Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[jowisz]

Napisane przez anka1900

Jowiszowa, ja bez suszarki podwieszanej nie wyobrażam sobie funkcjonowania w małym mieszkanku, to pierwsza rzecz, którą małz musiał mi zamontować
ja polecam, bo rzeczy schną w łazience szybko , bo jest najlepsza cyrkulacja powietrza

już powiedziałam małżowi,że kliknę po wypłacie ale na balkonie sobie nie wyobrażam, chyba że osłoniętym jakoś i z zewnątrz tej "wsi" nie widać
żałuję,że balkonu nie mam bo wtedy na podłodze mogłaby stać. na ogródek nie wystawiam bo wiocha. w lecie ten nasz wspólny ogródek wygląda okropnie, przy każdym zejściu pełna suszara, walające się zabawki, jeszcze tylko kury wpuścić.
co innego jak ktoś ma swój dom i miejsce na to.

[Cestia]

Hej

No właśnie miałam pisać, że taka suszara na balkonie to porażka Normalnie rzygać mi się chce jak widzę balkony poobwieszane praniem U mnie na balkonie suszarka stoi i nie wygląda to przynajmniej jak bym z cygańskiego obozu uciekła

Zdaje mi się, czy Veronka się wczoraj nie pojawiła?

[ver_ona]

Napisane przez Cestia

Hej

No właśnie miałam pisać, że taka suszara na balkonie to porażka Normalnie rzygać mi się chce jak widzę balkony poobwieszane praniem U mnie na balkonie suszarka stoi i nie wygląda to przynajmniej jak bym z cygańskiego obozu uciekła

Zdaje mi się, czy Veronka się wczoraj nie pojawiła?

jestem jestem i juz mam dosc
wczoraj zlapaly mnie jakies skurcze i bolalo mnie jak na okres, ale poszlam wylezec w wannie i pozniej przeszlo.
a ja nie lubie takich suszarek w lazience, nic pozniej nie widac, tylko glowna atrakcja to suszace sie ciuchy i gacie.

[Cestia]

Biedulo... myślałam, że już może po jesteś

Też nie lubię takich suszarek w łazience. Tzn. nie powiem że to nie wygodne, ale patrząc od strony estetycznej (o ile w ogóle można mówić o estetyce w przypadku wiszącego prania ) wolę wolnostojącą. Można przestawić do innego pomieszczenia jak potrzeba, czy na balkon właśnie.

Nie ma jak swój ogródek

[jowisz]

ja też takich wiszących nie lubię i dlatego tak się dotąd wzbraniałam. 15lat temu u rodziców taka kilka lat wisiała
ale ta stojąca u mnie stoi zaraz przy wejściu w łązience i jest tak samo piękna więc już przeboleję, przynajmniej miejsce na szafkę 60cm zyskam

dla mnie widok prania to nic pięknego i dlatego mnie tak wnerwia,że sąsiadki raczą mnie tym widokiem dzień w dzień na wspólnym ogródku. przez całe lato.

obiad już z głowy, dziś makaron z sosem. sos się dusi więc tylko makaron za godzinę ugotuję.
sałatka zrobiona

[ver_ona]

Napisane przez Cestia

Biedulo... myślałam, że już może po jesteś

Też nie lubię takich suszarek w łazience. Tzn. nie powiem że to nie wygodne, ale patrząc od strony estetycznej (o ile w ogóle można mówić o estetyce w przypadku wiszącego prania ) wolę wolnostojącą. Można przestawić do innego pomieszczenia jak potrzeba, czy na balkon właśnie.

Nie ma jak swój ogródek

jeszcze tz dzis ma caly dzien auta i nie bedzie go w domu. na szczescie kolezanka dzwonila i jedziemy z dzieciakami na plac zabaw, bo caly dzien sama z mlodym w domu chyba bym padla. moja mama pojechala rano do jutro do gorzowa do rodziny i nawet jakby cos sie dzialo, to nie mam kogo do mlodego wolac. takze dzis nie moge rodzic :p, chyba ze ta kolezanke bede wolac ona chyba najszybciej do nas dojedzie.

[Kasiulka22]

Ver_Onka jesteś moim bohaterem naprawdę Cię podziwiam, trzymaj się dzielnie a jak dojdzie już co do czego rozpakuj się w tempie ekspresowym

Wiecie co? u nas tak naparza śniegiem, że sobie nie wyobrażacie no chyba, że u Was to samo masakra! Wyszłam tylko na chwilę na pocztę i na plac zabaw, ale Ola taka zakatarzona jeszcze w domu ok jest - lepiej niż wczoraj, ale na tym wietrze łzy, szpik po pas, więc zaraz leciałam do domu bo się rozpadało, a teraz śnieg.

Co do prania to ja je lubię i nie drażni mnie jego widok, lubię jak mi pachnie a gdy jest ciepło powiewa sobie w ogródku i też mi wionie pod nos najczęściej Softlanem bo wywieszam na zewnątrz Olgierdziane ciuszki, nasze wieszamy na strychu.

A wiecie wygrałam z promocji kart Maestro i MasterCard taką boską owcę termofor cudowna jest! Wielka!!! w środku ma termofor i można ją tak rozplaszczyć - wielka powierzchnia do grzania, albo wyjąć termofor i zlepić rzepem i owca jest normalną zabawką. Duża, puchata, strasznie jestem zadowolona. Zrobiłam zakupy w Empiku, ale takie bzdety za 13 zł i wysłałam paragon i kupon z neta wydrukowany wysłali mi tą owcę w ciągu tygodnia od nadania listu.

[Mała75]

wow, Kasiulka - ty łowco nagród czasem opłaca się konkursować na maksa super ta owca, napewno ci się przyda, zmarzluszku
u nas też śnieg padał, wiało i tylko +2st więc nie wyszłam na dwór tż dostał listę zakupów i po pracy ma pojechać do marketu mam nadzieję, że nie będzie mi dzwonił co 5 minut bo zawsze ma jakiś problem...

Veronko - ja też cię podziwiam już bym obgryzała pazury z nerwów w tej sytuacji...bo mamy nie ma, tż zawalony robotą a ty sobie na plac zabaw pojedziesz i masz rację, przynajmniej nie będziesz o tym myśleć
a wczoraj urodziła moja kumpela, miała termin na 1 kwietnia

aha. mnie pranie też drażni, ale gdzieś suszyć trzeba najlepszym rozwiązaniem jest osobne pomieszczenie do tego, jakaś suszarnia czy coś. w łazience nie dzierżę, zresztą u mnie nawet na podwieszaną suszarkę nie ma szans mam brodzik, więc narożnik w suficie na prawie metr zajęty i jedynym miejscem gdzie mogłabym powiesić jest nad umywalką i lustrem z oczywistych względów jest to niemożliwe

[jowisz]

ja obskoczyłam sklep obok. zaprosiłam na jutro na kawę znajomych z P-nia i myślałam,że kupię jakieś gotowe torebkowe ciasto czekoladowe ale niestety wzięłam więc banany i jutro zrobimy muffinki. z tego przepisu na to proste ciasto też chyba można,nie?

[Mała75]

Napisane przez jowisz

ja obskoczyłam sklep obok. zaprosiłam na jutro na kawę znajomych z P-nia i myślałam,że kupię jakieś gotowe torebkowe ciasto czekoladowe ale niestety wzięłam więc banany i jutro zrobimy muffinki. z tego przepisu na to proste ciasto też chyba można,nie?

tak, możesz z tego przepisu na bananowe w muffinkach tylko ważne jest to żeby osobno mieszać mokre i suche składniki a tam tak własnie jest
ja ostatnio tak szaleję muffinkowo, że średnio raz na 2 tygodnie robię ostatnio robiłam cytrynowe - pyyycha

[taka sobie]

o Veronka
ja tez myslałam ze moze wczoraj sie cos zaczało tylko sie za bardzo nie nabiegaj na placu zabaw bo jeszcze tam urodzisz wiesz jak to jest, jak sie nie chce to jak na złość

a ja pisze z pracy bo wzięłam lapka zeby licytowac rowerek. Akurat sie aukcja konczy 10 minut p0o mojej pracy, wiec do domu nie mam szans dojechac

dla mnie tez pranie na balkonach to obciach, choc z drugiej strony, mieszkając w bloku prawie 20 lat wiem ze pranie to wieczny problem. Nie ma to jak ogródek

[kristi75]

Witam
Kasiulka mówisz że śnieg u was pada //koszmar jakiś - ja tu czekam na słoneczko//
u nas do ok 14 świeciło słońce choć wiatr był strasznie zimny.
potem się nagle zachmurzyło i siąpi deszcz


Ja pranie suszę w takim jednym pokoju co mam nie wykończony //to taki pokój graciarni - jest tam wszystko i nic - ale przynajmniej mam gdzie suszyć i tam prasuję
Ale jak jest pogoda to daję suszarkę na taras i odgradzam się nią od wścibskiego sąsiada, no i na ogrodzie też mam zrobioną na stałe dużą suszarkę.
Suszenie prania w łazienkach, na balkonach lub w widocznych miejscach może razi w oczy ale niestety każdy musi gdzieś suszyć

[Judi21_84]

hello
PEwnie że pranie nie wygląda cudnie, ale gdzieś schnąć musi Żeby nie mieć grzyba w meiszkaniu to niestety trzeba suszzyć na balkonach, ogródkach itd. Ja na szczzęście mam ogrodek osłonięty więc nic nie widać, ale jakbym miała tak jak Jowiszowa to też bym wywalała suszarkę na pole heheheh choć to obciach

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

ahaaaaaaaaaa nie napisałam najważniejszego jadę na finał You Can dance :jupi :

[kristi75]

Judi

fajne te klapki - możesz kupić

[Judi21_84]

Napisane przez kristi75

Judi

fajne te klapki - możesz kupić

[kristi75]

dziewczyny mam problema w ogródku
jak byście mogły zerknąć

[jowisz]

no, wygrałam. a już ktoś się czaił
http://allegro.pl/show_item.php?item=1520429885

najbardziej zależało mi na spódnicach ale dodatkowe bluzki też się przydadzą bo ona dzień w dzień z jakimiś plamami po obiedzie przychodzi

ale słonego śledzia zjadłam, będzie wieczór picia

[kristi75]

Jowiszku gratulację wygranej



Ja mam pytanie czy wy się jakoś zabezpieczacie przed tym promieniowaniem

[Kasiulka22]

Jola o kurcze gratulacje to jakoś specjalnie trzeba było bilet wygrać? kupić?

Jowiszkowa super ciuszki fajnie, że udało Ci się wygrać

A ja się za pofarbowałam dziś, zadowolona jestem. Farbuję się cały czas tą samą farbą więc nie mam niespodzianek

Ola mi też zasnęła i spała godzinę w łóżku. No szok baby! miejscem spania było łóżko a nie wózek ale zasnęla na mnie a ja ją łup na wyro

[Sosnowa]

Napisane przez Cestia

Hej

No właśnie miałam pisać, że taka suszara na balkonie to porażka Normalnie rzygać mi się chce jak widzę balkony poobwieszane praniem U mnie na balkonie suszarka stoi i nie wygląda to przynajmniej jak bym z cygańskiego obozu uciekła

Zdaje mi się, czy Veronka się wczoraj nie pojawiła?

Jakbym miała balkon, to bym nie chciała wiszącej, byleby to żelastwo z domu wypieprzyć... pewnie na miejscu Jowiszowej tez bym dumę schowała i wywalała na zewnątrz mogłabym nawet mieć dyndające ciuchy w łazience... tak mnie wkurza to dziadostwo na pokojach

Napisane przez kristi75

Jowiszku gratulację wygranej



Ja mam pytanie czy wy się jakoś zabezpieczacie przed tym promieniowaniem

Ważę płyn lugola z jodyny

a tak na serio, to nie widzę powodów dlaczego PAA miałaby nas okłamywać i zatajać niebezpieczeństwo. Zwłaszcza, że Japonia jest tak daleko, że na zdrowy rozsądek to nie tak łatwo się napromieniować ichniejszymi pierwiastkami...

[Kasiulka22]

Ja się nie martwię nasi rodzice przeżyli z nami jako dziećmi Czarnobyl, który w porównaniu z Japonią jest rzut beretem od Polski. Mama nam podawała jakieś giga dawki jodu żyjemy, mamy się całkiem nieźle więc mam nadzieję, że w tym wypadku będzie dobrze

[taka sobie]

hej

jestem tego samego zdania co Sosnowa. Troche zaufania dla naszej władzy

a ja rowerka nie wygrałam , no ale za uzywke nie dam 170 zł
czaje sie na ten fioletowy co wklejałam wczoraj, ale max 111 dam jak mi sie nie uda to chyba kupie nowy. Nie chce mi sie juz oczu wypatrywac na all

Jowisz fajne ciuszki. Mówisz ze Iga bardzo brudzi w przedszkolu? własnie tego sie obawiam, bo moja owszem sama zje obiad czy serek ale sie przy tym wybrudzi na maxa. Zakładam jej sliniak z kieszonką i nieraz musze wylewac

[ver_ona]

Hello.
Ale mialam dzien. Poszlismy na ten plac zabaw i chyba z 1,5 godz. tam bylismy. Pozniej przyjechalismy do nas cala 4, zjedlismy zupe bo wczoraj ugotowalam i pozniej zrobilysmy sobie kawe mrozona z lodami i bita smietana
ta znajoma pozniej wyszla z naszymi dziecmi na plac zabaw na dworze, moglam sobie 30min polezec. poszli po wieczorynce. fajny dzien, chlopaki sie razem bawili, wiec nie trzeba bylo sie nimi zajmowac, to sobie siedzialysmy i gadalysmy.
brzuch mnie dzis znow kluje przy kazdym kroku i do tego ten "korkociag"! przed chwula mialam 2 skurcze, ale na szczescie przeszlo. tz byl na chwile, zjadl obiad i pojechal do roboty dalej.
ta znajoma na szczescie mowila, ze jakby cos sie zaczelo dziac, to ona przyjedzie po B, takze mam sie nie martwic, ona ma tam lozeczko dodatkowe turystyczne, wiec dziecko jak cos ma gdzie spac. ma 15km do nas, ale w 20min moze byc na miejscu, bo to drugi koniec miasta.
ide sie polozyc i troche odpoczac, moze cos w tv leci.
baj,jak cos na pewno bede pisac nie opuszcze Was raczej bez zdania relacji

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

co do ochrony (wlasciwie nie wiadomo przed czym, bo to takie dawki, ze nie ma sie przed czym chronic), to lepiej nic na wlasna reke nie robic, bo mozna bardziej sobie zaszkodzic

[kristi75]

No to w takim razie luz

też miałam takie same zdanie co wy
ale dziś mnie zaczęło gnębić sumienie że może ja coś robię źle, że może nie jestem na bieżąco
Moje sumienie jest uspokojone


veronko wypoczywaj wypoczywaj może jutro ci się coś zacznie
- dzień wolny - tz w domu

super że miałaś udany dzień //no i dobrze że masz taką fajną znajomą

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Dziewczyny a pamiętacie o przesunięciu godzin

[taka sobie]

pamietamy dzieki temu pospie do 9 a nie do 8 wiec tak jakby godzine dłuzej

[kristi75]

Napisane przez taka sobie

pamietamy dzieki temu pospie do 9 a nie do 8 wiec tak jakby godzine dłuzej

pod warunkiem że się o godzinę wcześniej położysz

[taka sobie]

dla mnie juz jest po 23 juz przestawiłam zegary w domu

[kristi75]

Napisane przez taka sobie

dla mnie juz jest po 23 juz przestawiłam zegary w domu

ooo to szyba jesteś
ja przestawiam zazwyczaj te małe a te wiszące to robota tz i zdarza się że chodzą w starym czasie przez następny tydzień

[Judi21_84]

Napisane przez Kasiulka22

Jola o kurcze gratulacje to jakoś specjalnie trzeba było bilet wygrać? kupić?

Jowiszkowa super ciuszki fajnie, że udało Ci się wygrać

A ja się za pofarbowałam dziś, zadowolona jestem. Farbuję się cały czas tą samą farbą więc nie mam niespodzianek

Ola mi też zasnęła i spała godzinę w łóżku. No szok baby! miejscem spania było łóżko a nie wózek ale zasnęla na mnie a ja ją łup na wyro

Kasiulka tz mi fundnął tą przyjemność, wczoraj kupił bilety bardzo lubię ten program, tz zresztą równiez. Super będzie to wszystko zobaczyć
a tak pozatym to Verona nie mogę się doczekać....

U mnie myślę znów się nie udało, zobaczymy w przyszłą neidzielę czy @ przyjdzie. 8 kwietnia mam gienia to porobię badania hormonów usg itp.
Ja o zmianie czasu zapomniałam zupełnie

Przyszedł mi w końcu zwrot z podatku 3 tygodnie czekałam

[ver_ona]

a mnie brzuch ciagnie....mysle, ze sie cos powoli szykuje, mialam kilka skurczy, nie regularne itp... nie chce dzis rodzic. juz sie martwie co bedzie, jak sie zacznie, ze trzeba bedzie dzwonic po kolezanke, zeby B odebrala itd...mam nadzieje, ze to bedzie dzien, przynajmniej nie dzisiejsza noc. jutro w dzien mama wraca, a wtedy bede spokojniejsza, bo ona moze przyjechac i sie zajac B, nie musze go wybudzac, zeby do kogos zawozic.