Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-06-17, 14:38   #4711
mairi
Wtajemniczenie
 
Avatar mairi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez napoli71 Pokaż wiadomość
Nie jestem chudy ! mógłbym wysłać zdjęcie jak wyglądam i ile ważę.

Tylko zacznie się że to nie moje zdjęcie, waga przeskalowana.

Nie interesuje mnie co sobie myślisz, ważne że ja wiem jaka jest prawda.

Przy regularnym odżywiania moja waga wiele lat temu skoczyła do ponad 80 Kg i naprawdę człowiek w tym krótkim czasie złe się czół


wystarczyło jeść nie dużo a regularnie 1 i 2 śniadanie obiad z 2 dań i deser i kolację a pomiędzy nic a nic.

i waga w ciągu kilu miesięcy ( 3 -4 ) skoczyła z 65 kg na ponad 80 kg

Później wystarczyło ograniczyć do bardzo małych obiadów bez 1 dania
ograniczyć chleb do absolutnego minimum i waga momentalnie zjechała w ciągu miesiąca.

To się anoreksja nazywa.

Ja w tym miesiącu całkiem zadowolona jestem, chyba się zamknę w kwocie poniżej 500 pln (chyba bo zaczął się sezon na bób a ja jestem uzależniona ). Generalnie, jako że dążę do uporządkowania swojego życia zaczęłam walczyć z różnymi paskudnymi przypadłościami i tu głównie z marnowaniem jedzenia. Nie znoszę marnować żywności a koniec końców okazuje się, że i tak kupiłam czegoś za dużo czy poszłam na zakupy bez planu albo głodna i "powpadały mi do koszyka" dodatkowe rzeczy.

Zaczęłam pierwszy tydzień miesiąca (liczę miesiąc od 23 do 23 bo tak pensję dostaję) od żywienia się wyłącznie tym co miałam w zapasach i byłam zdumiona, że się udało (dokupiłam jedynie owsiankę za 5 pln). Tylko raz przez ostatnie trzy tyg kupiłam zestaw lunchowy od Pana Kanapki (zaspałam)- cały czas gotuję sobie rano i do pudełka do pracy. Myślę, że jeszcze raz powtórzę tydzień bez zakupów od poniedziałku, ale tym razem 3 dni mam delegacje i szkolenia więc trochę oszukane oszczędzanie bo jedzenie będzie zapewnione


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love
mairi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-17, 20:39   #4712
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Czy ktoś się orientuje kiedy w krajach południowych zaczyna się sezon na figi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W sierpniu już chyba są ale pełnia sezonu to wrzesień.
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-17, 23:28   #4713
Cytrynusia
Rozeznanie
 
Avatar Cytrynusia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 500
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;74730021]O.o
U mnie czereśnie po 12 zł. Ciekawe skąd aż taka różnica.[/QUOTE]
Z regionu. Mieszkam w Suwałkach i w połowie maja przez 2-3 dni leżał u nas śnieg. A wiadomo, dziwna sprawa.
Byłam dzis u rodziców na warzywach i wszystko dziwnie wschodzi: szczypior i sałata juz przekwitnięte, rzodkiewka jest albo dojrzała albo dosłownie dopiero kiełkuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytrynusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 00:30   #4714
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Cytrynusia Pokaż wiadomość
Z regionu. Mieszkam w Suwałkach i w połowie maja przez 2-3 dni leżał u nas śnieg. A wiadomo, dziwna sprawa.
Byłam dzis u rodziców na warzywach i wszystko dziwnie wschodzi: szczypior i sałata juz przekwitnięte, rzodkiewka jest albo dojrzała albo dosłownie dopiero kiełkuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też na północy mieszkam, ale bardziej na zachód i tutaj ciągle jest zimno i leje. Od jutra poprawa pogody i na południu ma być ponad 30 stopni, a u mnie max 26.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2017-06-18 o 00:32
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 05:36   #4715
201805091331
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 663
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7474095 6]Ja też na północy mieszkam, ale bardziej na zachód i tutaj ciągle jest zimno i leje. Od jutra poprawa pogody i na południu ma być ponad 30 stopni, a u mnie max 26.[/QUOTE]
Ja jestem z lubelskiego i u nas też słabo wszystko rośnie bo susza. U rodziców zawsze były piękne truskawki a w tym roku malutkie jak poziomki do tego bardzo mało. Truskawki u nas 7-8 zł za kg, czereśnie 12-13.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 201805091331
Czas edycji: 2017-06-18 o 05:38
201805091331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 05:47   #4716
mansikkaa
Zakorzenienie
 
Avatar mansikkaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

U tz czereśnia wymarla a mieszka na Podlasiu. Co roku były owoce i zawsze się robiło sok czy dżem a teraz.nic
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle.
Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy,
gdy obejmiemy się wzajemnie.
Luciano de Crescenzo


D

48-2015
57-2016
mansikkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 08:06   #4717
napoli71
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 37
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mairi Pokaż wiadomość
To się anoreksja nazywa.

Ja w tym miesiącu całkiem zadowolona jestem, chyba się zamknę w kwocie poniżej 500 pln (chyba bo zaczął się sezon na bób a ja jestem uzależniona ). Generalnie, jako że dążę do uporządkowania swojego życia zaczęłam walczyć z różnymi paskudnymi przypadłościami i tu głównie z marnowaniem jedzenia. Nie znoszę marnować żywności a koniec końców okazuje się, że i tak kupiłam czegoś za dużo czy poszłam na zakupy bez planu albo głodna i "powpadały mi do koszyka" dodatkowe rzeczy.

Zaczęłam pierwszy tydzień miesiąca (liczę miesiąc od 23 do 23 bo tak pensję dostaję) od żywienia się wyłącznie tym co miałam w zapasach i byłam zdumiona, że się udało (dokupiłam jedynie owsiankę za 5 pln). Tylko raz przez ostatnie trzy tyg kupiłam zestaw lunchowy od Pana Kanapki (zaspałam)- cały czas gotuję sobie rano i do pudełka do pracy. Myślę, że jeszcze raz powtórzę tydzień bez zakupów od poniedziałku, ale tym razem 3 dni mam delegacje i szkolenia więc trochę oszukane oszczędzanie bo jedzenie będzie zapewnione


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak Ty wiesz najlepiej ! Daj maila to wyślę Ci zdjęcie ale i tak nie uwierzysz .
Dzisiaj się ważyłam i ważę 60kg ( W UBRANIU ) I TROCHĘ się zmniejszy łem na starość o 2 .5 cm

Zobaczcie co spasione balerony wożą w koszyka po markecie

W szkołach co raz więcej otyłych i spasionych dzieci.

Jedzenie byle czego i dużo to takie samo uzależnienie jak alkohol,papierosy,sex,ogl ądanie TV

Nie pamiętacie ale za komuny nie było nic w sklepach na półkach i jakoś ludzie żyli i nie zdychają z głodu.

Lubie jeść dużo chleba w przeciwieństwie do kolegów którzy jedzą tylko wypasione pieczywo w pracy.

3 bułki na śniadanie 13 gr + słoik dżemu z lidla 2.6 zł + margaryna kanapkowa 1.5 zł

Kolega 3 bułki po 1 zł + serki po 2-3 zł masło osełkowe 10 zł


2.73 + 2.6 + 1.5 = 6.8 zł

21 zł + 17.5 +10 zł = 49 zł

Kolega je zawsze drugie śniadanie bo go dreszcze nachodzą jak nie zje i zwykle jest to bułka może dwie z 2 skrzydełkami kurczaka 2 zł + 4 zł = 6 zł x 7 = 42 zł

Drugiego śniadania nie jem bo nie mam takiej potrzeby

Zapomniałem dodać że rano przed wyjściem do pracy również nie jadam

Kolega znów pieczywo wypasione i często jajecznicę z kilku jajek oczywiście tylko po 1 zł 2 bułki 2 zł + 3 zł jaka = 5 zł

5 zł x 7 = 35 zł

Jego śniadania skromne 127 zł na tydzień

Moje 6.8 zł zł x 4 = 28 zł
Jego 127 zł x 4 = 510 zł

Lubie słodkie dżemy wiec proszę mi tu nie wyjeżdżać ze tego się jeść nie da.

Nie jem i nigdy nie jadłem rano wiec proszę mi tu nie wyjeżdżać ze się tak nie da.

Nie mam drgawek nie czuje się źle jak jestem głodny, jem dopiero po przyjściu z pracy i nie czeka na mnie wypasiony
tłusty obiad składający se z 2 dań tylko musze sobie sam przygotować i zwykle są to zupy z makaronem i czasami z ziemniakami ( ziemniaki aktualnie 3 zł za 1 kg ) przed sezonem 68 gr
Makaron można kupić za 1 zł za 40 gram lub 5 zł za 300 gram

To samo z zupami można kupić zaprawę 0.5 litra za 5 - 10 zł
Lub z torebki grzybowa 50 gr + naturalne grzyby których mam
Tyle na zbieranych przez okres grzybobrania ze na rok starcza

Te w marketach 8-10 zł za marną torebkę 10 cm x 10 x 1 cm i jeszcze wełniana powietrzem.

Kolega przy wzroście 150 - 155 waży 77 kg a nawet 80 kilka
Mój wzrost 175 waga 60 kg

Zarówno ja nie wyglądam na chudego a kolega na grubego
Kolega bardzo często pije dopalacze po z sił opada
Ja tego świństwa nigdy nie piłem nawet nie wiem co tracę, raz wziąłem w usta i wyplulem bo to jakieś chemiczne świństwo.
Jego dzieci widzę ze tez wiecznie głodne, zmęczone i alergicy.

Kolega wiecznie chory, alergie, zawroty głowy , głodny, zmęczony kilka razy szpital schorowany, mięśnie go bolą, chore nogi

Ja nigdy jak narazie w szpitalu, zero alergii, zero złamań

Choroby ból głowy jak jest wysokie ciśnienie np 1 raz od początku roku, zmęczenie raz na kilka miesięcy, zatykajace się ucho od woskowany.
Bolące staw w jednym palcu przez 3 lata ale sam znikł
Bolące ramię - okazało się ze to od dźwignią 10 kg teczki na ramieniu.
4 lata bolący kręgosłup od jednorazowego dźwignięcia ale sam się wyleczył zero lekarzy tylko zdrowy tryb życia odżywiania i zapewne nieświadome rehabilitację w postaci ruszania się i nie narzekania ze boli.

Nie naleźy się cieszyć bo nadejdzie taki dzień ze człowiek nagle się przewróci lu usiądzie i się nie obudzi

Nie chodzę do lekarzy nie leczę się na nic nie zażywać żadnych lekarstw - w ostateczności to gripex jeżeli na naturalne sposoby leczenia nie ma czasu ale bardzo rzadko prawie nigdy.
Antybiotyków w ogóle nie zażywam bo nie mam takiej potrzeby
nie pamiętam kiedy ? może 10 może 20 lat temu i to zapewne jak kupiłem tylko kilka tabletek co nie ma sensu bo trzeba całe opakowanie żeby lek działał.

Przy lekkim przeziębieniu i nawet grypie nie choruje i staram się poruszać jeżeli osłabienie i zmęczenie jest na tyle małe ze można wykonywać codzienne czynności.
Naturalne pozbywanie się grypy + ruch i człowiek szybciej zdrowiej niż łykanie leków i nieruchome leżenie w łóżku i żywienie się niezdrowy żywnością.

Nie jadam w mcdanaldach bo to syf, nie griluje bo to dla mnie syf, tlusta karkowka czy golonka i spalona kiełbasa z rusztu w restauracjach przepłacone jedzenie i często niezdrowe i w takich ilościach ze zamiast jednego można by 2-3 posiłki zjeść.
Nie pale papierosów bo to syf totalny i spustoszenie organizmu.
Alkoholu nie pije w ogóle włącznie z piwem winem i innymi pseudo alkoholami bo to syf, oglupiacz umysłu i spustoszenie organizmu
Lubie jedynie napić się wina we wigilię, czasami napić się słodkiego likieru i napić słodkiej wódki ( myślę że 4-5 razy do roku po 1 - 2 kieliszku)

Na podstawie krótkiego opisu można wyciągnąć wnioski.

Itd itp można by pisać impisac
napoli71 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-06-18, 08:20   #4718
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

U mnie truskawki 6 zl za kilogram. W sumie nie pamietam ile to tanio. 3 zl? ;p

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 08:24   #4719
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez napoli71 Pokaż wiadomość
Tak Ty wiesz najlepiej ! Daj maila to wyślę Ci zdjęcie ale i tak nie uwierzysz .
Dzisiaj się ważyłam i ważę 60kg ( W UBRANIU ) I TROCHĘ się zmniejszy łem na starość o 2 .5 cm

Zobaczcie co spasione balerony wożą w koszyka po markecie

W szkołach co raz więcej otyłych i spasionych dzieci.

Jedzenie byle czego i dużo to takie samo uzależnienie jak alkohol,papierosy,sex,ogl ądanie TV

Nie pamiętacie ale za komuny nie było nic w sklepach na półkach i jakoś ludzie żyli i nie zdychają z głodu.

Lubie jeść dużo chleba w przeciwieństwie do kolegów którzy jedzą tylko wypasione pieczywo w pracy.

3 bułki na śniadanie 13 gr + słoik dżemu z lidla 2.6 zł + margaryna kanapkowa 1.5 zł

Kolega 3 bułki po 1 zł + serki po 2-3 zł masło osełkowe 10 zł


2.73 + 2.6 + 1.5 = 6.8 zł

21 zł + 17.5 +10 zł = 49 zł

Kolega je zawsze drugie śniadanie bo go dreszcze nachodzą jak nie zje i zwykle jest to bułka może dwie z 2 skrzydełkami kurczaka 2 zł + 4 zł = 6 zł x 7 = 42 zł

Drugiego śniadania nie jem bo nie mam takiej potrzeby

Zapomniałem dodać że rano przed wyjściem do pracy również nie jadam

Kolega znów pieczywo wypasione i często jajecznicę z kilku jajek oczywiście tylko po 1 zł 2 bułki 2 zł + 3 zł jaka = 5 zł

5 zł x 7 = 35 zł

Jego śniadania skromne 127 zł na tydzień

Moje 6.8 zł zł x 4 = 28 zł
Jego 127 zł x 4 = 510 zł

Lubie słodkie dżemy wiec proszę mi tu nie wyjeżdżać ze tego się jeść nie da.

Nie jem i nigdy nie jadłem rano wiec proszę mi tu nie wyjeżdżać ze się tak nie da.

Nie mam drgawek nie czuje się źle jak jestem głodny, jem dopiero po przyjściu z pracy i nie czeka na mnie wypasiony
tłusty obiad składający se z 2 dań tylko musze sobie sam przygotować i zwykle są to zupy z makaronem i czasami z ziemniakami ( ziemniaki aktualnie 3 zł za 1 kg ) przed sezonem 68 gr
Makaron można kupić za 1 zł za 40 gram lub 5 zł za 300 gram

To samo z zupami można kupić zaprawę 0.5 litra za 5 - 10 zł
Lub z torebki grzybowa 50 gr + naturalne grzyby których mam
Tyle na zbieranych przez okres grzybobrania ze na rok starcza

Te w marketach 8-10 zł za marną torebkę 10 cm x 10 x 1 cm i jeszcze wełniana powietrzem.

Kolega przy wzroście 150 - 155 waży 77 kg a nawet 80 kilka
Mój wzrost 175 waga 60 kg

Zarówno ja nie wyglądam na chudego a kolega na grubego
Kolega bardzo często pije dopalacze po z sił opada
Ja tego świństwa nigdy nie piłem nawet nie wiem co tracę, raz wziąłem w usta i wyplulem bo to jakieś chemiczne świństwo.
Jego dzieci widzę ze tez wiecznie głodne, zmęczone i alergicy.

Kolega wiecznie chory, alergie, zawroty głowy , głodny, zmęczony kilka razy szpital schorowany, mięśnie go bolą, chore nogi

Ja nigdy jak narazie w szpitalu, zero alergii, zero złamań

Choroby ból głowy jak jest wysokie ciśnienie np 1 raz od początku roku, zmęczenie raz na kilka miesięcy, zatykajace się ucho od woskowany.
Bolące staw w jednym palcu przez 3 lata ale sam znikł
Bolące ramię - okazało się ze to od dźwignią 10 kg teczki na ramieniu.
4 lata bolący kręgosłup od jednorazowego dźwignięcia ale sam się wyleczył zero lekarzy tylko zdrowy tryb życia odżywiania i zapewne nieświadome rehabilitację w postaci ruszania się i nie narzekania ze boli.

Nie naleźy się cieszyć bo nadejdzie taki dzień ze człowiek nagle się przewróci lu usiądzie i się nie obudzi

Nie chodzę do lekarzy nie leczę się na nic nie zażywać żadnych lekarstw - w ostateczności to gripex jeżeli na naturalne sposoby leczenia nie ma czasu ale bardzo rzadko prawie nigdy.
Antybiotyków w ogóle nie zażywam bo nie mam takiej potrzeby
nie pamiętam kiedy ? może 10 może 20 lat temu i to zapewne jak kupiłem tylko kilka tabletek co nie ma sensu bo trzeba całe opakowanie żeby lek działał.

Przy lekkim przeziębieniu i nawet grypie nie choruje i staram się poruszać jeżeli osłabienie i zmęczenie jest na tyle małe ze można wykonywać codzienne czynności.
Naturalne pozbywanie się grypy + ruch i człowiek szybciej zdrowiej niż łykanie leków i nieruchome leżenie w łóżku i żywienie się niezdrowy żywnością.

Nie jadam w mcdanaldach bo to syf, nie griluje bo to dla mnie syf, tlusta karkowka czy golonka i spalona kiełbasa z rusztu w restauracjach przepłacone jedzenie i często niezdrowe i w takich ilościach ze zamiast jednego można by 2-3 posiłki zjeść.
Nie pale papierosów bo to syf totalny i spustoszenie organizmu.
Alkoholu nie pije w ogóle włącznie z piwem winem i innymi pseudo alkoholami bo to syf, oglupiacz umysłu i spustoszenie organizmu
Lubie jedynie napić się wina we wigilię, czasami napić się słodkiego likieru i napić słodkiej wódki ( myślę że 4-5 razy do roku po 1 - 2 kieliszku)

Na podstawie krótkiego opisu można wyciągnąć wnioski.

Itd itp można by pisać impisac
Nawet licząc to tak, jak Ty, wychodzi więcej niż 70zl miesięcznie

Poza tym nie, nie odżywiasz się zdrowo.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 08:29   #4720
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez napoli71 Pokaż wiadomość
Lubie jeść dużo chleba w przeciwieństwie do kolegów którzy jedzą tylko wypasione pieczywo w pracy.

3 bułki na śniadanie 13 gr + słoik dżemu z lidla 2.6 zł + margaryna kanapkowa 1.5 zł

(...)

Nie jadam w mcdanaldach bo to syf, nie griluje bo to dla mnie syf...
niedziela rozpoczęła się zabawnie

Hipokryzja, ja dalej upieram się, żebyś pokazał zdjęcia z podrwieniami na kartce trzymanej w ręce i wyciąg z konta
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 08:44   #4721
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Bułki z margaryną i dżemem oraz zupy z zaprawy to Twoim zdaniem zdrowa żywność?

Nie jem margaryny bo to dla mnie syf i spustoszenie organizmu.
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-18, 08:47   #4722
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Chudosc jest zdrowa, jesli wtnika ze zdrowego zbilansowanego żywienia, a nie z bulki z dzemem i margaryna... gdzie warzywa, gdzie witaminy i bialko, gdzie węglowodany zlozone do energii na caly dzien?

Idz stąd trollu.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 08:53   #4723
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

wydaję mało ale w 70 zł miesięcznie na jedzenie to nie jestem w stanie uwierzyć. no chyba że ktoś mieszka na wsi ma własne jajka, mleko (a co za tym idzie ser, śmietanę, masło), owoce, warzywa i sam piecze chleb. no tak na wsi są różne owoce i warzywa i tylko lenie z tego nie korzystają, tylko skoro napoli pisze że nie ma własnych no to sorry ale wychodzi na to że żeby to mieć to trzeba brać od kogoś, o ile jagody np można zebrać w lesie i czasem gdzieś się jakaś bezpańska jabłonka znbajdzie to jednak większość trzeba by brać od innych, no jakoś sobie nie wyobrażam iść do kogoś w pole nakopać ziemniaków czy chodzić do sadu na owoce tylko dlatego bo przecież on ma to trza korzystać i brać. jestem ciekawa tego jedzenia za 2 zł dziennie, jak to jeden byle jaki posiłek to jestem w stanie w kwotę uwierzyć, ale w to że jest się zdrowym i nie wygląda jak anorektyk to już nie (można mówić nie jestem wychudzony tylko trzeba wziąć pod uwagę że jak ktoś ma problemy z odżywianiem to może być wychudzony a uważa że i tak jest za gruby). no ale patrząc po wątkach założonych przez napoli nie jestem w stanie brać jej/jego na poważnie (no właśnie jesteś on czy ona bo raz piszesz ważyłam a zaraz potem zmniejszyłem).

no i co to przedstawionego jadłospisu i pisanie kto je byle co, no sorry ale podejrzewam że to masło jest jednak zdrowsze niż margaryna za 1,5 i najtańszy dżem z lidla. a i przecież skoro jedno śniadanie wyszło 6,9 to już jest limit wykorzystany na 3 dni
stesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 09:26   #4724
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;74743336]Bułki z margaryną i dżemem oraz zupy z zaprawy to Twoim zdaniem zdrowa żywność?

Nie jem margaryny bo to dla mnie syf i spustoszenie organizmu.[/QUOTE]
Już mi słabo, a tylko to czytam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 10:18   #4725
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość
Już mi słabo, a tylko to czytam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wydaje mi się, że to troll.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:01   #4726
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

moze jestem jakas glupia, ale co to jest zaprawa do zupy?

ten jadlospis jest zalosny. moze jeszcze jestes zdrowy ale niedlugo nie zdziwilabym sie jakby cie zlapal nawet szkorbut.
wypadna ci wszystkie zeby, zoladek zapiszczy i tyle bedzie. .

no i seks jest zdrowy, czemu go wkladasz w uzywki?
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:02   #4727
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Przecież to troll, już go widziałam na innych wątkach jak trolluje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:11   #4728
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Przecież to troll, już go widziałam na innych wątkach jak trolluje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nawet jeśli zdarza się, że jakiś student tak je przez miesiąc czy 2 to ma świadomość, że to okropne.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:19   #4729
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Po co gadacie z trollem?
I to takim nieudolnym?

Niech se je i za 15 zeta miesięcznie, kogo obchodzi co trolle wypisują?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:19   #4730
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Wybaczcie, ale to jedzenie jak w lagrze. Naprawde nie wiem, czemu ktos sobie taka krzywde robi, w miare mlody czlowiek (zdrowy!) z dostepem do internetu raczej nie musi tak sie meczyc.
Kiedys pralismy i mylismy sie w rzece, dzisiaj tez mozemy "dla oszczednosci" i uczyc sie przy swieczce, ale przeciez trzeba sobie postawic jakas granice.
Kiedys sie to oszczedzanie konczy.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:27   #4731
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Jeśli jakimś cudem to nie jest trol, to i tak słaby ten pomysł z czysto "biznesowego" punktu widzenia - co oszczędza teraz na normalnym, pełnowartościowym żywieniu, odpłaci z nawiązką za parę lat w chorobach.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:47   #4732
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7474692 6]Jeśli jakimś cudem to nie jest trol, to i tak słaby ten pomysł z czysto "biznesowego" punktu widzenia - co oszczędza teraz na normalnym, pełnowartościowym żywieniu, odpłaci z nawiązką za parę lat w chorobach.[/QUOTE]

Troll czy nie troll (według mnie troll) to jednak współczesny przemysł spożywczy robi takie rzeczy tanio,że bez elementarnej wiedzy na temat żywienia można sobie zdrowie zrujnować. Nawet nasi biedni przodkowie odżywiając się prosto dostarczali jednak wartościowszych składników.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 11:52   #4733
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Troll czy nie troll (według mnie troll) to jednak współczesny przemysł spożywczy robi takie rzeczy tanio,że bez elementarnej wiedzy na temat żywienia można sobie zdrowie zrujnować. Nawet nasi biedni przodkowie odżywiając się prosto dostarczali jednak wartościowszych składników.
Mnie sie jednak wydaje, ze nawet srednio zdrowe jedzenie (tzn typowo to, co mamy w sklepach, wedlina, warzywa, jogurt) przy zachowaniu roznorodnosci i tak bedzie zdrowsze niz to, co proponuje tutaj uzytkownik.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-06-18, 12:00   #4734
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Mnie sie jednak wydaje, ze nawet srednio zdrowe jedzenie (tzn typowo to, co mamy w sklepach, wedlina, warzywa, jogurt) przy zachowaniu roznorodnosci i tak bedzie zdrowsze niz to, co proponuje tutaj uzytkownik.

Do tego właśnie się odniosłam. Nasi przodkowie to i cebulę i kiszonki jedli. No i wypasiony chleb. Chyba lepsza już zupa z pokrzywy niż z "zaprawy".
40 gramów makaronu za 1 zł to wcale niemało. Może chodzi o chińską zupkę? To chyba wychodzi ze 25 zł za kg.
Opisana "dieta" mogłaby dotyczyć osoby uzależnionej od poprawiaczy smaku, cukru/syropu g-f.

Edytowane przez 201803120844
Czas edycji: 2017-06-18 o 12:13
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 14:44   #4735
stokrotenka18
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotenka18
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Przecież to troll, już go widziałam na innych wątkach jak trolluje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wakacje w zasadzie dzieciaki mają 😉

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość

Do tego właśnie się odniosłam. Nasi przodkowie to i cebulę i kiszonki jedli. No i wypasiony chleb. Chyba lepsza już zupa z pokrzywy niż z "zaprawy".
40 gramów makaronu za 1 zł to wcale niemało. Może chodzi o chińską zupkę? To chyba wychodzi ze 25 zł za kg.
Opisana "dieta" mogłaby dotyczyć osoby uzależnionej od poprawiaczy smaku, cukru/syropu g-f.
Te polepszacze to nałóg. Ciężko jest osobę uzależniona oduczyć tego, ale da się.

Choć ja nie wiem jak innym wychodzą zupy, co bym się nienastarala z najlepszych składników to i tak wyjdzie niedobra. No i hu hu ... nie idzie zrobić pysznej zupy bez wspomagacza torebkowego... a do zup się przekonałam (Tżtowych ) i chciałabym je jeść. .. 😞

No czereśni w tym roku jeszcze nie jadłam. .. bo są tak drogie 😒 a truskawki są niedobre. Są za mało słodkie. Mamy swoje na balkonowym ogródku 😉 i tez tylko niektóre są słodkie... i dlaczego? 😦
Jestem truskawoholiczka i truskawki z tego roku są najmniej słodkie jakie jadłam (przynajmniej w moim regionie).

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Dobro wraca


"Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna."
Paulo Coelho
stokrotenka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 15:12   #4736
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość

Te polepszacze to nałóg. Ciężko jest osobę uzależniona oduczyć tego, ale da się.

Choć ja nie wiem jak innym wychodzą zupy, co bym się nienastarala z najlepszych składników to i tak wyjdzie niedobra. No i hu hu ... nie idzie zrobić pysznej zupy bez wspomagacza torebkowego... a do zup się przekonałam (Tżtowych ) i chciałabym je jeść. .. ��

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
U mnie nigdy nie nadużywało się wspomagaczy, ale jednak kostki w szafce były, vegeta też. Oglądałam Kuchenne rewolucje na samym początku(ile to lat?) i szydziłam z Gessler, że niby wyczuwa te poprawiacze. Teraz też wyczuję bezbłędnie. Pamiętam z 10 lat temu wątek na jakimś forum kulinarnym,w którym wtórowałam innym w śmieszkowaniu na temat smaku zwykłych wód mineralnych. Teraz odróżniam lepiej niż wina.

Jeśli chodzi o zupy najlepiej smak warzywnego wywaru podnosi seler, zarówno korzeń jak i liście. Na odwyk od poprawiaczy dobra jest przyprawa Małgosi/ziółka Małgosi, które mają w składzie wyraziste rzeczy: gorczyca np.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 15:15   #4737
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość
Wakacje w zasadzie dzieciaki mają ��


Te polepszacze to nałóg. Ciężko jest osobę uzależniona oduczyć tego, ale da się.

Choć ja nie wiem jak innym wychodzą zupy, co bym się nienastarala z najlepszych składników to i tak wyjdzie niedobra. No i hu hu ... nie idzie zrobić pysznej zupy bez wspomagacza torebkowego... a do zup się przekonałam (Tżtowych ) i chciałabym je jeść. .. ��

No czereśni w tym roku jeszcze nie jadłam. .. bo są tak drogie �� a truskawki są niedobre. Są za mało słodkie. Mamy swoje na balkonowym ogródku �� i tez tylko niektóre są słodkie... i dlaczego? ��
Jestem truskawoholiczka i truskawki z tego roku są najmniej słodkie jakie jadłam (przynajmniej w moim regionie).

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Do zup najlepszy jest wywar taki jak na rosol. Duzo miesa, duzo warzyw w calosci, a nie pokrojonych, nie za duzo wody. Cebula przypieczona, lisc laurowy, ziele angielskie, lubczyk lub pietruszka (natke w calosci, nie pokrojona). Gotowac dlugo na wolnym ogniu.
Wczoraj zrobilam tak rosol z calego kurczaka. Wyszedl super, dodalam tylko soli i pieprzu, nie potrzeba zadnych dodatkow.

PS A i tak jedna kostka rosolowa na caly garnek zupy wyrzadzi mniej szkod niz gotowa zupa z proszku

Edytowane przez ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Czas edycji: 2017-06-18 o 15:16
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 15:27   #4738
stokrotenka18
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotenka18
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Do zup najlepszy jest wywar taki jak na rosol. Duzo miesa, duzo warzyw w calosci, a nie pokrojonych, nie za duzo wody. Cebula przypieczona, lisc laurowy, ziele angielskie, lubczyk lub pietruszka (natke w calosci, nie pokrojona). Gotowac dlugo na wolnym ogniu.
Wczoraj zrobilam tak rosol z calego kurczaka. Wyszedl super, dodalam tylko soli i pieprzu, nie potrzeba zadnych dodatkow.

PS A i tak jedna kostka rosolowa na caly garnek zupy wyrzadzi mniej szkod niz gotowa zupa z proszku
Ale ja tak to robie 😉 i jedynie ogorkowa mi wychodzi i rosół. A moja kochana pomidorowa nadaje się do wylania... także nie wiem.. dodaje również kozieradke 😉

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
U mnie nigdy nie nadużywało się wspomagaczy, ale jednak kostki w szafce były, vegeta też. Oglądałam Kuchenne rewolucje na samym początku(ile to lat?) i szydziłam z Gessler, że niby wyczuwa te poprawiacze. Teraz też wyczuję bezbłędnie. Pamiętam z 10 lat temu wątek na jakimś forum kulinarnym,w którym wtórowałam innym w śmieszkowaniu na temat smaku zwykłych wód mineralnych. Teraz odróżniam lepiej niż wina.

Jeśli chodzi o zupy najlepiej smak warzywnego wywaru podnosi seler, zarówno korzeń jak i liście. Na odwyk od poprawiaczy dobra jest przyprawa Małgosi/ziółka Małgosi, które mają w składzie wyraziste rzeczy: gorczyca np.
Ja mogę jeść zupy bez torebek i kostek tylko niech zaczną mi wychodzić 😂 bo nie jestem uzależniona od tych swinstw czy cukru 😉

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Dobro wraca


"Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna."
Paulo Coelho
stokrotenka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 15:32   #4739
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Do zup najlepszy jest wywar taki jak na rosol. Duzo miesa, duzo warzyw w calosci, a nie pokrojonych, nie za duzo wody. Cebula przypieczona, lisc laurowy, ziele angielskie, lubczyk lub pietruszka (natke w calosci, nie pokrojona). Gotowac dlugo na wolnym ogniu.
Wczoraj zrobilam tak rosol z calego kurczaka. Wyszedl super, dodalam tylko soli i pieprzu, nie potrzeba zadnych dodatkow.

PS A i tak jedna kostka rosolowa na caly garnek zupy wyrzadzi mniej szkod niz gotowa zupa z proszku
Do lekkich i szybkich zup niekoniecznie mięso. Wczoraj robiłam zupę kalarepowo-koperkową. Wyczyściłam zapasy w postaci suszonego i mrożonego selera (liście), bo korzenia nie miałam, suszonego pora (bo świeżego nie miałam). Dodałam marchewki, kalarepy i na końcu duuużo kopru. Nawet przyprawa Małgosi była zbędna, sama sól wystarczyła i do tego łyżka śmietany (bo tylko tyle miałam).

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość
A moja kochana pomidorowa nadaje się do wylania... także nie wiem.. dodaje również kozieradke 😉

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Jeśli umiesz rosół to jakim cudem ta pomidorowa jest zła?
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-18, 15:34   #4740
stokrotenka18
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotenka18
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Do lekkich i szybkich zup niekoniecznie mięso. Wczoraj robiłam zupę kalarepowo-koperkową. Wyczyściłam zapasy w postaci suszonego i mrożonego selera (liście), bo korzenia nie miałam, suszonego pora (bo świeżego nie miałam). Dodałam marchewki, kalarepy i na końcu duuużo kopru. Nawet przyprawa Małgosi była zbędna, sama sól wystarczyła i do tego łyżka śmietany (bo tylko tyle miałam).

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------



Jeśli umiesz rosół to jakim cudem ta pomidorowa jest zła?
Takim sposobem ze może koncentrat w złej proporcji można dodać, można nie wyczuć smakowo soli i pieprzu 😉
Nie robie pomidorowej z pomidorów lecz z koncenttatu/ passaty/ rzadko domowego przecieru.

Jak widać moRZna 😂

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Dobro wraca


"Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna."
Paulo Coelho
stokrotenka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.