Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[kasia86bgo]

Obudzil dzis mnie Milus wskokiem do lozka i buziakiem zaraz przyszla mama i mowi
" Emilianku pokarz mamusi czego sie nauczyles " i zaczyna dalej
- w imie ojca - Milus raczka na czolo
- i syna - Milus raczka na brzuszek
- i ducha swietego - Milus raczka na ramie
I Milus raczki zlorzone i mowi AMIN
No zaszkoczylo to mnie. Do tej pory uwierzyc nie moge ze on taki Kumaty .



No i pytanie
Czy ta mata Aqua w Pl tez jest taka "mala" znalazlam tutaj w No ale ma wymiary 30na35cm. I nie wiem czy kupic tutaj czy siostre meczyc by z All zamowila w Pl.?


Kocham Cie Emilianku <3.

[anika_s]

Kasiu moja O. potrafi tylko Amin zrobic i dokladnie tak samo mówi

[scarlett26]

Napisane przez kasia86bgo

Obudzil dzis mnie Milus wskokiem do lozka i buziakiem zaraz przyszla mama i mowi
" Emilianku pokarz mamusi czego sie nauczyles " i zaczyna dalej
- w imie ojca - Milus raczka na czolo
- i syna - Milus raczka na brzuszek
- i ducha swietego - Milus raczka na ramie
I Milus raczki zlorzone i mowi AMIN
No zaszkoczylo to mnie. Do tej pory uwierzyc nie moge ze on taki Kumaty .



No i pytanie
Czy ta mata Aqua w Pl tez jest taka "mala" znalazlam tutaj w No ale ma wymiary 30na35cm. I nie wiem czy kupic tutaj czy siostre meczyc by z All zamowila w Pl.?


Kocham Cie Emilianku <3.

Nie, Kasia, dużo większa - nie wiem a ile, ale taka jakby co najmniej 4 kartki a4 połączyć razem, więc chyba męcz siostrę ..... UWAGA DLA KUPUJĄCYCH MATY - Zocha wylała na swoją sok i wrzuciłam ją do pralki - nie wolno, mata już nie działa....

Napisane przez anika_s

Kasiu moja O. potrafi tylko Amin zrobic i dokladnie tak samo mówi

taaaaa, z rzeczy religijnych - ile razy Z pierdnie, nawet jak nikt nie słyszy, głośno oświadcza bug bug bug, bo nie umie bąk powiedzieć 2 dni temu miała napad pobożności w autobusie

a w autobusie miałam niezłą historię - wjechałam wózkiem, zablokowałam hamulec na miejscu na wózki inwalidzkie, poszłam kupić bilet, a kierowca miał opóźnienie i ruszył jak szalony - z 5 osób stało w pobliżu Zośki,kupuję ten bilet, a raptem Zocha drze się "Maaaaaammmaaaaa!!!!! !" odwracam się, a wózek mimo zablokowanego hamulca jeździ po autobusie.... Myślicie, że ktoś dupę ruszył??? A skąd.... Jeszcze te "życzliwe" spojrzenia.... Żal d ściska, że ludzie nawet przerażonemu dziecku nie pomogą.

[despa]

Jola, tak jak pisalam, linka w komorce nie mam, wiec szukalam skojarzeniowo

Scarlett no wlasnie te spojrzenia najgorsze. Pytanko mam, nie kojarzysz czy groprinosine w tabsach kupie bez recepty?

[scarlett26]

Napisane przez despa

Jola, tak jak pisalam, linka w komorce nie mam, wiec szukalam skojarzeniowo

Scarlett no wlasnie te spojrzenia najgorsze. Pytanko mam, nie kojarzysz czy groprinosine w tabsach kupie bez recepty?

kupisz

[Dragusia88]

dla pobożnych dzieci ja kupiłam Biblię dla dzieci i na tym moja edukacja się kończy, resztą niech się tż martwi i babcie.

Napisane przez scarlett26

taaaaa, z rzeczy religijnych - ile razy Z pierdnie, nawet jak nikt nie słyszy, głośno oświadcza bug bug bug, bo nie umie bąk powiedzieć 2 dni temu miała napad pobożności w autobusie

a w autobusie miałam niezłą historię - wjechałam wózkiem, zablokowałam hamulec na miejscu na wózki inwalidzkie, poszłam kupić bilet, a kierowca miał opóźnienie i ruszył jak szalony - z 5 osób stało w pobliżu Zośki,kupuję ten bilet, a raptem Zocha drze się "Maaaaaammmaaaaa!!!!! !" odwracam się, a wózek mimo zablokowanego hamulca jeździ po autobusie.... Myślicie, że ktoś dupę ruszył??? A skąd.... Jeszcze te "życzliwe" spojrzenia.... Żal d ściska, że ludzie nawet przerażonemu dziecku nie pomogą.

bug bug bug

o matko co za ludzie
ale Zosia boska
dwie Zosie na forum i obie cud miód

a ja jestem ciekawa co u Liwki i jej Miśki ??
LIWKA HALOOO?

[scarlett26]

Właśnie dostałam w prenumeracie gazetkę z Rossmana - 10-19.11 jak kupi się jeden kosmetyk do makijażu to drug w tej samej cenie lub tańszy gratis - tak w ramach przedświątecznej ochrony budżetu/prezentów

[Moderna]

Wczoraj pojawila sie w H&M kolekcja projektanta - Alexander Wang tym razem - niemiecki Stern sprawdzil juz na ile mozna te rzeczy nosic

ciekawe, czy byly kolejki

[anika_s]

Napisane przez Moderna

Wczoraj pojawila sie w H&M kolekcja projektanta - Alexander Wang tym razem - niemiecki Stern sprawdzil juz na ile mozna te rzeczy nosic

ciekawe, czy byly kolejki

[BYou]

Moderna
Nasze Szafiarki pewnie będą zachwalać na blogaskach
A tatara siekamy własnoręcznie z wołowego-ligawy

Anika, to nie jato B się zachciało

Kasia, uważaj bo Miluś na księdza pójdzie, a szkoda by było Zdolniaszek

Scarlett dobrze, że jakieś "mohery" nie jechały
Co do zachowania to

Achna jak Miki?"prosi:

Klementyna jak u Was?

Pani jak Torres?

Dragusiu
W reserved -30% z kuponem z fb, -25 ze zwykłym-nie trzeba drukować, wystarczy pokazać na tel. Mąż mi kurtkę kupił

[klementyna1]

Napisane przez kasia86bgo

Obudzil dzis mnie Milus wskokiem do lozka i buziakiem zaraz przyszla mama i mowi
" Emilianku pokarz mamusi czego sie nauczyles " i zaczyna dalej
- w imie ojca - Milus raczka na czolo
- i syna - Milus raczka na brzuszek
- i ducha swietego - Milus raczka na ramie
I Milus raczki zlorzone i mowi AMIN
No zaszkoczylo to mnie. Do tej pory uwierzyc nie moge ze on taki Kumaty .



No i pytanie
Czy ta mata Aqua w Pl tez jest taka "mala" znalazlam tutaj w No ale ma wymiary 30na35cm. I nie wiem czy kupic tutaj czy siostre meczyc by z All zamowila w Pl.?


Kocham Cie Emilianku <3.

Woow toż 4-ro i więcej latki czesto nie potrafia :brawa" Kacper umie tylko "AMN!"

Napisane przez scarlett26

Nie, Kasia, dużo większa - nie wiem a ile, ale taka jakby co najmniej 4 kartki a4 połączyć razem, więc chyba męcz siostrę ..... UWAGA DLA KUPUJĄCYCH MATY - Zocha wylała na swoją sok i wrzuciłam ją do pralki - nie wolno, mata już nie działa....



taaaaa, z rzeczy religijnych - ile razy Z pierdnie, nawet jak nikt nie słyszy, głośno oświadcza bug bug bug, bo nie umie bąk powiedzieć 2 dni temu miała napad pobożności w autobusie

a w autobusie miałam niezłą historię - wjechałam wózkiem, zablokowałam hamulec na miejscu na wózki inwalidzkie, poszłam kupić bilet, a kierowca miał opóźnienie i ruszył jak szalony - z 5 osób stało w pobliżu Zośki,kupuję ten bilet, a raptem Zocha drze się "Maaaaaammmaaaaa!!!!! !" odwracam się, a wózek mimo zablokowanego hamulca jeździ po autobusie.... Myślicie, że ktoś dupę ruszył??? A skąd.... Jeszcze te "życzliwe" spojrzenia.... Żal d ściska, że ludzie nawet przerażonemu dziecku nie pomogą.

bug, bug, bug
a z autobusu
Pani super!!

Alez mialam dzis scesję z mama...Dzwoni i gadamy i mowie, ze K byl dzis na dworze, a ona czy kombinezon mial i rekawiczki...JA, ze MAmo 17 stopni na dworze jaki kombinezon? kurtke grubsza, czapke tak, ale bez przesady...I sie zaczelo wymiana ostra zdan, ze on wrazliwy, delikatny, po chor0bie, ze jesień mamy a nie lato, ze ona ma doswiadczenie, ze JEJ DZIECI NIGDY W SZPITALU NIE BYLY ....po prostu nie mam sily, zero wsparcia tylko same zarzuty- jak zwykle czy chory, czy Go cos ugryzie, czy uczulenie to MOJa wina, a jeszcze lepiej wina tego, ze bylismy u tesciow.-tam siedlisko samego zła i chorób wg niej. Bo z dzieckiem malym sie nigdzie w skupiska ludzi nie jezdzi bo moze zlapac wirusa, w domu siedziec, co wazniejsze dla nas dziecko czy goscie? (Bylismy 2 dni przed choroba K. na 30 rocznicy slubu rodzicow Tzta, gdzie bylo w sumie 15 osob...i na pewnio Go ktos zarazil) NIC nie dociera, że sie ubiera do pogody, a nie do kalendarza, ze nie wolno przegrzewać, że nie bede dziecka pod kloszem trzymać, musi miec tez stycznosc z zarazkami, zeby sie uodparniac, mówie, że ja sobie tego nie wymysliłam, wszystko z pediatra konsultuje....CHolera mnie wzieła, zepsuła mi cały wieczór... na koniec ostentacyjne: nasza rozmowa nie ma sensu, dobranoc i odlożyła słuchawkę... ja nie wiem jakis artykuł musze chyba znależc na ten temat w necie i jej pokazac, moze przez zdanie ekperta coś dotrze... MAMy duzo trudności teraz, zamiast rodzina sie wspierac to zarzuty ciągle i to bez zasadne wg mnie, bo rozumiem jakbym dziecko bez kurtki czy z gołą szyja póścila, ale wg Mamy musi byc kombinezon lub przynajmniej spiwor...Godzine temu u nas na termometrze bylo 15 stopni....
Przepraszam, ze truję dupe ale musialam sie wygadac....

[BYou]

Klementyna truj ile wlezie uważam, że masz rację. Ja mam to samo z teściowąjeśli chodzi o ubieranie Roszpunki. Widzimy się raz na jakiś czas i zawsze ma ale do strojuzawsze Zoś jest za lekko ubrana. Ona to by Ją w kombinezon wsadziła z getrami i rajstopkami pod spodem plus śpiwór w wózku.
A Twoja Mama nie jest zazdrosna o relację z Teściami? Bo tak to trochę wygląda. Z tego mogą być żale i pretensje?

[Moderna]

Napisane przez klementyna1

Alez mialam dzis scesję z mama...Dzwoni i gadamy i mowie, ze K byl dzis na dworze, a ona czy kombinezon mial i rekawiczki...JA, ze MAmo 17 stopni na dworze jaki kombinezon? kurtke grubsza, czapke tak, ale bez przesady...I sie zaczelo wymiana ostra zdan, ze on wrazliwy, delikatny, po chor0bie, ze jesień mamy a nie lato, ze ona ma doswiadczenie, ze JEJ DZIECI NIGDY W SZPITALU NIE BYLY ....po prostu nie mam sily, zero wsparcia tylko same zarzuty- jak zwykle czy chory, czy Go cos ugryzie, czy uczulenie to MOJa wina, a jeszcze lepiej wina tego, ze bylismy u tesciow.-tam siedlisko samego zła i chorób wg niej. Bo z dzieckiem malym sie nigdzie w skupiska ludzi nie jezdzi bo moze zlapac wirusa, w domu siedziec, co wazniejsze dla nas dziecko czy goscie? (Bylismy 2 dni przed choroba K. na 30 rocznicy slubu rodzicow Tzta, gdzie bylo w sumie 15 osob...i na pewnio Go ktos zarazil) NIC nie dociera, że sie ubiera do pogody, a nie do kalendarza, ze nie wolno przegrzewać, że nie bede dziecka pod kloszem trzymać, musi miec tez stycznosc z zarazkami, zeby sie uodparniac, mówie, że ja sobie tego nie wymysliłam, wszystko z pediatra konsultuje....CHolera mnie wzieła, zepsuła mi cały wieczór... na koniec ostentacyjne: nasza rozmowa nie ma sensu, dobranoc i odlożyła słuchawkę... ja nie wiem jakis artykuł musze chyba znależc na ten temat w necie i jej pokazac, moze przez zdanie ekperta coś dotrze... MAMy duzo trudności teraz, zamiast rodzina sie wspierac to zarzuty ciągle i to bez zasadne wg mnie, bo rozumiem jakbym dziecko bez kurtki czy z gołą szyja póścila, ale wg Mamy musi byc kombinezon lub przynajmniej spiwor...Godzine temu u nas na termometrze bylo 15 stopni....
Przepraszam, ze truję dupe ale musialam sie wygadac....

ja jestem zdania, ze wlasnie przegrzewanie prowadzi do nizszej odpornosci, podobnie jak niewietrzenie meiszkania, czy nie wychodzenie na codzienne spacery - tak samo jak dziecko ma prawo na bosaka pobiegac po kaluzach po deszczu
ale to starsze pokolenie ma to w kosciach - mi tesciowa to truje za kazdym razem o bosych stopach

Napisane przez BYou

Moderna
Nasze Szafiarki pewnie będą zachwalać na blogaskach
A tatara siekamy własnoręcznie z wołowego-ligawy

z szafiarkami wszystko mozliwe
mnie rozwalaja najbardziej te gogle i klapki

[klementyna1]

BYOU tak wlasnie to wyglada...Ona ciagle ma do nich jakies "Ale" chociaz mimo Ich wad roznych krzywdy nam nigdy nie zrobili, nie obrazili, itp...Ale kazdy wyjazd tam konczy sie komentarzami, a nie daj Boze jak potem K. sie rozchoruje lub tp...NA co dzien K. wiecej czasu spedza z moimi rodzicami- bo blizej, ale znow jak mama z nim siedziala, to bylo: ze moze tamta babcia by sie troche zainteresowala, ruszyla sie itp...."
Kocham swoja mame, bardzo nam pomaga pod kazdym wzgledem,K zajmuje sie na prawde dobrze- w zyciu nie powiedzialam Jej ze cos źle robi, ze cos jest przez nia... uwazam, ze ciosem ponizej pasa jest jest oskarzanie rodzicow o chorobe, o to,ze bardziej zalezy nam na "imprezkach" niz na dziecku. Czuje sie cholernie niesprawiedliwie potraktpowana, Oddalabym wlasne zycie za swoje dziecko i nie pozwole zeby ktokolwiek mi wmawial, ze nie dbam o nie, lekcewaze, lub sie nie przejmuje...Nie!Czesto puszcam Jje uwagi, zlosliwosci mimo uszu, dla spokoju, ale mam juz dosc...

[Dragusia88]

Napisane przez klementyna1

Alez mialam dzis scesję z mama...Dzwoni i gadamy i mowie, ze K byl dzis na dworze, a ona czy kombinezon mial i rekawiczki...JA, ze MAmo 17 stopni na dworze jaki kombinezon? kurtke grubsza, czapke tak, ale bez przesady...I sie zaczelo wymiana ostra zdan, ze on wrazliwy, delikatny, po chor0bie, ze jesień mamy a nie lato, ze ona ma doswiadczenie, ze JEJ DZIECI NIGDY W SZPITALU NIE BYLY ....po prostu nie mam sily, zero wsparcia tylko same zarzuty- jak zwykle czy chory, czy Go cos ugryzie, czy uczulenie to MOJa wina, a jeszcze lepiej wina tego, ze bylismy u tesciow.-tam siedlisko samego zła i chorób wg niej. Bo z dzieckiem malym sie nigdzie w skupiska ludzi nie jezdzi bo moze zlapac wirusa, w domu siedziec, co wazniejsze dla nas dziecko czy goscie? (Bylismy 2 dni przed choroba K. na 30 rocznicy slubu rodzicow Tzta, gdzie bylo w sumie 15 osob...i na pewnio Go ktos zarazil) NIC nie dociera, że sie ubiera do pogody, a nie do kalendarza, ze nie wolno przegrzewać, że nie bede dziecka pod kloszem trzymać, musi miec tez stycznosc z zarazkami, zeby sie uodparniac, mówie, że ja sobie tego nie wymysliłam, wszystko z pediatra konsultuje....CHolera mnie wzieła, zepsuła mi cały wieczór... na koniec ostentacyjne: nasza rozmowa nie ma sensu, dobranoc i odlożyła słuchawkę... ja nie wiem jakis artykuł musze chyba znależc na ten temat w necie i jej pokazac, moze przez zdanie ekperta coś dotrze... MAMy duzo trudności teraz, zamiast rodzina sie wspierac to zarzuty ciągle i to bez zasadne wg mnie, bo rozumiem jakbym dziecko bez kurtki czy z gołą szyja póścila, ale wg Mamy musi byc kombinezon lub przynajmniej spiwor...Godzine temu u nas na termometrze bylo 15 stopni....
Przepraszam, ze truję dupe ale musialam sie wygadac....

niestety myślę że artykuł nic nie zmieni, ma swoje zdanie i koniec kropka. teściów jak widać nie lubi. współczuje

Napisane przez klementyna1

BYOU tak wlasnie to wyglada...Ona ciagle ma do nich jakies "Ale" chociaz mimo Ich wad roznych krzywdy nam nigdy nie zrobili, nie obrazili, itp...Ale kazdy wyjazd tam konczy sie komentarzami, a nie daj Boze jak potem K. sie rozchoruje lub tp...NA co dzien K. wiecej czasu spedza z moimi rodzicami- bo blizej, ale znow jak mama z nim siedziala, to bylo: ze moze tamta babcia by sie troche zainteresowala, ruszyla sie itp...."
Kocham swoja mame, bardzo nam pomaga pod kazdym wzgledem,K zajmuje sie na prawde dobrze- w zyciu nie powiedzialam Jej ze cos źle robi, ze cos jest przez nia... uwazam, ze ciosem ponizej pasa jest jest oskarzanie rodzicow o chorobe, o to,ze bardziej zalezy nam na "imprezkach" niz na dziecku. Czuje sie cholernie niesprawiedliwie potraktpowana, Oddalabym wlasne zycie za swoje dziecko i nie pozwole zeby ktokolwiek mi wmawial, ze nie dbam o nie, lekcewaze, lub sie nie przejmuje...Nie!Czesto puszcam Jje uwagi, zlosliwosci mimo uszu, dla spokoju, ale mam juz dosc...

no to już na prawdę poniżej pasa
nie wiem co poradzić

[Moderna]

klementyna przykre uslyszec takie slowa od swojej mamy - oczekiwalabym wsparcia, a nie oskarzen

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

dziewczyny, w jakich cenach ida uzywki ciuszkow z h&m - np. pizamki (2 sztuki nowe to 60zl), albo sweterek polarowy (nowy 30zl)? moze sie orientujecie, jak to wyglada przy sprzedazy na grupach?

[klementyna1]

Napisane przez Moderna

klementyna przykre uslyszec takie slowa od swojej mamy - oczekiwalabym wsparcia, a nie oskarzen

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

dziewczyny, w jakich cenach ida uzywki ciuszkow z h&m - np. pizamki (2 sztuki nowe to 60zl), albo sweterek polarowy (nowy 30zl)? moze sie orientujecie, jak to wyglada przy sprzedazy na grupach?

Ano wlasnie...
Zazwyczaj 50% ceny lub mniej...

[moni_ka.g]

Klementyna - u nas ostatnio bardzo podobnie z mamą. Jak J. niespokojny to przeze mnie, doszukuje się nie wiadomo czego, stwierdza, że J. "dziwnie" mnie woła przez sen, owszem, czasem nas woła, ale normalnie, w ogóle ciągle jakieś zarzuty słyszę, a widujemy się często bo zajmuje się J. jak my pracujemy.

____________

potrzebuję pomysłów na obiad dla J., który można zjeść na zimno, jakieś kotlety z kaszą, warzywami? podrzućcie coś.... J. znowu nie chce zjeść niczego ciepłego, a zęby chyba nigdy mu nie wyjdą w takim tempie mamy conocne imprezy ok 2-3 trwające przynajmniej godzinę, potem zrywanie się z płaczem nad ranem i różne inne "atrakcje"...

[klementyna1]

Na zimno ja jadam tylko nalesniki lub racuchy, reszta przynajmniej ledwo ciepła...Moze pierogi, makaron z sosem...
U nas nocki tez kiepskie...tylko w naszym lozku i to też pije po 5 razy, wstaje, siada....5-ek nie mamy nadal...może to to...

[scarlett26]

Napisane przez moni_ka.g

Klementyna - u nas ostatnio bardzo podobnie z mamą. Jak J. niespokojny to przeze mnie, doszukuje się nie wiadomo czego, stwierdza, że J. "dziwnie" mnie woła przez sen, owszem, czasem nas woła, ale normalnie, w ogóle ciągle jakieś zarzuty słyszę, a widujemy się często bo zajmuje się J. jak my pracujemy.

____________

potrzebuję pomysłów na obiad dla J., który można zjeść na zimno, jakieś kotlety z kaszą, warzywami? podrzućcie coś.... J. znowu nie chce zjeść niczego ciepłego, a zęby chyba nigdy mu nie wyjdą w takim tempie mamy conocne imprezy ok 2-3 trwające przynajmniej godzinę, potem zrywanie się z płaczem nad ranem i różne inne "atrakcje"...

Może brokuły mu ugotuj, zimne tez są dobre. Mój TZ lubi ryz na zimno, czasem z tartym jabłkiem.

Nie mam pomysłów, bo nie gotuje obiadów

[moni_ka.g]

Napisane przez klementyna1

Na zimno ja jadam tylko nalesniki lub racuchy, reszta przynajmniej ledwo ciepła...Moze pierogi, makaron z sosem...
U nas nocki tez kiepskie...tylko w naszym lozku i to też pije po 5 razy, wstaje, siada....5-ek nie mamy nadal...może to to...

letnie też może być, byle nie ciepłe..
jakie 5?? J. jeszcze jednej 2 nie ma na prawdę się zastanawiam czy te zęby w ogóle wyjdą od początku maja nie wylazło nic. normalne to

Napisane przez scarlett26

Może brokuły mu ugotuj, zimne tez są dobre. Mój TZ lubi ryz na zimno, czasem z tartym jabłkiem.

Nie mam pomysłów, bo nie gotuje obiadów

o, ryż z jabłkiem, dzięki

[BYou]

Monika, a Ty i TŻ jak ząbkowaliście? bo to podobno dziedziczne.

[achna79]

Napisane przez pani22ka

Już po szpitalu wszystko cacy. Tylko życie płaszczki wciąż uskuteczniać. no i mamy zdrowiutką Olę

Napisane przez Dragusia88

u nas dziś wybiła godzina zero i dziś kończymy cyca przed wieczornym spaniem, postanowiłam. koniec. do następnego piątku jeszcze ewentualnie jakby się obudził w nocy to cyc, a potem już KONIEC całkowity.
zacznę od prób kolacja (kanapki) kąpiel, mleko w łóżeczku i czytanie bajki a potem modlitwa o sen

za powodzenia akcji



Dziękujemy za życzenia powrotu do zdrowia. Chyba już jest ok, temperatury nie ma.

eeee coś brak weny .... dobranoc

[kasia86bgo]

Sie witam.


Scarllet
- dzieki za cynka oblukalam all i poslalam siostrze linka, mam nadzieje ze kupi
- co do akcji booooshe nawet sobie nie wyobrazam co czulas.
Ja mialam kiedys podobna sytuacje zablokowalam wozek siadla na krzesle obok i na zakrecie wozek mi sie przgina i leci w dol ale taki gosciu ck stal obok szybko zareagowal, mialam mlodego w gondoli wiec bankowo by wylecial :-(. A raz moja mama ze mna wchodzi do trmawaju ( jakies 30letnie prochno z austrii kupili ) pierunsko wysokie badziewie - ja pierwsza mama druga i co - motorniczy zamyka dzwo a noga mamy dalej na schodach i przyciol jej w kostce - tydzien siniaka miala :-(.


Polazlam dzis po te paczke z hmu - mamie sie ciuszki milusiowe podobaly, szczegolnie taki turkusowy sweterek ( jakby na drutach robiony ).
A w drodze powrotnej murzynek mnie podrywal


Klementynka
- :tuli: sciskam cie mocno. Wdech wydech - na spokojnie. Choc wiem ze to trudne. Ja tak mialam z tata co wam pisalam ze prawie zesmy sie pobili o to ze Milus sobie guzna nabil :-(.


Choc dzis Milus mial temp prawie 39 - mama z nim wyszla na spacer do sklepu ok 20min piechota w 1strone. I jak juz wracala widzi ze on nagle purpura na twarzy spocony ze hooHoo wiec biegusiem do domku. Pod paszka mial 38.6 - dala nurofena. Potem niechetnie zjadl obiad, ale za to z kolacji cala kromusie wszamal. Jak wrocilam to tylo tuli tuli i padl jak zabity o 20.30 czopek w dupcie i zobaczymy co rano bedzie.


Milej nocki.

Jutro wolne. I jak dobrze pojdzie. To jak burzuje na sniadanke do Ikea pojedzimy cala rodzinka


Kocham Cie Emilianku

[moni_ka.g]

Napisane przez BYou

Monika, a Ty i TŻ jak ząbkowaliście? bo to podobno dziedziczne.

muszę dopytać mamę bo niby już kiedyś pytałam a nie pamiętam rany, koszmarne geny ma nasze dziecko, chodzić zaczął późno, zębów nie ma, co z niego wyrośnie (to już tak pół żartem, pół serio..)

__________

w kwestii religijności to J. od dawna robi amen mówiąc "amam" i tyle, szczerze mówiąc ja go jakoś nie edukuję w tej kwestii póki co.

ostatnio tak się dogadaliśmy, kiedy ubierałam go na spacer:
- masz na nogach adidasy
- adida!
- tak. a jak będzie zimno, będziesz nosił kozaki.
- beee?

(już pomijam fakt, że koza akurat robi mee)
generalnie jest: powiedz kozaki, "bee"

[BYou]

Monika, Indywidualista
J ma narazie 1 i 2?
Brawo dla J za kozaki
Wiesz co ja dziś usłyszałam?
ja: Zosiu nie ściagaj skarpetek bo zmarzniesz
Zosia: Mamo, nie kuć- nie kłóć się.

Ja tak czasem do Niej mówię jak wyrzuca z siebie smerfikowe teksty kiedy tłumaczę, że cegoś nie zrobimy albo nie pójdziemy czy nie wolno bo...

[moni_ka.g]

Napisane przez BYou

Monika, Indywidualista
J ma narazie 1 i 2?
Brawo dla J za kozaki
Wiesz co ja dziś usłyszałam?
ja: Zosiu nie ściagaj skarpetek bo zmarzniesz
Zosia: Mamo, nie kuć- nie kłóć się.

Ja tak czasem do Niej mówię jak wyrzuca z siebie smerfikowe teksty kiedy tłumaczę, że cegoś nie zrobimy albo nie pójdziemy czy nie wolno bo...

rany, jak ona gada

aaa, byłam w Zarze, czapek nie ma.

J. ma 7 zębów, brakuje jednej 2.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Scarlet, może wiesz coś na ten temat.. ktoś mi kiedyś powiedział, że późne ząbkowanie może mieć związek z nietolerancją wapnia i tak weszłam w jakiś link i czytam: "Niedobór wapnia objawia się następującymi symptomami: zaburzeniami w rozwoju dziecka (późne ząbkowanie i chodzenie, nadmierna potliwość, deformacje kości, wczesna próchnica, nadmierna płaczliwość w nocy." (jeszcze kilka innych było wymienionych). Można to zbadać? Co konkretnie?

I jeszcze "Kamienie w nerkach powstają m.in. z powodu niedoboru wapnia i magnezu w organizmie. Dlaczego tak się dzieje, że kiedy brakuje wapnia z magnezem to powstają kamienie? Otóż wapń nieprzyswajalny przekształca się w kamienie w nerkach, w woreczku żółciowym i na ścianach naczyń krwionośnych. Organizm tworzy zapasy wapnia w tym wypadku „złego „ wapnia, niezbędnego przede wszystkim dla kości. Magnez jest konieczny do przyswajania wapnia w organizmie."

[alliw]

Napisane przez Dragusia88

a czemu tak dziwnie kołysanki przed kąpielą

kołysanki jako wieczorynka przeciez nie bede mu właczac kompa w łożeczku

Kciuki za odcycowanie.

Napisane przez Moderna

a kolejki drewniane tez sa?

no wiesz co, wczoraj, jeszcze dzis w dzien były, piekne, kilka rodzajów, a teraz patrze i juz nie ma nie wiem o co chodzi moze dzis zrobili jakąs reorganizacje i pousuwali niektore oferty

Napisane przez kasia86bgo

I Milus raczki zlorzone i mowi AMIN

Napisane przez scarlett26

taaaaa, z rzeczy religijnych - ile razy Z pierdnie, nawet jak nikt nie słyszy, głośno oświadcza bug bug bug, bo nie umie bąk powiedzieć 2 dni temu miała napad pobożności w autobusie

akcja w autobusie

Napisane przez Dragusia88

a ja jestem ciekawa co u Liwki i jej Miśki ??
LIWKA HALOOO?

Liwka chyba tu nie zagląda. Na fb mozna ją spotkać

Napisane przez Moderna

Wczoraj pojawila sie w H&M kolekcja projektanta - Alexander Wang tym razem - niemiecki Stern sprawdzil juz na ile mozna te rzeczy nosic

ciekawe, czy byly kolejki

o losie

Napisane przez BYou

W reserved -30% z kuponem z fb, -25 ze zwykłym-nie trzeba drukować, wystarczy pokazać na tel. Mąż mi kurtkę kupił

poka

Napisane przez klementyna1

Czesto puszcam Jje uwagi, zlosliwosci mimo uszu, dla spokoju, ale mam juz dosc...

Klementynka strasznie mi przykro

Monika.g, na zimno to mi zawsze makaron dobrze smakuje

[BYou]

Dziękipoczekam może dołożą online.
Może teraz pchają się wszystkie i stąd nerwowość u J?:/Nie masz gdzieś u siebie dentysty dziecięcego? Może by sprawdził jak się sprawy mają?

Achna przyprowadź swoją wenę za uszy

Kasia o matko:/ mam nadzieję, że w nocy będzie ok

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Alliw ta zniżka z kuponami nie działa w przypadku już obniżonych rzeczy:/ a kurtka taka, oczywiście parka http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...detachable-fur

[moni_ka.g]

Napisane przez BYou

Może teraz pchają się wszystkie i stąd nerwowość u J?:/Nie masz gdzieś u siebie dentysty dziecięcego? Może by sprawdził jak się sprawy mają?

nie myślałam o dentyście, to nie wiem jeszcze. na pewno ma w dziąsłach 4 i 3, ale bardzo długo już ma takie opuchnięte dziąsła, tej jednej 2 nie widzę on nerwowy od bardzo dawna to sama już nie wiem. pediatra już kiedyś mówiła, że strasznie ciężko mu te zęby idą, ale nic poza tym.