Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-16, 19:43   #4711
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Wszystkie cały dzień meczem żyją?

Ja jestem z siebie dumna, bo w końcu ogarnęłam całą kuchnię! Wszystko w szafkach powykładałam, powyrzucałam przeterminowane i niepotrzebne rzeczy, poprzestawiałam i nareszcie jest miejsce na wszystko Jeszcze tylko jutro muszę wyszorować piekarnik, bo znowu strasznie zasyfiony jest...

Moje miasto dzisiaj większość dnia w tv. Podoba Wam się? Bo mi nie

ala kiedy? kiedy?
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 23:26   #4712
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 672
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Daniusia nie wiem
kurcze w czerwcu na pewno nie dam rady bo za tydzien na wesele, w lipcu moze kolo 14 lipca? odezwe sie jeszcze ok?

uuuu moja glowa, tak sie konczy strefa kibica u moich rodzicow, a jutro caly dzien poza domem
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 12:16   #4713
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dobry

Cytat:
Napisane przez marta1986222 Pokaż wiadomość
Mam termin na 18 wrzesień ale jak lekarz powiedział wątpi że dotrwam do tego terminu.
Chciałabym mieć w sierpniu już wszystko gotowe.
Ooooo matko, jak to już blisko. Dopiero co pamiętam, jak o dwóch kreseczkach mówiłaś.


Weekend, weekend i po weekendzie. To znaczy, dla mnie nadal trwa, ciągleeeeee i ciągle mam weekend, ale to szczegół.

Sobotę zaliczyliśmy imprezową. Pomijając wynik meczu było bardzoooo sympatycznie. Może nie wszystko tak jak powinno być, ale.. ech szkoda słów.
Dostaliśmy od kolejnych znajomych zaproszenie na ślub i wesele. Z jednej strony, super się cieszę bo bardzo lubię takie atrakcje, a z drugiej obstawiam lekkie zrujnowanie finansowe (zwłaszcza w sytuacji w której aktualnie jesteśmy). Cóż - życie.
Tak więc w sierpniu (w odstępie półtora tygodnia) szykują się dwie wypasione imprezki.


Wczoraj świętowaliśmy urodziny A. - a przynajmniej się staraliśmy (średnio się świętuje na kacu ). Były prezenty i tort i obiad u rodziców i... duuuuuuuuuuużo snu.


A dzisiaj: A. wiadomo, a ja.. zaczyna mi lekko odwalać w tym domu.
Czas na wymyślenie kolejnego kreatywnego zajęcia.


Miłego dnia dziewczyny.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 18:54   #4714
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

ala będę czekać

Dzisiaj o 5 rano wyrwało mnie ze snu coś jadące na sygnale. Dobre 10 minut wyło. Myślałam, że będę mordować. Zabrali mi cenne 25 minut snu. Ale jak na moje ostatnie zmęczenie, to dzisiaj byłam w miarę rześka i nawet mnie głowa nie rozbolała. Może moje leki na uspokojenie pomagają? I to przez to aż tak mnie praca nie denerwuje...


I chyba nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie wychodzą na balkon gadać przez telefon
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 19:35   #4715
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Porozmawiam sama ze sobą

Polazłam dzisiaj do okulisty dobrać okulary do komputera. Masakryczna różnica z tymi zwykłymi. Mam nadzieję, że mi będą służyć. Jeszcze oczywiście muszę pracodawcę na to naciągnąć W piątek spróbuję czegoś poszukać...

Potem byłam w Subway'u, bo był u nas groupon i się opłacało. Objadłam się niesamowicie i mąż mi musiał dojadać kanapkę No i kupiłam sobie bluzeczkę z długim rękawem w h&m do luźnej wersji stroju do pracy

A tak to cały dzień marzłam Wczoraj jak był upał to miałam koszulę na sukienkę, a dzisiaj jak było chłodniej to nic nie wzięłam
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 19:55   #4716
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 672
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Bry

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
ala będę czekać
jakbym długo nie dawała oznak życia to wiesz gdzie mnie szukać

byłam dziś u dentysty na kolejnej próbie wypełnienia kanału kolejna zakończyła się antybiotykiem; mam nadzieję że teraz nie będzie żadnych niespodzianek

a tak poza tym to u mnie nic nowego
ten tydzień pracuję do czwartku, a potem wyjazd na wesele i już mi sie nie chce jechać, no ale cóż, powiedziało się a trzeba powiedzieć b

miłej reszty tygodnia
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 15:45   #4717
Anastazja86
Zakorzenienie
 
Avatar Anastazja86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 014
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

witam

dawno mnie nie było ale nie mam czasu niestety wchodzić na wizaż, czasami podczytuję jedynie

z mamą w zasadzie bez zmian, w piątek jedziemy na badanie zwane angiografią czy jakoś tak, po wynikach będziemy dalej myśleć

z mieszkaniem lipa, miesiąc minął i jeszcze nikt nie kupił, tzn było jedno małżeństwo zdecydowane ale chcieli żebyśmy im zniżyli prawie 15 tys i nie zdecydowaliśmy się, dzisiaj jakiś facet ma przyjść oglądać

ponad to tata mi się rozchorował, cały zeszły tydzień siedziałam u rodziców, ma bardzo złe wyniki jeśli chodzi o wątrobę, dodatkowo prostata, ale odwiedził już urologa, miał usg jamy brzusznej i byłam z nim u hepatologa, dostał leki i się kuruje

z pozytywnych rzeczy to w końcu coś się ruszyło z moim ciałem spadło mi w końcu 4 cm z ud, co jest normalnie szokiem kręcę oczywiście dalej hh ale już nie ma spektakularnych efektów, talia w porządku, malutkie boczki są, ogólnie jestem zadowolona, tylko najgorsze są łydki i chciałabym jeszcze bardziej podnieść pupę
ogólnie bardzo wkręciłam się w ćwiczenia i nie wyobrażam sobie dnia bez nich
Anastazja86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 17:55   #4718
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Anastazja za mieszkanie

Uskuteczniam już trzeci dzień nowe odsłony wyglądu pt. "Strach na wróble". Fryzjerka tak ostatnio mi obcięła włosy, że się kompletnie nie układają i już nie mam pomysłu co z nimi zrobić. Jak to się mówi - oszczędny traci dwa razy (czy coś w ten deseń) - zapłaciłam za tańszego fryzjera, a i tak za miesiąc wrócę do droższego. Gdybym nie miała grzywki to bym już poleciała, ale tak to muszę poczekać aż to paskudztwo odrośnie.

Jutro czeka mnie mega ciężki dzień. Dobrze, że nie ma dzisiaj meczu i będę mogła położyć się wcześnie spać
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 18:51   #4719
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dobry

Anastazja trzymam kciuki za mieszkanie i badania mamy.
Brawo za zgubione centymetry. :brawo: Ja też ostro kręcę hula-hopem i jestem bardzo zadowolona z efektów. Schudłam też kilka kilogramów i od razu lepiej się czuję.


U mnie nic nowego poza tym, że umieram z nudów. Kończą mi sie pomysły na zajęcia w domu - serio!
Pogoda też ostatnio pozostawia wiele do życzenia, więc atrakcje na powietrzu są lekko ograniczone. Chociaż.. wczorajsza mega burza - miodzio! Uwielbiam burze!


Pomijając nudę, mam wrażenie, że czas niesamowicie ucieka. Dopiero co był weekend, a jutro znów piątek. Kash dopiero co na urlop pojechała, a jutro w nocy już wracają.
Halo, czasie - zwolnijmy trochę.


Głowa, nie wiedzieć czemu właśnie zaczyna mnie boleć i obstawiam atak wrednej migreny. Wrrrrrr!
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-22, 10:01   #4720
tinyPrincess
Zakorzenienie
 
Avatar tinyPrincess
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 339
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Hej

Chciałam zameldować, że w poniedziałek obroniłam licencjata na cudowną 5 Był u mnie trochę Tż więc wykorzystywałam każdą chwilę
W ramach prezentu za obronę Tż zabrał mnie na małe zakupy i stałam się posiadaczką cudownych chabrowych krótkich spodenek i białej bluzki Szkoda tylko, że od następnego dnia zepsuła się pogoda i nie miałam okazji mieć ich na sobie
Dziś wyjeżdżam na weekend do kuzynek trochę odpocząć i zbierać siły na naukę do testów kwalifikacyjnych

Miłego i słonecznego weekendu
__________________

A z każdym dniem kocham mocniej
tinyPrincess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-22, 14:27   #4721
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Wracam do żywych, bo dziś zaczęłam upragnione wakacje! Nawet nie wiecie, jak ta sesja dała mi popalić i w kość, ale to już wszystko za mną

Tzn generalnie czekam na jeszcze 2 wyniki, ale śmiem twierdzić, że zdam

Matko nawet nie wiecie jak się cieszę, nawet z obrony tak się nie cieszyłam

Zaraz siadam do zlecenia, bo do końca miesiąca mam multum pisania, ale już jutro też będziemy pełnoprawnie świętować urodziny tż, rozpoczęcie lata, zdanie mojej sesji i dzień ojca haha Za tydzień kolejna impreza dla mojej rodziny (Tak, dalej nie dorobiliśmy się mebli, także musimy wciąz robić na raty

Tiny gratulacje

Edytowane przez dodaja
Czas edycji: 2012-06-22 o 14:29
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-22, 16:19   #4722
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dziewczyny gratuluje serdecznie zdanuch egzaminów i rozpoczętych wakacji.

u mnie ok. Jasiu rośnie, i kopie jak na kibica euro przystało
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-22, 19:42   #4723
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez tinyPrincess Pokaż wiadomość
Hej

Chciałam zameldować, że w poniedziałek obroniłam licencjata na cudowną 5 Był u mnie trochę Tż więc wykorzystywałam każdą chwilę
W ramach prezentu za obronę Tż zabrał mnie na małe zakupy i stałam się posiadaczką cudownych chabrowych krótkich spodenek i białej bluzki Szkoda tylko, że od następnego dnia zepsuła się pogoda i nie miałam okazji mieć ich na sobie
Dziś wyjeżdżam na weekend do kuzynek trochę odpocząć i zbierać siły na naukę do testów kwalifikacyjnych

Miłego i słonecznego weekendu
Gratuluję obrony.

Ja również wzbogaciłam się ostatnio o krótkie spodenki. Cienkie, czarne, do wszystkiego pasują i... dzień później pogoda się rypła. Jak się wkurzę to je do rajtek kryjących założę i takie będzie finał.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Wracam do żywych, bo dziś zaczęłam upragnione wakacje! Nawet nie wiecie, jak ta sesja dała mi popalić i w kość, ale to już wszystko za mną
Kochana.

Udanej jutrzejszej imprezki życzę.

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
u mnie ok. Jasiu rośnie, i kopie jak na kibica euro przystało
Pochwaliłabyś się Kochana domkiem Jasia.


U mnie nic, serio NIC! No poza tym pysznym Martini które właśnie sączę.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-22, 19:57   #4724
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Ja miałam mega zły dzień w pracy. Z każdym dniem bardziej mnie kusi, żeby rzucić to w cholerę i coraz poważniej o tym myślę. Nie jest dobrze

Na pocieszenie kupiłam sobie sukienkę w Reserved I poluję intensywnie na spodnie w Orsay'u, ale nie było ich w jednym. Muszę się wybrać do kolejnego w przyszłym tygodniu.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 08:23   #4725
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

dzień dobry Kochane!

melduję, że wróciliśmy z wakacji i że było bosko pogoda codziennie powyżej 30 stopni, bezchmurne niebo, hotel ładny, pokój duży, codziennie sprzątany, jedzenie smaczne, plaża przepiękna, morze lazurowe a woda naprawdę ciepła (24 stopnie) odpoczęliśmy, naładowaliśmy bateryjki, czas przyjemnie zwolnił, dni były dłuuugie i pełne relaksu ludzie sympatyczni i mili, widoki piękne, taki mały raj na Ziemi a i ceny naprawdę niskie, dużo taniej niż nad polskim morzem, żeby piwo w knajpie w kurorcie morskim kosztowało w przeliczeniu na nasze 2zł? przecież to śmiech na sali tak więc każdemu będę polecać Bułgarię i mam nadzieję, że jeszcze tam kiedyś wrócimy (choć mamy jeszcze długąąą listę miejsc do odwiedzenia więc pewnie nie szybciej niż za 10 lat )

no ale żeby nie było tak różowo powrót do domu okazał się katastrofą, samolot miał 5h opóźnienia więc spędziliśmy makabryczną noc na lotnisku i dopiero o 8 rano wróciliśmy do domu (a na odprawę przyjechaliśmy przed 23) najważniejsze jednak, że dolecieliśmy cało i zdrowo i mamy to już za sobą (ale linii OLT Express nikomu nie polecamy, tak to ci u których ostatnio zapalił się pokład, a nasze opóźnienie było spowodowane faktem, że samolot który miał po nas przylecieć okazał się niesprawny i musieli na jego miejsce wysłać kolejny z warszawy do poznania a potem dopiero do burgas)

za to po powrocie do domu czekało nas kilka miłych niespodzianek bo rodzice M. podczas naszej nieobecności nie ograniczyli się tylko do podlewania kwiatków ale zajęli się zrobieniem rzeczy których nam jeszcze brakowało więc zastaliśmy zamontowaną szafę w przedpokoju (brakuje tylko drzwi), wykładzinę imitującą trawkę na balkonie i korytko z pelargoniami do tego nowa firanka w kuchni, letnia pościel i piękny obraz już a konto prezentu imieninowego na stole stał jeszcze szampan więc już w ogóle czuliśmy się jak byśmy przyjechali do jakiegoś apartamentu dla nowożeńców rodzice M. naprawdę nas rozpieszczają

uprzedzając pytania: zdjęcia z wakacji będą, zdjęcia mieszkania też ale chwilowo mamy nieczynnego laptopa bo padła nam ładowarka zdjęć z Kraven i M. nie będzie bo nie zrobiliśmy żadnego powiem tylko, że po Kraven ciążę idzie rozpoznać tylko po jej rozpromienionej buzi bo brzuszka żadnego nie widać jeszcze

najbardziej byliśmy źli z tego opóźnienia powrotu bo mieliśmy wspaniałych gości a musieliśmy choć trochę odespać i byliśmy się w stanie spotkać z Kraven i jej Tż dopiero o 15 ale i tak spędziliśmy mile czas, dostaliśmy wspaniały prezent na nasze mieszkanko (jeszcze raz dziękujemy! ) i mamy nadzieję, że będziemy spotykać się częściej

wymyśliłyśmy też wstępną datę spotkania we Wrocławiu bo chyba najwyższa pora by coś ustalić i uspokoić trochę Danusię co myślicie o weekendzie: 15-16 wrzesień?

201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 10:24   #4726
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Od razu mówię, że dla mnie ten weekend odpada, bo to koniec mojego urlopu i nie wiem gdzie wtedy będę.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 10:39   #4727
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cześć dziewczyny

Powracam na dobre tory, czyli od rana siedzę i pracuję jak mróweczka Mam tyle roboty na ten tydzień, że nie wiem jak dam radę, ale muszę dać

Kashmirka super, że wakacje się udały Po troszu zazdroszczę, ale wiem, że i na mnie kiedyś przyjdzie pora

Miłego dnia dziewczyny i proszę odmeldujcie się co tam u Was słychać
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 10:43   #4728
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Od razu mówię, że dla mnie ten weekend odpada, bo to koniec mojego urlopu i nie wiem gdzie wtedy będę.

ok, wiadomo, ze to my musimy się dostosować do gospodarzy a nie odwrotnie dlatego zaczęłam temat bo trzeba by się na coś chociaż wstępnie zdecydować

może założyłabyś wątek w klubie nt. spotkania i tam byśmy coś ustaliły?

Dodaja fajnie, że sesja za Tobą i że wróciłaś do nas takie fajne wakacje na pewno jeszcze przed Tobą i to pewnie szybciej niż myślisz kiedy będą foty poremontowe?
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 10:49   #4729
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość


Dodaja fajnie, że sesja za Tobą i że wróciłaś do nas takie fajne wakacje na pewno jeszcze przed Tobą i to pewnie szybciej niż myślisz kiedy będą foty poremontowe?
Hmm miały być jak tż dokończy to co ma dokończyć, ale tego pewnie się nigdy nie doczekam, więc może w tym tygodniu coś pstryknę i Wam pokażę Od razu mówię, że to są tylko suche foty, bo w salonie nie ma ani karniszy, ani mebli, ani lamp Musimy wszystkiego powoli się dorabiać

Lampy już mamy wstępnie wybrane i może w tym tygodniu je zamówię
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 10:52   #4730
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Hmm miały być jak tż dokończy to co ma dokończyć, ale tego pewnie się nigdy nie doczekam, więc może w tym tygodniu coś pstryknę i Wam pokażę Od razu mówię, że to są tylko suche foty, bo w salonie nie ma ani karniszy, ani mebli, ani lamp Musimy wszystkiego powoli się dorabiać

Lampy już mamy wstępnie wybrane i może w tym tygodniu je zamówię

efekt na pewno będzie widać a przecież nie od razu Rzym zbudowano wszystko sobie z biegiem czasu kupicie i na pewno będzie super

kurdę chyba poczatuję tu trochę dzisiaj bo się za Wami stęskniłaaaaam!
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 14:30   #4731
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cześć.
Witam się i ja. Weekend minął bardzo miło w towarzystwie Kash i M. Akumulatory naładowane
Kash i M. mają bardzo ładne mieszkanko, urządzone z gustem. Tak się nakręciłam, że od jutra zaczynam sprzątać swoje i go upiększać

Danusia my tylko rzucamy wstępną datę. A następny weekend 22-23 września? Najwyżej zacznę rodzić we Wrocławiu

Dzisiaj od rana mam jakis osłab przez pogodę - no stop wieje i jest brzydko
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015

Edytowane przez kraven
Czas edycji: 2012-06-25 o 14:36
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 15:56   #4732
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dobry

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Powracam na dobre tory, czyli od rana siedzę i pracuję jak mróweczka Mam tyle roboty na ten tydzień, że nie wiem jak dam radę, ale muszę dać
Jasne, że dasz, bo kto jak nie Ty? Szybkiego stukania w klawisze zatem życzę.

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość
dzień dobry Kochane!

melduję, że wróciliśmy z wakacji i że było bosko pogoda codziennie powyżej 30 stopni, bezchmurne niebo, hotel ładny, pokój duży, codziennie sprzątany, jedzenie smaczne, plaża przepiękna, morze lazurowe a woda naprawdę ciepła (24 stopnie) odpoczęliśmy, naładowaliśmy bateryjki, czas przyjemnie zwolnił, dni były dłuuugie i pełne relaksu ludzie sympatyczni i mili, widoki piękne, taki mały raj na Ziemi a i ceny naprawdę niskie, dużo taniej niż nad polskim morzem, żeby piwo w knajpie w kurorcie morskim kosztowało w przeliczeniu na nasze 2zł? przecież to śmiech na sali tak więc każdemu będę polecać Bułgarię i mam nadzieję, że jeszcze tam kiedyś wrócimy (choć mamy jeszcze długąąą listę miejsc do odwiedzenia więc pewnie nie szybciej niż za 10 lat )
Wróciłaś! Tęskniłyśmy wiesz?

Super, że wyjazd tak udany, (z wyłączeniem powrotu oczywiście ), ale jak to mówią nie można mieć wszystkiego.
Przywiozłaś prezenty, albo chociaż trochę czystego pasku w butelce?

Ceny faktycznie bardzo przyjemne jak piszesz, chociaż w porównaniu z wakacjami nad polskim morzem biorąc pod uwagę ceny wszystkiego (przejazdu/przelotu czy zakwaterowania) wyszłoby pewnie mniej różowo.


Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

ok, wiadomo, ze to my musimy się dostosować do gospodarzy a nie odwrotnie dlatego zaczęłam temat bo trzeba by się na coś chociaż wstępnie zdecydować

może założyłabyś wątek w klubie nt. spotkania i tam byśmy coś ustaliły?
Dobry pomysł! Fajnie byłoby coś ustalić!

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Dzisiaj od rana mam jakis osłab przez pogodę - no stop wieje i jest brzydko
U mnie całkiem ładnie, ale wieje również fatalnie. Głowę idzie urwać na dworze, przez co znów mnie pobolewa.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 15:57   #4733
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

U nas weekend również przyjemny. Sobota spokojna, mocno relaksująca. Pogoda jednak dopisała - chyba się przestraszyła jak na nią ostatnio narzekałam i mogłam ubrać krótkie spodenki.
Wieczorem zorganizowaliśmy sobie z A. kameralny włoski wieczór we dwoje - pysznie i miło było.
Niedziela już bardziej wychodna - najpierw obiad u rodziców A., a później wybraliśmy się ze znajomymi na mecz - Rugby!
Pierwszy raz w życiu byłam świadkiem takiego wydarzenia i... podobało mi się. Zwłaszcza niektóre rzeczy.. w sensie, części ciała rugbistów (serio - tyłeczki mają boskie ).


Dzisiaj dla odmiany działam w domu, zarządziłam mega sprzątanie, segregację różnych rzeczy. Niedawno też zafundowałam sobie godzinę ruchu dla zdrowia (40 minut hh oraz 20 minut innych ćwiczeń). Teraz obiadek wykańczam, bo A. się zbliża, podobno głodny jak wilk.

Mam kilka aplikacji do napisania oraz trochę do poczytania - w czwartek kolejna rozmowa (serio, mam nadzieję, że w końcu uda mi się trafić na poważniejszych pracodawców).


Na rower bym poszła, ale.. oczywiście zbiera się na burzę! Wkurza mnie lekko ten czerwiec.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 16:47   #4734
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

No nareszcie zrobil sie tu ruch jak za starych dobrych czasów


kash fajnie, ze wakacje się udały zresztą to bylo jasne , nie moglo byc inaczej ! No powrot to niestety nie za przyjemny ale o tym szybko się zapomni
Dodaja czekamy na fotki !
I wiadomo,ze nie da sie zrobic od razu wszystkiego, my tez jeszcze mamy mnostwo rzeczy nie dokonczonych.
Ale sama z perspektywy czasu wiem, ze jak kiedys przyjdzie mi jeszcze urzadzac mieszkanie, to chyba bede wolala mieszkac np bez zyrandoli- z wiszącą zarowką, czy tam bez firan niz kupic pierwsze lepsze bo tanie.
My tak zrobilismy i teraz ciagle szkoda kasy, a niby zyrandol jest ( papierowy z ikea) a tak raziloby po oczach i latwiej byloby spiac dupsko

Ijaa za rozmowe !
tiny za obrone
danaee pokaz kiece !
A nad rzuceniem pracy, to moze nie jest taki zly pomysl. Wkoncu jestes mloda,doświadczona. Cos się znajdzie. po co się kisic i tracic nerwy.

U nas po staremu, ja sie z niczym nie wyrabiam, nie mam czasu o siebie zadbac, lena jest strasznie absorbująca i potrzebuje ciąglej uwagi. Czasem sił( i nerwow) brakuje, ale najwazniejsze ze rośnie zdrowo
Z tż różnie. Wczoraj wrocil po tym euro, byla milosc i w ogole, a dzis juz od rana ciche dni.
To napewno zmęczenie, ale cóż teraz juz tak nasze zycie bedzie wyglądac i opierac se na zmeczeniu, ale zwiazku dalej sobie tak nie wyobrazam

Edytowane przez Haniula
Czas edycji: 2012-06-25 o 16:50
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 19:07   #4735
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Nie wiem co się dziś dzieje, ale zasypiam na siedząco, po obiedzie spałam i przed chwilą wstałam do kolejnej porcji pracy- gdyby nie to, spałabym dalej. Poza tym mam takie ssanie na słodkie, że głowa mała

Ijaa trzymam mocno kciuki za rozmowę, oby ta była sensowniejsza

Haniulka, ja muszę sie przyznać, że teraz wielokrotnie musieliśmy patrzeć na ceny, bo gdybyśmy chcieli kupić faktycznie to co zrobiło na nas wielkie wow, to jeszcze bardzo długo musielibyśmy żyć tak jak żyliśmy do tej pory. Jednak mi się podoba i ciesze się, że zrobiliśmy to wspólnymi siłami i nie musieliśmy się zapożyczać Wiadomo, teraz zostało najgorsze (najdroższe), ale powoli, powoli i damy radę Chciałabym bardzo już na moje urodziny zaprosić normalnie gości i normalnie ich usadowić, ale na to chyba za wcześnie

Co do tż to przykro mi, że tak się dzieje, ale mam nadzieje, że uda Wam się jakoś zresetować i wypocząć

Szczerze to ja tego też zawsze się boje,że po porodzie nie będę mogła się zorganizować, że się zaniedbam, że nie poradzę sobie z myślami i obowiązkami, a jeszcze związek z tż się sypnie. Nie wiem czemu, ale mam takie chore obawy

Tż zrobił koktajl, przyniósł michę truskawek, więc mogę dalej pisać
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 20:19   #4736
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Nie wiem co się dziś dzieje, ale zasypiam na siedząco, po obiedzie spałam i przed chwilą wstałam do kolejnej porcji pracy- gdyby nie to, spałabym dalej. Poza tym mam takie ssanie na słodkie, że głowa mała


Szczerze to ja tego też zawsze się boje,że po porodzie nie będę mogła się zorganizować, że się zaniedbam, że nie poradzę sobie z myślami i obowiązkami, a jeszcze związek z tż się sypnie. Nie wiem czemu, ale mam takie chore obawy

Tż zrobił koktajl, przyniósł michę truskawek, więc mogę dalej pisać
No jak co sie dzieje? wystarczy spojrzec przez okno u mnie przed chwilą czarno i mega ulewa a teraz piekne słonce
Z tym ssaniem to witam w klubie, ja wlasnie pochlaniam kanapke z biedronkową nutellą i zapijam meliską na ukojenie nerwów


No a ja sie tego nie bałam i mam Bolesne spotkanie z rzeczywistoscia. I nie to, że zaluje bo w życiu. Lena jest taka boska ze nigdy ale daje popalić, i teraz wszystko skupia sie wokół niej i choćbym nie wiem jak chciała wszystko schodzi na drugi plan.
I to mnie uświadczyło, ze ja chyba nie jestem taka silna, mądra i poradna zeby miec wiekszą rodzine. Zawsze chcialam 2+2 ale na tą chwile chce zeby zostało tak jak jest.
Jednak macierzynstwo to dla mnie za duże wyrzeczenie. Daje rade bo musze, ale czasem mam takie myśli, ze chcialabym juz poszukać jakiejs pracy zostawic z kims dziecko i poprostu wyjsc.
Wiem, okropne

Chociaz wiem, ze gdyby ten okres wypadl w innych okolicznościach naszego zycia to napewno bym sie umiala inaczej cieszyć tym jak jest. A teraz co, tż ciagle albo w szkole albo w pracy. Jak w domu to sie uczy, albo ja w szkole


ale masz dobrze z tym tż zazdroszcze
Moj zrobil dzis sniadanie. tzn kawe + wyjal wszystko z lodówki

Edytowane przez Haniula
Czas edycji: 2012-06-25 o 20:24
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 20:48   #4737
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość

No a ja sie tego nie bałam i mam Bolesne spotkanie z rzeczywistoscia. I nie to, że zaluje bo w życiu. Lena jest taka boska ze nigdy ale daje popalić, i teraz wszystko skupia sie wokół niej i choćbym nie wiem jak chciała wszystko schodzi na drugi plan.
I to mnie uświadczyło, ze ja chyba nie jestem taka silna, mądra i poradna zeby miec wiekszą rodzine. Zawsze chcialam 2+2 ale na tą chwile chce zeby zostało tak jak jest.
Jednak macierzynstwo to dla mnie za duże wyrzeczenie. Daje rade bo musze, ale czasem mam takie myśli, ze chcialabym juz poszukać jakiejs pracy zostawic z kims dziecko i poprostu wyjsc.
Wiem, okropne

Chociaz wiem, ze gdyby ten okres wypadl w innych okolicznościach naszego zycia to napewno bym sie umiala inaczej cieszyć tym jak jest. A teraz co, tż ciagle albo w szkole albo w pracy. Jak w domu to sie uczy, albo ja w szkole


ale masz dobrze z tym tż zazdroszcze
Moj zrobil dzis sniadanie. tzn kawe + wyjal wszystko z lodówki
Jakie okropne! To normalne, że chcesz wyjść do ludzi, spędzić inaczej czas niż tylko przy dziecko, co kompletnie nie oznacza, że dziecka nie kochasz czy w jakikolwiek sposób zaniedbujesz. Zostając matką, nadal pozostajesz tą samą kobietą, którą byłaś, która miała swoje życie, marzenia i plany, tylko teraz dochodzi jeszcze macierzyństwo, które jest bardzo trudną rolą i pogodzenie wszystkich klocków ze sobą jest niezwykle trudne. Ja i tak jestem z Ciebie dumna, że tak dobrze sobie radzisz bez tż, a wierzę, że tż też nad tym ubolewa, że dużo pracuje i się uczy. Pamiętaj, że robi to dla Was, dla Waszej lepszej przyszłości

Mój tż dziś coś taki dobry dla mnie, święto jakieś czy jak ?
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 22:55   #4738
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
My tak zrobilismy i teraz ciagle szkoda kasy, a niby zyrandol jest ( papierowy z ikea) a tak raziloby po oczach i latwiej byloby spiac dupsko

Ijaa za rozmowe !

Z tż różnie. Wczoraj wrocil po tym euro, byla milosc i w ogole, a dzis juz od rana ciche dni.
To napewno zmęczenie, ale cóż teraz juz tak nasze zycie bedzie wyglądac i opierac se na zmeczeniu, ale zwiazku dalej sobie tak nie wyobrazam
Też mamy taki papierowy żyrandol - w sypialni. uwielbiam go! Chociaż... kiedyś był biały, a od jakiegoś czasu nie jest i już chyba nigdy nie będzie. Nie da się doczyścić tego cholerstwa.

Dziękuję! Start kciuków proszę na godzinę 14:00.

Kochana, rozumiem zmęczenie, ale.. rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa, musicie o tym rozmawiać. Nie ma nic gorszego niż takie zatracanie się w cichych chwilach, bo On zmęczony, Ty zmęczona, oboje przez to pewnie i źli, a od tego już niestety bardzo blisko do niechęci w stosunku do drugiej osoby jeśli to się będzie nawarstwiać.
Przecież oboje sobie zdajecie sprawę jak jest, oboje rozumiecie, ale nie pozwólcie by umknęło Wam przez to coś ważnego.

Jestem bardzooo cięta na tego typu sytuacje, bo niestety wiem czy się mogą skończyć. Chodź z A. teraz jest tak, że nie istnieje coś takiego jak ciche dni. U niego podobno nigdy nie istniały, a ja musiałam się tego nauczyć - i nauczyłam dzięki niemu, rozmawiać i wyjaśniać wszystko od razu.
Nie było tak jednak ze mną zawsze - znam z autopsji (z poprzedniego związku) takie sytuacje i na prawdę... cóż nawarstwiający się brak rozmowy, milczenie, ciche dni, zakończył się końcem związku po jakimś czasie.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Ijaa trzymam mocno kciuki za rozmowę, oby ta była sensowniejsza
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość

Wiem, okropne
Jakie okropne? Co Ty gadasz!
Podpisuję się obiema łapkami pod tym co napisała Dodaja.

Ponad to uważam, że chęć wyrwania się z domu jest rzeczą całkowicie naturalną i... wręcz konieczną. Nie, od dzisiaj wiadomo, że szcześliwa Mama to szczęśliwe dziecko i absolutnie nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia z powodu tego, że chcesz mieć chwile dla siebie. Chwile dzięki którym będziesz dla Leny jeszcze lepszą Mamą.

Dlatego uważam, że chodź by się waliło i paliło, powinnaś sobie postawić sobie za cel organizowanie takich właśnie momentów sam na sam. Niech to będzie godzinka-dwie raz w tygodniu, dłuższy spacer, wyjście do kosmetyczki, na kawę z koleżanką.
Lenkę do babci, cioci, może niani i... do dzieła!
Daję głowę, że po takiej odskoczni, będziesz wracać do córy szczęśliwsza.

Zwłaszcza w Waszej sytuacji, gdzie na prawdę dużo czasu spędzasz z małą sama bo TŻ w rozjazdach, nie możesz być więźniem własnego mieszkania i macierzyństwa - bo zwariujesz!!

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Mój tż dziś coś taki dobry dla mnie, święto jakieś czy jak ?
Może chce nowe ustanowić?
25 czerwca Dniem Dobroci TŻów.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2012-06-25 o 22:56
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-26, 08:40   #4739
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
Witam się i ja. Weekend minął bardzo miło w towarzystwie Kash i M. Akumulatory naładowane
Kash i M. mają bardzo ładne mieszkanko, urządzone z gustem. Tak się nakręciłam, że od jutra zaczynam sprzątać swoje i go upiększać


Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Dobry

Wróciłaś! Tęskniłyśmy wiesz?

Super, że wyjazd tak udany, (z wyłączeniem powrotu oczywiście ), ale jak to mówią nie można mieć wszystkiego.
Przywiozłaś prezenty, albo chociaż trochę czystego pasku w butelce?

Ceny faktycznie bardzo przyjemne jak piszesz, chociaż w porównaniu z wakacjami nad polskim morzem biorąc pod uwagę ceny wszystkiego (przejazdu/przelotu czy zakwaterowania) wyszłoby pewnie mniej różowo.

ja też tęskniłam i to bardzo! nawet jak siedzieliśmy z Kraven i Tżtami nad Wartą to zaczęłyśmy smęcić jak to było fajnie rok temu i jak strasznie szkoda, że Was nie ma mam nadzieję, że do Wrocławia przybędziecie bo już nam strasznie trzeba osobistego kontaktu ( jakkolwiek to brzmi )

co do tych cen to wiesz co powiem tak: nawet licząc koszt lotu (a bilety rejsowe do burgas w 2 strony z poznania można kupić w sezonie za 550zł!) to chyba nad polskim morzem hotel *** z 5 posiłkami i alkoholami wyszedłby tyle samo jeśli nie drożej a mimo wszystko czyste, ciepłe morze i pewna pogoda to jednak czynnik bardzo zachęcający by na letni urlop wybrać się jednak gdzieś zagranicę i mówię to ja absolutna miłośniczka polskiego morza i jego klimatu i jeśli $ pozwoli to chciałabym nad nasze morze jeździć tylko na jakiś dłuższy weekend a nie na typowy letni wypoczynek bo to naprawdę duży komfort wstawać rano nie martwiąc się o to czy jest pogoda i o 8 rano kąpać się w ciepłym morzu

ściskam mocno kciukasy za czwartek, może ta rozmowa to będzie najlepszy prezent urodzinowy? tego z całego serca Ci życzę

Kochana co to za 50 w podpisie? i chciałam Cię jeszcze zapytać czy chodzisz nadal na siłownie? bo nic ostatnio nie pisałaś o niej i tak się zastanawiałam czy temat dalej aktualny

a w ogóle to ja muszę się za siebie wziąć bo przytyłam na tych wakacjach i znów wyglądam jak pączuś

Hania nie ma w tym co piszesz o opiece nad Lenką nic okropnego, co prawda nie jestem matką i nie chcę się mądrzyć ale wydaje mi się, że każdy ma takie chwile i że nie może być cały czas różowo każdy potrzebuje odmiany i poczucia bycia w pewnym sensie wolnym a mając małe dziecko miewa się uczucie tzw. "uwiązania" niby mówi się, że to dziecko powinno dostosować się do świata na którym się zjawia a nie odwrotnie no ale to się wszystko łatwo mówi... do tego kłopoty z Tż, nie bez powodu chyba mówi się, że dziecko wiele zmienia no i trudno żeby było jak wcześniej, najważniejsze chyba jednak żeby dużo rozmawiać, dawać odczuć że nadal nam zależy i wierzyć, że to tylko przejściowe i że będzie lepiej do tego sama piszesz za dużo rzeczy się nawarstwiło wyjazdy tż, jego szkoła, Twoja szkoła i kółko się zamyka... życzę by wszystko się Wam poukładało i żeby było z dnia na dzień coraz lepiej i pamiętaj, że jesteś matką a nie cyborgiem- masz prawo czuć się zmęczona, zniechęcona i nieogarnięta!



jezuu Dziewczyny tak mi się ciężko wstaje rano z łóżka, że masakra nie wiem kiedy odeśpię tą zarwaną piątkową noc a jeszcze ta pogoda niczym pełnia jesieni ale staram się myśleć pozytywnie i nie popsuć sobie luzu nabytego na wakacjach


---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

aha Ijaa oczywiście przywieźliśmy pamiątki dla rodziny, trochę alkoholu, butelkę piasku i garść muszelek niby kupowaliśmy rzeczy tylko dla najbliższych ale mimo, że leciałam w tą stronę z 12kg bagażem to spowrotem miałam ponad 20 na szczęście nie musieliśmy płacić za nadbagaż
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-26, 10:53   #4740
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Chciałam tylko powiedzieć, że w klubie jest wątek o Wrocławiu.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.