|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4711 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Wszystkie cały dzień meczem żyją?
![]() Ja jestem z siebie dumna, bo w końcu ogarnęłam całą kuchnię! Wszystko w szafkach powykładałam, powyrzucałam przeterminowane i niepotrzebne rzeczy, poprzestawiałam i nareszcie jest miejsce na wszystko Moje miasto dzisiaj większość dnia w tv. Podoba Wam się? Bo mi nie ![]() ala kiedy? kiedy? |
|
|
|
#4712 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 672
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Daniusia nie wiem
kurcze w czerwcu na pewno nie dam rady bo za tydzien na wesele, w lipcu moze kolo 14 lipca? odezwe sie jeszcze ok? uuuu moja glowa, tak sie konczy strefa kibica u moich rodzicow, a jutro caly dzien poza domem
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród. |
|
|
|
#4713 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dobry
![]() Cytat:
Dopiero co pamiętam, jak o dwóch kreseczkach mówiłaś. ![]() Weekend, weekend i po weekendzie. To znaczy, dla mnie nadal trwa, ciągleeeeee i ciągle mam weekend, ale to szczegół. ![]() Sobotę zaliczyliśmy imprezową. ![]() Dostaliśmy od kolejnych znajomych zaproszenie na ślub i wesele. Z jednej strony, super się cieszę Cóż - życie. ![]() Tak więc w sierpniu (w odstępie półtora tygodnia) szykują się dwie wypasione imprezki. ![]() Wczoraj świętowaliśmy urodziny A. - a przynajmniej się staraliśmy (średnio się świętuje na kacu ). Były prezenty i tort i obiad u rodziców i... duuuuuuuuuuużo snu. ![]() A dzisiaj: A. wiadomo, a ja.. zaczyna mi lekko odwalać w tym domu. ![]() Czas na wymyślenie kolejnego kreatywnego zajęcia. ![]() Miłego dnia dziewczyny.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
|
#4714 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
ala będę czekać
Dzisiaj o 5 rano wyrwało mnie ze snu coś jadące na sygnale. Dobre 10 minut wyło. Myślałam, że będę mordować. Zabrali mi cenne 25 minut snu. Ale jak na moje ostatnie zmęczenie, to dzisiaj byłam w miarę rześka i nawet mnie głowa nie rozbolała. Może moje leki na uspokojenie pomagają? I to przez to aż tak mnie praca nie denerwuje...I chyba nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie wychodzą na balkon gadać przez telefon |
|
|
|
#4715 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Porozmawiam sama ze sobą
Polazłam dzisiaj do okulisty dobrać okulary do komputera. Masakryczna różnica z tymi zwykłymi. Mam nadzieję, że mi będą służyć. Jeszcze oczywiście muszę pracodawcę na to naciągnąć Potem byłam w Subway'u, bo był u nas groupon i się opłacało. Objadłam się niesamowicie i mąż mi musiał dojadać kanapkę No i kupiłam sobie bluzeczkę z długim rękawem w h&m do luźnej wersji stroju do pracy A tak to cały dzień marzłam
|
|
|
|
#4716 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 672
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Bry
jakbym długo nie dawała oznak życia to wiesz gdzie mnie szukać ![]() byłam dziś u dentysty na kolejnej próbie wypełnienia kanału kolejna zakończyła się antybiotykiem; mam nadzieję że teraz nie będzie żadnych niespodzianek a tak poza tym to u mnie nic nowego ten tydzień pracuję do czwartku, a potem wyjazd na wesele i już mi sie nie chce jechać, no ale cóż, powiedziało się a trzeba powiedzieć b miłej reszty tygodnia
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród. |
|
|
|
#4717 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
witam
![]() dawno mnie nie było ale nie mam czasu niestety wchodzić na wizaż, czasami podczytuję jedynie z mamą w zasadzie bez zmian, w piątek jedziemy na badanie zwane angiografią czy jakoś tak, po wynikach będziemy dalej myśleć z mieszkaniem lipa, miesiąc minął i jeszcze nikt nie kupił, tzn było jedno małżeństwo zdecydowane ale chcieli żebyśmy im zniżyli prawie 15 tys i nie zdecydowaliśmy się, dzisiaj jakiś facet ma przyjść oglądać ponad to tata mi się rozchorował, cały zeszły tydzień siedziałam u rodziców, ma bardzo złe wyniki jeśli chodzi o wątrobę, dodatkowo prostata, ale odwiedził już urologa, miał usg jamy brzusznej i byłam z nim u hepatologa, dostał leki i się kuruje z pozytywnych rzeczy to w końcu coś się ruszyło z moim ciałem spadło mi w końcu 4 cm z ud, co jest normalnie szokiem kręcę oczywiście dalej hh ale już nie ma spektakularnych efektów, talia w porządku, malutkie boczki są, ogólnie jestem zadowolona, tylko najgorsze są łydki i chciałabym jeszcze bardziej podnieść pupę![]() ogólnie bardzo wkręciłam się w ćwiczenia i nie wyobrażam sobie dnia bez nich
|
|
|
|
#4718 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Anastazja
za mieszkanie Uskuteczniam już trzeci dzień nowe odsłony wyglądu pt. "Strach na wróble". Fryzjerka tak ostatnio mi obcięła włosy, że się kompletnie nie układają i już nie mam pomysłu co z nimi zrobić. Jak to się mówi - oszczędny traci dwa razy (czy coś w ten deseń) - zapłaciłam za tańszego fryzjera, a i tak za miesiąc wrócę do droższego. Gdybym nie miała grzywki to bym już poleciała, ale tak to muszę poczekać aż to paskudztwo odrośnie. Jutro czeka mnie mega ciężki dzień. Dobrze, że nie ma dzisiaj meczu i będę mogła położyć się wcześnie spać
|
|
|
|
#4719 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dobry
![]() Anastazja trzymam kciuki za mieszkanie i badania mamy. ![]() Brawo za zgubione centymetry. :brawo: Ja też ostro kręcę hula-hopem i jestem bardzo zadowolona z efektów. Schudłam też kilka kilogramów i od razu lepiej się czuję. U mnie nic nowego poza tym, że umieram z nudów. Kończą mi sie pomysły na zajęcia w domu - serio! ![]() Pogoda też ostatnio pozostawia wiele do życzenia, więc atrakcje na powietrzu są lekko ograniczone. Chociaż.. wczorajsza mega burza - miodzio! Uwielbiam burze! Pomijając nudę, mam wrażenie, że czas niesamowicie ucieka. Dopiero co był weekend, a jutro znów piątek. Kash dopiero co na urlop pojechała, a jutro w nocy już wracają. ![]() Halo, czasie - zwolnijmy trochę. ![]() Głowa, nie wiedzieć czemu właśnie zaczyna mnie boleć i obstawiam atak wrednej migreny. Wrrrrrr!
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
#4720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 339
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Hej
Chciałam zameldować, że w poniedziałek obroniłam licencjata na cudowną 5 W ramach prezentu za obronę Tż zabrał mnie na małe zakupy i stałam się posiadaczką cudownych chabrowych krótkich spodenek i białej bluzki Szkoda tylko, że od następnego dnia zepsuła się pogoda i nie miałam okazji mieć ich na sobie ![]() Dziś wyjeżdżam na weekend do kuzynek trochę odpocząć i zbierać siły na naukę do testów kwalifikacyjnych ![]() Miłego i słonecznego weekendu |
|
|
|
#4721 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Wracam do żywych, bo dziś zaczęłam upragnione wakacje! Nawet nie wiecie, jak ta sesja dała mi popalić i w kość, ale to już wszystko za mną
![]() Tzn generalnie czekam na jeszcze 2 wyniki, ale śmiem twierdzić, że zdam ![]() Matko nawet nie wiecie jak się cieszę, nawet z obrony tak się nie cieszyłam ![]() Zaraz siadam do zlecenia, bo do końca miesiąca mam multum pisania, ale już jutro też będziemy pełnoprawnie świętować urodziny tż, rozpoczęcie lata, zdanie mojej sesji i dzień ojca haha Za tydzień kolejna impreza dla mojej rodziny (Tak, dalej nie dorobiliśmy się mebli, także musimy wciąz robić na raty![]() Tiny gratulacje
Edytowane przez dodaja Czas edycji: 2012-06-22 o 14:29 |
|
|
|
#4722 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dziewczyny gratuluje serdecznie zdanuch egzaminów i rozpoczętych wakacji.
u mnie ok. Jasiu rośnie, i kopie jak na kibica euro przystało
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#4723 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Ja również wzbogaciłam się ostatnio o krótkie spodenki. Cienkie, czarne, do wszystkiego pasują i... dzień później pogoda się rypła. Jak się wkurzę to je do rajtek kryjących założę i takie będzie finał. ![]() Cytat:
Kochana. Udanej jutrzejszej imprezki życzę. Pochwaliłabyś się Kochana domkiem Jasia. ![]() U mnie nic, serio NIC! No poza tym pysznym Martini które właśnie sączę.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
||
|
|
|
#4724 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Ja miałam mega zły dzień w pracy. Z każdym dniem bardziej mnie kusi, żeby rzucić to w cholerę i coraz poważniej o tym myślę. Nie jest dobrze
Na pocieszenie kupiłam sobie sukienkę w Reserved I poluję intensywnie na spodnie w Orsay'u, ale nie było ich w jednym. Muszę się wybrać do kolejnego w przyszłym tygodniu.
|
|
|
|
#4725 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
dzień dobry Kochane!
melduję, że wróciliśmy z wakacji i że było bosko ludzie sympatyczni i mili, widoki piękne, taki mały raj na Ziemi tak więc każdemu będę polecać Bułgarię i mam nadzieję, że jeszcze tam kiedyś wrócimy (choć mamy jeszcze długąąą listę miejsc do odwiedzenia więc pewnie nie szybciej niż za 10 lat )no ale żeby nie było tak różowo powrót do domu okazał się katastrofą, samolot miał 5h opóźnienia więc spędziliśmy makabryczną noc na lotnisku i dopiero o 8 rano wróciliśmy do domu (a na odprawę przyjechaliśmy przed 23) najważniejsze jednak, że dolecieliśmy cało i zdrowo i mamy to już za sobą (ale linii OLT Express nikomu nie polecamy, tak to ci u których ostatnio zapalił się pokład, a nasze opóźnienie było spowodowane faktem, że samolot który miał po nas przylecieć okazał się niesprawny i musieli na jego miejsce wysłać kolejny z warszawy do poznania a potem dopiero do burgas) za to po powrocie do domu czekało nas kilka miłych niespodzianek bo rodzice M. podczas naszej nieobecności nie ograniczyli się tylko do podlewania kwiatków ale zajęli się zrobieniem rzeczy których nam jeszcze brakowało więc zastaliśmy zamontowaną szafę w przedpokoju (brakuje tylko drzwi), wykładzinę imitującą trawkę na balkonie i korytko z pelargoniami na stole stał jeszcze szampan więc już w ogóle czuliśmy się jak byśmy przyjechali do jakiegoś apartamentu dla nowożeńców uprzedzając pytania: zdjęcia z wakacji będą, zdjęcia mieszkania też ale chwilowo mamy nieczynnego laptopa bo padła nam ładowarka zdjęć z Kraven i M. nie będzie bo nie zrobiliśmy żadnego powiem tylko, że po Kraven ciążę idzie rozpoznać tylko po jej rozpromienionej buzi bo brzuszka żadnego nie widać jeszcze najbardziej byliśmy źli z tego opóźnienia powrotu bo mieliśmy wspaniałych gości a musieliśmy choć trochę odespać i byliśmy się w stanie spotkać z Kraven i jej Tż dopiero o 15 ale i tak spędziliśmy mile czas, dostaliśmy wspaniały prezent na nasze mieszkanko (jeszcze raz dziękujemy! wymyśliłyśmy też wstępną datę spotkania we Wrocławiu bo chyba najwyższa pora by coś ustalić i uspokoić trochę Danusię |
|
|
|
#4726 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Od razu mówię, że dla mnie ten weekend odpada, bo to koniec mojego urlopu i nie wiem gdzie wtedy będę.
|
|
|
|
#4727 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cześć dziewczyny
![]() Powracam na dobre tory, czyli od rana siedzę i pracuję jak mróweczka Mam tyle roboty na ten tydzień, że nie wiem jak dam radę, ale muszę dać ![]() Kashmirka super, że wakacje się udały Po troszu zazdroszczę, ale wiem, że i na mnie kiedyś przyjdzie pora ![]() Miłego dnia dziewczyny i proszę odmeldujcie się co tam u Was słychać |
|
|
|
#4728 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
ok, wiadomo, ze to my musimy się dostosować do gospodarzy a nie odwrotnie dlatego zaczęłam temat bo trzeba by się na coś chociaż wstępnie zdecydować może założyłabyś wątek w klubie nt. spotkania i tam byśmy coś ustaliły? Dodaja fajnie, że sesja za Tobą i że wróciłaś do nas takie fajne wakacje na pewno jeszcze przed Tobą i to pewnie szybciej niż myślisz kiedy będą foty poremontowe?
|
|
|
|
|
#4729 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Od razu mówię, że to są tylko suche foty, bo w salonie nie ma ani karniszy, ani mebli, ani lamp Musimy wszystkiego powoli się dorabiać ![]() Lampy już mamy wstępnie wybrane i może w tym tygodniu je zamówię
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#4730 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
efekt na pewno będzie widać a przecież nie od razu Rzym zbudowano wszystko sobie z biegiem czasu kupicie i na pewno będzie super kurdę chyba poczatuję tu trochę dzisiaj bo się za Wami stęskniłaaaaam!
|
|
|
|
|
#4731 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cześć.
Witam się i ja. Weekend minął bardzo miło w towarzystwie Kash i M. Akumulatory naładowane ![]() Kash i M. mają bardzo ładne mieszkanko, urządzone z gustem. Tak się nakręciłam, że od jutra zaczynam sprzątać swoje i go upiększać ![]() Danusia my tylko rzucamy wstępną datę. A następny weekend 22-23 września? Najwyżej zacznę rodzić we Wrocławiu ![]() Dzisiaj od rana mam jakis osłab przez pogodę - no stop wieje i jest brzydko
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 Edytowane przez kraven Czas edycji: 2012-06-25 o 14:36 |
|
|
|
#4732 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dobry
![]() Cytat:
Szybkiego stukania w klawisze zatem życzę. ![]() Cytat:
Tęskniłyśmy wiesz? ![]() Super, że wyjazd tak udany, (z wyłączeniem powrotu oczywiście ), ale jak to mówią nie można mieć wszystkiego. ![]() Przywiozłaś prezenty, albo chociaż trochę czystego pasku w butelce? ![]() Ceny faktycznie bardzo przyjemne jak piszesz, chociaż w porównaniu z wakacjami nad polskim morzem biorąc pod uwagę ceny wszystkiego (przejazdu/przelotu czy zakwaterowania) wyszłoby pewnie mniej różowo. Cytat:
Cytat:
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
||||
|
|
|
#4733 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
U nas weekend również przyjemny. Sobota spokojna, mocno relaksująca. Pogoda jednak dopisała - chyba się przestraszyła jak na nią ostatnio narzekałam i mogłam ubrać krótkie spodenki.
![]() Wieczorem zorganizowaliśmy sobie z A. kameralny włoski wieczór we dwoje - pysznie i miło było. Niedziela już bardziej wychodna - najpierw obiad u rodziców A., a później wybraliśmy się ze znajomymi na mecz - Rugby! ![]() Pierwszy raz w życiu byłam świadkiem takiego wydarzenia i... podobało mi się. Zwłaszcza niektóre rzeczy.. w sensie, części ciała rugbistów (serio - tyłeczki mają boskie ). ![]() Dzisiaj dla odmiany działam w domu, zarządziłam mega sprzątanie, segregację różnych rzeczy. Niedawno też zafundowałam sobie godzinę ruchu dla zdrowia (40 minut hh oraz 20 minut innych ćwiczeń). Teraz obiadek wykańczam, bo A. się zbliża, podobno głodny jak wilk. ![]() Mam kilka aplikacji do napisania oraz trochę do poczytania - w czwartek kolejna rozmowa ![]() Na rower bym poszła, ale.. oczywiście zbiera się na burzę! Wkurza mnie lekko ten czerwiec.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
#4734 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
No nareszcie zrobil sie tu ruch jak za starych dobrych czasów
![]() kash fajnie, ze wakacje się udały zresztą to bylo jasne , nie moglo byc inaczej ! No powrot to niestety nie za przyjemny ale o tym szybko się zapomni![]() Dodaja czekamy na fotki ! I wiadomo,ze nie da sie zrobic od razu wszystkiego, my tez jeszcze mamy mnostwo rzeczy nie dokonczonych. Ale sama z perspektywy czasu wiem, ze jak kiedys przyjdzie mi jeszcze urzadzac mieszkanie, to chyba bede wolala mieszkac np bez zyrandoli- z wiszącą zarowką, czy tam bez firan niz kupic pierwsze lepsze bo tanie. My tak zrobilismy i teraz ciagle szkoda kasy, a niby zyrandol jest ( papierowy z ikea Ijaa za rozmowe !tiny za obrone ![]() danaee pokaz kiece ! A nad rzuceniem pracy, to moze nie jest taki zly pomysl. Wkoncu jestes mloda,doświadczona. Cos się znajdzie. po co się kisic i tracic nerwy. U nas po staremu, ja sie z niczym nie wyrabiam, nie mam czasu o siebie zadbac, lena jest strasznie absorbująca i potrzebuje ciąglej uwagi. Czasem sił( i nerwow ) brakuje, ale najwazniejsze ze rośnie zdrowo ![]() Z tż różnie. Wczoraj wrocil po tym euro, byla milosc i w ogole, a dzis juz od rana ciche dni. To napewno zmęczenie, ale cóż teraz juz tak nasze zycie bedzie wyglądac i opierac se na zmeczeniu, ale zwiazku dalej sobie tak nie wyobrazam Edytowane przez Haniula Czas edycji: 2012-06-25 o 16:50 |
|
|
|
#4735 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Nie wiem co się dziś dzieje, ale zasypiam na siedząco, po obiedzie spałam i przed chwilą wstałam do kolejnej porcji pracy- gdyby nie to, spałabym dalej. Poza tym mam takie ssanie na słodkie, że głowa mała
![]() Ijaa trzymam mocno kciuki za rozmowę, oby ta była sensowniejsza ![]() Haniulka, ja muszę sie przyznać, że teraz wielokrotnie musieliśmy patrzeć na ceny, bo gdybyśmy chcieli kupić faktycznie to co zrobiło na nas wielkie wow, to jeszcze bardzo długo musielibyśmy żyć tak jak żyliśmy do tej pory. Jednak mi się podoba i ciesze się, że zrobiliśmy to wspólnymi siłami i nie musieliśmy się zapożyczać Wiadomo, teraz zostało najgorsze (najdroższe), ale powoli, powoli i damy radę Chciałabym bardzo już na moje urodziny zaprosić normalnie gości i normalnie ich usadowić, ale na to chyba za wcześnie ![]() Co do tż to przykro mi, że tak się dzieje, ale mam nadzieje, że uda Wam się jakoś zresetować i wypocząć ![]() Szczerze to ja tego też zawsze się boje,że po porodzie nie będę mogła się zorganizować, że się zaniedbam, że nie poradzę sobie z myślami i obowiązkami, a jeszcze związek z tż się sypnie. Nie wiem czemu, ale mam takie chore obawy ![]() Tż zrobił koktajl, przyniósł michę truskawek, więc mogę dalej pisać
|
|
|
|
#4736 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
u mnie przed chwilą czarno i mega ulewa a teraz piekne słonce Z tym ssaniem to witam w klubie, ja wlasnie pochlaniam kanapke z biedronkową nutellą i zapijam meliską na ukojenie nerwów No a ja sie tego nie bałam i mam Bolesne spotkanie z rzeczywistoscia. I nie to, że zaluje bo w życiu. Lena jest taka boska ze nigdyI to mnie uświadczyło, ze ja chyba nie jestem taka silna, mądra i poradna zeby miec wiekszą rodzine. Zawsze chcialam 2+2 ale na tą chwile chce zeby zostało tak jak jest. Jednak macierzynstwo to dla mnie za duże wyrzeczenie. Daje rade bo musze, ale czasem mam takie myśli, ze chcialabym juz poszukać jakiejs pracy zostawic z kims dziecko i poprostu wyjsc. Wiem, okropne ![]() Chociaz wiem, ze gdyby ten okres wypadl w innych okolicznościach naszego zycia to napewno bym sie umiala inaczej cieszyć tym jak jest. A teraz co, tż ciagle albo w szkole albo w pracy. Jak w domu to sie uczy, albo ja w szkole ale masz dobrze z tym tż ![]() Moj zrobil dzis sniadanie. tzn kawe + wyjal wszystko z lodówki Edytowane przez Haniula Czas edycji: 2012-06-25 o 20:24 |
|
|
|
|
#4737 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Mój tż dziś coś taki dobry dla mnie, święto jakieś czy jak ?
|
|
|
|
|
#4738 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Dziękuję! Start kciuków proszę na godzinę 14:00. ![]() Kochana, rozumiem zmęczenie, ale.. rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa, musicie o tym rozmawiać. Nie ma nic gorszego niż takie zatracanie się w cichych chwilach, bo On zmęczony, Ty zmęczona, oboje przez to pewnie i źli, a od tego już niestety bardzo blisko do niechęci w stosunku do drugiej osoby jeśli to się będzie nawarstwiać. Przecież oboje sobie zdajecie sprawę jak jest, oboje rozumiecie, ale nie pozwólcie by umknęło Wam przez to coś ważnego. Jestem bardzooo cięta na tego typu sytuacje, bo niestety wiem czy się mogą skończyć. Chodź z A. teraz jest tak, że nie istnieje coś takiego jak ciche dni. U niego podobno nigdy nie istniały, a ja musiałam się tego nauczyć - i nauczyłam dzięki niemu, rozmawiać i wyjaśniać wszystko od razu. Nie było tak jednak ze mną zawsze - znam z autopsji (z poprzedniego związku) takie sytuacje i na prawdę... cóż nawarstwiający się brak rozmowy, milczenie, ciche dni, zakończył się końcem związku po jakimś czasie. Dziękuję ![]() Jakie okropne? Co Ty gadasz! Podpisuję się obiema łapkami pod tym co napisała Dodaja. Ponad to uważam, że chęć wyrwania się z domu jest rzeczą całkowicie naturalną i... wręcz konieczną. Nie, od dzisiaj wiadomo, że szcześliwa Mama to szczęśliwe dziecko i absolutnie nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia z powodu tego, że chcesz mieć chwile dla siebie. Chwile dzięki którym będziesz dla Leny jeszcze lepszą Mamą. Dlatego uważam, że chodź by się waliło i paliło, powinnaś sobie postawić sobie za cel organizowanie takich właśnie momentów sam na sam. Niech to będzie godzinka-dwie raz w tygodniu, dłuższy spacer, wyjście do kosmetyczki, na kawę z koleżanką. Lenkę do babci, cioci, może niani i... do dzieła! Daję głowę, że po takiej odskoczni, będziesz wracać do córy szczęśliwsza. Zwłaszcza w Waszej sytuacji, gdzie na prawdę dużo czasu spędzasz z małą sama bo TŻ w rozjazdach, nie możesz być więźniem własnego mieszkania i macierzyństwa - bo zwariujesz!! Może chce nowe ustanowić? 25 czerwca Dniem Dobroci TŻów.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
Edytowane przez ijaa Czas edycji: 2012-06-25 o 22:56 |
|
|
|
|
#4739 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Cytat:
nawet jak siedzieliśmy z Kraven i Tżtami nad Wartą to zaczęłyśmy smęcić jak to było fajnie rok temu i jak strasznie szkoda, że Was nie ma mam nadzieję, że do Wrocławia przybędziecie bo już nam strasznie trzeba osobistego kontaktu ( )co do tych cen to wiesz co powiem tak: nawet licząc koszt lotu (a bilety rejsowe do burgas w 2 strony z poznania można kupić w sezonie za 550zł!) to chyba nad polskim morzem hotel *** z 5 posiłkami i alkoholami wyszedłby tyle samo jeśli nie drożej a mimo wszystko czyste, ciepłe morze i pewna pogoda to jednak czynnik bardzo zachęcający by na letni urlop wybrać się jednak gdzieś zagranicę i mówię to ja absolutna miłośniczka polskiego morza i jego klimatu i jeśli $ pozwoli to chciałabym nad nasze morze jeździć tylko na jakiś dłuższy weekend a nie na typowy letni wypoczynek bo to naprawdę duży komfort wstawać rano nie martwiąc się o to czy jest pogoda i o 8 rano kąpać się w ciepłym morzu ![]() ściskam mocno kciukasy za czwartek, może ta rozmowa to będzie najlepszy prezent urodzinowy? tego z całego serca Ci życzę Kochana co to za 50 w podpisie? i chciałam Cię jeszcze zapytać czy chodzisz nadal na siłownie? bo nic ostatnio nie pisałaś o niej i tak się zastanawiałam czy temat dalej aktualny ![]() a w ogóle to ja muszę się za siebie wziąć bo przytyłam na tych wakacjach i znów wyglądam jak pączuś Hania każdy potrzebuje odmiany i poczucia bycia w pewnym sensie wolnym a mając małe dziecko miewa się uczucie tzw. "uwiązania" niby mówi się, że to dziecko powinno dostosować się do świata na którym się zjawia a nie odwrotnie no ale to się wszystko łatwo mówi... do tego kłopoty z Tż, nie bez powodu chyba mówi się, że dziecko wiele zmienia no i trudno żeby było jak wcześniej, najważniejsze chyba jednak żeby dużo rozmawiać, dawać odczuć że nadal nam zależy i wierzyć, że to tylko przejściowe i że będzie lepiej do tego sama piszesz za dużo rzeczy się nawarstwiło wyjazdy tż, jego szkoła, Twoja szkoła i kółko się zamyka... życzę by wszystko się Wam poukładało i żeby było z dnia na dzień coraz lepiej ![]() jezuu Dziewczyny tak mi się ciężko wstaje rano z łóżka, że masakra nie wiem kiedy odeśpię tą zarwaną piątkową noc a jeszcze ta pogoda niczym pełnia jesieni ![]() ---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ---------- aha Ijaa oczywiście przywieźliśmy pamiątki dla rodziny, trochę alkoholu, butelkę piasku i garść muszelek
|
||
|
|
|
#4740 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Chciałam tylko powiedzieć, że w klubie jest wątek o Wrocławiu.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.




Bo mi nie 


Dopiero co pamiętam, jak o dwóch kreseczkach mówiłaś. 

Cóż - życie.
kolejna zakończyła się antybiotykiem; mam nadzieję że teraz nie będzie żadnych niespodzianek 



za mieszkanie
Kończą mi sie pomysły na zajęcia w domu - serio! 






Wkurza mnie lekko ten czerwiec.
do tego sama piszesz za dużo rzeczy się nawarstwiło wyjazdy tż, jego szkoła, Twoja szkoła i kółko się zamyka... życzę by wszystko się Wam poukładało i żeby było z dnia na dzień coraz lepiej 

