Invimed i Invicta Wrocław

[kanwa]

Napisane przez mala29lll

ojej współczuję :/

Evelinko chyba nikt nie odpowiedział jak wygląda pick up. No więc przyjeżdżasz, idziesz do rejestracji się zgłosić, czekasz i przychodzi po CIebie pielęgniarka anestezjologiczna i zabiera do sali pozabiegowej tej z łóżakmi. Idziesz się do łazienki przebrać w koszulę (bierzesz koszulę, klapki jakieś, coś do poczytania albo posłuchania, skarpetki i wodę do plecaczka żeby się napić po wszytskim, bo przed zabiegiem nu nu), wracasz do swojego przydzielonego wyrka i zakładają CI wenflon, później do zabiegowego i kładziesz się na fotel. Pielęgniarka wstrzykuje w wenflon usypiacz, chwila moment i odlot, a później Cię przewożą do Twojego wyrka i sobie leżysz. Pielęgniarka cały czas obserwuje parametry i pyta jak się czujesz i czy chcesz kroplówkę ( ja wzięłam). Leżałam do końca kroplówki i sobie poszłam bo mi się znudziło tj ok 40 min jakoś. Później jeszcze wizyta u dr i CI mówi ile pobrali, rozpisuje leki itd.
Flamexin to jest przeciwbólowy i chyba przed transferem się go bierze Antybiotyk jakoś przed pick upem i później ale ostrzegam dobrze sobie wziąć coś osłonowego, bo brzuch boli po nim. A zaraz Evelinke CIebie tez bolał i brałyśmy wtedy probiotyk. No tak Ty już zaprawiona w bojach, a ja CI tu jak krowie na rowie. No ale nic... przyda się może innym dziewczynom te moje wypociny

O super! Mi też się przyda
Dobrze że mi przypomniałaś że mogę wziąć plecak zamiast tachać torbę
A Tż mógł wejść do Ciebie od razu czy jak?

Napisane przez Mordsith

Jeszcze dziś i jutro muszę być w pracy, ale od poniedziałku mam nadzieję, że beta ładnie urośnie i będę mogła wziąć L4 od gina




Biedactwo - odpoczywaj teraz




A może te dwa to na bliźniaki ?




Daj znać po wizycie.. Trzymam mocno kciuki za Twoje jajeczka


W nocy nie mogłam spać z tych emocji, a jak w końcu przysnęłam, to obudziłam się o 4 rano i po spaniu..
Zrobiłam sikańca i już widać drugą bladą kreseczkę, zobaczcie same

Piękna kreska!!!!!!! Gratuluję ponownie


Bliźniaków nie przewiduję:P


Wczoraj i dziś mi krew poleciała przy wyjmowaniu igły. Chyba przez to że ciągle kłuje z jednej strony.Wygląda mój brzuch jak po dzikim ataku komarów

[mala29lll]

Mordsith Piękna krecha. To beta ponad 100 już będzie JAk się cieszę. Powiem Ci, że mi poprawiłaś humor z rana

KAnwa mój mąż cały czas czekał na korytarzu. Ja bym nie chciała żeby jakiś chłop mi się tam kręcił jak pół przytomną mnie do łóżka przywlekli Swój to jeszcze, ale inni to nie więc panowie czekają na zewnątrz i później poszliśmy razem na wizytę i do domku. Jak jesteś z poza Wrocka to weź sobie kroplówkę. Do drogi będziesz znieczulona
Ja właśnie miałam plecak

[Eleo765]

Mordsith, ale ladna kreseczka

Tutaj mój opis punkcji https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3117

[kanwa]

Napisane przez mala29lll

Mordsith Piękna krecha. To beta ponad 100 już będzie JAk się cieszę. Powiem Ci, że mi poprawiłaś humor z rana

KAnwa mój mąż cały czas czekał na korytarzu. Ja bym nie chciała żeby jakiś chłop mi się tam kręcił jak pół przytomną mnie do łóżka przywlekli Swój to jeszcze, ale inni to nie więc panowie czekają na zewnątrz i później poszliśmy razem na wizytę i do domku. Jak jesteś z poza Wrocka to weź sobie kroplówkę. Do drogi będziesz znieczulona
Ja właśnie miałam plecak

Dzięki kochana Wezmę plecak i kroplówkę

Zrobił mi się siniak na brzuchu

[najkii]

Mordsith gratulacje!!!

[201701300931]

Mordsith gratulacje

U mnie po pick up mąż wszedł na salę chwilę po przeniesieniu mnie na łóżko, ale to może dlatego, że wtedy tylko my byliśmy.

U mnie kolejna nieprzespana noc przez te bóle. Świetny długi weekend

[Eleo765]

Danae, a co mówią lekarze? Możesz brać jakieś leki? Ile to może potrwać?

[201701300931]

Napisane przez Eleo765

Danae, a co mówią lekarze? Możesz brać jakieś leki? Ile to może potrwać?

Nospę i magnez i dużo wody. Właśnie nic nie powiedzieli ile to może trwać. Mam nadzieję, że w końcu przejdzie

A jak Twoje samopoczucie?

[karmela 2911]

Mordshit cudne kreseczki, bardzo się cieszę
Danaee bardzo Ci współczuję, mam nadzieję, że szybko przejdzie.

Ja już po wizycie. Pick-up w poniedziałek o 10:40. I uwaga...mam jeden, powtarzam jeden pęcherzyk
Cóż trzeba się modlić o cud.

[kanwa]

Napisane przez karmela 2911

Mordshit cudne kreseczki, bardzo się cieszę
Danaee bardzo Ci współczuję, mam nadzieję, że szybko przejdzie.

Ja już po wizycie. Pick-up w poniedziałek o 10:40. I uwaga...mam jeden, powtarzam jeden pęcherzyk
Cóż trzeba się modlić o cud.

Jak to? A nie miałaś 3?

[karmela 2911]

Jeden maleńki zniknął, na drugim jajniku zatrzymał się na 12mm i jeden główny dominujący 18mm. Dostałam pregnyl na pęknięcie.
Tak bym chciała, żeby jakimś cudem się udało, w przeciwnym razie kolejne podejście będę musiała odłożyć az do września bo już teraz miałam niesamowite problemy z braniem urlopu..

[kanwa]

Napisane przez karmela 2911

Jeden maleńki zniknął, na drugim jajniku zatrzymał się na 12mm i jeden główny dominujący 18mm. Dostałam pregnyl na pęknięcie.
Tak bym chciała, żeby jakimś cudem się udało, w przeciwnym razie kolejne podejście będę musiała odłożyć az do września bo już teraz miałam niesamowite problemy z braniem urlopu..

To trzymam kciuki za tego jajorka żeby z niego powstał piękny zarodek
A kto będzie robił Ci pick up?

[karmela 2911]

Dziękuję, chyba Gruszka
Jeśli się uda transfer w sobotę, rezygnujemy z wesela. To 2,5 godziny drogi, bez sensu, młodzi dostaną prezent wcześniej, albo później...

[Mordsith]

Napisane przez kanwa

Piękna kreska!!!!!!! Gratuluję ponownie

Napisane przez mala29lll

Mordsith Piękna krecha. To beta ponad 100 już będzie JAk się cieszę. Powiem Ci, że mi poprawiłaś humor z rana

Napisane przez najkii

Mordsith gratulacje!!!

Napisane przez Danaeee84

Mordsith gratulacje

Napisane przez karmela 2911

Mordshit cudne kreseczki, bardzo się cieszę

Jeszcze nie do końca pewna tego szczęścia nieśmiało Wam dziękuję

Mała mówisz że jak wyszła kreska to beta urosła? Czyli, że mogę cieszyć się już troszkę bardziej?? Niech no już będzie ten poniedziałek!

Danae współczuję Ci biedulko bardzo

Karmelka może ta jedna okaże się szczęśliwa i więcej nie będzie trzeba? Trzymam mocno kciuki

[201701300931]

Mordsith zrób test też jutro rano. Ja robiłam betę 5 dpt i potem przez 5 dni nie mogłam zrobić, więc jechałam co rano z testami i obserwowałam jak ciemnieje kreska

[mala29lll]

Napisane przez karmela 2911

Dziękuję, chyba Gruszka
Jeśli się uda transfer w sobotę, rezygnujemy z wesela. To 2,5 godziny drogi, bez sensu, młodzi dostaną prezent wcześniej, albo później...

Może ten 12 mm jeszcze podrośnie trochę i go wyciągną. Może się okazać dojrzała. Mnie wyciągnął dr J wszystko co się dało i się okaząło, zę te mniejsze też dojrzałe niektóre
Dobrze, ze zrezygnujecie. MAsz poleżeć po transferze. TO rozkaz!!!

Napisane przez Mordsith

Jeszcze nie do końca pewna tego szczęścia nieśmiało Wam dziękuję

Mała mówisz że jak wyszła kreska to beta urosła? Czyli, że mogę cieszyć się już troszkę bardziej?? Niech no już będzie ten poniedziałek!

Pewnie że tak. Ja robiłam w 6 dzień po transferze i wyszedł mi jeden test na 3 ale to taka bladzizna że szok. O wiele bledsza kreska niż Twoja a na następny dzień już beta 58,49 a za 4 dni była podobna do Twojej kreski i beta była 384 więc podejrzewam, że masz już powyżej 100. Najczulszy to jak u mnie KOMFORT TEST. Tylko on wyszedł w 6 dpt. RObiłam jeszcze PINK TEST i taki z neta o czułości 10 ponoć i nie wyszły w ogóle te dwa

[Evelinke]

Witam się sobotnio

Mordisth piękna kreseczka składam ciche gratulacje

Mała, Eleo, thx za piękny opis w sumie to wiem o co lotto z Pick-up, bo już to przerabiałam, tylko byłam ciekawa jak wygląda to w Inviccie

Karmela, zobaczysz ten jeden bedzie waszym szczęśliwym a moze jeszcze jakieś jajeczko sie znajdzie, nigdy nic nie wiadomo. Trzymam kciuki

Dana biedactwo, życzę szybkiego powrotu do formy
Jeszcze trochę i będziesz miała Szymka w ramionach i cały ból minie

Ja mam też na poniedziałek, startuję o godz. 9.00
No i Pick-up robi dr Gruszka z czego baaaaardzo sie cieszę, bo bardzo przypadła mi do gustu ta babeczka

[Mordsith]

Napisane przez Danaeee84

Mordsith zrób test też jutro rano. Ja robiłam betę 5 dpt i potem przez 5 dni nie mogłam zrobić, więc jechałam co rano z testami i obserwowałam jak ciemnieje kreska

Jeśli jeszcze dziś wyjdę gdzieś z domu to kupię test na jutrzejszy ranek, a jeśli nie to zobaczę dopiero betę w poniedziałek. Póki co wykąpałam się i leżę

Napisane przez mala29lll

Pewnie że tak. Ja robiłam w 6 dzień po transferze i wyszedł mi jeden test na 3 ale to taka bladzizna że szok. O wiele bledsza kreska niż Twoja a na następny dzień już beta 58,49 a za 4 dni była podobna do Twojej kreski i beta była 384 więc podejrzewam, że masz już powyżej 100. Najczulszy to jak u mnie KOMFORT TEST. Tylko on wyszedł w 6 dpt. RObiłam jeszcze PINK TEST i taki z neta o czułości 10 ponoć i nie wyszły w ogóle te dwa

Dziękuję za zwiększanie moich nadziei :-* Nie no musi być dobrze, prawda ? Tak już się nastawiłam, że nie wyobrażam sobie innego rezultatu...

Napisane przez Evelinke

Mordisth piękna kreseczka składam ciche gratulacje

Ja mam też na poniedziałek, startuję o godz. 9.00
No i Pick-up robi dr Gruszka z czego baaaaardzo sie cieszę, bo bardzo przypadła mi do gustu ta babeczka

Dziękuję :-*

Szykuje się więc ważny poniedziałek. Oby dla każdej z nas okazał się przychylny :yes:

[mala29lll]

Morsith nie chcę CI robić złudnych nadziei , ale do cholery czemu zawsze mamy zakładać to najgorsze? Trzeba obstawiać to dobre więc ja wierzę w Twojego maluszka i mocno trzymam kciuki żeby beta rosła i rosła i rosła

[karmela 2911]

Malutka wiem, że rezygnacja z wesela jest rozsadna. Dla dzidzi jestem w stanie poświęcić bardzo wiele.

Mordshit Mala ma racje, trzeba wierzyć z całych sił

Evelinke, dziękuję za kciuki, wiesz że się spotkamy? Mam pick-up na 8:20, przesunęli mi. Także będę odpoczywać i czekać na Ciebie

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

Morsith nie chcę CI robić złudnych nadziei , ale do cholery czemu zawsze mamy zakładać to najgorsze? Trzeba obstawiać to dobre więc ja wierzę w Twojego maluszka i mocno trzymam kciuki żeby beta rosła i rosła i rosła

Napisane przez karmela 2911

Mordshit Mala ma racje, trzeba wierzyć z całych sił

Ja na prawdę mocno wierzę że moja fasolinka będzie walczyć o wgryzienie się na całe 9 miesięcy.. Wierzę mocno, ale jednocześnie gdzieś głęboko w podświadomości swojej jestem przerażona samą myślą, że mogłoby być inaczej... Musi być dobrze

[mala29lll]

Napisane przez Mordsith

Ja na prawdę mocno wierzę że moja fasolinka będzie walczyć o wgryzienie się na całe 9 miesięcy.. Wierzę mocno, ale jednocześnie gdzieś głęboko w podświadomości swojej jestem przerażona samą myślą, że mogłoby być inaczej... Musi być dobrze

Ten strach to jest do końca ciąży i później też. Taka rola matki

KArmelko trzaśnij fotę Evelinke bo znam ją rok i nie wiem jak wygląda hihihi
Mocno trzymam za Was kciuki dziewczyny, żebyście tez poczuły to małego kopacza od środka
Karmela nie wiem czemu ale czuję CIebie chłopca a u Evelinke dziewczykę. Z CIebie to kiepska wiedźma bo mi przewidywałaś chłopca ciotko klotko a tu Gabi Zobaczymy jak ja JA sobie poczekam te 14-18 tygodni na płci i jak się sprawdzi to mi wysyłacie po ciuszku dla Gabi i czekoladki dla mnie

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

BOże Wy się będziecie dowiadywać jaka płeć a ja będę wrzeszczeć na porodówce zostało 17 tygodni aaaaaaaaaaaaaa........

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

Ten strach to jest do końca ciąży i później też. Taka rola matki

[/COLOR]BOże Wy się będziecie dowiadywać jaka płeć a ja będę wrzeszczeć na porodówce zostało 17 tygodni aaaaaaaaaaaaaa........

A potem Ty będziesz doświadczać się w roli matki a my będziemy się darły na porodówce

[mala29lll]

Napisane przez Mordsith

A potem Ty będziesz doświadczać się w roli matki a my będziemy się darły na porodówce

hehhe no tak. Będę Wam listę wyprawki przesyłała Wątek się zrobił szczęśliwy. Moje zarazki podziałały więc śle dalej dla dziewczyn, które mają pozytywne bety przed sobą. Ode mnie i Gabrysi :mag ia:

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Morsith czemu Ty nie śpisz przed 5 rano? Toż to środek nocy

[karmela 2911]

Malutka jeśli Evelinke się zgodzi to oczywiście
Widzisz widać przeczucia mam co do samej ciąży do płci dzieciątka potrafię się pomylić.
Mordshit będziemy się cieszyć jutro razem z Tobą.

Miałam sen, że anestezjolog Pan Marek nie chciał mi zrobić pick- upu ze względu na moje niskie ciśnienie i kazał mi sobie zrobić we własnym zakresie, żeby nie narażać kliniki na problemy.

Słuchajcie po tym zastrzyku z pregnylu czuję się jak na @ to normalne?
Czy po pick-upie są jakieś wizyty sprawdzające, czy można transfer zrobić, pamiętacie kiedy i ile?

Ja też łapię zarazeczki, tak na zapas...
Dzięki Malutka.
Co do porodu, zrobię wszystko, żeby mieć cesarkę, nie zaryzykuję porodu naturalnego, więc mam nadzieję, że krzyczeć nie będę. Co do płci jest mi to obojętne, choć dziadkom jedna wnusia by się przydała, bo jeszcze nie mają

Ściskam Was mocno. My dziś zaplanowaliśmy sobie rejs po Odrze i ogladanie Wrocławia z wiezy Katedry Wrocławskiej

[mala29lll]

Napisane przez karmela 2911

Malutka jeśli Evelinke się zgodzi to oczywiście

he he nie no zartowalam

[Mordsith]

Napisane przez mala29lll

hehhe no tak. Będę Wam listę wyprawki przesyłała Wątek się zrobił szczęśliwy. Moje zarazki podziałały więc śle dalej dla dziewczyn, które mają pozytywne bety przed sobą. Ode mnie i Gabrysi :mag ia:

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Morsith czemu Ty nie śpisz przed 5 rano? Toż to środek nocy

To chyba z tych emocji. Przed 5 to ja posta dałam. Od dwóch dni nie śpię od 4... :-D
Łapię te zarazeczki na jutro


Karmelka mnie po Pregnylu bolały jajniki i miałam wydęty brzuch bardzo ..
Miłego dnia Wam życzę dzisiaj, zrelaksujcie z mężem :-*

[Eleo765]

Bo Mordsith, ja w pierwszych dniach od bety i testów tez nie moglam spać

Danae, pytałaś jak sie czuje: generalnie dobrze, czasem mnie mdli, ale szybko przechodzi, czasem robi mi sie troche slabo, ale wystarczy na 5 min usiąść, plamienia odpukac minely, brakuje mi kawy, ale chyba do niej wrócę za kilka tygodni, bo po drzemkach w ciagu dnia czuje sie niewyraznie, nigdy tego nie lubilam. Co ciekawe od kilku dni zniknęlo luteinowe wzdecie, wróciłam do dawnych rozmiarow, moze to zasluga truskawek pozeranych tonami nic mi specjalnie nie dokucza, czuje sie naprawdę fajnie...

Jutro idę ostatni raz do dra j ustalic jak i kiedy odstawiac leki, bo moj lekarz wyraźnie nie czuje ivf ;]

[201701300931]

Napisane przez mala29lll

BOże Wy się będziecie dowiadywać jaka płeć a ja będę wrzeszczeć na porodówce zostało 17 tygodni aaaaaaaaaaaaaa........

Jeszcze 11 tygodni

Napisane przez Eleo765

Bo Mordsith, ja w pierwszych dniach od bety i testów tez nie moglam spać

Danae, pytałaś jak sie czuje: generalnie dobrze, czasem mnie mdli, ale szybko przechodzi, czasem robi mi sie troche slabo, ale wystarczy na 5 min usiąść, plamienia odpukac minely, brakuje mi kawy, ale chyba do niej wrócę za kilka tygodni, bo po drzemkach w ciagu dnia czuje sie niewyraznie, nigdy tego nie lubilam. Co ciekawe od kilku dni zniknęlo luteinowe wzdecie, wróciłam do dawnych rozmiarow, moze to zasluga truskawek pozeranych tonami nic mi specjalnie nie dokucza, czuje sie naprawdę fajnie...

Jutro idę ostatni raz do dra j ustalic jak i kiedy odstawiac leki, bo moj lekarz wyraźnie nie czuje ivf ;]

Ja za to spałam jak zabita i tęsknię za tym
Kawę piję cały czas, chociaż w proporcjach pół kawy pół mleka...

[Eleo765]

A ja nie lubię mleka, pije czarna gorzka kawę i dlatego odstawiłam... Moją jedyną używke