Nowe zadanie mamy - po poronieniu o brzuszki i maluszki dbamy cz. VII

[madzik2221]

Kasiek ta zona twojego szwagra ma chyba problem.przyslij ja do mnie to moment jej przejdzie

Dorcia raz tu foty pokazuj z wakacji

Karina jestem w szoku.ladny pulpecior ci urosl

Myha moze jakies oklady rob na noc albo co


chcialam mlodemu kupic soczek od 4mies.jablkowy albo marchewkowy ale oczywiscie nie ma...ten kraj jest porabany
ide chyba spac bo padam na ryjek a tu i tak nie ma nikogo

[enis84]

Napisane przez madzik2221

Kasiek ta zona twojego szwagra ma chyba problem.przyslij ja do mnie to moment jej przejdzie

Dorcia raz tu foty pokazuj z wakacji

Karina jestem w szoku.ladny pulpecior ci urosl

Myha moze jakies oklady rob na noc albo co


chcialam mlodemu kupic soczek od 4mies.jablkowy albo marchewkowy ale oczywiscie nie ma...ten kraj jest porabany
ide chyba spac bo padam na ryjek a tu i tak nie ma nikogo

jak nie ma jak ja jestem

dziwne że soczków u Was nie ma

dorcia własnie pokaż zdjęcia jakieś, bo my takie ciekawskie jesteśmy i musimy wszystko wiedzieć i widzieć

[madzik2221]

Napisane przez enis84

jak nie ma jak ja jestem

dziwne że soczków u Was nie ma

dorcia własnie pokaż zdjęcia jakieś, bo my takie ciekawskie jesteśmy i musimy wszystko wiedzieć i widzieć

o widzisz
szukalam w pl sklepie ale tam wielosmakowe maja od 4 mies gerbera a ja chce pojedynczo probowac zeby w razie czego wiedziec co go uczula a w angielskich nie patrzylam i nie kupie tego nawet bo znajac zycie to pewnie ma mase konserwantow,barwnikow i cukru wiec pozostaje mi zamowic w pl sklepie.


mialam kupic test i glupia zapomnialam i teraz znowu se glowe nabijam

[enis84]

Napisane przez madzik2221

o widzisz
szukalam w pl sklepie ale tam wielosmakowe maja od 4 mies gerbera a ja chce pojedynczo probowac zeby w razie czego wiedziec co go uczula a w angielskich nie patrzylam i nie kupie tego nawet bo znajac zycie to pewnie ma mase konserwantow,barwnikow i cukru wiec pozostaje mi zamowic w pl sklepie.


mialam kupic test i glupia zapomnialam i teraz znowu se glowe nabijam

hihihi to kup bo ciekawa jestem co Ci tam wyjdzie
czy bede po raz drugi ciotką czy nie

[madzik2221]

Napisane przez enis84

hihihi to kup bo ciekawa jestem co Ci tam wyjdzie
czy bede po raz drugi ciotką czy nie

ja sie sama wykoncze psychicznie...boje sie troche ale coz,w koncu i tak predzej czy pozniej sie dowiem.mam tylko nadzieje ze to moje urojenia

[enis84]

Napisane przez madzik2221

ja sie sama wykoncze psychicznie...boje sie troche ale coz,w koncu i tak predzej czy pozniej sie dowiem.mam tylko nadzieje ze to moje urojenia

no ale masz jakies objawy czy tylko dlatego o tym myslisz bo się niezabezpieczyliście?

[madzik2221]

Napisane przez enis84

no ale masz jakies objawy czy tylko dlatego o tym myslisz że się niezabezpieczyliście?

nie no nie mam,z reszta chyba za wczesnie na jakiekolwiek objawy.mysle o tym nie zabezpieczeniu

[enis84]

Napisane przez madzik2221

nie no nie mam,z reszta chyba za wczesnie na jakiekolwiek objawy.mysle o tym nie zabezpieczeniu

wiesz jak ja byłam w ciązy to już miałam objawy na drugi dzien po stosunku wiedziałam od razu że to ciąża

teraz jak mi się @ spóźniła to objawów w sumie oprócz boleści jajnikó to nie miałam, temperatury też nie wiec w sumie wiedziałam że nie jestem w ciazy ale też bałam sie że ta ciąza może być inna i może nie dawać tylu objawów co poprzednie, tym bardziej że okres mi się spóźniał tydzień, oj bałam się

musiałabyś mieć mega pecha albo szczęście żeby po tym jednym stosunku zajść

ciekawe co tam u Fridki, dawno sie nie odzywała a na nk też jej już nie ma

[madzik2221]

Napisane przez enis84

wiesz jak ja byłam w ciązy to już miałam objawy na drugi dzien po stosunku wiedziałam od razu że to ciąża

teraz jak mi się @ spóźniła to objawów w sumie oprócz boleści jajnikó to nie miałam, temperatury też nie wiec w sumie wiedziałam że nie jestem w ciazy ale też bałam sie że ta ciąza może być inna i może nie dawać tylu objawów co poprzednie, tym bardziej że okres mi się spóźniał tydzień, oj bałam się

musiałabyś mieć mega pecha albo szczęście żeby po tym jednym stosunku zajść

ciekawe co tam u Fridki, dawno sie nie odzywała a na nk też jej już nie ma

a co usunela konto?

a no wlasnie.kazda ciaza inna.no nic przekonamy sie niebawem

[enis84]

Napisane przez madzik2221

a co usunela konto?

a no wlasnie.kazda ciaza inna.no nic przekonamy sie niebawem

no chyba tak, bo ja jej nie mam

[madzik2221]

Napisane przez enis84

no chyba tak, bo ja jej nie mam

o faktycznie ja tez nie....widocznie zrezygnowala

ide spac bo juz ledwo siedze.slodkich snow

[enis84]

Napisane przez madzik2221

o faktycznie ja tez nie....widocznie zrezygnowala

ide spac bo juz ledwo siedze.slodkich snow

kolorowych, do jutra ja też zaraz spadam

[enis84]

oooo a co tu taka cisza od rana ??

my z Frankiem jemy śniadanie, zamontowałam mu ten woreczke o 6.30, niedawno wstał i czekam aż sie wysika

we wrocku upał
dziś jedziemy do rodziców a jutro idziemy na wesele, wiec Franek zostaje u moich a w niedziele zabieramy go na poprawiny

[justa878]

karina Twoja córa będzie chyba 2x większa od mojego synka

enis fajnie, że macie z kim Franka zostawić, bo z takim maluchem na weselu to jest męczarnia. Też nas to czeka w kwietniu w przyszłym roku i już mamie mówiłam. Tylko ja oprócz dziecka muszę kogoś jeszcze obdarować psem (wesele na miejscu, to kot wysiedzi sam, byleby jeść dostał).

Stokrotka zaczynam rozumieć Twoją gehennę przedporodową. Ja mam termin za 3 tyg., a codziennie ktoś do mnie dzwoni i pierwsze słowa to: urodziłaś już? dzisiaj mnie mama obudziła, bo jej się śniło o 4 nad ranem, że już urodziłam i od 4 nie śpi i jest poddenerwowana jeszcze trochę i pierwsze słowa zamiast "słucham" będą "nie rodzę".

Wczoraj byliśmy na Transformers 3 w 3d - jak ktoś lubi sf to polecam, leszpa część niż 2. Tylko zastanawialiśmy się cały czas z bratem męża, czemu Carly (ta blondyna) w każdej scenie miała inny strój, a była porwana

Potem wróciliśmy z kina i oglądaliśmy Human Trafficking - też fajny ale zrobiliśmy sobie 2 przerwy, bo nam się zachciało małe co nieco. I składam reklamację - ten, kto powiedział że po seksie się rodzi kłamał

[myha82]

Napisane przez justa878

karina Twoja córa będzie chyba 2x większa od mojego synka

enis fajnie, że macie z kim Franka zostawić, bo z takim maluchem na weselu to jest męczarnia. Też nas to czeka w kwietniu w przyszłym roku i już mamie mówiłam. Tylko ja oprócz dziecka muszę kogoś jeszcze obdarować psem (wesele na miejscu, to kot wysiedzi sam, byleby jeść dostał).

Stokrotka zaczynam rozumieć Twoją gehennę przedporodową. Ja mam termin za 3 tyg., a codziennie ktoś do mnie dzwoni i pierwsze słowa to: urodziłaś już? dzisiaj mnie mama obudziła, bo jej się śniło o 4 nad ranem, że już urodziłam i od 4 nie śpi i jest poddenerwowana jeszcze trochę i pierwsze słowa zamiast "słucham" będą "nie rodzę".

Wczoraj byliśmy na Transformers 3 w 3d - jak ktoś lubi sf to polecam, leszpa część niż 2. Tylko zastanawialiśmy się cały czas z bratem męża, czemu Carly (ta blondyna) w każdej scenie miała inny strój, a była porwana

Potem wróciliśmy z kina i oglądaliśmy Human Trafficking - też fajny ale zrobiliśmy sobie 2 przerwy, bo nam się zachciało małe co nieco. I składam reklamację - ten, kto powiedział że po seksie się rodzi kłamał

No to ja ostatnio dzwonie do mamy i ona do mnie, zebym jej nie straszyla bo myslala, ze juz może cos sie zaczelo Stwierdziałm, ze najpierw jej bede wysyłac smsa, ze zaraz do niej zadzwonie ale to nie znaczy, ze rodze

Justa my z moim mężem w dobrych czasach tez nie potrafiliśmy wysiedziec na filmie bez przerw jakos tak na nas dziala projekcja filmowa I nie wazne czy to jest horror, romansidło czy s-f

A mnie zaczyna ogarniac panika Stwierdzam, ze ja jeszcze nie jestem gotowa psychicznie na poród i na to co czeka mnie potem. Nadal nic nie wiem na temat takiego malusieńkiego dziecka i nadal sie boje, ze sobie nie poradze

[karina222]

Dzień dobry

Napisane przez kasiek64

Kawał baby masz w sobie ale że nawet ci szyjka się nie skraca???

O szyjce nic nie wiem, bo nie miałam badania ginekologicznego, żadne czopy mi nie odchodzą, nic mnie nie boli, od czasu do czasu twardnieje mi brzuch, czasem zaboli jak przed okresem i tyle. A, wczoraj odkryłam, że brzuch mi oklapł Powiedziałam o tym mężowi i całą noc się budził i sprawdzał czy nie rodzę czasem

Napisane przez enis84

oj faktycznie duża kobitka z niej to zapewne rozmiar 50 i 56 może sie nie przydać bedziesz rodzić naturalnie?

Dobrze, że nie kupiłam za dużo na 56, bo też myślę, że się może nie przydać. No oczywiście, że naturalnie

Napisane przez stokrotka_to_ja

Matko,wielka kobietka Moja 200 g lezejsza była,a Twoja spokojnie moze jeszcze przybrac,ja bym sie jednak nastawiła na dluzszy poród A tak serio,wydaje mi sie,że dłuzszy poród ma swoje zalety,mysle,ze gdybym rodziła migiem to bym np. popękała,a tak...2h partych,ale krocze całe

Ja tam tak do końca w te wyliczenia z usg nie wierzę, ale nawet jak 4 kg przekroczy to i tak dłużej niż 4h rodzić nie planuję No 5 to już absolutne maximum

Napisane przez madzik2221

Karina jestem w szoku.ladny pulpecior ci urosl

I dalej rośnie To tłumaczy mój duży przyrost wagi, dziecko 4kg, wszystkie te macice, błony, wody, łożyska pewnie razem ze 2 razy tyle

Napisane przez justa878

karina Twoja córa będzie chyba 2x większa od mojego synka

Oby nie 3 razy

Spakowałam torbę Ale nie do końca, akcja klapki odwołana pewnie do niedzieli, bo dzisiaj jadę do Warszawy a jutro mamy jeszcze kilka wizyt u nas w domu w tym 2 operacje, więc o porodzie nie ma mowy

Co ciekawe czuję się teraz chyba lepiej niż w 7 miesiącu, może ja mam tego powera przedporodowego

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez myha82

A mnie zaczyna ogarniac panika Stwierdzam, ze ja jeszcze nie jestem gotowa psychicznie na poród i na to co czeka mnie potem. Nadal nic nie wiem na temat takiego malusieńkiego dziecka i nadal sie boje, ze sobie nie poradze

Madzik, możesz Jej bacika strzelić? Myha chyba nigdy nie jest się na 100% gotowym, ale pomyśl sobie, że natura wyposażyła Cię w coś takiego jak instynkt macierzyński

[kasiek64]

Napisane przez myha82

A mnie zaczyna ogarniac panika Stwierdzam, ze ja jeszcze nie jestem gotowa psychicznie na poród i na to co czeka mnie potem. Nadal nic nie wiem na temat takiego malusieńkiego dziecka i nadal sie boje, ze sobie nie poradze

Każda z nas z wszystkim da sobie radę. zobaczysz będzie dobrze. Kwestia nabrania wprawy
A do mnie nikt nie dzwoni i nie pyta tylko dziadek i powiedziałam mu ostatnio, że nawet jak się zacznie to mu nie powiem. dowie się jak będzie po wszystkim.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez karina222

Ja tam tak do końca w te wyliczenia z usg nie wierzę, ale nawet jak 4 kg przekroczy to i tak dłużej niż 4h rodzić nie planuję No 5 to już absolutne maximum
Spakowałam torbę Ale nie do końca, akcja klapki odwołana pewnie do niedzieli, bo dzisiaj jadę do Warszawy a jutro mamy jeszcze kilka wizyt u nas w domu w tym 2 operacje, więc o porodzie nie ma mowy

Co ciekawe czuję się teraz chyba lepiej niż w 7 miesiącu, może ja mam tego powera przedporodowego

A liczyłyśmy ostatnio średnia i by się zgadzało U ciebie 4 kg u mnie ok 2600
Ja mam juz prawie wszystko do torby. No za wyjątkiem widelców, talerzyków wody mineralnej i pieluch. Odłożone wszystko na bok i gotowe do wrzucenia.

Ja ogólnie też sie nadal dobrze czuję. tylko ucisk młodej w dół czasami mnie męczy i bóle w kroczu. Ale i tak nadal ganiam załatwiam wszystko co miałam zaplanowane, żeby zdążyć tylko zastanawiam się czy powinnam sama autem nadal jeździć
Wysprzątałam np dzisiaj szuflady w kuchni bo jak po porodzie przyszłaby np teściowa czy mama cos ugotować to by nic nie znalazły

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez justa878

Potem wróciliśmy z kina i oglądaliśmy Human Trafficking - też fajny ale zrobiliśmy sobie 2 przerwy, bo nam się zachciało małe co nieco. I składam reklamację - ten, kto powiedział że po seksie się rodzi kłamał

Justa ja widzę że ty strasznie nastawiłaś się na ten wcześniejszy poród. Nie nakręcaj się bo ta decyzja i tak do młodego należy. Minie ci termin i będziesz miała dola jak ta laska z wątku letniego.

[madzik2221]

Napisane przez karina222

Madzik, możesz Jej bacika strzelić? Myha chyba nigdy nie jest się na 100% gotowym, ale pomyśl sobie, że natura wyposażyła Cię w coś takiego jak instynkt macierzyński

a prosze bardzo MYHA i dziewczyny maja racje.nie ma czegos takiego ze nie wiesz.jak sie dzidzia urodzi wszystko samo przychodzi.sama wiesz co i jak masz zrobic,poczatki sa trudne ale nawet ja doswiadczona jako niania gubilam sie na poczatku,ze zmeczenia a moze poprostu sama bylam przerazona nowa rola.nie mozemy wszystkiego sobie zaplanowac i wiedziec bo wtedy byloby nie ciekawie,poza tym przy takim malenstwie sie zwyczajnie nie da wiec glowa do gory,dla Marytnki bedziesz najwspanilsza mama na swiecie nawet jesli zalozysz jej odwrotnie pampersa czy zle odczytasz jej potrzeby.to sie zdarza i jest jak najbardziej naturalne


u nas znowu leje.kuzwa mam juz dosc tej pogody.Maly marudzi przez to ja nic zrobic nie moge a jeszcze mialam leciec z nim na spacer i przy okazji po test a teraz to juz nic z tego

[DAnia]

Hej Kobietki

Napisane przez kasiek64

Właśnie moczę nóżki. Kupiłam sobie lakier i planuję pomalować pazurki u nóg

Ja od wczoraj planuję to zrobić, na razie zmyłam poprzedni lakier i zrobiłam pedicure - jeszcze daję radę A w Twoim szpitalu można mieć pomalowane paznokcie? Bo u mnie nie...

Napisane przez dorcia1465

Hej Laseczki

I już po morzu Było miło i bardzo rodzinnie.( ale tęskniłam za Wami ) Na prawdę trzeba nam było takiego wypadu. Dzis już wiem, że czeka mnie CC. Byłam u kardiologa i nie ma innej opcji. Jestem trochę spokojniejsza bo wiem co mnie czeka, a ta niepewność mnie dobijała. Jutro idę do gina i może wreszcie coś ustalimy.

To chyba troszkę wypoczęłaś
Z tym CC to w sumie dobrze, że już wiesz, bo możesz wszystko spokojnie zaplanować i przygotować

Napisane przez karina222

Byłam dzisiaj u gina i mała waży 3800 Zanim urodzę to może do 5 kg dojść Z usg wyszło, że dzisiaj 39 tydzień i 3 dzień czyli termin w dalszym ciągu na 15 lipca. Objawów porodu dalej brak, ale może to i dobrze, bo jutro muszę jeszcze 2 sprawy załatwić I w sobotę chyba będziemy kończyć tapetę

No to duuuża dziewczynka się zapowiada Ale Ty brzuszek też masz spory, nie dziwię się, skoro ma takiego lokatora
A z ciuszkami mnie znowu straszą odwrotnie - że mi się mała w 56 utopi... Ale stwierdziłam, że jeśli tak będzie, to rodzina będzie miała pole do popisu jak będziemy w szpitalu

Napisane przez myha82

A ja jutro wizyta u ginki. Ciekawe czy cos tam sie dzieje...Mam jakies dziwne wrażenie ze brzuch mi zaczał lekko opadac. Jakos jest bardziej naciągnięty na moje łono Poza tym mam takie dziwne orzeczucie ze urodzę tak w okolicach 1 sierpnia. moja mama i mój maz tez maja takie przeczucie.
poza tym moje kostki-masakra. Najlepiej jakbym cały czas leżałą. Wystarczy toche ruchu czy stania a wyglądają jak balony. Nie mogę na nie patrzeć. A teraz jeszcze zrobiło sie ciepło i muszę straszyć ludzi na ulicy tymi mega balonami

i czekam na wieści po wizycie
Ja pytałam ginki, czy coś mi się nie obniża, czy mała się nie układa, ale powiedziała, że nie. Tyle, że cały czas ma główkę w dole, ale jeszcze może nią ruszać i się przemieszczać Książkowo brzuch powinien się obniżać koło 37tc.
A z kostkami współczuję

Napisane przez myha82

No to ja ostatnio dzwonie do mamy i ona do mnie, zebym jej nie straszyla bo myslala, ze juz może cos sie zaczelo Stwierdziałm, ze najpierw jej bede wysyłac smsa, ze zaraz do niej zadzwonie ale to nie znaczy, ze rodze

Ja jak do mojej mamy zadzwonię o innej porze niż zwykle, to zawsze mnie pyta, czy coś się stało i czy wszystko u mnie ok Na szczęście jeszcze nikt mnie nie pyta, czy rodzę

Napisane przez myha82

A mnie zaczyna ogarniac panika Stwierdzam, ze ja jeszcze nie jestem gotowa psychicznie na poród i na to co czeka mnie potem. Nadal nic nie wiem na temat takiego malusieńkiego dziecka i nadal sie boje, ze sobie nie poradze

Kochana chyba każda z nas to ma... Przynajmniej przy pierwszym dziecku... To raczej normalne i wg mnie pokazuje właśnie, że sobie świetnie poradzisz


A my wczoraj wieczorem zrobiliśmy takiego spontanicznego grilla, przyszli znajomi i miło sobie posiedzieliśmy. Oczywiście objadłam się jak bąk Za to mój Ł dziś zaspał do pracy A dziś wybieram się do pracy zanieść zwolnienie, pewnie jak zwykle zatrzymam się na plotki Dobrze, ze nie ma upału, bo by mi sie nie chciało ruszać z domu

[Enia_]

czesc kobietki, witam się weekendowo.
U nas rano lalo okropnie a teraz słoneczko praży ze ho ho ale jest wiaterek więc nie jest tak źle;-)
Jestesmy sobie na dworku, ja siedze pod parasolem a Natalka zjadła zupke jarzynową popiła soczkiem i spi w wózku
Od wczoraj wozimy sie w spacerówce z wózka 3w1 i chyba jej sie to podoba bo wszystko widzi a jak juz zasypia opuszczam siedzisko na doł i juz leży fajna sprawa tylko móglby byc lżejszy ale troche pojeździmy w nim a jak bedziemy jechac nad morze o ile to wypali to kupimy coś lekkiego

w ogole wczoraj dzw kumpela poznana na porodówce, urodziła dzien po mnie
mówi ze jej mała mleka w ogóle nie chce jesc ale za to daje jej juz prawie wszystko do jedzenia !! nawet jajecznice juz jadła
ja rozumiem ze nie mozna zwariowac i słuchac tego co piszą w książkach i nie dawać nic więcej ale bez przesady

powiedzcie mi czy któraś ma jakis dobry depilator? ja zwariuje, mam tak ciemne, twarde, mocne owłoseienie ze sie wykoncze musze golic sie codziennie a przydałoby sie nawet dwa razy dziennie szok!!

[justa878]

Napisane przez myha82

A mnie zaczyna ogarniac panika Stwierdzam, ze ja jeszcze nie jestem gotowa psychicznie na poród i na to co czeka mnie potem. Nadal nic nie wiem na temat takiego malusieńkiego dziecka i nadal sie boje, ze sobie nie poradze

Ja też jak o tym myślę to się boję, nie myśl o tym! Poradzisz sobie, zobaczysz. Instynkt nie zawodzi

Napisane przez kasiek64

Justa ja widzę że ty strasznie nastawiłaś się na ten wcześniejszy poród. Nie nakręcaj się bo ta decyzja i tak do młodego należy. Minie ci termin i będziesz miała dola jak ta laska z wątku letniego.

ja się nie nastawiam, miałam ochotę po prostu na seks. Zakazu nie mieliśmy w ciąży, ale się hamowaliśmy, a teraz już możemy - trzeba nadrobić te 9 msc plus trzeba się pokochać "na zapas" na przyszłe 6 tygodni. A mały wyjdzie wtedy, kiedy chce, wiem o tym. Byleby do 26-27, bo wtedy muszę rozpocząć macierzyński

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

jeśli chodzi o jazdę autem, to staram się mojego Tż wykorzystywać, bo od kwietnia czuję wyraźne pogorszenie ostrości wzroku i oceniania odległości za kierownicą, co często kończy się najechaniem na krawężnik
P.S. Zaraz wykorzystam do i do Zusu pojedziemy

[kasiek64]

Napisane przez justa878

Ja też jak o tym myślę to się boję, nie myśl o tym! Poradzisz sobie, zobaczysz. Instynkt nie zawodzi

ja się nie nastawiam, miałam ochotę po prostu na seks. Zakazu nie mieliśmy w ciąży, ale się hamowaliśmy, a teraz już możemy - trzeba nadrobić te 9 msc plus trzeba się pokochać "na zapas" na przyszłe 6 tygodni. A mały wyjdzie wtedy, kiedy chce, wiem o tym. Byleby do 26-27, bo wtedy muszę rozpocząć macierzyński

jeśli chodzi o jazdę autem, to staram się mojego Tż wykorzystywać, bo od kwietnia czuję wyraźne pogorszenie ostrości wzroku i oceniania odległości za kierownicą, co często kończy się najechaniem na krawężnik

My mieliśmy tylko chwilowy zakaz po pobycie w szpitalu. Teraz zapowiedziałam tż że jak chce jechać na Monster truck 16 lipca to zakaz zbliżania potem może mnie brać
A autem ja jeżdżę w większości sama. Na SR, wizytę, zakupy, cmentarz ale po wizycie zaczęłam się zastanawiać jakbym zareagowała przy mocniejszym skurczu siedząc za kierownicą. (Tż oczywiście stwierdził że szkoda auta )
Do szpitala mam kupione już wszystko. Zakupiłam póki co 1 paczkę pampersów new born 43szt, biorę je do szpitala bo trzeba mieć swoje. Myślicie że do domu kupić 2 paczkę czy dopiero po porodzie bo może być tak że w te najmniejsze dziecko się nie zmieści??? No i nadal mam dylemat co do kosmetyków.....
Zakupy w aptece też zrobione, tzn sól fizjologiczna, Leko i mały sudocrem bo w szpitalu chcą, maść z wit A i chyba wszystko.
Dobra idę lepić pierogi

[Myysiaaa]

dzien doberek

u nas byl od rana upal wiec spacerowalam z mala teraz sie rozlalo prawie jak umowilam sie z kumpelka z liceum co urodzila chlopca w marcu i d... musimy to przelozyc
a jutro ide zas wieczorkiem z inna kolezanka na pifko do knajpki blisko nas wiec tż pierwszy raz zostaje sam z Oli ciekawe jak sie spisze

enia wiesz co nie chce sie wtracac ale czy to nie za wczesnie na spacerowke moja skonczyla pol roku i dalej jezdzi w gondolce bo tak najdluzej byc powinno pomimi ze juz sama siedzi. my na spacerowke ta od wozka 3w1 przejdziemy w sierpniu dopiero

enis dzieki za podpowiedz jogurty naturalne juz kupione z danona za 0.99gr a nie za 4zł z hipa czy nawet droższe a inaczej niz w kaszce jak je moze jesc????????????

karina widze ze uze dziecko bedziesz miala choc waga z usg moze sie myslic w obie strony

[madzik2221]

Napisane przez Enia_

czesc kobietki, witam się weekendowo.
U nas rano lalo okropnie a teraz słoneczko praży ze ho ho ale jest wiaterek więc nie jest tak źle;-)
Jestesmy sobie na dworku, ja siedze pod parasolem a Natalka zjadła zupke jarzynową popiła soczkiem i spi w wózku
Od wczoraj wozimy sie w spacerówce z wózka 3w1 i chyba jej sie to podoba bo wszystko widzi a jak juz zasypia opuszczam siedzisko na doł i juz leży fajna sprawa tylko móglby byc lżejszy ale troche pojeździmy w nim a jak bedziemy jechac nad morze o ile to wypali to kupimy coś lekkiego

w ogole wczoraj dzw kumpela poznana na porodówce, urodziła dzien po mnie
mówi ze jej mała mleka w ogóle nie chce jesc ale za to daje jej juz prawie wszystko do jedzenia !! nawet jajecznice juz jadła
ja rozumiem ze nie mozna zwariowac i słuchac tego co piszą w książkach i nie dawać nic więcej ale bez przesady

powiedzcie mi czy któraś ma jakis dobry depilator? ja zwariuje, mam tak ciemne, twarde, mocne owłoseienie ze sie wykoncze musze golic sie codziennie a przydałoby sie nawet dwa razy dziennie szok!!

moj Michal tez juz w spacerowce jezdzi bo gondole przestal lubiec.chyba mu bylo za ciasno
no ta twoja znajoma zaszalala.oby tylko dziecku nic nie bylo

ja gole nogi maszynka raz w tygodniu depilator to dla mnie obca maszyna a poza tym pewnie cholernie boli wiec nie uzywam,szczerze wspolczuje.a moze woskiem sprobuj?


Kasiek ja tu widze pierogi u siebie na talerzu

[enis84]

Napisane przez Myysiaaa

dzien doberek

u nas byl od rana upal wiec spacerowalam z mala teraz sie rozlalo prawie jak umowilam sie z kumpelka z liceum co urodzila chlopca w marcu i d... musimy to przelozyc
a jutro ide zas wieczorkiem z inna kolezanka na pifko do knajpki blisko nas wiec tż pierwszy raz zostaje sam z Oli ciekawe jak sie spisze

enia wiesz co nie chce sie wtracac ale czy to nie za wczesnie na spacerowke moja skonczyla pol roku i dalej jezdzi w gondolce bo tak najdluzej byc powinno pomimi ze juz sama siedzi. my na spacerowke ta od wozka 3w1 przejdziemy w sierpniu dopiero

enis dzieki za podpowiedz jogurty naturalne juz kupione z danona za 0.99gr a nie za 4zł z hipa czy nawet droższe a inaczej niz w kaszce jak je moze jesc????????????

karina widze ze uze dziecko bedziesz miala choc waga z usg moze sie myslic w obie strony

mnie sie wydaje że wcale nie za wczesnie, mój Franek zaczął jedzic w spacerówce jak skonczył 4,5 miesiaca gdzies
jeszcze dobrze nie siedział, a ja mu rozkładałam na lężąco i tak było mu dużo wygodniej niż w gondolce

[madzik2221]

Napisane przez Myysiaaa

dzien doberek

u nas byl od rana upal wiec spacerowalam z mala teraz sie rozlalo prawie jak umowilam sie z kumpelka z liceum co urodzila chlopca w marcu i d... musimy to przelozyc
a jutro ide zas wieczorkiem z inna kolezanka na pifko do knajpki blisko nas wiec tż pierwszy raz zostaje sam z Oli ciekawe jak sie spisze

enia wiesz co nie chce sie wtracac ale czy to nie za wczesnie na spacerowke moja skonczyla pol roku i dalej jezdzi w gondolce bo tak najdluzej byc powinno pomimi ze juz sama siedzi. my na spacerowke ta od wozka 3w1 przejdziemy w sierpniu dopiero

enis dzieki za podpowiedz jogurty naturalne juz kupione z danona za 0.99gr a nie za 4zł z hipa czy nawet droższe a inaczej niz w kaszce jak je moze jesc????????????

karina widze ze uze dziecko bedziesz miala choc waga z usg moze sie myslic w obie strony

a czemu za wczesnie?moj Michal nie siedzi a jezdzi w niej na lezaco.ja nie mialam wyjscie i musialam zmienic bo sie juz przestawal miescic w gondoli i przestal ja lubic.poza tym w spacerowce tez jest opcja lezaca wiec co to za roznica?

[myha82]

Jestem juz po wizycie i jak na razie nie rodze jestem szczelnie pozamykana, Martyna siedzi wysoko
Wyniki morfologi, moczu w normie. HBS ujemny jedynie ciśnienei 139/92 i mam sie kontrolowac
Dostaalm L4 do 29 lipca-chciała juz do terminu porodu ale jeszzce czeka mnie jedno USG i KTG.
Dzwoniłam tez do szpitala i w zasadzie musze miec tylko rzeczy dla siebie (czyli podkłady, podkąłdy na lózęko, klapki i te inne duperele)+pampersy dla Małej. ubranko tylko na wyjście bo maja swoje co mnie bardzo cieszy bo pewnie miałabym problem które mam wziasc ze sobą.
A z l4 to chyba meza wysle bo doszły do mnie informacje ze prezeska chce mnie dorwac i zadac pare pytań odnosnie pracy bo cos tam nie potrafi rozgryzc. A mnie sie nie chce spedzac czasu na odpowiadaniu na pytania bo ostatnio jak byłam w odwiedzinach to tez mnie dorwaal i pytała co myśle o tym czy o tamtym rozwiazaniu i tak godzine spedziłam.
Dziekuje dziewczynki za pocieszenie Pewnie jeszcze nie raz mnie najda spore wątpliwości.
a dzisiaj znalazłam swoja ksiazecze zdrowia dziecka i jak sie urodziłam ważyłam 2950 i miałam 50 cm wiec chyba Martyna pójdzie w mamusie

[Enia_]

Napisane przez Myysiaaa

dzien doberek

u nas byl od rana upal wiec spacerowalam z mala teraz sie rozlalo prawie jak umowilam sie z kumpelka z liceum co urodzila chlopca w marcu i d... musimy to przelozyc
a jutro ide zas wieczorkiem z inna kolezanka na pifko do knajpki blisko nas wiec tż pierwszy raz zostaje sam z Oli ciekawe jak sie spisze

enia wiesz co nie chce sie wtracac ale czy to nie za wczesnie na spacerowke moja skonczyla pol roku i dalej jezdzi w gondolce bo tak najdluzej byc powinno pomimi ze juz sama siedzi. my na spacerowke ta od wozka 3w1 przejdziemy w sierpniu dopiero

enis dzieki za podpowiedz jogurty naturalne juz kupione z danona za 0.99gr a nie za 4zł z hipa czy nawet droższe a inaczej niz w kaszce jak je moze jesc????????????

karina widze ze uze dziecko bedziesz miala choc waga z usg moze sie myslic w obie strony

wczesnie? no co ty nie wydaje mi sie ze 5 mies to wczesnie
dziwne dla mnie ze twoja w gondoli jeszcze ...............moja nie na siedzaco jezdzi tylko pół lezaco- pół siedzaco- wszystko widzi , jest zadowolona a to najwazniejsze.jak zasypia obnizam i spi na lezaco wiec to chyba nic złego

Napisane przez madzik2221

a czemu za wczesnie?moj Michal nie siedzi a jezdzi w niej na lezaco.ja nnie mialam wyjscie i musialam zmienic bo sie juz przestawal miescic w gondoli i przestal ja lubic.poza tym w spacerowce tez jest opcja lezaca wiec co to za roznica?

podzielam zdanie
spacerówka nie oznacza ze dziecko ma w niej siedziec..........

[madzik2221]

Myha za udana wizyte.

Co do spacerowki i siedzenia w niej.przeciez dzieci jak na kolanach siedza to tez w pozycji polezacej i spacerowka tez ma taka opcje wiec wydaje mi sie ze to nie jest nic zlego jak sie dziecko w niej kladzie.
z reszta kazdy robi jak uwaza.ja sobie nie wyobrazam zeby moj Michal zamiast spacerowki lezal np w foteliku samochodowym bo istnieje taka opcja.tylko ja odnosze wrazenie ze jemu wcale tam nie jest wygodnie mimo ze wszystko widzi,poza tym spanie w takiej skulonej pozycji tez chyba za zdrowe i wygodne nie jest

[justa878]

Napisane przez kasiek64

Zakupy w aptece też zrobione, tzn sól fizjologiczna, Leko i mały sudocrem bo w szpitalu chcą, maść z wit A i chyba wszystko.
Dobra idę lepić pierogi

co to jest Leko??
u nas się właśnie rozpadało
a ja wczoraj pomalowałam sobie paznokcie u nóg, muszę ładnie wyglądać jakby mnie nagle wzięło i musiała jechać na porodówkę.

Dania z tego co wiem, wystarczy jeden palec mieć nieumalowany. To ze względu na komplikacje i sprawdzanie, czy nie ma niedotlenienia.

Byłam w Zusie, podałam numer konta - teraz będą mi pieniądze wysyłać na konto, a nie pocztą pojechałam z moim chłopem, poszłam do zusu, on parkował auto. Jak zaparkował to przyleciał, widzi, że kolejka i idzie do pierwszego gościa z kolejki i się pyta, czy mnie przepuści, bo to dla mnie męczarnia stać. Myślałam, że się ze wstydu spalę jakbym mogła to bym się zapadła pod ziemię ja mu potem mówię, że nie jestem obłożnie chora, a ten mi mówi, że on przepuszcza babcie i kobiety w ciąży i tego samego wymaga od innych względem swojej żony przynajmniej już wie, że go nigdzie teraz nie zabiorę

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Myha gratuluję wizyty. A ile Martynka waży?