|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2013-02-06, 07:25 | #4711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Stalowa, no własnie, co to za tablet dla Marcelka? Taki prawdziwy czy zabawkowy? Ja się ostatnio dziwiłam, jak sześciolatce na urodziny dawali telefon komórkowy, a tu proszę - dla dwulatka tablet
Karola, ja chcę mojego synka zapisać do przedszkola, tylko musi się do tego czasu nauczyć załatwiać nie w pampersa Drugie dziecko urodzi nam się w maju, więc jakby synek do września poszedł do przedszkola to może uda się w miarę normalnie funkcjonować Z kołyski póki co rezygnuję raczej, chociaż będę się rozglądać za okazją cenową, jak się trafi niedrogo, to może się skuszę. Widzę, że ceny używanych kołysek to od. ok. 150 zł do nawet 300 zł. Dla mnie kosmos, skoro nowe łóżeczko starczające na 2 lata kupiliśmy za 170 zł. A kołyska starczy pewnie góra na 4-5 miesięcy. |
2013-02-06, 11:25 | #4712 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
Ma_Rose, a ty nie jesteś z Wawy przypadkiem? Można zapytać gdzie się przenosicie?jaka dzielnica itp co do mieszkania na 3 piętrze bez windy- bywa ciężko, mówię szczerze. Wyobraź sobie, że musisz wnieść na 3 piętro plecak pewłen zakupów, dwie duże torby i np. 2 zgrzewki wody...a młode odmawia posłuszeństwa, tupie nóżką, że samo nie wejdzie i tyle! wtedy jest ciężko poza tym- nienajgorzej. Mój synek odkąd zaczął samodzielnie chodzić czyli mniej więcej w okolicach roczku- był stawiany na schodach i powoli za rączkę, po jednym schodku....jakoś po miesiącu sam wchodził i schodził całe 3 piętra. Wiadomo, że zajmowało mu to pół godziny i nieraz się wywalił, ale teraz śmiga po schodach w tą i spowrotem, zazwyczaj nie prosi, zeby go wnosić, albo znosić- czasem gdy jest naprawdę padnięty, wtedy go wnosimy. Ale to sporadyczne sytuacje. Aha- nauczyłam się też wjeżdzać wózkiem po schodach ale to jak był maluśki- wtedy zamiast wnosić samo dziecko (a zakupy później) wjeżdzałam wózkiem z zakupami w koszu. Matka Polka musi sobie radzić ---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Cytat:
Widziałam kiedyś na allegro takie 2w1- nie były drogie Słuchajcie kobitki, jak myślicie czy takie łóżko dla naszych malców będzie ok, czy to jeszcze za duże wyzwanie-> http://www.bociekmeble.pl/esklep/%C5...-z-detail.html tak sobie myślałam, żeby młodemu na urodziny sprawić, oczywiście na razie spałby na materacu pod spodem, bo bałabym się, że w nocy zacznie schodzić...a za jakiś rok- mógłby się juz przenieść na górę (chodzi o to, że musimy mu kupić już teraz łóżko, a mi się marzy takie podwyższane, więc nie ma sensu teraz kupować niskiego i np. za dwa lata-kolejnego) jak uważacie? Zda egzamin takie 'wyro"?? ---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ---------- Cytat:
osz w mordę misia!! ładne rzeczy...a ja swojemu nie chcę komórki kupić bo za mały a poważnie, to taki zabawkowy?czy "dorosły"? Czytałam "50 twarzy Greya" jak chcesz to mam gdzieś pozostałe części w pdf-ie Mi osobiście się podobała tylko 1 część, kolejne są coraz bardziej infantylne, trzecią własnie męczę (dosłownie), bo obiecałam koleżance, ze przeczytam i z nią poważnie pogadam o tym Koleżanka przechodzi kryzys małżeński i odkrywa na nowo swoją tożsamość sexualną, więc się zgodziłam Jak dla mnie to pierwsza część zapowiadała się zjawiskowo...a kolejne są na poziomie napalonych gimnazjalistów (takie moje zdanie) i mocno zalatują mi "wielką miłością" jak z sagi "Zmierzch"- oczwywiście tez przeczytałam wszystkie części. Lektura łatwa i przyjemnie się to czyta, rzecz dobra do autobusu ale powiem szczerze- po przeczytaniu 1 części oczekiwałam ambitniejszej literatury, druga i 3 część mnie rozczarowały. no ale przeczytasz, to sama ocenisz. Na marginesie- ostatnio obstawiałam aktorów do ekranizacji, masz swoje typy?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... Edytowane przez la'Mbria Czas edycji: 2013-02-06 o 11:29 |
|||
2013-02-06, 11:55 | #4713 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Dzięki, La'Mbria! Mi głównie chodziło o to, że kołyski są mniejsze niż łóżeczka a my mamy małą sypialnię, wiec kołyska zajmowałaby mniej miejsca. Plus dodatkowo, że koleżanka mi mówiła, że w kołyskach noworodki lepiej śpią, bo mniejsza przestrzeń, ciaśniej, jak u mamy w brzuch Sama funkcja bujania pewnie byłaby pomijana, bo nie chciałabym przyzwyczajać bobasa do tego.
|
2013-02-06, 12:32 | #4714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
wzielam sobie dzis kolejne pol dnia urlopu i juz siedze w domku (za to jutro do 19) La'Mbria nie wiem czy takie lozko zda egzamin wiem ze ja balabym sie polozyc w nim nawet 5-7 latka, wybieram jednak niskie lozka
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
2013-02-06, 14:05 | #4715 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
La'Mbria jestem z Bydgoszczy
Co do takich ekstremalnych zakupów to się nie martwię, bo nawet teraz jak mieszkam na parterze to nie robię takich dużych zakupów (zostawiam je dla męża). Dzisiaj dostałam od szwagierki "50 twarzy Graya" ale zostawiam ją sobie do czytania na później jak pójdę na zwolnienie, czyli tak w połowie marca. Łożeczko piętrowe jest bardzo fajne, ale jak dla mnie dla takiego 5 latka. Mam w planach takie kupić jak dzieci mi podrosną, czyli Filip 5 lat a (prawdopodobnie) Zosia 3. |
2013-02-06, 14:11 | #4716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Tez myślę, że takie łóżko to mniej więcej do 5 lat. U nas w rodzinie miała takie własnie pięciolatka, przyznam, że nawet jak schodziła pod tej drabince to wyglądało to średnio bezpiecznie, także dla młodszych dzieci raczej nie.
|
2013-02-06, 14:57 | #4717 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 393
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cześć,
palinka0489 wszystkiego naj dla Kubusia Cytat:
Piętrowe łóżko też kupimy, ale na pewno dużo później. Póki co każda ma swoje łóżeczko, Zośka jeszcze nie śpi w normalnym łóżku, bo się rzuca w nocy za bardzo |
|
2013-02-06, 15:22 | #4718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
dzięki dziewczyny za opinie na temat łóżka
co do przedszkola- Leon na pewno do września będzie chodził do prywatnego żłobka, tak jak teraz...potem...się zobaczy, ale raczej nie planujemy zapisywać do państwowego przedszkola. Ja mam wielką traumę po moim przedszkolu (a właściwie przedszkolach), mój Tz ma traumę, no i ogólnie rozglądałam się w naszej okolicy- niby jest kilka placówek, ale warunki są eh...opłakane- na 27-30 dzieci jest jedna przedszkolanka i pomoc ciekawe jak one w zimę wyjdą z trzydziestką dzieci na spacer?! ...wiem- nie wyjdą a że nasze młode będzie w przedszkolu sporo czasu (jak to mówimy- swój etat wyrabia) więc nie chciałabym żeby był zaniedbany, odparzony i nawet nie wietrzony mimo wszystko mamy na tyle dobrą sytuację materialną, ze te 1200pln możemy przeznaczyć na prywatną opiekę
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2013-02-06, 19:09 | #4719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
hej laski, dawno mnie nie bylo, mam ostatnio za przeproszeniem urwanie dupy `
co do poruszonych tematow... tesciowa, opiekunka. Wiec u nas byla ta dziewczyna 3 razy. Zrezygnowalam z niej, jednak to nie to. Nie jest to wykwalifikowana opiekunka, owszem bawi sie z kuba, wychodzi z nim na dwor, pilnuje pieluchy, zeby zjadl itp/ ale... bawi sie z nim tylko w to co on chce. Nie uczy go nieczego, ksztaltow, kolorow, grzecznych slow (ja juz go dawno nauczylam, ale moglaby mu to utrwalac) nie bawia sie w zadne edukacyjne gry, tylko takie jak mu pasuja- ukladnaie klockow, torow do ciuchci itp. Przypomnialam sobie, ze wioske obok otwarto zlobek do 3 lat w zeszlym roku, zadzwonilam tam tydzien temu, w srode bylismy na rozeznaniu. Spodobalo nam sie, wiec Kuba chodzi juz od zeszlego piatku. Jest 3 w grupie, poza nim jedst dziewczynka, ktora w maju konczy 2 latka i chlopczyk ok 1,5 roczny- syn wlascicielki. Kuba juz umie spiewac powitalna piosenke maluja, rysuja, lepia, przyklejaja naklejki, maja swoje prace na tablicy, pani im spiewa, czyta. `i o to mi chodzilo place 500 zł za 7 godz codziennie. Kuba nie plakal ani razu, dzis zapomnial mi nawet buziaka dac na pozegnaie ` jedzenie zawoze swoje, bo nie maja jeszcze kateringu- nie oplaca sie na taka mala ilosc dzieci. mi to pasuje, bo przynajmniej wiem, co dostaje do jedzenia, minusem jest tylko codzienne gotowanie a co do tesciowych- moja jest spoko, ale jakbysmy mieli z nia mieszkac to bym OSZALALA!!! i nie zapanowalabym nad dzieckiem. Ona jest matka 3 chlopakow, wiec marzeniem niespelnionym bylo miec corke. Hanka nia zawladnela i zrobi dla niej wszytsko, niekoniecznie dobrze :P:P a mojej przyjaciolki tesciowa przechodzi sama siebie. Mieszkaja razem, ona jej nie lubi. Tzn kiedys jej bardzo nie lubila, a teraz udaje ze lubi, ale dowala na kazdym kroku. Np Beata nie daje malej slodyczy. Podczas gdy jest w pracy, mala opiekuje sie tesciowa i pcha w nia slodycze na potege. `Mala jest spora, duzo wazy i nie potrzebne jej dodatkowe kalorie, a tamtej to jak grochem o sciane, bo co to za dziecko bez slodyczy wiec po ostatniej wizycie u lekarki, gdzie okazalo sie ze mala jest uczulona ale nie wiadomo na co, beata wymuyslila, ze powie tesciowej ze na czekolade i orzechy... no paranoja, zeby wymyslac takie rzeczy aby tesciowa nie dawlaa slodyczy... nie wiem, czy sie stosuje, musze zapytac :P lozeczko pietrowe- lambria tez uwazam, ze dla dwulatka za duze. kolezanka z innego watku ma dla swoich corek pietrowe lozko z ikei i ta starsza ma nicale 5 lat a w tym lozku spi od zeszlego roku. mlodsza jest pare miesiecy starsza od naszych i spi na dole. tablet, telefon akurat dla mnie to norma, bo hanka dostala rok temu pod choinke ipada od chrzestnego, wczesniej od nas starego iphona do gier, kuba rozpykal i ipada i iphona jakies pol roku temu. sam teraz sobie wlacza youtube i gry o ciuchci. z plusow tego urzadzenia moge wymienic to, ze od pol roku potrafi ukladac puzzle po 25-50 elementow, potrfai grac w memo, ma dobra pamiec. nie dostaje codziennie, zazwyczaj w weekend na 5 minut 2 razy dziennie. takze jesli chodzi o takie urzadzenia to ja jestem za. kolyski.... ja mialam dla kuby taka kolyske, kosz... ale nie taka mala, tylko wieksza, cos jak wiklinowe lozeczko na kolkach. fajna rzecz jak ktos ma miejsce, ale na dlugo nie starczy- jak dziecko zacznie siadac to po ptokach. Kuba mi prawie wypadl wiec jak tylko zaczal siadac to oddalam. `plusem jest to, ze zawsze mozna sprzedac kolyske dalej, ja jesdnak zastanowilabym sie czy faktycznie jest potrzebna...zawsze mozna bujac dziecko w wozku, w gondoli. teraz jak kuba chodzi do zloba, a hania do przedszkola to jezdze do mamy pracowac przy dokumentach, wprowadzam faktury, robie archiwum. duzo roboty, wracajac odbieram dzieciaki, po powrocie jedno i drugie chce sie bawic, a tu spacer jeszcze, a tu cos do jedzenia dac, gotowac na nastepny dzien, sprzatac, itp i sie pozny wieczor robi. ostatnio sporo cwiczylam i zaniedbalam to ` juz 3 dni nie cwicze i zle mi z tym...jutro w domu jestem to sobie odbije pozdrawiam was wsyztskie, buziaki!! \\najlepszego dla wszytskich dwulatkow, tych co juz mialy urodzinki i tych, co dopiero czekaja. |
2013-02-06, 19:36 | #4720 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 249
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
hej dziekuje za życzenia dla Kuby- imprezke robimy w przyszły piątek nadal nie mogę uwierzyć że moje dziecko ma juz 2 latka
50 twarzy Greya- właśnie skończyłam czytać drugą część i bardzo szybko się czyta, lecz no aż tak bardzo jak wszyscy nie jestem zachwycona, pierwszą część jeśli miałabym streścić bez erotyki to bym napisala w 30 stronach^^ łóżko piętrowe, które któraś z Was dała super jest, ale też myślę że dla pięciolatka, pozostałe łóżka na tej stronie też świetne Spokojnej nocy dla Was |
2013-02-07, 07:20 | #4721 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cześć!
Gosiaczku, fajnie, że znaleźliście odpowiednią opiekę Przyznaję bez bicia, że u mnie kuleją zabawy edukacyjne, z racji późnych powrotów do domu. No ale piątki mam wolne i muszę się bardziej przyłożyć. Ewa lubi naklejać naklejki i kolorować obrazki (wiadomo, po swojemu ). W co się jeszcze bawicie ze swoimi dzieciakami? |
2013-02-07, 08:02 | #4722 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Gosiaczku Kuba jest niesamowicie rozwinięty jak na swój wiek Bruno układa 4 elementowe puzzle i jestem z niego dumna jak paw
5 idą jak szalone nocka dziś była ciężka Brum mówi przez sen rzuca sie po łóżeczku ... Ja piętrówki bym sie nie odważyła wstawić przy moich dzikusach ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2013-02-07, 08:47 | #4723 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
|
2013-02-07, 10:03 | #4724 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
no ale tak czy siak- dobrze się czyta, dawno takich książek nie miałam w łapkach, więc nie miałam nic przeciwko. Dziewczyny znów mnie choróbsko dopadło- jutro dopiero mam lekarza, ale i bez niego wiem, że to angina + zapalenie ucha, wiem, bo to juz któreś z kolei zapalenie ucha i -nasta angina, którą przechodzę w ciągu ostatniego półrocza nie mam pojęcia co się dzieje, ale odporność mi spadła do zera- wychodzę raz na dwór i następnego dnia mam 39,8 gorączkę+ spuchnięte ucho Macie pomysł jak wzmocnić sobie odporność (poza hartowaniem, bo na razie nie ma na to szans), oczywiście czosnek łykam w tabsach, "żywego" nie zjem, miód? albo nie wiem moze jakiś tran? czym się wspomagacie? No i co maluchom swoim dajecie na odporność? Jakieś suplementy, czy np. swojej roboty syropki? Mi włascicielka żlobka do którego chodzi Leon podpowiedziała syrop z cebuli dla dziecka, nawet go zrobiłam, ale jak powąchałam, to poleciałam wymiotować mam coś w rodzaju nietolerancji (nie stwierdzona alergia) na cebulę, czosnek, szczypior i pora. Dałam ten nieszczęsny syrop raz Leonowi- połkną bo to mały lekoman, wszystko co podane przez strzykawkę łyknie, ale wykręciło go nieźle. A już ma zielonkawe gile, więc tylko czekać jak złapie ode mnie znów jakąś zarazę Wiecie, co z tymi puzlami to mnie załamałyście Leon co prawda układa puzzle ale takie drewniane z (nie wiem jak to nazwać) dziubkami wystającymi...takie elementy do przypasowywanie kształtów, takich obrazkowych puzzli to on jeszcze nie umie ułożyć...no albo ja nie wiem, że umie ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Cytat:
nie wiem czemu, ale uwielbiam takie kompaktowe rozwiązania- wszystko bym robiła wielopoziomowe, chowane, wsówane, rozkładane itp. nawet pralkę mamy na półce- żeby się pod pralką kocie kuwety mieściły ---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Cytat:
Dlatego właśnie muszę mu sprawić większe łóżko, bo wali głową, wybudza się i co?! ano oczywiście przychodzi w środku nocy na łóżko rodziców, bo tatuś z mamusią się porozsuwają na boki i on ma dla siebie jakiś metr łóżka, a my śpimy jak trusie na bokach, z jednym okiem otwartym i na wpół czuwając, żeby nie fiknąć z łóżka a syncio w poprzek a co się będzie ograniczał Ja wam powiem, ze to łóżeczko ze zjeżdzalnią chcemy kupić już ale spanie zrobimy mu pod łóżkiem-materac położymy pod spodem. Na górze będą na razie siedziały zabawki, mój TŻ wykombinował jakąś barierkę, która miałaby zabezpieczać drabinkę- tak, żeby Leon sam nie dał rady wejść na górę, jak będziemy się z nim bawić- to go podsadzimy do zjeżdzalni, ale sam nie będzie miał mozliwości wchodzenia na górę..nie wiem sama, mówiąc szczerze- średnio mnie przekonuje taki pomysł, no ale z drugiej strony, tak czy siak musimy łóżko mu kupić, a nie mamy kasy, zeby teraz kupować zwykłe, a za 2-3 lata piętrowe kurka wodna...ale mam dylemat a TŻ się upiera, że damy sobie radę z tym łóżkiem i żeby na urodziny młodemu kupić...eh..
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|||
2013-02-07, 10:12 | #4725 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la'Mbria - fajne takie łóżeczko (tańsze identyko widziałam na all i się napaliłam ) ale już mi trochę zmalał zapał. J. bardzo chce mieć normalne łóżeczko (widziała u sąsiadki 1/2 roku starszej) a ja to tak przeciągam bo z pół roku mogłaby w nim spać jeszcze bo też się strasznie szamota po łóżku i na bank by spadła
Przedszkole - ostatnio się interesowałam, zapisy do państwowych przedszkoli mamy w marcu. Od długiego czasu moja mama mówiła o tym jak to Julia pójdzie do przedszkola... (to ona opiekuje się głównie małą ale faktycznie czasami bardzo źle się czuje). Jak jej wczoraj wyjechałam z tekstem o przedszkolu to mi mówi "nie wiem czy to dobry pomysł, przecież ona jeszcze nie umie sama jeść ..."eh... i że za malutka itd. Teściowa kiedyś też dołożyła trzy grosze, że ona może przyjeżdżać nawet trzy razy w tygodniu (już to widzę ) no więc nie wiem..... Plusem jest to, że J. brakuje kontaktu z dziećmi, bardzo się do nich garnie, minusem są choróbska i to czy tak naprawdę dojrzała do tego by zostać tam sama i nie będzie za mną płakać... Cytat:
J. nie jest jeszcze na etapie puzzli tzn. układa z moją pomocą, wie jak to należy robić ale nie kapuje, że niekoniecznie kapuje, że to po złączeniu musi tworzyć konkretny obrazek a nie noga do głowy itd. Zabawy edukacyjne - moim zdaniem to nie tylko takie uczące literek i cyferek ale wszystko co rozwija dziecko: - ja pocięłam puzzle dla początkujących czyli widokówki świąteczne czy obrazki na 2, potem 4 części żeby je ładnie dziecko ułożyło, - używamy ciastoliny, - szukamy literki A w książeczce, - J. rysuje na podłodze na dużych szablonach (kartkach papieru) i narysowałam jej drogi (takie zwykłe linie) od miseczki pieska do budy, do czegoś tam... i J. ma po tych liniach przejść jakimś zwierzątkiem dzięki czemu potem będzie umiała rozwiązywać łamigłówki typu "znajdź drogę". Odrysowywuje też od szablonów plastikowych dostępnych za małe pieniądze na all różne zwierzątka. - sama myje w misce swoje plastikowe zabawki, - ciągle utrwalamy dziękuję, proszę itd. A co do dziękuję to ostatnio dałam Julce coś słodkiego i pytam jej, jakie jest magiczne słowo? a ona "chocki kocki Miśka Miki" (z Klubu Myszki Miki). ---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ---------- P.S. la'Mbria - u mnie jak coś się rozwinie to koniec, ale jak czuje że coś jest nie tak to biorę apap i na szczęście przechodzi. Ale chorowałam tak jak Ty wiele razy w ciągu roku dopóki początkiem 2008 r. nie usunęłam migdałków i jak ręką odjął
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
|
|
2013-02-07, 10:36 | #4726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witam,
Łóżko - Mały od grudnia śpi na zwykłym tapczanie (90-190 cm) bez poręczy. Jest to łóżko po mojej szwagierce, tzn. jak studiowała w Bydgoszczy i wynajmowała mieszkanie musiała sobie takie kupić. Używała je tylko przez rok i później stało u nas w garażu zabezpieczone. Chciałam kupić małemu zwykłe łóżeczko dla dzieci, ale skoro mieliśmy to szkoda było mi kasy wydawać. Przedszkole - jak na razie F. chodzi do żłobka i mam w planach zostawić go tam jeszcze przez rok (jak się da). I tak jest jednym z najmłodszych dzieci w swojej grupie więc po co mam je wysyłać jeszcze do starszych dzieci. Każda z nas musi byś świadoma, że jak malec pójdzie do przedszkola będzie chorował i to sporo, ale prędzej czy później go to spotka (jak nie teraz to jak pójdzie do szkoły). Mały chorował niecały rok (może 8 m-cy) , non stop, ale od bardzo dawna nic mu nie jest. Katar od czasu do czasu. Uodpornił się na to i z tego powodu jestem b. zadowolona. Jego żłobek jest bardzo kreatywny. Często przynosi jakieś prace zrobione przez siebie (malowanki, wycinanki, z plasteliny itd.). Coraz więcej próbuje śpiewać jakieś piosenki, tańczy, ćwiczy (gimnastyka). |
2013-02-07, 10:46 | #4727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hola hola, moje panie. nie myślcie ze on sam układa te puzzle w całości ja mu muszę pomagać, ale jak już zna jakaś układanke to sam dopasuje.
La'mbria ja teraz podaje s-biotic krople probiotyczne i tran, od miesiąca sa zdrowi a same wiecie, jak wcześniej bywalo. Kupiłam tez echinacea (wyciąg z jezowki) za namową koleżanki, mąż był przeziebiony, bierze od 3 dni i widzę poprawę. Kubie dziś zaaplikuje, bo coś kichal rano i miał lekki katar. Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2013-02-07 o 10:48 |
2013-02-07, 15:51 | #4728 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
gosiaczek super z tym zlobkiem, my szymka zapiszemy w przyszlym roku, teraz siedzi z nim moja mama wiec moze sobie spokojnie byc w domu la'Mbria zdrowka zycze, moze wlasnie lykaj tran Cytat:
matko jaki dzis zapier.., ledwo weszlam dopracy ajuz dostalam zrypy bo cos zle wyliczylam, potem papierki, papierki, papierki, i siedze tu do 19
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
2013-02-08, 07:58 | #4729 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Ja chyba na wiosnę dam Bruna do takiego mini osiedlowego żłobka (tylko u nas jest ten jego problem z odpornością )
La'Mibra ubiegłej zimy koszmarnie chorowaliśmy wszyscy teraz jest nieźle (oprócz Bruna - Bruno pije aloes) my jemy cynk, omega 3 (ja piję olej lniany) magnez - aspargin extra, do tego latem mieliśmy 2 dawki Luivacu (poczytaj o tej szczepionce) Jak tylko coś mnie bierze biorę ibum zatoki i wapno oraz nacieramy się na noc Vick ten system w miarę działa. Masz chyba problem ze spadkiem odporności. Ehinacea mogę polecić kiedyś na mnie działała i jeszcze alliofil Tyle Ci moge poradzić, od kilku lat staram się własnie naturalnymi metodami nas wspomagać dziewczyny szukam sobie nowego zapachu (rewitalizacja mojej ukochanej dolce vity) znacie jakieś gorzkie zapachy (przebrnęłam przez wątek na perfumach - ale słabo tam)
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2013-02-08, 08:15 | #4730 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
a powiedz mi jaki tran podajesz? Ja kupiłam dla młodego taki tran omega3 w twist-off'ach, ale młody się wypiął jak tylko wyczuł rybi zapaszek p.s. szczerze mówiąc- to myślałam, ze może sam sobie radzic- mały geniusz, wiesz ja znam dziecko, które zaczęło mówić wyraźnie w wieku 8 miesiecy i drugiego dzieciaka- 2,5 latka który czytał płynnie książki- to dopiero był szok (ale to wcześniaczek, urodził się w 5,5 miesiącu i jego mama przestymulowywała go od początku) wiec nic mnie juz nie zdziwi ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ---------- Cytat:
Minizłobki sa ciut lepsze, od tych panstwowych molochów, masz np. 6-7 dzieci w grupie i teoretycznie powinno byc mniej chorób. Praktycznie- od grudnia Leon był w żłobku 2 tygodnie i 4 dni a płacic trzeba co do zapachów nie bardzo pomogę- ja jestem strasznie wierna perfumom- kocham l'eau par kenzo. Ale te perfumy to "magia świeżego ogórka z cytryną' jak mówi mój TŻ (fan męskiej wersji). Poza tym sporadycznie używam Cool Water Davidoffa, albo Midsummer z Oriflame (dla mnie są prawie identyczne) i na tym moja znajomośc perfum sie kończy Próbowałam mnóstwa innych oczywiście, ale i tak wszystkie są albo za slodkie, albo mdłe, duszące...no i na koniec wracam do kenzo ---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ---------- Cytat:
a co do migdałków- chyba sie nad tym zacznę powazniej zastanawiać, bo u mnie infekcje gardła/nosa/uszu są non-stop. Wyleczę jedną- zaczyna sie druga....i tak w kolo macieju
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|||
2013-02-08, 11:17 | #4731 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
jak dobrze ze juz piatek tz wzial sobie wolne i pojechal po mamusie pewnie wieczorem do nas zawitaja
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
2013-02-08, 13:27 | #4732 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la'Mbria - a może takie łóżeczko dla Leona?
http://allegro.pl/lozko-pietrowe-jed...989012632.html Migdałki - ja Ci radzę jak się wyleczysz zrobić sobie po 7-14 dniach wymaz zarówno z ucha jak i gardła. Zobaczysz co Cię dopadło. Koleżanki syn miał gronkowca w uchu i mogli go leczyć do usranej śmierci za przeproszeniem antybiotykami Ja zanim usunęłam migdałki (odradzał mi oczywiście lekarz rodzinny) długo ciągle chorowałam i miałam wymazy...najpierw paciorkowiec, potem gronkowiec - jak to mi powiedziała laryngolog że tylko jeszcze grzybów nie przerabiałam Perfumy - ja, o ile kosmetyków z avonu nie używam, to bardzo lubię perfumy jak 007 bonda albo różowa purblanca
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
|
2013-02-08, 14:40 | #4733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
lambri daje tran mollers'a cytryynowy albo wieloowocowy, nie pamietam. dzieciaki az paszcze owtieraja i same sie priosza, w wannie dostaja i jest zawsze klotnia kto ma pierwszy dostac
|
2013-02-08, 14:42 | #4734 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
a tak poważnie, to pewnie by nam nie weszło do pokoju to łóżeczko- Leon ma mały pokoik chyba 9,5 m2 Byłam u lekarza-oczywiście znów angina w końcu trafiłam na kogoś w miarę solidnego- spędziłam u kobiety 45 minut (normalny czas na wizytę to 15 min) dostałam skierowania na co tylko sie dało. Babka ma kilka pomysłów co mi może być, kazała nawet tarczycę sprawdzić, dokładny wywiad zebrała, wymaz zrobiła...ogólnie zrobiła na mnie wrażenie osoby, które chce wyleczyć, a nie tylko leczyć pacjenta- no ale zobaczymy. Na razie mam od groma badań do zrobienia i będziemy po kolei wykluczać, jak usłyszała, że cała rodzinka tak sobie choroby oddaje- kazała, żeby TŻ się do niej umówił, dostanie ten sam komplet badań, no a potem ewentualnie przyjdziemy na wizytę do pediatry który pracuje w tej samej placówce i on da skierowania dla Leona, jesli u nas coś wyjdzie. apropos perfum z Avonu- podobały mi się kiedyś takie w czerwono-bordowym flakonie, coś tam "dance..."- nie pamiętam nazwy. Dziewczyny ile ja się nawąchałam na koleżance z pracy tych perfum, chodziłam i wdychałam i się zachwycałam..raz dała mi rękę "psiuknąć"- na mojej skórze wyszedł śmierdziuch a'la Pani Walewska albo Chanelka 5 także ten nooo....pozostanę przy Kenzo
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2013-02-08, 20:29 | #4735 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Bosh, dziewczyny ostatnio nie jestem w stanie za Wami nadążyć
la'Mbria, wracając do "Greya" TŻ kupił wszystkie trzy tomy Szybko i przyjemnie się czyta, więc myślę, że szybko je ogarnę. Co do obsady to w roli Christiana widzę Matta Bomera a w roli Any hmmm może Mila Kunis. Jakie są Twoje typy? Odnośnie tableta, którego dostał Marcel to jest to oczywiście tablet edukacyjny, do zabawy i nauki Uczy wymowy, słówek, języka angielskiego, zadaje pytania typu: "gdzie jest autobus?", wygrywa różne melodyjki. Bardzo fajna rzecz Karola, wow muszę wziąć z Ciebie przykład i też wymyślać małemu takie zabawy Perfumy - moim numerem jeden aktualnie jest Reveal Halle Berry. Lecę nadrabiać, bo przeczytałam tylko po łebkach
__________________
Marcelek ur. 31. 01. 2011r. Edytowane przez stalowamagnolia Czas edycji: 2013-02-09 o 13:46 |
2013-02-09, 12:13 | #4736 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
la'Mbria super ze w koncu trafilas na odpowiedniego lekarza, tesciowie przyjada dzis, zrobilismy z tz porzadek w piwnicy, uff
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
2013-02-09, 13:52 | #4737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witam,
Dziewczyny mam problem z Filipem...od czwartku popołudniu cały czas mi gorączkuje, poza tym nic mu nie było, tylko w nocy zaczęło mu coś zalegać w nosku. Nie ma kataru takiego konkretnego tylko tak jakby coś głębiej siedziało. Ani woda morska ani nasivin nie pomaga. Byłam wczoraj u lekarza, przebadała go i nic nie znalazła, powiedziała tylko, że to może od trzonowców, ale nie chce mi się wierzyć, bo przed wyjściem zaglądaliśmy mu z latarka do budzi i nawet nie ma zaczerwienionych dziąseł. Jak do niedzieli nie przejdzie mu gorączka to dostalismy skierowanie na mocz i morfologię. Nawet Ibufen ma problem ze zabiciem temp.do końca. Jakieś propozycje? Co to może być? |
2013-02-09, 16:44 | #4738 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
Z tego co się orientuję to żłobek ( przynajmniej państwowy) nie może "wyrzucic " dziecka przed ukończeniem 3 lat. U córki miałam taki kłopot,że jak skończyła 3 lata to musiałam dostarczyc zaświdczenie,że nie ma dla niej miejsca w przedszkolu i to było podstawqa do tego by został w żłobie do wrzesnia |
|
2013-02-09, 17:01 | #4739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
ma_rose, nie wiem co to może być, ja się ogólnie słabo znam na chorobach i dolegliwościach. Ale mam nadzieję, że to nic poważnego i że będzie wszystko dobrze z Filipkiem
Patrilla, spotkałam się z opiniami, że do Dolce Vity podobny jest zapach Lutensa Feminite du Bois, tylko mniej słodki. |
2013-02-09, 20:47 | #4740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
ma_rose ja niestety tez nie umiem Ci pomoc, mam nadzieje ze Filipowi szybko przejdzie
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:00.