W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[83monia]

Napisane przez brumek

Gratuluję
A duża jest?

no działka ma chyba 500m kwadratowych z tego co pamietam. dla mnie duża i juz planuje co na niej posadze, gdzie bedzie piaskownica i zjezdzalnia z hustawka dla dzieci. robie tez ogródek z ziołami

zdjecia mam w telefonie, ale nie bijcie - kabla nie mam...

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez DaKaro

Dzień dobry.
Porannego posta mi zeżarło na komórce, a byłam tu przed Paticzkiem .

U nas pogoda piękna, zastanawiam się co robić w taki słoneczny dzień . Może jakaś wycieczka za miasto?

Kobietki nadal karmiące UU - jak radzicie sobie z nadwyżką pokarmu?

w sumie nie wiem, zwykle mala moje mleko sciagnie to wypija... z synem to mroziłam i jak mi pokarm zanikł to wtedy dawałam

[iustyna1]

Jacieee dobrze gada, ze mnie instruktor, ba kierowca jak z koziej worek na kartofle. Tż będzie startował a nagrody są fajne . No i za punkt honoru wziął sobie udowodnić, że zasłużył na zeszłoroczne miejsce. Oby mu się udało .

[Kolina]

cześć

wszystkim dzisiejszym solenizantom i dla tych wczorajszych i jeszcze wcześniejszych - STO LAT!

Napisane przez patik87

...
Pogoda się popsuła. A my jedziemy do zakopca w środę, mam masę obaw jak sara zniesie podróż 6h, pobyt no i ze spaniem problem bo nie mamy łóżeczka turystycznego, nigdy nie spała ze mną w łóżku..

właśnie wróciliśmy z Zakopanego - podczas pobytu nie mieliśmy łóżeczka, spal z nami, bardziej niż brak łóżeczka dokuczył nam brak wanienki - mieliśmy problem z kąpielą pod prysznicem takiego malucha - szczególnie mycie głowy to był problem

wzieliśmy wózek spacerowy na pompowanych kołach (z kompletu z gondolą), wybieralismy trasy gdzie można bylo dotrzec wózkiem - to był dobry wybór, cały dzień łazilismy, mały spał kiedy chciał, był na rękach jak chcial, bawił się, wygodnie dla nas i dla niego

[AgaGuernsey]

Napisane przez dziubek79

pytanie czy będą wjeżdżać do miasta bo z A4 za lotniskiem się zjeżdza i omija cały Kraków(przynajmniej ja tak jeżdżę do zakopca ). Chyba,że mają swoją trasę to musi nam powiedzieć sama zainteresowana

Ja mieszkam na obrzezach, nie w centrum. Zreszta jak jada a4, to musza przejezdzac kolo mnie (zjazd Łagiewniki), a nastepny to zjazd na Zakopane.


A w ogole to witam.


I usmiechy dla dzisiejszych swietujacych i wczorajszej Mamad.

Telik udanych wakacji!

A dla zainteresowanych: szkarlatyne ma Wiki poki co. Za niecaly miesiac wczasy, zdaza sie wychorowac?

[Marina1]

na szybko, bo z małym na reku- aga u nas trwała szkarlatyna u igora równiusieńkie 3 tygodnie...

[DaKaro]

Witam kobietki .

Ale się nam pogoda zepsuła .

Telik Patik Marinka śliczne jesteście.

Marlenko mnie się bardzo podoba ta sukienka ze zdjęcie. Pięknie podkreśla Twoją opaleniznę, ja bym ją założyła .

Napisane przez agadus

aaaa i poproszę o Wasze kciuki, są magiczne, jutro jade do kliniki stomatologiczno-chirurgicznej wyrwać 8, ale to nie taka prosta sprawa, musza mi rozciąc dziąsło, przeciąć kość i rozwiercić ta 8 i wyciągać po kawałku bo tak rośnie,że ni hu hu nie wyjdzie sama, boję się jak cholera, już na sama mysl mam mokre dłonie, mam na 15 i ściskajcie kciuki bardzo prosze,żeby nie bolało, iżeby szybko poszło

Napisane przez brumek

No i ponarzekałam sobie, a w gruncie rzeczy dzień był cudowny i udany. Tymuś już nie jest poganinem Zdjęć nie mam na razie oprócz tych z

Teściowa rzeczywiście zachowała się, jakby Tymek był jakąś rzeczą - "mam i nie oddam". Najgorsze jest to, że na wszystkich zdjęciach będzie...Ale i tak za piękną i udaną uroczystość.

[dziubek79]

Napisane przez AgaGuernsey

Ja mieszkam na obrzezach, nie w centrum. Zreszta jak jada a4, to musza przejezdzac kolo mnie (zjazd Łagiewniki), a nastepny to zjazd na Zakopane.


A dla zainteresowanych: szkarlatyne ma Wiki poki co. Za niecaly miesiac wczasy, zdaza sie wychorowac?

no to ma super okazję skorzystac z pomocy

a co do szkarlatyny nie pomogę bo nie wiem ile trwa

[83monia]

Napisane przez meszsares

a dwa, ze duzo czasu spedzamy teraz na dworze/polu - pochwale sie moze przy okazji, ze kupilam sobie ogrodek dzialkowy, a za dwa dni jak przejde obowiazkowy kurs na dzialkowca (!) to bede dzialkowcem pelna geba

widze że kolejna dziełkowiczka gratuluje!!!

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez marzena_S

Trzymam mocno kciuki . Dwa porody przeżyłaś to i z zębem dasz radę! Tak poważnie to mnie to też niebawem czeka, ale strach jakby mniejszy.

szczerze mowiac mnie bolala szczeka dluzej i mocniej niz TAM po porodach... bylam miesiac na przeciwbólowych a tydzien nawet jesc nie moglam, bo szczekoscisk mialam (łyzki nie dałam nawt rady wepchnąć). a pani chirurg szczekowa mi wyrywała. na szczescie tylko jeden tak dał popalić, reszta wychodziła normalnie

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez isiaok

Dziewczyny, macie takie kocykowe przytulanki? Doświdczone mamy-sprawdzają sie??????
http://allegro.pl/listing.php/search...category=11763[COLOR="Silver"]

ja mam i mała uwielbia sie nim miziać przed snem

[DaKaro]

Napisane przez beata_1988

ja oznajmiam wszem i wobec że właśnie koncze puisać prace mgr - zostało mi napisać zakończenie i takie pierdółki typu spis bibliografii tabel rysunków itd - jutro oddaje pierwsza wersję do oceny i jak zaakceptuje to 20 czerwca się bronię byle do wakacji

A poza tym Beatko serdeczne gratulacje! Dopiero teraz zauważyłam, że będziesz mieć drugiego bejbika!

Napisane przez dziubek79

ja z tych co muszą żyć w stadzie i źle im w samotności

Mam tak samo. Rano teście polecieli do Anglii, TŻt w pracy i powiem Wam, że zaczynam tęsknić za .

Napisane przez jacieeeee

Pojechałam do nich tylko na chwilę bo cały dzionek spędziliśmy u moich rodziców, a ona w pół godziny potrafiła mi podnieść ciśnienie.
W dużym skrócie: moja teściowa "targowała się" ze swoją kuzynką, czyj wnuczek jest lepszy, który więcej potrafi itp. Na koniec stwierdziła, że Dominik to jednak nie jest dobry bo nie potrafi sam się bawić przez półtorej godziny
W k u r z y ł a m się strasznie. Powiedziałam, że nie ma niedobrych dzieci, a Dominik jest najlepszy i wyszłam.
Na koniec teściowa chciała go wziąć na ręcę, ale Dominik się od niej odwrócił Widać, że jej się głupio zrobiło przed rodziną, że wnusio do niej rąk nie wyciąga. Później już jak wszyscy pojechali to gadała do niego, że się nie popisał, że jak on tak mógł. No głupia baba

WTF??? Każde dziecko jest inne, ale jednocześnie najukochańsze - jak w ogóle można się tak zachowywać?

[Oliweczka1985]

Napisane przez DaKaro

A poza tym Beatko serdeczne gratulacje! Dopiero teraz zauważyłam, że będziesz mieć drugiego bejbika!

CO?? Coś mnie ominęło????

[Marina1]

E, niee BEatka nie jest w ciąży. Coś się pokręciło Dakaro

[Stronczek27]

Napisane przez Marina1

E, niee BEatka nie jest w ciąży. Coś się pokręciło Dakaro

aaaa juz myslalam ze bedzie wiadomosc dnia, i ze tez mnie cos ominelo a jestem na biezaco

[iustyna1]

Jacieeeee Twoja to pobija nawet moją... Ja bym nie była tak delikatna jak Ty . Usłyszałaby, że niedobra to jest babcia Domka nie on . Dodałabym rowniez, że nie rozumiem jak można tak mówić o swoim wnuku a licytacje, które dziecko jest "lepsze" są dziecinne .

Kiełkuje mi w doniczkach na dworze bazylia, majeranek, mięta i lubczyk . W przyszłym roku zrobimy ogródek .

Monia masz większą działkę, niż nasza działka na której stoi dom . Będziesz mogła poszaleć z uprawami na niej .

Zuza wczoraj pierwszy raz jechała w foteliku 9-36 kg .

[Oliweczka1985]

Napisane przez Stronczek27

aaaa juz myslalam ze bedzie wiadomosc dnia, i ze tez mnie cos ominelo a jestem na biezaco

No właśnie, ja też jestem na bieżąco , ale myślałam, że pomimo to coś mnie ominęło.

Jeszcze ze 20 min. i jadę do domku-najpierw jeszcze zarejestruję psa, bo już to robię od bardzo dawna

Stronczek, nie dodawałaś jeszcze ,,ponownych mamuś", nie? czy źle patrzę?

[Stronczek27]

Napisane przez Oliweczka1985

Stronczek, nie dodawałaś jeszcze ,,ponownych mamuś", nie? czy źle patrzę?

Jeszcze nie, zrobie od nowej czesci

[83monia]

justyna - a moze cos pokrecilam... ale duza jest wiec moze nie! ogolnie chce zeby na niej bylo duzo trawy i troche innych warzywek. drzewa juz sa i moze 1 tylko dodam (bo chyba sliwka zmarzła). no i czaje sie zeby czarny bez zasadzic. monia soki bedzie robic jesienia najbardziej sie napaliłam na zrobienie skalniaka -ogródka ziołowego...

[Oliweczka1985]

Napisane przez Stronczek27

Jeszcze nie, zrobie od nowej czesci

Napisane przez 83monia

justyna - a moze cos pokrecilam... ale duza jest wiec moze nie! ogolnie chce zeby na niej bylo duzo trawy i troche innych warzywek. drzewa juz sa i moze 1 tylko dodam (bo chyba sliwka zmarzła). no i czaje sie zeby czarny bez zasadzic. monia soki bedzie robic jesienia najbardziej sie napaliłam na zrobienie skalniaka -ogródka ziołowego...

super masz plany
ja to nie mam ręki, ani weny, do takich działkowych sprawteściowie mają dzialkę, dosyć często tam jesteśmy, ale ja nie lubie ,, grzebać" w ziemi, może co innego jakby to było moje

[DaKaro]

Dziewczyny, sorki, ale zasiałam propagandę (Beatko nie bij). Spojrzałam na suwaczki na których było "Juleńka" i "Dzidziuś" i automatycznie pomyślałam o Julce Beatki, a to Julka Oliweczki. Ale wtopa .

P.S. Obym Beatce nie wykrakała .

[isiaok]

Przekonałyscie mnie
kupuje garnuszek!
beatagratuluje napisanej pracy!Oby zakończenie poszło migiem i trzymam kciuki za obrone
83moniato posyłaj pomysły z tym skalniakiem bo sama niedługo wybieram sie na targ po zioła

Wszystko co posadziłam wzeszło!!!Zapomniał am sie pochwalic
rzodkiewka,koperek-wszystko!

[Oliweczka1985]

Napisane przez DaKaro

Dziewczyny, sorki, ale zasiałam propagandę (Beatko nie bij). Spojrzałam na suwaczki na których było "Juleńka" i "Dzidziuś" i automatycznie pomyślałam o Julce Beatki, a to Julka Oliweczki. Ale wtopa .

P.S. Obym Beatce nie wykrakała .

tak myślałam, że to o mnie chodziło

Napisane przez isiaok

Wszystko co posadziłam wzeszło!!!Zapomniał am sie pochwalic
rzodkiewka,koperek-wszystko!

klask i:

[iustyna1]

Monia nic nie pomyliłaś, nasza działka mieszkalna jest malutka

[83monia]

Napisane przez isiaok

Przekonałyscie mnie
kupuje garnuszek!
beatagratuluje napisanej pracy!Oby zakończenie poszło migiem i trzymam kciuki za obrone
83moniato posyłaj pomysły z tym skalniakiem bo sama niedługo wybieram sie na targ po zioła

Wszystko co posadziłam wzeszło!!!Zapomniał am sie pochwalic
rzodkiewka,koperek-wszystko!

tu własnie takie cuda widziałam i stąd czerpię inspirację http://forumogrodnicze.info/viewtopi...=291&start=112 (wypowiedz LilaRose z 6 sty 2010, o 20:40 )

[brumek]

Lena, Nikoś, Patryk - sto lat

Dzień dobry
Głowa mi pęka, ledwo na oczy patrzę. A za oknem leje i tylko 8 stopni, niezły dzień się zapowiada

Dzięki Wam wszystkim za cieple słowa i wspólne narzekania na teściowe Już emocje opadły, ale przykro mi że nie będę mieć prawie żadnych pamiątek w postaci naszych zdjęć z Tymusiem
Tylko zdjęcoa z kościoła będą, ale dostanę je chyba najwcześniej jutro.

Napisane przez beata_1988

ja oznajmiam wszem i wobec że właśnie koncze puisać prace mgr - zostało mi napisać zakończenie i takie pierdółki typu spis bibliografii tabel rysunków itd - jutro oddaje pierwsza wersję do oceny i jak zaakceptuje to 20 czerwca się bronię byle do wakacji

Świetnie, gratulacje!
Ładnie się ostatni spinacie, dziewczyny, bo to już chyba 3 skończona praca w ciągu tygodnia

Napisane przez dziubek79

za udane chrzciny i pokłony za cierpliwość ja absolutnie nie wytrzymałabym takiej sytuacji i stanowczo zakończyła monopol wiadomej pani na Tymka
nie wyobrażam sobie takiego gadania i nie dziwię się ,że Ci to sprawia przykrość , też bym wyraziła swoje zdanie w tej kwestii, ja rozumiem zażartować raz na jakiś czas ale takie zachowanie to przesada.Super , że Tymuś taki dzielny

Ja nie potrafię jej nic ostrego powiedzieć... Tzn gdyby coś nie tak robiła to powiedziałabym, ale tak go zabrać żeby dać komuś innemu, to mi głupio

Napisane przez isiaok

Zakochałam sie w Tobie

Nie Ty jedna

Napisane przez iustyna1

Telik, Isiaok ten nasz ślub, to miało właśnie być małe przyjęcie na ogrodzie. Takie na 20-25 osób. Tylko, że kredyt musimy wziąć na inny cel a ślub miał być przy okazji nadmiaru ( ) gotówki.

Czego? To takie przypadki występują w naturze?

Napisane przez mamad1

Bylismy na weekend u moich rodziców. Pogoda się udała, Mały zadowolony - chyba najbardziej cieszył się, że mógł pomęczyć trochę pieski Kotki mniej go interesowały, krów się bał, ale szczekający piesek, który go potem lizał był the best

A jak dziadkowie reagowali na wnuczka? Zachwyceni? Bo oni bardzo rzadko go widują, prawda?
I powiedz, jak mąż zniósł wizytę u teściów? Marudził?

Napisane przez marzena_S

Brawa się mamie należą za przygotowanie pysznego jedzenia. Tymek pięknie sobie poradził. A faktycznie się nie popisała, może właśnie o te zdjęcia chodziło? Żeby mieć ich jak najwięcej z wnuczkiem? A takich zagrywek z płaczącym dzieckiem też nie lubię.
Chciałam prosić o zdjęcia, ale patrząc na to co wytłuszczone już milczę.

I słusznie, bo to mój czuły punkt teraz jest

Napisane przez telik

nie wiem czy zdarze do was wejsc dzisiaj Kochane
(jeszce koncze pisanine do pracy)
wiec przesyłam buziolki
trzymajcie kciuki za Jasia cierpliwosc podczas podrózy

Jak to nie zajrzysz?
Ale bierzesz tam iPada, prawda?
Teliczku słodki i Jasiu piękny - spokojnej, krótkiej i miłej podróży życzę i cuuuuuudwonego wypoczynku Wyplażuj się za mnie też, ok?

Napisane przez mamad1

Brumek gratuluję udanych chrzcin Przeprawy z babciami nie są mi obce, więc tym bardziej współczuję.
Jak się czujesz jako pełnoetatowy pracownik, a nie na urlopie? (dobrze pamiętam, że "wróciłaś" dziś do pracy?)

Dzięki za pamięć Jeszcze rano niby wszystko się zapowiadało ok, a teraz sytuacja się na maxa skomplikowała. Opisze Wam potem.

Napisane przez jacieeeee

W dużym skrócie: moja teściowa "targowała się" ze swoją kuzynką, czyj wnuczek jest lepszy, który więcej potrafi itp. Na koniec stwierdziła, że Dominik to jednak nie jest dobry bo nie potrafi sam się bawić przez półtorej godziny
W k u r z y ł a m się strasznie. Powiedziałam, że nie ma niedobrych dzieci, a Dominik jest najlepszy i wyszłam.

Kretynka bez taktu Jak jej się wnuczek nie podoba, to nie powinna go w ogóle widywać. Po co jej taki nieudany

Mój teść też byle tylko się pochwalić przed kimś. Zresztą on WSZYSTKO w swoim życiu robi na pokaz! Jak byliśmy teraz i u nich na działce, to zadzwonił po wszystkich sąsiadów żeby przyszli. Teściowa marudziła, ze po co, że będzie musiała przy gościach skakać, zamiast się wnuczkiem nacieszyć. A on na to, że musi zaprosić, pokazać wnuka, bo inaczej mogliby sobie pomyśleć, że jakiś nieudany
Czasem mam wrażenie, że on może kochać tylko takie :udane" dziecko. Że gdyby nasz synek był chory, upośledzony, to wstydziłby się go i na pewno rodzinie i znajomym nie pokazywał. W zasadzie jestem tego pewna. A to cholernie smutna świadomość.

[brumek]

Napisane przez alibany

brumek gratuluje udanego chrztu Tymka, brawa dla bohatera dnia za to,że był taki dzielny, dla mamy, że przygotowała takie pyszności a dla teściowej Nie rozumiem takiego zachowania. W ogóle na podstawie obserwacji babć Ali, stwierdziłam ostatnio, że babcie to egoistki. Tylko ich potrzeby, ich racje, ich postępowania są najważniejsze, najlepsze. I najlepszy tekst, który przyprawia mnie o ciarki "bo one są od rozpieszczania".
!

Jeszcze w mamach./teściówkach nie znosze tego, że ciągle chcą trzymać na rękach. Dziecko woli łazić, bawić się na podłodze, a ona na siłe na ręcei tylko by bujała. A to już nie noworodek. On chce sam. A ona go jak lakę traktuje.

Napisane przez isiaok

Brumek chyba czytałam relacje z moich chrzcin Ewa tez bez drzemek cudna do 20, tez mama przygotowała góre pysznego jedzenia, tez Ewa nigdy nie była tyle noszona, tylko u mnie w role weszła moja mama
doskonale Cie rozumiem...ja nawet wieczorem zadzwoniłam do przeprosic, że nie mogła sie nacieszyc wnuczka
Tż mnie opierniczył, ze nie zareagowałam, strasznie mi było głupio-nastepnego dnia spakowalismy Ewe i pojechaliśmy do na cały dzien

Może Twoja mama jest moją teściową, co? Bo jakbym o tej samej osobie czytała

Napisane przez Marina1

My też mamy imprezę, 2.6 brat marka się żeni. I mam (odwieczny zresztą ) dylemat, bo nie mam co na siebie włożyć :P znaczy mam małą czarną, w sumie raz ubraną, i mam też taką spódnicę. Myślicie, że może być spódnica na wesele? bo szkoda mi wydawać pieniądze na coś, co włożę raz. To nie ekonomiczne
Tylko nie mam zielonego pojęcia co do niej dobrać w razie czego.
Może wkleję, i pomożecie co?

Spódnica niezła (już sobie w niej Ciebie wyobrażam i reakcje facetów na to ), ale też nie mam pomysłu co do niej. Dobrze ze dziewczyny podpowiadają
Za to w tej sukience z drugiego zdjęcia jak dla mnie wyglądasz przepięknie i tak mega zgrabnie Więc jak ze spódnicą nie wymyślisz, to wskakuj w sukienkę bez obaw Mi się strasznie podoba!

Napisane przez Shira_83

Żbikowa roczkowa kopara
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...50e8d9ae1.html

Ale fura!!!!!

Napisane przez 83monia

no działka ma chyba 500m kwadratowych z tego co pamietam. dla mnie duża i juz planuje co na niej posadze, gdzie bedzie piaskownica i zjezdzalnia z hustawka dla dzieci. robie tez ogródek z ziołami

To taki akuraciek :ehek: Moja mama ma przy domu działkę 450 m i można już pobiegać, porosztawiać leżaki itp, mieć i drzewka i kwiatki i duży trawnik, a jednocześnie nie urobić się jak wół chociażby przy koszeniu czy grabieniu

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez DaKaro

Teściowa rzeczywiście zachowała się, jakby Tymek był jakąś rzeczą - "mam i nie oddam". Najgorsze jest to, że na wszystkich zdjęciach będzie...Ale i tak za piękną i udaną uroczystość.

Otóż to, tarafiłaś w sedno

[beata_1988]

Napisane przez DaKaro

A poza tym Beatko serdeczne gratulacje! Dopiero teraz zauważyłam, że będziesz mieć drugiego bejbika!

eeeeeee chyba ja sama o tym nie wiem

ale moja mina - bezcenna jak przeczytałam Twojego posta

[Natka_]

Witam

Brumku super, że chrzciny się udały
A teściowej zachowanie zostawię bez komentarza...

Telik a Wy jak zwykle piękni Janek taki elegancki fiu fiuu

Jacieee teraz to chyba serio jej ten krem na zmarszczki kupisz, co?

Patik dla wygody lepiej kup łóżeczko, albo faktycznie skorzystaj z pomocy Agi

Telik spokojnej podróży

Marzenko musiałam przoczyć, że Borys jest u rodziców. Tyle razy się zastanawiałam jak godzisz Hanię z wyprowadzaniem psiaka. Miałam pytać, ale zapominałam

Marinko booogini, miód malina Dziewczyny dobrze radzą z tą bluzką

Iustyna będę trzymała kciuki za męża!

Aaniu jak nadgarstek?

Isiaok znajomi mają gąsienicięi szczerze to szału nie ma, myślę że garnuszek lepszy

Meszsares działkowiczu

Monia dużą masz tą działkę

Beatko za daleko już zaszło z nią, wszędzie są jej pieczątki itd. Teraz zrobiła tak jak powinno być to znowu w starostwie problemy
Ogólnie chodzi o rury gazociągowe, których nie ma (nigdy tam gazu nie było!). Jakiś pajac naniósł je na mapy i widnieje jakby tam był i dom nie może na nich stać...
W ogóle mam wrażenie, że ta Pani, która się tym zajmuje szuka dziury w calym. Ahh dużo pisania...

A napisania pracy gratuluję


A tutaj macie Domka z ostatnich dni. W zeszły weekend byliśmy w Wiśle na obiedzie i spacerze.

[dziubek79]

Napisane przez brumek

Ja nie potrafię jej nic ostrego powiedzieć... Tzn gdyby coś nie tak robiła to powiedziałabym, ale tak go zabrać żeby dać komuś innemu, to mi głupio

no ale dla mnie to przypisane dziecka tylko sobie juz jest tym "robieniem coś nie tak"

Napisane przez brumek

Jeszcze w mamach./teściówkach nie znosze tego, że ciągle chcą trzymać na rękach. Dziecko woli łazić, bawić się na podłodze, a ona na siłe na ręcei tylko by bujała. A to już nie noworodek. On chce sam. A ona go jak lakę traktuje.

oj skąd ja to znam i jak ja tego nie lubię tyle,że ja mówię na głos ze tak mają nie robić (i efekty już widać ) zupełnie nie rozumiem skąd ta potrzeba noszenia

[DaKaro]

Napisane przez beata_1988

eeeeeee chyba ja sama o tym nie wiem

ale moja mina - bezcenna jak przeczytałam Twojego posta

Widzisz jak Ci humor poprawiłam .

Natka Domek miodzio .

Moja królewna właśnie wstała - i nie zdążyłam dokończyć pracy zaliczeniowej .

[83monia]

Napisane przez beata_1988

eeeeeee chyba ja sama o tym nie wiem

ale moja mina - bezcenna jak przeczytałam Twojego posta

ja bedąc w domu jadłam dość sporo bo smakowało mi. i maż do mnie mówi "no bo monia teraz musi jesc za dwoje" (chodziło mu o to że karmię piersią jeszzce to musze sie i dla kini odzywiac). mojej mamie prawie łyzka na ziemię spadla z wrazenia i pyta drzacym głosem "ja czyms nie wiem? ", ja na to że ja też nie wiem o niczym

[mamad1]

Napisane przez brumek

A jak dziadkowie reagowali na wnuczka? Zachwyceni? Bo oni bardzo rzadko go widują, prawda?
I powiedz, jak mąż zniósł wizytę u teściów? Marudził?

Dziadkowie zadowoleni. I brat specjalnie z rodziną przyjechał, a drugiego sami odwiedziliśmy (maja tą małą Natalkę). A jeszcze wcześniej u mojego dziadka byliśmy. Wszyscy się cieszą. ja, gdy tam jestem, to nie czuję, że tam nie mieszkam. Patryk był trochę onieśmielony, ale jak się oswoił, to świetnie się bawił - tym bardziej, że tyle nowego do zwiedzania i zabawki inne (dziadki mają takie duże pudło zabawek - ale w końcu przy piatce wnuków trzeba).
A mąż tu niby marudzi, a jak tam jedziemy, to nie wygląda na niezadowolonego. Może dlatego, że on uwielbia mleko prosto od krowy i tam je pije litrami? I na pewno lepiej się tam śpi, chłodniejsze noce, powietrze takie rześkie, szum rzeki zamiast szumu ulicy... Balismy się korków, bo niby koniec długiego weekendu, a zakopianka pusta prawie była