|
|
#4741 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Blachownia k/Czestochowy
Wiadomości: 1 731
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
nie chcę go bronić, ale pamiętam jak z moim TŻ było, ja ciągle latałam po imprezach, do znajomych, na wycieczki, do kina itd. kiedy dzwonił i się pyta gdzie jestem bo głośno, a ja mu mówię że przecież dzisiaj andrzejki (w zeszłym roku) i na imprezie jestem, to tylko mówił że mam być grzeczna i nie wracać póżno. i tylko dlatego to piszę, bo wiem jak wygląda życie w samotności za granicą, czasami potrzbujesz olania wszystkiego i chcesz sie zabawić, wypić itd dla nas zawsze to było normalne, więc może dlatego wydaje mi się że trochę przesadzasz. Cytat:
__________________
Wiem jak trudno jest znalezc milosc. Kiedy znajdziesz kogos, trzeba korzystac z okazji. Nie mozesz tylko siedziec i liczyc na to, ze jutro tu bedzie, bo czasami – bum! Nie ma go. I nie masz nikogo. Hilda, Ugly Betty góra - 23.09.2013 dół i wyciągi - 03.01.2014 |
||
|
|
|
#4742 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
przed wyjazdem było wszystko dobrze, spędziliśmy prawie cały lipiec razem i cały czas powtarzał, że wyjeżdża tylko maksimum na półtora miesiąca. Dlatego za bardzo nie przejęłam się tą rozłąką bo co to 1.5 m-c. No ale z każdym miesiącem, gdy zmieniał datę powrotu we mnie się powoli gotowało. A teraz to już jestem na skraju (prawie, że furii)
Niestety..on sam nie jest typem zorganizowanego człowieka. może ma taką mentalność, nie wiem..rozmawialiśmy wiele razy o tym i na prawdę starał się to zmienić. Gdy wyjechał na początku wszystko było ok. Przede wszystkim zawsze mi mówił gdy gdzieś wychodzi na dłużej itp. Jakoś to zdrowo funkcjonowało. A teraz chyba od miesiąca ja nie wiem gdzie on spędza wieczory, co robi, z kim. No kompletnie nic nie wiem o jego planach. Nie chcę być jakimś bluszczem kontrolującym go, ale uważam, że o takich sprawach powinno się mówić. Ja się wszystkiego dowiaduję dzień później o ile zapytam. nie chcę też wyjść na histeryczkę, ale emocje robią swoje i niestety w rozmowach z nim tylko się wkurzam Nie wiem gdzie jest problem i czy to ja przesadzam czy może on. ---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- Cytat:
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
|
#4743 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 131
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
gosita213 - może twój TŻ to mój brat fokensik - może jeszcze coś się zmieni ? nigdy nic nie wiadomo
__________________
zrobić coś ze swoim życiem czytam, czytam ... |
|
|
|
|
#4744 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() Porozmawiam z nim ale jak emocje mi opadną, strasznie zazdroszczę innym dziewczynom takiego zdrowego opanowania i podejścia w związkach na odległość..bo mnie zaczyna to powoli wykańczać.
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
|
#4745 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
no niestety.. taki mam grafik
__________________
любовь не картошка
|
|
|
|
#4746 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Blachownia k/Czestochowy
Wiadomości: 1 731
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Manja25 kurcze to faktycznie głupia sytuacja, noa le faceci nie widzą problemów, tak jak my je widzimy, ba, oni wogóle się nie potrafią domyślić że jest problem. wiec może faktycznie spróbujcie na spokojnie pogadać, wiem że to będzie trudne, zeby nie pokazywać emocji, ale może coś to da i on zrozumie że Tobie jest naprawdę ciężko
__________________
Wiem jak trudno jest znalezc milosc. Kiedy znajdziesz kogos, trzeba korzystac z okazji. Nie mozesz tylko siedziec i liczyc na to, ze jutro tu bedzie, bo czasami – bum! Nie ma go. I nie masz nikogo. Hilda, Ugly Betty góra - 23.09.2013 dół i wyciągi - 03.01.2014 |
|
|
|
#4747 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Manja25, mój jak ostatnim razem wyjeżdżał to tez niby na 2 miesiące, a nie było go aż 6, a jakby nie patrzec Anglia to nie Ameryka
bo ciągle coś tam, więc wiem jak się czujesz. no a teraz nie mam nawet jak z nim pogadać, bo ostatnim razem jak zaczełam powazny temat to od tego czasu mnie unika... |
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4748 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 926
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Manja25
Coś ten twój tż kreci i to równo pogadaj z nim na poważnie, wytłumacz jak się czujesz w takiej sytuacji i wygarnia mu wszystkie swoje żale myślę że to pomoże i coś się wyjaśni . kawa_o Twój tak samo nie jest fer i unika poważniejszej rozmowy i niestety to nie wróży nic dobrego. Tak jak już wcześniej wspominałam rozłąka może prowadzić w dwie strony albo was umocni i będziecie bardziej pewni swoich uczuć albo nie wytrzymacie próby i wasz związek się rozpadnie.
__________________
Wszystko było takie, jakie być powinno, z tym tylko zastrzeżeniem, że nic nie było jak należy. Esmeralda Weatherwax |
|
|
|
#4749 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
ja to w sumie nawet nie znam tak nikogo w realu kto by był w takiej sytuacji co ja,więc nie mam z kim o tym porozmawiać,moja kuzynka jak jej facet wyjechał to jechała z nim i potem wrócili razem, druga kuzynka ma faceta,który pracuje w Niemczech,ale widują się podobno co weekend.. a inni to wcale tego nie rozumieją i ciągle mi gadają, ze taki związek jest bez sensu,ze całe zycie bede tylko czekac i siedzieć sama...wiem,ze jemu tez pewnie nie jest łatwo tam za granicą, ale na pewno juz sie troche zadomowił, mieszka ze swoimi wieloletnimi znajomymi, ma tam chyba więcej znajomych niż ja tutaj...taka prawda. Więcej nie zamierzam nalegać na mój przyjazd do niego ani narzekać na to, ze mi źle bez niego, bo wtedy widze,ze jest odwrotny skutek
ale przykro mi jest,ze jak ostatnio był w kraju to spędził ze mną trochę mało czasu...bo tutaj ma wielu znajomych,rodzinę i dla mnie nie zostaje go dużo...
|
|
|
|
#4750 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
|
|
|
|
|
#4751 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
nie wiem co mam zrobić. Może rzeczywiście powinnam po prostu olać już te wszystkie próby rozmowy, może to do niego przemówi gdy sama zacznę podobnie go traktować.Odezwał się do mnie. Napisał 'co tam?' jakby nigdy nic. Powiedziałam, że mieliśmy wczoraj porozmawiać i że chyba nie traktuje mnie poważnie bo nie wierzę, że sprzątanie i odpisanie na maile zajęło mu cały wieczór i noc. On na to o co mi chodzi, że wczoraj zasnął bo nie spał całą poprzednią noc i że przecież rozmawiamy co dziennie Jest mi cholernie przykro i cholernie źle
__________________
Dajcie czasowi czas... Edytowane przez Manja25 Czas edycji: 2013-12-04 o 17:27 |
|
|
|
|
#4752 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Manja25 przykro mi. W sumie wygląda na to że on nadal nie widzi problemu... Mogę Cię pocieszyć, że mój też tak obiecuje rozmowy na skypie itd, a na końcu pełznie to na niczym. W sumie od 20 wrzesnia odkąd sie nie widzieliśmy rozmawialiśmy może z 5 razy przez wideo połączenie.Wiem że on ma ciężej, bo musi jechać 40 km do kafejki internetowej i mu się nie chce, ale nie wiem po co mi obiecuje, np że jutro czy w jakiś tam dzień będzie. Poza tym odzywa normalnie, dzisiaj też dzwonił, ale miał zły humor i głos jakbym mu niewiadomo co zrobiła
. Jak spytałam się czy pojedzie do cafe na skypa to powiedział, że nie, bo i tak sie za 2 tygodnie zobaczymy, a jeszcze pare dni temu mówił że musi mnie zobaczyć przez kamere bo tak tęskni. EHhhh. Dzisiaj w ogóle stwierdził, że najlepiej woli ze mną nie rozmawiać, nawet przez telefon bo potem cały dzień jest mu smutno bo myśli o mnie. Dla mnie to jakaś naciągana wersja, ja lubie usłyszeć go chociaż tak na chwile spytać jak leci. Ogólnie powiem Wam że my kobiety za bardzo tęsknimy za teżetami i rozmyślamy. Oni jak są w innym miejscu jakoś specjalnie o nas chyba nie myślą, zajmują się sobą, a jak wrócą to wrócą i tyle Wyobraziłam sobie jak mój TŻ zakłada wątek na forum żeby składać swe żale odnośnie tęsknoty za mną Tak jak my to robimy Już to widzę
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... Edytowane przez magdish Czas edycji: 2013-12-04 o 20:00 |
|
|
|
#4753 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Blachownia k/Czestochowy
Wiadomości: 1 731
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() margaa i ojejciu_jejciu mają rację, olej go
__________________
Wiem jak trudno jest znalezc milosc. Kiedy znajdziesz kogos, trzeba korzystac z okazji. Nie mozesz tylko siedziec i liczyc na to, ze jutro tu bedzie, bo czasami – bum! Nie ma go. I nie masz nikogo. Hilda, Ugly Betty góra - 23.09.2013 dół i wyciągi - 03.01.2014 |
|
|
|
|
#4754 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Edytowane przez ojejciu_jejciu Czas edycji: 2013-12-04 o 21:38 |
|
|
|
|
#4755 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 131
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Manja25 , fokensik -
![]() Mam nadzieję, że jak wrócę i będę nadrabiać wątek to przeczytam same dobre wiadomości od was wszystkich Ja siedzę teraz w Warszawie u cioci bo jutro mam samolot o 6.10 a na miejscu w Goteborgu będę o 7.55 Trzymajcie się
__________________
zrobić coś ze swoim życiem czytam, czytam ... Edytowane przez Oligiste Czas edycji: 2013-12-05 o 22:26 |
|
|
|
#4756 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 926
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Baw się dobrze
__________________
Wszystko było takie, jakie być powinno, z tym tylko zastrzeżeniem, że nic nie było jak należy. Esmeralda Weatherwax |
|
|
|
|
#4757 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Niestety, u mnie nadal źle. Od wtorku w ogóle ze sobą już nie rozmawiamy, w środę wysłał mi tylko dobranoc(które olałam bo odczytałam rano) a dziś zauważyłam właśnie przed chwilą, że wyłączył tylko dla mnie czat na fb( w sensie, że nie widzę kiedy on jest dostępny a inni widzą) O co mu chodzi?! Napiszę w skrócie bo nie chce mi się wdawać w szczegóły. Napisał do mnie wczoraj, że zablokował mnie ponieważ fb nam szkodzi. Fb wprowadza w nasze życie jakieś paranoje, że sprawdzamy siebie nieświadomie, że gdy ja piszę z komórki to on się zastanawia gdzie jestem itp. i że nie powinniśmy kontaktować się przez fb. (świetnie, to jest powód żeby mnie blokować) powiedziałam, że ja widze sytuację zupełnie inaczej i że ja paranoii nie mam i żeby nie robił ze mnie idiotki bo widzę, że chce po prostu ograniczyć kontakt. W każdym bądź razie loguję się na fb godzinę później i co widzę?? mój facet w jakimś jachcie leży i popija szampana niczym młody bóg z uśmiechem na twarzy a za nim dwie dziewczyny. Jedna trzyma mu rękę na ramieniu a on sam prawie leży jej głową na kolanach. Byłam w takim szoku, że się po prostu popłakałam z tego wszystkiego. Nie wytrzymałam, napisałam żeby mnie nie obrażał dodając takie 'dwuznaczne' zdjęcia i że nie wiem dlaczego mi to robi, sam wprowadza paranoje i że granica została przekroczona ponieważ doprowadził mnie do łez! Zaczął przepraszać gdy napisałam o tych łzach, że dodał to zdjęcie w złości, specjalnie( bo dziwnie sie zachowywałam od tygodnia- kompletnie nie wiem co miał na myśli ), że jutro napisze mi maila, wszystko wytłumaczy, że zalezy mu na mnie, kocha mnie itp. NIe mogłam na to patrzeć, poważnie. Dziewczyny, ja mam tego dość
__________________
Dajcie czasowi czas... Edytowane przez Manja25 Czas edycji: 2013-12-07 o 12:47 |
|
|
|
|
#4758 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Blachownia k/Czestochowy
Wiadomości: 1 731
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() ![]() przepraszam że tak piszę, ale brak mi słów do takich facetów
__________________
Wiem jak trudno jest znalezc milosc. Kiedy znajdziesz kogos, trzeba korzystac z okazji. Nie mozesz tylko siedziec i liczyc na to, ze jutro tu bedzie, bo czasami – bum! Nie ma go. I nie masz nikogo. Hilda, Ugly Betty góra - 23.09.2013 dół i wyciągi - 03.01.2014 |
|
|
|
|
#4759 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Manja, nie chcę tu rzucać na prawo i lewo hasłami bo każdy miewa problemy w związku, ale jak tu po prostu wspierać dziewczynę, która raz po raz przez faceta jest w takim stanie
Jego tłumaczenia są wyjątkowo naciągane, facet nie zachowuje się fair, unika kontaktu i sama wiesz, że nie powinno tak być. Nie kupuję związków na odległość pt. "raz w tygodniu napiszę Ci >>dobranoc<<", paranoje on tworzy sam - gdyby był zazdrosny, to nie blokowałby sobie kontaktu z Tobą, tylko pytałby po prostu gdzie jesteś. Warto byłoby dowiedzieć się, jak on to wszystko sobie wyobraża i jak ma zamiar w ogóle podtrzymywać Wasz związek, bo na razie wygląda to dość paskudnie z jego strony.
__________________
Cytat:
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4760 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
|
|
|
|
|
#4761 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Dziewczyny bardzo ale bardzo Wam dziękuję
Bo przez te kilka miesięcy na prawdę wszystko układało się tak dobrze mimo tej odległości. Nie wiem co jest przyczyną takiego zachowania R. ( nie jestem też naiwna, obawiam się najgorszego,że on po prostu kogoś tam znalazł i dlatego stara się powoli odpychać mnie od siebie, lub mieć mnie jako plan B gdy wróci do Polski- taka jest moja obiektywna wersja) W każdym razie ja nie mam sobie nic do zarzucenia przez te kilka miesięcy. On nie miał żadnego powodu aby mnie zacząć tak traktować. Rzadko imprezuję, zawsze wiedział gdzie jestem, z kim, co robię, nie miał powodów do zazdrości. Rzeczywiście wycofam się, koniec fb, skypa, miał wysłać mail z wyjaśnieniami(ciekawe czy to zrobi) Tymczasem, nalewam sobie lampkę wina i obejrzę film ![]() Miłego wieczoru
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
#4762 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
hej...a on do mnie nadal nie zadzwonił, w tym tygodniu napisał tylko jedno zdanie, i juz sie nie odzywa kilka dni, chciałam przed chwilą zadzwonić, ale ma wyłączony telefon...nie wiem co mam myśleć, ale on chyba tez próbuje ograniczyć ze mną kontakt, ja nie potrafie tak sie nie odzywać kilka dni.
juz mam w głowie same najgorsze mysli, ze moze zmienił numer albo specjalnie wyłączył, żebym nie dzwoniła i poszedł na jakąś imprezowe...nie wiem co mam zrobić, nie mam nawet jak się skontaktować z nim. |
|
|
|
#4763 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Nie wiem czy jestem dobrym doradcą w tym momencie bo sama jestem w bardzo podobnej sytuacji. Jeśli jego milczenie powtarza się notorycznie to ja bym domagała się wyjaśnień dlaczego tak się zachowuje. Jesteście w związku i masz prawo wiedzieć, dlaczego nie chce (nie może?) kontaktować się z Tobą częściej. Ja z R. przez te wszystkie miesiące miałam kontakt codzienny. To, że teraz się pochrzaniło to inna bajka ale nie wyobrażam sobie, żebym ten kontakt miała raz na tydzień. Rozumiem, że masz najgorsze myśli i scenariusze ale nie ma co gdybać.( szkoda zdrowia i nerwów) Poczekaj aż nadarzy się okazja do rozmowy i 'złap' go i nie daj się zbyć. Musisz mu dać jasno do zrozumienia, że potrzebujesz więcej tego kontaktu. ps. czy byliście umówieni na rozmowę- miał do Ciebie zadzwonić?
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
|
#4764 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
kilka dni temu miał zadzwonić, ale nic sie nie odezwał. nawet jak pisze do niego na fb to nic mi nie odp,ale wiem, ze siedzi.
nie mam juz siły, nigdy tak si nie zachowywał ![]() ---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ---------- w tej sytuacji chyba nie moge nic zrobic...próbpwałam wszystkiego, pisałam wszedzie,dzwoniłam, z jego strony zero zainteresowania...chciała bym wiedziec chociaz o co chodzi, czy cos mu zrobiłam, nie wiem... |
|
|
|
#4765 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Niestety nie świadczy to dobrze o nim, takie olewanie, napisanie jednego zdania że nie ma czasu itp. nie zajmuje aż tak wiele a w konsekwencji to Ty się głowisz o co chodzi i jeszcze szukasz winy w sobie. Ja strasznie nienawidzę nie dotrzymywania słowa, terminów itp. Jeśli ktoś mi mówi, że zadzwoni wtedy i wtedy a tego nie robi ( i nie wyjaśnia dlaczego) to dla mnie oznacza, że nie szanuje mojego czasu (bo ja czekam) mnie (bo się martwię) i naszego związku. Wiem, że się źle czujesz ale postaraj się nie myśleć o tym dlaczego i co on robi itp.
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
|
#4766 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
ehh,dzis juz chyba ostatni raz próbowałam z nim kontaktu.
nie wiem jak jest naprawdę, czy on nie może się odezwać czy nie chce, i ta niewiedza jest najgorsza. az mi jest głupio,ze tak mu sie narzucam,czuje się jak idiotka. ale to nie jest dla mnie łatwe,bo nie wiem jak bedzie dalej, niedługo swieta i to mnie jeszcze bardziej dobija... |
|
|
|
#4767 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 53
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Dziewczyny!
Strasznie przykro się czyta te wypowiedzi o braku kontaktu i problemach w związku. Ja tez ostatnio przesadziłam. Kłótnia na odległość jest okropna. Ale mnie się udało. Wylatuję do mojego TŻ już w grudniu, w drugi dzień świąt !Jestem taka szczęśliwa! To mi dało taką siłę! |
|
|
|
#4768 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
strasznie miło się czyta takie wypowiedzi Ja niestety, chyba zakończę swój związek..strasznie tego nie chcę ale też nie chcę tkwić w czymś co mnie tak wykańcza jak teraz. Ja potrzebuję normalnego, zdrowego związku a nie takiej huśtawki emocjonalnej. R. oczywiście nie napisał maila z wyjaśnieniami tak jak obiecał. Nadal się nie odzywa, dla mnie to wszystko już jest bardzo podejrzane- niestety, wyobraźnia działa tym bardziej, że on milczy. Napisałam do niego, że przez to jak się zachowuje i te jego akcje ja już chyba nie chcę z nim być... Nie odczytał tej wiadomości jeszcze.
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
|
#4769 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
HEj
dołączam do Was i ja, od czerwca mój TŻ jest w Anglii, jesteśmy ze sobą od 3 lat, niestety teraz wszystko zaczyna się psuć |
|
|
|
#4770 | |||||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
to go kompletnie jak dla mnie skreśla.Cytat:
__________________
Cytat:
|
|||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.




jestem ich najwierniejszą wyznawczynią
bo ciągle coś tam, więc wiem jak się czujesz. no a teraz nie mam nawet jak z nim pogadać, bo ostatnim razem jak zaczełam powazny temat to od tego czasu mnie unika...



pogadaj z nim na poważnie, wytłumacz jak się czujesz w takiej sytuacji i wygarnia mu wszystkie swoje żale myślę że to pomoże i coś się wyjaśni
. 




