|
|
#4711 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
ehhh właśnie wróciłam już do domu bo byłam na spacerze z przyjaciółką. Trochę się dobiłam bo poznała na prawdę fajnego faceta i trochę jej zazdroszczę
oczywiście cieszę się jej szczęściem, ale też bym tak chciała mam nadzieję, że poznam w końcu kogoś bo póki co mam "zastój" z facetami
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
|
|
|
#4712 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Jednak nie zostaję dziś w domu
uczymy się w jednej uczelni '. Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że to jakiś podstęp |
|
|
|
#4713 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
co do niego czuje on nie juz od 2 tygodni i jest oschlymam nadzieje ze bede mogla sie czasem tu wyzalic "wciac" sie w watek? |
|
|
|
|
#4714 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Jasne, wcinaj się, oby tylko było jak najmniej okazji do tego :/
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#4715 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Zawsze mi zarzucała, że jestem taka skromna, cicha (bałam się odezwać przy niej, bo zawsze mnie gasiła, normalnie jestem bardzo otwarta i towarzyska), że nic w życiu nie osiągnę siedząc tak cicho w kącie. Że mam za skromną sukienkę (półmetek synalka), za niskie obcasy (wyższych się nie dało, bo przerosłabym ex, trzeba było sobie zrobić wyższego synusia ) i że ja to jestem taka o, jak mnie Bóg stworzył, bo się nie malowałam jak siedzieliśmy z eks w domu przed telewizorem. No bo po co miałam niszczyć cerę? Widziałam ją raz bez makijażu i muszę stwierdzić, że wyglądała sto razy lepiej bez tych tipsów, szminek i innych pierdół. Normalna, ładna kobieta. Cytat:
![]() Cytat:
Tęskno mi za nim. Za bratem ex teściowej tapira też. Przeszliśmy nawet na Ty, zapraszał mnie do siebie, ale jakoś tak mi głupio po rozstaniu.Cytat:
![]()
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
||||
|
|
|
#4716 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Ja też o tym myślę cały czas. W ogóle nie wiem jak on to zrobił, że żadna z nas się nie domyśliła niczego. A zwłaszcza ona jeżeli z nim mieszka. Niestety przyzwyczajenie robi swoje i się trochę tęskni. Choć za takimi typami nie warto tęsknić. |
|
|
|
|
#4717 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Kiedy czytam takie historie, to odechciewa mi się jakiegokolwiek faceta... W ogóle nie rozumiem jak tak można. Mieć dwie dziewczyny czy narzeczone jednocześnie. Brak słów.
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4718 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Są i tacy...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
#4719 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Stwierdzam, że mój przypadek jest beznadziejny
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
|
|
|
#4720 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Mam dziś zły dzień. Tak bardzo tęsknie za Exem, a już minęło tyle czasu. Powinnam dawno zapomnieć. Pewnie dzień zakończę płaczem. Lidasia, nie tylko Twój facet leciał na dwa fronty, jak to ujęłaś. Mój Ex, ale już po rozstaniu ze mną, kiedy oficjalnie proponował mi, abym na niego poczekała, bo on musi sobie wszystko poukładać, przemyśleć, że potrzebuje czasu , spotykał się z koleżanką z pracy, wcześniej mnie chyba z nią zdradził, następnie dając mi nadzieję na powrót, przeprowadził się do niej. Też napisałam do niej, nie wiem na ile była nim zaślepiona i czy są nadal razem. Gadał ze mną każdego dnia, po kilka godzin, zaprzeczał, że kogoś ma, w końcu ta dziewucha odkryła nasze rozmowy i się zrobiła afera. Nie rozumiem jednak, jak przez pół roku można nie widzieć, że chłopak do kogoś dzwoni, że odbiera telefony, że pisze smsy nocą, przecież spała z nim, dzieliła pokój... Dla mnie to ona jest bardziej żałosna od niego, tym bardziej, że jak poznała mojego Exa to wiedziała, że jest ze mną, poznała mnie i nawet przy mnie bezczelnie podrywała. A może to ja jestem żałosna....
__________________
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, przewrócić kartkę i zacząć nowy dzień. Edytowane przez czarownica13_01 Czas edycji: 2010-09-11 o 21:18 |
|
|
|
|
#4721 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
, nie chcę wiedzieć skąd to ma). Zakuło mnie trochę, dlatego nie włażę i nie psuję sobie humoru. Trochę silnej woli Laguna, żadna z nas za Ciebie tego nie zrobi. Nie właź i już. Da się. I o ile jestem spokojniejsza i szczęśliwsza.---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Cytat:
![]() I nasz TYLKO, dopiero 24 lata
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
||
|
|
|
#4722 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
![]() wróciłam xD widziałam się z tym kolegą co ost.pisałam,z dziewczyną był... gadka szmatka o pierdołach i w pewnym momencie jego laska sie pyta jak tam M... No to jej mówie,że przyjedzie i w ogóle."No bo mój chłopak..."...a qmpel zrobił taką minę i sie pyta "jak to??Przecież ostatnio sama byłaś??!!"Mina kolegi bezcenna ![]() ogólnie pozytywny dzień ![]() Odwiedziłam qmpla i tak sie naśmiałam,ze aż mnie brzuch bolał ![]() Oby wiecej takich weekendów
__________________
|
|
|
|
#4723 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
W styczniu rozstanie, do końca lipca mieliśmy kontakt. Pogadanki na gg po kilka godzin, zapewnienia, że nikogo nie ma, ja żyjąca nadzieją, że może jednak wróci. Reasumując nie jestem z nim już od 9 miesięcy, więc chyba już powinno być ze mną ok.
__________________
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, przewrócić kartkę i zacząć nowy dzień. Edytowane przez czarownica13_01 Czas edycji: 2010-09-11 o 21:40 |
|
|
|
|
#4724 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#4725 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
a jego laska jak napisałam jej prawdę na nk zablokowała mnie :P Chciałabym mu zrobić na złość tyle, że nie mam już jak.
|
|
|
|
|
#4726 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Wróciłam do domu, na dworze jest tak ciepło, że już dawno była u mnie taka ciepła noc, aż chce się spacerować
![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#4727 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Cytat:
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
||
|
|
|
#4728 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Jakbym o Eksie czytała. Pracował zdalnie, więc gadaliśmy w każdej mojej wolnej chwili. Nawet go wyrzucili z pracy, bo zamaist pracować, to gadał ze mną. Gadając przez telefon często mówił do mnie dość pieszcztliwie, więc gdzie była wtedy ta dziewucha... To mnie najbardzije zastanawia. Jego panna nie odpowiedziała na wiadomość, którą jej zostawiłam na nk, ale Eks zadzwonił do mnie z pretensjami, że mu się przeze mnie związek rozpadł, że tamta mu powiedziała, że to koniec. Szczerze, to mam nadzieję, że ta dziewczyna się rzewnie zalewała łzami, tak jak ja w styczniu, a on żałował, że oszukiwał nas obie. Podejrzewam jednak, że do niego wróciła. Niestety nie mam jak się dowiedzieć. Chętnie bym im obojgu skopała tyłki
__________________
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, przewrócić kartkę i zacząć nowy dzień. |
|
|
|
|
#4729 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Rok to dużo, utrzymujecie ze sobą jakiś kontakt?
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
|
|
|
#4730 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Był okres ze otrzymywaliśmy kontakt bardzo często, kilka razy w tygodniu, było też tak że przez kilka miesięcy milczeliśmy. Obecnie jesteśmy od miesiąca na etapie milczenia z jego smsem max raz w tygodniu co słychać i moim zbyciem....
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
|
|
|
#4731 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Lagunaaa - męczysz się na własne życzenie. Im wcześniej zrozumiesz, że eks to przeszłość, tym łatwiej Ci będzie zacząć się zbierać do kupy, bo wydaje mi się, że mimo iż minęło sporo czasu to Ty dalej na dnie serca masz jakąś nadzieję.
|
|
|
|
#4732 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
I właśnie w tym rzecz że ja nie chcę z nim być, miałam taką możliwość, ale nie chciałam. Za dużo się wycierpiałam i wiem, że on się nie zmieni. Poprostu coś mnie do niego ciągnie i muszę to "coś" przerwać.
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
|
|
|
#4733 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ---------- Cytat:
I to koniecznie musisz to przerwać. Najlepiej zacząć od usunięcia go z wszelkich stron typu nasza-klasa, usunięcia jego nr telefonu i uniemożliwienia mu pisania do Ciebie.
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . Edytowane przez mrytka Czas edycji: 2010-09-11 o 23:07 |
||
|
|
|
#4734 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez OtTakaJa Czas edycji: 2010-09-11 o 23:08 |
||
|
|
|
#4735 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() i przez to zaczne wybielać mojego byłego. A tak naprawdę nie byłam z nim szczęśliwa
|
|
|
|
|
#4736 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Cytat:
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
||
|
|
|
#4737 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
mam po prostu nadzieję, ze spotkam kogoś fajnego i tyle
|
|
|
|
|
#4738 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Rozmawialiśmy, niestety do niczego nie doszliśmy (delikatnie mówiąc) i w końcu powiedziałam, żeby się zdecydował: albo próbujemy żyć razem, oboje się zmieniamy itd albo się rozchodzimy, innego wyjścia nie ma. Dałam mu czas do jutra, powiedziałam, że nie chcę dalej tkwić w zawieszeniu, że to moje życie, i albo żyjemy razem albo nie, to zacznę je sobie układać z kim innym.
A szczerze to mam już go dość, mam go po dziurki w nosie, wychodzi mi już bokiem. Jak się szanownie zdecyduje to na ile starczy mi cierpliwości na tyle postaram się poprawić nasze relacje, a jak nie to rzucam to wszystko w cholerę i mam w nosie całą resztę, i kredyt, i to gdzie będę mieszkać, i w ogóle wszystko. W tej chwili chciałabym znaleźć się możliwie jak najdalej od niego.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|
|
|
#4739 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
A wolałabym wylać tonę łez. Jej może bym i tyłka nie kopała jak jest głupia to niech z nim będzie ale jemu ojjj chciałabym żeby cierpiał żeby tak ktoś go zranił. Wykorzystał
|
|
|
|
|
#4740 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
kiedyś tak było, że byłam z innym i o exie w ogóle nie myślałam no ale skończyło się....
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg .. Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.



oczywiście cieszę się jej szczęściem, ale też bym tak chciała
mam nadzieję, że poznam w końcu kogoś bo póki co mam "zastój" z facetami
51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg 
uczymy się w jednej uczelni
co do niego czuje on nie juz od 2 tygodni i jest oschly
.
Zawsze mi zarzucała, że jestem taka skromna, cicha (bałam się odezwać przy niej, bo zawsze mnie gasiła, normalnie jestem bardzo otwarta i towarzyska), że nic w życiu nie osiągnę siedząc tak cicho w kącie. Że mam za skromną sukienkę (półmetek synalka), za niskie obcasy (wyższych się nie dało, bo przerosłabym ex, trzeba było sobie zrobić wyższego synusia








i sie pyta "jak to??Przecież ostatnio sama byłaś??!!"
a jego laska jak napisałam jej prawdę na nk zablokowała mnie :P Chciałabym mu zrobić na złość tyle, że nie mam już jak.





