Sierpniowe Panny Młode 2015 i 2016 ;)

[Natka_Pietruszki91]

Napisane przez Casssssie

Natka najważniejsze, że jest on pod opieką lekarzy.
Co do daty ja wstępnie miałam 15 (później musieliśmy zmienić). Jeden ksiądz się śmiał że to + 10 do błogosławieństwa

W sumie tak moja teściowa taka pobożna a tego nie wzięła pod uwagę

[Saaheli]

Napisane przez weronika9999

My mamy dziś sesję tak mi się nie chce...Nie dość, że jestem niefotogeniczna i nie znoszę pozować do zdjęć, to jeszcze te temperatury...Maluję się sama, z włosami nic nie robię, ciekawe jak będę wyglądać moje włosy lubią nabierać stukrotnej objętości przy takich temperaturach, wiec stwierdziłam, ze do fryzjerki mi się nawet nie opłaca iść

Myślicie, że mogę mieć takie naturalne swoje lekko podpięte czy je czymś wygładzać? na wilgoci i tak się zrobią takie puchate jak na fotce...

o rany, bardzo współczuję sesji w taki upał... ja nie wiem jak bym dała radę, też chcę na sesję rozpuszczone włosy a na samą myśl o tym w taką pogodę, to mnie poty oblewają :P
a włosy masz cudne, całe życie marzyłam o takiej długości

Napisane przez pati0090

dzień dobry
kończę już relację ale wrzucę tylko do klubu bo moja relacja ma zdjęcia tez więc tu nie będzie
nie mogę was nadrobić bo nie mam kiedy

ooo, już się doczekać nie mogę

Napisane przez Casssssie

wracam po drobnej przerwie...
Wszystkim dziewczyną które są już "po" : Życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Jeszcze sporo mam do załatwienia i trochę stres jest... Wódka dopiero teraz będzie kupowana, jutro winietki i plan stołów, dziś mam spotkać się z dekoratorką... eh. Dobrze że mam chociaż suknie
Miałam wiele perypetii z gośćmi np. między innymi to, że miało być wesele bez dzieci, niestety moi teściowie dali się podpuścić gościom Trudno nie mam siły się tym wszystkim przejmować
A jak Wasze nerwy w tych ostatnich dniach/tygodniach ?

Mamy ślub tego samego dnia ja mam jeszcze masę, naprawdę masę takich drobiazgów do załatwienia, że powoli mnie zaczyna panika ogarniać... od dziś zaczynam wszystko sukcesywnie załatwiać i odhaczać z listy!

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Moje są w strzępach właśnie przez wymysły gości i aż nie mogę się przez nich cieszyć swoim ślubem - głupia jestem. Jeszcze teściowa gada, że 15.08. to nieszczęśliwa data na ślub - ja uważam inaczej, ale przez gadanie jej i matki to zaczynam się stresować. Mój chrzestny miał guza na jelicie i teraz on mu pękł, leży w szpitalu i jego stan się pogorszył ;/ nie będzie na weselu - to raz - losowa sytuacja. Kolejny stres i zmartwienie chcę się obudzić w poniedziałek!

Natka, bardzo współczuję ciężka sytuacja... ale przecież nie mogłaś tego przewidzieć, twoi rodzice i teściowa są strasznie niewyrozumiali, że zamiast cię wspierać, tylko ci przysparzają nerwów... ;/;/ coś okropnego...
też jestem zdania, że powinnaś pić coś na uspokojenie, żeby się trochę wyluzować... i tak będzie to cudny dzień - zobaczysz!!


a ja wrzuciłam do klubu relację i foto z panieńskiego

[201608212239]

Napisane przez pati0090

a ile jesteś na wątku już?

Od początku lipca.

[weronika9999]

Natka - olej teściową, strasznie głupie gadanie. Co do chrzestnego to bardzo mi przykro, mam nadzieję, że wydobrzeje.

Ja właśnie wróciłam z sesji. Masakra. Nie jestem do końca zadowolona...trwała niecałe 3h, w tym przemieszczanie się po mieście taksą i samochodem. Część w Jeffsie myślę, że wyszła super, ale już część na mieście...chyba tragedia przez tę pogodę :p cała mokra byłam mam nadzieję, że nie będzie tego na zdjęciach widać zdążyliśmy tylko pocykać kilka fotek na Kazimierzu, na Kanoniczej i Małym Rynku...
a co do włosów to zostawiłam je tak na zdjęciu. I tak, grzeją cholernie w plecy, ale nie znoszę siebie w spiętych, poza tym nie potrafiłabym ich sobie jakoś fajnie sama upiąć tak czy siak

Idę pić zimne piwo i grać na konsoli zmęczyłam się dziewczyny czekajcie z sesją zdjęciową najlepiej do grudnia

[Natka_Pietruszki91]

Ogólnie to przez tą chorobę chrzestnego to nie będzie chyba 8 osób, oczywiście nic już z tym nie zrobię i zapłacę za darmo prawie 2000 zł! To mnie najbardziej boli jeszcze dwie koleżanki chciały się wymiksować, bo tak się domyślam lepsza impreza będzie w Olsztynie niż mój ślub czyli 13 osób za darmo - kto da więcej? Jestem tym wykończona i płakać mi się chce był czas na rezygnację - było od razu powiedzieć, że nie a nnie narażać mnie na koszta. Po prostu jestem mega zła na to wszystko! Muszę robić podziękowania dla gości, ale mi się nie chce, bo wielką łaskę robią, że do mnie przychodzą. Mogłam nic im nie dawać. Matce dałam się namówić. Takie mam wrażenie, że nikt nie chce przyjść na to wesele i serce mnie bardzo boli. Jak na złość nie ma melisy w domu

[pati0090]

W Klubie macie relację. uprzedzam, że jest strasznie długaaaa. W wordzie zajęła mi 7 stron

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Ogólnie to przez tą chorobę chrzestnego to nie będzie chyba 8 osób, oczywiście nic już z tym nie zrobię i zapłacę za darmo prawie 2000 zł! To mnie najbardziej boli jeszcze dwie koleżanki chciały się wymiksować, bo tak się domyślam lepsza impreza będzie w Olsztynie niż mój ślub czyli 13 osób za darmo - kto da więcej? Jestem tym wykończona i płakać mi się chce był czas na rezygnację - było od razu powiedzieć, że nie a nnie narażać mnie na koszta. Po prostu jestem mega zła na to wszystko! Muszę robić podziękowania dla gości, ale mi się nie chce, bo wielką łaskę robią, że do mnie przychodzą. Mogłam nic im nie dawać. Matce dałam się namówić. Takie mam wrażenie, że nikt nie chce przyjść na to wesele i serce mnie bardzo boli. Jak na złość nie ma melisy w domu

nie denerwuj się. Na takie rzeczy nie masz wpływu. Mi w dniu wesela dwie osoby nie przyszły

[Natka_Pietruszki91]

Dwie osoby to nie 13 ;/ Mam nadzieję, że u mnie też jednak zredukuję się do u góra 4 osób i nie będzie tak źle. Na 100% mój chrzestny nie będzie. Czasem mam wrażenie, że nikt nie przyjdzie.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Za 13 odób dodatkowo muszę za darmo zapłacić 2730 zł! Niestety wesele to nie grill na działce, po to są potwierdzenia.

[pati0090]

13 osob to bardzo dużo. Nie da się z salą jakoś dogadać by ci nie liczyli ich

[Natka_Pietruszki91]

W tym problemem, że nie i te osoby nie powiedziały mi ostatecznie czy będą czy nie. Potwierdziły swoją obecność, a teraz szukają wymówki, żeby nie być i już sama nie wiem czy będą czy nie, bo wprost mi się jeszcze nie określiły. Wiem tylko o moim chrzestnym, że na 100% nie będzie, bo jest w szpitalu a reszta to 50/50.

[czerwonapanienka]

Nie mam na nic czasu

[weronika9999]

Natka - mi też na kilka dni przed ślubem kilka osób odmówiło. Tak jak Pati pisze - na to nie masz wpływu. A poza tym jeszcze nie wiesz na 100 proc. czy aż tyle Ci odmówi - to tylko Twoje domysły. Wiem że się denerwujesz, ale spróbuj się wyluzować - niech Cię tż weźmie na spacer albo na piwo, bo jak się będziesz tak spinać, to sobie zepsujesz najfajniejszy dzień w życiu. Najważniejsi w tym dniu jesteście wy, a nie goście.

czerwonapanienka - 3 dni do ślubu, co się dziwisz

Mąż mi wczoraj zrobił takie piękne zdjęcie. Śmiał się, że niby 3h pozowaliśmy profesjonalnemu fotografowi do zdjęć, a dopiero on na jednym zdjęciu ujął całą moją naturę
I przynajmniej mam jedno zdjęcie w welonie


Dziewczyny, planujecie sprzedawać suknie?

[Natka_Pietruszki91]

Wiem, wczoraj o tym rozmawiałam z Tż i przyjaciółką. Zrobiłam po prostu błąd i niewłaściwe osoby zaprosiłam mam nadzieję, że ta lita ostatecznie zmiejszy się na 6 osób. Mam nadzieję, że ktoś na dziady wbije. Jedna znajoma to zapowiedziała i jej chłopak mieszka po sąsiedzku z moją saląwięc miejmy nadzieję, że będzie ok Może jeszcze rodzice moich znajomych dadzą radę być w kościele to ich się na obiad zaprosi i będzie po problemie. Ja wiem, że jestem najważniejsza w tym dniu i staram się tak myśleć, ale oczywiście ja chcę mieć jak najwięcej gości i na tym się tylko skupiam a nie powinno tak być.
Ja mam wypożyczoną więc nie mam problemu

[201608212239]

Natka, dokładnie tak jak Weronika pisze, nie możesz się tak zadręczać. Postaraj się wygospodarować trochę czasu na piwo, basen, spacer czy cokolwiek co Cię relaksuje. Na decyzję gości nie masz już w tym momencie wpływu, więc postaraj się zadbać, by jak najmniej Cię ona obeszła. Wśród moich zamężnych koleżanek praktycznie każda miała taką sytuację, że goście odmówili w dniu ślubu albo dzień przed, mimo że wcześniej potwierdzali obecność. Tacy są ludzie i nic się na to nie poradzi. Głowa do góry, w sobotę jeden z najpiękniejszych dni w Twoim życiu.

[Saaheli]

Napisane przez weronika9999

czerwonapanienka - 3 dni do ślubu, co się dziwisz

Mąż mi wczoraj zrobił takie piękne zdjęcie. Śmiał się, że niby 3h pozowaliśmy profesjonalnemu fotografowi do zdjęć, a dopiero on na jednym zdjęciu ujął całą moją naturę
I przynajmniej mam jedno zdjęcie w welonie


Dziewczyny, planujecie sprzedawać suknie?

haha, rewelacja to zdjęcie! :P

ja myślę, że wystawię ją, ma długi rękaw, to jakby się uparł i na zimowe wesele by mogła być, więc może się ktoś skusi

Natka, głowa do góry! organizacja wesela to straszna nerwówka, ale tyle PMek już dało radę, to i my damy!

[czerwonapanienka]

Dziewczyny pomocy! Wstawiam dwie wersje fryzury (tej całej upiętej za późno zrobiłam zdjęcie i dół się już rozpadł). Wygodniej czuję się we fryzurze upiętej ale mama uparła się że ładniej mi z tymi puszczonymi na ramiona

[Saaheli]

na 100% lepiej ci w tej całej spiętej! ja to w ogóle nie jestem fanką upięć na bok a tutaj to różnica jest moim zdaniem mega widoczna i dużo, dużo korzystniej w tych spiętych

[Casssssie]

Też mi się bardziej podoba jak całość jest upięta

[aguleekk]

czerwonapanienka moim zdaniem ślicznie Ci w upiętych

[Saaheli]

ale się wkur...zyłam ;/ właśnie mi koleś od video napisał, że to nie on będzie nagrywał na naszym ślubie tylko jego przeszkolony współpracownik ;/;/ serio, ręce mi opadły

a z dobrych rzeczy, to ogarnęłam ostatnie rzeczy do księgi gości, metaliczne markery i washi tape do przyklejania zdjęć, kupiłam tuby na wyjście z kościoła, zapisałam się na próbny makeup (jeszcze mi została fryzura, ale tutaj rozważam po cichu zmianę fryzjerki), odebrałam zapowiedzi, dogadałam wszystko z cukiernią, kupiłam papilotki na babeczki, odebrałam menu z sali i jestem w trakcie wyboru (w piątek mamy spotkanie na sali), na 100% dogadaliśmy wypożyczenie auta i zamówiłam przedłużane włosy...
a, no i jutro jedziemy do księdza na spotkanie
a to wszystko to tylko kropla w morzu wciąż narastających rzeczy do załatwienia, a przez te upały odechciewa mi się cokolwiek załatwiać...
no i jutro jadę z mamą szukać sukienki dla niej, bo ona wciąż nic nie znalazła
czy to normalne, że myślę sobie, że wolałabym już być po?

[weronika9999]

Napisane przez czerwonapanienka

Dziewczyny pomocy! Wstawiam dwie wersje fryzury (tej całej upiętej za późno zrobiłam zdjęcie i dół się już rozpadł). Wygodniej czuję się we fryzurze upiętej ale mama uparła się że ładniej mi z tymi puszczonymi na ramiona

Duzo lepiej w spiętych

[Natka_Pietruszki91]

Moj probny make up

[weronika9999]

Bardzo ładnie i jakie Ty masz zęby ładne i białe!
Tylko brwi Ci mogła wg mnie fajniej podkreślić .

[Natka_Pietruszki91]

Brwi mam jeszcze nie zrobione dla tegp tak jest mam teraz problem z plecami :/ jestem cala w laty, bo mi skora zeszla. Macie jakis pomys co z tym zrobic?

[Vivienne]

Mi odmowilo ok 40% gosci. Bylam wdciekla, bylo mi cholernie przykro. I wiecie co? Teraz po mam to w nosie! Wesele bylo rewelacyjne, z bliskimi mi osobami, a kto nie byl niech żałuje.

W ogole dodam, ze dzień przed odpadło nam 5 osob ze względów zdrowotnych, ale dopiero w piątek plscilismy, wiec luzik i, uwaga, 7 osob w DNIU WESELA, gdzie tylko jedna odoba dala znac..

Napisane przez czerwonapanienka

Dziewczyny pomocy! Wstawiam dwie wersje fryzury (tej całej upiętej za późno zrobiłam zdjęcie i dół się już rozpadł). Wygodniej czuję się we fryzurze upiętej ale mama uparła się że ładniej mi z tymi puszczonymi na ramiona

Zdecydowanie calkiem upiete

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Moj probny make up

Piekny! Brwi do regulacji tylko, ale makijaz jest swietny. A Ty piekna, więc tym bardziej nie czaje Twoich narzekań

[Saaheli]

Natka - wyglądasz pięknie, jak gwiazda filmowa serio, śliczna z ciebie kobieta

my wróciliśmy właśnie od księdza, taki z niego wyluzowany człowiek, opowiadał jakieś anegdoty, że uśmiałam się tam jak głupia niestety nie wiem kto nam będzie udzielał ślubu, ale chyba nie on..
w każdym razie wszystko załatwione, protokół spisany, podpisany, wszystkie papiery oddane, jeszcze tylko w niedziele mamy się dogadać z kościelnym i organistą. Powiedział, że więcej mamy nie przychodzić, bo nie mamy po co, a jak coś to żebym dzwoniła do niego jak będę miała jakieś pytania czy wątpliwości, także kwestia kościoła prawie zamknięta
swoją drogą strasznie dużo tego 'kościelnego' załatwiania...

[aguleekk]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Brwi mam jeszcze nie zrobione dla tegp tak jest mam teraz problem z plecami :/ jestem cala w laty, bo mi skora zeszla. Macie jakis pomys co z tym zrobic?

Oj chyba ciężko coś z tym zrobić...

Co do makijażu - super wyglądasz utwierdzam się w przekonaniu, że wybrałam dobrą makijażystkę

[Natka_Pietruszki91]

Z kościołem to jest załatwiania u nas juz prawie wszystko załatwione czekam wlasnie na paznokcie, mam nadzieje, ze cos ladnego mi wyczaruje

[Vivienne]

Relacja na PW.

Zdjęcia usuwam

[pati0090]

Napisane przez czerwonapanienka

Dziewczyny pomocy! Wstawiam dwie wersje fryzury (tej całej upiętej za późno zrobiłam zdjęcie i dół się już rozpadł). Wygodniej czuję się we fryzurze upiętej ale mama uparła się że ładniej mi z tymi puszczonymi na ramiona

upięte


Natka śliczny makijaż

[aguleekk]

Vivienne przeczytałam całą relację, bardzo dobrze się czytało Współczuję, że źle czułaś się w kościele, ja to jestem taka panikara, że pewnie zaraz wpadłabym w panikę, że faktycznie zaraz wyłożę się na podłodze Mam nadzieję, że za rok nie będzie tak gorąco..
My też myśleliśmy o filmie dla rodziców, ale co wyjdzie to zobaczymy