Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10 - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-17, 13:56   #4711
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

widzę, że temat kasy sie rozwinal ajjj....

niektore to ładne pieniazki maja az pozazdroscic, no ale ja dopiero zaczynam cos porzadnego szukac, bo narazie same smieciowki, ale co miesiac 500zl odkladam

Moj TZ ma firme + prace na etacie, wiec ma lepsze zarobki ode mnie


a ja potrzebuje KOBIET po zawale serca ktoras pomoze z ankieta?
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 13:56   #4712
misiadelko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Madziopotam podczytuje od 1 wątku chyba. Już była wywoływana, ale cisza

O kasie się nie wypowiadam, garfieldek wie o co chodzi - mój TŻ jest fizjoterapeutą

Edytowane przez misiadelko
Czas edycji: 2013-04-17 o 13:57
misiadelko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 13:59   #4713
pysia1987
Zakorzenienie
 
Avatar pysia1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 12 847
GG do pysia1987
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

o ho!! Kończmy powoli temat pieniędzy bo czuje że zaraz może być gorąco To ciężki temat tak samo jak polityka czy wiara
__________________




będę mamą





kierowca od 7.02.2012
pysia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:02   #4714
justynkie
Wtajemniczenie
 
Avatar justynkie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez Waniliova Pokaż wiadomość
Nie dziwie się super, że tak mu się udało jak ma się dobrą pracę, stałą to reszta się jakoś poukłada

Hehe nom musisz nauczyć się oszczędzania



Heh... prawda jest taka, że jak masz więcej pieniędzy to np. masz lepsze mieszkanie. Więc nie zgodze się z Tobą, że jest Wam CIĘŻKO... my jakbyśmy mieli się sami utrzymać to zostałby nam jakieś 500zł... w tym jedzenie, niespodziewane wydatki... nie wspomnę już o benzynie... więc jak Wam za 6000zł jest ciężko to nie wiem co my mamy powiedzieć mając nie całe 2500zł



O, szef zwiększył Ci wypłatę... super kochana!

Ja zmykam, będę jutro miłego popołudnia wszystkim

Jak mówiłam: większa kasa, większe wydatki. MY np. płacimy miesięcznie 2200 zł raty za kredyt hipoteczny. I ktoś rzeczywiście mógłby powiedzieć że mogliśmy kupić mniejsze mieszkanie albo wynajmować bo wtedy płaciliśmy 1000 zł...
Ale:
- kredyt kiedyś i tak musielibyśmy wziąć bo ani ja ani TŻ nie mamy bogatych rodziców którzy by nam kupili mieszkanie, ani perspektyw na spadek po babci czy cioci - wzięliśmy kredyt bo miałam umowę na czas nieokreślony, teraz mam inną pracę a TŻ w ogóle pracuje na zlecenie więc żaden bank nie dałby nam kredytu więc decyzja o kredycie była w pełni przemyślana i podjęta w najlepszym dla nas czasie.
- kupiliśmy takie mieszkanie żeby nie mieć kłopotu jak rodzina się powiększy, bo za parę lat trzeba by było zmieniać na większe.

Ja się nie żalę że zarabiam za mało. Ale bierzmy pod uwagę to co rzeczywiście nam zostaje na życie...
Zarabiam dużo ale codziennie wstaję o 4.30 i jadę 70 km w jedną stronę, a na dojazdy wydaję miesięcznie 600 zł.
Coś kosztem czegoś.
Rodzice nam do niczego nie dokładają, wszystko co mamy, mamy dzięki naszej pracy. Dlatego JESTEM DUMNA z tego co mam.
A post był tylko po to żeby pokazać że nie zawsze fakt że ktoś zarabia dużo równa się z dostatnim życiem...
__________________

justynkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:03   #4715
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez misia880 Pokaż wiadomość
ide bo sie tylko denerwuje :P

Wiecej kasy wieksze wydatki tak>
a myslicie ze ja nie chodze do dentysty nie psuje mi sie samochod ??? ubezpieczenia płace 1000 zł bo nie mam znizek

Na paliwo wydajemy TŻ 500 a ja 300 ;| a auta sie psuja i tez mamy te wydatki. takie same jak Wy.
tylko kilka razy mniej kasy...
ja nie marudze, nie biadole. Szukam pracy, TZ łapie sie wszystkiego zeby dorobić.

Stać nas na wyjazd do Zakopanego.. itp. ijeszcze odkładamy.

a wydatki przeciez mamy te same. Naprawdy, lekarze, cos sie psuje na cos tzreba wydac.
tez chodzimy do kina
dlatego... no sorry ale jak ktos mi mówi ze zarabia 4300 zł (jedna osoba) to zastanawiam sie co ludzie robia z kasą

bez urazy oczywiscie laski. Serio ja przedstawiam tylko moja perspektywe
Co do pogrubionego, to sorki, ale ja nikomu do portfela nie zaglądam
Pysia napisała, że ma kredyty do spłacenia, a to ogromne obciążenie.

Jasne, rozumiem, że nawet jak ktoś zarabia 1000 to może mieć auto i wydawać na paliwo itd.
Ale umówmy się, zarabiając 5000 ludzie zazwyczaj nie jeżdżą Tico tak? Tylko już chcą mieć lepsze auto.
Chcą jeść lepsze jedzenie. Zaszaleć w restauracji, iść do kina częściej niż raz na parę miesięcy, iść do teatru itd.

Tak, jak pisałam, my niby mamy w miarę sporo kasy. Ale samo mieszkanie (wynajem + opłaty) to ok. 1600zł co miesiąc. Paliwo 900. Do tego moje leki+anty, rata za inst gazową do TŻtowego auta i tych STAŁYCH wydatków robi się miesięcznie naprawdę dużo.

Ja rozumiem, że też chodzisz do dentysty, psuje Ci się samochód itd.
Ale zawsze zarabiając więcej, wydaje się więcej, bo się więcej kupuje, mniej zastanawia nad kasą. Jakbym ja zarabiała 1000 i TŻ 1000, to bym każdą złotówkę oglądała dwa razy zanim wydam. A zarabiamy więcej = na więcej możemy sobie pozwolić = więcej wydajemy = kupujemy dobre jakościowo jedzenie, dobry alko itd.

Nie rozumiem czemu się obrażasz, skoro to jest prosta i jasna zależność.

I uwierz mi, szukałam pracy parę miesięcy, wiem jak to jest.
A po pracy w obozie pracy myślałam, że mi psychika wysiądzie. Nie mówiąc o zdrowiu.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:04   #4716
pysia1987
Zakorzenienie
 
Avatar pysia1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 12 847
GG do pysia1987
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość

Ja się nie żalę że zarabiam za mało. Ale bierzmy pod uwagę to co rzeczywiście nam zostaje na życie...
Zarabiam dużo ale codziennie wstaję o 4.30 i jadę 70 km w jedną stronę, a na dojazdy wydaję miesięcznie 600 zł.
Coś kosztem czegoś.
Rodzice nam do niczego nie dokładają, wszystko co mamy, mamy dzięki naszej pracy. Dlatego JESTEM DUMNA z tego co mam.
A post był tylko po to żeby pokazać że nie zawsze fakt że ktoś zarabia dużo równa się z dostatnim życiem...
__________________




będę mamą





kierowca od 7.02.2012
pysia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:07   #4717
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość
Witam się z pracy
Mój szef pojechał na jakąś konferencję a mnie już plecy bolą od siedzenia
Nadrobiłam Was z ostatnich paru stron.

Widziałam że był temat zarobków. Ja nie uważam, że mało zarabiam, TŻ jedynie nie ma zbyt dobrej pracy... Oboje jesteśmy po studiach technicznych, oboje pracujemy w zawodzie. Miesięcznie mamy ok. 6000 zł. Wiem, powiecie że dużo, ale prawda jest taka że im więcej ma się kasy, tym większe są wydatki.
Nam po opłaceniu wszystkich KONIECZNYCH rachunków zostaje na życie niewiele ponad 1500 zł. Średnio wychodzi 50 zł dziennie i uwierzcie, JEST CIĘŻKO.
Zawsze wyskoczy coś nadprogramowego, wizyta u dentysty, naprawa kranu czy inne gów...o. I nie damy rady nic odłożyć, nawet nie biegam na zakupy jak moje koleżanki. Nie jadamy owoców morza, nie chodzimy na imprezy... Nie mamy też samochodu.
Dla mnie w tym momencie myśli o dziecku są mega odległe bo za co? Ja nie wiem jak ludzie sobie dają radę, ile to kasy trzeba zarabiać żeby starczyło na spłątę kredytu, auto, dzieci, wyjazdy...

Nie zgodzę się, że wydatki wzrastają wraz z dochodami. One same sobie nie rosną niczym trawa, tylko my podejmujemy decyzje na co nas stać, a na co nie.
Dla jednej osoby konieczne wydatki są zupełne czymś innym niż dla drugiej osoby.

Jest ciężko w Polsce, ale nie przesadzajmy. Życie ogólnie łatwe nie jest Temat rzeka.

pysia, z chorobami psychicznymi niestety tak bywa. Wracają, czasami nigdy nie odchodzą. Naoglądałam się takich przypadków w psychiatryku.
Ważne jest, żebyś nie wybiegała myślami w przyszłość, bo to prowadzi do czarnowidzctwa. Dzien po dniu, powolutku i będzie dobrze
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-17, 14:12   #4718
mala_czarna_21
Zakorzenienie
 
Avatar mala_czarna_21
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

misia880 bez urazy ale niestety co by Ci dziewczyny nie powiedziały to ciągle smęcisz, narzekasz....

tak jak monikadd pisała, większość z nas jest w podobnej sytuacji ale trzeba wziąć życie w swoje ręcę! My oboje studiujemy, nie mamy bardzo sznas na etat bo studia dzienne pochłaniają nam czas, dorabiamy czasem w weekendy a na 3 m-ce wyjeżdżamy co rok za granicę, łapiemy zlecenia i dajemy radę.!

Ty jeszcze mieszkasz z rodzicami więc nie narzekaj!

Nie będziemy się licytować kto ma gorzej bo to bez sensu ale takie gadanie "ech, byłoby cudownie zarabiać tyle i tyle...."
Zwłaszcza, że mówisz, że możecie pozwolić sobie na wyjaz, odkładacie, chodzicie do kina to czemu narzekasz?

zazdrość Cię zżera? Sorry ale nie lubię takich ludzi.... Skoro Was na tyle rzeczy stać to chyba nie jest tak źle
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam


2015 - 38
mala_czarna_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:14   #4719
docik10
Zakorzenienie
 
Avatar docik10
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 365
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

HALOOOOOO!!!!! Jesteśmy kupelami a do gardła sobie skaczemy z powodu kasy. Zamykamy portfele żeby żadna nie zaglądała i wracamy do miłych tematów ślubnych
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Tyś moje dziecko a ja Twoja mama


Nasze szczęście jest juz z nami
:
docik10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:14   #4720
Tycikata
Wtajemniczenie
 
Avatar Tycikata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez aneczka25057 Pokaż wiadomość
W tej kwestii masz całkowitą rację! Nic dodać nic ująć. I wcale się nie dziwię, że masz taki stosunek do studiów. Niestety takie są polskie realia...
Niby tak ale to tez jest moją życiową porażką.... powinnam była skończyć studia już rok temu

a w obecnej pracy robię teraz takie rzeczy, co robią osoby które pokończyły studia lub szkoły metalurgiczne/techniczne (a ja na filologii jestem )

jak mi proponowano to co teraz robię to się pytałam czy ja w ogóle mogę się tym zajmować?bo przecież nie mam wykształcenia ani nic.... i co usłyszałam? że luuuuuzik, wszystkiego się nauczę w pracy
no to robię ale lekko nie jest.




Cytat:
Napisane przez Waniliova Pokaż wiadomość
O, szef zwiększył Ci wypłatę... super kochana!
coooooo
mi się wypłata w obecniej pracy nie zmieniła i raczej się nie zmieni
to w poprzedniej pracy "zarabiałam" tysiaka... i przy tym tyrałam dzien w dzien po 13h...koszmar ale na szczęście mam to już za sobą.
__________________
Nawet z mapą
gubię się
bo lubię


- Loesje
Tycikata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:15   #4721
manhattan89
Raczkowanie
 
Avatar manhattan89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Co do pogrubionego, to sorki, ale ja nikomu do portfela nie zaglądam
Pysia napisała, że ma kredyty do spłacenia, a to ogromne obciążenie.

Jasne, rozumiem, że nawet jak ktoś zarabia 1000 to może mieć auto i wydawać na paliwo itd.
Ale umówmy się, zarabiając 5000 ludzie zazwyczaj nie jeżdżą Tico tak? Tylko już chcą mieć lepsze auto.
Chcą jeść lepsze jedzenie. Zaszaleć w restauracji, iść do kina częściej niż raz na parę miesięcy, iść do teatru itd.

Tak, jak pisałam, my niby mamy w miarę sporo kasy. Ale samo mieszkanie (wynajem + opłaty) to ok. 1600zł co miesiąc. Paliwo 900. Do tego moje leki+anty, rata za inst gazową do TŻtowego auta i tych STAŁYCH wydatków robi się miesięcznie naprawdę dużo.

Ja rozumiem, że też chodzisz do dentysty, psuje Ci się samochód itd.
Ale zawsze zarabiając więcej, wydaje się więcej, bo się więcej kupuje, mniej zastanawia nad kasą. Jakbym ja zarabiała 1000 i TŻ 1000, to bym każdą złotówkę oglądała dwa razy zanim wydam. A zarabiamy więcej = na więcej możemy sobie pozwolić = więcej wydajemy = kupujemy dobre jakościowo jedzenie, dobry alko itd.

Nie rozumiem czemu się obrażasz, skoro to jest prosta i jasna zależność.

I uwierz mi, szukałam pracy parę miesięcy, wiem jak to jest.
A po pracy w obozie pracy myślałam, że mi psychika wysiądzie. Nie mówiąc o zdrowiu.
masz zupełną racje. Lepiej nie rozmawiać o zarobkach bo to bez sensu i każda z nas ma trochę racji. Całkowicie się z tym zgodzę, że jeśli więcej się zarabia to i stopa życia się podnosi i nie oszczędza się aż tak bardzo. Kiedyś mój Tż się smiał, że na początku jak się bardzo mało zarabia to się na kromkę chleba kładzie margaryne tylko a jak coraz więcej to juz kładziesz masełko szyneczkę serek i pomidorka. Taka jest prawda więcej masz to i na więcej sobie pozwalasz tak to już jest. Więc nie można komuś wypominać że dużo zarabia i nie uwierzę w to że przy zarobkach jak dziewczyny niektóre mają to by ktoś odkładał dużo więcej tak nie jest. Ja wiem tylko, że można się razem samemu utrzymać niezależnie od zarobków.
manhattan89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-17, 14:15   #4722
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez docik10 Pokaż wiadomość
Ja zgłaszam sprzeciw Przecież czy zarabiam 7 tys czy 2tys będę musiała tak samo jeść, płacić za media, tankować. Różnić się mogą wydatki na ciuchy. Jak mam więcej pieniędzy to mogę sobie na więcej w tej kwestii pozwolić to się też tyczy wszelkich form rozrywki. Na tym można zaoszczędzić, żeby mieć więcej wydając taką kwotę jakbym zarabiała 2tys. Tym "biedniejszym" też wyskakuje wizyta u dentysty, mają cieknący kran itp. Więc wydatki są takie same bez względu na zarobki.
Tak, ale zarabiając 7 tysięcy idę raz w tygodniu na kolację do knajpy. Zarabiając tysiąc: raz na dwa m-ce np.
Zarabiając tysiąc jem skromnie, oszczędnie, domowo.
Zarabiając 7 kupuję sobie krewetki, kalmary, łososia, cielęcinę. To nie jakieś frykasy, ale jednak kosztują więcej niż filet z kurczaka.
Itd itd. Wiadomo, że na każdym poziomie zarobków trzeba jeść, ubierać się, można mieć auto itd.
Zarabiając 1000 mam cinquecento na gaz, a zarabiając 7000 auto z salonu, które pali np. 10l/100km.
Ale kwestia tego JAKIE to wszystko będzie
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:15   #4723
KaMilka4891
Zadomowienie
 
Avatar KaMilka4891
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 1 198
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
W KK nie ma rozwodów, a ew. ustanowienie nieważności małżeństwa działa w jedną stronę, bo tylko jedna strona przyjmuje sakrament małżeństwa i to ona wnosiłaby powódzctwo.
Strona niewierząca jest zobowiązana ślubem cywilnym, jeśli w grę wchodzi jednostronny konkordatowy.
Przemyślę to, pogadam z TŻ i moją "wyrocznią" mamą

Cytat:
Napisane przez aneczka25057 Pokaż wiadomość
U nas kilka osób na licencjacie pisało o mobbingu i raczej nie mieli duży7ch problemów z literaturą
zobaczymy co promotor powie, wysłałam oba tematy
__________________
"Szczęście można znaleźć nawet w najciemniejszych czasach, trzeba tylko pamiętać, aby zapalić światło."
KaMilka4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:15   #4724
justynkie
Wtajemniczenie
 
Avatar justynkie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się, że wydatki wzrastają wraz z dochodami. One same sobie nie rosną niczym trawa, tylko my podejmujemy decyzje na co nas stać, a na co nie.
Dla jednej osoby konieczne wydatki są zupełne czymś innym niż dla drugiej osoby.


Jest ciężko w Polsce, ale nie przesadzajmy. Życie ogólnie łatwe nie jest Temat rzeka.

pysia, z chorobami psychicznymi niestety tak bywa. Wracają, czasami nigdy nie odchodzą. Naoglądałam się takich przypadków w psychiatryku.
Ważne jest, żebyś nie wybiegała myślami w przyszłość, bo to prowadzi do czarnowidzctwa. Dzien po dniu, powolutku i będzie dobrze

I tak i nie
Bo ja mówię z mojego punktu widzenia. Nie jest tak, że skoro więcej zarabiam to kupuję szynkę a nie pasztet. Staram się oszczędzać. Uważam że większość naszych wydatków jest rozsądna, bo np. robiliśmy zaocznie studia mgr. Ja musiałam jeździć co tydzień Gd-Poznań, dojazdy + noclegi + czesne to był 1000 zł miesięcznie. Spałam u znajomej dziewczyny (za 35 zł) zamiast w hotelu, zakupy robiłam w spożywczaku zamiast iść na pizze. Nie uważam to za fanaberię ale za konieczność bo wykształcenie jest dla mnie ważne.
Teraz np. płacę za angielski ale MUSZĘ bo codziennie korzystam z tego w pracy, gdyby nie znajomość jezyka to nie dostałabym tej pracy...
Nie wiem ile Wy macie lat, ale ja zaczynałam pierwszą pracę w zawodzie 3 lata temu za 1200 zł!!! Byłam mega szczęśliwa że dostałam pracę. Sporo z Was jeszcze studiuje i myślę, że Wy też za parę lat będziecie mogły powiedzieć: tak, zarabiam dużo
__________________

justynkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:16   #4725
KaMilka4891
Zadomowienie
 
Avatar KaMilka4891
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 1 198
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez docik10 Pokaż wiadomość
HALOOOOOO!!!!! Jesteśmy kupelami a do gardła sobie skaczemy z powodu kasy. Zamykamy portfele żeby żadna nie zaglądała i wracamy do miłych tematów ślubnych
klask i:kla ski:
__________________
"Szczęście można znaleźć nawet w najciemniejszych czasach, trzeba tylko pamiętać, aby zapalić światło."
KaMilka4891 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-17, 14:20   #4726
justynkie
Wtajemniczenie
 
Avatar justynkie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez docik10 Pokaż wiadomość
HALOOOOOO!!!!! Jesteśmy kupelami a do gardła sobie skaczemy z powodu kasy. Zamykamy portfele żeby żadna nie zaglądała i wracamy do miłych tematów ślubnych

Ja tylko chciałam sprostować: Mój ton wypowiedzi nie jest podniesiony. Nie mam w zamiarze jakiejkolwiek kłótni, to co piszę to moje spostrzeżenia.
Żeby żadna z Was nie poczuła się urażona
Wiadomo, słowo pisane nie oddaje emocji, tonu itd...


---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Zmykam powoli do domu, na 17.30 mam jeszcze zajęcia...
TŻ pojechał do Olsztyna bo jutro ma obronę mgr więc ja chyba zrobię sobie wieczór ze stepperem
__________________

justynkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:21   #4727
mala_czarna_21
Zakorzenienie
 
Avatar mala_czarna_21
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

dokładnie, uważam, że tematy jak wiara, polityka, wiek i pieniądzę nie powinny być poruszane bo tylko negatywne emocje wywołują....
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam


2015 - 38
mala_czarna_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:22   #4728
pysia1987
Zakorzenienie
 
Avatar pysia1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 12 847
GG do pysia1987
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

myślę, że właściwie nikt nie miał w zamiarze kłótni, ale różne są zdania i już

z resztą "spędzamy" ze sobą tutaj dużo czasu, więc warto coś o sobie wiedzieć ale mam nadzieje, że jednak nikt po tej rozmowie nie czuję się urażony
__________________




będę mamą





kierowca od 7.02.2012
pysia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:22   #4729
Angel_21_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 680
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

witam ostro o zarobkach mowa powiem wam jak to u nas jest ja zarabiam 0 zł studiuje dziennie i zaocznie nikt nie chce mnie zatrudnić jedynie pracuje u rodziców jak tylko mam wolną chwile ale mam z tego 0 zł ale przez to nie opłacam mieszkania, studiów (a to kupę kasy), telefonu i jedzenia ... "kieszonkowych też nie mam" jedynie dostaje kasę na pociąg i tyle jedyne co mi się uda odłożyć to to co dostane na urodziny czy imieniny TŻ nie pracuje też studiuje na własną rękę coś tam kombinuje i sprzedaję odżywki to coś tam odłoży ale ile to nie wiem i nie kontroluje tego i nie chce on i tak nic z tego życia nie ma ... dlatego za 2 miesiące lecimy za granice i mam nadzieje że zarobimy
__________________
Angel_21_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-17, 14:23   #4730
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość
I tak i nie
Bo ja mówię z mojego punktu widzenia. Nie jest tak, że skoro więcej zarabiam to kupuję szynkę a nie pasztet. Staram się oszczędzać. Uważam że większość naszych wydatków jest rozsądna, bo np. robiliśmy zaocznie studia mgr. Ja musiałam jeździć co tydzień Gd-Poznań, dojazdy + noclegi + czesne to był 1000 zł miesięcznie. Spałam u znajomej dziewczyny (za 35 zł) zamiast w hotelu, zakupy robiłam w spożywczaku zamiast iść na pizze. Nie uważam to za fanaberię ale za konieczność bo wykształcenie jest dla mnie ważne.
Teraz np. płacę za angielski ale MUSZĘ bo codziennie korzystam z tego w pracy, gdyby nie znajomość jezyka to nie dostałabym tej pracy...
Nie wiem ile Wy macie lat, ale ja zaczynałam pierwszą pracę w zawodzie 3 lata temu za 1200 zł!!! Byłam mega szczęśliwa że dostałam pracę. Sporo z Was jeszcze studiuje i myślę, że Wy też za parę lat będziecie mogły powiedzieć: tak, zarabiam dużo
Nie twierdzę, że jesteście rozrzutni. Absolutnie.
Chodzi mi jedynie o to, że wydatni samoistnie nie wzrastają.
Owszem, studia magisterskie to rozsądna decyzja, ale to była Wasza decyzja. Czy była to konieczność? To tylko Wy wiecie.

Angielski. Hmmm. Powiem i tak i nie
Jeżeli znasz już angielski na dobrym poziomie, to moim zdaniem, dodatkowe zajęcia nie są konieczne (dla mnie nie były). Ja na angielski chodziłam tylko w szkole, później kupiłam 3 bardzo dobre książki, ćwiczenia i porządny słownik do certyfikatu i tak oto poszłam na studia w UK. I moi rodzice zaoszczędzili kupę pieniędzy.

Tak jak ja. Jestem teraz biedna jak mysz, bo wydałam kupę kasy na studia, ale nikt mnie nie zmuszał. Sama podjęłam taką decyzję. Inaczej miałabym jakieś 22tys. PLN w kieszeni.

Nikomu do portfela nie zaglądam,, nie wyrzyguję , ale pieniądze same się nie wydają.

__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ

Edytowane przez wenedka
Czas edycji: 2013-04-17 o 14:25
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:26   #4731
manhattan89
Raczkowanie
 
Avatar manhattan89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez KaMilka4891 Pokaż wiadomość
klask i:kla ski:
A ja mam inną sprawę: na pewno znajdzie się tu osoba, której rodzice chrzestni nie uczestniczyli w ich życiu. Ja mam taka sytuację, że praktycznie nie mam kontaktu z moim chrzestnym, poza tym jego żona czyli mojego taty siostra jest skłócona z moim tatą. Chrzestny nie interesuje się moim życiem itp. Szczerze to nie chciałabym aby był na moim ślubie ale moi rodzice mówią, że trzeba ich zaprosić. Ok jak będziemy brać ślub w naszym mieście to oczywiście, że ich zaproszę ale jeśli na prawdę zdecydujemy się na Zakopane to nie chciałabym mieć więcej niż 20 osób i chciałabym mieć przy sobie najbliższe osoby a oni do tych osób nie należą. Tż z resztą też nie ma kontaktu ze swoimi rodzicami chrzestnymi. Czy zaprosiłybyście rodziców chrzestnych dla zasady nawet jak nie macie z nimi kontaktu?
manhattan89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:27   #4732
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Moje upatrzone fryzury
Jak myślicie, jaki welon by do nich pasował?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg fryzura 3.jpg (44,5 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg fryzura 2.jpg (22,5 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg fryzura 1.jpg (20,2 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Fryzura slubna.jpg (27,1 KB, 7 załadowań)
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:27   #4733
misiadelko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Idę na spacer, pa dziewuchy
misiadelko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:30   #4734
anka1897
Wtajemniczenie
 
Avatar anka1897
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: tu i tam ;)
Wiadomości: 2 436
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Tak, ale zarabiając 7 tysięcy idę raz w tygodniu na kolację do knajpy. Zarabiając tysiąc: raz na dwa m-ce np.
Zarabiając tysiąc jem skromnie, oszczędnie, domowo.
Zarabiając 7 kupuję sobie krewetki, kalmary, łososia, cielęcinę. To nie jakieś frykasy, ale jednak kosztują więcej niż filet z kurczaka.
Itd itd. Wiadomo, że na każdym poziomie zarobków trzeba jeść, ubierać się, można mieć auto itd.
Zarabiając 1000 mam cinquecento na gaz, a zarabiając 7000 auto z salonu, które pali np. 10l/100km.
Ale kwestia tego JAKIE to wszystko będzie
nie zarabiam 7 tyś, a stać mnie na częstsze wyjście do knajpy częściej niż dwa razy w miesiącu, co roku jeżdżę nad polskie morze, nie mam cinquecento na gaz. Zarabiając przykładowe 7 tyś nie kupiłabym samochodu z salonu bo jest to dla mnie bez celowe.
Uważam, że należy wziąć jeszcze pod uwage regiony w których mieszkamy oraz wielkość miast. Wiadomo, ze w stolicy i innych dużych miastach koszt utrzymania będzie większy.

Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość
I tak i nie
Bo ja mówię z mojego punktu widzenia. Nie jest tak, że skoro więcej zarabiam to kupuję szynkę a nie pasztet. Staram się oszczędzać. Uważam że większość naszych wydatków jest rozsądna, bo np. robiliśmy zaocznie studia mgr. Ja musiałam jeździć co tydzień Gd-Poznań, dojazdy + noclegi + czesne to był 1000 zł miesięcznie. Spałam u znajomej dziewczyny (za 35 zł) zamiast w hotelu, zakupy robiłam w spożywczaku zamiast iść na pizze. Nie uważam to za fanaberię ale za konieczność bo wykształcenie jest dla mnie ważne.
Teraz np. płacę za angielski ale MUSZĘ bo codziennie korzystam z tego w pracy, gdyby nie znajomość jezyka to nie dostałabym tej pracy...
Nie wiem ile Wy macie lat, ale ja zaczynałam pierwszą pracę w zawodzie 3 lata temu za 1200 zł!!! Byłam mega szczęśliwa że dostałam pracę. Sporo z Was jeszcze studiuje i myślę, że Wy też za parę lat będziecie mogły powiedzieć: tak, zarabiam dużo
mam 26 lat, a 2 tyś w zarobkach prędko nie przeskoczę. Pierwszą pracę miałam za 800 zł

Cytat:
Napisane przez docik10 Pokaż wiadomość
HALOOOOOO!!!!! Jesteśmy kupelami a do gardła sobie skaczemy z powodu kasy. Zamykamy portfele żeby żadna nie zaglądała i wracamy do miłych tematów ślubnych
Jak dla mnie jest to poprostu wymiana informacji

uciekam do domu, miłego popołudnia
__________________
... i ślubuję Ci uśmiech przy porannej herbacie 

Aniołek 10 tc [*] 22.11.2019 r.

anka1897 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:31   #4735
pysia1987
Zakorzenienie
 
Avatar pysia1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 12 847
GG do pysia1987
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez manhattan89 Pokaż wiadomość
A ja mam inną sprawę: na pewno znajdzie się tu osoba, której rodzice chrzestni nie uczestniczyli w ich życiu. Ja mam taka sytuację, że praktycznie nie mam kontaktu z moim chrzestnym, poza tym jego żona czyli mojego taty siostra jest skłócona z moim tatą. Chrzestny nie interesuje się moim życiem itp. Szczerze to nie chciałabym aby był na moim ślubie ale moi rodzice mówią, że trzeba ich zaprosić. Ok jak będziemy brać ślub w naszym mieście to oczywiście, że ich zaproszę ale jeśli na prawdę zdecydujemy się na Zakopane to nie chciałabym mieć więcej niż 20 osób i chciałabym mieć przy sobie najbliższe osoby a oni do tych osób nie należą. Tż z resztą też nie ma kontaktu ze swoimi rodzicami chrzestnymi. Czy zaprosiłybyście rodziców chrzestnych dla zasady nawet jak nie macie z nimi kontaktu?
ja bym nie zapraszała

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Moje upatrzone fryzury
Jak myślicie, jaki welon by do nich pasował?
mgiełki pasują do wszystkiego

ja też się zbieram bo leże jeszcze w piżamie
TŻ przyjeżdza za 2 h i musze coś na obiad wykombinować
__________________




będę mamą





kierowca od 7.02.2012

Edytowane przez pysia1987
Czas edycji: 2013-04-17 o 14:32
pysia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:33   #4736
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez manhattan89 Pokaż wiadomość
A ja mam inną sprawę: na pewno znajdzie się tu osoba, której rodzice chrzestni nie uczestniczyli w ich życiu. Ja mam taka sytuację, że praktycznie nie mam kontaktu z moim chrzestnym, poza tym jego żona czyli mojego taty siostra jest skłócona z moim tatą. Chrzestny nie interesuje się moim życiem itp. Szczerze to nie chciałabym aby był na moim ślubie ale moi rodzice mówią, że trzeba ich zaprosić. Ok jak będziemy brać ślub w naszym mieście to oczywiście, że ich zaproszę ale jeśli na prawdę zdecydujemy się na Zakopane to nie chciałabym mieć więcej niż 20 osób i chciałabym mieć przy sobie najbliższe osoby a oni do tych osób nie należą. Tż z resztą też nie ma kontaktu ze swoimi rodzicami chrzestnymi. Czy zaprosiłybyście rodziców chrzestnych dla zasady nawet jak nie macie z nimi kontaktu?
Ja mojej chrzestnej niestety nie zaprosze.... Krotko po tym jak zostala moja chrzestna odeszla do innego Pana, zostawiajac wujka, i nie utrzymuje z nia kontaktu, wiec nie widze sensu jej zapraszac...
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:35   #4737
aneczka25057
Rozeznanie
 
Avatar aneczka25057
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 974
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez anka1897 Pokaż wiadomość
Mam wzrost 164 cm a ważę 55 kg Już wiem dlaczego Tż mówi do mnie pączek
Nie przesadzasz trochę? Pączek

misiadelko o kurcze, a ja już tyle postów zedytowałam zresztą nie tylko my tak robimy

Cytat:
Napisane przez anka1897 Pokaż wiadomość

pysia połowa tego co zarabiacie Wam zostaje, niektórzy nie mają tego przed opłaceniem rachunków nie obraź się ale poprostu nie gospodarni jesteście.
Nie chciałabym nikogo urazić ale to samo sobie pomyślałam.

Cytat:
Napisane przez misia880 Pokaż wiadomość
ide bo sie tylko denerwuje :P

Wiecej kasy wieksze wydatki tak>
a myslicie ze ja nie chodze do dentysty nie psuje mi sie samochod ??? ubezpieczenia płace 1000 zł bo nie mam znizek

Na paliwo wydajemy TŻ 500 a ja 300 ;| a auta sie psuja i tez mamy te wydatki. takie same jak Wy.
tylko kilka razy mniej kasy...
ja nie marudze, nie biadole. Szukam pracy, TZ łapie sie wszystkiego zeby dorobić.

Stać nas na wyjazd do Zakopanego.. itp. ijeszcze odkładamy.

a wydatki przeciez mamy te same. Naprawdy, lekarze, cos sie psuje na cos tzreba wydac.

tez chodzimy do kina


dlatego... no sorry ale jak ktos mi mówi ze zarabia 4300 zł (jedna osoba) to zastanawiam sie co ludzie robia z kasą


bez urazy oczywiscie laski. Serio ja przedstawiam tylko moja perspektywe
misia masz rację! Każdy ma wydatki i w większości się one pokrywają tzn. opłaty, jedzenie, paliwo itp. (wizyty u lekarza i naprawy samochodów też przytrafiają się każdemu, a nie tylko tym zamożniejszym) a zarobki jak wiadomo są różne. Mówią, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" i może dlatego osoba, która zarabia więcej pozwala sobie na więcej, bo wie że na więcej ją stać.
Tak jak Dotka napisała: " zawsze zarabiając więcej, wydaje się więcej, bo się więcej kupuje, mniej zastanawia nad kasą."
Ale faktycznie chyba lepiej zakończyć temat pieniędzy...
__________________
Zakochani
07.10.2006
Zaręczeni
25.05.2012
Zaślubieni
16.08.2014

Edytowane przez aneczka25057
Czas edycji: 2013-04-17 o 14:42
aneczka25057 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:35   #4738
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez docik10 Pokaż wiadomość
Chyba się nie zrozumiałyśmy mi chodziło o to że jak się prace zmieni to może być problem z otrzymaniem kredytu. Jeśli się ten kredyt już ma no to tak spłaca się dalej
Na początku można wynajmować

Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
ja aż się boję pomyśleć co będzie z moim badawczym
nawet nie mam planu..... materiały powoli zbieram ale piszę jeszcze pozostałe rozdziały

a jaki temat masz?
„Równowaga między pracą a życiem pozazawodowym w ocenie ‘młodych’ matek”

Cytat:
Napisane przez aneczka25057 Pokaż wiadomość
No tak, ale ona u tej wróżki była na początku roku jakoś, bodajże w styczniu więc wtedy to, że zostanę mamą jeszcze w tym roku było "realne"

Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość

a w obecnej pracy robię teraz takie rzeczy, co robią osoby które pokończyły studia lub szkoły metalurgiczne/techniczne (a ja na filologii jestem )

jak mi proponowano to co teraz robię to się pytałam czy ja w ogóle mogę się tym zajmować?bo przecież nie mam wykształcenia ani nic.... i co usłyszałam? że luuuuuzik, wszystkiego się nauczę w pracy
no to robię ale lekko nie jest.

Zaciekawiłaś mnie co to za praca


Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Tak, ale zarabiając 7 tysięcy idę raz w tygodniu na kolację do knajpy. Zarabiając tysiąc: raz na dwa m-ce np.
Zarabiając tysiąc jem skromnie, oszczędnie, domowo.
Zarabiając 7 kupuję sobie krewetki, kalmary, łososia, cielęcinę. To nie jakieś frykasy, ale jednak kosztują więcej niż filet z kurczaka.
Itd itd. Wiadomo, że na każdym poziomie zarobków trzeba jeść, ubierać się, można mieć auto itd.
Zarabiając 1000 mam cinquecento na gaz, a zarabiając 7000 auto z salonu, które pali np. 10l/100km.
Ale kwestia tego JAKIE to wszystko będzie
Kwintesencja całej dyskusji
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:42   #4739
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

anka1897, nie przesadzaj
Mam taki sam wzrost, a ważę nieco więcej (zgaduję) i za pączką się nie uważam. BMI mam w normie

A tu jeszcze jedna fryzura i bukiet
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg fryzura4.jpg (62,6 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bukiet slubny.jpg (70,1 KB, 6 załadowań)
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ

Edytowane przez wenedka
Czas edycji: 2013-04-17 o 14:44
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:47   #4740
aneczka25057
Rozeznanie
 
Avatar aneczka25057
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 974
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Fryzura fajna, tylko ja się boję takich "luźnych" upięć, bo mam gęste i ciężkie włosy.
Bukiet też ładny
__________________
Zakochani
07.10.2006
Zaręczeni
25.05.2012
Zaślubieni
16.08.2014
aneczka25057 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.