
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez prowokatorka Pokaż wiadomość
Jak byłam na wrocławskim spotkaniu ,to dziewczyny dały mi przetestować Dzing ! ,na własnej skórze.Na począdku ,było miło i różano .
Dopiero potem zaczął się horror .
Nagle pojawiło się stare końskie siodło ,a potem spocony brudny ,goły tyłek ,który siedział na tym siodle. Dodatkowo zapach jest mega trwały ,i tak siedział na mym nadgarstku i siedział
Spadłam z krzesła jak to przeczytałam
Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
zmysłowość? Jesli o zmysł slamku chodzi, to tak - działają takie słodko-korzenne te perfumy
Tak i cudne są Pawdziwe Delicje przyprawowe
Cytat:
Napisane przez prowokatorka Pokaż wiadomość
Wstawiłam wzmiankę
Może być ?
Dobry pomysł
201605090956 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 11:00   #4713
Srebrna Lisica
Zakorzenienie
 
Avatar Srebrna Lisica
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ok.Płocka
Wiadomości: 6 174
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez prowokatorka Pokaż wiadomość
Na począdku ,było miło i różano .
Dopiero potem zaczął się horror .
Nagle pojawiło się stare końskie siodło ,a potem spocony brudny ,goły tyłek ,który siedział na tym siodle. Dodatkowo zapach jest mega trwały ,i tak siedział na mym nadgarstku i siedział
Qrczę, jednak wczoraj nie miałam omamów węchowych
Ale i tak nie poddam się w piątek wypsikam się i będę czekała na efekty
Dziś na łapce Ivoire de Balmain Parfum- klasa! Chylę czoła przed tym dziełem ...Ale nie wiem, czy mogłabym nosić na co dzień. Są jakieś takie chłodne, bardzo z dystansem, niedosłowne...hmm, muszę się nad nimi zastanowić...
Srebrna Lisica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 13:13   #4714
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez prowokatorka Pokaż wiadomość
Itaka - Mało że wąchałam ,to i do testów skórnych się zabrałam.
Ale ja tak mam ze skórą ,np Arpege w ostatnich nutach pachnie na mnie kaszką bananowa dla dzieci .
Mniam. To fajną masz skórę

Z dwojga złego - lepiej mieć skojarzenia z kaszką bananową niż z czyimś brudnym tyłkiem podskakującym na starym siodle

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

A zapomniałabym...

Wpadła mi wczoraj w ręce próbka Moschino Glamour, z moich próbkowych zapasów.

Bardzo podobne do klasycznego Amor Amor....mój nos odbiera tę samą słodycz, te same kwiatowo-jaśminowe duszne i parne wręcz nutki.

Ale o ile Amor Amor nie mogę używać, bo działa na mnie migrenogenne, o tyle Moschino Glamour w drugiej godzinie trwania zapachu jest złamane najpierw czymś różanym, a następnie cierpkim...... - co z kolei mi odpowiada.

W przeciwieństwie do Amor Amor ten zapach mnie nie męczy, nie dusi, nie przytłacza i nie prowadzi do szuflady z ibupronem.
Jest to przyjemnie jesienno-zimowo - słodki (nawet mocno słodki) aromat.
Jestem na tak, ale niekoniecznie muszę go mieć. Ale...gyby wpadła w ręce tanio 30-stka to oczywiście z okazji skorzystam.
__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976
itaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 14:32   #4715
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Pupa Yes Silver - miłe kwiatki na waniliowo-pizmowym tle. Trochę podobne do nowej Naomi Campbell, ale ładniejsze
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 15:42   #4716
aeronauta
Zakorzenienie
 
Avatar aeronauta
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 728
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Diptyque Opone - , następna róża która mi się strasznie spodobała. Przez pierwszą godzinę, dwie jest bardzo zbliżona do Lady Vengeance JHAG - tak że gdyby mi dać powąchać 2 nadgarstki chyba bym ich nie rozróżniła. Za to porównując te 2 zapachy na nadgarstkach, wiedząc który jest który mogę wychwycić pewne różnice: Opone jest jakby wytrawniejsze, ostrzejsze, mniej ugładzone i mniej słodkie. Z czasem różnice są już bardzo wyraźne. Raz, że Lady Vengeance znika po 2-3h zupełnie, a Opone trwa i trwa, a dwa że róża zaczyna grać drugie skrzypce na korzyść przypraw lub czegoś w tym guście (ciężko mi te "przyprawy" zdefiniować, bo nie utożsamiam tego zapachu z niczym konkretnym, ale są ładne ). Generalnie zapach mi się bardzo podoba

Bois Oriental, S. Lutens - następny zapach ala Dolce Vita . Nie żeby brzydkie to było, ale ile można?
aeronauta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 18:39   #4717
kanirak
Nocna Straż
 
Avatar kanirak
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Mur
Wiadomości: 3 860
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Gucci by Gucci EDT - jest tu bardzo ładna konwalia, ale to wszystko co można powiedzieć dobrego o tych perfumach .

Są ciężkie i duszne, krzyczą głośno: "Czy wszyscy już mnie zauważyli!!!"
Jest dużo wyrazistych składników, które wszystkie naraz z wielką siłą dają po nosie i duszą śliczną konwalię...

Brrrr - muszę się pozbyć tej próbki, bo za pół roku znowu wpadnę na pomysł, żeby dać im szansę...
__________________

Edytowane przez kanirak
Czas edycji: 2010-10-27 o 18:43
kanirak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-27, 19:09   #4718
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Brownie Demeter -Zabiło mnie w pierwszych sekundach mdląco-maślaną nutą. Prawie zjechałam pod stół Potem robi się ciut lepiej - czekoladowo-kakaowo nawet z odrobiną nut jakby alkoholowych, rozgrzewających. Ale czuję też coś jakby spaleniznę
Edit - spalenizna wychodzi na maksa. Idę to zmyć

Ale ten początek..... Wymiękłam


Dejarose, MAC. Agnyska wiedziała, co mi przysłać Typowo różane, esencjonalne, słodkie. Mmmmmm
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 20:21   #4719
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Melk, nie gniewaj się na nas A co z Perłami nie tak jest? Na mnie to różaniec z Watykanu, od początku, do końca
No jak to co? Pleśń, grzyb, dżdżownice, mokra ziemia.
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 20:53   #4720
agnes_bdg
perfumowy zawrót głowy
 
Avatar agnes_bdg
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
No jak to co? Pleśń, grzyb, dżdżownice, mokra ziemia.
hmm to ja mam szczęście, bo Perły na mnie to cholernie trwała kamfora z lekką nutą przykurzonych kfiatków

natomiast Dzing! hmm muszę to niuchnąć!!!

Testuję od kilku dni Midnight Rain.... doszłam do wniosku, że wkładam je do kartonika, chowam na dno komody i wyciągam na wiosnę dopiero.
Są piękne ale nie na teraz.... Musujące, trwałe owoce, później jakby spokojniejsze ale zapach staje się bardziej ciepły i zmysłowy.... Zauważyłam, że mężczyźni zwracają na niego uwagę
__________________

Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice



agnes_bdg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 21:00   #4721
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 208
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Testuję właśnie Opium klasyczne. Hmm, pierwsza godzina dość ciężka, ale potem robi się niesmowicie- ciepło, przytulnie, trochę egzotycznie. Podoba mi się.
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-28, 14:58   #4722
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kanirak Pokaż wiadomość
Gucci by Gucci EDT - jest tu bardzo ładna konwalia, ale to wszystko co można powiedzieć dobrego o tych perfumach .

Są ciężkie i duszne, krzyczą głośno: "Czy wszyscy już mnie zauważyli!!!"
nie umiałam ubrać tak dobrze w słowa moich odczuć odnośnie tego zapachu.

Calypso Vanille
- łagodna, pokwiatowiona mocno wanilia, nie za słodka, zdecydowanie niespożywcza, może tylko zaraz po rozpyleniu lekko budyniowa, wtedy też czuć nutki drzewne i cytrusy. Niestety trwałośc nie jest wystarczająca jak dla mnie, a zapach tak ogólnie urodziwy, troche kojarzy mi się z D&G The One
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 19:17   #4723
hey
Wtajemniczenie
 
Avatar hey
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Idole de Lubin Cudo! Otwarcie idealnie rumowo-przyprawowe, aż nie moge uwierzyć że rum może być tak szlachetnie wytrawny, nieulepowaty i niezamulający - zapewne to zsługa kminu i gorzkawej w smaku i zapachu skórki pomarańczy, całość przyjemnie kopie po nosie. Po niedługim czasie, zapach łagodnieje, robi sie delikatnie, "sandałowo" słodkawy ale jednocześnie świdruje w nosie jak spalone drewno. Całość bardzo egzotyczna ale nie w orientalny sposób - przygoda na ciepych południowych morzach zamiast obijania się w pałacach na lądzie Co mnie jeszcze zachwyca - zapach jest idealnie "wyważony" niczego w nie jest za dużo lub za mało, może oprócz trwałości która na moim nadgarstku jest naprawdę marna, ledwie 3-4 h z czego połowa przy samej skórze. Aż mam ochote skopać tyłek Olivii G. za stworzenie tak pięknego zapach a tak nietrwałego, toż to prawie zbrodnia!

Cedre Serża...nei tego sie spodziewałam. Pierwsza aplikacja na nadgarstek i....tuberoza, której wcześniej nie znałam, niczym biały, mokry, śliski wąż dusi mnie i dusi i dusi...Później całe szczęście łagodnieje, nie potrafie wyłapac dobrze nut, ale chyba czuje jakąś drzewność zmiękczoną piżmem i ambrą. Niestety troche rozczarowanie, spodziewałam sie cedru a dostałam "kwiotki"
hey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 21:19   #4724
Edula
Przyczajenie
 
Avatar Edula
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3
Lightbulb Ysl- cinema

YSL- CINEMA mhhh mam mieszane uczucia........wacham je i testuje od dobrych kilku miesiecy. Lubie ten zapach herbaty Earl Grey jest tam tez wanilia ale w koncowej fazie. Jest cos w nich cieplego i uwodzi mnie jak wacham ale ostatnia na wakacjach jak pryskalam w pefumerii jakos sie ulotnily i zostala ta wanilia na skorze co mi nie lerzy za bardzo. Zdziwilam sie bo po testach na ubraniach zostaje tygodniami ( plaszcz nie ubrania hahaha) Chyba poprsze mego lubego aby zakupil mi pod choinke bo za dlugo chodze za tym zapachem ;-D
Edula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 23:39   #4725
Bellatrix
gamma Orionis
 
Avatar Bellatrix
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 239
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Hélene Rance Umknęła mi dzisiaj w natłoku testowanych zapachów, skutkiem czego uznałam ją za lekkiego zwyklaczka. Dopiero w pojedynkę ukazuje swoje intrygujące, jaśminowo-herbaciano-miodowe oblicze. Tyle lat wąchania, a taka karygodna pomyłka ;]
Trochę mi przypomina Back to Black zmieszany z Alienem - ta sama tak słodka, że aż gorzka [jaśmin!] nuta. I coś jeszcze, czego nie mogę teraz wydobyć z pamięci...
Piękny, ciepły zapach. Rance zaczyna się bronić ;]
__________________
Then, methought, the air grew denser, perfumed from an unseen censer
Swung by Seraphim whose foot-falls tinkled on the tufted floor...

avatar: Edward Okuń "Noc"
Bellatrix jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-29, 01:14   #4726
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
No jak to co? Pleśń, grzyb, dżdżownice, mokra ziemia.
Jaka pleśń/grzyb/dżdżownice i mokra ziemia?! Na mnie to drzewo różane, od początku, do końca, od A do Z, od alfa do omega Różaniec z Watykanu, w wersji liquid Żeby chociaż ta osławiona kamfora, pieprz...
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 08:41   #4727
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 28 466
Dot.: Ysl- cinema

Cytat:
Napisane przez Edula Pokaż wiadomość
YSL- CINEMA mhhh mam mieszane uczucia........wacham je i testuje od dobrych kilku miesiecy. Lubie ten zapach herbaty Earl Grey jest tam tez wanilia ale w koncowej fazie. Jest cos w nich cieplego i uwodzi mnie jak wacham ale ostatnia na wakacjach jak pryskalam w pefumerii jakos sie ulotnily i zostala ta wanilia na skorze co mi nie lerzy za bardzo. Zdziwilam sie bo po testach na ubraniach zostaje tygodniami ( plaszcz nie ubrania hahaha) Chyba poprsze mego lubego aby zakupil mi pod choinke bo za dlugo chodze za tym zapachem ;-D
kup póki są, bo cinema jest wycofywana...
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 11:34   #4728
naiat
Zakorzenienie
 
Avatar naiat
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Z pewną dozą nieśmiałości... bo to moje pierwsze recenzje tutaj

Black Cashmere, Donna Karan – wędzona i suszona śliwka! Z wierzchu czuć tę podsuszoną skórę pachnącą dymem, a pod spodem miąższ – troszkę cierpki, troszkę słodki, jak to w suszonej śliwce. I pestka! Po jakimś czasie wychodzi dym, coś jak kadzidło palone w kościele, ale nie całkiem. Piękny zapach, tylko czy ja będę mogła nosić go całościowo…

Perles de Lalique, Lalique – Ta nazwa… ta buteleczka… to działa na wyobraźnię. Już widziałam siebie na uroczystej kolacji, w małej czarnej, szpilkach, skropiona tym zapachem… szyk, elegancja jak z filmów. Spryskałam nadgarstek i…. na początku czuć wyperfumowanego starszego Pana. Ostry, dławiący, charakterystyczny dla „dziadków” zapach. Stopniowo robi się dławiąco, aż wychodzi….apteka! Kończy się stęchlizną i zaduchem. Dłużej nie dałam rady zapoznawać się z tym dziełem. To nie szykowne przyjęcie dla eleganckiej kobiety to impreza próchniejących mumii w zatęchłej piwnicy.
naiat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 12:30   #4729
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Couture couture Juicy couture - nareszcie dorwalam, nie ukrywam, ze bardzo podoba mi sie flakonik, wiec chcialam poznac to cudenko Poczatek jest niesamowity - niczego podobnego nie wachalam. Bardzo oryginalny zapach, czuc, ze to prawdziwe perfumy, a nie jakies tam popluczyny. Jest bardzo kwiatowo, ale z nuta owocow wyraznie kwasnych - tu przypomina mi troche orygonalne Juicy couture. Jest jasmin i chyba tuberoza albo gardenia - pewna nie jestem. Baza odpowiada mi, ale juz w mniejszym stopniu, bo nasycona jest cieplymi nutami troche szyprowymi, ale to pewnie zludzenie, ktore daje ambra polaczona z wicikrzewem (tak jest w opisie). Chwilami wydaje mi sie, ze zapach jest soczysty i pomaranczowy, lekko cierpki. Nie jes to slodziak, nie jest to swiezuch - sama nie wiem co to jest, ale calosc jest warta powachania i moze sie skusze Nie mam porownania do Viva la juicy (ktore bym bardzo chetnie poznala ale na razie nie mam takiej mozliwosci - moze ktos sie podzieli?), ale sadze, ze Coutre jest chyba najbardziej "powazna" pozycja marki JC.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 13:07   #4730
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez naiat Pokaż wiadomość
Z pewną dozą nieśmiałości... bo to moje pierwsze recenzje tutaj

Black Cashmere, Donna Karan – wędzona i suszona śliwka! Z wierzchu czuć tę podsuszoną skórę pachnącą dymem, a pod spodem miąższ – troszkę cierpki, troszkę słodki, jak to w suszonej śliwce. I pestka! Po jakimś czasie wychodzi dym, coś jak kadzidło palone w kościele, ale nie całkiem. Piękny zapach, tylko czy ja będę mogła nosić go całościowo…

Perles de Lalique, Lalique – Ta nazwa… ta buteleczka… to działa na wyobraźnię. Już widziałam siebie na uroczystej kolacji, w małej czarnej, szpilkach, skropiona tym zapachem… szyk, elegancja jak z filmów. Spryskałam nadgarstek i…. na początku czuć wyperfumowanego starszego Pana. Ostry, dławiący, charakterystyczny dla „dziadków” zapach. Stopniowo robi się dławiąco, aż wychodzi….apteka! Kończy się stęchlizną i zaduchem. Dłużej nie dałam rady zapoznawać się z tym dziełem. To nie szykowne przyjęcie dla eleganckiej kobiety to impreza próchniejących mumii w zatęchłej piwnicy.
Black Cashmere jest piękny . Gdybym mogła to zlewałabym się do samych kolan.Lecz niestety mam małą odleweczkę i tak sobie ją oszczędzam
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 13:20   #4731
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez naiat Pokaż wiadomość
Z pewną dozą nieśmiałości... bo to moje pierwsze recenzje tutaj

Black Cashmere, Donna Karan – wędzona i suszona śliwka! Z wierzchu czuć tę podsuszoną skórę pachnącą dymem, a pod spodem miąższ – troszkę cierpki, troszkę słodki, jak to w suszonej śliwce. I pestka! Po jakimś czasie wychodzi dym, coś jak kadzidło palone w kościele, ale nie całkiem. Piękny zapach, tylko czy ja będę mogła nosić go całościowo…
jak to twoje początki recenzowania, to bardzo udane

A znasz klasycznego Poison? To dopiero wędzona śliwa nad śliwami!
Cytat:
Napisane przez naiat Pokaż wiadomość
Perles de Lalique, Lalique – Ta nazwa… ta buteleczka… to działa na wyobraźnię. Już widziałam siebie na uroczystej kolacji, w małej czarnej, szpilkach, skropiona tym zapachem… szyk, elegancja jak z filmów. Spryskałam nadgarstek i…. na początku czuć wyperfumowanego starszego Pana. Ostry, dławiący, charakterystyczny dla „dziadków” zapach. Stopniowo robi się dławiąco, aż wychodzi….apteka! Kończy się stęchlizną i zaduchem. Dłużej nie dałam rady zapoznawać się z tym dziełem. To nie szykowne przyjęcie dla eleganckiej kobiety to impreza próchniejących mumii w zatęchłej piwnicy.

a na mnie nie chcą mumie wyleźć, tylko Perły się robią różane
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 13:27   #4732
selya
Zadomowienie
 
Avatar selya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez naiat Pokaż wiadomość
To nie szykowne przyjęcie dla eleganckiej kobiety to impreza próchniejących mumii w zatęchłej piwnicy.
yesss... już lecę
Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
No jak to co? Pleśń, grzyb, dżdżownice, mokra ziemia.
mniammm


przekopiuję się z pachnącego, dla potomności
Midnight Oud
miłości nie będzie
nawet romansu
nawet...
agar, róża i ja - to zły pomysł na trójkąt
agar panoszy się i przygniata
róża udaje, że nie ma kolców i taka mala i taka slodka
a ja nie wierzę jej za grosz
i mam szczerą chęć dać komuś w zęby
coby przerwać te emo-mizdrzenie się
sorrry

gwoli sprawiedliwości dodam, że zapach jest bardzo spójny, dobrze spleciony, gęsty i aksamitnie jednorodny
i tylko ja tu nie pasuję
__________________

dear darkness

selya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 13:37   #4733
naiat
Zakorzenienie
 
Avatar naiat
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez maja102 Pokaż wiadomość
jak to twoje początki recenzowania, to bardzo udane

\





A Poison nie znam. Dopiero zaczynam buszować wśród perfum. I popadam w obłęd bo co chwilę wącham co innego i nos odmawia mi posłuszeństwa. Na pewno kiedyś Posion spróbuję, śliwa jest fajna

PS. Maja - fantastyczny tekst w stopce!!!

Edytowane przez naiat
Czas edycji: 2010-10-29 o 13:40
naiat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 14:37   #4734
Srebrna Lisica
Zakorzenienie
 
Avatar Srebrna Lisica
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ok.Płocka
Wiadomości: 6 174
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Srebrna Lisica Pokaż wiadomość
Dzing- OMG
Nie testowałam na skórze, bo się boję
Niuchnęłam tylko z korka i poczułam osławioną kupę słonia, i palone opony, i nie wiem jakie jeszcze paskudztwa. To mają być perfumy? Wielkie żarty! To anty zapach . W życiu nie wąchałam czegoś takiego. Twórca tych "perfum" jaja sobie z ludzi zrobił
Normalnie, nie mogę dojść do siebie...
Testy na skórze w piątek, jak będę mieć wolne.
Ale doznanie jest ogromne
Dzing- OMG
Testuję na skórze i
Na skórze nie ma żadnej osławionej...itd.
Są cudne kwiaty z kredkami na skórzanym podbiciu, zapach rzeczywiście zmienia się jak w kalejdoskopie...i trochę mi gupio, że
tak obsmarowałam taką perełkę. Noszą się bardzo przyjemnie
Twórca , tylko troszkę mrugnął okiem, bo jakby nie było, to z korka...no wiecie
Skarbiątko- dziękuję za możliwość poznania
Srebrna Lisica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 15:06   #4735
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Srebrna Lisica Pokaż wiadomość
Dzing- OMG
Testuję na skórze i
Na skórze nie ma żadnej osławionej...itd.
Są cudne kwiaty z kredkami na skórzanym podbiciu, zapach rzeczywiście zmienia się jak w kalejdoskopie...i trochę mi gupio, że
tak obsmarowałam taką perełkę. Noszą się bardzo przyjemnie
Twórca , tylko troszkę mrugnął okiem, bo jakby nie było, to z korka...no wiecie
Skarbiątko- dziękuję za możliwość poznania
Widać tylko u mnie zapach zmienił się z romansu w tragikomedię.
Ale gratuluję nowej miłości zapachowej
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 16:52   #4736
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
No i mamy zamianę Ja fujałam na MKK a Dzinga właśnie sobie zapodałam na nadgarstek i kontempluję i podziwiam i się zachwycam
Daj mu szanse na nadgarstku Jedna malutką, tycią Bo on istne cuda i cyrk na skórze potrafi wyprawić, ale nie chcę do traumy ewentualnej namawiać
Cytat:
Napisane przez Srebrna Lisica Pokaż wiadomość
Dzing- OMG
Testuję na skórze i
Na skórze nie ma żadnej osławionej...itd.
Są cudne kwiaty z kredkami na skórzanym podbiciu, zapach rzeczywiście zmienia się jak w kalejdoskopie...i trochę mi gupio, że
tak obsmarowałam taką perełkę. Noszą się bardzo przyjemnie
Twórca , tylko troszkę mrugnął okiem, bo jakby nie było, to z korka...no wiecie
Skarbiątko- dziękuję za możliwość poznania
A nie mówiłam

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Jaka pleśń/grzyb/dżdżownice i mokra ziemia?! Na mnie to drzewo różane, od początku, do końca, od A do Z, od alfa do omega Różaniec z Watykanu, w wersji liquid Żeby chociaż ta osławiona kamfora, pieprz...
Noż kurka, a ten dalej z Watykanem
Piwniczka z różą i kamforą. Kropka.

Cytat:
Napisane przez selya Pokaż wiadomość
yesss... już lecę

mniammm


przekopiuję się z pachnącego, dla potomności
Midnight Oud
miłości nie będzie
nawet romansu
nawet...
agar, róża i ja - to zły pomysł na trójkąt
agar panoszy się i przygniata
róża udaje, że nie ma kolców i taka mala i taka slodka
a ja nie wierzę jej za grosz
i mam szczerą chęć dać komuś w zęby
coby przerwać te emo-mizdrzenie się
sorrry

gwoli sprawiedliwości dodam, że zapach jest bardzo spójny, dobrze spleciony, gęsty i aksamitnie jednorodny
i tylko ja tu nie pasuję
padłam!
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 16:58   #4737
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Testowałam dziś Biscotti Marc Jacobs z odlewki, którą dostałam od sympatycznej wizażanki .

Oh oh.....

Podam Wam zapachowy przepis na ten aromat....według mojego nosa oczywiście

Będzie romantycznie ..... potrzeba tylko troszkę wyobraźni - trzeba stworzyć mroźny, wietrzny i śnieżny wieczór za oknami..... ciepły koc i trzaskające w kominku drewienka

Już...?

To.....zaczynamy.... pierwszy etap tworzenia zapachu:

1. Zapewne znacie ciastka "anyżki".....białe, pachnące anyżem, chrupiące.... ?

2.Przypomnijcie sobie jak pachną....są.....? No to.... wyłóżcie je do miseczki.....już.....?

3. Teraz upieczcie bezy........na złocisty kolor......już......? Tak, to prawda..... - pachną słodko, cudownie i ciepło....

4. Zmielcie beziki..... na najdrobniejszy słodki proszek bezowy, jaki kiedykolwiek widziałyście....złocisto-biały pył, który pachnie tak, że cieknie ślinka.....

W Waszej kuchni pachnie już anyżkowo-bezowym aromatem, bardzo miło i przytulnie. Czas więc na następny krok...., na etap drugi....


5. Zaparzcie czarną herbatę , dodajcie cukier i wciśnijcie do niej sporą dawkę soku z cytryny. Mieszajcie......patrząc na anyżki i bezowy pył, wsłuchane w wiatr gwiżdżący za oknem....

Teraz, dla odmiany słodko-kwaskowato-anyżkowy zapach pobudza nasze zmysły i rozgrzewa serce......


A oto ostatni etap tworzenia zapachu:

--- Zanurzcie anyżki w herbacie.

--- Obtoczcie słodkim pyłkiem bezowym.

--- Zbliżcie to cudo do nosa, zamknijcie oczęta.....

......... .................

Co tak pachnie.....tak cudownie....miękko, aksamitnie, słodko, anyżkowo, wilgotno i kwasowato zarazem.....

Rozgrzewa serce, rozpala zmysły, rozluźnia ciało.....jest słodko i błogo - w ten zimny wieczór, w którym aż się prosi o towarzystwo..... kogoś..... do przytulenia.....z kim czujemy się bezpiecznie.

Marc Jacobs Biscotti.

To ten zapach ..... właśnie....

__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976
itaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 17:08   #4738
blanx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 1 124
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Pysznie to opisałaś Podejrzewam, że obie brałyśmy odlewkę od tej samej wizażanki

Ja parę stron temu opisałam Biscotti Splash jako aromatyczną herbatę Earl Grey z cytryną
blanx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 17:40   #4739
fergieunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 697
GG do fergieunia
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Chloe – Chloe Love- Rozwija się coraz piękniej. Początek do bólu pospolity, kwiecisto –mydlany płytki świeżak, bardzo przypominający Chloe EDP, tylko z większą ilością róż. Po kilku godzinach zrobił się o wiele spokojniejszy, cieplejszy, pudrowy, otulający i delikatny jak aksamit. Tak, zdecydowanie ten zapach przypomina mi aksamit. Wyczuwam w znacznym stopniu magnolię, irysa… Odnoszę wrażenie, ze gdzieś tam głęboko siedzą sobie cytrusy, ale nie mają siły przebicia Bardzo przyjemny i dość wyrafinowany zapach. Chloe znów stanął na wysokości zadania i mnie nie zawiódł.
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna.

Oszczędzam na PERFUMY!!
fergieunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 18:08   #4740
Florens
Zakorzenienie
 
Avatar Florens
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 14 994
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Srebrna Lisica Pokaż wiadomość
Dzing- OMG
Testuję na skórze i
Na skórze nie ma żadnej osławionej...itd.
Są cudne kwiaty z kredkami na skórzanym podbiciu, zapach rzeczywiście zmienia się jak w kalejdoskopie...i trochę mi gupio, że
tak obsmarowałam taką perełkę. Noszą się bardzo przyjemnie
Twórca , tylko troszkę mrugnął okiem, bo jakby nie było, to z korka...no wiecie
Skarbiątko- dziękuję za możliwość poznania


witaj w fanclubie Dzing!
__________________
pomóż koniom

Prawdziwe piekło, to źle przeżyte życie

Toficzku zabrałaś ze sobą kawał mojego serca
28.05.2010
Fanaberia Fanybery Fany Fancia 06.04.2017
Florens jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.