Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[skylie]

[QUOTE=elaine-blath;44570988
SKYLIE co u was?[/QUOTE]

U nas w porządku. Po długiej chorobie wyszliśmy na prostą Wojtuś poszedł do przedszkola, a ja siedzę z Olą w domu. Byliśmy w piątek na szczepieniu i moje dziecko ma 68 cm i wagę 7300. W miesiąc przybrała ok 500 g. Niby trochę mało, ale widocznie ten typ tak ma bo ona od poczatki idzie swoim tempem
Od 01.03 wracam już do pracy. Szukanie niani przede mną niestety I tak mija dzień za dniem A ja mam coraz większego doła że zostawiam dziecko

Napisane przez AgaPlast

Witamy sie
dzisiaj byłysmy na szczepieniu mała nic nie płakała
waga 6040 wzr. 63 cm. pani doktor zadowolona . Zreszta zmieniłysmy pania doktor to i my zadowolone.
I stawiamy soczki bo konczymy dzis 5 mies

za wage i zacny wiek

Napisane przez lemurki_malutkie

Aga
Elaine-gratuluję spanka Igiego i modlę się o takie samo dla Jaśka,ja już na twarz padam ze zmęczenia.Ostatnio podczas dwugodzinnego spaceru śpi 15 minut,a ja resztę trasy pokonuję ze strachem w oczach.Marchwi,ziemniaka i dyni moje dziecko też nie znosi,karmienie przypomina toczenie kamienia pod górę.
Dla Zuzanki-

A może jeszcze nie jest gotowy? Może daj mu jeszcze czas?

Napisane przez Ewusia709

O Matko co ja narobiłam!!! Miałam iść na spacer z Tymusiem, to zamiast pójść na promenadę, to z tęsknoty za ludźmi wymyśliłam, że skoczę z Tymkiem do koleżanki na kawę w trakcie spaceru. Dojechaliśmy - okazało się, że ona ma lokal na 1 pietrze, a ja głupia myślałam, że na parterze. Tymek mi usnął w aucie, więc musiałam go wtachać z wózkiem!! Idiotka, wtachałam choć to było strasznie niebezpieczne!!! Umęczyłam się, aż się cała trzęsłam!!! Idiotka do potęgi!! Na miejscu okazalo się że koleżanka musiała jednak wyjść i tylko jej pracownica była. Tymek się obudził, więc go wzięłam, wózek zostawiłam i niosę go po tych schodach do auta. Noga mi się poślizgnęła na schodzie i klapłam na pupę!!! O matko jak ja się wystraszyłam, na szczęście trzymałam Tymka mocno, z przodu i był bezpieczny. Nic się nie stało poza moim stłuczeniem tyłka. Uff, cała roztrzęsiona, szybko wzięłam Tymka w wózku spacerem do TŻ do sklepu (bo to blisko jest) auto zostawiłam bo zbyt roztrzęsiona byłam, aby prowadzić. Na szczęście na spacerze nerwy mi się trochę uspokoiły. Na dodatek nawet nie zadzwoniłam do TŻ, że wybieramy się na taką wyprawę, wiedział, że idziemy tylko na spacer na promenadę.
Normalnie jestem w takim stresie, że szok. Tymuś grzeczny i spokojny, właśnie usypia po obiadku. Jakie szczęście, że nic mu się nie stało!! Będę miała nauczkę na przyszłość i będę rozważniej się zachowywać.
Na dodatek nie wzięłam mu torby z wyposażeniem, a zrobił kupkę i musiał z nią jechać do domu.. Nie no szok jaka ja jestem idiotka!!
Przepraszam za elaborat, piszę Wam to bo strasznie mi przykro i tylko Wam mogę się wygadać.

O rety dobrze że się nic nie stało

Napisane przez paulinka777

Jesteśmy na piersi (bez żadnej mojej diety). Zaczęło się od tego, że jakiś czas temu dałam jej w ramach ekspozycji na gluten kaszę mleczną orkiszową HOLLE. Po 10 sek od zjedzenia na buźce wokół ust, na brodzie i szyjce pojawiły się wielkie bordowe plamy.Wyglądały jak koszmarne nieleczone odparzenie. Kasza manna- było ok, więc juz wiedziałam, ze to nie gluten. Przeczytałam w necie, ze HOLLE jest robiona na zwyklym mleku w proszku, nie modyfikowanym, wiec myslałam, ze jak zrobie jej kasze na BEBILONie to będzie ok. Myliłam się :-( znowu plamy. Ta sama kasza na wodzie - wszystko cacy.
I teraz jestem ciekawa czy istnieje taka mozliwosc, ze skaza objawia sie na 2 sposoby:
przy KP i braku mojej diety- ulewaniem,
przy bezposrednim piciu mleka modyfikowanego- plamami?

W ogóle czuję się skołowana- nie mogę dać jej kaszy na mleku, bo przecież nie kupię okropnego w smaku pepti, bo i tak mi tego nie zje, skoro pije mleczko z piersi.

Co do wagi- niepokoję się, bo to może być ponoć przyczyna alergii, a jakby tego było mało to gluten też odstawiliśmy- Amelka ma straaasznie obrzęknięty nosek. Lekarka kazała odstawić ekspozycję do czasu wyleczenia, bo jest możliwość, że tak Małej objawia się alergia na gluten. Musimy sprawdzić.

W czwartek idziemy na USG brzuszka prywatnie. Boję się, że nietrzymanie przeze mnie diety bezmlecznej i przy tej skazie mogło dojść do jakichś problemów w brzuszku. Chcemy to sprawdzić.

Ale się rozpisałam, przepraszam



Ojej . Domyślam się jakiego strachu się najadłaś . Ja będąc jeszcze w ciąży wywróciłam się na schodach na kolana. Siedziałam na podłodze parę minut zanim opanowałam niepokój i uświadomiłam sobie, że brzuchem nawet nie musnęłam o schody.

Tak jak dziewczyny pisały spróbuj podać kaszkę na swoim mleku i pogadaj z pediatrą

Napisane przez idzia111

Witajcie!

Rockyy ale pielęgniara ... dobrze, ze chociaz ladnie pobrala krew i mala nie cierpiala

Ewcia życze Ci szybkiego dojścia do siebie bo upadku


Ja ledwo żyję, młody jęczy i jęczy ... nie chce się obracać z plecków na brzuszek chociaz robił już to. Jedynie to obraca się za smoczkiem on jest już tak uzależniony, że chyba do szkoły pójdzie z moniem


Szukam opisów fotelików, myślę i myślę, trzeba coś wybrać bo młody juz ledwo się mieści w ten co mamy aktualnie, głowa jest już prawie na równi z fotelikiem.

Zastanawiam sie nad tym w przedziale 9-18 kg, bo ponoć lepiej jest kupić 9-18, a potem ten do 36kg. Myślę ...

jakie wy kupujecie?

zdecydowanie NIE polecam maxi-cosi Tobi. Kupili

Napisane przez elaine-blath

Godzine temu dzwonil wlasciciel naszego przyszlego auta i jak dobrze pojdzie to na poczatku lutego juz bedzie nasze)))))

I prosze o kciuki jutro bo mamy szczepienie.

AGAPLAST ty to lepiej jedz bo nic z ciebie nie zastanie za chwile

PAULINKA ok,ja póki co małe ilości podaje..hm..ale chyba bym spróbowała jednak ze swoim. A ta jaglana.to dajesz juz bezglutenowa?dobrze wiedzieć z tym cembionem..

IDZIA skok was nawiedził? Ja się zastanawiam nad recaro kolejnym albo star bright (chyba) ta sama firma od recaro a tańsze maja..tyle ze u nas jeszcze chwila bo jednak recaro z tego co widzę jest większy niż maci cisi i te inneale fajnie ci Michas tyje..) u nas zwolniło...


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Was i dziewczyny mam pytanie jak juz się zrobi ekspozycje na gluten i będzie ok to potem juz normalnie kaszki glutenowe podawać czy przechodzicie na bezglutenowe? Bo tak się zastanawiam, a o to na warsztatach nie zapytałam....


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[yevele]

Napisane przez sammi24

a Karina chętnie pije Nutramigen?



Moja mama to samo, jemy rybę "to może Kuba spróbuje rybki", jemy kurczaka "to może Kubuś by spróbowal" etc

haha u nas to samo, teściowa na wigilię chciała dać małej opłatek
A Karina pije Nutre bez jakiś większych problemów, pediatra była zdziwiona a pewnie pije bo wie że po tym brzuszek nie boli

no i gratuluje nowych koleżanek ważne że mogłaś sobie na luzaka pogadać

Napisane przez d0tkaaa

jakie zabawki polecacie dla naszych malych duzych dzieci ?chodzi mi o cos grajacego ze swiatelkami itp?hula kula?czy coo?

u nas ostatnio najlepsza zabawka to opakowanie z wacikami

[skylie]

dubel

[ona8686]

Napisane przez dzoan

Wasze dzieci tez sie tak dzwigaja na raczkach lezac na brzuszku? Olek prostuje raczki, odrywa brzuszek, plecki proste i czasami do tego pupe na chwile dzwignie..wyglada jakby chcial raczkowac tylko nogi jeszcze rozjezdzaja sie do tylu i nie moze kata prostego do podlogi utrzymac :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nawet jest już próba przesuwania sie, ale brzuch jeszcze zbyt ciąży

Napisane przez Margosia__

A próbowałaś moze dać z kubeczka? Albo ze szklanki? Na początku może być trudno i więcej lecieć bokami ale może Franek szybciutko by załapał?

Próbowałam z niekapka, to tylko gryzie ustnik. Z kubeczka, to nie dość że leje mu sie po bokach to jeszcze wypluwa.


Dotka najlepszego dla Zuzi



Dzień dobry.
Szczepienie przełożyliśmy na jutro, bo w przychodni dziś jest tłum. A ja chce mieć tez chwile aby pogadać z lekarką.
Moje dziecko stało sie tak mobilne, że dziś znalazłam go pod leżaczkiem. Zaklinował sie i był pisk. A wczoraj wsadzał głowę pod tapczan, ale żeby go stamtąd wyciągnąć to musiałam podnieść kanapę Nie wiem jak ja tam wciskał. Za to ubaw miał niezły.

[sammi24]

Wrzuciłam do klubu fotki ze chrztu (z naszego aparatu bo zdj robiła nam kuzynka fotografka ale tych zdjęć jeszcze nie mamy) i sylwka

[ona8686]

Napisane przez skylie

U nas w porządku. Po długiej chorobie wyszliśmy na prostą Wojtuś poszedł do przedszkola, a ja siedzę z Olą w domu. Byliśmy w piątek na szczepieniu i moje dziecko ma 68 cm i wagę 7300. W miesiąc przybrała ok 500 g. Niby trochę mało, ale widocznie ten typ tak ma bo ona od poczatki idzie swoim tempem
Od 01.03 wracam już do pracy. Szukanie niani przede mną niestety I tak mija dzień za dniem A ja mam coraz większego doła że zostawiam dziecko

Mnie tez jest ciezko, ze bede musiała dziecko zostawić. A jeszcze moja mama ostatnio zaczęła puszczać jakies dziwne teksty Bede musiała chyba pogadać z teściowa żeby przyjeżdżała do małego 1-2 razy w tygodniu.

Napisane przez yevele

u nas ostatnio najlepsza zabawka to opakowanie z wacikami

Albo plastikowa butelka A najbardziej uwielbia zabawy z tetrą i moimi włosami.

[sammi24]

Napisane przez ona8686

Mnie tez jest ciezko, ze bede musiała dziecko zostawić. A jeszcze moja mama ostatnio zaczęła puszczać jakies dziwne teksty Bede musiała chyba pogadać z teściowa żeby przyjeżdżała do małego 1-2 razy w tygodniu.



Albo plastikowa butelka A najbardziej uwielbia zabawy z tetrą i moimi włosami.

Ale mama podgaduje, że nie chce dzień w dzień siedzieć z małym i dlatego teściowa w natarciu?

Przeleciałam jeszcze raz dokładnie i chyba umknęło Ci moje pytanie - jak długo trzymałaś ten kompres z sody na wrastające paznokietki? bo u nas też zaczynają wrastać :/


Skylie współczuje z powodu powrotu do pracy

[elaine-blath]

sammi: będziemy 19-23.02 wybieracie się może wtedy?
Dotka: wszystkiego najlepszego do Zuzi!
Skylie: super, ze wyszliście z choroby cieszę się. A Ola rośnie jak na drożdżach. 0,5kg to w pewnym wieku normalne przybieranie. )) więc tylko się cieszyć. Nie dołuj się, że wracasz do pracy. Czasami tak trzeba. Masz jeszcze 1,5 miesiąca z Olą a długo z Wojtusiem siedziałaś w domu?
Sarna: 3mam kciuki, aby było dobrze. U mnie to samo. Igor nie chce jeść część niż 2-3h. nie ma opcji.

No i mam małego marudkę teraz, bo odpuścił sobie drzemkę. Chyba szybciej na spacer wyjdziemy za to.

[ona8686]

Napisane przez sammi24

Ale mama podgaduje, że nie chce dzień w dzień siedzieć z małym i dlatego teściowa w natarciu?

Przeleciałam jeszcze raz dokładnie i chyba umknęło Ci moje pytanie - jak długo trzymałaś ten kompres z sody na wrastające paznokietki? bo u nas też zaczynają wrastać :/


Skylie współczuje z powodu powrotu do pracy

Odpowiedziałam na pytanie
Ja kompresu nie trzymałam, a jedynie przy każdej zmianie pieluchy maczałam patyczek do uszu w tym roztworze i przemywałam paluszki.
Pediatra zalecała, żeby potrzymać tak 30 minut, dziennie.

Nie to że nie chce (chyba) ale niektóre teksty padają, że aż mi sie odechciewa.

[dzoan]

Dzien dobry

Dopiero net mi wrocil..irytujace kiedy z rana nie moge na wizaz wejsc

Za oknem zimowo..sypalo cala noc..temperatura jeszcze za wysoka, wszystko sie roztapia..przynajmniej dam rade wozek przepchnac :P
Nocka juz lepsza..poza pierwsza pobudka po 55min., kiedy to Maly byl glodny (zasnal na gloda), nastepne drzemki trwaly 2x2,10h, 2,20h i 2,40h

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sammi24]

Napisane przez ona8686

Odpowiedziałam na pytanie
Ja kompresu nie trzymałam, a jedynie przy każdej zmianie pieluchy maczałam patyczek do uszu w tym roztworze i przemywałam paluszki.
Pediatra zalecała, żeby potrzymać tak 30 minut, dziennie.

Nie to że nie chce (chyba) ale niektóre teksty padają, że aż mi sie odechciewa.

Oj, to przepraszam, szukałam w postach wstecz i nie znalazłam gapa dzięki za odpowiedź

Napisane przez dzoan

Dzien dobry

Dopiero net mi wrocil..irytujace kiedy z rana nie moge na wizaz wejsc

Za oknem zimowo..sypalo cala noc..temperatura jeszcze za wysoka, wszystko sie roztapia..przynajmniej dam rade wozek przepchnac :P
Nocka juz lepsza..poza pierwsza pobudka po 55min., kiedy to Maly byl glodny (zasnal na gloda), nastepne drzemki trwaly 2x2,10h, 2,20h i 2,40h

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O tak. Albo gdy dzień dobry tvn nie można oglądać

Elaine my chyba wedy będziemy, tyle że mamy wtedy imprezę urodzinową. Ale może być tak, że znowu zostaniemy w Łodzi jak wyadnie sobota na szczepienie, które ostatnio przełożylismy

Muszę Wam to napisać - Kuba zasnął SAM we wózku SZOK. Marudził na spanie, zaczełam go wozić, płacze, na ręce - placze. W końcu mówię, a leż sobie i poszłam do kuchni odciągać mleko z cyców (bo wciąż nie je za bardzo). Słyszałam jak kopie sobie, widziałam, że się rozgląda. Po 10 min wracam z troszkiem mleka, co by spróbować mu podać, a ten śpi

[czerwony_balonik]

Hej
Przepraszam,że ostatnio mnie tu nie ma,ale nieogarniam bycia jednocześnie na fb i tutaj, nie starcza na wszystko czasu. Wpadłam poczytać co u was, póki Gabi mi śpi na kolanach

[iwona335]

Napisane przez dzoan

Wasze dzieci tez sie tak dzwigaja na raczkach lezac na brzuszku? Olek prostuje raczki, odrywa brzuszek, plecki proste i czasami do tego pupe na chwile dzwignie..wyglada jakby chcial raczkowac tylko nogi jeszcze rozjezdzaja sie do tylu i nie moze kata prostego do podlogi utrzymac :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wszystkiego najlepszego dla solenizantki Zuzi

[skylie]

Magolinko- mam nadzieje, że wyjdziecie w czwartek ze szpitala.

Lemurki, Dzoan- współczuję nocek

Dotka- sto lat dla Zuzinki!!!

[iwona335]

Taka smetna pogda nic dziwnego, że Zuza od wczoraj łądnie śpi i w dzień i w nocy

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez skylie

dubel

wrzuć jakieś zdjecia swoich dzieciaków! dawno ich nie widzielismy

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Wrzucilam Wam przeglad światecznych fotek do klubu

ZUza śpi już 2 godziny

[elaine-blath]

DZOAN dobrze ze nocka lepsza

ONA a jak u was?

SAMNI hihi brawo! Wygląda na to ze czasami trzeba te nasze dzieci na chwile same zostawić

IWONKA no to Ty też wypoczęta skoro dziecko ładnie śpi

My po spacerku niby brzydko a okazało się ze super właśnie na lazenie. 2h chodziliśmy,potem wróciłam do domu. Igi dalej dosypial w wózku. Brat z nim został a ja do auchana pojechałam po zakupy. Teraz wstał. W sumie 2h spal wiec bez szału tym bardziej ze to jefmgo jedyna drzemka.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[iwona335]

Napisane przez elaine-blath

DZOAN dobrze ze nocka lepsza

ONA a jak u was?

SAMNI hihi brawo! Wygląda na to ze czasami trzeba te nasze dzieci na chwile same zostawić

IWONKA no to Ty też wypoczęta skoro dziecko ładnie śpi

My po spacerku niby brzydko a okazało się ze super właśnie na lazenie. 2h chodziliśmy,potem wróciłam do domu. Igi dalej dosypial w wózku. Brat z nim został a ja do auchana pojechałam po zakupy. Teraz wstał. W sumie 2h spal wiec bez szału tym bardziej ze to jefmgo jedyna drzemka.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

ogarnelam łązienke, pokoj, pozmywalam wsio w kuchni, zmienjszylam zdjecia zamieszczone w klubie i teraz pewnie sie ZUza obudzi a jak nie to umre z nudów

Pogoda w sumie sie zmiena i jedni śpią, inni nie, na Zuze zmiana działa na szczescie nasennie

[ona8686]

Napisane przez sammi24

Oj, to przepraszam, szukałam w postach wstecz i nie znalazłam gapa dzięki za odpowiedź


Elaine my chyba wedy będziemy, tyle że mamy wtedy imprezę urodzinową. Ale może być tak, że znowu zostaniemy w Łodzi jak wyadnie sobota na szczepienie, które ostatnio przełożylismy

Muszę Wam to napisać - Kuba zasnął SAM we wózku SZOK. Marudził na spanie, zaczełam go wozić, płacze, na ręce - placze. W końcu mówię, a leż sobie i poszłam do kuchni odciągać mleko z cyców (bo wciąż nie je za bardzo). Słyszałam jak kopie sobie, widziałam, że się rozgląda. Po 10 min wracam z troszkiem mleka, co by spróbować mu podać, a ten śpi

Nie ma za co
To trzymam kciuki żeby już sam zasypiał
Nam sie dosłownie zdarzyło to raz



Też dodałam zdjęcia do klubu z chrzcin, które były 29.09.13 Jakos taka sobie, bo to sa zdjęcia zdjęć.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez elaine-blath

DZOAN dobrze ze nocka lepsza

ONA a jak u was?

SAMNI hihi brawo! Wygląda na to ze czasami trzeba te nasze dzieci na chwile same zostawić

IWONKA no to Ty też wypoczęta skoro dziecko ładnie śpi

My po spacerku niby brzydko a okazało się ze super właśnie na lazenie. 2h chodziliśmy,potem wróciłam do domu. Igi dalej dosypial w wózku. Brat z nim został a ja do auchana pojechałam po zakupy. Teraz wstał. W sumie 2h spal wiec bez szału tym bardziej ze to jefmgo jedyna drzemka.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

U nas nie jest źle Franek dzisiejszej nocy budził sie co 4h, czyli już standardowo - o północy i potem o 4. Tż go wtedy obrządzał więc mogłam sobie trochę pospać

U nas dzisiejszej rannej drzemki nie było. Nie pozwoliłam na spanie W południe pospał 2,5h i teraz położyłam go na 30min, bo nie wytrzymałby do 19.

[Neni1984]

Napisane przez elaine-blath

No coraz więcej dzieciaczków mało przybiera.. poniżej 0,5kg na miesiąc. U mnie i u Neni np mleko w cycach jest, ale coś i tak te nasze małe urwisy nie chcą jeść tyle ile powinny. A może taki ich urok. Ja do końca podstawówki miałam ciągle niedowagę, mój brat też (do tej pory ma). Mąż chudy. Póki co staram sie nie martwić.
A odbierać to możesz już wcześniej

Elaine a Igi podwoił wagę urodzeniową w skończonym 6tym miesiącu?

Napisane przez sammi24

Neni super, że chrzciny udane my też byliśmy jedynymi rodzicami chrzcącymi dziecko i było podobnie jak u Was. Mieliśmy nawet na koniec mszy specjalne błogosławieństwo dla Kuby i dla nas

My też
Miłe to strasznie

Dotka brawo dla Zuzi
A kiedy chrzcicie?
My mieliśmy 14 osób i imprezę w domu. Może i jest później bajzel (sprzątaliśmy 3 dni ), ale mogłam spokojnie nakarmić dziecko i położyć je na drzemkę. Gotowaniem podzieliliśmy się z naszymi rodzicami i teściami - dzięki temu roboty było mniej. No i koszta dużo mniejsze.

Skylie powodzenia w szukaniu niani
Ja wracam do pracy we wrześniu a nie ma dnia żebym nie pomyślała jak to będzie

Perse Pełnia jest, też się czuję do bani!

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Hej tak w o ogóle
Mój Mały zmienia sobie od 3 dni cały harmonogram dnia i jestem lekko zdezorientowana Nie chciał spać w porach drzemek ... Czasem coś tam sobie zmienia podczas skoka, ale nie aż tak! Z trzeciej drzemki zrezygnował całkiem
Chyba muszę wrócić do notowania pór drzemek i aktywności. Może wyklaruje nam się jakiś nowy plan dnia...
Dałam mu dziś Sinlac, bo dostałam próbkę-wcinał aż miło Mam nadzieję, że nic mu po tym nie będzie.
Zamówiłam też wczoraj kaszkę Holle jaglaną. Jest bezmleczna i bezglutenowa. Mam plan podawać codziennie po spacerze.

[iwona335]

Ona pieknie wygladasz!jakos inaczej Cie zapamietałam z czasów ciązy

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez Neni1984

Elaine a Igi podwoił wagę urodzeniową w skończonym 6tym miesiącu?


My też
Miłe to strasznie

Dotka brawo dla Zuzi
A kiedy chrzcicie?
My mieliśmy 14 osób i imprezę w domu. Może i jest później bajzel (sprzątaliśmy 3 dni ), ale mogłam spokojnie nakarmić dziecko i położyć je na drzemkę. Gotowaniem podzieliliśmy się z naszymi rodzicami i teściami - dzięki temu roboty było mniej. No i koszta dużo mniejsze.

Skylie powodzenia w szukaniu niani
Ja wracam do pracy we wrześniu a nie ma dnia żebym nie pomyślała jak to będzie

Perse Pełnia jest, też się czuję do bani!

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Hej tak w o ogóle
Mój Mały zmienia sobie od 3 dni cały harmonogram dnia i jestem lekko zdezorientowana Nie chciał spać w porach drzemek ... Czasem coś tam sobie zmienia podczas skoka, ale nie aż tak! Z trzeciej drzemki zrezygnował całkiem
Chyba muszę wrócić do notowania pór drzemek i aktywności. Może wyklaruje nam się jakiś nowy plan dnia...
Dałam mu dziś Sinlac, bo dostałam próbkę-wcinał aż miło Mam nadzieję, że nic mu po tym nie będzie.
Zamówiłam też wczoraj kaszkę Holle jaglaną. Jest bezmleczna i bezglutenowa. Mam plan podawać codziennie po spacerze.

na swoim mleku czy na wodzie??

[Margosia__]

Spieszę donieść, że Peter umie sam wstać

Powtórzył to dziś 3 razy przy 3 różnych rzeczach Co oznacza, że załapał o co chodzi w samodzielnym wstawaniu A pediatra dziś stwierdziła, że wyjątkowo szybko siedzi ha h ah ah


Jeszcze mógłby się rozgadać jak te Wasze Dzieciaczki a nie tylko to aaa i eeee i mama Ale dobra nie wymagajmy cudów

[iwona335]

Napisane przez Margosia__

Spieszę donieść, że Peter umie sam wstać

Powtórzył to dziś 3 razy przy 3 różnych rzeczach Co oznacza, że załapał o co chodzi w samodzielnym wstawaniu A pediatra dziś stwierdziła, że wyjątkowo szybko siedzi ha h ah ah


Jeszcze mógłby się rozgadać jak te Wasze Dzieciaczki a nie tylko to aaa i eeee i mama Ale dobra nie wymagajmy cudów

a czego sie trzyma jak wstaje?? ale masz giganta rozwojowego w domu!!
no wkońcu starszak wątkowy

[dzoan]

Padłam usypiając Małego..pan listonosz postawił mnie na nogi..leciałam potykając się do domofonu, żeby tylko Olek się nie obudził przyszły zamówione kaszki Holle..jaglana i owsiana i 2 herbatki..owocowa i ziołowa. Tylko na razie nie mam weny, żeby rozgryźć co tam na nich jest napisane.. nie po polskiemu

Rozbiłam dzisiaj słoiczek zboża i owoce..jabłka i malinki z kaszką ryżową czy jakoś tak.. ale mi żal było..wypadł z szafki i całe dno odleciało po uderzeniu o płytki.. nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała smaku z podłogi jakie to pyszne było! ale według mnie przesadzili ze słodkością..po co takim maluszkom tyle cukru..

[Margosia__]

Napisane przez skylie

U nas w porządku. Po długiej chorobie wyszliśmy na prostą Wojtuś poszedł do przedszkola, a ja siedzę z Olą w domu. Byliśmy w piątek na szczepieniu i moje dziecko ma 68 cm i wagę 7300. W miesiąc przybrała ok 500 g. Niby trochę mało, ale widocznie ten typ tak ma bo ona od poczatki idzie swoim tempem
Od 01.03 wracam już do pracy. Szukanie niani przede mną niestety I tak mija dzień za dniem A ja mam coraz większego doła że zostawiam dziecko

Jak dla mnie Ola jakoś wyjątkowo mało nie waży

Napisane przez yevele

haha u nas to samo, teściowa na wigilię chciała dać małej opłatek

Peterowi tam opłatek bardzo smakował Zjadł swój i mamy

Napisane przez ona8686

Próbowałam z niekapka, to tylko gryzie ustnik. Z kubeczka, to nie dość że leje mu sie po bokach to jeszcze wypluwa.

My mamy taki "niekapek" z którego samo leci i Peter szybko opanował, że jak pociągnie to będzie leciało szybciej TT4+ ten z zamykanym ustnikiem

Napisane przez dzoan

Za oknem zimowo..sypalo cala noc..temperatura jeszcze za wysoka, wszystko sie roztapia..przynajmniej dam rade wozek przepchnac :P
Nocka juz lepsza..poza pierwsza pobudka po 55min., kiedy to Maly byl glodny (zasnal na gloda), nastepne drzemki trwaly 2x2,10h, 2,20h i 2,40h

Oby to była tendencja wzrostowa

Napisane przez sammi24

Muszę Wam to napisać - Kuba zasnął SAM we wózku SZOK. Marudził na spanie, zaczełam go wozić, płacze, na ręce - placze. W końcu mówię, a leż sobie i poszłam do kuchni odciągać mleko z cyców (bo wciąż nie je za bardzo). Słyszałam jak kopie sobie, widziałam, że się rozgląda. Po 10 min wracam z troszkiem mleka, co by spróbować mu podać, a ten śpi

Napisane przez Neni1984

Hej tak w o ogóle
Mój Mały zmienia sobie od 3 dni cały harmonogram dnia i jestem lekko zdezorientowana Nie chciał spać w porach drzemek ... Czasem coś tam sobie zmienia podczas skoka, ale nie aż tak! Z trzeciej drzemki zrezygnował całkiem
Chyba muszę wrócić do notowania pór drzemek i aktywności. Może wyklaruje nam się jakiś nowy plan dnia...
Dałam mu dziś Sinlac, bo dostałam próbkę-wcinał aż miło Mam nadzieję, że nic mu po tym nie będzie.
Zamówiłam też wczoraj kaszkę Holle jaglaną. Jest bezmleczna i bezglutenowa. Mam plan podawać codziennie po spacerze.

Dorośleje i nie potrzebuje juz tyle spać

Napisane przez iwona335

a czego sie trzyma jak wstaje?? ale masz giganta rozwojowego w domu!!
no wkońcu starszak wątkowy

Małego krzesełka (mamy takie drewniane z ikei), pudełka z zabawkami - ale te dwie rzeczy muszę Mu przytrzymać, bo jak wstaje to przeciąża a potem wstał trzymając się pudełka z mikserem Stoi sobie takie w przedpokoju i czeka na wywózkę do teściowej, ale chyba nie pojedzie bo będzie robiło jako pudło treningowe dla Młodego ha ha ha a

A teraz wstał trzymając się szczebelków w łóżeczku- musiałam zamknąć Go w tej klatce żeby przyjść się pochwalić
Chyba trzeba obniżyć łóżeczko do samej podłogi ha ha ha ha:PP

Napisane przez dzoan

Padłam usypiając Małego..pan listonosz postawił mnie na nogi..leciałam potykając się do domofonu, żeby tylko Olek się nie obudził przyszły zamówione kaszki Holle..jaglana i owsiana i 2 herbatki..owocowa i ziołowa. Tylko na razie nie mam weny, żeby rozgryźć co tam na nich jest napisane.. nie po polskiemu

Rozbiłam dzisiaj słoiczek zboża i owoce..jabłka i malinki z kaszką ryżową czy jakoś tak.. ale mi żal było..wypadł z szafki i całe dno odleciało po uderzeniu o płytki.. nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała smaku z podłogi jakie to pyszne było! ale według mnie przesadzili ze słodkością..po co takim maluszkom tyle cukru..

Już widzę jak sama bym to zlizywała

[Margosia__]

A tak wyglądam jak pierwszy raz wstałem sam w łóżeczku

Trochę niewyjściowo i bez majtek, ale co tam Moje Dziecko po tym szczepieniu wydoroślało ha ha ha aha

[Neni1984]

Napisane przez iwona335

na swoim mleku czy na wodzie??

Na swoim mleku tylko jeszcze nie wiem jak to się robi
Wiecie może?

Napisane przez Margosia__

Spieszę donieść, że Peter umie sam wstać

Powtórzył to dziś 3 razy przy 3 różnych rzeczach Co oznacza, że załapał o co chodzi w samodzielnym wstawaniu A pediatra dziś stwierdziła, że wyjątkowo szybko siedzi ha h ah ah


Jeszcze mógłby się rozgadać jak te Wasze Dzieciaczki a nie tylko to aaa i eeee i mama Ale dobra nie wymagajmy cudów

O jacie!!

Napisane przez dzoan

Padłam usypiając Małego..pan listonosz postawił mnie na nogi..leciałam potykając się do domofonu, żeby tylko Olek się nie obudził przyszły zamówione kaszki Holle..jaglana i owsiana i 2 herbatki..owocowa i ziołowa. Tylko na razie nie mam weny, żeby rozgryźć co tam na nich jest napisane.. nie po polskiemu

Rozbiłam dzisiaj słoiczek zboża i owoce..jabłka i malinki z kaszką ryżową czy jakoś tak.. ale mi żal było..wypadł z szafki i całe dno odleciało po uderzeniu o płytki.. nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała smaku z podłogi jakie to pyszne było! ale według mnie przesadzili ze słodkością..po co takim maluszkom tyle cukru..

Napisane przez Margosia__

A tak wyglądam jak pierwszy raz wstałem sam w łóżeczku

Trochę niewyjściowo i bez majtek, ale co tam Moje Dziecko po tym szczepieniu wydoroślało ha ha ha aha

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Znalazłam instrukcję robienia kaszki na mleku matki jakby kogoś interesowało
http://blog.sprytnamama.pl/2011/05/k...eku-matki.html

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez iwona335

na swoim mleku czy na wodzie??

O właśnie, do mam alergików: Sinlac w razie czego jest bezmleczny i bezglutenowy i robi się go na wodzie.
Niby taki bezpieczny.
Ale u Artka jako pierwsza kaszka absolutnie się nie sprawdził, bo były te czerwone smużki. Nie wiem, co by było, jakbym mu teraz podała, ale nie zaryzykuję. Zresztą jemy z powodzeniem mleczno-ryżowe kaszki..

Napisane przez dzoan

Padłam usypiając Małego..pan listonosz postawił mnie na nogi..leciałam potykając się do domofonu, żeby tylko Olek się nie obudził przyszły zamówione kaszki Holle..jaglana i owsiana i 2 herbatki..owocowa i ziołowa. Tylko na razie nie mam weny, żeby rozgryźć co tam na nich jest napisane.. nie po polskiemu

Rozbiłam dzisiaj słoiczek zboża i owoce..jabłka i malinki z kaszką ryżową czy jakoś tak.. ale mi żal było..wypadł z szafki i całe dno odleciało po uderzeniu o płytki.. nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała smaku z podłogi jakie to pyszne było! ale według mnie przesadzili ze słodkością..po co takim maluszkom tyle cukru..

Padłam ze śmiechu....

[dzoan]

dla Zuzi

Margoś kurde, ale masz juz facecika w domu

sammi ale Mały zrobił Ci psikusa ja też jak mam dość zostawiam Olka z podobnymi słowami 'a popłacz sobie..idę'

Neni ta instrukcja jakaś za ciężka dla mnie.. chyba Mały na wodzie będzie dostawał..nie mam cierpliwości do ściągania

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Neni tylko kaszkę na mleku matki dziecko musi szybko jeść. Mi też gęstniała, a na koniec to już była woda... Bez sensu się męczyć, jeśli można, to lepiej kupić te mleczne, a jeśli nie, to ryżowe i robić na pepti czy czymś tam.. Ja sama już nie zrobię na swoim, bo szkoda kaszki i szkoda mleka. Zrobię jak już na Nanie.

[iwona335]

Napisane przez Margosia__

A tak wyglądam jak pierwszy raz wstałem sam w łóżeczku

Trochę niewyjściowo i bez majtek, ale co tam Moje Dziecko po tym szczepieniu wydoroślało ha ha ha aha

Margoś przez Twojego syna sie popłakałam
dlaczego dzici tak szybko rosna nie moga na chwile zostac takimi 4/5 miesieczniakami