Polecamy:

Varga · 2014-12-22, 12:28

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49426838]Fajnie się miałeś, że Twoi rodzice byli oboje na miejscu. Ale wyobraź sobie, że są mamy, które wychowują dzieci samotnie, albo np. ich mężowie pracują za granicą, albo nie wiem - jeżdżą tirami i co, taka mama ma czekać tydzień, aż wróci mąż, żeby wyjść do sklepu?

[/QUOTE]
Przecież dyskusja dotyczy radosnej rodzinki na zakupach. To naprawdę takie trudne logistycznie, by jeden rodzic pojechał po zakupy, a drugi został z dzieciakiem w domu?
Ja chodzę z wózkiem sklepowym szybko, idę bokiem, żeby nikt mi nie właził, raz wpadł mi dzieciak po ten wózek. Rozciął brew.

LuckyJane · 2014-12-22, 12:29

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Może włoże kij w mrowisko - ale co z tego, że ktoś popatrzy na zdjęcie, które zostało i tak wrzucone? Może przynajmniej nikogo nie skrzywdzi.

Może się nakręcić na te konkretne dziecko. Niestety ciągle jest dużo porwań dzieci przez pedofilii, dzieci często nigdy nie znalezionych i nie wiadomo jaki procent z tego zostało wyśledzonych w sieci. Pedofil łatwo może się zorientować jak dziecko ma na imię, co lubi, gdzie najczęściej przebywa. Ma bardzo ułatwione zadanie, żeby przejąć kontrole nad nim, wejść w rolę "przyjaciela". Nawet jeśli jest 0,01% szansy, że pedofil w ten sposób zainteresuje się moim dzieckiem, to nie będę ryzykować. Dlatego też jestem przeciwna zamieszczaniu takich zdjęć w sieci. Lepiej dmuchać na zimne.

OYE · 2014-12-22, 12:54

Cytat:

Napisane przez Varga

Przecież dyskusja dotyczy radosnej rodzinki na zakupach. To naprawdę takie trudne logistycznie, by jeden rodzic pojechał po zakupy, a drugi został z dzieciakiem w domu?
Ja chodzę z wózkiem sklepowym szybko, idę bokiem, żeby nikt mi nie właził, raz wpadł mi dzieciak po ten wózek. Rozciął brew.

moze ludzi nie stac na inne atrakcje.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:

Napisane przez LuckyJane

Może się nakręcić na te konkretne dziecko. Niestety ciągle jest dużo porwań dzieci przez pedofilii, dzieci często nigdy nie znalezionych i nie wiadomo jaki procent z tego zostało wyśledzonych w sieci. Pedofil łatwo może się zorientować jak dziecko ma na imię, co lubi, gdzie najczęściej przebywa. Ma bardzo ułatwione zadanie, żeby przejąć kontrole nad nim, wejść w rolę "przyjaciela". Nawet jeśli jest 0,01% szansy, że pedofil w ten sposób zainteresuje się moim dzieckiem, to nie będę ryzykować. Dlatego też jestem przeciwna zamieszczaniu takich zdjęć w sieci. Lepiej dmuchać na zimne.

przeciesz na facebook latwo jest ustwaic prywatnosc

**201712071518** · 2014-12-22, 12:58

Cytat:

Napisane przez OYE

moze ludzi nie stac na inne atrakcje.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

przeciesz na facebook latwo jest ustwaic prywatnosc

no niestety facebook to jedna wielka dziura jesli chodzi o ochrone prywatności.

**201801191006** · 2014-12-22, 13:06

Cytat:

Napisane przez OYE

przeciesz na facebook latwo jest ustwaic prywatnosc

załóżmy, że osoba X jest moją znajomą i własnie urodziła dziecko. ma ustawioną prywatność itp, a posty widzą tylko znajomi.
i to nie rozwiązuje problemu, bo ja (i przypuszczam że inni ludzie też) nie chcą widzieć takich zdjęć.

OYE · 2014-12-22, 13:09

Cytat:

Napisane przez loloo

załóżmy, że osoba X jest moją znajomą i własnie urodziła dziecko. ma ustawioną prywatność itp, a posty widzą tylko znajomi.
i to nie rozwiązuje problemu, bo ja (i przypuszczam że inni ludzie też) nie chcą widzieć takich zdjęć.

jest opcja ze mozesz ukryc te posty, lub usunac z znajomych. W czym problem?

avesome · 2014-12-22, 13:11

Cytat:

Napisane przez OYE

Niemowlak nie umie biegac po markecie

Mowa o starszych dzieciach. Moim las I park nie wystarcza, lubia wakacje, resteuracje, kino, koncerty, parady, muzeum itd itd itd. Wymagajace bestie sa

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

dodaj do tego jeszcze chodnik, autobus, samolot, muzeum, kino.......siedz w domu jak masz dziecko a nie wychodzenie ci w glowie

Tia wiem. Zapomniałam, że życie kończy się po urodzeniu dziecka

Ale cóż zrobić. Głowa siwieje to i pupa szaleje (po tych marketach)

Cattivo · 2014-12-22, 13:13

Cytat:

Napisane przez OYE

przeciesz na facebook latwo jest ustwaic prywatnosc

Niby łatwo, ale zobacz ile osób pokazuje całe swoje życie, bardzo prywatne zdjęcia, wulgarne komentarze. Co z tego że można, skoro oni nie chcą, mają totalnie gdzieś ile osób zobaczy że wyzywają koleżankę od najgorszych i pokazują genitalia swojego dziecka? Moim zdaniem, jeśli ktoś jest na tyle ogarnięty, żeby ograniczyć rozsyłanie swoich treści wyłącznie do znajomych, to i zdjęcia swojego nagiego syna nie wstawi. I vice versa...

**201801191006** · 2014-12-22, 13:13

Cytat:

Napisane przez OYE

jest opcja ze mozesz ukryc te posty, lub usunac z znajomych. W czym problem?

dobrze. nie widzisz nic złego w takich zdjęciach więc ta dyskusja nie ma sensu.

I ona · 2014-12-22, 13:15

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Może włoże kij w mrowisko - ale co z tego, że ktoś popatrzy na zdjęcie, które zostało i tak wrzucone? Może przynajmniej nikogo nie skrzywdzi.

Problem w tym, że jeśli to dziecko mieszka gdzieś blisko może się potem na nie przyczaić. Ja wiem, że to już są przypadki z cyklu 1 na 10 milionów, no ale prawdopodobieństwo jest.
Poza tym wiesz jesli mowa o pedofilach to ja nie chciałabym żeby ktoś patrząc na nagie zdjęcie mojego dziecka bawił się wiadomo czym! I dziwię się, że ludzie o tym w ogóle nie myślą kiedy z zachwytem wrzucają do sieci nagie zdjęcia dzieci - nie tylko nowowrodków, ale i dzieci troszke starszych np z plaży, goluteńkie nawet bez majteczek. Według mnie umieszczanie takich zdjęć powinno być zabronione. Nie można chyba na nk czy facebook wrzucić własnego nagiego zdjęcia prawda? Dlaczego więc można nagie dzieci?

OYE · 2014-12-22, 13:25

Cytat:

Napisane przez loloo

dobrze. nie widzisz nic złego w takich zdjęciach więc ta dyskusja nie ma sensu.

czy ja tak napisalam? sadze ze to glupota wystawianie nagich zdjec, na nocniku, itp ALE dzieci nie

I jak masz prywatnosc ustawiona ze fotki widza tylko znajomi to z czym problem?

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:

Napisane przez takasobie93

O rany. Cieszę się, że w czasie mojego dzieciństwa nie było Internetu, bo moi rodzice też mi takie zdjęcia porobili. Chociaż mam nadzieję, że mieliby na tyle oleju w głowie by tego nie wrzucać do Internetu.

to kolezanki twojej synek? czemu jej cos nie powiesz?

**201605161006** · 2014-12-22, 13:32

Cytat:

Napisane przez OYE

to kolezanki twojej synek? czemu jej cos nie powiesz?

Nie. Ja na FB prawie, że nie istnieję.

OYE · 2014-12-22, 13:45

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Nie. Ja na FB prawie, że nie istnieję.

po co sprzedawac glupote innych dalej? by sie posmiac?

**201712071518** · 2014-12-22, 14:02

Cytat:

Napisane przez OYE

po co sprzedawac glupote innych dalej? by sie posmiac?

a dlaczego nie.

Niektórzy nie powinni tu się w ogóle odzywać - bo sprzedają głupotę dalej

a to dziecko jest wyjątkowo obrzydliwe - nawet jak na dziecięce standardy. wygląda jak wygotowana larwa

**201604250941** · 2014-12-22, 14:16

Jeeju... fb istnieje już pare lat, te dzieci sa spore, dorosly od tamtej pory a nie zapowiada sie, zeby fb mialo zniknac. Same zaraz.zaloza fb i zobacza swoje wyeksponowane krocze. A malo kto ogarnia ustawienia prywatności.

ciri15 · 2014-12-22, 14:17

Cytat:

Napisane przez OYE

po co sprzedawac glupote innych dalej? by sie posmiac?

No bo, jak może jeszcze nie zauważyłaś, to jest właśnie wątek o głupocie innych.
A z tym fb to moze być chyba tak, że inna osoba udostępni Twoje zdjęcie na swoim profilu i wtedy inni też mogą je zobaczyć?

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-12-22, 14:29

Cytat:

Napisane przez Varga

Przecież dyskusja dotyczy radosnej rodzinki na zakupach. To naprawdę takie trudne logistycznie, by jeden rodzic pojechał po zakupy, a drugi został z dzieciakiem w domu?
Ja chodzę z wózkiem sklepowym szybko, idę bokiem, żeby nikt mi nie właził, raz wpadł mi dzieciak po ten wózek. Rozciął brew.

Potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której jest to trudne.

O ile nie ruszają mnie już miliony zdjęć dzieci w jednej pozie (jak mnie ktoś wkurza, to zwyczajnie blokuję, ale o wiele częściej blokuję z powodu durnych "życiowo-paulokoelowych" statusów), tak tego, co wkleiłyście - zupełnie nie rozumiem.
Sami nigdy z TŻem nawet nie zrobiliśmy dziecku zdjęcia bez pieluszki, nawet nie wiem, czy ma jakieś w samym pampku. Niepotrzebne to to (w ubrankach wygląda wystarczająco cudownie

).
Przecież rodzinie tego nie pokażę, jemu samemu za 20 lat pewnie będzie tylko głupio, o wystawianiu tego publicznie już nie wspomnę.
Ja akurat mam odbiorców zdjęć tylko znajomych, ale wychodzę z założenia, że dziecko ma takie sama prawa, jak dorosły (w tym prawo do prywatności), a więc skoro ja nie wrzucam swoich nagich foci (których zresztą również nie posiadam), to czemu miałabym jego.. Ble.

OYE · 2014-12-22, 14:37

Cytat:

Napisane przez ciri15

No bo, jak może jeszcze nie zauważyłaś, to jest właśnie wątek o głupocie innych.
A z tym fb to moze być chyba tak, że inna osoba udostępni Twoje zdjęcie na swoim profilu i wtedy inni też mogą je zobaczyć?

To juz moze byc uznane za rosprowadzanie pornografi dzieciecej

**201803111829** · 2014-12-22, 14:50

Ale jak ty wrzucisz genitalia swojego potomka na fb to...?

DudiBoy · 2014-12-22, 14:54

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49434552]Codziennie robię zakupy i nie widuje takich sytuacji "nagminnie".

Owszem, widuję płaczące, krzyczące dzieci, ale bardzo rzadko obserwuje wtedy brak reakcji rodzica. Alejki zastawiają przypadkowe osoby, nie ma reguły, że mamusie są gorsze od nie mamuś.

Chyba każdy widzi to, co chce zobaczyć

[/QUOTE]

To że Ty czegoś nie widujesz to już oznacza że w innym mieście ktoś nie może być świadkiem takich sytuacji? Jesteś wszechobecna, jeździsz po każdym sklepie w Polsce i sprawdzasz czy jak?

**201605161006** · 2014-12-22, 14:57

Cytat:

Napisane przez OYE

To juz moze byc uznane za rosprowadzanie pornografi dzieciecej

No jeśli tak sądzisz to zarzuty miej do nieodpowiedzialnych rodziców, którzy wrzucają do Internetu i upubliczniają takie zdjęcia. Ja tam uważam, że to dobrze bo przynajmniej jest przestroga dla innych, którym by wpadł taki idiotyczny pomysł do głowy.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-12-22, 15:04

Cytat:

Napisane przez DudiBoy

To że Ty czegoś nie widujesz to już oznacza że w innym mieście ktoś nie może być świadkiem takich sytuacji? Jesteś wszechobecna, jeździsz po każdym sklepie w Polsce i sprawdzasz czy jak?

Oczywiście, że nie. Ale jakoś dziwnym trafem osobom nielubiącym dzieci takie sytuacje zdarzają się częściej

A może wynika to z tego, że ja już dawno zaczęłam olewać pewne sprawy i dzięki temu nie widuję denerwujących mnie osobników (czy to małych, czy dużych) albo przechodzę obok nich obojętnie. W każdym razie na pewno nie robię im na złość, paradując z dwoma wózkami sklepowym

DudiBoy · 2014-12-22, 15:09

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49438274]

Oczywiście, że nie. Ale jakoś dziwnym trafem osobom nielubiącym dzieci takie sytuacje zdarzają się częściej

A może wynika to z tego, że ja już dawno zaczęłam olewać pewne sprawy i dzięki temu nie widuję denerwujących mnie osobników (czy to małych, czy dużych) albo przechodzę obok nich obojętnie. W każdym razie na pewno nie robię im na złość, paradując z dwoma wózkami sklepowym

[/QUOTE]
A to nie wiem, musiałbym zapytać kogoś kto nie lubi dzieci.
Ja nie lubię tylko ludzkiej głupoty i jak mi ktoś zastawia całe przejście.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-12-22, 15:25

Cytat:

Napisane przez DudiBoy

A to nie wiem, musiałbym zapytać kogoś kto nie lubi dzieci.
Ja nie lubię tylko ludzkiej głupoty i jak mi ktoś zastawia całe przejście.

A to ja w takich sytuacjach używam takiego magicznego słowa: "przepraszam" ewentualnie: "czy mogłaby pani przesunąć wózek?". I znów - jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło usłyszeć: "jestę mamusią i nie muszę się przesuwać głupia babo", tylko zwykle.. przesuwają. Czy to wózek dziecięcy czy sklepowy (bo o przesunięcie takiego proszę o stokroć częściej). Widocznie mam szczęście do ludzi.

OYE · 2014-12-22, 15:29

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Ale jak ty wrzucisz genitalia swojego potomka na fb to...?

ja? ja szanuje prywatnosc moich dzieci

Cytat:

Napisane przez takasobie93

No jeśli tak sądzisz to zarzuty miej do nieodpowiedzialnych rodziców, którzy wrzucają do Internetu i upubliczniają takie zdjęcia. Ja tam uważam, że to dobrze bo przynajmniej jest przestroga dla innych, którym by wpadł taki idiotyczny pomysł do głowy.

czy pisalam ze nie mam, sadze ze to powinno byc nielegalne, (moze nawet I jest)
Nie widze wiele roznicy pomiedzy rodzicami ktore te fotki wrzucaja na net a ludzmi ktore je rozprowadzaja dalej, I moze nawet daja latwiejszy dostep pedofilom

**201712071518** · 2014-12-22, 15:46

Cytat:

Napisane przez OYE

ja? ja szanuje prywatnosc moich dzieci

czy pisalam ze nie mam, sadze ze to powinno byc nielegalne, (moze nawet I jest)
Nie widze wiele roznicy pomiedzy rodzicami ktore te fotki wrzucaja na net a ludzmi ktore je rozprowadzaja dalej, I moze nawet daja latwiejszy dostep pedofilom

jak widzisz - ludzie, ktorzy je rozprowadzaja dalej w przeciwienstwie do pieprznietej mamuśki dbaja o prywatnosc tego dziecka

**201607111040** · 2014-12-22, 16:32

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Nie, i tak szybę muszę przecierać co jakiś czas a przestawienie proszku z jednego miejsca w inne nie jest dla mnie problemem

dorosłe kobiety czasami coś przestawią więc do dziecka nie mam także pretensji. Pójdę, odłożę.

Zmieniłabyś zdanie jakby rodzice wcale nie reagowali na takie zachowanie. Jakby dzieci dotykały brudnymi rękami (czasem się zdarza że dziecko ma ręke umazaną w czekoladzie, albo w czymś lepiącym), gdyby biorąc jedną rzecz rozwalaly kilkanaście innych albo gdyby zdarzyło się im coś rozwalić. Parę takich wizyt i zmieniłabyś zdanie.

DudiBoy · 2014-12-22, 16:35

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49438509]A to ja w takich sytuacjach używam takiego magicznego słowa: "przepraszam" ewentualnie: "czy mogłaby pani przesunąć wózek?". I znów - jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło usłyszeć: "jestę mamusią i nie muszę się przesuwać głupia babo", tylko zwykle.. przesuwają. Czy to wózek dziecięcy czy sklepowy (bo o przesunięcie takiego proszę o stokroć częściej). Widocznie mam szczęście do ludzi.[/QUOTE]
Przecież też staram się na tyle uprzejmie na ile moja cierpliwość pozwala poprosić o trochę miejsca. Tylko za 1236984 razem człowiek zaczyna się zastanawiać czy Ci ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego że nie idzie ich minąć i sami w sklepie nie są. I zazwyczaj jest to sytuacja kiedy rodzinka mnie widzi bo wychodzę z naprzeciwka, prosto w ich stronę. Czy liczą na to że nad nimi przefrunę? Jakoś dwoma wózkami sklepowymi obok siebie para bez dzieci, czy starsze małżeństwo nie staną, natomiast rodzice przy półkach a dwa wózki na środku, w tym jeden dziecięcy to codzienny widok.

**201609102148** · 2014-12-22, 20:29

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Mnie by denerwowało takie ruszanie itd. ale ja jestem perfekcjonistką, i każda rzecz ma swoje miejsce, nienawidzę nieporządku i braku ułożenia, a jak się namęczę żeby coś ułożyć i ktoś mi rozwali, to mnie wściekłość bierze ;p

No to nie nadawalabys sie do pracy w drogerii, sklepie odzieżowym itd, tam ciągle klienci coś przestawiają i przewracają. Niezależnie od wieku.

**201803111829** · 2014-12-22, 20:30

Owszem. Nie nadawalabym sie. Czy ja gdzies napisalam cos innego?

2014-12-22, 12:28	#4741
Varga Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 183	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49426838]Fajnie się miałeś, że Twoi rodzice byli oboje na miejscu. Ale wyobraź sobie, że są mamy, które wychowują dzieci samotnie, albo np. ich mężowie pracują za granicą, albo nie wiem - jeżdżą tirami i co, taka mama ma czekać tydzień, aż wróci mąż, żeby wyjść do sklepu? [/QUOTE] Przecież dyskusja dotyczy radosnej rodzinki na zakupach. To naprawdę takie trudne logistycznie, by jeden rodzic pojechał po zakupy, a drugi został z dzieciakiem w domu? Ja chodzę z wózkiem sklepowym szybko, idę bokiem, żeby nikt mi nie właził, raz wpadł mi dzieciak po ten wózek. Rozciął brew.

2014-12-22, 14:16	#4755
201604250941 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 22 811	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Jeeju... fb istnieje już pare lat, te dzieci sa spore, dorosly od tamtej pory a nie zapowiada sie, zeby fb mialo zniknac. Same zaraz.zaloza fb i zobacza swoje wyeksponowane krocze. A malo kto ogarnia ustawienia prywatności.

2014-12-22, 14:50	#4759
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Ale jak ty wrzucisz genitalia swojego potomka na fb to...?

2014-12-22, 14:54	#4760
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49434552]Codziennie robię zakupy i nie widuje takich sytuacji "nagminnie". Owszem, widuję płaczące, krzyczące dzieci, ale bardzo rzadko obserwuje wtedy brak reakcji rodzica. Alejki zastawiają przypadkowe osoby, nie ma reguły, że mamusie są gorsze od nie mamuś. Chyba każdy widzi to, co chce zobaczyć [/QUOTE] To że Ty czegoś nie widujesz to już oznacza że w innym mieście ktoś nie może być świadkiem takich sytuacji? Jesteś wszechobecna, jeździsz po każdym sklepie w Polsce i sprawdzasz czy jak? Edytowane przez DudiBoy Czas edycji: 2014-12-22 o 14:58

2014-12-22, 15:09	#4763
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49438274] Oczywiście, że nie. Ale jakoś dziwnym trafem osobom nielubiącym dzieci takie sytuacje zdarzają się częściej A może wynika to z tego, że ja już dawno zaczęłam olewać pewne sprawy i dzięki temu nie widuję denerwujących mnie osobników (czy to małych, czy dużych) albo przechodzę obok nich obojętnie. W każdym razie na pewno nie robię im na złość, paradując z dwoma wózkami sklepowym [/QUOTE] A to nie wiem, musiałbym zapytać kogoś kto nie lubi dzieci. Ja nie lubię tylko ludzkiej głupoty i jak mi ktoś zastawia całe przejście.

2014-12-22, 16:35	#4768
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49438509]A to ja w takich sytuacjach używam takiego magicznego słowa: "przepraszam" ewentualnie: "czy mogłaby pani przesunąć wózek?". I znów - jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło usłyszeć: "jestę mamusią i nie muszę się przesuwać głupia babo", tylko zwykle.. przesuwają. Czy to wózek dziecięcy czy sklepowy (bo o przesunięcie takiego proszę o stokroć częściej). Widocznie mam szczęście do ludzi.[/QUOTE] Przecież też staram się na tyle uprzejmie na ile moja cierpliwość pozwala poprosić o trochę miejsca. Tylko za 1236984 razem człowiek zaczyna się zastanawiać czy Ci ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego że nie idzie ich minąć i sami w sklepie nie są. I zazwyczaj jest to sytuacja kiedy rodzinka mnie widzi bo wychodzę z naprzeciwka, prosto w ich stronę. Czy liczą na to że nad nimi przefrunę? Jakoś dwoma wózkami sklepowymi obok siebie para bez dzieci, czy starsze małżeństwo nie staną, natomiast rodzice przy półkach a dwa wózki na środku, w tym jeden dziecięcy to codzienny widok.

2014-12-22, 20:30	#4770
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Owszem. Nie nadawalabym sie. Czy ja gdzies napisalam cos innego?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)