Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[n_i_x_i_e]

hej , jestem..znowu po dłuższym czasie...
Jak tam Wam początek lata mija? U nas ta pogoda taka pokręcona... szczególnie wiatr mnie wkurza.
Co do teściowych to moja ogólnie jest fajna , kochana nawet ale niesamowicie przewrażliwiona co do dzieci . Ja dostaje gorączki niekiedy jak po raz setny mi wmawia ze może dzidziuś jest głodny, ze może ma pełno ze zaraz spadnie z łóżka chociaż jest metr od brzegu , ze to i tamto... A starszego to bym musiała przy niej chyba na smyczy trzymać bo ona cala w strachu zeby sie nie przewrócił albo uderzył. Najgorzej jest jak sie żegnamy.. to oni potrafią jeszcze pól godziny stać i gadać, ja juz go tam upominam ,ciągnę... i jeszcze na koniec mama wciągnie nas do mieszkania chociaż tam jest tak zimno i ponuro...

Acha i jak juz tu jestem to mam pytanko, co myslicie o włosach pofalowanych za pomocą warkoczyków ..wygląda to jak karbownica zrobione... Zrobilam sobie tak i mam mieszane uczucia bo podobam sie sobie nawet , mężowi i jego kumplom tez sie podoba ale z drugiej strony troche to kiczowate i niemodne chyba.

[Karinio]

Cześć

Sorki, ze tak milczałam, ale same wiecie. Właśnie wrócilam od lekarza, wprawdzie pierwszego kontaktu bo w uk jest całkiem inaczej. Mamy Tu polskiego ginekologa, ale wyobraźcie sobie że bierze 100 funtów za wizyte. Chyba go pogieło.
Noi tak miałam przeprowadzony wywiad, kiedy miałam ostatnią @, według ostatniej @ dziecko przyjdzie na świat 10 lutego Mam nie jeść cieżkich serów, wątróbki i takie tam porady dostałam. Noi umówiłam się na wizyte z midwife i mam na 21 lipca. Wtedy pobierze mi krew, mocz i zrobią rożne testy, noi prawdopodobnie pierwsze usg.

Powiedzieliśmy rodzicom tzn mamie, bo mego taty nie było bo pojechał na ryby. Mam wzruszona ale oczywiście szczęśliwa, że znów babcią zostanie. Poraz trzeci, bo ma szkolną wnuczke i malego 7 miesięcznego wnuka.

[arnama]

Napisane przez Karinio

Cześć

Sorki, ze tak milczałam, ale same wiecie. Właśnie wrócilam od lekarza, wprawdzie pierwszego kontaktu bo w uk jest całkiem inaczej. Mamy Tu polskiego ginekologa, ale wyobraźcie sobie że bierze 100 funtów za wizyte. Chyba go pogieło.
Noi tak miałam przeprowadzony wywiad, kiedy miałam ostatnią @, według ostatniej @ dziecko przyjdzie na świat 10 lutego Mam nie jeść cieżkich serów, wątróbki i takie tam porady dostałam. Noi umówiłam się na wizyte z midwife i mam na 21 lipca. Wtedy pobierze mi krew, mocz i zrobią rożne testy, noi prawdopodobnie pierwsze usg.

Powiedzieliśmy rodzicom tzn mamie, bo mego taty nie było bo pojechał na ryby. Mam wzruszona ale oczywiście szczęśliwa, że znów babcią zostanie. Poraz trzeci, bo ma szkolną wnuczke i malego 7 miesięcznego wnuka.

jeszcze raz gratulacje

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez n_i_x_i_e

hej , jestem..znowu po dłuższym czasie...
Jak tam Wam początek lata mija? U nas ta pogoda taka pokręcona... szczególnie wiatr mnie wkurza.
Co do teściowych to moja ogólnie jest fajna , kochana nawet ale niesamowicie przewrażliwiona co do dzieci . Ja dostaje gorączki niekiedy jak po raz setny mi wmawia ze może dzidziuś jest głodny, ze może ma pełno ze zaraz spadnie z łóżka chociaż jest metr od brzegu , ze to i tamto... A starszego to bym musiała przy niej chyba na smyczy trzymać bo ona cala w strachu zeby sie nie przewrócił albo uderzył. Najgorzej jest jak sie żegnamy.. to oni potrafią jeszcze pól godziny stać i gadać, ja juz go tam upominam ,ciągnę... i jeszcze na koniec mama wciągnie nas do mieszkania chociaż tam jest tak zimno i ponuro...

Acha i jak juz tu jestem to mam pytanko, co myslicie o włosach pofalowanych za pomocą warkoczyków ..wygląda to jak karbownica zrobione... Zrobilam sobie tak i mam mieszane uczucia bo podobam sie sobie nawet , mężowi i jego kumplom tez sie podoba ale z drugiej strony troche to kiczowate i niemodne chyba.

Mnie sie takie kłaczki nie podobają podobnie jak zrobione gofrownicą. Na warkoczyki robiłam sobie jak byłam w podstawówce

[n_i_x_i_e]

aaa gratulacje!!!!!! super

[Mamba_2008]

Napisane przez n_i_x_i_e

Acha i jak juz tu jestem to mam pytanko, co myslicie o włosach pofalowanych za pomocą warkoczyków ..wygląda to jak karbownica zrobione... Zrobilam sobie tak i mam mieszane uczucia bo podobam sie sobie nawet , mężowi i jego kumplom tez sie podoba ale z drugiej strony troche to kiczowate i niemodne chyba.

Mi sie podobają ja naturalnie mam proste włosy i cholery nie chcą się kręcić nawet lokówką więc zazdroszcze. Ważne że Tobie się podoba i mężowi

[Karinio]

arnama, nixie dziękuje

Co do włosów, które sobie zrobiłaś, jak dla mnie są ok

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

Cześć

Sorki, ze tak milczałam, ale same wiecie. Właśnie wrócilam od lekarza, wprawdzie pierwszego kontaktu bo w uk jest całkiem inaczej. Mamy Tu polskiego ginekologa, ale wyobraźcie sobie że bierze 100 funtów za wizyte. Chyba go pogieło.
Noi tak miałam przeprowadzony wywiad, kiedy miałam ostatnią @, według ostatniej @ dziecko przyjdzie na świat 10 lutego Mam nie jeść cieżkich serów, wątróbki i takie tam porady dostałam. Noi umówiłam się na wizyte z midwife i mam na 21 lipca. Wtedy pobierze mi krew, mocz i zrobią rożne testy, noi prawdopodobnie pierwsze usg.

Powiedzieliśmy rodzicom tzn mamie, bo mego taty nie było bo pojechał na ryby. Mam wzruszona ale oczywiście szczęśliwa, że znów babcią zostanie. Poraz trzeci, bo ma szkolną wnuczke i malego 7 miesięcznego wnuka.

gratuluje, niech wszystko będzie dobrze

[Mamba_2008]

Napisane przez Karinio

Cześć

Sorki, ze tak milczałam, ale same wiecie. Właśnie wrócilam od lekarza, wprawdzie pierwszego kontaktu bo w uk jest całkiem inaczej. Mamy Tu polskiego ginekologa, ale wyobraźcie sobie że bierze 100 funtów za wizyte. Chyba go pogieło.
Noi tak miałam przeprowadzony wywiad, kiedy miałam ostatnią @, według ostatniej @ dziecko przyjdzie na świat 10 lutego Mam nie jeść cieżkich serów, wątróbki i takie tam porady dostałam. Noi umówiłam się na wizyte z midwife i mam na 21 lipca. Wtedy pobierze mi krew, mocz i zrobią rożne testy, noi prawdopodobnie pierwsze usg.

Powiedzieliśmy rodzicom tzn mamie, bo mego taty nie było bo pojechał na ryby. Mam wzruszona ale oczywiście szczęśliwa, że znów babcią zostanie. Poraz trzeci, bo ma szkolną wnuczke i malego 7 miesięcznego wnuka.

Czekaliśmy na Ciebie i na wieści Gratulacje jeszcze raz.

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

gratuluje, niech wszystko będzie dobrze

Dziekuje
Chciałam doktórce pokazać testy, ale powiedziała że wierzy na słowo

[Mamba_2008]

Napisane przez Karinio

Dziekuje
Chciałam doktórce pokazać testy, ale powiedziała że wierzy na słowo

Pani doktor wierząca A jak samopoczucie no opowiadaj

[Karinio]

nixie, coś Ta teściowa to przewrażliowiona kobieta A co do początku lata, wczoraj było u mnie 28 stopni, dziś 30 na termometrze. Duchota straszna.

[evelineau]

Napisane przez Mamba_2008

Czekaliśmy na Ciebie i na wieści Gratulacje jeszcze raz.

rowniez gratuluje

[Karinio]

Napisane przez Mamba_2008

Hmmmm... charakterek może i mam pokazuje pazurki tylko wtedy kiedy ktoś wchodzi z butami tam gdzie nie powinien. Wróciłam ze sklepu i nawet na ten czas jak mnie nie było nie wyłączyłam kompa To jest już uzależnienie i uważajcie żeby Was nie pozamykali bo wpychanie w nałóg to przestępstwo :rotfl
A gdzie nasza Karinio????

Oj taaaa, znam to skądś. Możemy sobie przybić piąteczke, bo też taka sama jestem No ładnie, pora się leczyć Żartuje
Jestem jak już zresztą widac

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez Mamba_2008

Czekaliśmy na Ciebie i na wieści Gratulacje jeszcze raz.

Ciesze się, że czekałyście Dziękuje

Napisane przez Mamba_2008

Pani doktor wierząca A jak samopoczucie no opowiadaj

A no wierząca, najpierw zapytała czy jesteśmy szczęsliwy, my tzn mąz wtedy odpowiedział że dla Nas tak. A doktora, powiedz.że nie dla wszystkich zawsze jest szczęśliwie jeśli dowie sie ktoś o ciąży. My: no tak wiemy...
A samopoczucie, ok Brzuszek mnie lekko pobolewa, cycki też troszke. A tak to spoko

Napisane przez evelineau

rowniez gratuluje

Dziękuje

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez arnama

Nie uważam że jesteś nieelokwentna tylko że raczej masz charakterek i temperament, więc to tylko sugestia by zapanować nad sobą
Wszystko zależy od Waszej sytuacji- cały czas to powtarzam
Powodzenia

Oj, mi wczoraj tak ktoś czytaj: sąsiad podniósl ciśnienie, do tego stopnia, że mnie nosiło i miałam mu ochote przywalić.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez olenkalejdi

ja przychodzę i odchodzę, no wiecie praca
nie można przecież wiecznie zajmowac się tym czym nie powinno się zajmować w czasie przeznaczonym na zarabianie piniążków

także wybaczcie

No tak, zapracowana jesteś i zarazem usprawiedliwiona

Napisane przez arnama

Chyba ma dzisiaj wizytę u ginekologa
Też już się mogę doczekać jej powrotu i nowych wieści

Tak jest

Napisane przez olenkalejdi

ząb mnie boli ratunkuuuuu!!!!!!!!!

Uuu współczuje bólu zęba

Napisane przez eff8

A ja jestem wkurzona bo czekam już miesiąc na te staniki co sobie zamówiłam przez internetpiszę do tej kobity maile a ona mi nic nie odpisuje, właśnie dzwoniłam do tego sklepu ale jej już nie ma- niby jutro ma oddzwonić
bez przesady.. ile można czekać.

O kurcze, to nie ładnie z ich strony że zwlekają.

[Mamba_2008]

Napisane przez Karinio

nixie, coś Ta teściowa to przewrażliowiona kobieta A co do początku lata, wczoraj było u mnie 28 stopni, dziś 30 na termometrze. Duchota straszna.

Teściowe tak mają

[arnama]

Karinio cieszę się tak jak to wszystko czytam, że aż mam łzy w oczach
ze szczęścia a nawet się nie znamy

Ja mężowi na obiad chciałam zrobić tortille ale.... placki mi przywarły do patelni i basta... została mi pierś z kurczaka w gyrosie, więc nie wiele myśląc wyczarowałam.... zapiekankę tzn jeszcze się czaruje z papryką, cebulką, pomidorami i sosem przeciorowo- chrzanowo- jogurtowym jutro muszę lecieć po nową patelnię, bo ta już jest do niczego
A dziś chodziłam za formami silikonowymi do ciast, zwłaszcza mufinków i.... nie ma w moim mieście- wiosze
Jutro chyba pojedziemy do Ikei, może tam będą

[n_i_x_i_e]

dzięki za opinie

Napisane przez arnama

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------


Mnie sie takie kłaczki nie podobają podobnie jak zrobione gofrownicą. Na warkoczyki robiłam sobie jak byłam w podstawówce

dziękuje za szczerość właśnie mi tez cos nie pasuje..takie to dziecinne troche... Lubie miec burze włosów na głowie, coraz częściej zaczynam myśleć o trwalej i czymś w stylu Shakiry ale ja juz farbuje i boje sie o kondycje włosów... nie wiem co robić..


karinio, będziesz lutówka , tak jak ja byłam . To całkiem fajna pora bo dzidziuś sie urodzi i powoli będzie sie zaczynać wiosna a pod koniec lata będzie juz siedzieć . Nie mam czasu nadrabiać ..a byla juz dyskusja o imionach? masz juz jakies propozycje?

A u mnie ogólnie wszystko w porządku , po wielu nieudanych próbach zachustowania malej w " kieszonkę" poddałam sie i dzisiaj spróbowaliśmy z "podwójnym x" i sie udało ,
Pierwszy spacerek 20 minut i Milla zachwycona

mężuś juz sie zmagistrowal.. i teraz ma fazę przytulania i leniuchowania.. ale należny mu sie bo postarał sie na 5. Zaczyna juz wysyłać podania

[Ariena]

Napisane przez arnama

Ja mężowi na obiad chciałam zrobić tortille ale.... placki mi przywarły do patelni i basta... została mi pierś z kurczaka w gyrosie, więc nie wiele myśląc wyczarowałam.... zapiekankę tzn jeszcze się czaruje z papryką, cebulką, pomidorami i sosem przeciorowo- chrzanowo- jogurtowym jutro muszę lecieć po nową patelnię, bo ta już jest do niczego
A dziś chodziłam za formami silikonowymi do ciast, zwłaszcza mufinków i.... nie ma w moim mieście- wiosze
Jutro chyba pojedziemy do Ikei, może tam będą

A to szkoda że nie wyszło... Zrobię może w czwartek, może mi wyjdzie. Jutro pizza. Też jestem ciekawa jak mi to ciasto dukana na pizzę wyjdzie.

Formy silikinowe są w Tesco, nie wiem czy tam masz w pobliżu.

n_i_x_i_e mi też nie za bardzo się takie włosy podobają. Robiłam tak w podstawówce. Gratulacje mgr dla męża


Dziś sprzątałam cały dom, po remoncie balkonu i po pobycie psa u nas (pełno sierści i odcisków łap na panelach). Jeszcze mi dziś kuchnia została do ogarnięcia, ale już mi się nie chce. W tym tygodniu muszę jeszcze umyć okna i parapety od strony balkonu, firany poprać, narożnik wyprać ręcznie - w sumie pierwszy raz i nie wiem jak mi to pójdzie.

[kwiatuszekk88]

Dzień dobry
Znowu trochę mnie nie było, ale jak laptop uratował się po zalaniu to potem napadła go masa wirusów i musieliśmy go na parę dni oddać kumplowi, żeby go wyczyścił No i już jest gotowy.
Niestety jak zwykle nie mam za bardzo czasu, żeby Was nadrabiać, bo cały weekend nas nie było, a zostawiliśmy po sobie w domu niezły bałagan i pomału to ogarniam. Także jak mi się uda to Was ponadrabiam, a jak nie to wybaczcie.

[olenkalejdi]

Napisane przez eff8

no "trochę" póki co jestem miła bo mi zależy na tym zamówieniu ale na stronie sklepu pisało że do tygodnia realizują zamówienie także się nie śpieszą coś....

Ech te realizowanie zamówień, wogóle kultura obsługi, rzetelność konsumencka. My tuż przed wyjazdem czyli przed wejściem na pokład autokaru jakieś 50 zminut zamówiliśmy 4 pizze na wyjazd by wziąść ze sobą w podróż. Pizza miała przyjechać na ten konkretny przystnek skąd odejdżał autokar i powiedzieli, że zajmie to ok 40 minut. Obliczyliśmy, że na styk starczy i co? Ano autokar przyjechał, potem czekał 15 minut, musieliśmy wsiąść i odejchaliśmy poczym po 15 minutach jazdy dzwoni do mnie pan z pizzerii z pytaniem czy to ja zamawiałam to i to, bo nikogo nie ma. To ja mu na to, że mieli być w ciagu 40 minut i już mogą sobie ją wsadzić gdzieś, bo my czekaliśmy. Teraz minęło około 55 minut a my już jedziemy. Powiedziałam, że nie daruję i wykorzystam jeszcze raz gratis - że tak się nie robi. Z mężem byliśmy ściekli bo narobiliśmy sobie apetytu a tu d.. Musieliśmy z tego stresu zajeść sałatką ryżem i wędzonym kurczakiem, to nas uratowało od złych humorów.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez kwiatuszekk88

Dzień dobry
Znowu trochę mnie nie było, ale jak laptop uratował się po zalaniu to potem napadła go masa wirusów i musieliśmy go na parę dni oddać kumplowi, żeby go wyczyścił No i już jest gotowy.
Niestety jak zwykle nie mam za bardzo czasu, żeby Was nadrabiać, bo cały weekend nas nie było, a zostawiliśmy po sobie w domu niezły bałagan i pomału to ogarniam. Także jak mi się uda to Was ponadrabiam, a jak nie to wybaczcie.

Witaj z powrotem szczęściaro
nasz też kilka dni temu padł, trzeba było nowy sytem załadować.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez Karinio

Cześć

Sorki, ze tak milczałam, ale same wiecie. Właśnie wrócilam od lekarza, wprawdzie pierwszego kontaktu bo w uk jest całkiem inaczej. Mamy Tu polskiego ginekologa, ale wyobraźcie sobie że bierze 100 funtów za wizyte. Chyba go pogieło.
Noi tak miałam przeprowadzony wywiad, kiedy miałam ostatnią @, według ostatniej @ dziecko przyjdzie na świat 10 lutego Mam nie jeść cieżkich serów, wątróbki i takie tam porady dostałam. Noi umówiłam się na wizyte z midwife i mam na 21 lipca. Wtedy pobierze mi krew, mocz i zrobią rożne testy, noi prawdopodobnie pierwsze usg.

Powiedzieliśmy rodzicom tzn mamie, bo mego taty nie było bo pojechał na ryby. Mam wzruszona ale oczywiście szczęśliwa, że znów babcią zostanie. Poraz trzeci, bo ma szkolną wnuczke i malego 7 miesięcznego wnuka.

Pamiętaj, że trzeba nas informować na bieżaco o postępach ciąży
i ciesze się, że już coś masz za sobą no i całkiem całkiem samopoczucie, ale brak tu twojej energii, naprawdę jest to wyczuwalne
Jednak na pewno wszyscy się ze mną zgodzą, że rozumiemy ten odmienny stan iż ma on swoje prawa

[agusiowata]

Napisane przez n_i_x_i_e

hej , jestem..znowu po dłuższym czasie...
Jak tam Wam początek lata mija? U nas ta pogoda taka pokręcona... szczególnie wiatr mnie wkurza.
Co do teściowych to moja ogólnie jest fajna , kochana nawet ale niesamowicie przewrażliwiona co do dzieci . Ja dostaje gorączki niekiedy jak po raz setny mi wmawia ze może dzidziuś jest głodny, ze może ma pełno ze zaraz spadnie z łóżka chociaż jest metr od brzegu , ze to i tamto... A starszego to bym musiała przy niej chyba na smyczy trzymać bo ona cala w strachu zeby sie nie przewrócił albo uderzył. Najgorzej jest jak sie żegnamy.. to oni potrafią jeszcze pól godziny stać i gadać, ja juz go tam upominam ,ciągnę... i jeszcze na koniec mama wciągnie nas do mieszkania chociaż tam jest tak zimno i ponuro...

Acha i jak juz tu jestem to mam pytanko, co myslicie o włosach pofalowanych za pomocą warkoczyków ..wygląda to jak karbownica zrobione... Zrobilam sobie tak i mam mieszane uczucia bo podobam sie sobie nawet , mężowi i jego kumplom tez sie podoba ale z drugiej strony troche to kiczowate i niemodne chyba.

Nixie dla mnie ta fryzura jest trochę kiczowata. Wydaje mi się, że już niemodne (nie śledzę trendy na bieżąco). Kiedyś sama robiłam karbownicą, tak 9.10 lat temu. Teraz modne są proste włosy.

[olenkalejdi]

ząb przestał boleć po godzinie lub dwóch potem zasnęłam. Posmarowałam go na zewnątrz maścią przeciwbólową i przeciwzapalną i może to i głupie ale zrobiłam o samo wewnątrz. najpierw mnie schłodziło, potem zaczęło nagrzewać i troszkę piekło ale dzięki temu przeszło. Maść ma w sobie paracetamol

[arnama]

ariena byłam w Tesco i nie widziałam takich
Kusiła mnie patelnia teflonowa za 49zł... ale może lepiej dac wiecej i kupić porządną z Tefala
Też myślałam o pizzy na jutro, póki jeszcze warzywa możemy jeść
Ale jeszcze w pracy zobaczę, może poszukam jakichś pomysłów na obiad a po pracy zrobię zakupy

Byliśmy znów u Teściowej... Ona chyba na prawdę ma wyrzuty sumienia że to przez nią się odchudzam ciągle mówi że nie mam z czego itp Śmiać mi się chciało już z tego, bo nawet zdjęcia mi zaczęła robić by mi udowodnić jaka to ja zgrabna jestem Może i jestem, ale te 10 kg nie wzięło się z powietrza i mam zamiar wrócić do tamtej wagi, albo przynajmniej do wyglądu przy tej wadze (bo ważyć to mogę nawet 150kg jesli bym dobrze wyglądała i się dobrze czuła)

Ech muszę iść spać... bo jutro muszę jeszcze wcześniej wstać a kompletnie mi się nie chce.... jakaś taka nakręcona jestem

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez olenkalejdi

ząb przestał boleć po godzinie lub dwóch potem zasnęłam. Posmarowałam go na zewnątrz maścią przeciwbólową i przeciwzapalną i może to i głupie ale zrobiłam o samo wewnątrz. najpierw mnie schłodziło, potem zaczęło nagrzewać i troszkę piekło ale dzięki temu przeszło. Maść ma w sobie paracetamol

To bardzo dobrze że przestało boleć

Mamba napisz proszę jak tam sytuacja, jak przebiegła rozmowa, bo ciagle o Was myślę

[arnama]

Dzień dobry Żonki i Mamusie
Zapowiada się dziś u mnie gorący dzień
Nie wyspałam się- co było do przewidzenia
Mężuś tak słodko się do mnie tulił nad ranem że aż sie wstawać nie chciało, ale cóż obowiązek obowiązkiem
Patrzyłam na stronę Ikei wczoraj i jest komplet dwóch patelni teflonowych za... 29zł muszę koniecznie obejrzeć- wiedziałam że na Ikeę zawsze można liczyć wiele fajnych rzeczy do kuchni było, tj pojemniczki, foremki itp może się zaopatrzę w końcu w przydatne rzeczy

[evelineau]

Napisane przez arnama

ariena byłam w Tesco i nie widziałam takich
Kusiła mnie patelnia teflonowa za 49zł... ale może lepiej dac wiecej i kupić porządną z Tefala
Też myślałam o pizzy na jutro, póki jeszcze warzywa możemy jeść
Ale jeszcze w pracy zobaczę, może poszukam jakichś pomysłów na obiad a po pracy zrobię zakupy

Byliśmy znów u Teściowej... Ona chyba na prawdę ma wyrzuty sumienia że to przez nią się odchudzam ciągle mówi że nie mam z czego itp Śmiać mi się chciało już z tego, bo nawet zdjęcia mi zaczęła robić by mi udowodnić jaka to ja zgrabna jestem Może i jestem, ale te 10 kg nie wzięło się z powietrza i mam zamiar wrócić do tamtej wagi, albo przynajmniej do wyglądu przy tej wadze (bo ważyć to mogę nawet 150kg jesli bym dobrze wyglądała i się dobrze czuła)

Ech muszę iść spać... bo jutro muszę jeszcze wcześniej wstać a kompletnie mi się nie chce.... jakaś taka nakręcona jestem

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------


To bardzo dobrze że przestało boleć

Mamba napisz proszę jak tam sytuacja, jak przebiegła rozmowa, bo ciagle o Was myślę

przekonalam sie, ze lepiej wydac wiecej i kupic lepsza mielismy takie z teflonem ale szybko sie niszczyly nawet ta mala z tefala nie byla za dobra teraz mamy taka wieksza i jest super

Napisane przez arnama

Dzień dobry Żonki i Mamusie
Zapowiada się dziś u mnie gorący dzień
Nie wyspałam się- co było do przewidzenia
Mężuś tak słodko się do mnie tulił nad ranem że aż sie wstawać nie chciało, ale cóż obowiązek obowiązkiem
Patrzyłam na stronę Ikei wczoraj i jest komplet dwóch patelni teflonowych za... 29zł muszę koniecznie obejrzeć- wiedziałam że na Ikeę zawsze można liczyć wiele fajnych rzeczy do kuchni było, tj pojemniczki, foremki itp może się zaopatrzę w końcu w przydatne rzeczy

a u mnie zimno
tez sie nie wyspalam i zaraz wychodze

nixie jesli Ci sie podoba to nos takia fryzurke
co do modnych fryzur na ten rok to znalazlam, ze modne w 2011 sa: krecone retro,krotka asymetria,gnieciony glamour, potargane wlosy itd

[motylek1007]

Napisane przez evelineau

nixie jesli Ci sie podoba to nos takia fryzurke
co do modnych fryzur na ten rok to znalazlam, ze modne w 2011 sa: krecone retro,krotka asymetria,gnieciony glamour, potargane wlosy itd

własnie, noś co Tobie sie podoba i juz

u mnie zapowiada sie gorączka, pewnie sie ugotuje jak bede wracac do domu

[arnama]

Napisane przez evelineau

przekonalam sie, ze lepiej wydac wiecej i kupic lepsza mielismy takie z teflonem ale szybko sie niszczyly nawet ta mala z tefala nie byla za dobra teraz mamy taka wieksza i jest super


a u mnie zimno
tez sie nie wyspalam i zaraz wychodze

nixie jesli Ci sie podoba to nos takia fryzurke
co do modnych fryzur na ten rok to znalazlam, ze modne w 2011 sa: krecone retro,krotka asymetria,gnieciony glamour, potargane wlosy itd

Gdzie się wybierasz
A włosy... no tak: naturalny look przede wszystkim rządzi, czyli tj byś umyła włosy i zostawiła do wyschnięcia
Moje do tego się nie nadają, więc na co dzień związuję byle jak, przeprostowując tylko grzywkę, a od święta prostuję całe, ale nie tak mega mocno, tylko żeby własnie naturalnie sie układały

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

nixie a jeszcze mi się przypomniało że moje koleżanki, ja czasem też, choć u mnie to nie się nie sprawdzało, robiły tak, że posuszone włosy, ale lekko wilgotne, zawijały w kilka luźnych koczków, jak wyschły, po rozpuszczeniu powstawały takie fale, jak by pomierzwione włosy, lub lekko rozprostowane loki może spróbuj
Co do trwałej: jak zrobisz w dobrym salonie to myślę że było by ok- ew. zawsze możesz pogadać z fryzjerką, no chyba że rozjaśniasz, to wtedy jest znacznie gorzej

[Mamba_2008]

Napisane przez arnama

Mamba napisz proszę jak tam sytuacja, jak przebiegła rozmowa, bo ciagle o Was myślę

Piszę piszę
Na początek witam wszystkich w piękny słoneczny dzień Maż wczoraj wrócił i nie rozmawialiśmy choć ja chciałam.Powiedział że to co mu powiedziałam przez telefon zrozumiał i wie gdzie popełnił błąd. Na szczeście wszystko wyjaśnione choć pewnie gorzkie słowa pozostaną w pamięci bo czuć i widać że trzeba nam jeszcze czasu na przejście w normalne stosunki

[arnama]

Napisane przez Mamba_2008

Piszę piszę
Na początek witam wszystkich w piękny słoneczny dzień Maż wczoraj wrócił i nie rozmawialiśmy choć ja chciałam.Powiedział że to co mu powiedziałam przez telefon zrozumiał i wie gdzie popełnił błąd. Na szczeście wszystko wyjaśnione choć pewnie gorzkie słowa pozostaną w pamięci bo czuć i widać że trzeba nam jeszcze czasu na przejście w normalne stosunki

UF no to dobrze, że jest mniej więcej OK
Musi minąć trochę czasu by wszystko wróciło do normy- to oczywiste
Jednak takimi małymi kroczkami a do celu- byś Ty była najważniejsza, nie mamusia
Życzę wielu, nie tyle normalnych, co baaaaardzo udanych stosunków

[eff8]

Dzień dobry

Napisane przez Karinio

Cześć

Sorki, ze tak milczałam, ale same wiecie. Właśnie wrócilam od lekarza, wprawdzie pierwszego kontaktu bo w uk jest całkiem inaczej. Mamy Tu polskiego ginekologa, ale wyobraźcie sobie że bierze 100 funtów za wizyte. Chyba go pogieło.
Noi tak miałam przeprowadzony wywiad, kiedy miałam ostatnią @, według ostatniej @ dziecko przyjdzie na świat 10 lutego Mam nie jeść cieżkich serów, wątróbki i takie tam porady dostałam. Noi umówiłam się na wizyte z midwife i mam na 21 lipca. Wtedy pobierze mi krew, mocz i zrobią rożne testy, noi prawdopodobnie pierwsze usg.

nic nie szkodzi, ale czekałyśmy wszystkie
No to fajnie że data już mniej więcej znana
a do tej wizyty to jeszcze trochę czasu zejdzie... no ale może jakoś wytrzymasz i my też

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez n_i_x_i_e

A u mnie ogólnie wszystko w porządku , po wielu nieudanych próbach zachustowania malej w " kieszonkę" poddałam sie i dzisiaj spróbowaliśmy z "podwójnym x" i sie udało ,
Pierwszy spacerek 20 minut i Milla zachwycona

mężuś juz sie zmagistrowal.. i teraz ma fazę przytulania i leniuchowania.. ale należny mu sie bo postarał sie na 5. Zaczyna juz wysyłać podania

No to fajnie z tym spacerkiem
I gratulacje dla Męża

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez olenkalejdi

Ech te realizowanie zamówień, wogóle kultura obsługi, rzetelność konsumencka. My tuż przed wyjazdem czyli przed wejściem na pokład autokaru jakieś 50 zminut zamówiliśmy 4 pizze na wyjazd by wziąść ze sobą w podróż. Pizza miała przyjechać na ten konkretny przystnek skąd odejdżał autokar i powiedzieli, że zajmie to ok 40 minut. Obliczyliśmy, że na styk starczy i co? Ano autokar przyjechał, potem czekał 15 minut, musieliśmy wsiąść i odejchaliśmy poczym po 15 minutach jazdy dzwoni do mnie pan z pizzerii z pytaniem czy to ja zamawiałam to i to, bo nikogo nie ma. To ja mu na to, że mieli być w ciagu 40 minut i już mogą sobie ją wsadzić gdzieś, bo my czekaliśmy. Teraz minęło około 55 minut a my już jedziemy. Powiedziałam, że nie daruję i wykorzystam jeszcze raz gratis - że tak się nie robi. Z mężem byliśmy ściekli bo narobiliśmy sobie apetytu a tu d.. Musieliśmy z tego stresu zajeść sałatką ryżem i wędzonym kurczakiem, to nas uratowało od złych humorów.

No a dziś rano miała ta kobita niby oddzwonić i dalej cisza nie mam już do niej nerwów, tak olewać klienta no nic chyba zaraz dzwonię

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Mamba_2008

Piszę piszę
Na początek witam wszystkich w piękny słoneczny dzień Maż wczoraj wrócił i nie rozmawialiśmy choć ja chciałam.Powiedział że to co mu powiedziałam przez telefon zrozumiał i wie gdzie popełnił błąd. Na szczeście wszystko wyjaśnione choć pewnie gorzkie słowa pozostaną w pamięci bo czuć i widać że trzeba nam jeszcze czasu na przejście w normalne stosunki

Najważniejsze że wszystko zrozumiał, troszkę to potrwa ale będzie dobrze

[arnama]

Napisane przez eff8

Dzień dobry



nic nie szkodzi, ale czekałyśmy wszystkie
No to fajnie że data już mniej więcej znana
a do tej wizyty to jeszcze trochę czasu zejdzie... no ale może jakoś wytrzymasz i my też

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------



No to fajnie z tym spacerkiem
I gratulacje dla Męża

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------



No a dziś rano miała ta kobita niby oddzwonić i dalej cisza nie mam już do niej nerwów, tak olewać klienta no nic chyba zaraz dzwonię

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------



Najważniejsze że wszystko zrozumiał, troszkę to potrwa ale będzie dobrze

Pewnie że wszystkie czekamy
Ale lipa z tym sklepem ja ogólnie wolę kupować na allegro niż w sklepach internetowych, bo tam im bardziej zależy na pozytywnej opinii Zazwyczaj wszystko jest na czas. Zadzwoń tam i powiedz że jak nie dostaniesz np do końca tygodnia to rezygnujesz, no bo ileż można czekać