Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

[201604190934]

Napisane przez Chatul

No niestety, często już z samych opisów widać, że rodzina już któreś pokolenie z kolei żyje z zasiłków. Nawet rodzina, o której wiolala30 pisała może budzić wątpliwości, bo z jednej strony bieda od paru lat tak duża, że rodzina nie dojada, a z drugiej strony najmłodsze dziecko nie ma kilku lat, ale rok.

bo jakby się przyjrzeć to ludzie są nauczeni kombinowania i tego, że można świetnie żyć nie pracując

[20160901857]

Dzięki mjos za Twoje posty, chociaz przykro sie je czyta.

[201604190934]

mi było przykro kiedy odchodziłam, ale to była konieczność, bo czułam niesmak...i miałam wrażenie, że to nieuczciwe wobec darczyńców

[wiolala30]

Napisane przez Chatul

No niestety, często już z samych opisów widać, że rodzina już któreś pokolenie z kolei żyje z zasiłków. Nawet rodzina, o której wiolala30 pisała może budzić wątpliwości, bo z jednej strony bieda od paru lat tak duża, że rodzina nie dojada, a z drugiej strony najmłodsze dziecko nie ma kilku lat, ale rok.

Katoliczka , kalendarzyk małżeński ,mówi ci to coś ? takich głupot uczą na naukach przedmałżeńskich ,a u nas w kościele przyznanie się do stosowania antykoncepcji grozi brakiem odpustu (jeżdżę wyspowiadać się gdzie indziej) śmiech na sali...A wracając do mojej znajomej , to żeby było śmieszniej , kiedy zaszła w ciąże to był to pierwszy raz po dwóch miesiącach posuchy w łóżku. Ma szczęście babka w ogóle libido im nie szaleje , a dzieci są...

[201604190934]

Napisane przez wiolala30

Katoliczka , kalendarzyk małżeński ,mówi ci to coś ? takich głupot uczą na naukach przedmałżeńskich ,a u nas w kościele przyznanie się do stosowania antykoncepcji grozi brakiem odpustu (jeżdżę wyspowiadać się gdzie indziej) śmiech na sali...A wracając do mojej znajomej , to żeby było śmieszniej , kiedy zaszła w ciąże to był to pierwszy raz po dwóch miesiącach posuchy w łóżku. Ma szczęście babka w ogóle libido im nie szaleje , a dzieci są...

na naukach przedmałżeńskich nie uczą kalendarzyka, tylko metod naturalnych-a to co innego
a encyklika Familiaris consortio wręcz nakazuje ostrożność w "liczebności" potomstwa tak, aby każdemu dziecku zapewnić godny byt

nie jestem wierząca, ale już nie zwalajmy całej winy na kościół

[kennedy]

Moi bliscy robili paczke. Vhyba juz zreszta o tym pisalam- bylo lozko posciel ciuchy i porzadne jedzenie. Lozko uzywane poza tym rzeczy za ok 700 zl skladka dwoch rodzin. Pytam czy biora udzial w tym roku..nie bo ich nie sta juz na takie wypasne rzeczy.

[wiolala30]

w przypadku opisywanej przeze mnie rodziny sytuacja ma się inaczej. Facet robi gdzie go chcą , nawet za opał u rodziny odpracowywał ,gdzie normalnemu pracownikowi płacili 2 razy więcej. Smutne jest to, że ludzie wykorzystują ludzi w potrzebie . Jego były szef wiedząc ,że ma dla kogo pracować , kazał mu pracować po 16h dziennie 7 dni w tyg.płacąc za 12h, a jak złamał sobie rękę, to go zwolnił.Ciąg dalszy znasz. A w gminie zapomogę dali raz ,po czym pogrozili ,że jak jeszcze raz przyjdzie to dzieci zabiorą. Pijakom i prostytutkom dają regularnie co miesiąc, i nie grożą odebraniem dzieci. Człowiek nawet jak pracuje to ledwo wiąże koniec z końcem więc na poprawę u tej rodziny marne szanse, chyba ,że w totka wygrają.

[201604190934]

Napisane przez wiolala30

w przypadku opisywanej przeze mnie rodziny sytuacja ma się inaczej. Facet robi gdzie go chcą , nawet za opał u rodziny odpracowywał ,gdzie normalnemu pracownikowi płacili 2 razy więcej. Smutne jest to, że ludzie wykorzystują ludzi w potrzebie . Jego były szef wiedząc ,że ma dla kogo pracować , kazał mu pracować po 16h dziennie 7 dni w tyg.płacąc za 12h, a jak złamał sobie rękę, to go zwolnił.Ciąg dalszy znasz. A w gminie zapomogę dali raz ,po czym pogrozili ,że jak jeszcze raz przyjdzie to dzieci zabiorą. Pijakom i prostytutkom dają regularnie co miesiąc, i nie grożą odebraniem dzieci. Człowiek nawet jak pracuje to ledwo wiąże koniec z końcem więc na poprawę u tej rodziny marne szanse, chyba ,że w totka wygrają.

no ale jak zwolnił? darmowy sąd pracy i odszkodowanie


ja uważam, że to jest wyuczona bezradność....i jak jest mi tak ciężko to nie zachodzę w ns ciążę

[Chatul]

Napisane przez wiolala30

Katoliczka , kalendarzyk małżeński ,mówi ci to coś ? takich głupot uczą na naukach przedmałżeńskich ,a u nas w kościele przyznanie się do stosowania antykoncepcji grozi brakiem odpustu (jeżdżę wyspowiadać się gdzie indziej) śmiech na sali...A wracając do mojej znajomej , to żeby było śmieszniej , kiedy zaszła w ciąże to był to pierwszy raz po dwóch miesiącach posuchy w łóżku. Ma szczęście babka w ogóle libido im nie szaleje , a dzieci są...

Kalendarzyk czy NPR? Bo akurat NPR to całkiem sensowna metoda zapobiegania ciąży i np. przy metodzie objawowo-termicznej i stosunkach jedynie w III fazie to nie tak łatwo o ciążę

A co do całej reszty, to niestety, właśnie dlatego historia tej rodziny może budzić wątpliwości. Jeśli bieda się zaczęła od razu jak mąż stracił pracę, to znaczy, że i wcześniej jakoś świetnej sytuacji nie było. Do tego pięcioro dzieci, z czego przynajmniej jedno poczęte w trakcie, gdy nie było pieniędzy nawet na jedzenie. Teraz czasy takie, że par często nie stać na jedno dziecko czy kolejne dzieci, a tutaj dzieci aż pięcioro…

[lapida]

Napisane przez mjos

no ale jak zwolnił? darmowy sąd pracy i odszkodowanie

podejrzewam, że umowy nie miał, więc i do sądu z czym za bardzo nie ma iść..

[ajah]

Napisane przez mjos

na naukach przedmałżeńskich nie uczą kalendarzyka, tylko metod naturalnych-a to co innego
a encyklika Familiaris consortio wręcz nakazuje ostrożność w "liczebności" potomstwa tak, aby każdemu dziecku zapewnić godny byt

nie jestem wierząca, ale już nie zwalajmy całej winy na kościół

Dokładnie.

Napisane przez wiolala30

w przypadku opisywanej przeze mnie rodziny sytuacja ma się inaczej. Facet robi gdzie go chcą , nawet za opał u rodziny odpracowywał ,gdzie normalnemu pracownikowi płacili 2 razy więcej. Smutne jest to, że ludzie wykorzystują ludzi w potrzebie . Jego były szef wiedząc ,że ma dla kogo pracować , kazał mu pracować po 16h dziennie 7 dni w tyg.płacąc za 12h, a jak złamał sobie rękę, to go zwolnił.Ciąg dalszy znasz. A w gminie zapomogę dali raz ,po czym pogrozili ,że jak jeszcze raz przyjdzie to dzieci zabiorą. Pijakom i prostytutkom dają regularnie co miesiąc, i nie grożą odebraniem dzieci. Człowiek nawet jak pracuje to ledwo wiąże koniec z końcem więc na poprawę u tej rodziny marne szanse, chyba ,że w totka wygrają.

ŻOna może też iść do pracy


Poza tym o co chodzi z prostytutkami?

[201604190934]

Napisane przez lapida

podejrzewam, że umowy nie miał, więc i do sądu z czym za bardzo nie ma iść..

no tak, błędnie założyłam, że dawał się wykorzystywać, bo bał się utraty legalnej pracy(i tu ponowne założenie błędne, że na czarno to nikt by się tak wykorzystywać nie dał, a szef by się bał, że ktoś doniesie, że na czarno zatrudnia)

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez ajah

ŻOna może też iść do pracy


Poza tym o co chodzi z prostytutkami?

też o tym pomyślałam(o żonie i prostytutkach)

prostytutka to pewnie zapomogi nie potrzebuje praca jednak zarobkowa, a nie wolontaryjna

[201604181004]

Napisane przez mjos

Już tłumaczę:

Jako liderzy pozyskujemy listy z kościołów, mopsów itp... wciągamy do bazy też znane nam osobiście rodziny

Jednak bardzo często rodziny same dzwonią lub podchodzą, bo dowiedział się ktoś od sąsiadki-a skoro sąsiadka to dlaczego nie ja. Ci ludzie są bardzo roszczeniowi. Dla nich naturalne jest, że są biedni i uzyskanie pomocy dla nich jest moim obowiązkiem.


Co mnie zawsze gorszy-rodziny np. z lat ubiegłych znają nasze numery-i właśnie zaczyna się wydzwanianie, wymuszanie, pretensje, że sąsiadka dostała


W ostatnim roku mojej działalności jedna pani próbowała mnie zastraszać, że jeżeli ona nie dostanie paczki to ona mnie zniszczy :haha:, i moje ulubione jej żądanie-ona chce jeżdżący odkurzacz

jak patrze na te wyzwiska na fejsie w ogóle mnie to nie dziwi

Każda paczka, w której nie ma pralek, lodówek tv lub nie składa się z ośmiu pudeł jest niewystarczająca. Jest bardzo źle widziana.
Standardem w moim mieście były paczki z 7-14 pudeł.

grubo

[201604190934]

najgorsze jest to, że paczka jest ściśle imienna
tzn. wy się wystaracie, zrobicie paczkę, ale nie będzie was na coś stać to macie wpisane, że nie zrealizowaliście listy

wolontariusz jest przy otwarciu paczki i sprawdza co jest, czy wszystko jest,rzeczy używane są źle widziane(tak, łóżko też)

[201604181004]

a juz jest lista potrzebujących xD?

[20160901857]

Przecież to jest jakaś patologia, kto tych ludzi rekrutuje na wolontariuszy? Mogłabyś przybliżyć trochę jak wyglądają te słynne "szkolenia" i ogólnie skąd biorą ludzi, tzn wolontariuszy?

[201604190934]

teraz jest nabór wolontariuszy i ruszają szkolenia-listy się tworzą

ja już odeszłamnie jestem na bieżąco, ale pewnie w listopadzie ruszy baza rodzin online

[201604181004]

nie moge sie doczekac, bede mial aco czytac

[201604190934]

Napisane przez nouvelle90

Przecież to jest jakaś patologia, kto tych ludzi rekrutuje na wolontariuszy? Mogłabyś przybliżyć trochę jak wyglądają te słynne "szkolenia" i ogólnie skąd biorą ludzi, tzn wolontariuszy?

ja mówię tylko o moim regionie-w innych może jest lepiej, ale z mojego doświadczenia ludzie wszędzie na świecie są tacy sami

jest lider regionu, potem lider rejonu
lider rejonu(np miasta) wybiera sobie liderów zespołów-ja dostałam tą funkcję, bo mam swoje stowarzyszenie, a lider rejonu myślał, że udzielę mu poparcia w wyborach

każdy wynajduje wolontariuszy-ja szukałam głównie wśród moich uczennic(lubię propagować działalność społeczną wśród uczniów)

szkolenie-hmmmm no szkolenie to była kolejna okazja do pogaduszek, ale! każde szkolenie polega na wyświetlaniu i omówieniu materiałów, które dostaje wolontariusz


następnie wolontariusz dostaje 1-2 adresów i kontaktuje się z rodziną
wprowadza do systemu


lider zespołu nadzoruje wykonywanie terminów oraz chodzi ze "swoim wolontariuszem" w odwiedziny do rodzin


po zgłoszeniu darczyńcy wolontariusz pośredniczy pomiędzy darczyńcą, a rodziną

odbiera paczkę i dostarcza ją do rodziny-wypisuje raport


voila

zaraz dokładnie wam opiszę co jest w materiałach na szkoleniu

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Nie umiem znaleźć materiałów, a szkoda(one naprawdę genialnie określają do kogo skierowana jest Szlachetna Paczka i pod taką Paczką ja podpisuję się wszystkimi kończynami i ogonkiem!)


Materiały skupiają się główni na pytaniach i odpowiedziach o stan rodziny.
Wypisuję w takiej kolejności, w jakiej mi się przypominają.

I.Paczka jest skierowana do osób:
-niepełnosprawnych
-samotnych
-emerytów
-znajdujących się w nagle trudnej sytuacji
(utrata majątku w wyniku powodzi, pożaru, utrata małżonka, utrata pracy-i tu bardzo podkreślane jest, że może zdarzyć się, że wolontariusz wejdzie do domu, a tam tv, konsola, czysto-to ma nie skreślać rodziny, bo przecież teraz nastąpił problem finansowy, a dobra pochodzą z lepszych czasów; opieka np podczas kontroli wymaga sprzedaży wszystkiego co dla mnie jest odbieraniem człowieczeństwa i godności)
-rodzin wielodzietnych z problemem finansowym
II. Kolejnym punktem szkolenia są rodziny z problemem
-rodziny pijące nie podlegają pomocy paczki
-dorosłe niepracujące dzieci
-czas trwania bezrobocia
III. Część szkolenia ciągle podkreśla, że paczka jest pomocą jednorazową, mającą pomóc odbić się od złej sytuacji-standardem jest, że z tej pomocy korzystają "stali klienci" i paczki i mopsów.
Standardowy przykład-wędka, a nie ryba.

IV. Sposoby prowadzenia "dokumentacji", tworzenia opisów.
Opisy rodziny tworzy się podobnie do recenzji kosmetyków na wizażu. Są tabelki i pytania do każdej z nich. Są też odpowiednie 3 przykłady i wg nich tworzy się opis-od szablonu. Taki opis musi zatwierdzić lider rejonu, a porem lider regionu. Czasami robi się to kilkukrotnie, dostosowuje się wręcz rzeczywistość do szablonu-tak czasami trzeba kłamać.

Wiem, że opisałam to chaotycznie, ale starałam się zapisać wszystko co mi się przypomniało na szybko. Gdyby coś było niejasne chętnie wytłumaczę w miarę mojej wiedzy i doświadczenia

[201604191001]

Mjos, tego nie rozumiem

opieka np podczas kontroli wymaga sprzedaży wszystkiego co dla mnie jest odbieraniem człowieczeństwa i godności

kontrola czyja kto sprzedaje co jak?

[20160901857]

Chyba chodzi o to, że jak komuś się dobrze powodziło i kupił sobie plazmę, a potem coś złego się wydarzyło, to opieka społeczna mówi, że nie pomoże takiej osobie, tylko każe sprzedać plazmę co by pieniądze były.

[mm444]

Treść usunięta

[Mijanou]

Napisane przez mjos

Szlachetna Paczka jest fajną inicjatywą w swych założeniach...i na tym fajność się kończy.
A przepraszam, fajnie jest też jak ktoś paczkę dostaje i fajnie jest wolontariuszom gdy tę paczkę odbierają i przekazują rodzinie. Serio! Odbierając 10 czy 12 pudeł dla "swojej rodziny" człowiek czuje jakby sam to wszystko dostał.

Ale, jak wygląda dobór rodzin?

Paczka miała pomagać jednorazowo rodzinom potrzebującym. Miała być wędką. Czym się stała?
Kolejnym "utrzymującym" leniuchów. Pewnie, są w paczce rodziny które jej potrzebują, ale głównie w paczce są te żyjące z mopsów, zapomóg i darów. Tak bardzo potrzebujące, że już od kwietnia wydzwaniające z żądaniem bycia w bazie rodzin!

Co roku te same rodziny(wbrew założeniom), z coraz większymi żądaniami.

Rodziny pijące i takie w których pracować nikt nie chce.

Dlaczego wolontariusze przyjmują takie rodziny wbrew odgórnym wytycznym? Bo co roku miasta konkurują, kto zrobił fajniejszy finał, kto miał więcej rodzin, kto jest "najlepszy" i najbardziej zaangażowany.
A że się ludzi o dobrym sercu wykorzystuje? Co z tego-chciał, mógł, pomógł-czuje się lepiej.

Ktoś leniwy i wyrachowany ma zysk, my mamy tytuły, zdjęcia i czym pochwalić się na fb.

Każdy zyskuje...


Piszę to jako kilkukrotny lider zespołu i współzałożyciel paczki w moim mieście...

p/s dalej ludzie mnie zaczepiają na ulicy i mówią co im potrzeba, bo się zepsuło!



edytuję, bo zapomniałam-głównie baza rodzin to lista z mopsu-oczywiscie stali klienci

Inna rzecz-jak zarabiacie przeciętnie to znaczy, że was nie stać na pomoc ubogim. Jeżeli zrobicie paczkę z jednego, dwóch pudeł i będzie to żywność-to znaczy że taka rodzina paczki nie dostała i trzeba jej szybko dorobić paczkę. Zostaniecie też na wieki wieków ocenieni w bazie paczki jako niezbyt hojni

Piszesz straszne rzeczy. Aż mną zatelepało.

Z samą ideą SZP jako formy pomocy nie zgadzam się i uważam ją za szkodliwą. A co najmniej niczego nie zmieniająca w sytuacji spornej rodziny.

No ale trudno się dziwić tym rodzinom. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do nieróbstwa i pasożytowania to będzie się stale domagać więcej i więcej darmowego wychodząc z założenia, że to darmowe mu się należy.

A opisywany przez Ciebie konkurs popularności poszczegolnych liderów to już......Nie, nie napiszę co, bo zarobię znowu warna.

[201604191001]

Napisane przez nouvelle90

Chyba chodzi o to, że jak komuś się dobrze powodziło i kupił sobie plazmę, a potem coś złego się wydarzyło, to opieka społeczna mówi, że nie pomoże takiej osobie, tylko każe sprzedać plazmę co by pieniądze były.

Aaaa, ok.

[201604190934]

judith-masz rację, napisałam to jak matoł, sama nie wiedziałam o co chodzi(z Twojego cytatu)

tak jak napisała nouvelle90

mops, opieka-wymaga sprzedaży auta, telewizora i dvd-wszystkiego co nie jest niezbędne do życia

[kennedy]

Napisane przez mjos

najgorsze jest to, że paczka jest ściśle imienna
tzn. wy się wystaracie, zrobicie paczkę, ale nie będzie was na coś stać to macie wpisane, że nie zrealizowaliście listy

wolontariusz jest przy otwarciu paczki i sprawdza co jest, czy wszystko jest,rzeczy używane są źle widziane(tak, łóżko też)

uzywane niemile widziane? w mojej okolicy tak nie bylo z tego co wiem.

[201604190934]

Napisane przez kennedy

uzywane niemile widziane? w mojej okolicy tak nie bylo z tego co wiem.

dlatego podkreślam, że piszę o moim rejonie


p/s wszystkie używane rzeczy wolontariusz musi dokładnie obejrzeć(ludzie często dają szmaty, buty nie do pary itp)-to odgórny prikaz, całkiem sensowny

[201604250941]

Napisane przez mjos

dlatego podkreślam, że piszę o moim rejonie


p/s wszystkie używane rzeczy wolontariusz musi dokładnie obejrzeć(ludzie często dają szmaty, buty nie do pary itp)-to odgórny prikaz, całkiem sensowny

W moim tez, agd musi być nowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[GrumpyCat]

Napisane przez candycotton

W moim tez, agd musi być nowe.

Lol, moja mama kilka dni temu kupiła nową kuchenkę ceramiczną z piekarnikiem, a stara poszła na olx i ktoś uczciwie pracujący wybuli na nią parę stówek, bo oddać przecież nie wypada używanej Myślenie niektórych mnie powala..;P

[201604301943]

Napisane przez candycotton

W moim tez, agd musi być nowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakoś smutno mi się zrobiło, że sama kupiłam sobie używaną kuchenkę mikrofalową... -_-