Nasze blogi kosmetyczne - cz. XXI

[rochelle_]

Kochane, sporo tu nie zaglądałam
Kojarzycie Make me Bio? Właśnie zaczynam męczyć ich krem na wypryski i peeling, wkrótce pewnie coś u siebie zrecenzuję, bo jest pod mega wrażeniem składów kosmetyków i działania. Któraś już używała?

[JossStone]

Napisane przez mycha9393

nawet te z ,,wato zajrzeć''? bo u mnie ich wcale nie widać, tylko tekst.

Tylko ostatnie 3 czy 4 mają sam tekst, a reszt ma miniaturki, poza tym wszędzie indziej miniaturki są.

[mycha9393]

Napisane przez JossStone

Tylko ostatnie 3 czy 4 mają sam tekst, a reszt ma miniaturki, poza tym wszędzie indziej miniaturki są.

to ja nie wiem o co kaman. przeglądarka?


w temacie znieczuleń. Mój facet odpływa po każdym znieczuleniu więc muszą mu rwać na żywca.
wyobraźcie sobie wyciąganie opiłków zęba wbitego w dziąsło...

[dimiti]

Napisane przez Soso

W przeciętnym żarciu z marketu masz jak przypuszczam więcej szkodliwej chemii niż w tabletkach

prawda, ostatnio moja sis ze szwagrem kupili kawałek jakiegoś sernika w lidlu, jak przeczytałam skład, to mi się słabo zrobiło...same e

[JossStone]

Napisane przez dimiti

prawda, ostatnio moja sis ze szwagrem kupili kawałek jakiegoś sernika w lidlu, jak przeczytałam skład, to mi się słabo zrobiło...same e

Zależy jakie te "e" były bo nimi też się oznacza naturalne składniki i zapachy

[Hosenka*]

Napisane przez mycha9393

to ja nie wiem o co kaman. przeglądarka?


w temacie znieczuleń. Mój facet odpływa po każdym znieczuleniu więc muszą mu rwać na żywca.
wyobraźcie sobie wyciąganie opiłków zęba wbitego w dziąsło...

Moja siostra z kolei miała problem ze znieczuleniem przy cesarce i przeciwbólowych po Na wszystko uczulona. W rezultacie musiała być uśpiona.

[JossStone]

Napisane przez Hosenka*

Moja siostra z kolei miała problem ze znieczuleniem przy cesarce i przeciwbólowych po Na wszystko uczulona. W rezultacie musiała być uśpiona.

Zabrzmiało jakby ją musieli uśpić na wieki wieków

Dziewczyny, którym nie działają miniaturki tutaj jest rozwiązanie: https://www.facebook.com/Blogowicz/p...60574520641536

[jessica855]

Cześć zołzy
Bardzo szybko zleciał mi dziś dzień
ale jeszcze poćwiczę tylko i będę miała luz

Na blogu dziś recenzja pędzla Hakuro

[Hosenka*]

Napisane przez JossStone

Zabrzmiało jakby ją musieli uśpić na wieki wieków

Dziewczyny, którym nie działają miniaturki tutaj jest rozwiązanie: https://www.facebook.com/Blogowicz/p...60574520641536

Więc znieczulona ogólnie. Lepiej?

[kasiaj85]

Napisane przez Rodzynka1989

Mówisz mała ta Toyota? To co powiesz na VW Up! ? Już je mam wybrane, rozdziewiczyłam je podczas jazdy próbnej i mam nadzieję, że nadal na mnie czeka Ja tam bym Nissana, Citroena, czy Forda nie kupiła Jeśli chodzi o samochody to tylko VW i Audi mnie satysfakcjonują. Nawet jak chcę tylko coś małego do jeżdżenia po mieście, do pracy i na zakupy Zboczenie takie...

Oj Forda nie polecam. mamy mondeo i kuźwa to jedno ze słabszych i bardziej awaryjnych aut ever. Za to moja Corsa <3 Moja kochana srebrna strzała <3 rany, wyznaję miłość mojemu autu, ale serio - najmniej awaryjna i najsłodsza istota. A do tego ma 4 koła, nowiutkie głośniki jej zafundowałam i niezłe przyspieszenie. I czasem z nią rozmawiam.

Napisane przez _polly_

Ja może lepiej nie będę pisała o jakim, a raczej jakich autach marzę.

ja już wiem co bym kupiła jakbym w totka wygrała starego mustanga <3 Mustangi to moja miłość. marzy mi się taki z lat 70.

[panna mrau]

Napisane przez kasiaj85

ja już wiem co bym kupiła jakbym w totka wygrała starego mustanga <3 Mustangi to moja miłość. marzy mi się taki z lat 70.

Ja mam 2 samochodowe marzenia - Mustang właśnie i własnoręcznie odrestaurowane stareńkie Mini Szkoda tylko, że mustangi mają dziurę w baku Jak kiedyś będę miała dom z garażem to sobie dla własnej przyjemności kupię i będę grzebać

Wiecie co, chyba dobrze, że nie skasowałam zupełnie bloga, bo ostatnio coraz częściej myślę o powrocie do blogowania. Teraz jak na złość czasu nie mam na nic (własnie skończyłam pisać pracę na zaliczenie anatomii na jutro ), ale jak się odkopię z obowiązków to chyba odkurzę aparat i zacznę robić fotki do nowych postów było mi potrzebne parę miesięcy takiego odpoczynku...

[_polly_]

Napisane przez kasiaj85

Oj Forda nie polecam. mamy mondeo i kuźwa to jedno ze słabszych i bardziej awaryjnych aut ever. Za to moja Corsa <3 Moja kochana srebrna strzała <3 rany, wyznaję miłość mojemu autu, ale serio - najmniej awaryjna i najsłodsza istota. A do tego ma 4 koła, nowiutkie głośniki jej zafundowałam i niezłe przyspieszenie. I czasem z nią rozmawiam.

ja już wiem co bym kupiła jakbym w totka wygrała starego mustanga <3 Mustangi to moja miłość. marzy mi się taki z lat 70.

Moja kolezanka w ten sam dzien kupila Focusa i jak wrocila nim do domu, to sie zepsul.

Mustangi tez sa moja miloscia, nawet moja psina wabi sie Shelby.

Napisane przez panna mrau

Ja mam 2 samochodowe marzenia - Mustang właśnie i własnoręcznie odrestaurowane stareńkie Mini Szkoda tylko, że mustangi mają dziurę w baku Jak kiedyś będę miała dom z garażem to sobie dla własnej przyjemności kupię i będę grzebać

My z lubym mamy podobne plany. Tylko nie mozemy sie dogadac co do auta, on wolalby Camaro '67 albo Chargera '68.:P

[panna mrau]

Napisane przez _polly_

My z lubym mamy podobne plany. Tylko nie mozemy sie dogadac co do auta, on wolalby Camaro '67 albo Chargera '68.:P

no jeszcze mogłabym mieć Impalę Mini do miejskiej jazdy, a Impala na weekendowe wycieczki

[zoila]

Napisane przez panna mrau

no jeszcze mogłabym mieć Impalę Mini do miejskiej jazdy, a Impala na weekendowe wycieczki

Supernatual

[_polly_]

Napisane przez panna mrau

no jeszcze mogłabym mieć Impalę Mini do miejskiej jazdy, a Impala na weekendowe wycieczki

Impala. Gran Torino Sport i Torino Cobra sa tez piekne.:yes: W Sulechowie, jest gosciu, co zajmuje sie sprowadzaniem amerykanskich staruszkow i daje im nowe zycie. Mozna tez kupic auto do zrobienia i TZ stwierdzil, ze pewnie u niego przytulimy , jak juz dojdziemy do porozumienia.

[panna mrau]

Napisane przez zoila

Supernatual

no proste

[Hosenka*]

Napisane przez kasiaj85

Oj Forda nie polecam.

Jak to mówi mój mąż: "Ford gówno wort"

[Soso]

Napisane przez rochelle_

Kochane, sporo tu nie zaglądałam
Kojarzycie Make me Bio? Właśnie zaczynam męczyć ich krem na wypryski i peeling, wkrótce pewnie coś u siebie zrecenzuję, bo jest pod mega wrażeniem składów kosmetyków i działania. Któraś już używała?

znam, bardzo lubię ich kosmetyki


Kasiaj85, mój Tżet miał kilka (kilka, bo oddawane po przebiegu 100 tys.) służbowych focusów i mondeo (to ostatnie na wypasie, w wersji z lux wyposażeniem) i bardzo dobrze wszystkie wspominam. Zero awarii, bezpieczne - w jednym focusie mieliśmy wypadek samochodowy, auto do kasacji, ale nam się w sumie nic nie stało, ciche na trasie, świetne w terenie (dla Tżeta nie ma trasy nie do pokonania :P) pakowne (zwłaszcza mondeo, ale to kombi było ). Zero uwag, mam duży sentyment do tych samochodów.

[moniak85]

Napisane przez Hosenka*

Jak to mówi mój mąż: "Ford gówno wort"

"...a fiat jego brat" podobno

[florence244]

Napisane przez moniak85

"...a fiat jego brat" podobno

Uuu tu się nie zgodzę
Mój tata odkąd jestem na tym świecie miał 5 fiatów, obecnie Pandę, ja mam Seicento, a mój TŻ Punto, o takie fiatowe szaleństwo
I powiem Wam, że żaden z tych samochodów, nigdy od tak się nie zepsuł, zawsze w największe mrozy odpalają, żadnej awarii, niespodziewanki nigdy nic nam się takiego nie zadażyło

[coolasana]

Cześć dziewczyny.

Ja również prowadzę bloga, może znajdziecie coś dla siebie )


http://brunettes-wild-world.blogspot.com/

[JossStone]

Napisane przez florence244

Uuu tu się nie zgodzę
Mój tata odkąd jestem na tym świecie miał 5 fiatów, obecnie Pandę, ja mam Seicento, a mój TŻ Punto, o takie fiatowe szaleństwo
I powiem Wam, że żaden z tych samochodów, nigdy od tak się nie zepsuł, zawsze w największe mrozy odpalają, żadnej awarii, niespodziewanki nigdy nic nam się takiego nie zadażyło

Bo te małe samochodziki zawsze odpalają są niezniszczalne

[florence244]

Napisane przez JossStone

Bo te małe samochodziki zawsze odpalają są niezniszczalne

Oj tak
Może i nie są największe i najwygodniejsze, a pakowanie się do bagarka na wakacje, to prawdziwa gra strategiczna ale Fiaciki lubię

[rochelle_]

Napisane przez Soso

znam, bardzo lubię ich kosmetyki

wczoraj ogarnęłam ich krem na wypryski i peeling z migdałami i cynamonem. Skład marzenie, wszystko delikatnie, lekko pachnące. Cudo.

[mycha9393]

popełniłam post może się Wam przyda kolejna przecena.


Ja ostatnio mam świra na punkcie większych aut. Ale weź tym zaparkuj... jak ja po 2 latach od zdania prawka uczyłam się meganką parkować tyłem Tż mało z siebie nie wyszedł i mnie nie zamordował tak cudownie mi szło

[panna mrau]

Ja z parkowaniem nie mam na szczęście problemów - sama mam co prawda peugeot 208, wiec maleństwo, ale kiedyś miałam quashqaia, a teraz dość często zdarza mi się jeździć bmw serii 5 i x6 - kwestia wyczucia samochodu

[jessica855]

Bry.
jak co tydzień ciacho upichcone... i już się nudzę. ..

Auta mnie nie kręcą

[Hosenka*]

Znowu byłam w Rossie

Kupiłam 2 róże L'Oreal (były w CND po 29zł, więc w obecnej promocji tyle zapłaciłam w sumie za oba), podkład Bourjois Healthy Mix Serum i w kompakcie BB (też były w CND po 37zł, więc tyle zapłaciłam w sumie za oba) i jeszcze podkład True Match i tusz Lash Architect.

[kasiaj85]

Napisane przez panna mrau

Ja mam 2 samochodowe marzenia - Mustang właśnie i własnoręcznie odrestaurowane stareńkie Mini Szkoda tylko, że mustangi mają dziurę w baku Jak kiedyś będę miała dom z garażem to sobie dla własnej przyjemności kupię i będę grzebać

Wiecie co, chyba dobrze, że nie skasowałam zupełnie bloga, bo ostatnio coraz częściej myślę o powrocie do blogowania. Teraz jak na złość czasu nie mam na nic (własnie skończyłam pisać pracę na zaliczenie anatomii na jutro ), ale jak się odkopię z obowiązków to chyba odkurzę aparat i zacznę robić fotki do nowych postów było mi potrzebne parę miesięcy takiego odpoczynku...

piąteczka no wiadomo że mają dziurę w baku, dlatego czekam aż w totka wygram...
Bardzo się cieszę, że myślisz o powrocie

Napisane przez _polly_

Moja kolezanka w ten sam dzien kupila Focusa i jak wrocila nim do domu, to sie zepsul.

Mustangi tez sa moja miloscia, nawet moja psina wabi sie Shelby.

haha. no - mówię nasz mondeo pechowy. A tu klima siądzie, a tu wycieraczki, albo co innego. Kilka razy mężowi nie odpalił zimą, ostatnio biegi się zacięły i ruszać mógł tylko z dwójki... szkoda zachodu moim zdaniem.

Napisane przez Hosenka*

Jak to mówi mój mąż: "Ford gówno wort"

coś w tym jest....

[ewwwa]

Wszędzie łupy z Rossmannowej promocji, a ja jeszcze do Rossmanna nie dotarłam

Napisane przez Hosenka*

Jak to mówi mój mąż: "Ford gówno wort"

...a fiat jego brat