Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[jagnna]

Napisane przez moonie_85

U Was też tak cholernie wieje?

wieje jak diabli. Jak wyszłam spomiędzy budynków- myślałam ze mi łeb oderwie

Napisane przez Swarovska

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

czasami podnoosze, jak ja łapczywie i wiem ze sie nałykała powietrza.
Pieluche zmieniam za każdym karmieniem (kąpiel 18,30, 21-22, 1-2, 4-5, wstajemy ok 8) ale chyba zaczne rzadziej, bo małą to tylko wkurza.

Napisane przez judkama

u mnie tez caly czas, boja zawsze z doskoku jestem, jak karmie mala np.

tak samo. Lapek chodzi prawie cały dzień, pisze jak ulka śpi, albo jak ją karmię na lewym cycku (wtedy prawa ręka wolna)

Napisane przez judkama

my juz po
mala wazy 6,5 kg tylko wiec juz tak szybko nie przybiera,ale w normie nadal
pewnie to przez te dluzsze przerwy w nocy moze to i lepiej bo nie bede dzwigac klocka wielkiego
a skubana jak juz jest nasycona a mleko leci to wypluwa sutka i sie wkurza
dluga nie wiem jaka jest bo narobila rabanu i nie dala sie zmierzyc, ledwo polknela ta szczepionke

Tomek z waga i wzrostem na 50 centylu wiec jak na wczesniaka nienajgorzej nadal czekamy na postepy w mowieniu, ale babka dala mu jeszcze pol roku i potem do logopedy

brawa dla dzieci
i kciuki za Tomusia coby sie rozgadał

Napisane przez hania207

u nas też strasznie wieje i nie idziemy na spacerek
a słoneczko tak pięknie świeci


ubieramy pieluszke po kapieli ok 21.30, a pierwszą pobudke mamy ok 5 i wtedy zmieniamy pieluszke, a potem jeszcze drzemka do 7-8

21,30-5 spanie o ja cie

Napisane przez T'ai

mąż ma wolne na dziś i jutro z powodu mojej choroby żeby zająć się dzieckiem i domem
ja spałam w salonie i nie musiałam nawet wstawać na nocne karmienie
karze mi leżeć, lata za mną z kanapkami i czarnym bzem do picia

zdrówka życzę
i brawa dla męża

Napisane przez musso4

my już po spacerku, młody tradycyjnie po kilkunastu metrach przysnął, ale żeby nie było lekko, to musiałam z córką grać w piłkę

nie ma zlituj z tymi dziećmi

My po szczepieniu. Ula płakała, ale dosyć szybko się uspokoiła. Spacer odbędnilismy bo wieje u nas okrutnie i nie chciałam jej męczyć (i siebie). Wróciłam do domku, mąż zrobił mi anatola do kubka termicznego i wyniósł książkę, i wietrzyłyśmy się jeszcze na ogrodzie, co udokumentuję za chwilkę

[jagnna]

cytując klasyka: bunkrów nie ma..

[Sola1]

Napisane przez jagnna

cytując klasyka: bunkrów nie ma..

Jaki piękny pies

[jagnna]

Napisane przez Sola1

Jaki piękny pies

to Sara. Nasz chomiczek Ma 6 lat i zachowuje się jak szczeniak (i najgorzej ze chyba też tak myśli)
Dobrze ze ma wygląd, bo przynajmniej posturą odstarsza

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Podjęłam męską decyzję. Idę dziś do księdza pogadac o chrzcie
Ciekawe co mi powien moje plany odnośnie dwóch matek chrzestnych Pewnie się nie zgodzi, bo jedna po cywilnym

[Sola1]

Napisane przez jagnna

to Sara. Nasz chomiczek Ma 6 lat i zachowuje się jak szczeniak (i najgorzej ze chyba też tak myśli)
Dobrze ze ma wygląd, bo przynajmniej posturą odstarsza

Ciekawe czy by się z moją polubiła, bo mam podobną. Z tym, że nasza to już pewnie ze 2 razy starsza.

Napisane przez jagnna

Podjęłam męską decyzję. Idę dziś do księdza pogadac o chrzcie
Ciekawe co mi powien moje plany odnośnie dwóch matek chrzestnych Pewnie się nie zgodzi, bo jedna po cywilnym

Judka kiedyś coś pisała o czymś takim jak świadek chrztu, zamiast chrzestnego jak ktoś jest po cywilnym.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Mam pytanie: usypiacie dzieci do snu podczas dnia?

Bo ja co prawda mojej nie usypiam ani w ciągu dnia ani wieczorem, wiem że niektóre z Was usypiają do nocnego snu. A jak jest w ciągu dnia?

Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, mamą dwulatki. Jakoś podczas rozmowy własnie jakoś to wyszło, że usypia swoją małą do snu w ciągu dnia. Trochę mnie to zaskoczyło - nie to, że krytykuję, bo to nie o to chodzi, tylko jakoś nie przyszło mi to do głowy.

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

[/COLOR]Mam pytanie: usypiacie dzieci do snu podczas dnia?

Bo ja co prawda mojej nie usypiam ani w ciągu dnia ani wieczorem, wiem że niektóre z Was usypiają do nocnego snu. A jak jest w ciągu dnia?

Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, mamą dwulatki. Jakoś podczas rozmowy własnie jakoś to wyszło, że usypia swoją małą do snu w ciągu dnia. Trochę mnie to zaskoczyło - nie to, że krytykuję, bo to nie o to chodzi, tylko jakoś nie przyszło mi to do głowy.

ciężko powiedzieć bo mój przy cycku zasypia zazwyczaj więc po prostu go odkładam, jak przestanie jeść cyca to może być problem
ale zdarza się że leży w łóżeczku i sam przyśnie
a czasem jak nie może zasnąć a jest zmęczony i kwęka to go wezmę na ręce, przytulę i śpi więc odkładam

[moonie_85]

Mam problem, stracha w zasadzie.
Ważyliśmy Franka ostatnio równo miesiąc temu w przychodni, wyszło 6 kg. Od tego czasu go nie ważyliśmy, bo nie mieliśmy w domu wagi - tzn mieliśmy taką starą ze wskazówką, ale się okazało że ona za każdym razem ma inne wskazania więc to niemiarodajne w rezultacie więc bez znaczenia. Franek w międzyczasie wyrósł z połowy ciuchów i na rękach zdaje się coraz cięższy.
Ale jest ale.
Zamówiłam sobie elektroniczną wagę, taką dla dorosłych normalną. Właśnie przyszła. Zważyłam siebie, później siebie z Frankiem i ku mojemu zdziwieniu wyszło, że waży 6 kg. Tyle ile miesiąc temu.
I wpadam chyba w panikę, że coś mu jest że nie przybiera :|

[dzika_kaka]

Pourzynało mi cytaty no

Wysłałam tżta z dzieckiem do ortopedy na kontrolę - spacerowałam dziś z nią prawie 3h. i mnie tak giry bolą, że muszę odpocząć. Ma się tą kondychę A jutro idziemy na kontrolę do pediatry z tym katarem i strasznie się boję bo nic jej ten katar nie przechodzi no a to coś o inhalowania to steryd na receptę więc to już nie przelewki, że jakaś tam sól morska. I przez to wszystko jej przecież nie mogę zaszczepić...

Napisane przez happy_eve

Mój mąż też ostatnio e-papierosa zaczął palić Wolę jak to pali niż zwykłe A wiecie co, myślałam, że go utłukę - rzucił palenie ponad 5 lat temu, tyle się trzymał i wrócił do tego jak tylko Tymek się urodził Twierdził, że za dużo stresu było w tym czasie Wyklinałam go z miesiąc Teraz znowu próbuje rzucić z e-papierosem.

Mój też jedzie na tym e-faju. Rzucił normalne faje wreszcie tuż przed urodzinami młodej ale za to tego e teraz kurzy na okrągło i mnie tym wkurza bo nie tędy kurde droga...

Napisane przez jagnna

o jaaa..
mój tz tez dosc czesto wyjezdza wiec pewnie tez pojezdze z nim w te wakacje

Mój też... a to Lublin, a to Konin, a to Zamość, a to Szczytno... poszaleć se można

Napisane przez villemi

Dzika jestes ostry perwers

Ej no... to się samo tak...

Napisane przez villemi

a co do spraw kibelkowych to też mi się rzadziej zdarza

Czyli może coś w tym jest

Napisane przez musso4

ja tak dobrze nie mam ale jak chłop w domu to jestem bardziej rozlazła i dłużej w szlafroku chodzę, a jak sama to mudszę się spiąć, dzieciaki oporządzić, nakarmić, potem siebie, mejkapa rzucić, posprzątać ugotować, wyprać, iść na spacer, po południu do roboty, przerwa na kąpanie, potem kończę prace i wieczór

I jeszcze Ci się bungać chce...

Napisane przez villemi

a ktoras z Was mowila, że fajne są chusteczki nawilzane z lidla
potwierdzam i zaluje, że zrobilam zapas chusteczek pampersowych, bo lidlowe są wg mnie lepsze

Ja jako ignorant chusteczkowy do tej pory nie odczuwałam różnicy, poza chusteczkami Dady, które są niestety za mokre. Ale ostatnio kupiłam chusteczki Bella Happy i odczuwam pierwszy raz różnicę na korzyść. Paczka jest zgrabna, w sensie sztywna i przez to wygodna, chusteczki ładnie wychodzą, ładnie pachną (jest kilka opcji zapachowych), są odpowiednio nawilżone i dość spore. Do przetestowania został mi jeszcze pampers - ciągle nie kupiłam, bo jakoś nie ma promocji na pojedyncze paczki ale myślę że z tą Bellą polubimy się na dłużej.

Napisane przez Swarovska

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??
ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

W nocy karmię na leżąco cyckiem i się nie fatyguję wstawać Poza tym młoda zasypia w trakcie i wtedy po prostu kończymy karmienie. A co do zmian pieluszki to na pewno zmieniamy przy pierwszej pobudce koło 3 a potem to już w zależności od potrzeb (karmienia od tej pory są co 2h.).

Napisane przez T'ai

P z Jaśkiem na spacerze, a ja siedzę i pocę się jak świnia

lekarz dał mi tonę leków a jeśli dziś wylezie znów ponad 38 temperatury to mam zacząć brać antybiotyk, oby nie

mąż ma wolne na dziś i jutro z powodu mojej choroby żeby zająć się dzieckiem i domem
ja spałam w salonie i nie musiałam nawet wstawać na nocne karmienie
karze mi leżeć, lata za mną z kanapkami i czarnym bzem do picia

Kciuki za szybki powrót do zdrowia!

Napisane przez Ma_majka

od jakiegoś tygodnia mały nie robi kup w nocy, no może raz mu się zdarzyła, jak wczesniej po 4-5 kupali było. i coraz mniej sika w nocy, więc od 19 do 7 przewijam raz, a nawet wcale jak nie ma za dużo

O dżizas... 4-5 kup w nocy?!

Napisane przez Sola1

Jaki piękny pies

To samo miałam napisać

Napisane przez Sola1

Mam pytanie: usypiacie dzieci do snu podczas dnia?

Ja specjalnie nie usypiam ale zauważyłam, że często jak sama chce usnąć a nie może i płacze przeokropnie to wystarczy, że ją przytulę i chwilkę przejdę po mieszkaniu i usypia więc czasem to wykorzystuję tak jak i okap ale to w sytuacjach ekstremalnych, jak już nie mogę z nią wytrzymać i chcę mieć choć kwadrans ciszy, no poza hukiem okapu

[moonie_85]

Żesz kurde. Postawiłam wagę w innym miejscu i wskazania różne od poprzednich. Teraz Franek waży 7 kilo, co by się zgadzało. A chciałam kurde mieć dokładną wagę

[Sola1]

Ale bym sobie poimprezowała

[Swarovska]

Napisane przez Sola1

Ale bym sobie poimprezowała

tez coraz czesciej o tym mysle, ale niedlugo sezon grillowy

[Sola1]

Od soboty zaczęłam pić tę pokrzywę na wypadające włosy i nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale wydaje mi się, że jest dużo lepiej. Jeszcze wypadają, ale nie tak dramatycznie jak wcześniej. Mam nadzieję, że niedługo w ogóle przestaną wypadać

[dzika_kaka]

Napisane przez moonie_85

Żesz kurde. Postawiłam wagę w innym miejscu i wskazania różne od poprzednich. Teraz Franek waży 7 kilo, co by się zgadzało. A chciałam kurde mieć dokładną wagę

Moja też permanentnie źle waży - gdzie bym nie postawiła 10 kilo na plusie

Napisane przez Sola1

Ale bym sobie poimprezowała

Za mną też coraz częściej chodzą jakieś tany tany... ale po dzisiejszym spacerze, po którym okrutnie mnie bolą nogi, stwierdzam że na parkiecie odpadłabym po 15 minutach. Jestem żenująca

[dzinek]

Napisane przez moonie_85

Mam problem, stracha w zasadzie.
Ważyliśmy Franka ostatnio równo miesiąc temu w przychodni, wyszło 6 kg. Od tego czasu go nie ważyliśmy, bo nie mieliśmy w domu wagi - tzn mieliśmy taką starą ze wskazówką, ale się okazało że ona za każdym razem ma inne wskazania więc to niemiarodajne w rezultacie więc bez znaczenia. Franek w międzyczasie wyrósł z połowy ciuchów i na rękach zdaje się coraz cięższy.
Ale jest ale.
Zamówiłam sobie elektroniczną wagę, taką dla dorosłych normalną. Właśnie przyszła. Zważyłam siebie, później siebie z Frankiem i ku mojemu zdziwieniu wyszło, że waży 6 kg. Tyle ile miesiąc temu.
I wpadam chyba w panikę, że coś mu jest że nie przybiera :|

trzeba na tej samej wadze porownywac wyniki

Sola ewidentnie sie nie rozumiemy, EOT w tamtym temacie

Mam bardzo pocharatana lape po poniedzialkowym pobieraniu krwi, odebralam dzis wyniki a tam pol nie ma trzeba powtarzac bo krwinki sie rozpadly.

Co do spacerow umawiam sie z wizazankami z zasiegu w tym tygodniu

[moonie_85]

Napisane przez dzinek

Co do spacerow umawiam sie z wizazankami z zasiegu w tym tygodniu

Fajnie Ci, że masz jakieś w zasięgu... ja mam w zasięgu co najwyżej sarenki, kilka kotów i pana co ma traktor :/

[mmm12345]

Żeby nie było - czytam Was zbereźnice bardzo dokładnie, tylko brakuje mi czasu, a w zasadzie ręki, żeby się włączyć do rozmowy.
Ufff muszę się czasami przypomnieć bo mnie wywalicie z listy

[madzius90]

Hejka!

u nas ostatnimi czasy rowniez piekna pogoda- cale dnie swieci slonko, ani jednej chmurki na niebie czuc wiosne w powietzu

ale niestety na spacerki na razie nie mozemy chodzic, bo Bartek chory- na antybiotyku od niedzieli pewnie jak wyzdrowieje to pogoda sie spsuje

dzis bylismy na kontroli u pediatry i jest juz lepiej mozemy odstawic syropek, takze zostaly "'tylko" kropelki na odksztuszanie wydzieliny i ten antybiotyk no i kropelki do nosa. podawanie lekarstw takiemu maluszkowi to tragedia krzywi sie, krztusi, trzesie nim jak konia po obierkach raz nam zwymiotowal antybiotyk :/

[moonie_85]

Napisane przez madzius90

Hejka!

u nas ostatnimi czasy rowniez piekna pogoda- cale dnie swieci slonko, ani jednej chmurki na niebie czuc wiosne w powietzu

ale niestety na spacerki na razie nie mozemy chodzic, bo Bartek chory- na antybiotyku od niedzieli pewnie jak wyzdrowieje to pogoda sie spsuje

dzis bylismy na kontroli u pediatry i jest juz lepiej mozemy odstawic syropek, takze zostaly "'tylko" kropelki na odksztuszanie wydzieliny i ten antybiotyk no i kropelki do nosa. podawanie lekarstw takiemu maluszkowi to tragedia krzywi sie, krztusi, trzesie nim jak konia po obierkach raz nam zwymiotowal antybiotyk :/

Biedne Maleństwo.
A jak podajesz te lekarstwa? Z łyżeczki czy strzykawką czy jak? Ja daję kropelki wszystkie (Sab Simplex i Cebion) i Calcium na takiej płaskiej łyżeczce (normalnej z kompletu dla dorosłych) - podstawiam mu z boku usteczek i on sobie to zlizuje jak kot... nie wypluwa bo od razu przełyka, bez chomikowania w pućkach.

[nini_b]

Napisane przez moonie_85

To są ewidentne plusy takiej pracy tżtów... ale minusów też sporo, bo nie zawsze możemy pojechać razem, szczególnie teraz jak jest Maluch, zdarza się więc że przez kilka dni jestem zupełnie sama z Frankiem i jego humorami...

Ja od 2,5 tyg. jestem sama z małym i jeszcze 3 tyg. przed nami (tz za granica)

Napisane przez villemi

a ktoras z Was mowila, że fajne są chusteczki nawilzane z lidla
potwierdzam i zaluje, że zrobilam zapas chusteczek pampersowych, bo lidlowe są wg mnie lepsze

Ja tez wczoraj kupiłam te chusteczki (sensitive), bo czytałam ze maja taki naturalny skład i jestem bardzo zadowolona porównywalne do pampersów sensitive a wieksze i tańsze

Napisane przez moonie_85

U Was też tak cholernie wieje? Miałam w planie iść na spacer z Małym bo piękne słonko i ciepło, ale właśnie się wiatr zerwał koszmarny i mi chyba plany popsuje :/ Bo w takie wietrzysko to chyba kiepski pomysł iść na spacer...

My spacerowaliśmy pomimo wiatru

Napisane przez Swarovska

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

Ja podnoszę, bo i tak odkładam go zawsze do łóżeczka, poza tym on czasami się pręży i męczy, jak mu się nie odbije.
A przewijałam do tej pory po kazdym karmieniu, ale chyba nie bede, bo w nocy mało siusia i całkiem lekkie są te pampki.

Napisane przez Sola1

Mam pytanie: usypiacie dzieci do snu podczas dnia?

Bo ja co prawda mojej nie usypiam ani w ciągu dnia ani wieczorem, wiem że niektóre z Was usypiają do nocnego snu. A jak jest w ciągu dnia?

Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, mamą dwulatki. Jakoś podczas rozmowy własnie jakoś to wyszło, że usypia swoją małą do snu w ciągu dnia. Trochę mnie to zaskoczyło - nie to, że krytykuję, bo to nie o to chodzi, tylko jakoś nie przyszło mi to do głowy.

Ja niestety w dzien usypiam, tzn. nosze, lulam, bo jak jest zmeczony to nie moze sam zasnac i marudzi a jak go nie wezme na rece to placze. Chyba ze na spacerze to sam zasypia, wieczorem po kapieli tez. Ale 2-latka bym chyba ie usypiala. Mam 2-letnią siostrzenicę to już nie śpi w dzień, chyba że jest zmęczona, to sama się kładzie i zasypia.

[madzius90]

Napisane przez moonie_85

Biedne Maleństwo.
A jak podajesz te lekarstwa? Z łyżeczki czy strzykawką czy jak? Ja daję kropelki wszystkie (Sab Simplex i Cebion) i Calcium na takiej płaskiej łyżeczce (normalnej z kompletu dla dorosłych) - podstawiam mu z boku usteczek i on sobie to zlizuje jak kot... nie wypluwa bo od razu przełyka, bez chomikowania w pućkach.

syrop podawalam ze strzykawki, antybiotyk na lyzeczce plastikowej a te kropelki w miarce dolaczonej do opakowania- wymieszane z moim mlekiem.
Ale pielegniarka mi mowila, ze dzieci ktore sa karmione wylacznie piersia tak maja, ze zadne nowe smaki im nie odpowiadaja. I u nas to sie sprawdza, bo wszystko co nowe = kwasna mina

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Ja w nocy nie nosze do odbicia, bo karmimy sie na lezaco i po prostu razem zasypiamy, do tej pory nie mielismy zadnych problemow z tym zwiazanych, np. ulewania.

Jesli chodzi o zmienianie pieluszek w nocy to u nas wyglada to tak, ze swieza pieluszke zakladamy po kapieli- ok. 20:20 i zmieniamy dopiero ok.6 rano. wczesniej, jak Bartek robil kupki w nocy to czesciej sie przebieralismy, a teraz mu sie wszystko uregulowalo i nie ma takiej potrzeby.

Napisane przez nini_b

Ja niestety w dzien usypiam, tzn. nosze, lulam, bo jak jest zmeczony to nie moze sam zasnac i marudzi a jak go nie wezme na rece to placze. Chyba ze na spacerze to sam zasypia, wieczorem po kapieli tez.

U nas to samo

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Moja też permanentnie źle waży - gdzie bym nie postawiła 10 kilo na plusie

To rzeczywiście coś jest nie tak

Napisane przez moonie_85

Fajnie Ci, że masz jakieś w zasięgu... ja mam w zasięgu co najwyżej sarenki, kilka kotów i pana co ma traktor :/

A z tym panem od traktora nie możesz zagadać? Może przetrze Ci trochę ścieżek tym swoim traktorkiem

Napisane przez mmm12345

Żeby nie było - czytam Was zbereźnice bardzo dokładnie, tylko brakuje mi czasu, a w zasadzie ręki, żeby się włączyć do rozmowy.
Ufff muszę się czasami przypomnieć bo mnie wywalicie z listy

Obowiązkowo

Napisane przez madzius90

Hejka!

u nas ostatnimi czasy rowniez piekna pogoda- cale dnie swieci slonko, ani jednej chmurki na niebie czuc wiosne w powietzu

ale niestety na spacerki na razie nie mozemy chodzic, bo Bartek chory- na antybiotyku od niedzieli pewnie jak wyzdrowieje to pogoda sie spsuje

dzis bylismy na kontroli u pediatry i jest juz lepiej mozemy odstawic syropek, takze zostaly "'tylko" kropelki na odksztuszanie wydzieliny i ten antybiotyk no i kropelki do nosa. podawanie lekarstw takiemu maluszkowi to tragedia krzywi sie, krztusi, trzesie nim jak konia po obierkach raz nam zwymiotowal antybiotyk :/

Biedny maluszek Trzymam kciuki za Bartusia

[moonie_85]

Napisane przez Sola1

A z tym panem od traktora nie możesz zagadać? Może przetrze Ci trochę ścieżek tym swoim traktorkiem

Dorzuciłam kilka fotek Ssaczka do albumu!

[dzika_kaka]

Ewcia coraz sensowniej paca łapkami wiszące maskotki

Napisane przez moonie_85

Fajnie Ci, że masz jakieś w zasięgu... ja mam w zasięgu co najwyżej sarenki, kilka kotów i pana co ma traktor :/

Ja bym się w tym chyba odnalazła

Napisane przez mmm12345

Żeby nie było - czytam Was zbereźnice bardzo dokładnie, tylko brakuje mi czasu, a w zasadzie ręki, żeby się włączyć do rozmowy.
Ufff muszę się czasami przypomnieć bo mnie wywalicie z listy

Pijesz do mojego snu?

[mmm12345]

Napisane przez dzika_kaka

Ewcia coraz sensowniej paca łapkami wiszące maskotki



Ja bym się w tym chyba odnalazła



Pijesz do mojego snu?

jaaa? ależ skąd ale jak to mówią: uderz w stół a nożyce się odezwą

[nini_b]

Napisane przez dzika_kaka

Pijesz do mojego snu?

Niezły był

[villemi]

Napisane przez Swarovska

Witajcie

Lady_kiss odpisalam Ci na blogu

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------



u mnie słonecznie i bezwietrznie wiec spacer obowiązkowy

ja nie podnosze, bo moj je w nocy na spiocha, nawet oczu nie otwiera
jak tylko zaczyna sie krecic to mu cyca wpycham i spimy dalej

a pieluszke to tak ze 2 razy w nocy zmieniam

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez Sola1

Jaki piękny pies

mi tez sie podoba

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez moonie_85

Żesz kurde. Postawiłam wagę w innym miejscu i wskazania różne od poprzednich. Teraz Franek waży 7 kilo, co by się zgadzało. A chciałam kurde mieć dokładną wagę

ja mam wage z biedry i wazy co do grama
wazylam Czarusia przed wizyta u pediatry i u niego waga wyszla taka sama

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Ewcia coraz sensowniej paca łapkami wiszące maskotki

Napisane przez dzika_kaka

Pijesz do mojego snu?

A czy nie była to najbardziej zbereźna rzecz dzisiejszego poranka?


-----

Odnośnie spania w nocy to u mnie jest tak, że biorę moją na ręce, karmię, podnoszę do odbicia i ona nawet nie otwiera oczu, czasem otworzy pół oka , ale śpi dalej. Wybudza ją natomiast przewijanie.

[nini_b]

Napisane przez villemi

ja mam wage z biedry i wazy co do grama

Też ją mam

[moonie_85]

Napisane przez villemi

ja mam wage z biedry i wazy co do grama
wazylam Czarusia przed wizyta u pediatry i u niego waga wyszla taka sama

Waga pewnie OK jest ale podłogi mam w domu krzywe i sie zle kalibruje

[villemi]

Napisane przez nini_b

Ja tez wczoraj kupiłam te chusteczki (sensitive), bo czytałam ze maja taki naturalny skład i jestem bardzo zadowolona porównywalne do pampersów sensitive a wieksze i tańsze

ja tez czytalam, ze te sensitive maja taki super sklad, tylko jakos u mnie w lidlu sa tylko te zwykle

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez dzika_kaka

Ewcia coraz sensowniej paca łapkami wiszące maskotki

dla Ewci
a moj na razie zabawki ma gdzies

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez Sola1

A one są takie bardziej wilgotne czy bardziej suche?

sa bardziej suche od pampersow, ale nie zostawiaja takiej warstewki i ten material, z ktorego sa zrobione jest taki przyjemniejszy, mniej "sztuczny"